/ikc_1911_047_0001.djvu

			Kok II. 
ILUSTROW /??N Y 
Nr. 47. 
K 
U 
R 
T 
E 
R 
C 
D 
D 
Z 
IE 
Illir 
Krak??w, Micdzicla 26. lutego I9H 
Redakcya i Administracya: 
Rynek ??? Pa??ac Spiski 1 34. ??? Telefon 1198 a. 
Biuro dla miasta: 
Kiosk w Pa??acu Spiskim. ??? Telefon Nr. 1198 b. 
Drukarnia: A. Kozianskiego 
ul. Karmelicka 2 ??? Telefon 315 i 1198 c. 
Wychodzi codziennie o godzinie 2 popo??udniu 
z wyj??tkiem dni ??wi??tecznych. 
Redaktor i wydawca: Maryan D??browski. 
Prenumerata w Krakowie: 
miesi??cznie w Administracyi ............ K. 1 ??? 
??? 
z odnoszeniem do domu 
> 140 
kwartalnie 
. 
. 
. 
. 
4??? 
Prenumerata na prowincyi: 
m i e s i?? c z n i e ........................................... 
K. 1*50 
kw a r t alnie .............................................. 
, 450 
w Niemczech k w a rtalnie................................5 20 
w innych pa??stwach ................................ 7 ??? 
Numer pojedynczy w Krakowie 5 halerzy 
* 
. 
na prowincyi 6 
, 
Inseraty: 
Wiersz petitowy jednoszpaltowy . . . .K. ??? ???20 
Ka??dy nast??pny raz 
.. 
. 
................, 
??? -10 
Wiersz pet. uk??adu tabelar...........................??? '40 
Nades??ane 
.............. .................................. 
???bo 
N ek ro logi ..................................................... 
??? 
'80 
Wiersz p o k r o n i c e.............................. ... . 
1-??? 
Za????czniki od 100 egzempl o d................. 2 ??? 
Paskiod.. 
................. 
3-??? 
Drobne og??oszenia po 4 hal. od wyrazu 
(naimniejsze og??oszenie 40hal) 
Testament ??ebraczki. 
(Obja??nienie wewn??trz nnmeru). 
?????- 
. 
, 
. 
. 
... 
, 
'wy??szym tytu??em, umieszczonego w nu- 
Wyklisczenie drs Wcin8r3!merze zdnia19 iuteg??b-r->otrzymujemy 
* 
nast??puj??ce sprostowanie na podstawie 
zTow.zalicz. urz??dnik??w. * 
i??bywytlMzenied, 
Odno??nie do artyku??u naszego pod po- W einera nast??pi??o dlatego, i?? ten??e nie 
cncia?? podczas przesz??orocznych wybor??w 
do Tow. zalicz, urz??dnik??w przyczyni?? 
si?? do zwalczenia kandydatury na wydzia?? 
??owego pewnej, niesympatycznej dyrekto?? 
rowi osoby. 
???Nieprawd?? jest, by z tej przyczyny 
Hotel Saski w Krakowie 
wy????czny sk??ad materya????w angielskich na ubiory m??skie. 
Firma nagrodzona na wystawie angielskiej w Londynie najwy??szem odznaczeniem Grand-Prix za wystawione roboty krawieckie. 
Dzisiejszynumerzawiera12stron~orazdodatekzreprodukcyamifofcografieznemidokument??wwsprawieprzekupstwapos????wwszechpolskich.
		

/ikc_1911_047_0002.djvu

			2 
???IL??fSTROWANf KUBYER CODZIENNY* nr. 47 ??? dnia 26 lutego i911. 
rozpocz????a si?? jakakolwiek kampania prze?? 
ciw dr. Weinerowi. 
???Nieprawd?? jest, by statut pozwala?? 
cz??onkom Bady nadzorczej r??czy?? innym 
i by po??yczki jakiekolwiek mia?? prawo 
zupe??nie samoistnie za??atwi?? dyrektor To?? 
warzystwa. 
???Natomiast prawd?? jest, ??e Rada nad?? 
zorcza przes??a??a dr. Weinerowi pismo z 
dnia 4 grudnia 1910 r. L . 998, w kt??rem 
przytoczy??a powody wykluczenia go z To?? 
warzystwa. Krak??w, dnia 22 lutego 1911 r. 
Z Eady nadzorczej ???Krakowskiego Tow. 
zalicz urz??dnik??w???. Prezes Rady nadzor?? 
czej: Matusi??skia. 
W sprawie powy??szej otrzymujemy od 
dra Weinera nast??puj??ce uwagi: 
??e w??a??ciw?? przyczyn?? wykluczenia 
mnie z Tow. zaliczkowego by??a oko?? 
liczno????, ??e nie chcia??em i???? na r??k?? dy?? 
rektorowi p. Alojzemu Niemetzowi, b???? 
dzie a?? nadto dok??adnie wy??wietlonem i 
udowodnionem. 
Rzecz ta mia??a si?? nast??puj??co: "Wprzed?? 
dzie?? drugiego tamtegorc cznego Walnego 
Zgromadzenia w dnia 19 marca 1910 r. 
zaprosi?? mnie p. Niemetz do swej kance- 
laryi. Tu zamkn???? okienko, aby manipu- 
lantka nie s??ysza??a lozmcwy iwyjawi?? mi, 
??e ???rozchodzi si?? o to, aty nie wszed?? do 
Rady nadzorczej p. H. eoz p.GA Na 
to otwarcie o??wiadc yiem, ??e uwa??am wo- 
g??le za rzecz niekorzystn?? dla Towarzy?? 
stwa, aby dla przeforsowania tego, a u- 
tr??cenia innego ra cy s??du zwo??ywa?? no?? 
we Walne Zgromadztnie i uniewa??nif???y- 
bory poprzednie. Na to zrcz???? p. Nien.etz 
motywowa?? sw?? niech???? do p. H ., 
nie 
bardzo pochlebnie maluj??c t?? ze wszech 
miar powa??an?? osobisto????. Aponiewa?? zna?? 
??em sk??din??d przyczyn?? niech??ci p. Nie- 
metza do cz??onka Rady nadzorczej p. H . 
przeto nie chcia??em si?? da?? u??y?? do u- 
tr??cenia p. H . Wtedy p. Niemetz zapro?? 
ponowa??, aby kto?? z profesor??w wszed?? 
do Rady nadzorczej, podsuwaj??c mi tem- 
samem osobisty niejako interes w zwal?? 
czaniu niesympatycznego p. Niemetzowi 
kandydata. I t?? projrozycy?? odrzuci??em 
m??wi??c, ??e nie pragn?? wcale na razie tej 
godno??ci. Wtedy p. Alojzy Niemetz wy?? 
ja??nia??, ??e p.H . nie jest nawet cz??onkiem, 
??e nie ma pe??nego udzia??u i ??e mu na?? 
wet list podobny napisa??, a on mimo to 
kandyduje. Rozmow?? przerwa??em i z kan- 
celaryi wyszed??em. 
Dlatego przysz??o do nieporozumie?? na 
Walnem Zgromadzeniu, dlatego przysz??y 
szykany ze strony p. Niemetza wzg??????ein 
mnie, dalej list obel??ywy napisany zaraz 
nazajutrz do mnie, potem z kolei za??ale?? 
nia do Rady nadzorczej na p. Niemetza, 
a w odpowiedzi na ostatnie za??alenie by?? 
??a odmowa s??usznych ????da?? moich natu?? 
ry cywilnej i wykluczenie z Towarzystwa. 
W szczeg??lno??ci uzasadnia ten wyrok 
???dzia??anie na szkod?? Towarzystwa4* t?? o- 
koliczno??ci??, i?? odpis tego za??alenia prze?? 
s??a??em wszystkim cz??onkom Rady nadzor?? 
czej i pokazywa??em odpis ten niekt??rym 
cz??onkom Resursy. 
Powa??ni ludzie, czytaj??c ten wyrok, nie 
mog?? si?? wstrzyma?? od ??miechu^ powo?? 
du niewytrzymuj??cych krytyki motyw??w 
wyroku. Zreszt?? sprawa ta b??dzie jeszcze 
szczeg????owo rozpatrywan?? w kompeten- 
tnem miejscu. 
Tak??e udowodnionem b??dzie, ??e od 20 
marca 1910 r. rozpocz????a si?? kampania 
przeciw mnie i to zapatrywanie poniek??d 
dzieli?? ze mn?? jeszcze w kwietniu 1910 r. 
sam prezes Rady nadzorczej, obecnie pod?? 
pisuj??cy sprostowanie. 
Prawd?? jest dalej, ??e co si?? tyczy pra?? 
wa zaci??gania zobowi??za?? przez cz??onk??w 
Rady nadzorczej w Towarzystwie statut 
??adnego nie zawiera ograniczenia, a na?? 
wet ?? 30 ust. Il-gi opiewa: 
???Cz??onkowie Rady nadzorczej, kt??rzy 
nie dotrzymuj?? zobowi??za?? zaci??gni??tych 
wzgl??dem Towarzystwa, lub dopuszczaj?? 
do procesu z Towarzystwem, mog?? by?? 
uchwa???? Walnego Zgromadzenia ka??dego 
czasu usuni??ci z Rady nadzorczej 
Z tego wi??c wynika, ??e cz??onkowie Ra?? 
dy nadzorczej mog?? zaci??ga?? po??yczki i 
r??czy?? w Towarzystwie, byle tylko nie 
dopu??cili do procesu. A wytoczenie pro?? 
cesu zale??y w znacznej mierze od dy- 
rekcyi. 
Drugi za?? ust??p tego ??-u opiewa: ???Praw,o 
i obowi??zek przedstawienia wniosku na 
usuni??cie cz??onka Rady nadzorczej od u- 
rz??dowania z powod??w wy??ej wymienio?? 
nych ma Dyrekcya lub cz??onkowie Rady 
nadzorczej i t. d .???. 
Z tego znowu wynika zale??no???? cz??on?? 
k??w Rady nadzorczej od Dyrekcyi. 
Artyku?? prostowany me twierdzi, by 
wog??le po??yczki za??atwia?? Dyrektor. Po?? 
wiedziano tam, ??e do 1000 K za??atwia p. 
Niemetz w tem znaczeniu san oistnie, i?? 
obaj dyrektorzy zwykle na woi?? p. Nie?? 
metza si?? zgadzaj??. To jest publiczn?? ta?? 
jemnic??. 
^T??jdalanie obywateli 
austriackich z tfrus. 
Budapeszt 25 lutego. 
Na wczorajszem plenarnem posiedzeniu 
delegacyi austryackiej omawiano spraw?? 
wydalania obywateli austryackich z Prus. 
Niemiecki ambasador w Wiedniu p. 
Tschirschky przyby?? do Budapesztu i 
przys??uchiwa?? si?? z lo??y atakom delega?? 
t??w austryackich przeciw Prusom. 
Delegaci Seliger i Tomaszewski wska?? 
zywali na ca??y szereg przyk??ad??w zn??ca?? 
nia si?? w??adz pruskich nad poddanymi 
austryackimi w Niemczech i domagali si?? 
od ministra spraw zagranicznych, hr. 
Aehrenthala stanowczej i skutecznej in- 
terwencyi. Hr. Aehrenthal nie da?? za- 
dowalniaj??cej odpowiedzi na ??ale delega?? 
t??w i wyrazi?? ubolewanie (!) ??e delegaci 
omawiaj?? sprawy wewn??trzne (!) obcego 
mocarstwa!! 
Delegacye obradowa?? b??d?? dzi?? w dal?? 
szym ci??gu. 
???Wyrzuci?? j??zyk polski!" 
Sojusz memiecko-ruski. 
Organ Niemc??w galicyjskich ???Deutsches 
Vblksblatt ftir Galizien??? zapowiada w o- 
statnim numerze walk?? za wyrzuceniem 
z niemieckich szk???? w Galicyi wschodniej 
j??zyka polskiego i zaprowadzeniem j??zy?? 
ka ???ukrai??skiego11. 
???Taka walka ??? pisze organ hakaty- 
st??w galicyjskich ??? pog????bi przyjaciel?? 
skie uczucia Niemc??w dla Ukrai??c??w, 
kt??rzy przy ka??dej sposobno??ci okazuj?? 
gor??ce sympatye dla Niemc??w, jako dla 
po????danych sojusznik??w w zwalczaniu 
wsp??lnego wroga, jakim s?? Polacy. Dla?? 
czeg???? my, Niemcy, mamy by?? nieprzy- 
ja??ni wobec Rusin??w, kt??rzy s?? przecie?? 
???durchaus deutschfreundlich??? (nawskr???? 
Niemcom przyja??ni)???. 
??? Wobec takiego objawu sojuszu niemie- 
cko-ruskiego rodzi si?? zupe??nie s??usznie 
przekonanie o prawdziwo??ci rewelacja 
Rakowskiego o tych markach pruskich, 
kt??re p??yn????y obficie z Niemiec na pod?? 
trzymanie agitacyi ukrai??skiej w GaUcyi. 
Samorz??d Kr??lestwa Polskiego. 
Petersburg 25 lutego. 
Duma obradowa??a wczoraj nad spraw?? 
opracowania projektu ustawy o zaprowa?? 
dzeniu samorz??du w Kr??lestwie Poiskiem 
i uzna??a jednog??o??nie tak?? ustaw?? za po?? 
????dan??. 
Szet dyrekcyi dla spraw zarz??du lokal?? 
nego o??wiadczy??, ??e rz??d obejmuje 
wypracowanie stosownego pro?? 
jektu. 
W dyskusyi zaznaczy?? hr. W??odzimierz 
Bobri??ski, i?? spodziewa si??, ??e Polacy 
dadz?? Rusinom w Galicyi przynajmniej 
oz?????? tego, co sami w Rosyi maj??. Od?? 
powiedzia?? mu pose?? Grabski, ??ew Ga- 
??icyi wszelkie zarz??dzenia pochodz?? od 
rz??du austryackiego, ??e wi??c Polacy nie 
mog?? by?? za nie odpowiedzialni. 
Rozwi??zanie seminaryum 
n??dza m??odzie??y polskiej, 
w Pary??u. 
???Nowa Gazetaa warszawska zamieszcza 
korespondency?? pana S. Auerbacha z Pa?? 
ry??a, w kt??rej autor maluje strasznemi 
barwami n??dz?? mordercz?? m??odzie??y pol?? 
skiej, przebywaj??cej na obczy??nie: 
???To, co si?? teraz dzieje ??? pisze p. 
Auerbach ??? przechodzi zgroz?? swoj?? 
wszystko, o czcm dotychczas pisano!... 
N??dza wy??era oczy, m??zg, p??uca, pozba?? 
wia si?????. 
W??r??d licznych, budz??cych groz?? przy?? 
k??ad??w, p. Auerbach przytacza takie: 
???Pewien student prawa, medycyny, czy 
przyrody, czy??ci szyby w magazynach. 
Jedni s?? garsonami, inni szyj?? czapki za 
10 sus??w dziennie. Ca??e dziesi??tki Pola?? 
k??w wyst??puj?? w teatrach francuskich 
jako staty??ci i pobieraj?? po franku od 
wyst??pu. Wielu zapisa??o si?? do zwi??zku 
doro??karzy. Tysi??ce jednak nie maj?? ??a?? 
dnego zaj??cia, nie maj?? co je????, ??pi?? ??? 
w znaczeniu dos??ownem ??? na ulicy. Ca??a 
na 
karnawa?? 
staje si?? 
??m*4 ,Anl#??*kpluW 
w ka??dym domu niez b??dny, w wieczorkach domowych sta?? 
nowi jedyn?? przyjemno???? tak c o do wiernego oddania ??piewu 
pierwszorz??dnych artyst??w, jakote?? zast??powania muzyki. 
Marka ,1110(6)1 pisz??cy* daje (r??kojmi??) niedo??cignionej ja?? 
ko??ci i trwa??o??ci. ??? Oemostracya bez przymusu kupna! Ogrimoy 
wyb??r p??yt! Ulgi w sp??atach ratalnych! Cenniki darmo i op??at. 
\ GRAMOFON koncertowy z 5 p??yt. t. j. 10 zdj???? koszt 50 K. 
??? W??asne warsztaty reperacvjne na miejscu. 
??? 
Wszelkie p??yty 
pr??cz marki .a n io??ek pisz??cy* kosztuj?? Kor. 2 '???. 
Pierwszy krajowy Sk??ad Gramofon??w 
J??zefaW ekslcra 
Lw??w 
ul. Sykstuska 1. 2. 
Telefon i s6o, 
Krak??w 
u!. Grodzka I. 71. 
Telefon <114. 
i? 
jarodowej 
2000 kw. 
ulicy* 
P Biuro 
dama ci?? 
ska 11. 
Tej 
jrnich??w 
szych ce- 
ne mary- 
[one, kie??- 
laste, w??- 
leit. P 
240, kie??- 
jiuda 240 
???ajana2'40 
-ana 2 20. 
lyroby po 
ich. 215 
Z K??t pisz?? nam pod dat?? wczorajsz??: 
Z ko??cem roku 1907 grono nauczyciel?? 
skie seminaryum m??skiego i szko??y ludo?? 
wej w K??tach otwar??o tutaj prywatne 
seminaryum nauczycielskie ??e??skie z tem 
zastrze??eniem, ??e uczennice po sko??cze?? 
niu kurs??w zdawa?? b??d?? egzamina doj?? 
rza??o??ci w seminaiyum m??skiem w K???? 
tach jako prywafcystki. Na kurs ten za?? 
pisa??o si?? wiele kandydatek tak miejsco?? 
wych jak i zamiejscowych. 
Po trzech- 
letniem istnieniu s ???minaryum to rozpo?? 
rz??dzeniem Rady :z rolnej krajowej z dnia 
13'b. m . zosta??o 10 rfrT??zane, za?? ??wia?? 
dectwa wydane na stemplu 30 hal. zosta?? 
??y uriswa??nioue. W skutek tego panuje 
w??r??d uczennic jak i rodzic??w ogromne 
rozgoryczenie tembardziej, ??e ??? jak kr??- 
???? pog??oski ??? nie zostan?? one przypu?? 
szczone w ??adnem z seminary??w do ma?? 
tury. 
_____ 
W nii 
Pod G| 
W poi 
???Kr??w 
morg??w 
lowaniami 
Irg??w ????k 
Id bardzo 
Inkami ma 
Dom han- 
iie, Szew- 
|n 1004. 
twa. 
Te 
Ryne| 
Od1 
Cyd, 
Dobrej 
stij??a.l 
szanie,[ 
cha! 
PodrM 
Taniec| 
Noc 
Zgub?? 
komie 
i letnia iz- 
|va 1 50000 
, 31 let. 
00 Mk. 
150000 Mk. 
} 4000 Mk. 
jampragn?? 
. Tylko 
lenia m????- 
: maj??tku 
Ichlesinger, 
213 
^stojny 
posiada- 
Jon wlasne- 
Oz zawodu 
J poszukuje 
|celach ma- 
Dferty z fo- 
;o nadsy- 
|Kur Codz. 
Im P.??? 
(ienka zna- 
fciu, goto- 
wyj??c za 
lalme posag 
pnia wkio- 
|Codz.??? pod 
100. 
lOSADY. 
Od 
QuicJ 
Mifz' ] 
Davis| 
[zdolny i do- 
[bry ??lusarz, 
Pc si?? dobre- 
Imi i d??u??sz?? 
Fowych fa- 
[,] dach??wek 
Jsc si?? z mo?? 
cnym znaj- 
kd??. _ Ce- 
, M fabryka 
| c>??? 1 Leweii- 
bie. 244. 
I 2 dobremi 
fwiadectwa- 
r arp - Zgla- 
laskiego U- 
| ! ctwa pracy 
??1*: W.W 
244
		

/ikc_1911_047_0003.djvu

			-???ILUSTROWANY KURYER CODZIENNY* nr. 47 ??? dnia 26 lutego 1911 i . 
inia P?? 
TeMyriM; 
kolonia polska w Pary??u przypomina so?? 
bie niew??tpliwie owego ???artyst??14 kt??ry 
przed laty uie jada?? ca??ymi tygodniami, 
??pda??. chodzi?? prawie bez but??w i wreszcie ???bu 
_ 
??? tin ol14 ard-7 
.i<=> r.n mAa?? i r??rarmol1* 
chn??????? gdzie co m ??g?? i ???drapn????u 
???Zastrzegam sobie ??? m??wi dalej p. 
Auerbach ??? ??e nie namalowa??em obrazu 
n??dzy w barwach jaskrawych, ???naci???? 
gni??tych^. Przeciwnie. N??dza w??r??d ko- 
Karyiiajii1Biuro lonii polskiej w Pary??u jest tak wielka, 
. 
Rl* ??e nie tylko moje nieudolne pi??ro, ale 
daleko barwniejsze i ??ywsze nie odmaluje 
jej w spos??b zbli??ony do rzeczywisto??ci: 
rzeczywisto???? jest zawsze straszniejsza od 
najartystyczniejszego opisu" 
???Zwracam si?? ??? ko??czy autor ??? do 
wszystkich uczciwych, demokratycznych 
pism polskich o gromkie poparcie tej po 
Jana 
W nia 
Noble$s 
nequi 
grodowej 
2000 kw- 
nej ulicy. 
,ia Bmro 
dama Bi- 
fska J*. 
-??? irnieb??w 
W ponlszych ?? - 
Cn+ 
mary- 
C??h UF| ne, kie??- 
D hr??? F??ste, 
PanBe??it. p 
[2-40, kie??* 
kuda 2'40 
fajana 2*40 
tana 2 20. 
[yroby po 
ch 215 
Fredi 
Pod i 
??????Krowo 
W nii 
Pod Ol 
Te 
Rynej 
Odf 
Cyd, 
Dobrej 
suj??ce.l 
szanie,| 
cha! S 
Podr??f 
Taniec| 
Noc 
Zgub?? 
komie" 
morg??w 
???owaniami 
Irg??w ????k 
Id bardzo 
Inkami ma 
Dom ban- 
rwA. 
i letnia iz- 
|va i 50000 
sj. 31 let. 
00 Mk. 
150000 Mk. 
} 4000 Mk. 
jampragn?? 
. Tylko 
lenia m????- 
: maj??tku 
Ichlesinger, 
213 
^stojny 
posiada- 
Jon w??asne- 
Iz zawodu 
J poszukuje 
|celach ma- 
Dferty z fo- 
;o nadsy- 
|Kur. Codz. 
|m P.??? 
(ienka zna- 
fciu, goto?? 
wo???? za 
klnie posag 
Jzenia w kio- 
|Codz.??? pod 
100. 
I0SADY. 
OdI 
QuictJ 
DaviSiJ 
Elsa 
Alf' 
mor. 
sub- 
ErniaJ 
scha 
koinjl 
Bred 
Jul, 
poc 
po 
prze 
wa??nej i pilnej sprawy i zaj??cie si?? ni??!??? 
Znany konserwatywny publicysta war?? 
szawski p. Ludwik Straszewicz zaj?? 
muje si?? opisem n??dzy p. Auerbacha w 
???Kuryerze Polskim14. W sk??adaniu ofiar 
me widzi p. Straszewicz ??rodka na zapo?? 
bie??enie n??dzy emigracyi polskiej w Pa?? 
ry??u. Publicysta warszawski widzi jedy?? 
ny radykalny spos??b ratunku, o kt??rym 
pisze: 
???W moich oczach, w mojem przekona?? 
niu jest tylko jeden ??rodek uratowania 
owych ???tysi??cy" 
??? 
niech wracaj?? do 
kraju, mech potoki nowej 
emigracyi 
ustan??. 
Przerwa?? bojkot szk???? wy??szych! 
Nie przynosi wrogom ??adnej szkody, 
zmartwienia ??adnego, nie grozi nikomu 
mczem. Tylko nam! Straszliwie grozi! 
Wyrz??dza szkody niezliczone i nieobli?? 
czalne. Gubi nam pokolenie ca??e! Wy?? 
cie??czamy si??, marnujemy! Lepsz??, dziel?? 
niejsz?? i zdolniejsz?? cz?????? m??odzie??y za 
trzymaj?? i poch??on?? narody obce, s??absi 
zgin??. W r??c?? ledwie niedobitki jakie??. 
Krajowi potrzebn?? jest obecno???? jego 
m??odzie??y wybranej. M??odzie??y nieodzo?? 
wne jest powietrze kraju ??? jego ??ycie, 
jego niedola, jego nadzieje! 
Powtarzam b??aganie, ju?? nieraz wno?? 
szone do spo??ecze??stwa: zlitujmy si?? nad 
dzie??mi naszemi, zlitujmy si?? nad sob??, 
nad ojczyzn??! 
Sprawa bojkotu szk???? wy??szych w Kr???? 
lestwie Polskiem staje si?? znowu przed?? 
miotem dyskusyi publicznej. 
Codzie] 
nia of 
???zdolnio- 
T na posia?? 
li wnajwi??- 
nflWnach wie- 
* RUWnijeposady 
???1 
??ncy??. Wia- 
_ 
iJ e??? restante, 
iea** poczta999. 
Wolny i do- 
wy ??lusarz, 
Pc si?? dobre- 
|nu i d??u??sz?? 
??rowych fa. 
1,1dach??wek 
pesi??zmo- 
pym znaj- 
wad??,_ ce- 
.a i fabryka 
|ctl i Lewen- 
hie. 244. 
I,z dobremi 
iwiadectwa- 
???ZarP - Zgta- 
Niskiego U- 
[!ctwa pracy 
MacW.w 
244 
??mier?? francns&iego 
ministra wojny. 
W Pary??u zmar?? nagle minister wojny 
Rzeczypospolitej francuskiej genera?? Jan 
Juliusz Brun. Minister chorowa?? od kilku 
dni na influenz?? i me wychodzi?? z domu. 
W dzie?? zgonu przyj???? zmar??y przedpo?? 
??udniem szefa swego gabinetu, genera??a 
Ebenera. i podpisywa?? do godz. 1-szej w 
po??udnie r????ne akta. W chwili, gdy ge?? 
nera?? Ebener chcia?? opu??ci?? pok??j mini?? 
stra, temu nagle zrobi??o si?? s??abo. Zawe?? 
zwany lekarz o??wiadczy??, ??e jest to zwy?? 
czajna niedyspozycya. Ebener wyszed??, 
ale niebawem przywo??ano go znowu. Szef 
kancelaryi zasta?? ju?? Bruna w agonii. Le?? 
karze utrzymuj??, ??e minister zmar?? na pa?? 
rali?? serca. 
Brun liczy?? 62 lat ??ycia. Ministrem 
wojny mianowany zosta?? w r. 1909 po 
ust??pieniu genera??a Pic??uarda. Uko??czyw?? 
szy wojskow?? szko???? in??yniersk?? w Me* 
tzu, wst??pi?? do armii i w r. 1870 bra?? u- 
dzia?? w wojnie przeciw Niemcom. W o- 
kolicy Metzu zosta?? Brun wzi??ty do nie?? 
woli przez wojska niemieckie. Odzyskaw?? 
szy wolno???? po zako??czeniu wojny, po?? 
wr??ci?? Brun do Fraucyi, gdzie szybko 
przebiega?? szczeble karyery wojskowej. 
W r. 1905 zosta?? szefem sztabu general?? 
nego i z tego stanowiska powo??any zo?? 
sta?? na stanowisko ministra wojny. 
Jako taki po??o??y?? Brun wielkie zas??ugi 
na polu reorganizacyi armii francuskiej. 
Stara?? si?? o podniesienie bitno??ci i kar?? 
no??ci w armii w tem przekonaniu, ??e kie?? 
dy?? wreszcie musi przyj???? do rozstrzyga?? 
j??cej walki mi??dzy Francy?? a odwie?? 
cznym wrogiem, Niemcami. Jako uczestnik 
wojny z r. 1870 widzia?? Brun tryumf Nie 
mie?? i ha??b?? oraz poni??enie Francyi. My??l 
zemsty ??y??a w starym generale. ??mier?? 
nag??a przerwa??a wszystkie jego plany. 
Francya i jej armia ponios??a bardzo 
dotkliw?? strat??. 
Pogrzeb ministra odb??dzie si?? na koszt 
pa??stwa, w poniedzia??ek ???27 b, m. 
Chwilowo obejmie resort ministerstwa 
wojny prezydent gabinetu Briand. Zamia?? 
nowanie nowego ministra nast??pi dopiero 
po pogrzebie Bruna. Wyb??r ma pa???? ua 
genera??a de Lacrois. 
i 
Krwawe wybory w Rumunii. 
W Rumunii odbywaj?? si?? obecnie wy?? 
bory do parlamentu. Agitacya wyborcza, 
prowadzona niezwykle nami??tnie, dopro?? 
wadzi??a do krwawych eksces??w ulicznych. 
W Roman napad?? t??um na kandydata 
opozycyi, b. ministra rob??t publicznych, 
Morczuna, w chwili gdy przyjaciele pod?? 
nie??li go na ramiona, celem wyg??oszenia 
mowy. Przeciwnicy polityczni zdarli z mi?? 
nistra ubranie idotkliwie pobili go laska?? 
mi i ko??ami. Nast??pnie rzucili ministra na 
ziemi?? i potratowali go nogami. 
Z pomoc?? pospieszy?? napadni??temu b. 
prezydent gabinetu, Cantacuzeno Poscano, 
przeje??d??aj??cy w??a??nie ulic??. Gdy Posca?? 
no wyszed?? z powozu, pad?? nagle strza?? 
rewolwerowy, skierowany w jego stron??. 
Prezydent ministr??w da?? wtedy w t??um 
szereg strza????w rewolwerowych. Na ulicy 
powsta??a wielka panika. Tysi??czny t??um 
rozbieg?? si?? w pop??ochu na wszystkie 
strony miasta. 
Na placu boju pozosta??o kilkana??cie o- 
s??b, brocz??cych obficie krwi??. 
Prezydent ministr??w, korzystaj??c z cie?? 
mno??ci, kt??re zaleg??y miasto z powodu 
nag??ego poga??ni??cia lamp ulicznych, zbieg?? 
chy??kiem. 
Gdy w nied??ugi czas potem ekscesy u- 
liczne znowu si?? powt??rzy??y, zawezwano 
silne oddzia??y policyi i wojska, kt??re do?? 
piero przywr??ci??y spok??j. 
Eamach na burmistrza. 
Skawina. 24 lutego. 
Spokojne i ciche nasze miasteczko za?? 
alarmowa??a dzisiaj rano wiadomo???? o za?? 
machu na burmistrza p. Jana Kotulskie- 
go, cz??owieka ciesz??cego si?? og??lnem po* 
wa??aniem i szacunkiem. 
Jak stwierdzono dobrze po p????nocy, 
przez niezabezpieczone drzwi w??lizgn???? 
si?? do mieszkania burmistrza bandyta j 
zastawszy go ??pi??cego w ??????ku, pocz???? 
dusi??, uj??wszy szyj?? w ??elazne kle?? 
szcze r??k. 
Przebudzony na szcz????cie burmistrz nie 
straci?? przytomno??ci lecz pocz???? si?? roz?? 
paczliwie broni??, chwyciwszy bandyt?? 
za r??ce. 
KoSporiep pism ??? rado?? 
m iejskimi 
Przy ostatnich wyboraoh do rady miej?? 
skiej we francusklem miasteczku Puy 
wybrano radc?? miejskim popularnego w 
mie??cie roznosiciela gazet Ludwika Regis 
Rome???go, kt??ry, dumny z wyboru, obie?? 
cuje wyst??pi?? na najbli??szem posiedzeniu 
z wa??nymi wnioskami w sprawach doty?? 
cz??cych rozwoju i dobra miasta. 
Podobizn??, niezwyk??ego b??d?? co b??d?? 
???ojca miasta" podajemy naszym czytel?? 
nikom wedle fotogratii zamieszczonej we 
francuskich dziennikach. 
Dzi??ki nadzwyczajnej sile zdo??a?? si?? 
burmistrz nie tylko oswobodzi?? z r??k 
bandyty, ale przy pomocy nadbieg??ej s??u?? 
??by ubezw??adni?? i przytrzyma?? bandyt??. 
W czasie szamotania si?? odni??s?? napa?? 
dni??ty kilka powa??nych ran na r??kach, 
gdy?? napastnik, broni?? si?? rozpaczliwie 
kawa??kiem ??elaza. 
W przytrzymanym rozpoznano 40-letnie- 
go murarza Franciszka Drozdzewicza, 
kt??ry dzie?? przedtem odgra??a?? si?? w 
szynku, i?? 
???tego burmistrza musi u- 
??mierci??u! 
Jako charakterystyczny moment zazna?? 
czy?? nale??y, i?? bandyta w czasie napadu 
i p????niejszej obrony u??ywa?? s????w nie?? 
mieckich ! 
_ 
_ 
_ 
_ 
_ 
Jestament ??ebraczki. 
(Do ilustracyi tytu??owej). 
Przed kilku dniami zmar??a w Gra??u, 
w wieku 70 lat, niejaka Marya Mandl, 
kt??ra w ostatnich czasach ??y??a jako ??e- 
braczka, ??ywi??c si?? tem, czem karmili j?? 
lito??ciwi ludzie. ??ebraczka mieszka??a w 
izdebce na poddaszu, od pi??ciu lat nigdy 
nie opalanej. Przed ??mierci?? zawezwa??a 
n??dzarka notaryusza i oznajmi??a mu, i?? 
chce zrobi?? testament. Gdy notaryusz 
rozgl??da?? si?? zdziwiony po izdebce,w kt???? 
rej nie by??o nic, pr??cz po??amanego sto??u, 
??????ka i sto??ka, wyci??gn????a Mandlowa z pod 
poduszki papiery warto??ciowe, ksi????eczk?? 
kasy oszcz??dno??ci i klejnoty, og??lnej war_ 
ZAK??AD 
artystyczny 
Introligatorsko- 
galanteryjny 
J??zef Tymk??w 
1 z powodu przebudowy domu przeniesiony ZOStaf 
z placu Dominika??skiego, |$g, UJ,Grodzk??1.4. 
Zak??ad ten wykonuje wszelkie rooboty w zakres 
artyst. intro??igarorstwa wchodz??ce jako to; Ozdos 
bne teki na dyplom y i adresy, Albumy pami???? 
tkowe, Oprawy obraz??w w ramy i passepartout- 
Kasety na srebro sto??owe, etni na bi??uterye, port?? 
fele i pudla na akta, oraz podejmuje si?? oprawy 
ksi????ek nak??adowych, bibliotecznych i pojedyn?? 
czych, Zam??wienia wykonuje starannie w o w a - 
<'??? 
czonym czasie. 
???
		

/ikc_1911_047_0004.djvu

			Stefan Sieczkowski 
______ 
Krak??w S??awkowska L. 19. 
Antoni Polony 
Fabryka wyror??w masarskich 
POLECA uznane za najlepsze szynki na zbli??aj??ce 
si?? ??wi??ta po cenach stale konkurencyjnych jakote?? 
i inne wyroby masarskie. 
???u, 
. 
??rBai 
Posiada na sk??adzie wi??ksz?? ilo???? smalbu, s??oniny i sad??a 
RraKOiars??awkowska??????IB. 
solonego. 
??? 
Dla k????ek i sklep??w znaczny opust. 
Zak??ad 
Introligatorsko-Galanteryjny 
??__ 
in,??_ 
nr* 
n 
- 
??? tnn 
, 
m~ na^wsyjanijewszel&ieroboty 
"w za>iacx@s 
&s*&K6msLinga 2S, ??? Dawniej D??uga 44. 
??? 
tego facku wchodz??ce. 
Onegdaj wydarzy?? si?? we Wiedniu wy?? 
padek, kt??ry omal, ??e nie poci??gn???? za 
sob?? ??ycia ludzkiego. Konduktor tram?? 
wajowy Jan Fanto, korzystaj??c z chwi?? 
lowej przerwy w ruchu, wysiad?? na przy?? 
stanku przy Landstrasse, zamierzaj??c do?? 
sta?? si?? na drug?? stron?? ulicy. W tej 
w??a??nie chwili nadjecha?? niespodzianie w 
pe??nym biegu automobil pod kt??rego ko?? 
??a dosta?? si?? Fanto. Ci????ko pokaleczone?? 
go konduktora przewieziono do szpitala, 
gdzie dokonano mu amputacyi zdruzgo?? 
tanej nogi. 
??? 
1???????????? ????????????i 
?????? 
??? 
??? 
?????? 
to??ci 230 tysi??cy koron. Maj??tek ten prze?? 
kaza??a cz????ci?? swemu krewnemu, cz????ci?? 
??a szpitale i przytu??ki. 
JCatastrofij ??nie??ne. 
Wzgl??dnie ??askawa dla nas zima nie o- 
szcz??dza wcale nie przywyk??ych do zimna 
kraj??w cieplejszych. Zewsz??d nadchodz?? 
wiadomo??ci o obfitych opadach ??nie??nych 
i niezwyk??ych zimach panuj??cych na po?? 
??udniu. 
W Konstantynopolu zapad?? si?? onegdaj 
pod ci????arem ??niegu dach domu, grzebi??c 
pod gruzami 29 os??b, 15 os??b znalaz??o 
??mier??, 7 jest ci????ko rannych. 
???W Komi, stacyi kolei bagdackiej spa?? 
d??a lawina ??nie??na grzebi??c 3 robotni?? 
k??w kolejowych. 5 odnios??o ci????kie obra?? 
??enia. 
Z San-Remo donosz??, i?? 20 cz??onk??w 
towarzystwa alpejskiego, kt??rzy onegdaj 
wybrali si?? na wycieczk?? w g??ry, zasy?? 
pa??a lawina ??nie??na na wysoko??ci 2200- 
metr??w. Prawie wszyscy cz??onkowie wy?? 
cieczki maj?? r??ce i nogi poodmra??ane. 
18 os??b w stanie powa??nym odstawiono 
do szpitala. 
Uwi??zienie 21 handlarzy 
dziewcz??t. 
Katowice, 24 lutego. 
Ogromn?? senzacy?? wywo??a??o w ca??em 
powiecie aresztowanie w Petrykowie nie?? 
jakiego Moritza Drechslera i 20 jego 
ajent??w pod zarzutem handlu ??ywym to?? 
warem. 
Przeprowadzona w mieszkaniu Drechs?? 
lera rewizya da??a nadspodziewanie po?? 
my??lny wynik. 
Znaleziona korespondencya wykaza??a, 
??e Drechsler, pozostaj??cy w stosunkach 
z ???firmami" Ameryki po??udniowej, tru?? 
dni?? si?? zawodowo handlem dziewcz??tami. 
Terenem dzie??alno??ci jego ajent??w o- 
pr??cz Kr??lestwa Polskiego by??a Galicya 
i ??l??sk. 
Liczb?? ofiar jego obliczaj?? na 500 m??o?? 
dych, przewa??nie nieletnich dziewcz??t. 
Zamordowanie przemy?? 
s??owca. 
W Grosnyj na Kaukazie napadli tu?? 
bylcy na kopalnie nafty i zabili w??a??ci?? 
ciela kopalni Mac-Garweya, towarzysza 
jego Baraara i telegrafist??. ??ona Gar- 
veya, jeden stra??nik i jego ??ona zostali 
ci????ko poranieni. 
Mac Garvey jest bratem znanego w Ga- 
licyi przemys??owca naftowego, kt??ry stoi 
obecnie na czele ???Galicyjskiego Towarz. 
Karpackiego14. 
Niebezpiecze??stwo zawlecze?? 
nia d??umy do kraju. 
Tarn??w, 24 lutego. 
Miasta prowincyonalne nasze, kt??re nie 
rozporz??dzaj?? tak rozleg??ymi ??rodkami 
zabezpieczaj??cymi, s?? sil?? faktu bardziej 
nara??one na zawleczenie zarazy, ani??eli 
miasta sto??eczne. W Tarnowie istniej?? fa?? 
bryki, preparuj??ce w??osy ludzkie z Chin, 
to te?? niebezpiecze??stwo zawleczenia d??u?? 
my tam by??o mo??liwe. Obecnie starostwo 
|tamtejsze wyda??o w tej sprawie nast??pu?? 
j??ce, zupe??nie s??uszne rozporz??dzenie: 
???Ze wzgl??du na panuj??c?? w Chinach 
d??um?? i na niebezpiecze??stwo zawlecze?? 
nia tej zarazy w granic?? pa??stwa austrya- 
ckiego, a w szczeg??lno??ci przez sprowa?? 
dzanie w??os??w ludzkich z tamtejszych o- 
kolic zabraniam na podstawie rozpo?? 
rz??dzenia Ministerstwa spraw wewn??trz?? 
nych, handlu i skarbu z dnia 27 maja 
1898dzi i. p.p.Nr. 90 sprowadzanie 
w??os??w z Chin i Japonii pod ry?? 
gorem poci??gni??cia sprowadzaj??cego 
do najsurowszej odpowiedzial?? 
no??ci, a to a?? do odwo??ania. O tem za?? 
rz??dzeniu otrzymuj?? r??wnocze??nie zawia?? 
domienia c. k. Urz??dy c??owe, c. k. Urz???? 
dy poczt i Magistrat miasta w Tarnowie. 
C. k. radca Namiestnictwa w z. Sheybal 
m. p.???. 
Po????danem jest obecnie, aby 
wszystkie starostwa w kraju wyda??y r??- 
wnobrzmi??ce rozporz??dzenia, gdy?? taki 
zakaz czysto lokalny nie za??egna niebez?? 
piecze??stwa a kupcy innych miast b??d?? 
spokojnie sprowadzali nadal te w??osy. 
Milionowy defraudant. 
Sfery kupieckie i bankierskie Berlina 
poruszy??a wczoraj nadzwyczaj ??ywo wia?? 
domo???? o aresztowaniu znanego w tych 
ko??ach zast??pcy fabryki sukna Heyera 
w Berlinie Adolfa Keima. 
Suma zdefraudowanych w ostatniem 
p????roczu pieni??dzy wynosi przesz??o 900 
tysi??cy marek. Wskutek tego zawiesi??a 
fabryka Heyera swe wyp??aty, nadto wie?? 
le innych firm ponios??o powa??ne straty. 
Oszustwa tego dokona?? Keim za pomoc?? 
fikcyjnych obstalunk??w, na podstawie 
kt??rych pobrany w ogromnych ilo??ciach 
towar sprzedawa??, a otrzymane pieni??dze 
zu??ywa?? na w??asne potrzeby i hulanki. 
Tajemnicze znikni??cie 14-le- 
tntej panienki 
We Lwowie znikn????a onegdaj w??r??d taje?? 
mniczych okoliczno??ci 14-letnia panienka Marya 
Sztem??wna, c??rka sklepikarki z ul. ??yczakow?? 
skiej. Marya, nadzwyczaj urodziwa i nad wiek 
sw??j fizycznie rozwini??ta dziewczyna, utrzy?? 
mywa??a bli??sze stosunki z niejak?? Tatomirow??, 
str??czycielk?? i kasyerkami podrz??dnych kawiar?? 
ni, kt??re niew??tpliwie nam??wi??y j?? do porzu?? 
cenia domu rodzicielskiego i obrania ??l??ejsze?? 
go zawodu". 
Poniewa?? do wczorajszego wieczora Marya 
nie wr??ci??a do domu, przeto zrozpaczona p. 
Sz'ernowa uda??a si?? do dyrekcyi policyi, kt??ra 
rozpocz????a ??ledztwo we Lwowie, a nadto w 
s??usznej obawie, ??e Marya Stern??wna mo??e 
???ILUSTROWANY KURYER 0 0 DZIENNY1* nr. 47. 
??? 
dnia 26 lutego 1911. 
Pod ko??a automobilu. 
Frymarczen*e koncesjami szynkarskiemi. 
(Patrz dodatek do numeru dzisiejszego, zawieraj??cy reprodukcye oryginalnych list??w 
pos????w, b??d??cych pod zarzutem przekupstwa). 
Antoni Paduch. 
Bart??omiej Fiedler. 
Wojciech Wi??cek.
		

/ikc_1911_047_0005.djvu

			m 
by?? wywieziona do haremu, zawiadomi??a o wy?? 
padku dyrekcye policyi w Stanis??awowie, Czer- 
niowcach, Budapeszcie, Krakowie i wszystkie 
ekspozytury policyi w Galicyi, posy??aj??c im 
zarazem rysopis Maryi. 
Czaca goryczy! 
Samob??jstwo ??ony lekarza. 
???Wczoraj rano otru??a si?? za pomoc?? 
morfiny zamieszka??a przy ul. A??segger- 
strasse 11 ??ona lekarza, Antonina Wida- 
kiewicz. Powodem samob??jstwa by?? roz?? 
str??j nerwowy spowodowany niesnaskami 
rodzinnemiu. 
Oto kr??tka, lakoniczna notatka zamie?? 
szczona w wiede??skich dziennikach. A 
jednak ile?? walki i serdecznego bolu kry?? 
je si?? poza ni??, gdy si?? wg????dnie w mo- 
tywa: 
P. Antonina, kobieta oko??o 27-letnia, 
wybitnej urody i inteligencyi, by??a od lat 
kilku ??on?? docenta embryologii na uni?? 
wersytecie dr. Widakiewicza. 
Ma????e??stwo ??? skojarzone istotnie z 
mi??o??ci ??? ??y??o pocz??tkowo bardzo szcz???? 
??liwie, a?? do czasu, kiedy przy jakiej?? 
sposobno??ci pozna?? m???? znan?? autork?? 
ksi????ki ???Der heilige Skarrabaus???, E ls?? 
Jerusalem. Ol??niony b??yskotliwo??ci?? i s??a?? 
w?? autorki, zakocha?? si?? w niej dr. W . 
bez pami??ci. 
Trudno opisa??, co przecierpia??a ??ona 
kochaj??ca m????a, widz??c, i?? serce i my??li 
jego zaj????a inna kobieta. 
Gdyjperswazye i wym??wkime skutkowa?? 
??y, chwyci??a si?? walcz??ca o swe naj??wi???? 
tsze prawa kochaj??ca kobieta ostatniego 
??rodka: roztoczy??a w ko??o m????a wyrafi?? 
nowan?? kokietery?? i pon??ty. Niestety bez?? 
skutecznie! 
M???? coraz wi??cej, coraz ??mielej zanie?? 
dbywa?? dom, sp??dzaj??c najpierw godziny, 
p????niej dnie ca??e u n??g ub??stwianej ko?? 
biety. 
W ko??cu, gdy wzajemna m??ka i szar?? 
panie si?? przebra??y miar??, o??wiadczy?? w 
ko??cu ??onie swej niewierny m????.... i?? 
bierze separacy??, aby po??lubi?? ukochan?? 
kobiet??. 
Taka sama scena rozegra??a si?? w mie?? 
szkaniu p. Jerusalem, z t?? jednak r?????? 
nic??, i?? m???? tej ostatniej ??? 
zamo??ny 
kupiec wiede??ski ??? przyj???? propozycy?? 
??ony zupe??nie spokojnie, ba nawet udzie?? 
li?? swego zezwolenia. 
Tymczasem rozkochana w sobie para 
czyni??a wszystko, by separacy?? przyspie?? 
szy??. W ko??cu wyznaczono rozpraw?? s???? 
dow??, na kt??rej ostatkami si?? stawi??a si?? 
p. Antonina, ??udz??c si?? jeszcze, i?? zdo??a 
m????a odzyska??. Wzruszony s??dzia odro?? 
czy?? nawet ostatni?? rozpraw?? na trzy 
miesi??ce, licz??c, i?? mo??e w czasie tym 
u??o???? si?? jako?? szcz????liwiej stosunki. 
Dnia 15 stycznia min???? termin zakre?? 
??lony, nie przynosz??c ??adnych zmian. 
Separacy?? ma????onk??w orzeczono ! 
Pad?? grom! 
Biedna kobieta ust??pi??a! 
Tymczasem m????, uzyskawszy wolno????, 
rozwin???? ca???? energi??, by przyspieszy??: 
zwi??zek z kochank??. 
i 
in??ynier Roger Ravaud odbywa obecnie na 
wyspie 
Wight pr??by z ???lataj??c?? ??odzi??", kt??rejrysunek po- 
(??->'i??>r??v r>owv?ei. 
???ILUS1 KOWANY KORYER CODZIENNY ** ni. 47 
- 
dnia26lutego1911._________________ 
5_ 
????d?? powietrzna. 
Onegdaj odby?? si?? ich ??lub w ko??ciele 
ewangelickim, poczem natychmiast pra?? 
wie wyjechali do Buenos-Aires, dok??d 
powo??ano dra Widakiewicza na katedr?? 
embryologii. 
Pozosta??a we Wiedniu ???rozw??dkau roz?? 
??alona do ??wiata i ludzi straci??a reszt?? 
si?? i ch??ci do ??ycia. W chwili zdener?? 
wowania 
ostatecznego uciek??a si?? do- 
morfiny! 
Oszust w damskim 
kostyumie. 
Onegdaj uwi??ziono w Berlinie 22-letn. 
artyst?? malarza Augusta Mittemdorfa, 
kt??ry od kilku lat dopuszcza?? si?? bez?? 
karnie niezliczonych oszustw i kradzie??y, 
Mitterndorf, przyswoiwszy sobie kobiece 
wzi??cie i ruchy, przebiera?? si?? stale za 
eleganck?? dam?? i w tem przebraniu zwie?? 
dza?? sklepy, zak??ady, fabryki kradn??c co 
by??o pod r??k??. Nadto pozwala?? si?? na u- 
licy zaczepia?? panom, kt??rych nast??pnie 
wyzyskiwa?? lub okrada??, nie ods??aniaj??c 
zreszt?? swego incognita. Do policyi od- 
dawna ju?? wp??ywa??o mn??stwo* doniesie?? 
o z??odziejskich sprawkach pewnej damy, 
niemo??liwo??ci?? jednak by??o j?? wykry??. 
Dopiero onegdaj i to tylko dzi??ki przy?? 
padkowi zdo??a??a polieya uwi??zi?? i zde?? 
maskowa?? oszusta. 
3*ransfuztja krwi. 
Interesuj??cy przyk??ad transfuzyi krwi 
opowiada wychodz??cy w Filadelfii ???Yoce 
del popolo???. 
Pewna W??oszka, Marya de Yita mu?? 
sia??a si?? podda?? niedawno ci????kiej ope- 
racyi w szpitalu uniwersyteckim w Fila?? 
delfii. W czasie operacyi straci??a tak 
wielk?? ilo???? krwi, i?? lekarze o??wiadczyli, 
??e utrzymanie jej przy ??yciu b??dzie tyl?? 
ko wtedy mo??liwe, je??eli da si?? wprowa?? 
dzi?? w jej organizm przynajmniej litr 
zdrowej krwi. Poniewa?? ani m????, ani 
brat pacyentki nie mieli sami na tyle 
krwi, aby bez niebezpiecze??stwa mo??na 
by??o pozbawia?? ich tego ??yciodajnego 
p??ynu, zwr??ci?? si?? profesor do asystent??w, 
ludzi t??gich i zdrowych z propozycy??, 
czyby kt??ry nie zechcia?? po??wi??ci?? si?? 
dla ocalenia chorej. 
Bez namys??u ofiarowa?? si?? jeden z nich 
Henry Brown. 
Profesor bez s??owa protestu przyst??pi?? 
do operacyi. Otworzy?? studentowi wen?? 
i po????czy?? j?? z t??tnic?? pacyentki. Ju?? po 
kilku minutach kobieta, ??? kt??ra dotych- 
czach zaledwie dawa??a s??abe oznaki ??y?? 
cia ??? pocz????a zdradza?? "przybytek si??, a 
nawet lekki rumieniec zabarwi?? jej wy- 
blad??e lice. 
Transfuzya trwa??a kilka minut, poczem 
po roz????czeniu ??y?? zapad??a chora w o- 
??ywczy sen, z kt??rego ockn????a si?? zna?? 
cznie zdrowsza. 
Brown zni??s?? t?? operacy?? zupe??nie bez 
najmniejszej szkody dla swego zdrowia. 
Konces. Centralne Biuro Kupna i sprze?? 
da??y Realno??ci, Grunt??w i Las??w 
OLGI R????YCKIEJ pod dyrekcy?? 
Boles??awa R????YCKIEGO 
w Krakowie, Ma??y Rynek L. 4. II. p. 
Kupuje i sprzedaje maj??tki ziemskie, folwarki, ka?? 
mienice, mniejs??e realno??ci, lasy, parcele budowlane, 
wille, wszelkiego rodzaju przedsi??biorstwa it. d . oraz 
zamienia i wydzier??awia takowe. Jedyne w Krakowie 
najpewniejsze i najlepsze ??r??d??o szybkiego kupna 
lub 
sprzedania maj??tno??ci. 
______________ 
Co dzie?? niesie ? 
Krak??w, dnia 25. lutego 1911. 
Wista znowu wzbiera. 
Stan wody w WTi??le, kt??ry znacznie o- 
pad?? w tych dniach, podwy??szy?? si?? zno?? 
wu w dniu dzisiejszym o 26 CHI. ponad 
zero. 
W Nadbrzeziu, gdzie istnieje port han?? 
dlowy, utworzy?? si?? wielki zator lodowy, 
kt??ry rozsadza obecnie dynamitem woj?? 
sko. Zator rozci??ga si?? na przestrzeni 5 
kilometr??w., lody pi??trz?? si?? wysoko po?? 
nad wod??, a w niekt??rych miejscach si???? 
gaj?? dna rzeki. W porcie w Nadbrzeziu 
przerwa??aWis??a wa?? ochronny, lecz portu 
samego nie uszkodzi??a. Akcya wojska po?? 
lega obecnie na tem, i?? rozbija si?? lody, 
broni??ce dost??pu do zatoru. Pionierzy 
przybyli z Przemy??la pod dow??dztwem 
dzia??aj?? na p??e?? Krem ???Odalisek" za K. i '20 i myd??o macierzankowe 
za 6o hal. tylko ???Bracha" gubi?? w??gry, pryszcze, czerwono???? nosa i r??k, 
wyg??adzaj?? sk??r?? i nadaj?? ??nie??nej bia??o??ci. 
??? 
Prosz?? nieudolnych na??lado- 
wnictw nie przyjmowa?? i ????da?? tylko BRACHA. 
Do nabycia w sk??adzie apt. ???Sanitas??? Krak??w ulica D??uga L. 18, w drog. 
Mr. Linka, ul. S??awkowska, Sporn i Ska i L. korzeniowski ul. ul. Florya??ska, L. Weindling ulica Grodzka, drog. Karmelicka L. 15 
REIM 1 Ska Rynek g????wny, Linia A-B . Nr. 37. 
JEDYflY W KRAKOWSE FACHOWO UZDOLSSIOMY 
BANDAZYSTA i OKTOPEDY8TA 
H. Bogdanowicz, 
W KRAKOWIE, 
ULICA FLORYAU??KA 9/4 
(w podworcu) 
Dostawca dla szpitali. 
.ns??a
		

/ikc_1911_047_0006.djvu

			. I LUSTROWANY KURYER CODZIENNY1* nr. 47 . 
??? 
dnia 26. lutego 1911 
czterech oficer??w. Woda zala??a wszystkie 
wsi, zw??aszcza po stronie Kr??lestwa. Na 
stron?? galicyjsk?? dochodz?? przejmuj??ce 
krzyki nieszcz????liwych mieszka??c??w, kt???? 
rzy stracili w czasie powodzi ca??y sw??j 
dobytek. Sytuacya przedstawia si?? ci??gle 
jeszcze rozpaczliwie. 
Podwy??szenie cen 
bilet??w teatralnych. 
Komisya teatralna wesp???? z komisy?? 
skarbow?? i szkoln?? ustali??a projekt umo?? 
wy o dzier??aw?? Teatru miejskiego. 
W par. 3 -cim projektu postanowiono 
cz????ciowe podwy??szenie cen bilet??w w 
teatrze m. Podwy??szone b??d??: 1 i II rz??d 
foteli o 1 koron??, III ???VII rz??d krzese?? 
o 60 hal., lo??e parterowe o 3 kor., I pi???? 
tra o <2kor., IIp. o 1 kor., balkon Ipi???? 
tra I rz??d o 1kor., dalsze o 10hal., bal?? 
kon II pi??tra o ???20 hal., galerya. I rz??d 
o 20 hal., dalsze niezmienione. 
Nadto postanowiono w projekcie, by 
przez dwa miesi??ce w roku zaprowadzony 
zosta?? sta??y sezon operowy. 
Inwestycje 
wodoci??gowe. 
Wczoraj odby??o si?? posiedzenie komisyi 
w odoci??gowej pod przew. wiceprezydenta Sa- 
rego, na kt??rem przyj??to sprawozdanie z ru?? 
chu wodoci??gowego za miesi??c stycze?? b i 
Komisya rozpatrywa??a oferty na budow?? do?? 
mu administracyjnego i uchwali??a szereg in- 
westycyi wodoci??gowych, jak zakupno maszyn 
pomocniczych, warsztatowych, aparat??w sygna?? 
lizacyjnych i oparkanienie grunt??w wodoci???? 
gowych na P????wsiu. 
Nadto przyzna??a komisya ulgi w op??atach 
taryfowych. 
___________ 
Maiwerzacye handlowe. 
W ostatnich czasach wykryto w jednej 
ze znanych instytucyi handlowych przy 
placu Szczepa??skim znaczne malwerzacyc. 
Zawiadomiona o kradzie??ach policya are?? 
sztowa??a magazyniera owej firmy ???28-le- 
tniego Jana Surowieekiego i jego brata 
Antoniego. 
W miejscowo??ci Korbiel??w w pobh??u 
Babiej G??ry wykry?? jeden z inspektor??w 
policyi krakowskiej formalny sk??ad towa?? 
r??w, kt??re ??? jak stwierdzono ??? pocho?? 
dz?? z owej instytucyi. 
Redata prasy. Sprzeda?? bilet??w odbywa??a 
si?? wczoraj w dalszym ci??gu w hotelu Pollera. 
Publiczno???? stawi??a si?? licznie. Poniewa?? prze?? 
widziano dzi?? bardzo znaczny nap??yw publi?? 
czno??ci, kt??ra z pewno??ci?? b??dzie wola??a na?? 
bywa?? bilety wygodnie w hotelu Pollera, ni?? 
jutro wystawa?? przy okienku w Starym Tea?? 
trze, komitet zorganizowa?? w dniu dzisiejszym 
sprzeda?? przez ca??y dzie?? bez przerwy od 
godz. 11 przedpo??udniem do 7 wieczorem. 
W ostatnich kilku dniach, a i wczoraj je?? 
szcze. dosz??o do wiadomo??ci komitetu, ??e bar?? 
dzo wiele wybitnych osobisto??ci, jak adwokaci, 
lekarze i profesorowie uniwersytetu i t, d za 
prosze?? nie otrzymali Sekretarz z ca???? skru?? 
pulatno??ci?? rozes??a?? je, a je??eli dor??czone nie 
zosta??y, fo jest to win?? listonosz??w, kt??rzy 
oczywi??cie urz??dzili sobie jakiego?? rodzaju 
???bierny op??r". Tym wszystkim zaproszonym 
ju?? przez nas go??ciom, wydane b??d?? bilety 
wst??pu na redut?? bez ??adnej trudno??ci. 
Z kursu agitacyjnego P. S . ?? . Wczoraj 
przed i po po??udniu wyk??ada?? na kursie agi?? 
tacyjnym, odbywaj??cym si?? od 2 tygodni w 
Krakowie, prezes P. S. L. pose?? Stapi??ski na 
temat zagadnie?? politycznych chwili bie????cej. 
W po??udnie zwiedzili uczestnicy kursu fa?? 
bryk?? powroz??w firmy Sulikowski i Wa??ko??- 
ski w D??bnikach, poczem udali si?? do mie?? 
szkania pos??a Stapi??skiego, a nast??pnie odwie?? 
dzili radc?? m. Paj??ka, kt??ry ich go??cinnie po?? 
dejmowa??. 
Wczoraj w po??udnie zwiedzili kursi??ci tak?? 
??e nasz?? maszyn?? rotacyjn??, a przy tej oka?? 
zyi kilkunastu z nich zaprenumerowa??o sobie 
??Ilustr. Kuryer Codz." 
Z Klubu pocztowego. We wtorek dnia 28 
b. m. odb??dzie si?? w Klubie pocztowym na 
zako??czenie karnawa??u zabawa taneczna przy 
d??wi??kach muzyki ???t?? p. p 
Akad. Ko??o ???Stra??y Polskiej??? odb??dzie 
Walne zgromadzenie dnia 28 b in., o godz. 
5-ej, w lokalu Tow przy ul. Florya??skiej 
Walne zgromadzenie Ko??a T. S . ?? . im. 
Tadeusza Ko??ciuszki odb??dzie sit; w nie?? 
dziel?? dnia 26 b. in., u godz. 5 wieczorem, 
w lokalu w??asnym przy ul. Miko??ajskiej 1. 3. 
Zabawa ???Gwiazdy", kt??ra dzisiaj (w so?? 
bot??) si?? odb??dzie, zapowiada si?? tak ??wie?? 
tnie, ??e komitet zmuszony by??y w ostatniej 
chwili wynaj???? drug?? sal?? ??Soko??a* na I pi???? 
trze. B??d?? wi??c tany r??wnocze??nie w dw??ch 
salach: na parterze i pi??trze. 
Ognisko o??wiatowe Uniwersytetu ludowe?? 
go im, Adama Mickiewicza urz??dza w nie?? 
dziel?? dnia 26 b. m . o godz. 4 -ej popo??udniu 
pogadank?? dla dzieci z obrazami ??wietlnymi, 
a o godz.6 -ej popo??udniu odczyt M. Ramu??ta 
p. t. ???D??uma'-, r??wnie?? z obrazami ??wietlny?? 
mi. Wst??p dla doros??ych 6 hal., dla dzieci 
2 hal. 
Odczyt. Dnia 27 lutego odb??dzie si?? w 
???/Sp??jni" (Krupnicza 4) odczyt p. Bronis??awa 
Wr??blewskiego p. t. ??Sztuka ze stanowiska 
socyologicznego". Pocz??tek o godz, 7 wiecz??r, 
We wtorek 28 lutego w hotelu ??pod R???? 
????" (Florya??ska 14, I. p.) odb??dzie si?? na za?? 
ko??czenie karnawa??u Wieczorek taneczny dla 
cz??onk??w ???Sp??jni" i go??ci zaproszonych. Po?? 
cz??tek o godz, 9 wiecz??r. 
Z teatru Kineton. Nowy program od 24 
b m. do 2 marca obejmuje prze??liczne zdj???? 
cia z natury, ponadto kilka obraz??w humory?? 
stycznych, dramat historyczny ???Cyd ' oraz Mi?? 
cha?? Strogonoff. 
Z Tow. 
???Esperanto41. W ubieg??y wtorek 
odby??o si?? w lokalu Tow. ??Esperarfto" tygo?? 
dniowe zebranie cz??onk??w i go??ci. 
Na bogaty program z??o??y??y si?? deklama- 
cye, ??piew i dyalogi. 
Szczeg??lnie podoba??a si?? deklamacya p. 
Eski (pseudonim), ????dzkiego esperantysty i u- 
talentowanego poety, kt??ry z przej??ciem wy ?? 
g??osi?? w??asny utw??r: ???La blankaj rozoj". 
Pan Eska jest autorem og??oszonego nieda?? 
wno zbiorku poezyj: wUnuaj agordoj", kt??ry 
krytyka przyj????a z wielkiem uznaniem, jako 
niepo??lednie zjawisko w bogatej ju?? dzisiaj 
literaturze esperanckiej. 
Kradzie?? 8000 K. Policy?? irakowsk?? za?? 
wiadomi??a telegraficznie niejaka p. Zwierzy???? 
ska z Lubaczowa, i?? 40-letni ma????onek jej 
Andrzej skrad?? jej 8000 K i uciek?? w niewia?? 
domym kierunku. Za zacnym m????em rozpo?? 
cz????y w??adze poszukiwania. 
??miertelne poparzenie, w miejskim za?? 
k??adzie kalek poparzy??a si?? 20-letnia B. Ka?? 
ra?? tak dotkliwie, i?? przewieziona do szpitala 
niebawem zmar??a. 
Konces. DOM handlowy Adama Bili??skiego 
w Krakowie, ul. Szewska 11. 
??? 
Tel. 1004. 
Po??redniczy w sprzeda??y I kupnie ma?? 
j??tk??w ziemskich, kamienic, realno??ci, parcel 
budowlanych, produkt??w rolnych, fabr. i t. p. 
posiada najwi??kszy wyb??r r????nych objekt??w. 
Rozprawa o napad 
na uniwersytet. 
_ 
(Telefonem od naszego korespondenta) 
Dzisiejsza rozprawa po kilkudniowej nu?? 
dzie wzbudzi??a pewn?? senzacy??. Oto o- 
bro??ca pose?? dr. Trylowskiw d??u??szem 
przem??wieniu o??wiadcza, ??e dotychczaso?? 
wa rozprawa nie popar??a(?) w ??adnym kie?? 
runku aktu oskar??enia, przeciwnie dowio?? 
d??a, ??e mi??dzy pohcy?? a m??odzie???? wszech?? 
polsk?? istnia??o ??cis??e porozumieme(!) w cza?? 
sie zaj???? oraz, ??e barykady budowano nie 
dla obrony rektoratu, lecz aby zamkn???? 
wyj??cie m??odzie??y ruskiej z uniwersytetu! 
(Oczywiste oszczerstwo. Przyp red.). 
Dr. Trylowski stawia wniosek o prze?? 
s??uchanie w charakterze ??wiadk??w dyre?? 
ktora policyi p. Reiulendera i komi?? 
sarza poi. T au e ra. Ostatni mia?? rzeko?? 
mo sta?? w ??cis??ym kontakcie z boj??wk?? 
wszechp0lsk??(!) celem jednolitego post???? 
powania przeciw Rusinom. Mi??dzy kom. 
policyi Tauerem a przyw??dcami boj??wki 
istnia??o porozumienie aby dopu??ci?? do 
uniwersytetu uzbrojon?? boj??wk?? wszechp. 
a policya mia??a wkroczy?? do gmachu, 
skoro ju?? walka toczy?? si?? b??dzie. Kom. 
Tauer dawa?? polecenia metylko policyi, 
ale i m??odzie??y wszechpolskiej. (Rusini 
myl?? si??, je??li s??dz??, i?? takiemi insynua- 
cyami zdo??aj?? si?? wybroni??. Przyp. red). 
Prokurator sprzeciwi?? si?? wnioskowi 
obro??cy, gdy?? policya w tym procesie 
nie jest oska??on??. 
Przewodnicz??cy ten sprzeciw prokura?? 
tora powt??rzy?? w j??zyku polskim. Enun- 
cyacya polska z ust przewodnicz??cego 
podzia??a??a piorunuj??co. W szyscy gwa??to?? 
wnie protestowali przeciw u??ywaniu na 
tej rozprawie j??zyka polskiego.___________ 
Pow??d?? w Kr??lestwie. 
Warszawa (tel. w??.). Wis??a pod War?? 
szaw?? przybiera zwolna, lecz stale. Zato?? 
r??w nie ma, lecz mimo to grozi wylew 
Z Sandomierza telegrafuj?? tutaj, ??e 
saperzy austryaccy rozsadzaj?? zator, kt???? 
ry si?? tam utworzy??. W okolicy woda 
znios??a wiele dom??w. Byd??o tonie. 
Z Kalisza donosz??, ??e most kolejowy 
na Warcie pod Sieradzem podmyty. Do?? 
zorca drogowy za????da?? 300 robotnik??w 
z workami. Poci??gi s?? zatrzymywane. Po?? 
dr????ni musz?? si?? przesiada?? pod Siera?? 
dzem. 
Z Radomia telegrafuj??, ??e wie?? Za- 
chatka zosta??a zupe??nie zalana. W??o??cia?? 
nie schronili si?? na dachy chat. Straty 
wynosz?? 10.000 rubli. 
PIERWSZA krajowa c, k. uprzyw. FABRYKA APARAT??W do PIWA i LODOWNI 
Wielki wyb??r aparat??w do pi?? 
wa najnowszej konstrukcyi z u- 
rz??dzeniem hygienicznym w??a?? 
snego wynalazku. 
OLGI w SP??ATACH. 
n 
??,. 
. 
. 
- 
cenyprzyst??pne. 
^^ 
Rynek klcparski 4. 
P. Horowitz 
& ??? Wielka sprzeda?? pier??cionk??w zar??czynowych i ??lubnych 
Bezp??atnie 
wysy??a bogato ilu 
strowany cennik 
Kupno 
w Nowe 
obj??to??ai 
s????ni pr 
ma do 
po??rednii 
li??skiego 
Teofil Zal 
poleca ] 
nach: 
nowane I 
basy chj 
dzonki 
Szynka t 
basa wiej 
kie??basa? 
w??dzonki 
Tak??e iI 
najni??sza 
Maj?? 
w obszal 
z ??adnenf 
w tem 
drenowa?? 
korzystni 
d o sprzef 
dlowy 
ML 
MM 
z 120 
r??elitka J 
Mk. poi] 
nia franci 
M??od??i 
19 letnia! 
i wiele ii 
zaraz wj 
powa??na 
czyzn c?? 
eriin I 
Mtodj 
kawalerL,. 
j??c y lOBiagro- 
go ka??liwe- 
przem yjAdm 
znajomi 
trymoni 
tografi?? 
??anie J??? 
przystojl 
j??ca sijl 
waniu f 
m????. 
-I 
mo??liwyi 
sku .!>I 
WOLI 
Modn 
daj??c?? P 
kszycn 
densW| 
tak??e,) 
Najlepsze zegarki, zegary, ??a??cuszki, kolczyki, broszki, wszelkie wyroby z??ote i srebrne oraz srebro 
sto??owe poleca najtaniej 
231 
J ?? Z E F FFIL w Krakowie GrodzkaNr. 60 . wysylab??sat0?????? 
mog??c)! 
m i ??wisf 
a 
torem 
dzie }' 
gielnia j 
dach??' 
heim ' 
??oi 
rz??du, 
sm Kr^j 
??wi??>vc???
		

/ikc_1911_047_0007.djvu

			Kupno 
Drobne 
W hale: 
w Nowe 
obj??to??a; 
s????ni pr 
ma do 
po??redni 
li??skiego 
Najta 
Teofil Za 
poleca p 
nach:S; 
nowane 
basy ch 
dzonki 
Szynka 
basa wie; 
kie??basa 
w??dzonk 
Tak??e 
najni??szy 
Maj 
w obsza 
z ??adnen 
w tem 
drenowa 
korzystn 
d o sprze 
dlowy w 
ska li 
MA- 
iny z 
??wia- 
trzy- 
s do- 
bpra- 
Icilka 
niafran??a po- 
M??od?? w jarze 
M??od 
z 120001 
raelitka 
Mk. p??; 
1 9 letni; 
i wiele 
zaraz w 
powa??ni 
czyzn cl 
kl. 
lagro- 
Mtod: 
kawaler 
j??cy 
g o ka| losze' 
przemysjAdra 
znajomo 
trymoni 
tografi??i. 
??anie do tef 
przystoi 
j??ca si?? 
waniu 
m????. - 
mo??liwy 
sku .1' 
WOL 
Moil) 
daj??ca P 
kszych 
densktfl1 
takiej 
domosc 
Krak??w, 
mog??*? 
mi ??wj* 
prak??y? 
bryka??? iran. 
a uffli^l* owe 
torem 
dzie z*??? 
gieln!3 
dach???? 
heim * 
Lok 
St* 
rz??du fl 
w Krak 
??wi??ty^ 
wiek z 
odu 
prak- 
dnych 
owych 
>annie 
iy mu 
mania 
araa??. 
jlosze- 
Poste- 
losn??. 
)d M. 
???Tar- 
237 
po 
ukuje 
pod 
ilust. 
epy. 
zno- 
niami 
udo 
Dom 
rekie- 
???wska 
14. 
osze- 
k??w, 
???ILUSTROWNAY KURYER CODZIENNY14 
i 
szukuje 
W 
g??osze- 
poste- 
. okaz. 
Ojs te mody. 
altera 
J 
iszynie, 
?? biu- 
losady. 
pod 
Codz. 
ki, ro- 
angiel- 
ia pod 
jst-rest. 
Po 
Kra- 
!Piej 
'dka 
Po 
;go, 
Elegancka dama w . . . pantalonach. Zdj??cie 
migawkowe na turfie podczas obecnie odby?? 
waj??cych si?? wy??cig??w konnych w Pary??u. 
S??u????ca XI. wieku. 
Ciekawe i znamienne og??oszenie poja?? 
wi??o si?? przed kilku dniami w ???Strassbur- 
ger Post??? 
???M??oda, niezale??na dziewczyna 
w wieku 22 lat, umiej??ca dobrze gotowa?? 
i znaj??ca si?? na robotach domowych, po?? 
szukuje odpowiedniego miejsca z dniem 
1 marca b. r. ??askawe zg??oszenia, z po?? 
daniem wieku, usposobienia domownik??w, 
;wymaga??, i zap??aty prosz?? nades??a?? itd.???! 
Na og??oszenie to ??? jak sprawdzi?? ko?? 
respondent wspomnianego powy??ej dzien?? 
nika ??? zg??osi??o si?? 45 pa??. Z tego 40 
og??osze?? odrzuci??a inseretka odrazu, jako 
nieodpowiadaj??ce warunkom. Pi???? pozo- 
|sta??ych pa?? otrzyma??o do wype??nienia ob- 
iszemy kwestyonaryusz, zawieraj??cy mi??- 
idzy innemi pytania, odnosz??ce si?? do u- 
|sposobienia domownik??w, rodzaju pracy, 
osobnego pokoju, godzin wolnych i wyj?? 
??cia, podarunk??w gwiazdkowych i imieni?? 
nowych, podwy??ki pensyi, urlopu waka?? 
cyjnego > miejsca gdzie rodzina na lato 
wyje??d??ait.d.it.d. 
Wszystkie panie wype??ni??y nades??any 
kwestyonaryusz i zwr??ci??y go we w??a??ci?? 
we r??ce. W dwa dni p????niej cztery z nich 
otrzyma??y nast??puj??cy list: ?????a??uj?? mocno, 
ale w wyborze miejsca nie mog??am u- 
wzgl??dni?? oferty Pani??? Pi??ta oferta, jako 
najbardziej odpowiednia, zosta??a przez po?? 
mys??ow?? s??u????c?? przyj??t??. 
nr.47 ??? 
- 
dnia 26 lutego 1911. 1 
Psy policyjne. 
W Wiedniu tocz?? si?? obecnie obrady 
???austryackiego tow. ps??w policyjnych??? 
Podczas obrad przytoczono liczne przy?? 
k??ady, w kt??rych psy policyjne odda??y ju?? 
pierwszorz??dne us??ugi organom bezpie?? 
cze??stwa, poszukuj??cym zbrodniarzy. 
W Hannowerze znik??o w tajemniczy spo?? 
s??b kilkomiesi??czne dziecko pewnego oby?? 
watela. O wypadku tym zawiadomiono po?? 
licy??, kt??ra sprowadzi??a psa wabi??cego si?? 
???Rex???. Psu dano do obw??chania ubranie1 
dziecka ???Rex??? pobieg?? cztery kilometry 
za miasto i rzuci?? si?? w pole zasiane ??y-, 
tem. Tam znaleziono dziecko, daj??ce jesz?? 
cze s??abe oznaki ??ycia. 
Inny przyk??ad: W okolicy Poznania ze?? 
rwano na znacznej przestrzeni szyny ko?? 
lejowe, skutkiem czego nast??pi??o wykole?? 
jenie poci??gu. Na miejsce katastrofy spro?? 
wadzono berli??skiego psa policyjnego 
???Frika???. Pies ??? w??sz??c za ??ladem z??oczy???? 
cy ??? wpad?? do mieszkania pewnego ro?? 
botnika kolejowego wydalonego z pracy 
z powodu opilstwa. Robotnik, zobaczywszy 
policy??, pad?? na kolana i z skruch?? przy?? 
zna?? si?? do pope??nionej zbrodni. 
W okolicy Mannheimu, w lesie znale?? 
ziono zw??okipewnego le??niczego, widocznie 
zastrzelonego przez k??usownik??w, kt??rych 
z zaci??to??ci??tropi??. Pies policyjny ???Roland" 
zawi??d?? ??andarm??w pod pewne drzewo, 
gdzie p????g??osem zaszczeka??. W??r??d kona?? 
r??w drzew znajdowa?? si?? z z desek skle?? 
cony pomost, z kt??rego zbrodniarze le??ni?? 
czego ustrzelili. Z pod drzewa pobieg??pies 
policyjny wprost do Bambergu, miasta 
o kilka mil oddalonego, gdzie na przed?? 
mie??ciu zatrzyma?? si?? przed domem w kt???? 
rym przemieszkiwali znani policyi k??uso?? 
wnicy, pomi??dzy kt??rymi znajdowa??: si?? 
morderca owego le??niczego. 
W Budapeszcie za?? pies policyjny dla 
odmiany dopom??g?? karz??cej sprawiedliwo?? 
??ci do wy??ledzenia pewnej czcigodnej da?? 
my, kt??ra z powodu rozszerzania pism 
pornograficznych by??a srodze przez pro- 
kuratory?? pa??stwa ??cigan??. 
Natomiast policya wiede??ska nie mo??e 
si?? poszczyci?? wielkimi sukcesami z swym 
psem wabi??cym si?? ???Leni???. 
Pyszne Paczki 
Chrust (faworki) 
CIASTA - CUKRY - HERBATNIKI 
poleca nowo otworzona 
C ukiernia Kaczorowskiego 
Krak??w, Karmelicka 7. 
Tutki cygai*e%owe 
FRllOS 
z Sai?? Salwesol. 
Bibu??ka zrobiona jest z najdelikatniejszych w????kien 
li??ci morwowych, wi??c nic dziwnego, ??e dym ma 
ch??odny i ??agodny i pali si?? lekko i r??wno Nadaje 
si?? do tytoni lekkich mniej do ??rednio mocnych. 
Poleca: 
FabrykaTutek i Bibu??ekcygaretowych ???Noris" 
Mra W. Be??dowskiego 
w Krakowie. 
? ??,a kawiar??, restauracyi 
????&???????? . i utrzymuj??cych BILARDY! 
Jeden, jedyny sk??ad ku?? nowych bilardowych z 
ko??ci s??oniowej w najlepszym gatunku, ta??szych 
od cen wiede??skich o 20%. 
??? 
Kula z ko??ci 
s??oniowej nowa, 62 milimetry ??rednicy 40 kor. 
60 milim. 36 kor., 58 milim. 30 kor. 
??? 
Wielki 
wyb??r cygarniczek bursztynowych, piankowych, 
cybuch??w z bursztynami, fajek piankowych i 
drewnianych. Przyjmuje wszelkie reperacye w 
zakres tokarstwa wchodz??ce, jako to: cygarnice, 
fajki, laski, wachlarze i t. p . 
??? 
Sk??ad kr??gli i 
kul do tych??e z drzewa ???lignum sanctum???. 
??? 
Kupuje i sprzedaje stare kule 
217 
JAN BAJER 
Szewska 17. 
Magazyn i pracownia sukien m??skich 
Marcina Czaji i i ?? . Rechowioza 
poleca na obecny sezon ! 
27 
Wielki wyb??r materya????w modnych krajowych i oryginalnych angielskich. 
Ceny przyst??pne. 
??? 
Wyko??czenie artystyczne. 
Krak??w, ulica Miko??ajska L. 23. 
'IU0 3 cudn?? 1 zepaz-ids 
117} 
9Z3PH ???iosotno??onj ??ef losomo??otuain ??onpjiazsja laojed ???mora ! 
-op ???MpSBi ?????opisinaiz A\o????fefeni zspozads 1 oudn?? bm ibjbz 
?????i w??&azo \ronn???mokwu* 
iiSyiim 
n??? 
11 Szepszjds !Budn?? e|p ojmg apfSM03)ej)|azs/fjay 
PIERWSZA KRAJOWA FABRYKA 
KUFR??W I WYROB??W GALANTE?? 
RYJNI)- SK??RZANYCH ORAZ ZA?? 
K??AD RYMARSKO-SIOOLARSKI 
Ludwik Makowski 
w KRAKOWIE Florya??ska 6. i Tomasza 20. 
Wojciech Gigo?? 
Artystyczny Zak??ad galantepyjno-introligatorski 
Krak??w, Miko??ajska I. 6. 
------- 
Jako absolwent wy??. szko??y zawodowej w Hamburgu 
z post??pem celuj??cym i odznaczony pierwsz?? nagrod?? miejskie?? 
go Muzeum przemys??owego w Krakowie, wykonuj?? powierzone 
mi prace w tym zakresie punktualnie, ku zupe??nemu zado?? 
woleniu Szan. P. T. Odbiorc??w. 
Ceny umiarkowane. 
Wykonanie artystyczne.
		

/ikc_1911_047_0008.djvu

			???ILUSTROWANY KURYER CODZIEN^ nr. 47 
??? 
dnia 26 lutego 1911- 
Rada m. Krakowa. 
Pod znakiem urlop??w rozpocz????o si?? 
czwartkowe posiedzenie R. m. Rada udzie?? 
li??a urlopu r. m.' Wolnemu (3 tygodnie) 
i prof. Rosenblattowi (3 miesi??ce). 
Po za??atwieniu si?? z urlopami zwr??ci?? 
si?? p. prezydent do Rady m. z zapyta?? 
niem : 
??? 
Czy mo??e jeszcze, kt??ry z pan??w 
radc??w ????da... urlopu? 
Apel ten wywo??a?? na Radzie m. d??ugo- 
Irwa???? weso??o????. 
??ledztwo w policyi. 
Prof. r. m . Bujwid wystosowa?? zapy?? 
tanie, czy prawd?? jest, ??e przeciw poli?? 
cyi krakowskiej toczy si?? ??ledztwo w spra?? 
wie ostatnich zaj???? na uniwersytecie. Po?? 
licya post??powa??a bardzo taktownie, co 
zas??uguje ??? zdaniem m??wcy ??? na naj?? 
wy??sze uznanie. Prez. dr. L eo o??wiadcza, 
i?? oficyalnie o ??ledztwie nic mu nie wia?? 
domo ???- czyta?? tylko w dziennikach. Zre?? 
szt?? niema prezydent ??adnej ingerencyi 
mi??szania si?? do tej sprawy. 
??? 
R. m. Daszy??ski: W Krakowie 
niech panuje spok??j bez rozlewu krwi, 
Stiirkh niech p??knie (Huczna weso??o????). 
Krymina?? na Radzie m. 
R. m . D??bicki podni??s?? ostatni?? ucie?? 
czk?? 8 wi????ni??w z domu karnego ??w. Mi?? 
cha??a, przyczem zaznaczy??, i?? zagra??a to 
ponownie 'bezpiecze??stwu publicznemu 
mieszka??c??w. 
Wniosku 
odpowiedniego 
m??wca nie postawi??. 
Krak??w - Zakopane. 
Nast??pnie zabra?? g??os r. m . prof. Ro- 
senblatt, kt??ry konstatuj??c, i?? w Austryi 
nie wiadomo jak d??ugo pozostaj?? mini?? 
strowie... na posadach ??? wskaza??, ??e na?? 
le??y wyzyska?? okres, kiedy ministrem ko?? 
lei jest przedstawiciel narodowo??ci pol?? 
skiej. M??wca przedk??ada zatem nast??pu?? 
j??cy nag??y wniosek; Uprasza si?? p. pre?? 
zydenta, a??eby wsp??lnie z pos??ami ziemi 
krakowskiej i Zakopanego z ca???? energi?? 
i usilno??ci?? stara?? si?? przeprowadzi?? u p. 
ministra kolejowego udogodnienia komu- 
nikacyi Krakowa z Zakopanem, w szcze?? 
g??lno??ci: 1) utrzymanie poci??g??w po?? 
spiesznych przez ca??y rok, a me tylko, 
jak dot??d, od 15 czerwca do 30 wrze??nia; 
2)zaprowadzenie bilet??w powrotnych z o- 
pustem 40%) wa??nych przez dni 14; 3) za?? 
prowadzenie osobnych poci??g??w popo?? 
??udniowych przed ka??d?? niedziel?? i przed 
ka??dem ??wi??tem, przez ca??y rok. 
Wniosek przyj??to. 
Op??aty telefoniczne. 
R. m . Konopi??ski om??wi?? szczeg???? 
??owo podwy??szenie o 50??/0 taryfy telefo?? 
nicznej dla Krakowa; wykaza?? dalej, ??e 
tak znaczne podro??enie jest nieuzasadnio?? 
ne i przed??o??y?? nast??puj??cy nag??y wnio?? 
sek: Uprasza si?? prezydyum miasta, aby 
we w??a??ciwej drodze poczyni??o u rz??du 
starania, celem obni??enia dla m. Krakowa 
obowi??zuj??cej od 1 stycznia b. r. taryfy 
mi??dzymiastowych rozm??w telefonicznych 
mi??dzy Krakowem a Wiedniem. 
R. m . Federowicz wskaza?? zabiegi, 
poczynione przez Izb?? handlow??, d??????ce, 
do obni??enia taryfy telefonicznej, poczem 
wniosek jednog??o??nie uchwalono. 
Mi??so argenty??skie. 
Szerok?? dyskusy?? wywo??a??a kwestya 
mi??sa argenty??skiego. Im. kom. aprowiza- 
cyjnej przed??o??y?? radca magistratu Sa?? 
wicki wniosek o sprowadzenie trzeciego 
transportu mi??sa argenty??skiego w ilo??ci 
10.000 klg. (w tem ???2.000 klg. mi??sa po?? 
??ledniejszego). Transport przyjdzie w mie?? 
si??cu kwietniu. 
Szereg radc??w podnosi?? w??tpliwo??ci, czy 
op??aci si?? sprowadzanie mi??sa argenty???? 
skiego po pierwszej niefortunnej pr??bie. 
LEON DAUDET. 
31 
Szcz????cie bogaczy 
Drobne te szczeg????y podzia??a??y ozi???? 
biaj??co na pani?? Matyld??, wesz??a te?? 
w niezbyt dobrym humorze do swego 
ma??ego domku, gdzie znan?? by??a pod 
innem nazwiskiem. Nie kr??powa??a si?? zby?? 
tnio tem, ??e przychodzi tu dzi?? w towa?? 
rzystwie mnego m????czyzny, mimo, ??e oboje 
z Jerzym uchodzili tu za ma????e??stwo. 
Gospodyni, osadzona tam przez ni?? dla 
dogl??dania mieszkania, nie zadawala ??ad?? 
nych pyta?? i usun????a si?? dyskretnie, roz?? 
paliwszy poprzednio ogie?? na kominku. 
Pani Matylda zdj????a kapelusz i okrycie 
i usiad??a, niepewna ; 
,';ze, jak post??pi. 
Zato Jerzy de Sainl i/eron nie mia?? ??ad?? 
nych w??tpliwo??ci, i rozbiera?? si?? zacz???? 
z szybko??ci?? cz??owieka, kt??ry zamierza 
skoczy?? do wody dla ocalenia ton??cego 
przyjaciela. Ta porywczo????, kt??ra tak 
wczoraj podbi??a pana Badelot, wyda??a si?? 
jej dzi?? gburowatem zuchwalstwem. 
Powstrzyma??a m??odzie??ca rozkazuj??cym 
gestem, a opar??szy czo??o na d??oniach, 
o??wiadczy??a, ??e ma straszliwy b??l g??owy 
i potrzebuje spokoju. 
??? 
M??odzieniec nie 
da?? tak ??atwo za wygran?? i stan??wszy za 
jej plecami, obj???? j?? ramieniem i szepta?? 
jej czu??e i s??odkie s??owa, kt??re brzmia??y 
fa??szywie. 
??? 
M??ody Saint Feron, by?? je?? 
szcze zbyt naiwny,by m??g?? mierzy?? si?? 
z kobiet?? tego pokroju co Matylda. 
??? 
Szcz??tki poczucia szacunku winnego ko?? 
biecie. tkwi??ce w nim jeszcze mimo jego 
g??upoty i zepsucia nie pozwoli??y mu oka?? 
za?? si?? do???? brutalnym, by podzia??a?? do?? 
stateczni?? na jej zmys??y. To te?? sprawa 
jego by??a na razie przegran??. 
??? 
Matylda 
powiedzia??a mu kr??tko, ??eby jej da?? spo?? 
k??j, odm??wi??awszelkich wyja??nie??ischadz?? 
ka spe??z??a na niczem. Gdy w p???? godziny 
potem powraca??a sama do Pary??a, uczu??a 
w duszy g??uch?? z??o???? na siebie i na ??wiat 
ca??y. Stworzona do rozkazywania, nie 
znosi??a nawet tej zale??no??ci, kt??r?? niesie 
z sob?? mi??o???? ??? a dzi?? uczu??a ze .stra?? 
chem, ??e jest do tego stopnia zale??n?? od! 
nieobecnego dalekiego, mo??e zmiennego; 
swego kochanka, i?? nie mo??e ju?? zazna??! 
rozkoszy z nikim innym. Kto? Kto mi 
za to zap??aci? ??? pyta??a siebie z g??uch?? 
w??ciek??o??ci?? i naturalnie my??l jej spo?? 
cz????a na nieszcz??snym ko??le ofiarnym, j 
jakim by?? dla niej stary, za??lepiony w niej 
Badelot. Lubowa??a si?? ju?? z g??ry my??l??! 
o udr??czeniach, jakie mu sprawi ??w list, j 
kt??ry napisa??a sama na maszynie, a kt??ryi 
donosi?? ze wszelkiemi szczeg????ami o dzi?? 
siejszej zdradzie, niestety nie spe??nionej. 
Nie domy??la??a si?? spisku uknutego przez 
Emili?? spo??em z Zuzi??. Pani Matylda zre?? 
szt?? myli??a si?? co do siebie samej i co 
do w??asnych uczu??. 
??? 
Nieudolno???? tylko 
dzisiejszego jej partnera, powstrzyma??a 
j?? na spadzistej drodze. By??a ju?? zbyt 
przewrotn??, aby szczera, cho??by tylko 
zmys??owa nami??tno???? mog??a j?? porwa??, 
R. m. Kosobucki argumentowa??, i?? 
u nas w Galicyi tylko te ???towary" _s?? do?? 
bre, kt??re sprowadza si?? z za granicy, 
G??osowanie z przeszkodami. 
Po przemowie wicepr. Szarskiego, prof. 
Bujwida, r. m. Federowicza, Por??bskiego, 
M. Starzewskiego i i. podda?? p. prezydent 
wniosek pod g??osowanie. Na sali podnio?? 
s??o si?? kilkana??cie r??k. 
Prez. dr. Leo: Wniosek przeszed??. 
G??os z Rady: Niema wi??kszo??ci. 
??? 
Prez. dr. Leo: To oddaj?? wniosek 
po raz drugi pod g??osowanie. 
Rada wniosek przyj????a. 
Jeszcze zaj??cie uniwersyteckie. 
R. m. Gertler nawi??zuj??c do zaj???? 
na uniwersytecie Jag. wyrazi?? zapatry?? 
wanie, i?? nale??a??oby powo??a?? kilku o- 
bywateli z r????nych stronnictw do zaj??cia 
t?? spraw??. Prezydent Dr. Leo zauwa??a, 
i?? ostatnia uchwa??a Rady m. osi??gn????a ju?? 
sw??j cel, gdy?? za po??rednictwem dzien?? 
nik??w dosta??a si?? do wiadomo??ci intere?? 
sowanych czynnik??w i zaznaczy??a wyra?? 
??nie stanowisko Rady. Prezydent nie 
czuje si?? powo??anym do interwencyi w 
tej sprawie; gdyby mia?? interweniowa??, 
to tylko na podstawie uchwa??y Rady mia?? 
sta; zreszt?? do interwencyi by??oby po- 
trzebnem wezwanie interesowanych czyt?? 
nik??w. 
Rozszerzenie etatu urz??dnik??w. 
Po przyj??ciu sprawozdania komisyi 
administracyjnej z dokonanego rozsze?? 
rzenia linii akcyzowej - przysz??y pod 
obrady wnioski sekcyi skarbowej i pra?? 
wniczej w sprawie regulacyi etatu urz???? 
dnik??w magistratu (referent r. m . H a- 
?? atkiewicz). 
Nowy etat urz??dnik??w ma by?? nast???? 
p u j?? c y : a) Urz??dnicy konceptowi: 
1 dyrektor w Y klasie rangi, 4 starszych 
radc??w w VI klasie rangi, 10 radc??w w 
potrzebowa??a zetkn???? si?? z pokrewnem 
sobie zepsuciem, aby upa???? na prawd??. 
Sposobno???? do tego mia??a si?? jej wkr??tce 
nadarzy??. Powr??ciwszy do domu, Matyida 
ustroi??a si?? starannie, chc??c by?? pi??kn?? 
przy obiedzie, na kt??ry mi??dzy innymi 
zaproszony mia?? by?? adwokat Dalbot. Li?? 
czy??a wiele na awantur??, kt??r?? zrobi jej 
m???? przy stole, gdy?? Hejlbroner otrzy?? 
ma?? polecenie dor??czenia listu zaraz po 
zupie. Oko??o godziny ??smej Matylda ze?? 
sz??a do sali jadalnej, a przejrzawszy si?? 
w zwierciadle odzyska??a dobry humor. 
Podziw dla w??asnej urody stanowi?? dla 
niej zawsze pociech?? w krytycznych mo?? 
mentach ??ycia. Podziw ten czyta??a tak??e 
w oczach swoich go??ci, a zw??aszcza w ma?? 
??ych sko??nych oczach adwokata Dalbota. 
Cz??owiek ten posiada?? ogromne zdolno??ci, 
mn??stwo sprytu i nie mia?? ??adnych za?? 
sad. Matylda podoba??a mu si?? oddawna 
przeczuwa??, ??e pr??dzej czy p????niej pad?? 
nie mu w ramiona. Mia?? wprawdzie ??on??, 
kt??r?? po??lubi?? w m??odszych latach, gdy 
nie by?? jeszcze tak zepsuty. By??a to do?? 
bra, cicha kobieta, oddana dzieciom; ko?? 
cha??a swego m????a i p??aka??a ???wiele z jego 
przyczyny. Matylda pomija??a j?? systema?? 
tycznie w zaprosmach, stara??a si?? ona 
wog??le, aby w domu jej zbiera??o si?? wy?? 
????cznie m??zkie towarzystwo, kobiety nu?? 
dzi??y j?? lub jej zawadza??y. I dzi?? wi??c 
ona tylko i Emilia przedstawia??y przy 
stole p??e?? pi??kn??. 
(C. d. n.). 
Dewizas Tanio????, Dobro?? i Trwa??o????! 
IGNACY CYPRES 
Krak??w, ulica Floria??ska liczba 49. 
Sprzedaje towary i nadalpo nadzwyczajnie tanich ce?? 
nach.1 Brytania ankerRera.system Roskopf z szwaj?? 
carskim werkiem pi??knym ??a??cuszkiem tylko za K.3'90 
Ameryk, elektr. z??otyRemontoirkieszonkowy z mark?? 
systemu Roskopf,36 godz. id??cy,p??aski z metal, cyfer?? 
blatem wraz z pi??knym ??a??cuszkiem K.4'50.Srebrny 
Roskopfotrzechkopertach, bardzo silny10K.Stalowy 
damski Remontoir K.7 -80 . Budzik najlepszy K.3'??? . 
??a??cuszki srebrne od K. 2 
??? 
. 
Zegarki z??ote damskie od K. 20'??? . 
Bogato ilustrowane cenniki na ????danie darmo i optatnie. 
taran 
najnows. 
iP??ySaaj 
ariysl??w 
przy ul. 
Dora X 
Geny nic 
??e. 
- 
U[ 
dzanie sl 
mi 
Pod naz? 
otwoi ;W 
Fabrj k??ad 
now 
em??w 
szych 
m wy- 
219 
dy 24. 
jnarzy. 
ebywa- 
o zwie- 
przy- 
Fa ky 
Sk??s r??w 
biuro Irzeda??y 
i eka las??a 
Bo ich 
* 
ul. w 
183 
Wilii >a??! 
1.7. 
warkocz 
2 
im 
Krak??w, 
Tam??e?? 
wyf< 
UWAG^ 
wyczes 
Ii?7Wdo?? 
brym sta byt wielki 
dla chor -Zg??osze?? 
nie pod 
???7-' 
Krzeszo?? 
:ie loki: 
102 
ORF 
wka 11. 
wielki 
dek 
e w??osy 
"ci??te.
		

/ikc_1911_047_0009.djvu

			Do 
neJ r??ki tal 
wyjazdu. \l 
'w, Jana iJ 
sklep, 
izwol- 
[gawca- 
1 234 
KUM 
w Wielk ;owie! 
Pod naz?? izyka 
otw??r 
now 
Gran 
najnows emow 
iP??ytna 
przy ul. 
5. 
H 
stal 
Fabrji k!ai3 
ijszych 
artyst??w cm wy- 
219 
dy 24. 
Dom X marzy. 
Geny ni! ebywa- 
??e. 
- 
Uf ;o zwie?? 
dzanie sl :z przy- 
mi 
1Fa 
PI 
Skh r??w 
i biuro Irzeda??y 
i eka lasla 
Ho ich 
ul. Wj 
it 
H.7. 
183 1 
W flii 
i 
warkocz 
2 
lam 
Krak??w. 
Tam??e t 
wyr< 
UWAO/ 
wyczes 
brym sta 
dla chor 
nie po??? 
KrzeszO' 
VII kl. rangi, 12 sekretarzy w VIII ld. 
ran g i, 12 wicesekretarzy w IX kl. rangi, 
5 koncepist??w w X kl. rangi, 9 praktykan?? 
t??w konceptowych bez rangi, b) Urz??dnicy 
kancelaryjni: 4 st. oficya????w wVII kl. rangi, 
11 starszych oficya????w w IX kl. rangi, 
22 oficya????w w V kl. rangi, 22 kanceli?? 
st??w w XI kl. rangi, 15 praktykant??w 
kancelaryjnych ber zangi. c) Urz??dni?? 
cy weterynaryjni; 1 m. inspektor 
weterynaryjny w VIII kl. rangi, ???2 star?? 
szych weterynarzy m. w IX kl. rangi, 1 
weterynarz m. w X kl. rangi, 1 asystent 
weterynaryjny w XI ld. rangi, d) Urz???? 
dnicy targowii 1 inspektor targowy 
jako kierownik komisaryatu targowego 
w IX kl. rangi, 2 komisarzy targowych 
w X kl. rangi, 2 komisarzy targowych 
w XI kl. rangi, 1 praktykant komisaryatu 
targowego bez rangi, e) Urz??dnicy 
ogrod??w miejkich: 1 inspektor 
ogrod??w miejskich w VIII kl. rangi. 1 ad- 
junkt zarz??du ogrod??w miejskich w X kl. 
rangi. 
"Wed??ug tego zestawienia proponowana 
regulacya poci??gnie za sob?? zwi??kszony 
wydatek w og??lnej sumie 81.120 kor. 
rocznie. Z sumy powy??szej przypada na 
etat: urz??dnik??w konceptowych 31.737 kor. 
urz??dnik??w kancelaryjnych 39.761 kor., 
innych urz??dnik??w 9.622 kor. 
W dyskusyi zabierali g??os r. m . Per o??, 
T a d e u s z Federowicz, D??browski, Ko- 
sobucki, Paj??k, Godzicki, Daszy??ski, 
Pare??ski, Meisels, Gertler, Gross, 
Julian Nowak, Romanowski. Po od?? 
powiedzi referenta r. m . Ha??atkiewicza, 
Rada uchwali??a przed??o??one wnioski. 
Imieniem sekcyj skarbowej i prawniczej 
przed??o??y?? referent r. m . Ponik??o wnio?? 
ski w sprawie regulacyi etatu miejskiej 
Izby obrachunkowej i kasy miejskiej. 
Nowy etat urz??dnik??w Izby obrachun?? 
kowej i kasy miejskiej ma by?? nast??pu?? 
j??cy: 1 dyrektor w VI randze, 2 radc??w 
VII rangi, 1' rewident techniczny VIII 
rangi, 5 rachmistrz??w VIII rangi, 1 kon- 
trolor kasy VII rangi, 1 kasyer VIII rangi, 
9 starszych adjunkt??w IX rangi, 10 m??od?? 
szych adjunkt??w X rangi, 7 asystent??w 
XI rangi, 6 praktykant??w. Razem 43 os??b. 
Koszta nowego etatu wzrosn?? o 29.060 
kor. rocznie. 
Po przem??wieniu r. m . Paj??ka i od?? 
powiedzi referenta, etat nowy uchwalono. 
Wnioski co do nowego etatu urz??dnik??w 
i stra??y akcyzowej przed??o??y?? imieniem 
sekcyi skarbowej i prawniczej radca ma?? 
gistratu naczelnik akcyzy Dr. Zawadzki. 
.I LUSTROWANY KURYER CODZIENNYu nr. 47 
- 
dnia 26 lutego 1911. - 
'ie loki: 
102 
ORF 
	
			

/ikc_1911_047_0010.djvu

			10 
???ILUSTROWANY KURYER CODZIENNA nr 47 ??? dnia 26 lutego 1911 
---- 
. 
??? 
----------- 
U 
JL 
XX. 
Centralny bank m 
Ustredni banka 
czeskich kas oszcz??dno??ci 
J??fT 
??esk^ch spofitelen 
Filia w Krakowie. 
Wej??cie od ul. ??w. Jana 1,p. 
WK??ADKI na rachunek i ksi????eczki 4% 4*/,% 
" WADYA i KAUCYE sk??adajaknaj- 
korzystmej. . ??? . WK??ADKI oszcz??dno??ci cca Kor. 115,000.000 ' - . 
????????? 
????????? 
?????? 
????????? 
SASA 
i KANTOR WYMIANY 
otwarte przez CA??Y dzie?? BEZ przerwy. 
Od godz. 8 rano do godz. 7 wiecz??r 
BM13fC 
PRZEMYS??OWY 
Ola 
KR??LESTWA 
GALICYI 
i L0D0MERYI 
Z WIELKIEM 
KSI??STWEM 
KRAK0 WSKIEM 
we LWOWIE, al. Trzeciego Kaja L. 19. 
KAPITA?? akcyjny 10 milion??w KORON. 
Udziela kredyt??w przemys??owych w obligacyach 
eskontuje i inkasuje WEKSLE, 
I 
DSastrzelc??w! 
i wszystkich tych, kt??rzy z zawodu swego wysta?? 
wieni s?? na zmiany pogody itemperatury i wsku?? 
tek tego podlegaj?? bolom reumatycznym, go??o- 
wym i zmarzni??ciu wskazanem jest zasi??gni??cie 
informacyi o 
Contrlieumaiu?? 
Contrheuman ??agodzi i uspokaja bole, usuwa opu?? 
chni??cia i przywraca pe??n?? w??adz?? we wszystkich cz??on?? 
kach. Tubk?? w cenie1 Kor. dosta?? mo??na prawie we 
wszystkich aptekach. Prospekty wysy??a bezp??atnie wy?? 
tw??rca aptekarz 
B.FRUG&ER w PRADZE 
(Kieinseite) Ma??a Strona Nro 520 
Po nades??aniu za1 tubk?? Kor. 150,5 tubek Kor. 5 
i 10 tubek Kor. 9 przesy??a si??franko. 
??? 
Uwa??a?? na?? 
le??y na nazw?? preparatu i wytw??rcy. 
224 
a 
'i*.. 
znaj??ca 
jakieg oki. 
??agania 
n ia poHi 
restante 
kwitu in?? 
Nowo????!! 
nabity specyalnym kor?? 
kiem, wydaje bardzo 
silny huk. Doskona??a 
zabawka do odstrasz?? 
nia. 
238 
Wy????czna sprzeda?? 
Reimi Ska 
Krak??w, Rynek 37. 
Ali tor. 
y 
UPPo1- 
ain scen. 
effskiego. 
???wiecz??r 
M. Hen- 
'dnia 27 
Kom. A l. 
z kilkoletn??? 
row?? p0Sz 
??askawe > 
M. K.50:A, 
lia 25 
Bander??. 
Kupujei sprzedajePapiery warto??ciowe. 
Przyjm??je W K ?? A SI K i na rachunek bie????cy, 
oraz naksi????eczki wk??adkowe na 4u/???f 
kwoty do 5.000 ICORGfi wyp??aca bez 
wypowiedzenia. 
?????????????????????????????????????????????oaoaa ??????????????????aoanDaaaoaooDd 
Za??atwia wog??le wszelkie interesa ??trans?? 
a k cje , W zakres bankowy wchodz??ce. 
229 
Zak??ad Pogneiiowjr 
. c osrceraM' 
jama 
Plac Szczepa??ski 2, doa w??asn. 
Tel. 330 . 
no 
Tel 330. 
| 
Kasa Za??czkowa 
4 FILif BAiKil HIPOTECZNEGO w Krakowie ?? 
zaliczek na zasta,wv od 10 Kor- ^ 
i papiery ?? 
^ udziela zaliczek na zastawy 
pocz??wszy na 
kosztowno??ci 
warto??ciowe. 
po??yczek 
sp??acalnych 
na skrypta. 
??. 
K 
N 
A 
P 
I 
?? 
S 
K 
I. 
Oobra robota to patent! 
Zak??ad w??asny 
wyrob??w ortopedycznych 
Ludwika Inapi??skiego 
^/YYwyyyyyyyyy yvy.vwv??w/: 
jiprgf??plmysfiis!uiaw(v/ 
jwypjdkachzadawnlenla. 
I&tm&md OonabyciapoXar.4-jzaF!a??? 
(S2K?wraz:esjsMtaas??jKiajedyniewaptsra 
* ^ m ?? BU??KEBAWELWOWIEI 
oooo-e 
- 
ooo 
Elektromotorowa 
FABRYKA WYROB??W 
MASARSKICH 
ANDRZEJA 
R????YCKIEGO 
Krak??w, 
S??awkowska 1. 22. 
poleca -znakomite kie??basy, 
siekane, krajane, s??onin??, 
smalec ??? dlasklep??w zna?? 
czny opust. 
??? 
Zam??wienia 
odwrotnie 
207 
szuka zaj 
syjski, fraj 
sk i, j??zyk. 
???Lektor???Ki 
za 
m ioii 
buchalter i. 
tyk?? w p- 
instytucyj 
poszukuje 
lub wd??w 
lub wdow_ 
dopomog??a, 
_ 
SSSrt 
ma podOi 
restante Kn 
SKA 
---- 
!_ 
dectwamipc son. 
letni prakty 
zorc??w melic 
cuj??cy jako 
lat w krajui 
szukuje zaj??. 
grunt??w zar 
??askawe zg??< 
G. 75 Poste fyMaciu??, 
nobrzeg, 
' 
Al.' hr. 
pole. 
2 marca 
tbytki. 
??? 
kolorow. 
??? 
Przy- 
Ifomiczne. 
NA 
dostawcy klinik uniwers. Jagiell. i szpitali wojskow. 
Sparaijfsystemu ffesinga 
do leczenia skrzywie?? kr???? 
gos??upa i chor??b ko??czyn 
stawowych, banda??e, pasy, 
gorsety, po??czochy gumowe, 
bez szwu pros??otr2ymacze 
dla dzieci, nogi sztuczne 
i szczud??a. 
Wykonane wedlewskaz???? 
wek WP. Profesor??wile?? 
karzy, odznaczone na wy?? 
stawach lekarskich z??oty?? 
mi medalami. 
Krak??w, 
ul.Wiko??ajsKa1.7 . 
Telefon 505. 
159 
Kg. szarycn, dartych 
2??? na 
poi bia??ych K. 2 -80, bia??yih K.4??? , 
puszystych K.6-??? , Ia darych naj- 
epszy gatunek K.8'- , pi 
hu sza- 
ego K6??? , bia??ego K.10??? , naj- 
lepszego puchu z piersi K12- 
1rzy odbiorze 5 kg. franco. 
uOtOWa DO??ciel 
czerwonego,me- 
nankingu, pi 
Si^M e 
% 
lo ??Jf???wra? z2poduszkami po 80cm.d??ugimi 
58 cm. szerokimi, ze ??wie??ych, szarych bardzo trwa- 
ltZ l!'y(??jS ? 16K- z P????puchuK.20 
z pjenu 24??? osobne pierzyny K. 12-??? , 
14- ??? 
S0Vun 
K,??n 3 ???- 
' 
3'50-4'??? 
Pierzyny 
lb0X140 cm. szerokie K. 15-??? 
18- ??? 
20-??? 
p/ 
duszki 90X70 cm. lnb 80X80 K.4 -50???5 ??? 5-50??? 
Piernaty z mocnej dymki 180X116 cm. [ed. hu- 
???Lehmann 
Fel, sub. 
lb- - Sa- 
~~ Nowy 
?? r Joszi 
Fyser. ??? 
I1?!mistrz. 
I j,wiecz??r. 
bValeJ sali 
l??aretowe
		

/ikc_1911_047_0011.djvu

			????????? 
WY 
Drobne?? 
6 haler 
ILUSTROWA??? KURYER CODZIENNY* nr. 47 
- 
dnia 26 lutego 1911. 
??t 
I 
znaj??ca 
jakiegokt 
nagania 
n,a pod- 
restante,, 
kwitu ini 
Pisz??ca bis 
z kiilcoleti 
,jppol. 
ara scen. 
cwskiego. 
wiecz??r 
M. Hen- 
'ebera. 
kor- 
rdzo 
nata 
tsze 
238 
i 
;a 
37. 
S??^r12/, 
M. K. 50:a?? Koit1, A 
feno/ 
3WY 
dziwy 
c/iofe' 
SZ2C& 
irefy/ 
snla. 
r!a- 
ptece 
W5-' 
iw 
L;l 
szuka ??arn. 
syjski, frat) 
ski, i??zyk. J 
??Lektor?? 
zai 
mcii 
buchalter i.| 
tyk?? w p- 
instytucyi 
poszukuj??j. 
lub wdowi 
dopomog??a! 
sta??ej posada 
??e??stwo. t3 
nia pod Oni 
restante Kra 
Dozorca 
dectwami pa 
letni praktyq 
zorc??w meiifl 
cuj??cy jako 
lat w krajui 
szukuje zaj??d 
grunt??w zad 
??askawe zgH 
Q. 75 Postej 
no brzeg. 
Al.' hr. 
hia 25 
Bander??. 
wiecz??r 
iBander??. 
dnia 27 
Juchy.. 
?????? 
?????? 
0 
sy. 
n??, 
na- 
nia 
NAI 
Le< 
poszukuje 
gim ??w. An 
dzenie skroi 
nia pod ???Dii, 
II. K< 
Ucze?? 
gimnazyu)j 
iekcyi. 
??????i 
??Audax??, - 
Kur. Cod???????? 
Mieszk \ 
Ki! z| 
w Wielkiej 
woczesnen 
z ogrodanW 
sprzedania _j 
handlowy 
go, w Krs 
1.11.1 
______ _ m 
Posi 
do kupna a; 
nia W.Zubif 
Gart 
ROZ .?? 
ison. 
|pole. 
2marca 
ibytki. 
-- 
], kolorow. 
I.??? 
Przy- 
jl??omiczne. 
Maciu??, 
lEkscentry- 
|.??? 
Duch 
??? Zako- 
, s??siadce, 
[ww kine- 
[fie. 
. wiecz??r. 
I??ta2przed- 
|eton. 
Spiski. 
I 2 marca. 
htoryczny. 
H, intere- 
i zamie- 
- 
Mi- 
'mat. 
??? 
] e, kolor. 
I azya. 
??? 
| omiczne. 
I\bramy, 
I iany slu- 
I :ne. 
I edstawie- 
I !wiecz??r. 
|'??4i)rzed- 
I,3 -10. 
[aito??ci. 
b. m. 
1??akt eksc. 
r- - Dixi 
. tanc. 
??? 
1tanc. ??? 
??ied. hu- 
???Lehmann 
F eI, sub. 
17Sa* 
"* Nowy 
- 
Joszi 
ffyser. ??? 
???'mistrz. 
reumatyc*:|| ????iecz??r 
pomaga IV??,a!ejSaIi 
Garbarska 14. 
Na b??l.g 
najlepszy ??ru ?? 
tuj??cy 
naftf; 
ust??pienie b??ltifjj 
1kor. W .Zwr 
k??w, Gart 
w 
W podr????y naoko??o ??wiata. 
Dziecinne plany. 
- 
Marzenia a rzeczywi?? 
sto????. 
- 
Pierwsze przygody. 
??? 
Wyrzuty 
sumienia. 
- 
Powr??t do ojczystego miasta. 
- 
Zamach samob??jczy. 
??? 
Epilog. 
W stolicy nad modrym Dunajem mie?? 
szka??o dw??ch m??odych bardzo przyjaci????, 
praktykant??w sklepowych: J??zef M. i 
Karol W., synowie zamo??nych i szano?? 
wanych rodzin kupieckich. Zaprzyja??nie?? 
ni ze sob?? ch??opcy marzyli ??? pod wp??y?? 
wem przeczytanych ksi????ek ??? o nad?? 
zwyczajnych przygodach i podr????ach, 
kt??re stanowi??y niewj-czerpany i nie?? 
zmienny temat ich rozm??w. 
Zwolna pocz????y przybiera?? marzenia te 
realniejsze kszta??ty. W m??odych m??zgach 
pocz????a kie??kowa?? my??l wykonania dzie?? 
cinnych plan??w, a?? wko??cu iibra??a si?? w 
sukienk?? rzeczywisto??ci: postanowili wy?? 
ruszy?? w podr???? naoko??o ??wiata. 
Pieni??dze na podr???? znale??li... w ka?? 
sach pryncypa????w, kt??rym zabrali oko??o 
300 koron. 
Przygotowawszy si?? do podr????y, wyru- 
ruszyli w drog??, opuszczaj??c potajemnie 
dom rodzic??w. 
Pierwszym 
etapem podr????y naoko??o 
??wiata by?? Linz. Po przybyciu na miej?? 
sce ??? jak wytrawni i szanuj??cy swe si?? 
??y na przysz??o???? podr????nicy ??? udali si?? 
do hotelu. Tutaj jednak spotka??a ich pier?? 
wsza niemi??a historya. Portyer hotelowy, 
kt??remu zbyt m??odzi go??cie wydawali si?? 
nieco podejrzani, ????da?? od nich papier??w 
legitymacyjnych. Przestraszeni niespo?? 
dziewan?? formalno??ci?? zbiegli ch??opcy 
momentalnie, zostawiaj??c w pospiechu w 
hotelowej sieni swe skromne baga??e. Po 
kr??tkiej naradzie postanowili... wr??ci?? do 
"Wiednia, co zreszt?? i zrobili. 
Jednak??e ju?? na dworcu wiede??skim 
brak??o im odwagi do powrotu do rodzi?? 
ny i sklep??w, zw??aszcza, ??e czeka??a ich 
kara za kradzie?? pieni??dzy. Wobec tego 
najbli??szym poci??giem wyjechali do... 
Bema, a st??d po godzinnym zaledwie po?? 
bycie do Pragi. Na dworcu w Pradze, 
gdy bezradni i zm??czeni wa????sali si?? bez 
celu, przyst??pi?? do nich jeden z urz??dni?? 
k??w, zapytuj??c, czy nie potrzebuj?? infor- 
macyi. Troskliwo???? ta wyda??a si?? ch??o?? 
pcom podejrzan?? tak dalece, i?? dla zmy?? 
lenia ??lad??w jednomy??lnie o??wiadczyli, 
??e jad?? w??a??nie do... cioci do Wiednia. 
Urz??dnik, widz??c niedo??wiadczonych i 
zal??knionych ch??opc??w, nie spocz????, do?? 
p??ki nie... umie??ci?? ich w poci??gu, zd???? 
??aj??cym do Wiednia. 
Przybywszy wbrew swej woli zpowro?? 
tem do Wiednia, schronili si?? obaj ch??o?? 
pcy do Prateru. Niewyspani, g??odni, pe??ni 
obawy i niepokoju, zw??aszcza wobec zbli?? 
??aj??cej si?? nocy, postanowili najpierw i???? 
do domu, potem zje???? kolacy??, nast??pnie 
zacz???? od przeprosin pryncypa??a i t. d. 
Ale gdy przysz??o do wykonania kt??rego- 
kolwiekb??d?? z tych projekt??w, brak??o im 
znowu odwagi. 
Nareszcie ju?? oko??o p????nocy, przemar?? 
zni??ci do szpiku ko??ci, zadecydowali, i?? 
11 
jedynem wyj??ciem z przykrej sytuacyi 
b??dzie odebranie sobie ??ycia. 
Projekt ten znalaz?? uznanie. Jako ro?? 
dzaj ??mierci wybrali najprzyst??pniejszy 
w ich warunkach, to jest... powieszenie. 
Wybrali tedy odpowiednie miejsce, zro?? 
bili ze szelek p??tle i zaledwie pierwszy z 
nich zarzuci?? j?? na szyj?? i zawisn???? na 
sekund?? w powietrzu, run???? na ziemi??, 
gdy?? szelka nie wytrzyma??a ci????aru. 
Wobec tak niefortunnego wyniku ode?? 
sz??a ich obu ochota do dalszych pr??b w 
tym kierunku. 
Przeczekawszy o g??odzie i ch??odzie do 
rana, napisali w pierwszej kawiarni listy 
do rodzic??w z pro??b?? o przebaczenie, w 
nast??pstwie czego ju?? pod wiecz??r zna?? 
le??li si?? chciwi przyg??d i wra??e?? podr???? 
??nicy na ??onie strapionych ich znikni???? 
ciem rodzin! 
K0RESP0N0ENCYE. 
= 
Z Podg??rza. 
.,Sok??????? nasz urz??dza w poniedzia??ek 27 
b. m . w wielkiej sali w??asnej ostatni?? w tym 
karnawale zabaw?? taneczn??. Wst??p tylko za 
zwrotem zaproszenia. Pocz??tek o godzinie 8 
wiecz??r. Przygrywa?? b??dzie orkiestra ???Soko??a" 
pod kierunkiem druha Kapa??ki. 
= 
Z Zakopanego. 
We wtorek 28 b. m . o godz. 3 popo??udniu 
w yg??osi w sali ???Sokola" p. B. Wr??blewski, 
s??uchacz IV roku filoz. na Wszechnicy Jagiel?? 
lo??skiej, odczyt p. t. ??Rozbi??r krytyczny dzie??a 
Tektandra p. n. Moja Pani". Bilety nabywa?? 
mo??na wcze??niej w ksi??garni Zwoli??skiego 
przy ulicy Krup??wki, w dniu odczytu przy 
wej??ciu na sal??. 
Z Kolbuszowe]. 
Zabaw?? z ta??cami urz??dza dzisiaj Towarzy?? 
stwo gimnastyczne ???Sok????" w Kolbuszowej. 
IZ Z Nowego S??cza. 
Antagonizm w??r??d lekarzy. Ju?? w 
grudniu z. r. donosili??my o antagonizmie 
w??r??d tutejszych lekarzy, kt??ry ustawicznie 
odbija si?? o kratki s??dowe. Obecnie lekarz 
miejski dr. P??ochocki wni??s?? doniesienie do 
s??du na w oln o praktykuj??cego lekarza dra 
Sa??abana o to, ??e ten rzekomo nie doni??s?? 
magistratowi o kilku zara??liwych chorobach, 
wskutek czego magistrat nie wyda?? zarz??dze?? 
zabezpieczaj??cych. S??d wys??a?? akta sprawy do 
wydzia??u lekarskiego krakowskiego uniwersy?? 
tetu celem wydania fachowego orzeczenia. W 
mie??cie skargi te wywo??uj?? og??lne zgor?? 
szenie. 
Pogrzeb. W niedziel?? odby?? si?? przy 
t??umnym udziale publiczno??ci pogrzeb ??. p. 
S. Czachurskiego, radcy s??dowego i radnego 
miejskiego. Zmar??y dla sw jch niepospolitych 
zalet charakteru cieszy?? si?? w mie??cie og??ln?? 
sympaty??. 
??? 
Z Bia??ej. 
Zmy??lo ny rabu ne k. W sobot??, dnia 
19 bm. zg??osi??a si?? na policyi w Bia??ej 42- 
letnia Kunegunda Raczek w towarzystwie 
swego m????a Jana z doniesieniem, i?? przecho?? 
dz??c oko??o 10 godziny rano przez ???Kinder- 
spielplatz" z podj??t?? z bialskiej kasy oszcz???? 
dno??ci got??wk?? 2070 K zosta???? napadni??t?? 
przez trzech nieznanych m????czyzn, kt??rzy 
zrabowawszy jej got??wk?? - zbiegli. Zarz???? 
dzone przez policy?? natychmiastowe docho?? 
dzenia i konfrontacya z kasyerem kasy o- 
szcz??dno??ci wykaza??y, i?? Raczkowa wypadek 
ten zmy??li??a, gdy?? pieni??dze ??? oszcz??dno???? 
jej m????a ??? kt??re ona mia??a stopniowo wk??a?? 
da?? do kasy albo wcale nie wk??ada??a, albo 
wk??ada??a, lecz na inne nazwisko, tak, ??e gdy 
obecnie m???? pieni??dzy tych potrzebowa??, ta 
zmy??lonym rabunkiem stara??a si?? swego m????a 
otumani??, a??eby nie zdawa?? sprawy o zaprze?? 
paszczeniu pieni??dzy. 
= 
: 
Z Cieszyna. 
Walne zgromadzenie ???Soko??a". Dnia 
19b.m . odby??o si?? Walne zgromadzenie ???So?? 
ko??a" przy nader licznym udziale cz??onk??w. 
Przewodniczy?? prezes druh J. Galicz, a sekre?? 
tarz Tabeau odczyta?? protok???? z poprzedniego 
zgromadzenia i sk??ada?? sprawozdanie z posie?? 
dzenia delegat??w Zwi??zku. Skarbnik p. Dyrma 
przedstawi?? wynik rachunku kasowego, a p. 
Ignacy Smalec, imieniem komisyi rewizyjnej, 
przedstawi?? wniosek na udzielenie absolutoryum 
Wydzia??owi, co jednog??o??nie uchwalono. Prze?? 
bieg narad wykaza?? zainteresowanie i ??ywot?? 
no???? Towarzystwa. Zadanie Wydzia??u jest ci???? 
??kie, bo wyt????a?? musi wszelkie si??y i w tym 
kierunku, by mo??liwie w jak najkr??tszym cza?? 
sie przyst??pi?? do budowy sokolni, z czem ?????? 
czy si?? ??ci??le dalszy rozw??j tutejszego gniazda. 
W tym celu rozes??a?? i dalej roze??le Wydzia?? 
listy sk??adkowe w tem mitem przekonaniu, ??e 
u og????u silne znajdzie poparcie. Od Nowego 
Roku' wp??yn????o ju?? od Rad powiatowych i 
os??b prywatnych przesz??o 200 kor., a s??dz??, 
??e ofiarno???? znajdzie wielu na??ladowc??w. 
Prezesem gniazda wybrany zosta?? Jan Ga?? 
licz, prof. tut. gimn., 
kt??remu w pierwszym 
rz??dzie nale??y si?? pe??ne uznanie za energiczne 
zaj??cie si?? sprawami sokolskiemi. W sk??ad Wy?? 
dzia??u weszli Ferdynand Dyrma, J??zef Tabeau, 
Pawe?? Mitr??ga, jako zast??pca prezesa Jan Mi- 
chaliczek, Rudolf ??abka i Jerzy Macura; jako 
zast??pcy ks. Eugeniusz Brzuska, Henryk Mi?? 
ko??ajczyk i Franciszek Tyinoczko. Do komisyi 
rewizyjnej weszli: Ignacy Domagalski, Bogu?? 
s??aw Heczko i Ignacy Smalec. Do s??du ho?? 
norowego : dr. Antoni Dybowski,! Franciszek 
Gwo??dziewicz i Micha?? W??jcik. 
Straszny przypadek. W Bogum inie 
dworcu, w stalowni Hanna, w nocy ze ??rody 
na czwartek zdarzy?? si?? okropny wypadek. Oto 
pewien robotnik chc??c odpocz???? i zagrza?? si??, 
po??o??y?? si?? ko??o pieca, pe??nego ??aru. Nagle 
wypad??y z pieca pal??ce si?? w??gle na plecy 
??pi??cego. W okamgnieniu zaj??to si?? na nim 
ubranie, a zanim przybyto mu z pomoc??, cia??o 
ju?? by??o w spos??b straszny poparzone. Na 
p???? ??ywego odwieziono do szpitala.__________ 
Adwokat krajowy 
Dr. EUGENIUSZ NITSCH 
otworzy?? kancelary?? w Krakowie 
Rynek g????wny linia A -B Nr. 44 . 
U??yjcie, gdy jeste??cie zakatarzeni zachrypni??ci 
zaflegmieni,fluidu Fellera z mark?? ???Elsa-Fluid???. Prze 
konali??my si?? sami, o jego skutku leczniczym przy 
b??lu piersi, szji etc. 
??? 
uspakaj??cym kaszel, orze?? 
??wiaj??cym. Pr??bny tuzin 5 Kor., dwa tuziny8Kor. 
60 hal. franko. 
??? 
Wytwarza tylko aptekarz E. V , 
Feller w Stubicy, Elsaplatz Nr. 260 Kroacya. 
UNIWERSALNY ZAK??AD TECHNICZNO-DENTYSTYCZNY 
Ulica Florya??sha L. 30 II. pi??tro 
Jana Ja??kiewicza 
D??ugoletni pracownik, demonstrator i asystent zagra?? 
nicznych zak??ad??w dentyst) cznych. 
Z??by sztuczne wykonuje na z??ocie, kauczuk'.! r?? 
boty bezpodniebieniowe korony z??ote. 
CENY bardzo przyst??pne. 
16720-1 
PORADY bezp??atne. 
Pier??cionkizar??czynowe 
i??lubne Bezp??atnie 
Najlepsze zegarki, zegary, ??a??cuszki, kolczyki, broszki, wszelkie wyroby z??ote 
i srebrne oraz srebro sto??owe poleca najtaniej 
Emil GOLDWASSER w???b^ K . e Grodzka Nr. 
wysy??a bogato ilu 
strowany cennik???
		

/ikc_1911_047_0012.djvu

			damsk?? i dziecinn?? 
Pierwsza 
Krajowa PralniaParowa ???Groble" 
w Krakowie, Tel. Hr. 1496 (interarban) (za??????, wr. 1880). 
PIERZE i prasuje bielizn?? z ??licznym po??yskiem po najni??szych 
cenach. 
??? 
BIELIZNA po praniu wygl??da jak nowa. 
127 74-18 
Czy??ci chemicznie i farbuje 
sztucznie garderob?? m??sk?? 
B??yskawicznie farbujemy wszelk?? garderob?? 
na??a??obn??, w 48 godzinach odstawiamy 
do domu. 
Wykonanie szybkie 
i artystyczne! 
Ceny bajecznie niskie! 
'-7 
1'' 1 
:. 
" .%??? 
j| 
Przyjmujewszelk??bielizn?? pierwszorz??dna pralnia PAROWA 
Przesy??kipocztowe 
do prania i prasowania! 
- 
o NAZW* 
uskutecznia si?? w 4 dnuuh. 
Bielizna po praniu r??wna 
TPfW 
(TlMTA???? 
Pral",a P??rJ?? 
si?? zupe??nie nowej i nie 
??g)lr 
w 
miejscu w Galicy! 
ulega zniszczeniu. 
W KRAKOWIE, U L SZLAK L. 7 (r??g Krowoderskiej 1 .4 4 ). 
AUStr. bi??SKU. 
^ _______________________ ??? ILUSTROWANY KURYER CODZIENNY* nr. 47 
??? 
dnia 26 latego 191L??? 
------------------- ;---- - 
?? 
?? 
?? 
?? 
m 
m 
?? 
$ 
Prawdziwe STRUSIE PI??RA | 
35cm. dlngie 10cm. szer.za sztuk??K. 1*???a 
45 ,, 
??? 
10??? 
??? 
??? 
??? 
. 
2-80 
w 
36?? 
?? 
11??K, 
?? 
T) 3?????? 
^ 
45m 
??12Onnn 
o 4*??? 
ilk 
50b 
??? 
12???, 
w 
. 
, 
6-50 ?? 
30??? 
, 
13, 
??? 
, 
??? 
. 
3'- 
?? 
50??? 
??? 
13??? 
rfn n 
n 14???50 
42, 
, 
14, 
. 
, 
. 
. 
10-- 
Y 
55n 
??? 
16nort?? 
??24*??? 
Pi??ra strusie do dekoracyi i kapeluszy 
^ 
prowadz?? najpi??kniejsze. Wyb??w pi??r 
^ 
od Koron 20 zwy??. 
w 
F. W. H. HEGEWALD ?? 
fabryka kwiat??w ipi??r, DREZNO, 65. 
Export do wszystkich kraj??w. 
243 W 
Ze wzgl??du 
na ustawowy, spoczynek niedzielny wszystkie zam???? 
wienia na niedziel?? przyjmowane b??d??, tylko do po?? 
??udnia w sobot?? 
228 
J??ZEF SIERMONTOWSKI 
ICrak??w9 ulica Bracka. 
Sina Peiz 
Krak??W, Gertrudy 211/WSS. 
M??ski anker remontoir 
j portretem Ko??ciuszki, Mickie?? 
wicza lub z god??em Polski, bar- 
Jzo dobrze id??cy, na minut?? ure?? 
gulowanykop. 390 na ????danie 
???ysy??a darmo i optatnie katalog 
lustrowany zegar??w, zegark??w, 
wyrob??w jubilerskich z chi??skie?? 
go i prawdziwego srebra, przy- 
bor??w i narz??dzi rozmaitych ito?? 
war??w muzycznych. 
HARMONIKA 
z 8klawiszami pi??knie wykonana 
k.2 -90 w du??ym formacie z 10 
klawiszami i2 rejestrami i kla?? 
wisze ??per??owej masy kor. 9 60. 
??91 
A.S.BLODEK 
- 
Krak??w, ul. Grodzka L. 2 1 pi??tro. 
??? 
m 
Q 
Magazyn konfekcyi damskich | 
i dziecinnych 
?? 
poleca wielki wyb??r p??aszczy, zarzutek, pele- ?? 
ryn, ??akiet??w i kostyum??w wykwintnie wyko??- M 
czonych weg??ug najnowszych ??urnali. 
| 
Ceny nader umiarkowane. 
221 m 
9????????@i??0????0????????i 
KONCESYNOWANY ZAK??AD 
SPRZE0 H??Y i KUPMA 
M. TELESZNICKIEJ 
w Krakowie, ulica ??w. Jana L. 2, I. pi??tro 
(r??g Linii A???B, nad handlem W-go Wo??kowskiego) 
POLECA- kompletne urz??dzenia Salon??w Jadal?? 
i Sypial??, Fortepiany, Pianina, Makaty, Obrazy, 
Biurka, Antyki, Serwisy srebrne i z chi??skiego sre?? 
bra, Bi??uterye, Lampy, pojedyncze sprz??ty. 
Powy??szo przedmioty przyjmuje si?? w komis. 
??? 
????????? 
??? 
??? 
????? 
Miejski urz??d 
Po??rednictwa Pracy 
w Krakowie 
Plac W.W . ??wi??tych L. 1. (obok Magistr). 
dostarcza: 
s??u??bydomowej oraz robo?? 
tnik??w r????nych kategoryi. 
Pracodawcy op??acaj?? przy zg??oszeniu 1 kor. kt???? 
r?? to optat?? w razie bezskutecznego za??atwienia 
Urz??d zwraca po up??ywie dni 30-tu, je??eli zg??o?? 
szenie wzsowionem nie zosta??o. 
??? 
Optat?? nale??y 
ui??ci?? z g??ry. 
iiDla poszukuj??cych pracy po??rednictwo 
jest BEZP??ATNE. 
Godziny urz??dowe: rano od 9 do 1 w po??udnie 
i od3 do 4 popo??udniu. 
??? 
W niedziele i ??wi??ta 
od9do11rano. 
242 
Mas??a kuchennego SJ33SSSISS 
lub plebanii potrzebuje zaraz 
f^LECZUftUlU 
227 
PARY! DOBRZA??SKIEJ 
brak??w, ul. Go????bia 3. 
Ochrona dla Pan??w i Pa??! 
i Sgsecyafno??ci gumowe 
dla Pan??w i Pa??! 
Najnowsze Paryskie wzory: Ramzes, 
OUa, Neveripe, z gwarancy?? dwuletni??, 
poleca dom wysy??kowy W??adys??aw Zu?? 
brzycki, Krak??w ul. Garbarska 14. 
Ceny: za tuzin 6,8, i 2 korony. 
Now o??ci: Diana znakomite tuzin 2-40. 
Opaski dla Pa?? za sztuk?? 3, 6, 12 koron, 
wk??adki do tych??e za tuzin 2 korony 
Wysy??a za pobraniem lub za poprzednim nadesta* 
niem n ale??yto??ci. 
112 10??? ? 
??OOOOOOOOOOOOQ>oo?? 
???Salwator44 
jest najlepszym ??rodkiem przeciw 
SAC1NIOTKOJS 
Do nabycia 
W. ZUBRZYCKI, ul.GarbarskaL. 14. 
0OC>??aME??O???????>OCMSK>OOC??O?? 
??.& 6.MDM 
Krak??w, Dunajewskiego L. 6 . 
Przedsi??biorstwo budowy i dostaw budowl. 
Fabryka i sk??ady wapna, dach??wek, gipsu, 
betonu, asfaltu, cementu, papy dachowej, 
posad zki kamiennej, materya??y budowlane, 
Telefon 291. 
Telefon 291. 
W pierwszej konces. przez c. k. Namiestniatwo 
SZKOLE 8CH0JU i SZYCIA 
przy ul. ??w. Krzy??a L. 7. 
239 
kurs naj??atwiejszego francuskiego kroju systemu 
WORTH'A zacznie si?? dnia 1-go marca. Zg??o?? 
szenia i wpisy przyjmuje si?? codziennie od 9-tej 
do 12 rano i od 3 do6 wiecz Warunkiprzyst??pne. 
??licznie ??piewaj??ce j w 
jaJJ 
f|a 
poleca: 
Kanarki Hercenskie f.B??benek 
W dniu i przy ??wietle 
po cenach od 12 do 20 kor. 
M|. Schastyana 17, Krak??w. 
Z drukarni i stereotypii A. Kozia??skiego w Krakowie. 
Odpowiedzialny: redaktor Maryan D??browski.