Czas.

Mirador - viewer

Czas.

Adnotacje

Wyświetlanie 699 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

N" 466

Kraków, Czwartek 9 Października 1913.

Rocznik LXVJL

Wyd?mie poranne.

Wszelkie maszyny rolnicze

posiada stale na składzie

w wieBkim wyborze

SYNDYKAT ROLNICZY W KRAKOWIE

Kino i

ss:*Łc8L«a.

ulica św. Gertrudy L. 5.

Od środy 8 do piątku 10 października b. r .

l) Tydzień nowości Pathego 2) Pyp i]ego

flirt (humor.) . H) Sport w Australii, 4j Wszyst

ko tylko se n (kornedya).

ZŁOTY KRZYŻYK, dramat. W głównej roli Gio

vanui N, Vidali teatru »Pasąuali" w Turynie.

Waldemar Psylander w wspaniałej sztuce

ZARĘCZYNY NELLY.

Nowootwarta apteka

STEFANA RYDLA

róg ul. Wolskiej i ul. Retoryka

Telefon 3072.

(3197 2 7)

Specyalny magazyn

wyłącznie najlepszej bielizny męskiej

i towarów modnych dla panów

* Carl Berecz

^ra

TJ ^ c. i k. dostawca Dworu, nadworny dostaw

2 *2 ra ca J°g° c. i k. Wysokości Arcyksięcia

2ACC.

Karola Albrechta.

§ ^ Wiedeń I, Babenbergerstrasse Nr. 1

Zawsze nowości w krawatach, chustecz

kacb, rękawiczkach, skarpetkach, kołnie

rzach, mankietach i t. p. (6445-)

Sprowadzenie zwłok biskupa Skorkowskiego.

Dzisiaj rano odbędzie się złożenie w katedrze

na W awelu zwłok ś. p. X. Karola Saryusz Skor

kowskiego, biskupa krakowskiego, zmarłego na

obcej ziemi w Opawie. Zwłoki przywiozą do Kra

kowa wysłannicy kapituły katedralnej krakow

skiej X. prałat Dr Wądolny i X. kan. Mazanek.

Z dworca kolejowego przewiezioną będzie uro

czyście trumna do katedry i po nabożeństwie ża

łobnem złożoną w podziemiach na wieczny spo

czynek. Zabiegi o przewiezienie zwłok do Kra

kowa poczyniła rodzina zmarłego pasterza dye

cezyi i doprowadziła do tego, że spoczywać bę

dzie wśród swoich, w podziemiach katedry, któ

rą ta k ukochał, wśród dyecezyan, dla których

był dobrym pasterzem, odważnie broniąc praw

Kościoła św. i duchowych interesów ludności

katolickiej.

Karol Saryusz Skorkowski, syn Jana, pułko

wnika narodowej chorągwi, i Magdaleny Lesz

czyc-Siemieńskiej, urodzony w r. 1768, wstąpił

do seminaryum XX. Misyonarzy na Stradomiu

r. 1787 ; po trzech latach przenosi się do semi

naryum św. Krzyża w Warszawie i otrzymuje

dyakonat z rąk X. biskupa Cieciszowskiego. Go

,rąca atmosfera Sejmu Czteroletniego, na który

patrzał w Warszawie, tem większy wpływ na

niego wywierała, że pośród posłów miał staisze

go brata i wuja, a w stolicy kwitła wymowa,

miłością ojczyzny płonąca, nie tylko w Sejmie

i w broszurach, lecz i w kościołach. Tu spotkał

się z X. Woroniczem, z którym później często

korespondował. Wyświęcony na kapłana r. 1792

obejmuje probostwo w Błotnicy, gdzie stryj je

go, K. Sebastyan Skorkowski, wspaniały postawił

kościół.

W powstaniu Kościuszki czynny brał udział,

a Paweł Popiel pisał w jego nekrologu (Czas

z 30 stycznia 1851 r.), że wybra ny został do

rady przy ówczesnym Naczelniku. Odnosić się

to może do Rady porządkowej województwa

sandomirskiego, gdzie jako proboszcz Błotnicy

mógł zasiadać. W czasie Księstwa Warszawskiego

już jako kanonik krakowski zostaje sędzią po

oju i godzi licznych zwaśnionych, za co od

rządu otrzymuje medal zasługi. Wybrany posłem

uczestniczy w nowym rozkwicie nadziei narodo

m? Y/’

Sejm warszawski zawiązuje się

w on ederacyę pod laską swego marszałka, je

nera.a Zie? i P°dolskich, i do Rady konfederackiej

wy tera 12 z pośród senatorów i posłów; po

ro mc znajduje się X. Skorkowski. Do Kon

rederacyi przystępuje monarcha i wojsko z wie

,_Zą . ?po eona’ °hociaż ufając w gwiazdę nie

y lęzonego wodza, ogłosiła Rada przyłączenie

wszystkich prowincyj z pod zaboru rosyjskiego.

