Czas.

Mirador - viewer

Czas.

Adnotacje

Wyświetlanie 640 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

»CZAS" wychodzi codziennie o godzinie 11 - te] w nocy.

pojodyiftczy S5S g r .

PRENUMERATA MIESIĘCZNIE WYNOSI:

W Krakowie bez odnoszenia do domu

«,,,

zt. 5.40

W Krakowie z odnoszeniem do domu

.,,,,,,,d 6.—

Na prowincję z przesyłką pocztową .

..................... .....

s zł. 6.—

Zagranicę z przesyłką pocztową

s*s

5i zł. 10.—

Za każdą zmianę adresu dolicza się zł. 0.50.«

Reklam acje niezapieczętowane nie podlegają opłacie pocztowej.

Listów nieopłaconych nie przyjmuje się.

Prenumeratę przyjmują: Administracja ,,Czasu*1, wszystkie urzędy

pocztowe, wszystkie miejscowe i zamiejscowe Biura dzienników.

Wr. 280.

Kraków

Piątek 4 Grudnia 1931.

GZAS

KONTO P. K. O. KRAKÓW NR. 400.404.

Adres Redakcji i Administracji: Kraków, ni. św. Tomasza 32.

Telefon Redakcji 100-50. — A dministracji i Drukarni 137-50.

Godziny biurowe: od 9-tej do 13-tej I od 15-tej do 18-teJ.

Należytość pocztowa

opłacona gotówką

Rocznik

LXXXID

CENY OGŁOSZEŃ:

Jednorazowo za jeden wiersz milimetrowy^

Ogłoszenia zw ykłe

....................... ,

ji,,*

i,,*L0.20

Układ tabelaryczny, cyfrowy, kombinowany i i i . i i , i i dL 0.30

Ogłoszenia w ,,Nadesłanych"

i;s.s

i »t zł.0.40

Nek rologi ............................

,5sii,,

zł. 0.35

Komunikaty po kronice

,tji,i-,

» zł. 0.50

Ogłoszenia n a pierw s z ej str o nie ....a;s*............................*Ł 0.60

Ogłoszenia w numerach świątecznych 25%

drożej.

—

Ogłoszeniazamiej

scowe 25% drożej.

—

Za zastrzeżenie miejsca dolicza się25%.

Administracja nie bierze odpowiedzialności

za terminowe umieszczenie ogłoszeń.

Ceny ogłoszeń obowiązują od dnia zmiany w nagłówku.

Ogłoszenia przyjmują: Administracja ,,Czasu** i wszystkie miejscowe 1 za

miejscowe Biura dzienników i ogłoszeń.

Wizyta Jugosłowiańska.

Jug:osłowiański minister spraw zagrani

cznych dr. Marinkowicz, po dwudniowym

pobycie w Warszawie, -przybywa dziś do

Kra!kowa w a z z polskim ministrem spraw

zagranicznych p. Augustem Zaleskim. Wi

zyta jego w Polsce przyczyni się niewą’tpli

wie do dalszego zacieśnienia stosunków

pomiędzy Polską a Jugosławją, unormo

wanych już szeregiem umów politycznych

i handlowych, zawartych w ciągu ostat

nich lat dziesięciu. W październiku 1922 r.

zawarta została /pomiędzy Polską a Jugo

sławją konwencja handlowa, uzupełniona

protokołe’m dodatkowym z sierpnia 1930 r.,

dnia, 18 października 1926 r. Polska i Jugo

sławja zawarły ze sobą w Genewie pakt

koncyliacyjno-arbitrażowy oraz pakt przy

jaźni, który 3 grudnia 1930 r. odnowiony

został na dalsze trzechlecie. Ponadto ma

my polsko-jugosłowiańską konwencję po

mocy lekarskiej oraz konwencję konsular

ną, zawartą 6 marca 1927 r., której doku

m enty ratyfi!kacyjne wymienione zostały

właśnie wczoraj w Warszawie pomiędzy

pp. Zaleskim a Marinkowiczem. Jednocze

śnie nastąpiło podpisanie przez p. Marin

lcowicza, p. Zaleskiego i p. Jędrzejewicza,

m inistra W. R. i O. P. aktu porozumienia

polsko-jugosłowiańskiego co do stosunków

naukowych, szkolnych i artystycznych.

’Poza temi bezpośredniemi sprawami łą

czy wszakże Polskę, mimo odległości geo

g-raficznej, szereg zagadnień ogólniejszej

natury. Należy do nich wspólne stanowi

sko wobęc szeregu zagadnień międzynaro

dowych chwili obecnej, czy to będzie spra

wa utrzymania traktatów, -czy też sprawa

- m niejszości, w której na terenie Ligi Naro

dów, -gdzie p. Marinkowicz cieszy się po

ważny!m autorytetem, Jugosławja niejed

no)kro’tnie występowała łącznie z Polską.

—

Związek Jugosławji z wielkim sprzymie

rzeńcem Polski, Francją, jest też podstawą

polityki jugosłowiańskiej i regulatorem

jej polityki międzynarodowej.

Z zadowoleniem trzeba ,też stwierdzić, że

stosunki Jugosław-ji z Włochami, z które

mi łączą Polskę w-ęzły przyjaźni, dawniej

tak silnie naprężone, uległy w- ostatnich

latach dzięki wysiłkom dyplomacji obu

stron wyraźnej zmianie na korzyść, że

także i w trudnych zagadnieniach polityki

naddunajskiej zajmowała zawsze Jugosła

wia stanowisko wytrawne i spokojne i da

w"ała niejednokrotnie dow-ody koncyłjacyj

nej polityki także i w- stosunku do zaprzy

jaźnionych z Polską Węgier. Dzisiaj ma

oczywiście Jugosław-ja do zwalczenia jesz

cze w-iele trudności w-ewnętrznej natury,

zarówno gospodarczej, jak i politycznej,

jednakże wątpić nie należy, że pod ener

gicznem i roztropnem kierownictwem kró

la Aleksandra rychło je przezwycięży ku

zadowoleniu jej obyw-ateli i dalszemu po

myślnemu rozwojowi państwa. Z roku na

rok zacieśniają się też w-ęzły )kulturalne

pomiędzy Polską a Jugosławią. Do dawniej

zadzierzgniętych już w-ęzłów pomiędzy

nauką polską a serbską w Belgradzie i

chorwac!ką w Zagrzebiu, d-o węzłów" łączą

cych katolicką Polskę z Katolicyzmem

Chorwatów" i Słoweńców przybyły w o

statni-ch latach coraz to częstsze stosunki

turystyczne, sprow-adzające w-ielu Polaków

na wybrzeża Adrjatyku. Żywmy nadzieję,

że pobyt p. Marinkowicza w metropolji

kultury polskiej, jaką jest Kraków, te wę

zły kulturalne jeszcze bardziej zacieśni i

umocni.

Konferencja prasowa.

Warszawa 3 grudnia.

(Tel. wł.) Dzisiaj o godz. 12 w południe w a

partam entach ministra Marinkowicza odbyła

się konferencja prasowa, podczas której mini

ster spraw zagranicznych Jugosław-ji wyjaś-nił

obecnym cele swoje-j wizyty warszawskiej. Mi

nister Marinkowicz, podkre-ślił, iż wizyta jego

nie miała konkretnych celów. Podpisana co

prawda została konwencja o współpracy kul

turalnej i konsularna, te jednak były już daw

no przedyskutowane między obu rządami i ;O

pracowane. Poza sprawami dotyczącemi wy

łącznie Polski i Jugosław-ji wizyta moja m a je

dnak poważne znaczenie o-gólne jako stwier

dzenie tych węzłów przyjaźni, które łączą oba

kraje. Węzły te nie istnieją coprawda od dziś -

są faktam i znanemi i stwierdzonemi wielo

krotnie. Dobrze j-est jednak — mówił dalej p.

m inister Marinkowicz — fakt taki wobec świa

ta całego podkreślić i zadokumentować. Za

znaczywszy identyczność dążeń polityki zagra

nicznej Jugosławji i Polski w kierunku utrzy

m an ia pokoju powszechnego p. Marinkowicz

oświadczył, że podczas prowadzonych w War

szawie rozmów o-bie strony skonstatowały, iż

stosunki gospodarcze pomiędzy Polską a Ju

gostawją nie są dostatecznie rozwinięte i że

istnieje możliwość znakomitego ich rozszerze

nia. Rozmowy te mają narazie charakter infor

m acyjny i będą prowadzone nadal. Minister

nie wątpi, iż wkrótce wyrażą się one w for

mach konkretnych.

Śniadanie u pp. Zaleskich.

Warszawa 3 grudnia.

(Tel. wl.) O godz. 1.30 u państwa Zaleskich

odbyło się w ścislem gronie śniadanie, na któ

rem obecny byl minister Marinkowicz z m ał

żonką. oraz towarzyszącemi mu o-sobami.

produkcji, danego przedsiębiorstwa., ale rów

nież ukry-te w innych ipoz,ycjach koszta !perso

nalne innych przedsiębiorstw.

Przy tej metodzie uzyskuje się dla przemy

słu niemieckiego k-os-z-ta personal(ne w wyso

kości -prze’ciętnej 73.9 % kosztów p rod ukcji.

Przy takich rozmiarach kosztów" personal

nych jas-nem się staje w jak wysokim stopniu

decydują, one o zdolności egzystencji i zdolno

ści ko nku rencyjnej -przedsiębio-rstwa (dla prze

mysłu maszynowego np. Il.i% , w tem płace

robotnicze 43.5%o, płace in ny ch p,racowników

21.7%o, ciężary socjalne 6.5%o). Dla przemysłu

polskiego nie posiadamy niestety takiego obli

czenia.

II.

Znajdujące się już ’na warsztacie pracy

Reichstagu przedłożenia, przewidują zniżkę

płac w przemyśle przekraczających 12.000 m a

rek rocznie, dochodzącą przy płacach ponad

300.000 marek rocznie do 50% kwoty przewyż

sz-ającej 12.000 m arek (Ł tak więc pozostawiają

place p rzek ra’czające 162.000 m arek — 330.000

zł,, cyfry w polskim p rzemyśle nie -spotykane).

Nowe rozporządzenie ;Prezydenta Rzeszy obet

nie zkolei dotkliwie zarobki robotnicze 1 u-moż

liwi dal-szą ich redukcję. Redukcja będzie zda

jo się znaczną, mówi się o powrocie do pozio

mu płac z 1927 r.,

-który byl niższy od obecne

go o 22.7%.

Różnica między stosunkiem kosz.tów perso

nalnych w przemyśle niemieckim (55% we

dle obliczeń dawną, fał;s;zywą metodą), a pol

skim (49.06%o wedle tejże metody) -wynosiła.nie

wielo ponad b%. Płace robotników niemiec

kich zostaną zredukowane może naw et o 22%.

Jak będz-ie wtedy wyglądała zdolność konku

rencyjna polskiego a niemieckiego górnictwa

i przemysłu?

Zmiany w sztabiegłównym

Pułk. Gąsiorowski szeiem sztabu.

Warszawa 3 grudnia.

(Tel. wł.) Dowiadujemy się, że p an Prezy

dent Rzplitej aprobował odpowiednie wnioski

ministra spraw wojskowych i w dniu dzisiej

szym podpisał dekret mianujący szefem szta

bu głównego pułk. dypl . Janusza Gąsiorow

skiego, dotychczasowego szefa biu ra inspekcji

w generalnym inspektoracie sil zbrojnych.

W dniu dzisiejszym po południu pułk. Gąsio

rowski rozpoczął przejmowanie urzędowania

Zniżka płac a kaszta prndnkcji.

W tych dniach ukaże się nowo rozporzą

dzenie gospodarcze rządu Rzeszy. Rozporzą

dzenie hędzie (przewidywało rozpoczęcie wiel

kiej akcji zniżki cen i zn,iżki ,płac. Ułatwi

to o-czywiście konkurencję ,przemysłu nie

mieckiego z przemysłem polskim.

Dlatego

też jest na czasie rozważenie, jaki odsetek

kosztów produkcji stanowią koszta perso

nalne (płace, oraz koszta ubezpieczeń so

cjainych). W }’Wody, poniżej przez nas ,przy

toczone, opierają się co do Polski na wyni

kach ankiety Związku Przemysłowców gór

niczych d hutniczych, co do Niemi’ec — na

poglądach dyrektora niemieckiego związku

przemysłu budowy maszyn i na przemówie

niu min. skarbu Rzesz}",

Dietricha.

Powszechnie przyjmuje się, że koszta perso

nalne wynoszą w przemyśle od 7% (w zakła

dach wysokich pieców) do 55% (w Niemczech

w górnictwie węglowem, w Polsce przyjmuje

się ten (Stosunek n a 49.0ti%). Rozumowanie to , ’

Wedle którego koszta, personalne stanowią, l

z rąk swego poprzednika gen. Tadeusza Pi

skora.

Pułk. Janusz Gąsiorowski, który prawdopo

dobnie przy najbliższych awansach zostanie

mianowany generałem, należy do najzdolniej

szych oficerów arm ji polskiej. Urodził się we

Lwowie w- 1889 r. Studja uniwersyteckie ukoń

czył w Krakowie.

W związku z tem nastąpić mają również

zmiany na stanowiskach zastępców szefa szta

bu głównego oraz na stanowisku szefa wydzia

łu I. Jak słychać stanowiska zastępcó\v szefa

sztabu nie będą obecnie obsadzone.

Dr Schacht żyje!

Berlin 3 grudnia.

(Tel. wł.) W stanie zdrowia dawnego prezy

denta Banku Rzeszy Dra Schachta, który po

po wczorajszej katastrofie samochodowej prze

wiezi,ony :został do szpitala w Waren, zaszła

znaczna poprawa tak, i i jest nadzieja utrzy

mania go przy życiu.

Antypolska manifestacja hitlerowców.

Berlin 3 grudnia.

(PAT) Wczoraj odbyła ,się tu manifestacj(a

niemiecko-,narodo.wych ,na rzecz march-ji

wschodniej. P o przemówieniach Dra v. Kriesa

posła K unkla oraz wiceprzewo,dniczącego

frakcji nieiniecko-narodowej w sejmie pruskim

Winterfeldta, przyjęto rezolucję, podkreślającą

nadzwyczajną sytuację prowincyj wschodnich

i domagającą się utworzenia silnej ochrony

pogranicza wschodniego, uznani a pe:łnej^ suwe

renności zbrojeń Niemiec na konferencji ge

newskiej, celem ochrony granic wschodnich

przed bolszewizmem, ,pomocy g,ospodarczej d,la

prowincyj wschodnich zę specjalnem uwzglę

dnieniem w y m agań kolo,nizacji pogranicza

odrzucenia wszelkich umów z Polską, które

mogły’by być interpelowane jako rezygnacja

Niemiec z roszczeń do odzyskania dawnych

prowincyj niemieckich n a wschodzie.

Spotkanie Hitlera i Misssol§nim

Berlin 3 grudnia.

(PAT) ,,Telegram-Unioń’ donosi — ,powołu

jąc się na informacje kół narodowo-,socjali

stycz.nych, że w najbliższym czasie Hitler za

mierza wyj,echać do Rzymu, celem złożenia wi

zyty Mussol:iniemu. Term in w yjazd u zależeć

b-ędzie od dalszego ukształtowania się sytuacji

politycznej w Niemczech.

Sekcja hitlerowców we Włoszech

Rzym 3 grudnia.

(PAT) W Rzymie powstała lokalna sekcja

hi!tlerow,ców, złożona iz członków miejscowej

kolonji niemieckiej. Według obiegających po

mieście pogłosek, prawdopodobnie pochodzą

cych ze źródeł zainteresowanych, sekcja hit

lerowców otrzymała ,stałą siedzibę od zarządu

partji faszystowskiej. Nadmienić należy, że

we Florencji sekcja hitlerowców istnieje już

od dłuższego czasu i ujawnia znaczną dzia

łalność.

Za co aresztują w Berlinie?

Berlin 3 grudnia.

(Tel. wł.) Wc,zoraj, g’dy po skończonej m ani

festacji członków Reichsbanneru w Sportpa

last uczestnicy poczęli wychodzić na ulicę je

den z przechodniów, wyższy urzędni,k minister

siwa pocz,ty — wzniósł okrzyk ,,niech żyj-e p re

m jer Braun, niech żyje republika, niech żyje

wolność".

Major p olicyjny Lewit aresztowa-ł

:Owego urzędnika i zaprowadził n a :policję,

gdzie przetrzymał go ki’lka godzin, mimo, iż

urzędni-k zwraca! mu uwagę, że okrzyk ten nie

był demonstracją antyrepuiblikańską. Na do

niesienie aresztowanego ministerstwo spraw

wewnętrznych natychmiast zawiesiło m ajora

Lewita w urzędowaniu i wytoczyło m u dyscy

plinarkę, z powodu nadużycia władzy.

Wykrycie składu amunicji w Berlinie

Berlin 3 grudnia.

(’PAT) Wielki skład am unicji skonfiskowano

w mieszkaniu pewnego blacharza w Berlinie.

Policja, która wszczęła u nieg(o śledztwo na

skutek doniesień, zabrała wielką ilo-.ść

broni

ręcznej i palnej oraz znaczne zapasy amunicji

róż,nego typu. Znaleziono m. in. 30 karabinów

piechoty typu niemieckiego j obcych oraz 50

rewolwerów.

drobny nieraz odsetek ogółu kosztów — jest

mylne. Nie można bowiem przeciwstawiać

własnych kosztów personalnych (płac robo-t/ni

czych i urzędniczych, ubezpieczeń) jakiegoś

przemysłu z jednej strony — z drugiej ,zaś

wszystkich innych kosztów produkcji tego

przemysłu. W tej drugiej pozycji ,,wszystkich

innych kosztów" tkwią bowiem izkolei również

koszta personalne jakiegoś innego przemysłu.

N-p. w kosztach górnictwa w’ęgloweg’o nie moż

n a z jednej strony przeciwstawiać własnych

kosztów personalnych — tych 49.0(i% — z dru

giej zaś strony pozostałych 50.i%, jako kosz

tów’ ,,innych" /niepersonalnych. W tych innych

kosztach tkwią bowiem rów:nież koszta per

sonalne, np. wśród tych innych kosztów znaj

duje się ,poz,ycja n a zakup lub amortyzację

maszyn. W cenie maszyn zaś tkwi za,równo

koszt surow’ca, iz którego m aszyny były spo

rządzono etc,, jak i koszta płac, ubezpieczeń

socjalnych etc.,

które fabryka produkująca

m aszyny swoim robotnikom wypłaciła.

Jeśli więc chce się uzyskać jasny obraz, wy

odrębnić z kosztów produkcji wszystkie kosz,ta

personalne, to trzeba pod tą ostatnią nazwą

ująć nietylko koszta, personalne danej gałęzi

Hitlerowcy między sobą.

Darmstadt 3 grudnia.

(Tel. wl.) Autor zaianej proklam acji hitlerow"

ców heskich dr. Best z zemsty za ogłoszenie jej

przez Schaefera doniósł iSchaefera do prokura

tury, że bezprawnie nosi tytuł doktora.

W atmosferze chaosu i korupcji.

Berlin w- grudniu.

(Od korespondenta ,,Czasu").

Dokąd to wszystko prowad’zi? Oto pytanie,

które narzuca się mimowoli przy rozpatrywa

niu obecnej sytuacji w Niemczech. Widzim-y

pewno fakty, pewne posunięcia rządu, pew-ne

za,biegi w dziedzinie go-spo-d-arczej, — al e nie

wiemy, czy to w-szystko ma -jakiś dalszy cel do

kładnie wytknięty, czy też jest to poprostu po

lityka ,,od wypadku do wypadku", w-ykonywa

nie codziennych obowiąz’ków rządu , — z nie

w-ypow-iadaną głośno myślą, że — jakoś to bę

dzie.

P. Bruning nie należy do rzędu polityków

ekspanzywnych, jest -raczej małomówny i nie

co tajemniczy, — n aw et najbli’ższe otoczenie

nie bardzo j;est uświadomione o jego zamierze

niach. Nikt ,np. n ie -wie, czy pomiędzy kancle

rzem a narodow-ymi socjalistami istnieją jakieś

ni-ci dy;skretnego poroz-umienia, — czy też k an

clerz j-est zdecydow-any walczyć -do o-statka ze

skrajnym nacjonalizmem. Coraz jednak czę

ściej odzywają się glosy, że Niemcy muszą

przebyć eksperyment rządów Hitlera, gdy’ż -je-st

to -je-dyny sposób przekonania mas o absur-dal

ności jego -program,u. A i Hitler tak gorąco i

tak głośno podkreśla sw-ój ,,legalizm", że robd

to w rażenie jak ’b-y przyw-ódca nacjona)listów

chciał siebie i swoich przyjaciół zrobić .,regie*

rungsfahig".

Wyrzeka -się naw et swoich he

sk,ich ’adherentó-w, zwłaszcza głośnego już dzi-ś

Resta, autora słynnej proklamacji rewo)lucyj

nej, która -przypadkowo ujrzała światło dzien

ne i rzuciła postrach n a całą burżuazję. Przy

wódcy organizacyj nacjonalistycznych w Hesji

Best, Dawidson i Was-ung, zostali -przez Hitlera

zawieszeni w urzędowaniu ,,aż do ukończenia

dochodzeń o zdradę stan-u**, -jak brzmi oficjalny

komunikat centralnego zarządu partji.

Jes,t to wyraźne usiłowanie, aby umniejszyć

wrażenie, wywołane ogłoszeniem dokumentu,

zapowiadającego wprowadzenie miniaturowej

bols-Zewji w Hes’j.i

—

i uspokoić ewentualne

skrupuł’y prezydenta Hindenburga. Jednakże

wszystkie te zabiegi nie us u ną i nie :przysłonią

urzędowego program u hitlerowców, który oni

będą zmuszeni choćby częściowo wprowadzić

w życie, — g d y b y doszli do rządów. W ’polityce

w-ew-nętrznej program ten oznacza przew-rót

w dziedzinie socjalnej, — w

polityce ;zagrani,cz

nej — wojnę. W stosunku do żydów i do mniej

szości narodowych hitlerowcy w-yw-ieszają ha

sło ausrotten! a wobec Francji i ;Polski stoją

na stanowisku bezw-zględnej rewizji traktatu

wersalskiego; t o znaczy - doma-gają się re

wizji granic n a wschodzie i zachodzie i uchy

lenia wszelkich) spłat reparacyj.ny-ch. Czy rząd

występujący z takim programem mo-że utrzy

mać się naw-et krótki czas, nie wprowadzając

p-aństwa n a brzeg przepaści, to inne pytanie.

Może jednak i taki eksperyment jest potrzeb

ny, aby wyleczyć społeczeństwo ,niemieckie

z jego obecnej hypnozy, — i może właśnie jest

to machiaw-elizm Bruninga, że po ci-chu do t a

kiego rozwiązania z-dąża... Zresztą wewnętrzna

sy-tuacja Niemiec tak się pogarsza z dnia n a

dzi-eń, że w ten czy inny sposób m usi przyjść

do jak.iego-ś jej rozwiązania. Mnożą się oznaki

gospodarczej katastrofy; upad’łości i zawiesze

nia wypł-at są n a porządku dziennym, a każ

de dochodzenie policyjno-sądowe spowodowa

ne temi wypadkami, wykazuje wiele nieuczci

w-ości i -le-kkomyślności k ryło się w cieniu -bły

sz-czącej konjunktury.

Oto n p. -przeprowacLzono obecnie licytację zam

ku i mebli osławionego Lahusena,k-tóry był pre

zesem ,,w-ełnianego koncernu** w Bremie i zba-n

krutował z miljonowemi pasywami. Urządzenie

tego zamku jest tak kosztowne, że naw-et mi—

Ijarderzy am erykańscy nie zawsze mogliby ;się

zdobyć n a podobne zbytki. Kobierce w-schodni-e

obicia skórzane, stylowe meble, bronzy i porce

lana, łazienki kapiące od złota i marmuru,

srebro, obrazy — w-szystko t o pochłonę,ło m i

ljonowe krocie, wydobyte przez podstępne spe

kulacje z kieszeni łatwowi-ernych drobnych

kapitalistów. Tysiące rodzin musiało dojść do

zupełnej nędzy, aby taki Lahusen mógł żyć

jak schyłkowiec XVIII wieku; apres nous le

ideluge.

—

Takie było hasło tych wszystkich

bankierów i prze-mysłowców, k tó rzy aby zasło

nić się przed o’burzeniem opinji publicznej,

szerzyli dokoła siebie najokropniejszą korup

cję, przekupując w-szystko co stało n a ich d ro

dze, — a zwłaszcza polityków. Wszakże ci spe

kulanci pozbawieni wszelkich skrupułów-, je

dną ręką finansowali nacjo-nalistów-, drugą bol

szewików. Osławiony np. teatr Piscatora (pol

skiego żyda), który był całkowici-e oddany ko

munistyczn-ej propagandzie, otrzymywał wyso

kie subwencje od jed,nego z berlińskich bankie

rów, który św"ieżo zbankrutował. A proc-es

Sklarków toczący -się obecnie prze-d trybun ałem

berlińskim? Rozprawa ro-,ztoczyła jaskrawy

obraz najstraszniejszej korupcji. Sklarkowie,

którzy założyli w Berlinie zakład odzieżow-y i

uzyskali mono-pol m-iejskich dostaw, przekupy

w-ali urzędni-ków" m agistratu, członków Rady

m,, nie wyłączając burmistrzów, organy k ultu

ralne i wogóle każdego, k to mógł w jakikol

wiek spo-sób dopomóc im, w zględnie zaszko

dzić. I nie było wypadku, aby ktokolwiek oparł

się ich naciskowi. Kupowano zaś ludzi rozmai

temi m etodami: a-lbo płacono wprost w-ysokie

pieniężne łapów-ki, albo ,,sprzedawano** za bez

cen kosztow-ne futra, p!aszcze i okrycia. (Żona

burmistrza ,,kupiła" futro wartości 6000 -m za

300 mk.

—

na raty!). Albo wreszcie i byla to

jeszcze najłagodniejsza forma jednania ludzi,

larkowie zapraszali potrze-b-ne im osobisto-ści

na huczne biesiady, gdzie szampan lal się stru

mieniami, a kaw-ior astrachański jedzono łyż

kami. Teraz ci wszyscy goście Sklarków w-y

pierają się na wyścigi ich znajomości, co wy

wołuje u oskarżonych wybuchy oburzenia. Gdy

jeden z tych biesiadników utrzymywał ze skro

mną miną, że wypił ,ze Sklarkami tylko -szklan

kę piwa — zawołał iWi-lly Sklarek: Nie rób no

pan tutaj dziewicy orleańskiej. (Piłeś z nami

szampan przez całą noc.

Pewna część przekupionych dzieli los korup

t.orów; trzech z pomiędzy nich odebrało sobie

życie; -pozostali pró-bują wykręcać się i wykła

mywać, ale fakty są zbfc"t jaskrawe i zbyt ocz,y

wiste, aby -mogli przekonać trybunał o swojej

niewimmości.

—

To wielkie pranie brudnej

berlińskiej bielizny będzie j)eszcze trwało parę

tygodni z powod’u olbrzymiej liczby świadków,

i -tysięcy dokumentów.

Jest to jednak tylko mały odcinek morza

korupcji, które zalało Niemcy powojenne i nie

ominęło żadnego stronnictwa. Skłarko-wie k u

powali z równem powodzeniem nacjonalistów,

jak socj-alis-tów i komunistów, a co k ryją tajne

archiw-a różnych zbankrutowanych banków-, o

tem ni e dowi-emy się ni;gdy. Rząd) przerażony

pewńemi rewelacjami, bynajmniej nie nastaje

na w-ytaczanie dalszych k arnych procesów,

które dopiero ujawnióby mogły, gdzie się po

działy O’we miljardowe kredyty amerykańskie

i angielskie, które deszczem złotym spłynęły

po 1920 r. .na republikańskie -Niemcy. Teraz ca

ł;e niemieckie spoleczeństw-o będzie pła cić kosz

ta sz,alonych wybryków swoich polityków-, fi

nansistów, ’przemysłowców, a także niestety!-

swojej inteligencji. Naturalnie przyjść kiedyś

musi do rozrac’hunku z tą całą gospodarką -

a w:tedy i antypolska heca zorganizowana

w- tym celu, aby uwagę o-gółu odwró-cić od tej

orgji użycia, nie będzie dostateczną zasłoną

dla sprawców nadchodzącej katastrofy.

Berlin 3 grudnia.

(Teł. wł.) W Berlinie -policja kryminalna

wpadła n a trop nie,zwykłej afery oszukańczej,

która budizi wuelkie zainteresowanie. Wykry

to mianowicie, że artysta-malarz Otto Wacker

w latach 1925—1928 namalował około 30 obra

zów, zaopatrzył je podpisem ,,van Gogh" i

sprzedał je przeciętnie po 10 tysięcy marek.

Sprawę ujęła w ręce prokuratura i wniosła

przeciw" pomysłowemu malarzow-i skargę o

oszustwo.

Berlin 3 grudnia.

(Teł. w-ł.) We Frankfurcie przyłapała policja

2 ’osob-ników w wie-ku lat 17 i 19, którzy doko

n ali 18 włam ań w droguerja-ch i aptekach,

gdzie skrad)li większe ilości trucizn.

Korupcja bankowa.

Wiedeń 3 grudnia.

(Tel. wł.)

-Na w czorajszem ,posiedzeniu ko

misji skarbowej, austrjackiej Rady Narodowej

minister sk arb u iDr Weidenhoffer ośw-iadczył,

że w m aju b. r . austrja-cki Zakład Kredytowy

w-ypłacił pewnem u adwokatowi wiedeńskiemu

300 tysięcy szylingów; niewiadomo z jakiego

tytułu i na co zużytkowana została ta suma.

Dalej -wypłacił Zakład Kredytowy 261 tysięcy

szylingów różnym dziennikom w formie opłat

za inseraty i gratyfikacje dla poszczególnych

dziennikarzy. N azw isk a -ty-ch )dziennikarzy po

dane zostaną do wiadomości związkowi dzien

nikarzy, w- celu zbadania tej’ sprawy przez sąd

ho-norowy. Komisja skarbowa uchwaliła -we

zwać rząd, aby od dyrekcji Zakładu Kredyto

wego zażądał wyjaśnienia, na ja-ki ce-l wypła

cone zostały ’pow-yższe sumy. N a w-niosek s o

1cjałistów komisja powzięła u-chwałę, domaga

jącą się skłonienia dzienników i dziennikarzy

do zwrotu otrzymanych pieniędzy.

Handlowe porozumienie austriacka-francuskie

Paryż 3 grudnia.

:(Teł. ’Wł.) Wed)le dziennikó-w p aryskich , w- n a

stępstwie porozumienia między Francją a An

glją w następny -poniedziałek m ają się -rozpo

cząć w !Londynie rokowania francusko-angiel

skie, który,ch zad;aniem będzie now-e u reg ul o

w"anie stosu nkó w handlow-ych: między obyd,w-o

m a państw-ami i usunięcie trudności, jakie po

w-stały wnastępstw-ie angielskiej polityki celnej.

Czechy obniżają czas służby wojskowej?

Praga 3 grudnia.

(Teł. wł.) Niek-tóre dzienni:ki prask!ie dow-ia

dują się z kół miarodajnych, że ze względów

oszczędnościowych rząd czechosłowacki za

mier-za obniżyć czas służby wojskow-ej z 18 na

14 miesięcy.

1 z 4 • Strona 1

Mirador - viewer

Czas.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu