/00097_0001.djvu

			.. 


ROK XXVII 


k 


Nr 170 (8524) 


..- 


'A 


I. 


Zlot Przodowników Pracy ! Hauki w Katowicach 


- 


otwarty 


. 


I 


. 


. 


KATOWICE (PAP). W poniedziałek 19 bm. uroczystym ape- 
lem, który odbył się późnym wieczorem w namiotowym mia- 
steczku, otwarty został katowicki Ogólnopolski Zlot Młodych 
Przodowników Pracy i Nauki, Na to wielkie spotkanie przed- 
stawicieli młodego pokolenia Polaków przybyło do stolicy Slq- 
ska 5.121 delegatek i delegatów ze wszystkich stron kraju, ze 
wszystkich środowisk. W wieczornym apelu uczestniczyli gospo- 
darze województwa katowickiego oraz członkowie kierownictw 
organizacji młodzieżowych. 


Zlot zwolany na dni Swięta Od- 
rodzenia - to wielka manifestacja 
ideowo-polityczna mlod:rch Pola- 
ków, którzy swoim zaangażowa- 
niem. aktywną postawą i wzmożo- 
nym wysiłkiem w nauce t pracy i 
działalności społecznej dają wyraz 
swego poparcia dla programu roz- 
woju naszego kraju wytyczonego na 
VII i VIII Plenum KC PZPR. Mło- 
dzi delegaci - najlepsi z najlep- 
szych - przyb:rli na zlot, aby udo- 
kumentować - konkretnymi mel- 
dunkami o realizacji czyn6w pro- 
dukcyjnych i spolecznych - sw6j 


świadomy ł obywatelski wkład w 
budownictwo socjalizmu w naszym 
kraju. 
We wtorek 20 bm. - w pierw- 
szym dniu realizacji bogatego pro- 
gramu zlotowego - delegacje po- 
szczeg6lnych wojew6dztw odwiedzą 
128 śląskich i zagłębiowskich zakła- 
dów pracy. 
O godzinie 22 w malowniczej sce... 
ner ii namiotowego miasteczka - 
odbył się urocz:rsty apel otwierający 
zlot. Na obszernym placu oświetlo- 
nym reflektorami ustawiły się wszy- 


Przedstawiciele "vładz pożegnali 
delegató"v ziemi krakowskiej 


. ..... - . 


-
-..:.... 


-.-ł.- o 


<
L.' 


..:-,,
 



';""'
......---ł";..x. . _:'
 '''';'' ''
' .- 
- . . 


.1'.:. .' 



,,:A.,...o.-..:..... 


.k. 
, .. 
( 


:::.."':...":.....
 


...... '.
 
:.t< 


..
. .: 



..

. .:<- 


.
., 
"'W . 


,..<.. .. 



 .' .'. ..- 


:- 



.
..4 . 
.
 


. \" 


f 
.
 


4' 


Fot J. Pieśnłakiewlu 


scenlum poczty sztandarowe: Zrze- 
szenia Studentów Polskich, Związku 
Harcerstwa Polskiego, Związku Mło- 
dzieży Wiejskiejt Związku Młodzie- 
ży Socjalistycznej i gorąco \vitane 
poczty niosące sztandary Związku 
Młodzieży Polskiej. 
"Alfabet tworzenia zaczyna się od 
słowa praca"; ilustracją tych słów 
był montaż filmów archiwalnych u- 
kazujących m. in. początki naszego 
dorobku: pierwsze traktory z ..Ur- 
susa". pierwsze cegły na warszaw- 
skich budowach, zobowiązanie gór- 
nika Markiewki t odgruzowywanie 
przyszłej ulicy MarszaJkowskiej w 
Warszawie, rozpoczęcie budowy No- 
wej Huty. 
Do tych utrwalonycn kamerą fil- 
mową chwil z naszej najnowszej hi- 
(Dokończenie na str, 4) 


Wielki dzień polskiej miedzi' 


Dziś uruchomienie huty 


Głonjw" 
" l) 


\\r.\.RSZ.\.WA (PAP). Wtorek, 20 lipca - będzie wielkim dniem nasze- 
go no\\ ego zagłębia miedziowego. Dnia tego nastąpi uroczyste urucho- 
mien:e tzw. cz
ści ogn:owej huty "Głogow" (piece i kon\\tertory). Tr m 
sam\-m kończy się pierwszy etap budowy tego potężnego zakładu. któ
y 
produko'wać będzie 40 tys. ton miedzi elektrolitycznej rocznie. Urząd.zen!a 
części ogn:owej huty oddaje się do użytku na p6ł roku przed termmem. 
Tak v:ięc w przeddzień Lipcowego SWięta, równo w 3 lata po urucho- 
mieniu dwóch pierwszych kopalń zagłębia miedziowego - ,,
ubinn 
i "Polkowice". gospodarka otrzymuje ko.le
ny. \"ażny obie
t. l
blI?sk.o- 
glogowsk:ego zagłębia m:edziowego - największej inwestycJI CWlerCWle- 
cza Polski Ludowej. 
W przyszłym roku ma zostać zakończony drugi etap budowy g
Ogow- 
skiej huty t a jej produkcja wzro
nie do. 8
 t':'" 5: t::m mie,dzi .roczme. Z
- 
kład stan:e się w6wczas trzedą co do 'IN .'t..
.:::
"" hutą miedzI w Europ}e, 
wy tv. arzającą ten metal w pełnym cyklu produkc\"jnym: ,:,r'I knI"'centratow 
]>O miedź elektrolity
ną. 


la . 
I. 


.' 


t 


Zagraniczni goscle na zlot 
zwiedzili Kraków 
'Vczoraj odwiedzili Krak6w uda- 
jący się na OgólnopolsKi Zlot Przo- 
downików Pracy i Nauki, przedsta- 
wiciele centralnych władz organi- 
zacii młodzieżowych ZSRR, Buł.
a- 
rii, . Czechosłowacji, Jugosławii. K"J.- 
by, Węgier, Rumunii, 
Goście zv:iedzili zabytkO\\'ą część 
miasta. a także najmłodszą dzielni- 
cę Krakowa - Nową Hutę, następ- 
nie udaJi się do Oświecimia, gdzie 
odw:caziIi teren v byłego obozu za- 
g:ł.0.>::....; . 
:1(:: 

. ...." 
'. ?
':-'-:'" . .::-.:. 


O" .... ""oC 


;i.-.- ::.: 


". ":r..-:- 


.
..:
 


.'t ." 


Delegacje polska ł syryjska (z prawej) podczas t'ozm6w 
CAF - telefoto- 


'W ARSZA'W A (P AP). 19 bm. był drugim dnIem oficjalnej wizyty w . 
Polsce wicepremiera i ministra spraw zagranicznych Arabskiej RepubU.. 
ki SJ"ryjskiej - Abdula Halima. Khaddama. 


W południe syryjskiego goscla 
przyjął prezes Rady Ministrów - 
Piotr Jaroszewicz. W czasie rozmo- 
wy poruszono aktualną sytuację na 
Bliskim W schodzie oraz poparcie 
jakie naród i rząd Polski udzielają 
krajom arabskim walczącym o wy- 
zwolenie terytori6w zagrabionych 
przez Izrael. Omówiono r6wnież per- 
spektywy da1szego rozwoju stosun- 
ków dwustronnych. 
Vl tym samym dniu odbyły sic:;' 
polsko-syryjskie rozmowy, które 


Nagrody .inistra Kultury i Sztu ki 
za twórczość rtystyczną 


WARSZAWA (P AP). 19 bm. Ko- 
misja Nagr6d Ministra Kultury i 
Sztuki w składzie: Wiesław Adam- 
ski, Jarosław Iwaszkiewicz, Jan 
Zygmunt Jakubowski, Roman Jasiń- 
ski, Jerzy Koenig, Jerzy Kwiatek, 
Gustaw Holoubek, Jerzy Putrament, 
Stanisław Rozewicz, Juliusz Sta- 
rzyński. Jan Alfred Szczepański. 
Kazimierz Serocki pod przewodnic- 
twem Lucjana Motyki przyznała na- 
stępujące nagrody za twórczość arty- 
styczną w roku 1971: 


Roman Opałka - za wybitne o- 
siągnięcia tw6rcze w dziedzinie gra- 
fiki t przyczyniające się do ugrun- 
towania pozycji polskiej plastyki na 
forum międzynarodowym. 
Andrzej \Vajda - za wybitną 
tw6rczość reżyserską w ostatnim o- 
kresie. 
Henryk Borowski - za wybitne 
kreacje w teatrze oraz teatrze tele- 
wi zj i. 
JERZY JAROCKI - za cało- 
kształt osiągnięć reżyserskich szcze- 
g6lnie za reżyserię sztuki ,tMatkaJt 
S1. I. Witkiewicza, "Wyszedł z do- 
(Doko1\czenfe na ,tr. 4) 


Nagrody I stopnia 
TADECSZ NOWAK - za tom 
wip.rszy pt. "Psalmy" oraz książkę 
"A jak królem. a jak katem 
- 
d zie.v z." 
 
Andrzej Kuśn1ewicz - za książ- 
kę pt. ..Strefy". 'WARSZA\VA (PAP). Prezes Rady 
Halina Łukomska - za osiągnięcia Ministrów Piotr Jaroszewicz przyjął 
artystyczne w dziedzinie wokalisty- 19 bm. przebywającą w naszym 
ki w kraju i za granicą. kraju 54-osobową grupę działaczy 
Zygmunt Latoszewski - za ca- ruchu pokoju Stan6w Zjednoczo- 
łokształt działalności dyrygenckiej i nych. p.n "Stowarzyszenie Popiera- 
zasługi na polu organizacji placó- nia Trwałego Pokoju". Grupie prze- 
wek muzycznych. w szczególności wodni czy wybitny działacz t€go ru- 
teatr6w operowych. 
chu, socjolog - dr Jerome Davis. 
Stanisław Telsseyre - za osiągnię- 
cia tw6rcze w dziedz.inie malarstwa Witając serdecznie gości, P. Ja- 
oraz za zasługi w organizowaniu roszewicz pod
reślił znaczenie 
ru
- 
życia artystycznego w kraju. townego, 
\'
a
emne

 pozna
I.a Slę 
WLADYSł
A \V lIASlOR _ za przed.stawlcle
l kraJowo o roznych 
wybitne osiągnięcia twórcze w szcze- ustroJach pohtyc.z.nyC:h l s
ołecznY('h 
gólności za pomnik "Rozstrzelanych ł dla spra
rvy z
hzema mlędzynaro- 
zakładnik6w w Nowym SaC" 7 U" oraz dowego 1 pokoJU. 
..Sztandary pols
ię"
 _ . :Wczoraj goście spotkali się także 


prowadzili ministrowie spraw zagra- 
nicznych obu krajów - Stefan Ję
 
drychowski i Abdul Halim Khad- 
dam. Tuż przed rozpoczęciem roz- 
mów min. Khaddam złożył krótką 
wizytę polskiemu ministrowi spraw 
zagranicznych. 
Jak dowiaduje się dziennikarz 
p AP w departamencie prasy l In- 
formacji MSZ w czasie rozmów ob
e 
strony wymieniły poglądy i doko- 
nały oceny aktualnych wydarzeń i 
zagadnień międzynarodowych. Roz- 
mowy toczyły się przed i po po- 
łudniu. Podczas przedpołudniowej 
sesji rozm6w na czoło omawianych 
zagadnień wysunęła się problematy- 
ka bliskowschodnia. Dyskutowano 
sposoby i drogi wiodące do pełnego 
wycofania się \vojsk izraelskich z o- 
kupowanych ziem trzech krajów a- 
rabskich oraz nad realizacją słusz- 
nych praw narodu palestyńskiego. 
Wielką rolę odgrywa w tym wzglę- 
dzie konsoHdacja jedności krajów 
Bliskiego Wschodu i dalszp zacieś- 
nianie współpracy postępowych kra- 
j6w arabskich z krajami socjalisty- 
cznymi. 
W czasie popołudniowej sesji roz" 
m6w skoncentrowano się na spra- 
wie stosunków dwustronnych. Do- 
konano przeglądu dotychczasowego 
ich stanu i wysunięto nowe inicja- 
tywy zmierzające do dalszE'go roz
 
woju politycznej. gospodarczejt nau- 
kowo - technicznej i kultu::-alnej 
wsp6łpracy. 


Wizyta amerykańskich działaczy ruchu pokoju 


z grupą działaczy Ogólnopolskiego 
Komitetu Pokoju z wiceprzewodni- 
czącymi komitetu - prof. Jerzym 
Bukowskim i Jarosławem Iwaszk:e.. 
wiczem. 


Józef Sls;n. ",r.lrt.r.", 
...tru w W.ral.wi. 
Z dniem 1 września powołany 
został na stanowisko dyrektora i 
kierownika art
'stycznego Teatru 
Klasycznego w Warszawie kra- 
kowski artysta - malarz, sceno- 
graf i reżyser. Józef Szajna, któ- 
ry t
'm samym odchodzi ze Sta- 
rego Teatru w Krakowie. (zb)
		

/00099_0001.djvu

			Nr 170. 


II 


DZIENNIK POLSKI 



 


Jerzy \Yolawskl 


Precz z indywidualistami 


P oglqdy na temat Indywidual- 
nego turysty odwiedzajqceqo 
Bieszczady sq podzielone. Pe- 
sJ/miści twierdzą. że nie warto sobie 
nim zawracać Ołou'y, bo żaden zeń 
pożytek. Groszem taki nie paehnie. 
taszczy na wlasnych plecach spiżar- 
nię i namiot. wódki w oospodach nie 
pija. za nic ma uroki kawiarniane 
i dansingowe. stroni od cywilizacji. 
Oczywiście. nie stać go na wikt i o- 
pierunek hotelowy. co najwyżej w 
,.a
e d
szczu funduje sobie zbio- 
"ólckę, a 15 złotych łóżko... 
Zgala odmienny obraz malujq so- 
bie optymiści. Ich zdaniem uprawia- 
jqcy turystykę na własną rękę ma 
przede 1vszystk i m nabHy portfel - 
ergo jest zmotoryzowany! W najgor- 
szym wypadku jeździ motocyklem. 
przeważnie jednak samochodem i 
'namiot u:ozi wylqcznie dla fantazji. 
Od dmucha1!ych materacy woli jed- 
"ak dobry tapczan. od konserwy tu- 
rystycznej "dewolaje" i ,.strogono- 
f y". a nad widoki polonin przedkla- 
da obf:cie zaopatrzone bary! 
Pesymistom zawdzięczamy obfi- 
to
ć zabiegów adaptacyjnych w wy- 
niku których w najro;:maitszych ba- 
,.akach, stajenkach i w ogóle rude- 
rach powstały domy noclegowe. Po- 
koje w owych obiektach turystycz- 
'nych są co najmniej 6-8-1óżkowe. 
bJwa że przekraczajq i tuzin miejsc. 
ale za to szalet zastępuje pobliska 
stodoła lub zagajnik. a łazienki po- 
tok. Turyści. o zorozo nie poznali się 
na tych przybytkach i unikajq ich 
jak mogą. Przez pięć dni tygodnia - 
od poniedzialku do piątku wlącznie 
- stojq w
ęc puste, zaludniajq się 
dopiero z soboty fla niedzielę, kie- 
dy zaczynają zjeżdżać autokary wy- 
cieczkowe. Fakt ten. utw;erdza pe- 
symistów w przekonaniu. że nawet 
sobotnio-n;eazielna zbiorowa wy- 
cieczka jest bardziej atrakcyjnym 
koptrahentem turystycznym od tu- 
rysty indywidualnego. którym nie 
należy stę przejmować! Podobny po- 
gl q d reprezentuje pobliska oastro- 
nomia, najczęściej gospoda GS 
serwująca obiady wylqcznie na zbio- 
rOWe zamówienie i rezerwująca sa- 
le tylko dla wycieczek.., 
Starania optymistów p.rzyrnosły 
inne rezultaty. Wynikiem sq dwa 
hotele: 'iD Senoku i w Ustrzykach 
Dolnych - pierwotnie pomyślane 
jako obiekty "Orbisu" w ostatecz- 
'nym efekcie admin 1 stro'Wcne przez 
1'zeszowski WOSTiW. Nie widzia- 
lem sanockiego hotelu. Odwiedzi- 
łem jednak ustrzycką ..Lawortę" - 
"azwa pachnie mydłem - i posta- 
ram się przekazać garść moich spo- 
strzeżeń. 
Pojemno
ć hotelu: 220 lóżek. Po- 
koje 2 i 4-osobowe, z lazienkami 
itd. VI ubieglym roku ob
ekt przy- 
niósł... 30 tysięcy zysku. W pierw- 
szym pólroczu 1970 roku przenoco- 
'U'alo w nim 8 tysięcy gości, w bie- 
żącym roku 11 tysięcy. Mogla nato- 
miast zatrzymać się tutaj w każdym 
z pólroczy 40 tysięcy... Tegoroczny 
czerwiec - już sezon, super - se- 
zon dla wycieczek szkolnych 
przyniósl .,Lawarcie" 3481 turystów, 
podczas, gdy mogla ona przyjqć 
6600 osób. 
Nocowalem ID pokoju 2 -osobo- 
wym, którego powierzchnia nie 
przekracza z pewno
cią pięciu me- 
trów. Łóżka są piętrowe. całe u- 
meblowanie to mały stoliczek i dwa 
krzesełka. Ciasnota potworna. dusz- 
no, mimo otwartych na oścież okien. 
Wanna, owszem. Tylko nie wiadomo 
po co? Prysznic byłby tańszy. zaj- 
mowałby mniej miejsca. jest to wre- 
szcie urzqdzenie znacznie bardziej 
higieniczne. Ta klitka kosztuje 156 
:złotych za dobę, więc ze zlotówką 
za kaTtę meldunkową jedno miejsce 
w pokoju 79 złotych. Pokój 4-osobo- 
Wy - 192 złote - znów jedno miej- 
3ce 49 zlotych! 
Wcale sfę n 1 e dziwię. że hotel nie 
ma frekwencji. Kogo stać na place- 
nie tak"ch cen w tak mało atrakcyj- 
nej miejsco1L
(Jści jak Ustrzyki Dol- 
ne? Konystają z hotelu znów wy- 
c
.eczki zbiorowe, co bardziej po- 
chopne Redy Zakladowe wykupują 
tu noclegi, niekiedy z nader proza- 
iczrych powodów. Im prędzej się 
u:yczerpie fundusz na wycieczki - 
t
m mnie; kłopotów i zawracan 1 a 
O'owy. Fundują więc swoim podo- 
piecznym nawet 2-osobowe pokoje. 
Hotel ma Tio. miej!'cu restaurację. 
Miała być kategoria I, kferownik 
hotelu. ttL"ercIzi. że wY'l.calczył dru- 
gą, bo nikt by z niej nie korzystal. 
Hotelou'a restauracja j "st -1ednak 0- 
tt 'arta tylko do godz. 21.30, ale już 
parę minut po 21 nie można w niej 
do..tać cieplego posilku. Rano przy- 
bytek otwiera swoje podwoje dopie- 
TO o godz. 7.30... ł znow gość indy- 
u"dualny nie ma szans na zjed::enie 
śniadania, Odyż cała sala jest zare- 
zeru:owana dla obozu. wycieczki, cz'u 
jakiejś innej zbiorowości... 


Ceny. które podyktował Wojew6- 
dzki OŚTodek SpOTtu, TUT1lstyki ł 
Wypoczynku w Rzeszowie ,.Lawor- 
cie" dajq fatalne rezultaty i obiekt 
ni
 może liczyć na liczqce się do- 
chodU. Rozmawiałem na ten temat z 
kierownikiem, ale najwyraźniej bał 
się powiedzieć coś sensownego: 
.....nie ;a ustalałem cen'U..... 
Są zniżki posezonowe. a jakże - 
od 1 do 30 kwietnia i od l listopada 
do 20 grudnia. Cen'U noclegów sq w 
tym okresie niższe o 40 proc. Czy 
nikt nie bierze pod uwagę drobnego 
faktu. że sezon w Bieszczadach trwa 
w tej chwili tylko d wam i e s i q- 
c e. tYlkO 1 i p i e c i s i e l' p i e ń!? 
l nie będzie trwał dłużej między in- 
nymi dlatego. że WOSTiW woli mieć 
puste łóżka przez 10 miesięc'U W ro- 
ku, niŻ realnie ustalić ceny. A może 
instytucja holduje założeniu: im 
mniej gości. tym mniej kłopotów? 
TaJ: więc pomiędzy poglądami 
skrajnie pesymistycznymi a opty- 
mizmem nad wsz(..'ką miarę - nic 
sensownego. Choć już nawet biesz- 
czadzka praktyka wykazuje. że naj- 
'większym powodzeni em cieszą Bię 
pokoje 2-osobowe. lecz tanie. Noc- 
leoi o wyższym standardzie, w mniej- 
szych pomieszczeniach. ale nie hor- 
t'endalnie drogie. nie na miarę ludzi 
zarabiajqcych krocie. Schrodsko 
PTTK w Ustrzykach Dolnych, po- 
zbylo się kilku ..zbioTówek" na rzecz 
mniejszych pokoi. adaptowało duże 
sale na dwójki. w piątek OTaz świqtek 
ma w nich IOO-procentową frek- 
wencję. Zarezerwowane są aż do 
października. Tak. ale 2-osobowy 
pokój w schronisku, daleko większy. 
ladniejszy (i bez piętrowych lóżek) 
kosztuje o 70 złotych tanie; niż w 
"Law orcie". Ponadto PTTK daje 
su'oim czlonkom spore zni:ki. Nie 
ma tu wprawdzie lazienki, ale za to 
mieszka się o krok od polon in, o 
krok od atrakcyjnych szlaków tury- 
stycznych. Wreszcie i obiad można 
dostać w stołówce smaczny i tani. 
Odnoszę wraźenie, że tego rodzaju 
hotele jak ustrzllcki nie przyczyniq 
się do zbIltniego rozwoju tl1r?/stJlki 
w Bieszczadach. Przy;mą pewnq ilość 
wycieczek --- to prawda, ale będą 
mialy frekwencję okresow(
 - nie 
tylko w skali roku, ale w skali.. ty- 
godnia nawet. D!a indywiduc.ł-r.ego 
wycieczkowicza są zbyt drogie, nie 
będzie z nich korzystal. A toładze 
turystyczne wciqż l1te mogą zrozu- 
mieć, nie mogą pojqć. że zbiorowe 
wycieczki. ruch sobotnio-niedziel- 
ny jest wciąi przejśc.,iowym etapem, 
który w konsekwencji prowadzi do 
nasilania się ruchu indyU'idualnego. 
W regionach turystycznych trze- 
ba przede wszystkim mJ.jj!eć o ti/ch 
ludziach. którzy tu prz;Jieżdinjq na 
urlopy. na dłuższy U'1iPoczynek - a 
nie na dzień, lub dwa. Te 'vszy.'Ctkie 
l1am i oty. które u'ykwitly wzdłuż pę- 
tli bieszczadzk;ej. wzdluż każdego 
potoku. przy każdej z dróg - to po- 
tencjalni klienci domów noclego- 
wych. schronisk i nawet ..Law orty" 
- Odyby była tańsza. gdyby miała 
sensowniejszą lokalizację. Cóż, kie. 
dy wszyscy zapatrz]Jli się w tury- 
styczne autolcary, a o tej masie nie 
zorganizowanej nie myśli nikt. 
Ba. nikt nie wie nawet ilu jest 
tych indywidualistów?! Komu by się 
chcialo ich liczyć!!! 


Jan Adamczewski 


ynalazca W gąszczu 
I ara 
r fó 


Z aledwie I lat temu wydana została ustawa ,.Prawo Wynalazcze'. - a Jul 
okazuje ai4: przestanała! Osła
nlo na lama.ch prasy. a w !SZczeg6lnoścl pe- 
riodyków fachowych, ukazywało się wiele artykuł6w krytykujących 
 usta- 
wę. Przede wszystkim zarzucano jej znaczne zbiurokratyzowanJe samego proce- 
su wprowadzania w tycie wynalazk6w, działanie znlech'i:cajłl.ce wynalazc6w do 
poszukiwania nowych form postępu tecbnicznego, a przede wszystkim oderwa- 
nie od. po",zeb rozwljaJą,cego al-= życla cospodarczego naszego kraju. 


Kierunki zmian 


N owelizacja prawa wy.nalazczego 
, stała się koniecznością. Ale w ja- 
kim kierunku powinny iś
 zmiany? 
Właśnie nad tym - od kilkunastu 
miesięcy - toczą się dyskusje w 
środowiskach technicznych, ekonomi- 
cznych i prawniczych. Rozważania 
te są kontynuowane w toku prac 
przygotowawczych do VI Kongresu 
Techników Polskich. Idzie przede 
wszystkim o to. aby nowe przepisy 
prawa wynalazczego dostosowane 
były do aktualnego Eystemu ekono- 
micznego i by faktycznie odpowia- 
dały potrzebom polityki gospodar- 
czej państwa. Zaś z drugiej strony 
- aby stworzone zostały warunki 
pobudzające myśl wynalazczą i by 
zapewniona została możliwoś
 prak- 
tycznego w;rkorzystania dokonanego 
opracowania. Tocząca się dyskusja 
została w pewnym sensie już pod- 
sumowana opracowanym ostatnio 
projektem nowelizacji prawa wyna- 
lazczego. Proponowane zmiany moż- 
na w1aściwie uszeregowa
 w kilka 
grup .zagadrueń. 
Prawo patentowe powinno być 
bezpośrednio związane z działalnoś- 
cią gospodarczą. Skutki nikłych po- 
wiązań były szczególnie ostro wido- 
czne w ostatnich latach. W wyniku 
tego niejednokrotnie wręcz silą trze- 
ba było zmuszać przemysł do stoso- 
wania nowoczesnych rozwiązań tech- 
nicznych; zabrakło odpowiednich 
mechanizmów ekonomicznych na 
skutek czego przedsiębiorstwa nie 
były specjalnie zainteresowane w 
rozwoju postępu technicznego także 
i drogą wynalazczości pracown
czej. 
Podstawowe kierunki zmian mają 
więc na celu uekonomicl;nienie pra- 
wa wynalazczego, a tym samym 
zmniejszenie środków przymwu ad- 
ministracyjnego. 
Dotychczas wynalazki pracownicze 
i pracownicze wzory użytkowe stano- 
wiły własnoś
 Skarbu Państwa. Ko- 
lejna. proponowana zmiana p'rzypi- 
suje prawo wyłączności tej jednostce 
gospodarczej. w które projekt został 
opracowany. Tendencja jest wY:1i- 
kiem obowiązującej teraz powszech- 
nie zasady rozrachunku gospodar- 
czego między poszczególnymi jed- 
nostkami gospodarki wpołecznionej. 
Patent zostaje ściśle związany z fa- 
bryką, w której opracowano wyna- 
lazek. 
Jeśli inne przedsiębiorstwo zech- 
ce zastosować ten wynalazek - bę- 
dzie musiało zawrzeć umowę licen- 
cyjną, a więc za wynalazek po pro- 
stu zapłacić. Zresztą, umowa licen- 
cyjna. oprócz klasycznej zgody, pr7e- 
widuje inne świadczenia takie 
które umożliwiają wdrożenie do pro- 


dukcji wynalazku: budowę prototy- 
pu. przeszkolenie obsługi itd. Swiad- 
czenie tych usług też będzie miało 
charakter odpłatny. Ta tendencja po- 
winna ożywi
 nie tylko opracowy- 
wanie wynalazk6w, ale także i ich 
wdrażanie do produkcji. 


Dwie grupy patentu 


p rojekt przewiduje wprowadzenie 
dwu rodzajów patent6w: pierwsza 
grupa to patenty dotychczasowe, za- 
pewniające 15-letni okres ochronny, 
udzielany po przeprowadzeniu peł- 
nego badania zdolności patentowej. 
II grupa to tzw. "patent B". Chodzi 
tu o opracowania, którym zapewnia 
się ochronę tylko pięcioletnią, za to 
patent zostanie udzielony bardzo 
szybko (w ciągu kilku miesięcy) po 
przeprowadzeniu tylko badania o- 
graniczonego. 
Potrzeba stworzenia grupy "B" 
wynika ze stale rosnącej w świecie 
liczby wynalazków. Dziś już wiele 
krajów rezygnuje z badania czy 
zgłoszone prace są nowościami. Jest 
to istotne. gdyż dzięki ogromnemu 
rozwojowi techniki mało kt6ry z wy- 
nalazkó\v z_achowuje cechy świeżości 
po 5 latach. Dodajmy także, że wie- 
le naszych doskonałych opracowań 
na skutek żmudnej, trwającej kilka 
lat procedury w Urzędzie Patento- 
wym zatracało cechy świeżości, a gdy 
\\'reszcie patent został wydany - 
\\'ynalazek stawał sit;: przestarzały. 
Zgł-oszenie wynalazku do grupy "B" 
nie wyklucza jego przejścia do gru- 
'py .,A" po dokonaniu koniecznych 
badań oraz po stwierdzeniu jego 
dalszej aktualności. Wprowadzenie 
dwu form. udzielania ochrony praw- 
n€j różnicuje także wysokoŚć opłat 
- koszt uzyskania patentu "B" bę- 
dz' e z.nacznie niższy. 
No\\ a ustawa także wyrafnie pre- 
cyzuje pojęcie "wynalazek". Pod- 
kreśla jego rodzajowość jako wynik 
twórczości technicznej. Istotą wy- 
nalazku jest rozwiązanie technicz- 
ne określonego zagadnienia przeja- 
wiające się w celowym zestawie 
środków technicznych dających pe- 
wien efekt techniczny. Wynalazek 
nie może w spos6b oczywisty wyni- 
kać z dotychczasowego stanu nauki 
(według oceny przeciętnego znawcy 
danej dziedziny techniki) i musi tak- 
że zawierać cechy nowości w sto- 
sunku do wzoru użytkowego. 
Np. czy programy dla maszyn cy- 
frowych mogą być chronione przez 
udzielenie patentu? Urząd Patento- 
v.ł-Y stanął na stanowisku, że nie jest 
to rozwiązanie techniczne. a więc 
nie ma potrzeby udzielania ochrony 
prawnej. Także produkty przemian 
jądrowych nie będą pod ochroną 
prawną. 


Pieniqdz to bodziec 


R 6żnie patrzą na sprawy paten.; 
tu: twórca. inaczej dyrekcja 
przedsiębiorstwa. a jeszcze ina("zt"j 
ministerstwo. Szczególnie. że w 
Pra wie \Yynalazczym jes t ok. 
O 
przepisów, a każdy z nich zawiera 
dziesiątki zarządzeń, setki paragra- 
fów. Droga jest długa i trudna: Ra- 
da Ministrów - Ministcrst,i.'o - Zje- 
dnoczenie - Fabryka - Wynalaz- 
ca. Po drodze idea wynalazcza się 
rozpływa, za to narastają trudności. 
Przewidywana i konieczna kody- 
fikacja przepisów wykonawczych 
ma pozostawić tylko trzy podsta- 
wowe przepis
r. a także zlikwido- 
wać istniejące szczeble zależności. 
Nowe przepisy muszą akceptow?ć 
istniejącą samodzielność przedsu;:- 
biorstw i muszą być zgodne z kie- 
runkami rozwoju gospodarki naro- 
dowej. 
Oprócz procesu wdrażania, drugą 
najbardziej bolącą wyna1az
ów spra- 
wą była kwestia wynagrcczeti
a. 
Często twórcy techniczni musieli się 
z fabryką procesować, musieli go- 
dzinami wysiadywać w sądach. b:,"ć 
adwokatami własnej sprawy - za- 
miast koncentrować się na aktyw- 
ności technicznej. Przede wszystkim 
proponuje się zniesienie trójinst
m- 
c
'jności postepowania w sprawie u- 
stalania wysokości wynagrodzeni:.l. 
Zwróćmy jednak uwagę na to, że 
efekty, które oczywiście nadal sta-- 
nowią podstawę do ustalania v..-yso- 
kości nagrody. będą wzrastały w 
miarę zawierania urr.ów licencyj- 
nych z tnnymi przedsiębiorstwami. 
Tak więc wynagrodzenie może i;tOP- 
niowo wzrastać. Nowa ustawa bę- 
dzie także zawierała paragraf: kto 
podszywa się pod autorstwo cudze- 
go opracowania - podlega karze. 
Ma to z1ikwidowa
 zwyczaj dopisy- 
wania się różnych członków kie- 
rovrnictw fabryk do listy autorów. 
Czy jednak ów paragraf coś zmie.. 
ni - będzie to od nas samych za- 
leżało. 
Są takie grupy wynalaz'l{ćw 
szczególnie z zakresu bhp. gdzie 
jest niezwykle trudno ustalić war- 
tość wynalazku. Trzeba by skrupu- 
latnie Vv"Y1iczać. ile było wypadków 
i jakie straty ponosiło przedsiębior- 
stwo przed wprowadzeniem wyna-- 
lazku i potem - po kilku latach - 
należałoby tę analizę ponowić, Do- 
piero różnica byłaby konkretnym e'" 
fektem. Ale przecież w międzycza-: 
sie fabryka się rozwinęła, więc i ta- 
kie wyliczenie b:rłoby niepełnym 
sprawdzianem. Obecnie wynalazc-a 
otrzyma po prostu umówione l zaak- 
ceptowane przez obie strony wyna- 
grodzenie. 
Ambicją Urzędu Patentowego sta.: 
ło się generalne skrócenie drogi od 
pomysłu do przemysłu. Podst
wo- 
wym warunkiem jest jednak opraco- 
wanie takiego prawa v,-ynalazczego, 
które byłoby nie tylko nowoczesne. 
ale i proste. zrozumiałe przez wszy..: 
stkich zainteresowanych. 


Jan Bujak 


Studium muzeologii na U J 


N a Uniwersytecie Ja.giellońsk im prowadzon
 są obecnie prace 
przygotowawcze, których celem jest utworzenie Studium Muze- 
ologicznego. Prowadzi je zespół powołany przez prorektora UJ, 
prof. dr Józefa Buszkę, a działający pod przewodnictwem dziekana 
Wydziału Filozoficzno-Historycznego prof. dr Mieczysława Gładysza. 
Studium rozpocznie swą dz
ałalność prawdopodobnie już w najbliż- 
szym roku akademickim. 


U tworzenie pierwszego w kraju 
- bo inny chat"akter pos
ada 
Instytut Zabytkoznawstwa i 
Konserwatorstwa na Uniwersy- 
tecie w Toruniu - i jednego z n
e- 
wielu na świecie Studium Muzeolo- 
gii przy Uniwersytecie krakowskim 
będzie niewątpliwie ważnym wyda- 
rzeniem naukowo - dydaktycznym. 
także - w wypadku stworzenia mu 
odpowiednich warunków rozwojo- 
wych - na skalę międzynarodową. 
Z jednej strony je5t to odpowiedź 
na postulaty dotyczące potrzeby no- 
woczesnego kształcenia w kraju wy- 
soko kwaIifikowapych specjalistów 
muz
01ol6w, z drugiej zaś reaEzacja 
uchwał podejmowanych na konfe- 
rencjach ICOM-u (Międzynarodowa 


Rada Muzeów): w 1965 r. w Nowym 
Jorku, w 1967 r. w Brnie (posiedze- 
n:e Komitetu Ekspert6w) i w 1968 r. 
w Monachium. Konferencje te doty- 
czyły "kształcenia personelu muze- 
alnego" i postulowały "utworzenie 
kurs6w muzeologii w ramach uni- 
wers:rtet6w" ! 


Dlaczego problem ksztalcenia muzeal. 
nego personelu naukowego właśnie obec- 
nie stal się tematem międzynarodowych 
rozważań. a jego rozwiązanie - w posta- 
ci tworzenia uniwersyteckich studiów 
mU7eologit - zo<;tało U7.nane za sprawę 
plerwszoplanową? Przede wszystkim dla- 
tego, te w ostatnich dziesięcioleciach ra- 
dykalneJ zmianie uległa społeczna rola 
muzeQw oraz zadania stawiane placóW- 


kom muzealnym, które przestały byt! 
"skarbcami" l ..ŚWiątyniami sztuki". a 
w Wlęk,szośal. stały tllę (lub $taJą) insty- 
tucjami naukowo-badawczymi 1 upo- 
wszechniającymi wiedz!,:. Jednakże upo- 
wszechnienie to ma charakter specyficz- 
ny I różni się od sposobów stosowanych 
przez inne instytucje naukowe 1 oswia. 
towe. 


Nie wystarcza już więc ukończenie 
studiów wyższych z zakresu specjal- 
ności reprezentowanej w muzeum. 
Studia te muszą by
 uzupełnione o 
całą teorię, a także praktykę pracy 
muzealnej w zakresie badań nauko- 
wych, nowoczesnych sposobów doku- 
mentacji, a przede wszystkim w za- 
kresie udostępniania zbiorów. Doty- 
czy to zarówno całokształtu pracy 
muzeum, jak tei i metod właściwych 
poszczególnym dyscyplinom nauko- 
wym. Inaczej mówiąc wymaga to 
odbycia studi6w z zakresu muzeolo- 
gii ogólnej, szczegółowej (specjalis- 
tycznej) i muzealnictwa. 
T en wzrost zadań stawianych mu- 
zeom spowodował nie tylko w 
Polsce, lecz w całym świecie duże 
trudności z pozyskiwaniem odpo- 
wiednio przygotowanego personelu 
naukowego o najwyższ)"ch kwaEfi- 
kacjach. Uznano, że szkolenie takie- 
go personelu można powierzyć jed:r- 
nie uniwersytetom. 


Rezulta
m międzynarodowych dysku. 
IIJi prowadzonych W ramach ICOM-u l 


innych organizacji było utworze.."1ie o- 
statnio w Europie dwóch ośrodk 
w 
kształcenia muzeologicz.nego: w 1956 r. 
powstał Wydział Studiów Muzealnych 
Uniwersytetu w Leicester (Anglia), któ- 
ry przeznaczony jest dla absolwentow 
różnych dyscyplin, mających jut często 
pewien staż pracy w muzeum; w 1961 
r. powołano Ośrodek Kształcenia Muzeo- 
logicz.nego na Wydziale Filowficzn
'm 
Uniwersytetu Karola w Pradze. Ośrodek 
ten :naucza muzeologii w toku studiów 
wyższych. 


Rozwiązanie problemu szkolenia 
kadr dla muzealnictwa szczególnie w 
Polsce stało się sprawą pilną i pi
r- 
wszoplanową. Bo też nigdzie rozwój 
muzealnictwa n
e miał charakteru 
tak gwałtownego i żywiołowego, kt6- 
ry jednocześnie nastąpił w tak 
krptkim czasie. 


Warto przypomnieć tu kitka fak
6w. 
W 1939 r. Polska posiadała ok. 140 I'ia- 
cówek muzealnych. Wszystkie one w 
czasie wojny i okupacji :zostały zam- 
knięte. przy czym bardzo wiele mu- 
zeów uległo całkow:temu z.nl"l.czeLllu na 
skutek działań wojennych lub celowej 
działalności hltlerowców. Wiele zblOrow 
rozgrabiono lub wywieziono do Rzes-zy. 
Szesćdz;esięciu naukowych pracowrików 
muzeów zostało zamordowanych przez 
gestapo lub zmarło w obozach kon- 
centracyjnych. W 1945 r.. a w;ęc po za- 
konczsniu dzialali. wojennych n1e było 
w Polsce ani jednego czynnego muzeum. 
Dzisiaj natomiast zblitamy się jut do 
liczby łOO placówek muzealnych, a ilość 
ta stale będ.zJ.e się powic:kszać. Obecnj'
		

/00100_0001.djvu

			4 


DZIENNIK POLSKI 


Nr 170 


POC'Z,:T4 
ąo CZVT£LNIK 


Drogi a niechlujny 


_ Ostatnio przy kupnie nowego 
_ rejonowego rozkładu jazdy po- 
ciągów w okręgu DOKP Kraków zo- 
stałem niemile zdziwiony podwyż- 
.zeniem ceny egzemplarza az o 25 
procent. Prakt:rcznie podany pro- 
cent ulegnie zwiększeniu po u- 
względnieniu zmniej3!:enia objęto
c1 
rozkładu jazdy o 12 stron W stQ- 
sunku do poprzedniego, w::\-'cofanego. 
Wykonanie nowego rozkładu i przy- 
sto.o\l;anie go do wykorzystywama 
kwalifikuje się rówmeż do przyzna- 
nia znaku naj\\.yższej jakości brako- 
rób
twa. Uzasadnieniem może bj'c 
niew
'pełnienie drukiem 4 kartek (8 
Itr.). przeznaczonych na zamieszcze- 
nie różnych objaśnień, ważnych dla 
podrótnych. Na Sir. 54, w tab. 110. 
rubr. 19 dla poc. posp. nr 3104 od- 
jazd 16,25 z Krakowa do Warszawy 
ustalono końcową stac
ę Jędrzejow, 
poz\\alając podróżnym domyślac się, 
że czasy odjazdu tego pociągu z 
KIelc mogą być podane na str. 53. 
Str. 58, tab. 110, rubr. 3, pociąg posp. 
Nr 3202 z Krakowa, odj. 17.08 do Lu- 
blina oznaczono częściowo węży- 
kiem cznaczającym, że do SędZiSZO- 
wa kursuje w pewnych okresach, a 
na dalszym odclnku przez cały rok. 
Str. 57, w tabelce - ..wagony bez- 
pośrednie" podano, te poc. nr 3104 
prowadzi wagony bezpośrednio z 
Krakowa do Wars7.awy Gł., nato- 
miast obok z rub. 3 wynika. że kur- 
suje przez Radom do Lublina. Po- 
nadto zmiany zamieszczone na dol- 
nej okładce odnosz.ące się do str. 
95 poz. 7023 mogą b;:'ć zrozumiale 
przypuszczalnie dla autora tekstu t 
ewentualnie pracownika służby ru- 
chu "ysoko wykwalifikowanego. 
Bł
y I niedociągniecla w rozkła- 
dzie jazdy dają Slę zauważyć przy 
pobieżn
'm sprawd7eniu go 1 nie o- 
znacza to, że wszystkie ujawniono. 
Z pow::\-'źszego wypł
 wa wniosek na- 
stępujący: podróżny, ktory chce u- 
niknąć przykrych niespodzianek w 
podrozowaniu, powinien zaopatrzyć 
się dodatkowo w duży rozkład jaz- 
dy tzw. "orbisowski". Wówczas o- 
siągnie się podw6jną korzyść: podró- 
żny - jazdę bez niespodzianek, a 
wydawca - zwiększone obroty go- 
tów
owe !:e sprzedaży dodatkowych 
rozkładów jazdy. 


In1. B. S. 


Prośba o ciszę 


Apelu'ę o stworzenie na ;Je- 
ziorze Rożnowskim &lrefy ciszy. 
Precedens
' juź są. Czytałem w "Zy- 
clu '\'arszawy" o Jeziorach ł,Iazur- 
sklch, na których na podstawie u- 
chwały właściwej Rady Narodowej 
wprowadzono strefę ciszy. Nie chcę, 
by mnie zle zrozumiano - nie je- 
stem przeciwny sportom motorowo- 
dnym, ani właścicielom motorówek. 
Ilu jedn'ak ludzi posiada na Jeziorze 
Jtożnowskim motorówki, które unie- 
moźliwlają w
'poczynek t;: siącom lu- 
dzi! Może tych motorówek jest 10, 
może 20. Wobec tego jednak, że ubo- 
czne skutki przyjemności zażywa- 
nych przez garstkę właścicieli moto- 
rówek, spadają ra tysiące ludzi szu- 
kając
'ch spokoju - moim zdaniem, 
I!prawa ma charakter społeczny. Są 
na 
ląSkU jeziora, gdzie sporty mo- 
torowodne są bardzl) rozv..-lnięte l 
gdzie nikt !lzukający ciszy nie poje- 
dzie. Dojazd np. z Krakowa nie jest 
dłuższy, niż do Rożnowa. 
Podobnie zrobiono na l\lazurach, 
gdzie - jak wspomniałem wyżej - 
w)'dzielono je7iora, gdzie obowiązu- 
je cisza. W naszym reglOnie jezior 


w 


jest mniej I probiem przez to trud- 
niejszy, ale liczy się przecież inte- 
res większości i to dużej. Absolut- 
nie w Roz.'1owie wystarczą dwa 
statki turystyczne I motorówka 
IO. 
Przecież żaglówka I kaj3k dostarcza- 
ją tez wiele przyjemności, są łat- 
wiej dostępne I nie zakłócają spoko- 
ju innym (rowery wodne. gdyby by- 
ły naoliwione, też można by znieść), 
Przypominam aktualny problem 
walki z hałasem. Ratujcie ciszę 1 spo- 
kój na Jeziorze Rożnowskim. List 
ten piszę w imieniu własnym oraz 
t:{sięcy tych, którzy Izukają praw- 
dziwego w
'poczynku. 
Mgr int. Leszek Solek 


Po CO pasteryzowaćł 
Szanowny Panie Redaktorze I 
. Jestesmy ostatnio zasypy" ani 
cennymi informacjami Min. 
Zdrowia o szkodliwosci różnych ar- 
tykułów spozywczych. Ostrze?ono na
 
na przyk1ad przed nabywaniem s
ra 
i masła pochodzenia chałupnicz.ego 1 
wielu innych specjałów rynku. 
Wiadomo niestety, ze rótne naS'1:e 
czynności zyc:owe nie są najzdraw- 
s7e, a już jedzenie, pic:e i oddycha- 
nie, zwlaszcza w Krakowie, wlod1 
na pewno prym w tej mierze. Nie 
wątpię w celowość i slcuteczność 0- 
str7eżeń przed piciem met IDolu, od- 
dychaniem gazem świetlnym I jedze- 
niem muchomorów, co powoduje 
śmierć pewną w męczar
lach. Ale w 
jaki sposób przekonać zacofanego Po- 
laka, te bardziej niezdrowy jest świe- 
zutki pachnący serek na targu nit 
p:-zeterminowany majonez sp
zeda- 
wany legaLnie w sklepach Krakowa. 
albo przecier jabłkowy, na któ:-ym 
w marcu br. oglądałem w sklepie, o- 
czom nie wierząc, flOletową p:ecląt- 
ką odbitą datę produkcji: wrzesień 
1969 i okres gwarancji: 6 miesięcy? 
A ostatnio poczęstowano nas jeszcr:e 
jednym memento: należy gotować, 1)- 
starczane do domów w szczelnie 7am- 
kniętych butelkach pastery-,owane 
mleko .}. Bo choć pasteryzo-"\'ane. to 
jednak... w czas
e transportu... Choć 
tego nie napisano, rzecz jest jed:10- 
znaczna: pasteryzowane mleko nale- 
wa się do niedomytych butelek. Jest 
to jeszcze jeden paradoks XX wieku. 
ale do tego jut przywykliśmy. Waż- 
nieJsze: co robić? Boć chyba tylko 
nieliczni fanatycy higieny dadzą się 
skłonić do pijania obrzydlistwa, ja- 
Ide powstaje ze skwaszenia gotowane- 
go mleka. 
Moja propozycja jest prosta: pr-ze- 
stać pasteryzować. Skróci się przez 
to o kllkanaście godzin drogę mleka 
od krowy do szklanki, skróci się 0- 
kres inkubacji mikrobów i nie trze- 
ba będzie Ich tępić prymitywnym do- 
mowym sposobem. 
St. l. T. 
-) Według komunikatu I\llntsterst\va 
Zdro"'ia. kt6ry ukazał się w "Dzien- 
niku Polskim" 23 VI br: .,W związku 
z licznYII1i zap).tanlami w sprawie 
gotowania mleka paster).zowanego 1\Ii- 
nisterstwo Zdrowia i Opieki Społecz- 
nej wyjaśnia: 
Pasteryzacja mleka zabija wprawdzie 
bakterie chorobotwórcze. jednak dłu- 
ga droga mleka od pasteryzatora do 
konsumenta sprzyja wtórnym zaka7e- 
niom produktu. Wysoka temperatura 
otoczenia w lecie przyspiesza roz- 
wój bakterii. kt6r)"Ch ni'lwet niewielka 
liczba mogła dostać się do mleka Jut 
po pasterY..zacji. Z uwagi na to. mle- 
ko pasteryzowane należy gotowat 
przed spożyciem". 


It8.n uZ
'Slkaliśmy w v:yn1ku polityki kul- 
turalnej pali.stwa, szczególnie popiera- 
dącej aktywność przejawianą w t
'm za- 
:kr
ie przez. ambitniejsze 'władze tcre- 
110'"" e. 


M uzealnictwo polskie. mające 
swietne tradycje. należy obec- 
nie do przodujących na świecie 
- wprawdzie nie jakośc:ą i ilością 
zbiorów niszczoilych wojnami - ale 
pod względem prawnym (ustawa o 
ochronie dóbr kultury i muzealnic- 
twie z 1962 r. uznana została za jed- 
ł1ą z najbardziej, postępowych i no- 
woctesnych), organizacyjnym, nau- 
kowym, wystawienniczym itd. Co 
roku wchłania ono wielu ab301wen- 
tów wyższych uczelni. specjalistów 
z naj rozmaitszych dziedzin, od tra- 
dycyjnie już "muzealnych" - jak 
archeologia, a częścio\\'o i etnogra- 
fia - począwszy. a na rolnictwie, 
farmacji. czy nawet sporcie, żegludze 
i lotnictwie kończąc. Dla przykładu 
można podać, że w samym tylko 
Krakowie w 18 jednostkach muzeal- 
Dych zatrudnion)'ch jest 220 pracow- 
ników naud:owych i oświatowych z 
wyższym wykształceniem. 
z drugiej jednak strony bardzo wiele 
płacowek. zwłaszcza mniejszych tereno- 
wych me dotrzymuje kroku zachodząc
'm 
pn
ianom .społecznym. nie reaguje 
dość sz)'bko na wysuwane przez społe- 
cieństwo i naukę postulaty dotyczące 
unowocześnienia pracy oświato\\ ej I nau- 
kowej. Konserwatywna, często pachną- 
- XIX-wieC2.Ilą amator$zczyznl\ dzia- 


łalność niektórych placówek powoduje 
duże straty społeczne, jakimi jest nie- 
pełne i nieumiejętne wykorzystanie o- 
gromnych wartości znajdujących się W 
ich z.biorach. Trudno winić o to całko- 
wicie pracowników muzeów, dobrych za- 
zwyczaj specJaiistów w zakres:e swoich 
dyscyplin, którzy jednak skomplikowa- 
nych problemow w;;półczesnego muzeal- 
nictwa nie są zdolni rozwiązywać. 
Wymaga to bo\vlem odrębnych studiów 
i dużej wiedzy - muzeologicznej. Jakie 
są przesłanki zorganizowania takiego Stu- 
dium właśnie na Uniwersytecie Jagielloń- 
skim w Krakowie? 
Oddajmy głos dr Jerzemu BanachoWi 
dyrektorowi Muzeum Narodowego w Kra- 
kowie, przedstawicielowi Polski we wła- 
dzach ICOM-u, a jednoczesnie jednemu z 
członków Zespołu pO'.\"ołanego do organi- 
z:lcji StudIUm, który tak uzasadniał jego 
siedzibę w Krakowie: "Wiele przemau:ia 
za tym, aby pierwsze w Polsce StudhL."11 
Mu=eotogH powstało właśnie w Krako- 
wie. Kraków jest miastem muzeów par 
excellence. Tutaj jest naju'ięlcsza w kra- 
ju gęstość siecI muzealnej w stosunku do 
l:czby mieszkaiiców (18 jednostek muze- 
olnych na 570 tys. mieszkańców). W Kra- 
kowie działa na]starsze polskie muzeum 
(Muzeum Czartoryskłch ::::nł. w J8Q9 r. 
dzisiaj oddziat Muzeum Narodowego w 
Krakowie), najstarsze polskie Muzeum 
ł'-urodowe (zuł. 1879) t muzeum najsza- 
cownie1s;:e o największej w kraju liczbte 
zll),edzajqcych...: Państwowe Zbiory Sztu- 
ki na Wawc
u. W Krakowie sq reprezen- 
towane wszysrlde wi1
niejsze TOd 7 aje mu- 
zeów: historyczno-artystyczne (z tch od- 
mianamI: gaterie obrazow t rze":b, mu- 
zea wnętrz i rezydencyjne), historyczne, 
etnograjfczne. archeologiczne, biografi- 
czne, nauki i technU
i; nie brak mUze- 


Kazimierz Barcikowski 
na Rzeszowszczyinie 
Na Rzeszowszczyznę przybył 
wczoraj sekretarz KC PZPR Ka- 
zimierz Barcikowski. Wziął on u- 
dział w wyjazdowym posiedzeniu 
Egzekutywy KW PZPR w Rze- 
szowie na teren Bieszczadów. Po- 
siedzenie to poświęcone było-oce- 
nie programu rozwoju gospodar- 
ki rolnej. leśnej i osadnictwa na 
ziemiach górskich Rzeszowszczy- 
zny. 


Przedstamciele "Tładz pożegnali 
delegatów ziemi krakowskiej 


(Dokończenie ze stT. 1) 
storii powrócił również w swoim 
wystąpieniu Józef Klasa. I sekreta:z 
KW PZPR zaakcentował, że zadanIa 
jakie stają przed obecnym pokole- 
niem młodych - zadania walki o 
nowoczesność. autentycznej, trudnej. 
wymagającej uporu i wiedzy pra- 


Z sesji MRN i Miejskiego Komitetu F JN 


Ponad 500 
przebywa 


tysięcy 
. 
rocznIe ,v 


, . 
gOSCI 
Krynicy 


W mmlOpą niedzielę odbyła się 
w Kr
rnicy uroczysta sesja Miejskie- 
go Komitetu F JN i MRN połączona 
z. otwarciem nowej pijalni. Udział 
w niej wzięli m. in.: zastępca kiero- 
wnika wydziału administracyjnego 
KC PZPR "'ładysław Nieśmiałek. 
wiceminister zdrowia i opieki spo- 
łecznej dr Ryszard Brzozowski. kie- 
rownik Wydziału Budownictwa i 
Gospodarki Komunalnej K\V PZPR 
Adam Lenczo\'\'skl. zastępca prze- 
wodniczącego \VRN Zdzisław Wójto- 
wicz oraz gospodarze powiatu z I 
sekretarzem KP PZPR. poslem na 
Sejm Alfredem Potoczkiem i prze- 
v;odniczącym Prezyd:um PRN Ka- 
zimierzem "'ęglarskim oraz Krynicy 
ze Stanisławem Mirkiem na czele. 
Przed sesją meldunek o zakończe- 
niu budowy pijalni - jednej z naj- 
piękniej.3zych w Europie - złożył 
naczelny dyrektor Przedsiębiorstwa 
Hu ty im. Lenina inż. Romuald Ko- 
zakiewicz, który klucze od pijalni 
wręcz
}'l wiceministrowi zdrowia i 
opieki spolecznej R. Brzozowskiemu, 
Z. \Vójtowlczov,-i i A. Potoczkowi. 
a ci - dyrektorowi uzdrowiska "'ła- 
dysławo
'ł Klimczakowi. W pięknej 
sali koncertowej wypełnionej po 
brzegi przez mieszkańców uzdrowi- 
ska, pracowników' i kuracjuszy oraz 
turystów, odbyła się uroczysta se- 
sja z okazji Swię1!a Odrodzenia, na 
której refeat okolicznościowy wy- 
głosił przewodniczący Prezydium 
MRN Stanislaw I\lirek. Przedstawił 
on dorobek Krynicy w okresie wła- 
dzy ludowej w zakresie rozwoju ]e- 
cznictwa uzdrowiskQwego i. Qbs h,l g i 
ruchu turystycznego. Św!adczy o 


na 


¥. ";1' każda. pogode 


:".,." 
:..'.>.:-
 

 


.
 
II 
I'
 . 
:. 
 . 
: 



 


& 

. 



_7"
 



, 


.........
)o:..:
..... 


Kfl.EiIIJ.-' , 
SO.tLAN 


ów o specjalnym charakterze ('\.fuzeum 
Uniwersytetu Jagiellońskiego, Muzeum 
Farmacji, Muzeum Lotnictwa. Muzeum 
Teatralne, Muzeum Ksiqżki t Drukarstwa 
- w organizacji). Ilość i ró-tnorodność 
muzeów krakowskich może po pierwsze 
zapewnić Studium udztal w jego :zaję- 
dach wybitnych muzeologów - specjalis- 
tów. po drugie dać 
tudentom okazję do 
zapoznanra się w muzeach % zagadnienia- 
mi muzeotogił szczegółowej i muzealnic- 
twa. Ol 


W arto nadmienić, że ".spółpraca 
Uniwersytetu z muzeami trwa 
już od dawna. Wielu w:>-bit- 
nych profesorów UJ zajmowało lub 
zajmuje stanowiska dyrektorów 
wielkich muzeów, m. in. Feliks Ko- 
pera, Tadeusz Dobrowolski, Adam 
Bochnak (Muzeum Narodowe w 
Krakowie), Jerzy Szablowski (Pań- 
stwowe Zbiory Sztuki na Waw
lu) 
Karol Estreicher C.\luzeum UJ), M:e- 
czysław Gładysz (Muzeum Sląskie w 
Bytomiu). Uniwersytet posiada już 
duży dorobek naukowy i dydaktycz- 
ny z zakresu muzealnictwa specjali- 
stycznego, gdyż na trzech kierun- 
kach. a mianowic:e na Etnografii 
Słowian. na Archeologii i na H:storii 
Sztuki przedmiot ten jest wykłada- 
ny od wielu lat. 
S
udlum Muzeologii będzie działało przy 
W
 dZiale FIlozoficzno-Historycznym. 0- 
golnie mówIąc będzie ono nauczać muze- 
ologii ogolnej 
zczegołowej i muzealnic- 
tv.a. Swą dzl
łalnoścH' obejmie te dyscy- 
pliny, których absolwc:nci szczeg61nle po- 
6zuk.1wani __ do pracy w mU
ach. a wIęc 


tym liczba odwiedzających perłę u- 
zdrowisk i leczących się - rocznie 
ponad 525 tys. osób! Krynica pro- 
dukuje obecnie ponad 22 mln bute- 
lek wód mineralnych. W gospodar- 
ce komunalnej miasta godnymi fak- 
tami do odnotowania są m. in. 
przebudowa i modernizacja 20 ulic 
oraz rozbudowa sieci kanalizacyj- 
nej, bazy handlowej i gastronomicz- 
nej. 
W czasie sesji zasłużeni działacze 
Krynicy oraz budowniczowie pijal- 
ni otrzymali" odznaki ..Za zasługi dla 
ziemi krakowskiej" oraz .,Zasłużony 
w rozwoju Sądeccz)'zny". M. in. zło- 
te odznaki wręczono F. Pajestce, dr 
J. Reśko, dr M. Trocha. dr M. Za- 
wadowskiemu. dyr. W. Klimczako- 
wi i E. Ligęzie, a srebrne odznaki 
otrzymało 9 osób. (Tago) 


cy nad opanowaniem nowoczesn)"ch 
technik odbudowy pełnego zaufa- 
nia społeczeństwa do słusznych idei 
- nie są zadaniami mniejszymi. ani 
łatwiejszymi od zadań. jakie reaJi- 
zowały poprzednie pokolenia działa- 
czy młodzieżowych. Szanse młodych 
w roku 1971 - podkreślił J. Klasa 
- są szansami Polski w świecie. W 
ciepłych słowach I sekretarz KW 
przekazał delegatom iyczenia i gra- 
tulacje. 
Rozpoczął się apel zwyci(stwa po- 
koleń; reprezentanci ruchu młodzie- 
żowego lat czterdziestych. pięćdzie- 
siątych, sześćdz:esiątych i obecnych 
siedemdzies
ątych - w krótkich sło- 
wach mówili o pracy i marzeniach 
swoich rówieśników z walczącego 
pokolenia. które ukształtowało zw
r. 
z budującego Nową Hutę pokolenia 
lat pięćdziesiątych. wychowanych w 
Polsce Ludowej roczników działaczy 
ZMS. na koniec - młodzieży lat 
siedemdziesiątych. która - jak po- 
wiedział jej przedstawiciel - sta- 
wia znak równości pomiędzy pracą 
a patriotyzmem. 
Składanie meldunków z czyn6w 
społecznych i produkcyjnych roz- 
poczęła delegacja młodzieży z Huty 
im. Lenina, meldując o wykonaniu 
dodatkowej produkcji i czynów spo- 
łecznych wartości 82 mln 509 ty.. 
zł. Kolejno składały meldunki dele- 
gacje 17 powiatów. miast wydzie- 
lonych i dzielnic Krakowa. Teksty 
m
ldunków przekazano następnie na 
ręce Józefa Klasy. (j) 


Nagrody 


Ministra 


- 
I 


(Dokończenie ze 8tT. 1) 
mu" i "Moja córeczka" T. Różewi- 
cza. 
Jan Zachwatowlcz - %a cało- 
kształt działalności w dziedz:nie 0- 
chronv zabytków, popularyzację ar- 
chitektury polskiej z uwzględnieniem 
książki pt. "Architektura polska". 
Karol Stromenger - za całokształt 
działalności w dziedzinie krytyki i 
eseju muzycznego oraz popularyza- 
cję muzyki w radio i telewizji. 


I 


Nagrody II stopnia 
I\nron Bialoszewski - za ks1ątkę pt. 
..Pamiętmk z Powstania Warszawskiego". 
Urszula Koz.loł - za do:-obek poetycki 
z uwzględnieniem pozycJi "Lista obec- 
ności" 1 ..Poezje wybrane". 
Andrzej Braun - za książk«: pt. "Pró- 
żnia". 
Boguslaw Kogut - za twórczoś
 pI- 
sarską. 
August)'n Bloch - za osiągnięcia twór- 
cze W dziedzinie kompozycji w szczegol- 
noścl za .,Gilgamesz" i "Eufiando". 
BOGL'SLAW SCHAEFFER - za osiąg- 
nięcia twórcze w dziedzinie kompozycji 
i muzykologii w szczególności za "Sym- 
fonię" oraz kslą,tki: ..Nowa muzyka" 1 
,. D:twięki i znaki". 
l\IIECZYSLA W TO:\IASZEWSKI - za 
v.
'bitne osiągnięcia edytorskie przyc7Y- 
niające się do rozwoju polskiej kultury 
muzycznej o!'az. za przygotowanie now)'ch 
kadr ed
rtorskich. 
Andrzej Dobrowolski - za osiągnięcia 
twórcze w dziedzinie kompozycji w 
szczególności za "Muzykę na orkiestrę" 
oraz za ..Muzykę na smyczki i 2 grupy 
Instrumentó'v" . 
Lidia Grychtolówna - za osiągnięcia 
w dziedzinie planistyki w kraju 1 za 
gra nicą. 


archeologIę, etnografię. historię sztukI. a 
także historię. muzykologię oraz fIlologię 
polską. Rozwój muzealnictwa przyrodni- 
czego. geologicznego, technicznego itp. 
spowoduje zapewne, że częsć studentow 
I 7. tych kierunkow objęta zostanie szko- 
leniem muzealnym. Nadto rozważa się u- 
tworzenie w ramach Studium kursu po- 
dyplomowego dOkształcającego osoby już 
pracujące w 'muzealnictwie. Wedł..lg pro- 
jektu udział w szkoleniu będzie ObOW'Ią,Z- 
":.0\\""" dla tych studentów, którzy obio: ą 
sobie speCjalizację mUZ,ą::Jloglczną. Zajęc
a 
rozpoczną się na trzecim roku stud[o\\', 
będą trwały dwa lata i skończą się złoże- 
niem egzaminów. Przewiduje się. że ab- 
solwenci, którzy w okresie nauki na Uni- 
wersytecie ukończą również Studium Mu- 
zeolm:i1. będą mieli to zaznaczone w dy- 
plomie. 


Utworzenie Studium Muzeologii 
na Uniwersytecie Jagiellońskim bę- 
dzie niewątpliwie kolejnym wyrazem 
dbałości tej uczelni o zaspokaj anie 
akt.ualnych potrzeb społecznych \v 
zakresie nau.ki i nauczania. Zaś w 
środowisku muzealnym będzie to - 
jak już wspomniałem - wydarze- 
nipm na skalę międzynarodovv ą. Z 
tego też względu można się liczyć z 
dużym napływem słuchaczy z zagra- 
nicy, a zwłaszcza z krajów Trzecie- 
go Swiata. gdzie masowo powstają 
no\\oczesne placówki muzealne, głó- 
wnie dzięki subwencjom UNFSCO. 
i Innych organizacji kulturalnych, a 
calkowicie natomiast brakuje wv- 
kwalifikowaneio 'Dersonelu muzeal- 
nego. 


Kułtu
y 


Sztuki 


JOZEF SZA.J:S'A za nowatorstwo 1 
poszukiwania Inscenizacyjne oraz wybit- 
ne osiągnięcia w zakresie plastyki tea- 
tralnej. 
Waldemar Swld)' - u osiągnięcia 
twórcze w dziedzinie plakatu oraz wy- 
stawiennictwo. 
Władysław lackiewlcz - za osiągnięcia 
w twórczości malarskiej oraz pracy pe- 
dagogicznej. 
Witold Giersz - za twórczość re!yseL"- 
ską w dziedzinie filmu animowAnego. 
Jerzy Blaszyi1ski - za wprowadzenie 
dtwięku stereofonicznego C-kanałowego 
do filmu śred.n!omet.ratowego oraz wk!ad 
twórczy w -opracowanie te-chnologll no- 
wego budynku dtwlęku WFF-l. 
Zespołową, nagrod-: za twórczość w 
dziedzinie bLmów oświatowych otrzyma- 
li: Józef Arkusz - ret.. Boleslaw Ba- 
czyński - ret., Aleksandra laskólska - 
reż.. Jerzy popiel - Poplolek - ret., WI- 
told Powada - operator 1 Andrzej Wal- 
ter - operator. 
Zofia Kucówna - u os!ągnlęcia ak- 
torskie w teatrze oraz w teatrze telewizji. 
Józef Gruda - za osiągnlęcia re:i:y<:er- 
skie 5'zczególnie za inscenizację .. Wesela" 
St. WyspiaIiskiego, .,Hamleta" W. Szeks- 
pira. 
JOZEF KORPAL.4. - za wkład pracy 
w dzie-dzinie upowszechniania kUltury. 
A..,,
TO:NI DUDA - DZIEWIERZ - za 
dziaZalność w dziedzinie muzealnictwa 
szczególnie w ochronie parków zabytko- 
wych. 
Zespołową nagrod
 otrzymali przedsta- 
w:ciele Domu Kultury przy Wytwórni 
Sprzętu Komunikacyjnego w Mielc:!: 
FRA:SCISZEK DUSZLAK. IRE"'J A :'\I:OW A- 
KOWSKA. JA,XUSZ 
IEJZA JERZY KOP- 
CEWICZ. KAZDUERZ REDZISZ. JADWI- 
GA BID!'IiIK i .JA:'Il GORKA - za dzia- 
łalność w dziedzinie upowszechniania 
kultury. 
Jan Di\browskl - 'Ea działalność w 
dziedzInie konserwacji zabytków w 
szczególności za realizacje odbudowy pa- 
łacu na wodzie w Lazienkach. 


Nagrody III stopnia 
Anna Kamieńska - za tom v,!.erszy 
"Biały rękopis". 
Wiesław Myśliwski - u ksią,żkę pt. 
"Pałac". 
Irena Dowgiele'\\lcz - 7a twórczość li- 
teracką w prozie I pOezji. 
Conrad Drzewiecki - za działa
nośl! 
twórczą w dzif'dzinie choreogrflfii. 
Jan Berdyszak - za osiągnięcia twór- 
cze w dziedzinie malarstwa, rzeib)' I gra.- 
fiki. 
Leszek Rózga - za osiągnięcia twor- 
cze w dziedzinie grafiki. 
Krzysztof Zanussi - za fllm
' ..Struk- 
tura kr
'sztalu" i ..Zycie rodzinne" oraz: 
filmy telewizyjne. 
EWA DE:\IARCZYK - za osiągnięcia 
w LY1terpretacJi pleśniarskiej tekstow wy. 
bitnych polskich poetów. 
Jan Dorman - za działalność art
'stycz.- 
ną w zakresie teatru dla dzieci oraz u- 
pow!;zechniania teatru. 
Igor przegrodzki - za eslągnif:ch ak- 
torskie w teatrze oraz teatrze t
iewizjl 
w szczególnosci za role: ksh:cta w 
"Miarce za miarkę" W. Sz
k;pi.a, J:o- 
et y w ..Weselu" St. Wyspiań5kie
o, Ro- 
bespierre'a w ..Thernudorze" St, Przy- 
byszewskiego. 
Halina Winiarska - za kreację Mony 
w sztuce lO Ulisses" J. JO
'ce'a. 
Czesla",a Konopka - za twórczoś
 w 
dziedzinie region91nej sztuki kurpio.....s- 
klej oraz upowszech:ll.an:e jej w kraju 
i za granicą. 
Piotr Dz.iemba - z& dz:ałalno

 kul- 
turalno-\"ychowawczą w amatorskim ru- 
chu artystycznym oraz upow,>ze
h.)\2nle 
kUltury wśród młodzif'ty robotniczej Sląs- 
ka 1 Zagłębia.
		

/00101_0001.djvu

			Nr 170 


DZIENNIK POLSKI 


5 


Krako,,'skie Przedsi
blorstwo Mecbanl:tar:Jt I Trans. 
portu Budownictwa w Krakowie. ul. Na Dołach ł - 
zatrudni W podległych Jednostkach terenowych pra_ 
cowników o nastepującYCh specjalnościach: 
KIEROWCOW z I I II kat. prawa judy, 
MECIIANIKOW silnikowo-pOdwoziowyCh. 
ŁADOWACZY do prac za- ł w3,ładunkow)'ch ma- 
t('riaMw budowłan:rch. 
Dia pracownikow zamiejscowych zapewnia Ii
 r.a- 
kwaterowanie w hotelach rObotniczych. 
Zglo!';zenia przyjmujq: 
- Baza nr 1 KPMiTB. Kraków, ul. Na Dol:u:b ł. 
tełefon 618-70. "ewn. 79, 
- Baz"l nr 2 KPi\fiTB. w Cbn.anowie. ul. Oświ,=- 
cimska 73 - telplon 24-35. 
- Bau nr 3 KPMiTB. w Oświęcimiu, ul. Kol- 
bego 15 - telefon 36-24. 
- Ba7a nt S KPMiTB. \V Tarnowie. ul. Gumni- 
ska 13 - telelon 42-89, 
- Baza nr II KP:\tiTB. w Wadowicach. ul. Dzler- 
i:piskie&o 20 - telelon 3
-'i2. 


KOMUNIKATY 


CHŁODNICZE AGREGATY 
SPRęŻARKOWE AZ-70 



 PP «MOTOZBYT» 

 W KRAKOWIE 
zaprQsza do nowego 
PAWILONU HANDLOWEGO 


Kierownictwo Kolonii Letniej Prezydium Powlato- 
'" ej Rady 
arodo\\ ej w Gorlicach, l: siedzibą 
w Szkole Pod5tawowej nr 19 w Krakowie prz} ul. 
Senatorskiej 35 - uniewainia skradzione w dni.! 13 
lipca 1'71 r. pieczęcie podłużne o tre
ci: ..Kolonia 
Letnia Wydziału OŚ" iaty Prezydium PO\\ iałowej 
Rady Narodowej w Gorlicach" - oraJ: "Kierownik 
Kolonii". 57904-g 


regenerowane sprawne, 
bez gwarancji. w cenie po 1.200 zł 
za sztukę. 
. regenerowane nie sprawne, 
nadające się do rozbiórki na części 
zamienne, w cenie po 200 zł za szt. 


PRACOWNICV POSZUKIWANI 


w Bochni, ul. Brzeska 40. tel. 231-
6 


Miejskie Przt"dsił;biorst"o Robót Drogowych w Kra- 
kowie, Rynek GIÓ"D)' U - przyjmie natychmiast 
do pracy ROBOINIKOW NIEKWALIFIKOWA
Y('H 
do robót drogowych ł asfaltow)'cb. - Dla umlej- 
scowy<:h be!:płatne zakwaterowanie w hoteiu robot- 
niczym. Zgłoszenia pl"Z)-jmuje Sekcja Kadr I szko- 
lema, Kraków, Rynek Główny 25, lU piętro. 


SPRZEDA 


prowadzącego sprzedaż: 


w ramach upłynniania zbędnych re- 
manentów, jednostkom gospodarki 
uspołecznionej 
\\Tytwórnla S p r z ę t u Komunikacyjnego 
..DFLTA" - l\Uelec. - Zgłoszenia przyj- 
muje Dział Serwisowy 'WSK "DELTA" 
w Mielcu. K-6593 



 pojazdów jednośladowych 

 części zamiennych do samo- 
chodów "warszawa", "syre- 
na". "moskwicz", 
akcesoriów 
ogumienia 
akumulatorów 
urządzeń SOS 
przyczep campingowych. 


WOjewódzki Z:arząd Inwestycji Rolniczych w Kra- 
ko\\ie - zatrudni J.XSPEKTOROW ł"OADZORU bran- 
i)' budowlanej, z uprawnieniami, oraz Ix2vNIERA 
\'\zglętlnie TECH
IKA BUDOWLANEGO . prakty- 
ką w zakresie przygotowania inwestycji. - Zgło- 
!;zenia osobiste prz....jrr.
je biuro WZIR - Kraków. 
cI. Grodzka 26, pOKÓj nr l. 


K6lko Rolnicze w Gaju - przyjmie n
tychmiast do 
pracy ł TRAKTORZYSTO", ze znajomością prac 
polow)'ch. - Zgłoszenia kiero'Yvać pod adresem: 
Kółko Rolnicze Gaj, poczta Mogilany. 



 

 

 

 

 


Z.CĘ GLOW
EGO KSIĘGOWEGO 
e irednim wy. 
kształceniem i praktyką - przyjmie natychmiast 
Spółdzieinia Inwalidów Głuchoniero)o'ch .,TRUil" - 
w Krako\\ ie. uł. Wł:
ierska 1. tel. 60!il-:!!. 
Warunki pracy I płacy do uzgodnienia z 2'arzą- 
dem. K -6732 


- TECHNOLOGA d. s. rozliczeń materiałO,,)'ch _ 
wym'\gane \\ }'kształcenie średnie techmczne 
i praklyka na stanowisku technicznym, 
- PRACOWNIKOW NIEWYKWALIFIKOWAXYCH. 
nlt:icz
 zn - 
zatrudni Krakowska Fabryka Oku
 Budo,",łanvch. 
Warunki pracy l płacy do omówienia w D
iale 
Kadr ł Szkolenia - Kraków, ul. Romanowicza 7, 
pokój nr 2, w godzinach od 6.45 do 14.45. 


PRZEJ ARGI 


"-YŻSla Szkoła patistwowa Muz}"czna w Krakowie. 
ul. Bohaterów Stalingradu :£ - OGLASZA PRZE- 
T ARG :!I;IEOGRA
ICZOSY na wykonanie w bud) n- 
ku SZkOł)', robót remontow}-Ch. a miano'\\icie: 
1) murarsko-t)'nkarskich. 
2) ła5trikowych. 
3) stolarskich. 
4) malarskicl1. 
l) instalacji wodocl1gowo-kanalizacyJnej. 
6) instalacji elektt}'cznej. 
'Termin wykonania robót do dn1a 30 sierpnia 
1971 r. - Szczegółowych informacji udziela admi- 
nistracja Szkoły, w godz. 9--13, codziennie. 
W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa 
P<łllstwowe. spółdzielcze i prywatne. 
Oferty należy składać w zalakowan
'ch kopertach, 
z napIsem "Ofertza \\ a, 
ul. Poznańska 38 - oferta nr "P-936". 


,,
IERCEDESA 300-SE" _ 
tanio sprzedam. Wiado- 
mość: Bieh:ko - Biała, ul. 
Cieszyńsknia napięcia. TOKĄn,v Bienczyce 112 (stare). 
i ROBOTNIKOW niewykwaliflkowanycb. (mętC'z
'1.n 
z ukończon
'm J8 rokiem życla) do robót ziemnych 
eorowych. betonowych Itp. 
Przedsiębiorstwo zapewnia: warunki pracy I płac 
zgodnie z Ukladem Zbiorowym Pracy w budow- 
nictwie, odpowiednJe warunki socJalno
bytowe (ho- 
tele. Itołówkl. opieka lekankII), mo1Uwość zdoby- 
cia lub podnoszenia kwalifikacJI. 
Do podj
cia pracy nałety zgla5zll
 atę z dowo- 
dem osoblst)'m, ksl.ątec:zką wojSkOWą l legltymacjł\ 
ubezpIeczeniową - (O He kan
ydat jut pracowsł) - ..FIAT 125 P" - sprze- 
oo;tatnłm świadectwem Izkoln
.m I śwladt"t"twem dam. Ofert v 576
6 ,.pra- 
zawodowym (dotyczy robotnlkćw kwalifikowanych) sa" - Krakow. Wi
lna 2 . 
7głoszenla przyjmuje Dział Zatrudnl'?nla I Płac 
PrzedslC:blorstwa. w I!:odzlnach 1-15, pOk6J nr L 
Dojazd spod Dworca Glównego w Krakowie tram 
wajrm nr ł do przedostatniego pnJri,anku przed 
Walcowni", 


trwa 


sezonowa 


Sprzedaż 


SPRZEDAŻ 


po obniionych o 30 proc. cenach 


I Wszystkim, którzy W dniach :f:ałoby okazali 
mi pomoc i uczestniczyli w odprowadzeniu ntrom i Salow) m Oddzia:u Okulilltycznel'o 
szpitala 
Iiejskiego w Nowej Hucie, dr med. 
Stanisławo\\ i Balii. Lekarzom. Siostrom I Sa- 
IO'\'\o)""m Szpitala "iejskiego w Zakopanem oraz 
Lekarzom Przychodni Obwodowej i Pogoto- 
wia RatunkO\u
go w Zakopanem. Lekarzom 
i sio<;trotn S3.natorium Im. dr T. Cbałublńskie- 
go w Zakopanem za opiekę w czasie Jego 
choroby. 


z wszystkich rodzajów tkanin 
w sklepach MHD. PSS. WSS 
..Społem". SDH uJubilatU i PDT 
na terenie m. Krakowa. Nowej 
Huty i województwa krokowskie- 
go o czym. zachęcając do 
skorzystania z okazji. uprzejmie 
zawiadamia 


SIl.
'''K do łodzi .. Wie- 
tierok 8", nowy, sprze- 
dam. - Tel. 619-06, godz. 
18-22. 


"MOSKWICZ 408", stan 
b-3rdzo dobry. sprzedam. 
.1elcśnia 482. tel. 32a. po- 
'\\ iat 2ywiec. 


WTRYSKARKĘ ręczną 
wraz z termoregulatorem 
sprzedam. Tadeusz Mro- 
\\ iec, ł.odygowice 203 - 
1I:oło kościoła. 


Wolewódz
f. Przedsfęblorstwo 
l'ekstll ln o.Odzfe.tow. w Krakou'l. 


5TA"OISLAW KRZ.o\CZEK
		

/00102_0001.djvu

			, 


.. 


.. 


.. 


I 


c' 


\Vysokie odznaczenia dla budowniczych 


Wiecha na III 

: '\ 
.. it... \ I 
A.


.h . 
 A t itJ! 

.

\tI '! 
;; ttit'" ",w 
">i&i'; Jf .f,:>i )1Fy"i
?:' 
..:.. :
 r;:. . ' .. . r ..
. :i;i
 : . , 1

;:' 1 .' . : .'
 1 ;. .,. 1 r \ . N f . ... 
ł _ . . .. . .:..i .:..A....:
. ..,
:::...:. ' ... ..... 
.;............ W".:iZ .
..
.
.
 
; 
 ., ._, .R ...
 /

 .':',y.'. A.Y.'''' ..
....
 

: . . :: ... ..... . ... . ... .. . ......'
. ..
 . ... > .......
. 
., .... "'l,. 
..".. .... .:... . . _ ".::.- i?.ł:: 
.
..
- : o" .
_::.

:.
. h. J - 


:.:.;.
 ;r

; 
. . 


Tradyc:rjna ("ho
 kltkuna!;łometroweJ 
'" ielkości wiecha stanęła wczoraj w po- 
ludnie przy wjeździe na III most. W ten 
sposób za logi ,,:L\Iostostalu" oraz kilku- 
nastu '" spólpracujących przedsiębiorstw, 
fetowały ukonczenle 1ł mIesięcy przed 
terminem tej tak potrzebnej miastu in we- 
stycji.'sa urocz:rstość prz:rbyl równid 
zastC:i)ca przewodnIczącego Prezydium R
 
m. Krakowa dr Jan Skiba, 


Złota 


Odznaka m, ICrakc.lto 
dla Miejskiego 
Biura Projektów 


Od 6 lat 1\Iiej!!ikie Biuro ProJ
któw 
!iwiadczy usługi dla naszego miasta 
wykonując wszelkie prace z zakresu 
projektowania obiełr:.:.ów mieszkal. 
nych, szkól, :f:łobków. przedszkoli, 
wezłów komunikacyjnych. Szczegól- 
nie trzeba podkreślić duży wkład te- 
go bIura przy odbudo" ie Starego 
l\Ilasta. 
W uznaniu zasług, na wczorajszej 
akademii z okazji S" Ięta Odrodzenia. 
sekretarz Prezydium RS Kazimierz 
Leplarcz:rk \\-ręcz)'ł pracownik.om 
[\Iiejsklego Biura Projektów prz
"zna. 
Dą przez Prezydium Rady l"arodoweJ 
Zlotą Odznakę ..Za pracę społeczll
 
dla m. Krakowa". 


Biuro to, mieszczące sit: dotychczas 
w drewnIanych barakach przy ul. Da- 
szyńskiego, jut :r:a pól roku przenie. 
sie się do pięknego lO-kond:rgnac;rj- 
nego budynku przy al. powslailców 
'Varszawy. 


, ł 


(, 
.tli
:.. . 


>:..9'. 


,./' :. "f.:..:.......,.. -:-" 
 


A mO!!it rzeczywiście udał się! l'\o,,'ocze. 
sna, lekka konstrukcja, zaplojektowana 
przez jednego z naJwybilniej'lzych pol- 
skich kon
truktorów inż. JÓlefa Szulca, 
stanowi akcent archUektoniczny. przycią- 
gający wzrok. P
trząc na smukłą sylwet- 
kę tego mostu trochę z niepokojem ocze- 
kiwać będzIemy wyglądu masywnej, be- 
tonoweJ konstrukcji mostu Grunwaldz- 
kiego. 
Ponlewat most jut jest gotowy. mote- 
my na jego temat trochę... poplotkować. 
Otóż przybył nam nowy most, ktory 
mgdzle nie figuruje jako inwestycja I 
mgdy nią nie był. Miasto bowiem nie 
miało funduszy na budo-....-ę nowego mo- 
stu, były natomiast pieniądze na remont 
kapitaln
'. W związku z tym, z przymru- 
żeniem oka władz l ku zadowoleniu kra- 
kowian. postanowIono w ten sposób "wy- 
remontować" most, te ze starego nic już 
nie pozostało - na szczęście. Chcąc wif:c 
być dokładnym, powinniśmy pisać cią- 
gie o remoncie III mostu. a nie o jego 
budowle... 
Od samego początku pilnie śled7iliśmy 
tę prowadzoną przez Miejski Zarząd Drog 
i Zieleni "inwestycję". AsystowalIśmy. 
razem z lIcznyml tłumami przy słynnej 
już operacji przesunięcia mostu. Cz
sto 
pisall!!imy o s
'mpa.tycznych i pełnych po- 
święcenia załogach ..Mostostalu" l ko- 
operujących przedsIębiorstw, których 
praca spotkała sIe z uznamem wszystkich 
mIeszkańców Krakowa. 
Znalazlo to również odbicie W decy- 
zjach władz. W dniu wczoraj5z:rm zastęp- 
ca przewodniczącego Prezydium RN dr 
Jan Skiba w obecnoścI kIerownika Wy- 
działu Budownictwa KW PZPR int. A. 
Lenczowskiego udekoro\\ ał budownIczych 


Nowa 


Hlltae.. 


od 


l\. II C1111 i 


Wciąz czołowy w Kraju plac budO\vy Huty imienia Lenina za- 
prezentował się nam ze stron? nietypowej bo od... kuchni. Dosłow- 
nie. Ostatecznie, budowniczowie kombinatu chociaż., robota w rękach 
się im pali, czego wielokrotnie da wali i dają dowodYJ też coś jeść i 
gdzieś mieszkać muszą... 


Są to przecież sprawy do których trze- 
ba przywiązywać wielką wagę gdyż ina- 
czej nie\\."Iele z porywających z:!mierle:'i 
inwestycJ'jnych pozostanie. Dlatego też 
Zarząd Kwaterunku i zaopatrzenia Ro- 
botniczego, pomimo iż nie produkcyj n.)'. 
nie jest w niczym mniej ważny od pozo- 
stałych zarządów wchodzących w skład 
Przedsiębiorstwa Przemysłowego Budo- 
v.y Huty im. Leruna. A że ",ywiązuje sie 
on zadowalająco ze s\\ ych obow:ązkó w 
świadczy międ?:y Innymi fakt zdobycIa 
przez podległe mu hotele robotnicze pi
r- 
wszego miejsca w resorcie budo\\ niątwa 
1 przemysłu materialów budo,", lanych. Nie 
pierwsze to (i na pewno nie ostatraie) wy- 
różnianie. Tutejsze hotele robolniC7.e 
swym wyposazeniem I standardem da- 
leko wybiegają poza to, co z'.\")'klo sIę 
pad ową nazwą rozumieć. Najleps7ym 

 najlepszych okazał się biok hotelowy 
15b, ktary jeszcze medawno temu ciesz:rl 


Dla węgierskiej publiczności 
Po występach na Węgrzech powrócił 
do Krako\\-a Chór męski Krakowskich 
Spółdzielni Transportowych ..Hejnał", 
pod kierownictwem artysto .Jacka Mikla- 
szewskiego. ..HejnaliścI" dali ogołem na 
V. ęgrzech ;) koncertów: w Balaton Be:'e- 
ny - dla obozu pionierów i w ośrodku 
w
'poczynkowym OKISZ-u, na któreGo 
zaproszenie Chor gościł na \Vęgrzech o- 
raz w Szekesfel1ervar, Slofok I Pomaz 
k. Budapesztu. Zespół śpiewał również 
pod pomnikiem Bema w BudapeszcIe o- 
raz nagry\\:ał pi
śni dla radIa. Urozmai- 
cony repertuar obejmował głównie utwo- 
ry kompozytorów polskich, ale 1'0.... ni
ż 
pieśni węgierskie. Jako soliści wystąpili 
B. Kaszyńskl. A. Lidwin, F. LlgockI, .J. 
Pawłowski, W. Skulicz i S. Tyrpa. AkorP- 
paniowała W. SkuUcz. 
Występy krako"'skich ch6rz
'stów spo- 
tykaly się wszędzIe z gorącym orzyjt:- 
pem węgierskich lIłuchacz.y- 


sle dą sławą. Zasługa to pełnej zrozu- 
mienia współpracy między kierownic- 
twem hotelu. a mieszkańcami. kt6rz
" 
potrafili się po wielu kłopotach ze sobą 
Jakoś dogadać. 
Ostatnio odbyla sle na pięknym osIe. 
dlu Złota Jesieil, sdzie skoncentrowana 
jest bau socjalna PPS Hl L, Inna nIe 
tak CZ
!!ito spotykana u nas uroczystołć: 
mianowicie tJ' 'ul ..Oddziału Pracy Socja. 
IIslycznej" otrzymala zaloga... stolówki 
(nr 11). zlotona z samych kobiet pod 
przewodem kierowniczki Krystyny Ba- 
ran j szefowej kuchni \Vladyslawy Kozp- 
ry. Jak stwierdzono podczas uroczystości 
parokrotnie. współzawodnictwo staje sit 
coraz cennlejs7.ym elementem doskonal
- 
tym oplekt socjalną nad najwlększ
 tv 
kraju zalogą budowianą. Uerz) 


DZIENNIK POLSKI 


, 


J 


, . 
rnoscle 


mostu przyznanymi przez Radę Państwa 
wysokimi odznaczeniami: Orderem Sztan- 
daru Pracy II klasy - naczelnego dyrek- 
tora ,.Mostostalu" inż. Hcnryka I\larcin. 
kat Krzyżem OfIcerskim Orderu Odr
dze- 
nia Polski - projektanta mostu mgr inż. 
Józefa Szulca. Krzyl:e Kawalerskie Or- 
deru Odrodzenia Polski otrzymali: inż. 
Karol Konski. mgr inż. Czesław WiroD- 
ski, Złote Krzyże Zasługi: Julian Bania, 
Władysław Piekarski, inż. Józefa P.:rra, 
Kaz[mlerz Waligó[a, mgr Inż. HenQ.k 
\\'Ioch. Srebrne Krzyże Zasługi: Jerzy 
KołkowskI, inż. Wie'1iław Smolarczyk, inż. 
Tadeu!!'z Trojanow!jkl i Leszek CnzeiUng. 
Decyzją Prez. RN m. Krakowa krakow- 
ski "Mostostal" udekorowany zostal Zło- 
tą Odznaką "Za pracę spoleci.ną dla mia- 
sta Krakowa". (ko) 


................:.- 


( 


' "* oC .... 
. ,,,,; :. 
.'" , 
i... 
.* ,1 
"\C A . 
; {\ .
 rł¥. ,.-> '.: 
. h"
 ......(.IQł... ....c.
 
, '-ł* ...
> .,,,,'-'" 
 
. . f'



:
-