Rada ustępuje wraz z wojskiem do Krakowa,

gdzie w r. 1813 odbyło się ostatnie jej posie*

dzeme i postanow,ono rozwiązać Radę tern wię

cej, za ksiąze Jozef wyruszał z wojskiem do

Saksonii. Trzech tylko sprzeciwiło się rozwiąza

niu, domagając się chwilowego zawieszenia Ra

dy, a między nimi był X. Skorkowski.

Pragnął on nawet wyruszyć wraz z wojskiem

do swego monarchy i w tym celu przeniósł sie

na Podgórze. Pomny na Konstytucyę 3 Maja, któ

ra królem polskim obrała Fryderyka Augusta

z prawem następstwa dla jedynej córki jego, pó

ki żyli, uważał ich w sumieniu swojem i w mo

dlitwie źa prawowitych monarchów.

Wolne miasto Kraków postawiło kanonika

Skorkowskiego na czele komisyi włościańskiej,

z czego wywiązał się dobrze, bo z zadowoleniem

obydwóch stron interesowanych i dał początek

l^ a8zczema włościan w okręgu krakowskim . X.

oronicza, biskupa swego i przyjaciela, przyj

męje jako dziekan kapituły i pomaga mu w za

rzą zie dyecezyi, a kiedy X. Woronicz został

mn°wany arcybiskupem warszawskim, powsze

czai Y «S biskupów, rządu i dyecezyi przezna

taki k? bkork°wskiego na jego następcę. Jako

Jn*

ekfowany był na biskupa w Warszawie

dnia 25 stycznia 1830 r.

tymże roku przedstawiony miał być sejmo

? S! Da °Y* Królestwa nowy projekt praw-a

av . . 1 I? aTżeńskich. Biskupowi krakowskiemu

siuzyio wówczas prawo zasiadania w senacie.

Projekt mimo pewnych pozorów, łudzących część

senatorów, był przeciwny zasadniczym prawom

kościoła, co też biskup Skorkowski powiedział

Mikołajowi I i za to kazano mu opuścić War

szawę. Doznał także prześladowania ze strony

w. ks. Konstantego. W Piotrkowicach w Kielec

kiem a zatem w ówczesnej dyecezyi krhkowskiej

było małe seminaryum, którem kierował proboszcz,

dawny Redemptorysta i inni uczniowie św. Kle

mensa; wychowywało ono najlepszych dla dye

cezyi kleryków. Doniesiono w. księciu, że to są

Jezuici, polecił więc Radzie administracyjnej, by

nauczycieli i licznych uczniów rozpędzono

szkołę zamknięto, co też uskuteczniono mimo

starań biskupa i dobrodziejów szkoły.

Powstanie listopadowe napełniło biskupa Skor

kowskiego nadzieją lepszej przyszłości, wierzył

bowiem, że w ręku Bożem są losy narodów, że

Bóg je poniża i Bóg wywyższa. Idąc za Skargą

którego dzieła począł wydawać, wołał, by sta

rano się pozyskać Boga za sprzymierzeńca. Już

w pierwszym liście pasterskim nawołując do pc

prawy groził słowami Pisma św.: «Miasta wasze

obrócę w pustynię, świątnice wasze spustoszę a

was rozproszę między narody". W drugiem orę

dziu, w czasie powstania, po najgorętszych uczu

ciach patryotycznych wołał: «Kto na Boga i zba

wienie swoje nie pamięta, ten skutecznej pomo

cy ojczyźnie ukochanej nie przyniesie".

Z ra

dością poświęcał sztandary wojskowe i błogosła

wił żołnierzy, udających się na pole bitwy, a

między nimi miał bratanków i wielu krewnych.

Posługując szpital wojskowy nabawił się choro

by. Wezwany przez rząd narodowy, by przybył

do Warszawy, miał się tam udać, skoro obo

wiązki pasterskie na to pozwolą, a tymczasem

prosił, by powstrzymano objawy bezbożności nie

których klubów.

Po upadku powstania rząd rosyjski widząc, że

biskup krakowski nie objawia żadnego żalu za

postępowanie swoje w r. 1831, postanowił go

usunąć; odebrano mu zarząd części dyecezyi,

położonej w Królestwie. Sprawa ta oprzeć się

musiała o Rzym i załatwioną została prowizory

cznie według życzenia rządu. Biskup oderwany

od przeważnej części dyecezyi swojej, sądził, że

dla jej dobra lepiej uczyni, gdy zrzeknie się swo

jej godności, lecz Ojciec św. nie przyjął rezy

gnacyi, bo nie chciał upoważniać rządy, by sa

mowolnie biskupów usuwać mogły. Z wielkiem

niezadowoleniem rządów zaborczych pozostał

w Krakowie biskup Skorkowski, ponieważ dał ty

le dowodów nieugiętego patryotyzmu. Świeckie

władze wolnego miasta Krakowa i cenzura ule

gały rezydentom rządów ościennych, ale władze

cudzoziemskie kończyły się u stóp Wawelu.

całej ujarzmionej Polski zostało się tylko to

jedno królewskie i kościelne wzgórze, gdzie mó

wiono o świętej miłości ojczyzny i o obowiąz

kach względem niej. Najwymowniejszą była sa

ma przeszłość biskupa: udział w powstaniu Ko

ściuszki, sejm z r. 1812, obrona kościoła wobec

Mikołaja I, listy pasterskie z r. 1831. Krakowia

nie mogli do niego przemówić słowami wieszcza:

Boś za młodu zuał ojczyznę,

Boś za ralodu znał nadzieję,

Z grobuś nie raz wyjrzał w górę

Czuł już dreszcze zmartwychwstania.

Trzeba sobie uprzytomnić powszechny wów

czas ucisk narodowości polskiej, aby zrozumieć

jak pocieszającą i szczytną była ta postać świą

tobliwego i nieustraszonego biskupa ze sztanda

rem Opatrzności Boskiej i orla białego. Nie

chciano użyć siły zbrojnej, by go wywieść z Kra

kowa, który Kongres ^wiedeński ogłosił ściśle

neutralnym, bo nie życzono sobie wywoływać

protestacyj dyplomatycznych. Udano się więc do

Rzymu z prośbami i naleganiami, a Grzegorz XVI

znalazł sposób uczynienia im zadość bez ubliże

nia prawu kanonicznemu. Dnia 30 maja 1835 r,

wysyła do krakowskiego biskupa breve, w k tó

rem chwali jego gorliwość «tantam sollicitudi

nem amantissime gregi impensam", lecz dla od

dalenia większego złego, życzymy sobie, by nie

rezygnując z biskupstwa, chwilowo je opuścił

by sam administratora czasowego dla niej wy

znaczył.

Powierzywszy zarząd dyecezyi na czas nieo

becności swojej sufraganowi swemu, X. bisku

powi Zglenickiemu, i zawiadomiwszy o tem wła

dze miejscowe, opuścił Kraków d. 1 lipca 1835.

Chcąc uniknąć głośnych manifestacyj przy po

żegnaniu ludu, wyjechał bez pożegnania, udając

się° do bliskiej Krakowa Opawy. Podobnie jak

wprzódy w Krakowie, tak i w Opawie był w czę

stej korespondencyi z biskupami Królestwa i : -u

pośrednikiem z nuncyuszern i Stolicą Apostolską.

Nie zaniechał pasterskiej pieczołowitości wzglę

dyecezyi swojej, ustanawiając bractwo wstrze

mięźliwości, na cześć św. Izydora rolnika, któ

rego uroczystość taką pociechą napełnia wiejskie

parafie. Za jego także staraniem, Bronisława,

siostra św. Jacka, policzoną została w poczet

Błogosławionych Polski patronek.

Biskup Łętowski pisze o nim, że wygnanie

osładzał pobożnością. Wkrótce też Opawa stała

się oazą katolicko-polską, a wiadomo, że wów

czas nie było jeszcze u nas wielkiej liczby szcze

rych katolików i potrzebowali oni punktu zbor

neS°j gdzieby znajdować mogli pociechę i za

chętę. Przyjeżdżali więc do Opawy, lub kore

spondowali z biskupem. Wpływ odradzającego

się ducha katolickiego we Francyi dochodził do

Opawy także przez listy księży, we Francyi ba

wiących. Miał tam siostrzeńca M. Kamockiego,

byłego oficera z r. 1831, który wraz z Aleksan

drem Jełowickim wstąpił do seminaryum w Wer

salu, został wikaryuszem w Saint-Cloud a po

źniej misyonarzem, a jako taki przyjeżdżał do

Opawy. X, Jełowicki zaś, o ile bawił w Rzymie

służył za pośrednika w stosunkach biskupa ze

Stolicą Apostolską. Przygotowujący się obszerny

życiorys biskupa Skorkowskiego uwzględni jego

nader obszerną korespondencyę i wykaże jego

czynność pasterską, która się objaw’iła i w’ cza

sie śmiertelnej choroby.

Po 60 latach kapłaństwa a 20 biskupstwa od

dał Bogu ducha w Opawie d. 25 stycznia r. 1851.

Postanowiono pochować go obok tylu wielkich

poprzedników na Wawelu. Wyprowadzono z Opa

wy zwłoki, przez czterdziestu niesione kapłanów,

a lud krakowski wybiegał przeciw nim, zawie

siwszy zabawy karnawałowe. Obawiano się je

dnakowoż zbyt głośnych manifestacyj i rozkaz

danemu pozwoleniu przeciwny wstrzymał ten

pochód żałobny u drzwi wiejskiego kościoła pa

rafia!nego za miastem od strony Krakowa. Tam

zwłoki tymczasowo złożono, gdzie do dzisiejsze

go dnia spoczywały, a za staraniem ostatniej

sw’ego rodu M. Skorkowskiej z Wielkiej Woli

do Krakowa będą sprowadzone w celu złożenia

ich na Wawelu.

X Dr1.N.S.

się wczoraj do prezydenta ministrów i wręczyła

mu memoryał, wskazujący na konieczność akcyi

gospodarczej na korzyść ludności galicy’jskiej,

dotkniętej klęskami.

Budapeszt, 8 października. (B. k.)

Dziś zebrał się sejm węgierski po długiej prze

rwie. Na placu przed parlamentem panuje spo

kój. Posłowie partyi pracy zjawili się w wiel

kiej liczbie, partya niezawisłości i partya ludowa

nie przybyły wcale; natomiast w kuloarach po

jawili się w komplecie wszyscy członkowie par

tyi konstytucyjnej z hr. Andrassym na czele.

O w pół do 11 rozpoczęło się posiedzenie, do

sali weszli tylko członkow’ie partyi pracy i kilku

posłów chorwackich, podczas gdy członkow’ie

partyi konstytucyjnej pozostali w kuloarach. Po

odczytaniu deskryptu, zwołującego parlament,

odczytywano wpływy.

Budapeszt, 9 października. (B. k)

Na wczorajszem posiedzeniu sejmu węgierskie

go przedłożył minister sprawiedliwości szereg

projektów ustaw, między innemi w sprawie za

prowadzenia nowego kodeksu cywilnego,

w sprawie reformy postępowania sądów

przysięgłych, oraz w sprawie jednolitego

uregulowania egzaminu sędziow’skiego i

adwokackiego.

Podczas ustalania porządku dziennego następ

nego posiedzenia zjawili się na sali członkowie

stronnictwa konstytucyjnego.

Hr. Juliusz Andrassy zabrawszy głos oświad

czył, że stronnictw’o konstytucyjne, które się

świeżo ukonstytuowało, uważa za swój obow’ią

zek przedstawić powody, które mu uniemożli

wiają wzięcie udziału w obradach Izby. Koniecz

nem jest ustalenie stosunków parlamentarnych.

Stronnictwo ze względu na poczucie prawne nie

może wziąć udziału w obradach Izby, która nie

mogła znaleść podstawy dla w’spółpracy. Pierw

szym powodem w tym względzie jest regulamin

nieprawnie uchwalony, drugim powodem jest nie

naprawienie, popełnionych przy uchwalanin regu

laminu naruszeń zasad parlamentarnych, wreszcie

zaś ustanowienie straży parlamentarnej, które

sprawia, że posłowie formalnie narażać musieliby

na niebezpieczeństwo swe życie, gdyby brali u

dział w obradach parlamentarnych. Straż parła

mentarna otrzymała organizacyę wojskową, jak

gdyby powołaną została do życia przeciw zbro

dniarzom. Nawet prezydentowi Izby ani, też Izbie

samej nie wolno więzić posła, jednak inaczej

postanawia instrukcya o straży parlamentarnej.

Zaprowadzenie jej mąci zgodę między królem

narodem i poniża godność armii, j"eżeli powo

łuje oficerów do służby policyjnej. Mówca pro

testuje przeciw zaprowadzeniu prawa przemocy

w parlamencie. Jak długo to nie będzie usunię

tem, walka nie będzie mogła ustać.

Budapeszt, 9 października. (B. k.)

Hr. Tisza odpowiadając w sejmie węgierskim

na wywody posła Andrassyego oświadczył, że

niema zwyczaju strzelania do uciekającego prze

ciwnika. (Członkowie partyi konstytucyjnej po

mowie posła Andrassyego opuścili salę). Strat

powołaną została do życia ze względu na pod

kopanie parlamentaryzmu na Węgrzech. Opozy

cya będzie mogła przedstawić, na czem ma po

legać naprawienie popełnionych błędów formal

nych. Jak długo opozycya nie chce zjawić się

w Izbie, tak długo musi utrzymać się przekona

nie, że jest za słabą, aby bronić swego stano

wiska. Następne posiedzenie odbędzie się dzisiaj.

Budapeszt. (B. kor.) Izba magnatów odbyła

wczoraj pierwsze posiedzenie, na którem odczy

tano wpływy.

Finanse czeskie.

Prag a, 9 października (TI. wł.)

Rządowa komisya administracyjna zajmowała

się na wczorajszem posiedzeniu sytuacyą finan

sową kraju. Stwierdzono, że wpływ podatku

od piwa, który jest na razie obfity umoż 1i

wia pokonanie przesilenia, które mo

żna uważać za załatwione.

Prez. Sylwester o nowej sesyi pariamentu.

Salcburg, 9 października. (Tl. pr.)

Prezydent Izby posłów Sylwester oświadczył

wczoraj na zgromadzeniu Związku ludowego, że

pewnym optymizmem wstępuje w nową sesyę

parlamentarną. Podczas ostatnich dwóch lat Izba

posłów załatwiła 88 przedłoźeń, między temi nie

które ogromnej wagi, więc dwa razy więcej, niż

w poprzednich 4 łatach. Stosunkowo pracowała

Izba więcej, niż w ostatnich 20 latach. Obstruk

cyę, jeżeli taka się pojawiła, zdołano zawsze

zwalczyć za kilka dni. Przy przedłożeniach fi

nansowej natury, przy podatku od wódki

i przy podatku osobistym, okażą się nie

które trudnośei. Po załatwieniu przedtożeń finan

sowych pragmatyka służbowa wejdzie

automatycznie w życie. Także t. zw. wielki plan

finansowy t. j, przedłożenie o podatku

spadkowym i podatku od zapałek ma

być w najbliższym czasie załatwiony.

Wybór parlamentarny w Wiedniu.

Wiedeń, 9 października. (B. k.)

Przy wczorajszych wyborach do Rady państwa

w VI okręgu wyborczym Leopoldstadt, oddano

głosów 17.853, z tego ważnych 17.072. Kandy

dat chrześcijańsko - społeczny Mataja otrzymał

7761 głosów, kandydat socyalno-demokratyczny

Eldersch 5934, niemiecko-posfępowy Blasel 2535.

Zachodzi potrzeba wyboru ścisłego między Ma

tają a Elderschem.

Zatarg grecko-turecki.

Wiedeń, 9 października. (Tl. wł.)

W tutejszych kołach dyplomatycznych uwa

żają sytuacyę na Bałkanach jeszcze zawsze za

poważną, przeważa jednak zdanie, że do wzno

wienia wojny bałkańskiej nie przyjdzie. Jako ar

gument za tem zdaniem przytaczają, że Turcya

nie upiera się w czasie rokowań pokojowych

przy wciągnięciu do materyału pokojowego kwe

styi wysp.

Saloniki 9 października (Tl. pr.)

W razie definitywnego zerwania rokowań gre

cko-tureckich uda się król Konstantyn do Salo

niki, gdzić wyda proklamacyę do armii, poczem

nastąpi wymarsz wojsk greckich, których główną

kwaterę przeniesiono do Kavalli. Koncentracya

wojska greckiego na obszarze Drama już na

stąpiła.

Konstantynopol. Biuro prasowe ogłasza we

zwanie gubernatora wojskowego w Konstantyno

polu do wszystkich oficeró%v 9 korpusu w Tra

cyi, b y natychmiast wrócili na sw"e

tanowiska.

A t e n y , 9 października. (Aj. at.)

Począwszy od dnia dzisiejszego rada ministe

ryalna odbędzie kilka posiedzeń dla szczegóło

wego zbadania kontrpropozycyi tureckich.

A t e n y . (Teł. pryw.) Król po powrocie będzie

przewodniczył Radzie ministeryalnej, na któ

rej omawianym będzie program budowy floty a

przedewszystkiem większych okrętów wojennych.

Pokój turecko-bułgarski.

Konstantynopol. (B. kor.) Król Ferdyuand

wystosował do sułtana telegram, wyrażający mu

życzenia z okazyi zawarcia pokoju, zadowalają

cego obie strony.

Konstantynopol, 9 października. (B. k.)

Irade w sprawie demobiłizacyi w Adrya*

nopolu zostało ogłoszone.

Zofia. (B. kor,) Ze strony kompetentnej sły

chać, że następca tronu Borys ma zostać jene

ralnym inspektorem armii a jenerał Sawów jego

zastępcą.

Przed sądem wojennym.

Zofia , 9 października. (B. k.)

Rozpoczął się proces przeciw pułkownikowi

Petewowi, który jako komendant brygady w woj

nie z Grecyą opuścił swoje stanowisko, skutkiem

czego wojsko jego musiało się poddać.

Niepowodzenia Albańczyków.

Cetynia, 9 października. (B. k.)

Po dwudniowej walce zostali Albańczycy koło

Gusinje pokonani i wyparci.

Zofia. Ajencya bułgarska donosi o zniszczeniu

kilku wsi albańskich przez wojska serbskie w po

wiatach Kiczewo, Dibra i Ochrida.

Saloniki. (B. kor.) Silna banda bułgarska

przeszła koło Koczany na terytoryum serbskie.

Wojsko serbskie rozpoczęło pościg bandy. Przy

szło do zaciętego starcia, które jeszcze trwa.

Z austryackiej Izby panów.

Wiedeń, dn. 9 października. (Tl. pr.)

Korresp. Herzog donosi z Pragi, że w kołach

konserwatywnej arystokracj’i wymieniają, jako

następcę ks. Karola Schwarzenberga, na stanowi

sku przewodniczącego prawicy Izbjr panów hr.

Agenora Gołuchowskiego.

Z polskiego klnbn socyalistycznego.

W ie de ń. (B. kor.) Socyalno- demokratyczna

korespondencya donosi, że deputacya klubu poi

skich posłów socyalno - demokratycznych udała

Wydalenie dyplomatów z Monastyru.

W ied e ń, 9 października. (TI. pr.)

N. f. Presse donosi z Saloniki, że władze serb

skie wydaliły albańskiego dragomana Sossi,

austro-węgierskiego delegata Biliń

skiego, oraz syna dragomana austro-węgier

skiego konsulatu w Monastyrze.

K ROii 8 SCA.

K ra k ó w , czwartek, dn. 9 października.

Dziś:

Kalendarzyk kościelny: Dyonizego, Ludwika i Ata

n azego.

Kalendarzyk astronomiczny: Wschód słońca o go

dzinie 5 54 zachód o godzinie 5 00, długoćć dnia go

dzin 1106.

z’

tego werdyktu trybunał skazał: Bolesława Krzęka

na 7 lat ciężkiego więzienia z pestem co mieaiqr,

Henryka Litwińskiego na U /j roku ciężkiego więzie

nia, Józefa Skowrona na 2 lata ciężkiego więzienia,

Adama Głowackiego na 5 lat ciężkiego więzienia

z postem co miesiąc, Władysława Krzęka na 1 rok

ciężkiego więzienia, Wojciecha Ciekaja na ’PU roku

ciężkiego więzienia, Wawrzyńca Włodarczyka na 1 rok

ciężkiego więzienia z postem co 14 dni; Mieczysława

Krzęka uwolniono od winy i kary, Henryka Fołtyna

na 1 rok ciężkiego więzienia z postem co 14 dni,

Szymi na Selzera na U/2 roku ciężkiego więzienia

z postem co 14 dni, Bartłomieja Sadzika na 6 mie

sięcy ciężkiego więzienia z postem co 14 dni. Skaza

nym wliczono areszt śledczy. Po odczytaniu wyroku

obecna na sali żona Selzera z dziećmi i żona Sadzi

ka podniosły rozpaczliwe lamenty. Przewodniczący

zarządził wyprowadzenie ich z sali. Wówczas na ła

wie oskarżonych jeden z zasądzonych krzyknął: ,Za

coście mnie skazali na 1 i pół loku, ja nic nie kra

dłem".

Był lo głos Selzera, skazanego za zakupywa

nie od swych skazanych towarzyszy, skradzionych

przedmiotów. Selzer wyskoczył nartępnie z ławy na

środek sa!’",

chcąc pobiec do żony, lecz temu prze

szkodzili woźai. Przewodniczący polecił Selzera w y

prowadzić do kaźni.

Po zamordowaniu ś. p. Swiszczowskie

g«—

Po dłuższych dochodzeniach policya zarządziła

aresztowanie Jana Goduli, który uczestnikowi zbrodni

czej szajki Łyżwińskiemu udzielał informacyi o sto

sunkach w księgarni Gebethnera.

Mianowania. Wiener Zeitung donosi: Mi

nister oświaty zamianował praktykantów biblioteki

Władysława Horodyskiego i Maryana Łodyńskiego

asystentami biblioteki w Bibliotece uniwersyteckiej

w Krakowie.

Tryumf psa policyjnego, w osadzie st.

Hippolit pod Wiedniem zamordowano żanda-ma, przy

czem morderca, jak to zwykle bywa, znikł ,bez śla

du".

Przywieziony z Wiednia pies policyjny ,Lux",

obwąchawszy zwłoki i miejsce morder,twa, odrazu

rzucił się w kierunku miejscowości sąsiedniej ,Św.

Andrzej" i zatrzymał się tam koło pewnego domu,

s?czekając donośnie. Wprowadzony do domu rzucił

się na 20 -letniego wieśniaka, syna właściciela domu,

Artnera, ,którego też aresztowano. Pies zaczął nastę

pnie obwąchiwać mieszkanie, aż wreszcie znalazł po

krwawione części ubrania, w którem Artner dokonał

zbrodni.

Wędrówka szczepu kirgiskiego Z Pe

tersburga telegrafują: Ajencya petersburska do

nosi z Tomska: Kirgizi w sile 4000 ludzi zabrali

sobą 100.000 sztuk bydła i uciekłszy przez gianicę

rosyjsko-mongolską. obsadzili różne ,terytorya szcze

pów poddanych Rosyi.

Napad rabunkowy we Władykaukazie.

Władykaukazu telegrafują: 40 rabusiów wtargnęło

w nocy do położonego w środku miasta składu ju

bilerskiego. Obrabowali oni sklep, a nsstępnie zabili

dwóch policyantów, oraz ranili jednego wyższego u

rzędnika polieyi, właściciela sklepu i jednego żołnie

rza policyjnego. Rabusie znikli bez śladu.

Telegram y ,,Czasu.**

Nowy wiceprezydentkrajowejdyrekcyiskarbu.

Wiedeń, 9 października. (B. k.)

Wiener Zeitung ogłasza: Cesarz zamianował

radcę ministeryalnego w ministerstwie skarbu

Edwarda Bugno, wiceprezydentem krajowej dy

rekcyi skarbu we Lwowie.

Odznaczenieb.wiceprez.Dra Szhchtowskiego.

Wiedeń, 9 października. (B. k.)

Wiener Zeitung ogłasza: Cesarz nadał wice

prezydentowi krajowej dyrekcyi skarbu we Lwo

wie StanisławowiSz1achto vYskiemu, z oka

zyi przejścia na własną prośbę w stały stan

spoczynku, order żelaznej korony II klasy.

Niefortunny manewr lotniczy.

Now y Jork . (Tl. pr.) W pobliżu miejscowości

Bath usiłował lotnik Baetchei wykonać prodiik

cye podobne, jak lotnik Pegaud, W chwili prze

wrócenia w powietrzu aparatu lotnik wypadł i

spadłszy między widzów zabił na miejscu jedną

damę, sam zaś odniósł znaczne obrażenia.

—

Dwie panie i pewien oficer marynarki odnieśli

ciężkie kontuzye. Aparat uległ zniszczeniu.

Z ministerstwa spraw zagranicznych.

Grac . (Tel. pryw.) Grazer Jagespost przynosi

z Wiednia wiadomość, jakoby po przejściu w stan

dj’spozycyi posła bar. Riedla miał zostać zamia

nowany posłem w Meksyku szef biura literackie

go w ministerstwie spraw zagranicznych poseł

Koloman Kania. W takim razie szefem biura lite

rackiego, ministerstwa spraw zagranicznych zo

stałby prowizorycznie radca sekcyjny Montlong.

Teatr miejski: ,Bnjka o wilku*.

Przewiezienie zwłok biskupa krakowskiego Karola

Skórk«iwskiego o godz. 8 rano z dworca kolejowego na

Wawel.

___________

Zasądzenie opryszków krakowskich.

Wczoraj zakończyła się trzydniowa rozprawa karna,

w której na ławie oskarżonych zasiadło jedenastu

rzezimieszków, obwinionych o szereg kradzieży, na

padów i rabunków. Przedłożone 36 pytań, prawie

wszystkie ława przysięgłych zatwierdziła. Na mocy

Przyjechali do Krakowa:

HOTEL POLLERA: M. Skórkowska z Opawy, H.

Blankstem z Paryża, lir. Z. Zamoyska ze Lwowa, hr.

M. Rozwadowska z Tuchowa, W . Krausowie z Pragi,

A. Modoros z Nsgysajo J. Beckowa z Drezna, W. Twar

dowski z Litwy, Z. Malkiewicz z Mińska, M. Podlew*

ski z Wołynia, St. Sokołowski z Poznania, R. K8 nigs

brun z Berlina. Dr W. Kiilier z Dukli, Dr T. Sznuk

z Ostrowca, K. Rogoziński ze Lwowa, E. Rybicka z Pra

gi, A. Rodcsw cz z Kielc, M Karczewika z Zakopane

go, S. Szefczik z Pragi, M. Cz irnocka z Naczy, D r S.

Jeruczck z Łańcuta, W. Zijdle r z Chełma, Dr M. Żołę

dziowski 7, L)ąbrowy, i. Domagalscy z Cieszyna, Dr D.

Muszyński ze Stanisłiwowa, J. Marossanyi z N. Sącza,

I. Pol!ak z W ednia, Dr M Jssióski za Lwowa, J. Bo

bowski z Gniewani (Król Po! t, W. Reimau z Wiednia,

J. Kruszyński z Podola rosyjskiego.

HOTEL FRANCUSKI: E. Dworscy ze Lwowa, M,

Gr-egor?ewscy z Kielc, Cz. Łopmcy z Nagawczyny, A,

Winkelowie z Wiednia, bar. S. Dangal z Warsr.awy

R. Hebanowski z Brzostkowa (Ks. Pozn), K . Brzeziń

ski z Warszawy, Dr M Allerhand ze Lwo’wa A. Fuchs

z Ostrawy, Walter K"rause z Raciborza, J. Jabłonowski

z Wa:szawy. B . Korneli z M. Ostrawy, A. Lóff!or ze

Lwowa, T. Szukiewicz ze Żbikowa, X. Józef i X. Jan

Wołania z N, Sącza, H. Sorensew z Kopenhagi, M. Bor

saj z Budapesztu, O. Goldschmidt ze Lwowa.

HOTEL »pod Różą": X. J. Pawłowski z Insbrucku,

T. Grabowski z Warszawy, Dr S. Eichenbaum ze Ska

10 hal,?snnv 4 hal )

,BP,,,,’

’ł

}wieczorny12ix»JL, r«ay« ^

PRENUMERATA WYNOSIi

v Inktwlł« miejsca

Sn ł caty rok na kw*rłał n* i miesiąc

z odnoszeniem io d o m .................................

II t°o" "n

11° ,f; 5°

I^ Hfcll’

ftestą w państwie Austryackiem .

.........................H

kom« tIZ’_

f dwukrotna

1*1

».

| 66 koron

9kor.—

3kor.—

Pocztą w Daóstwie ńLSu. i?

’

................................. S42 koroh 11°kor-50

3 k°r- 50 haL

Do wnyatkichpaństw

u a * ’ * v ............................S

42 koron

*10kor-50n’ 3 kor-50 h*1

f Mśitwi* rn .vti.iL

°alezących do związkupocztowego | 48 koron J12kor. -

I4 kor.

yi 111(*bonament przez urzędy pocztowe) 3 16rb.20k. 1 4rb. 05II 1rb. 45 kop.

T yk^za piTOl zagranicznych, mających debit w państwie rosyjskiem ,

Mttskwim i O rf.?rzyjmiiją urzędy pocztowe: w Petersburgu, W arszawie, Kijowie, Wilnie,

} °-r°eSlC. L innych miast i wai można prenumerować Czas, posytając pocztą asueiytoic

urzędu pocztow ego najbliższego z powyżej wymienionych większych miast.

namilmantę i ogłoszenia przyjmują: w W arszawie biuro ogłoszeń Ungra, L. i E. Metzl i Sya

wf«syaaroaowa Biuro ogłoszeń -

w Kijowie księgarnia L. Idzikowskiego - w W ilnie biuro

______________________

dziennikówK.Taubera.

^easeneer*«t pmTf"mtfnt SArntietomty»Ci«a w Krmt:owH *wmtćypeertewe. »Mefeewsrą pr«

MflMnłą kaięj.S.

.4. Kjny*»*»w »h»git. handta: ją. k»rlńV*Jfci*e». śrsj-jfcs v tłukieanicach, Biaó’itji» ,.

* ***««k»ocrw?j, W. Trafika w* lvtvH ,’Czu" j*»i 4* sakycta * tił." irt łzie* 4. łtstiwiHsf*,

i. Wtofcm.ł(iUrjia, «. 3*cist*ka, es «ticjłclt U!«js»yŁfc w Tsiswrde, «*»u****, i**la, SowyT Sącze m i tf H ii

* księgarni keiłjawtj, htdałe* aa wnych g łiw akj(z) elt stscyaefc a ;octytrśw kolejowycta.

Cwy ogłoszeń: od wiersza petitem ta pierwszy r*z ae hal,, za każdy następny po 15hal.: układ tabe

kasyeuy, cyfrowy, skomplikowany, pierwszy raz 40 bal., następny pe 15 haL Nadesłane i Nek rologi*

ed nriejscz wiersaa drukiem petit. 60 l%al. za każdy raz. G ło sy p ublicz n ości po 2kor.; komunikat; handlowi

pokronicei po działe ekonomicznym; kenHiiikat}prywatne,śluDy, zaręczyny itp. po lkor.od miejsca wiersza.

Ogłoszenia i prenum eratę przyjmują: we Lwowie biura dzienników L. Plohna, A. Olszewskiego,

8t. Sokołowskiego, K. Bucuataba; w Jarosławiu Biuro dzienników; w P odgó rz u Poturalski; w Prze

myślu A. Janzyński księgarnia 1E. Billet; w Rzeszowie M. Weintraub; wStanisławowie Jasiei

sfci i Sp.; w Tarnowie M. Kockach, O. Haut; w Tarnopolu Komaniewski; w Paryżu wyłącznie

». W. Raczkow-ski, 14 Citd M lYerise; w W ied niu Haasenstein 6 Vogler, R. Momg (także we wszyst—

Bśak fttiacii): M. Schalek, ml Duke*, E. Braun, J. Danneberg, Bock fi Herzfeld, H. Friedl (tylke pre

» M itłlę H. Gotdscbmidt fi Comp.); w Frankfurcie a. M. G. L,Daube fi Comp., w Pradzo cze*

Sfcbj Fr. Herorfca. Listy z pieniądzmi i p rz ek a zy pieniężne aa prenumeratę i ogłoszeuia przyj

sgąjs Adasiaistraeya Czasu w Krakowie. R eklamtcy* nieopieczfiowa.it nie podlegają opłacie po«aF*weż

U stó ss niespłaconych nie przyjmuje *ię. Rękopisów nadsyłanych nie zwraca sie

fiUT* Za kyżdą zmianę adre ss dspłaca (ię 40 hal.

ADRES REDAKCYl: ul. św. Tomasza Nr 31. -

Teiefca Nr BŁ

1 z 2 • Strona 1

Mirador - viewer

Czas.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu