/ikc_1915_301_0001.djvu

			Cens numeru 
| 
w Krakowi?? 1 
nal.gj 
???a prowincyi 8 h 
iILUSTROWANY Cena numeru w 8 
Kr??lestwie Polsk. 1 
iwWiedniu...i*3ta!. I 
nuracom 
Prenumerata: 
ff Krakowie miesi??cznie K. l -30 kwart. K . 3*90 
na prowincyi i w Krakowie z przesy??k?? do domu 
mies. K. 1'80, ??? kwartalnie K. 5???40 
2a granic?? Mrk. 2*10, Frs. 3 20, Doi 0*60 mies. 
Za zmian?? adresu dop??aca si?? 40. hal. 
Najw ^kszy nota ryalnie stwierdzony nak??ad w Galicyi- 
fiaczelny redaktor 1wydawca: Maryan D??browski. 
R ed ak cy a , Administracja i Ekspadycyas 
w Krakowie ul. Wolska 1. 19 a. 
??? 
Telefon 1193. 
Konto czekowe Nr. 80.279. 
R??kopis??w Redakcya nie zwraca,. 
Og??oszeni a: 
Wiersz petitowy jednoszpaltowy . . < 
N a d e s ?? a n e ....................................... .... 
??? 
Paski (6 wierszy petitowych) od . . 
. 
Drobne og??oszenia po 6 halerzy od 
W niedziel?? ceny podw??jne. 
K. 
- 
30 
1??? 
5??? 
wyra??a. 
Rok VL 
Krak??w, pi??tek 1 9 Listopada 1915. 
Nr. 301. 
Howe herby pa??stwowe. (Obja??nienie na stronie 4-tej). 
Ma??y he rb kraj??w austryackich. 
??redni herb kraj??w austryackich. 
Po otwarciu uniwersytetu warszawskiego. 
Krak??w, 18 listopada. 
Uniwersytet warszawski zosta?? ??? podczas woj- 
t??y - w ci??gu kilkuraitu tygodni zorganizowa?? 
ny. 
??? 
wy- 
kwit?? on z polskiej gleby umys??owej, w??asne 
polskie d??wign????y go si??y, a w ??adze nie ?? 
mieckie jeno aprobowa??y zamiar przywr??cenia do 
??ycia polskiej najwy??szej uczelni, sk??adaj??c tem 
dow??d, ??e rozum iej??, i?? kulturny nar??d wielo?? 
milionowy m a prawo do w??asnej nauki, prawo 
takie, jak do s??o??ca i powietrza. To uzna?? nale??y, 
ale jest to zupe??nie naturalne. Samo za?? otwarcie 
Uniwersytetu zawdzi??cza W arszawa sobie, swoim 
Uczonym pracownikom , kt??rzy w obliczu wojny 
okazali niez??omny hart ducha i ujawnili szczy?? 
c?? energi?? i wol?? do tw??rczej realnej pracy. 
Gor??c?? wdzi??czno???? zaskarbi?? sobie u spo??ecze???? 
stwa rektor dr. Brudzi??ski, kt??ry z moc?? u- 
toia?? strzedz godno??ci narodowej i zapewni?? 
Wszechnicy warszawskiej rdzennie polski cha?? 
rakter. 
"Beri. Tagblatt", donosz??c o otwarciu uniwer- 
tytetu, zaznacza: 
nie mog??aby si?? tak??e w Niemczech odby?? uro?? 
czysto???? uniwersytecka. By?? to akt jedynie kultu?? 
ralny na gruncie duchowo-etycznym, A to za?? 
pewne odczuli Polacy z wdzi??czno??ci??*. 
Przyzna?? nale??y, ??e istotnie uroczysto???? otwar?? 
cia ??? by??a ??wi??tem nauki, by??a ??wi??tem pracy ??? 
i ??e nie zam??ci??y jej polityczne zgrzyty, o kt??re 
w obliczu wojny nie trudno. S??usznie te?? pisze 
???Kuryer Pozna??ski'1: 
???Dzie??o to jest ukoronowaniem tego wielkiego 
ruchu o??wiatowego, kt??ry z niebywa???? si???? i po ?? 
t??g?? samorzutn?? rozwin???? si?? w Kr??lestwie na?? 
zajutrz po usuni??ciu si?? krepuj??cych w??adz rosyj?? 
skich. Czy?? nie jest znam iennem , ??e najwi??kszy 
zas??b energii spo??ecze??stwa w tym w??a??nie kie?? 
runku si?? uzewn??trzni??, ??e najlepsza cz?????? 
obywatelstwa, jak tylko uzyska??a m o??no???? 
po temu, z????czy??a si?? w solid?rnym wysi??ku oko?? 
??o budzenia o??wiaty w narodzie? Nigdy 
kulturalna i cywilizacyjna si??a polskiego organi?? 
zmu spo??ecznego nie uwydatni??a si?? w pi??kniej?? 
szym przejawie, jak w tych czasach, kiedy cywi?? 
lizacyjny dorobek ??wiata ca???ego zda si?? by?? za- 
uNalezy podnie????, ??e cala uroczysto???? od po- gro??ony przez zalew barharzy??stja w??jennegcx 
fatku do ko??ca by??a zupe??nie wcina od wszel-> Pod znakiem Marsa m.eczow??adnegj powstaj?? 
kle? przymieszki politycznej. Mniej politycznie i dzisiaj te dwa ogniska nauki polskiej, 
istniej??cych ju?? dot??d maj?? promieniowa?? na ca???? 
ziem i?? polsk??. Stworzy?? je w??asny wysi??ek 
spo??ecze??stwa 
w Kr??lestwie, 
kt??re 
z dum?? mo??e spogl??da?? na swoje dzie??o, prze?? 
prowadzone w niebywale kr??tkim czasie w??r??d 
warunk??w jak najtrudniejszych. Fakt, ??e w tych 
kilku tygodniach pracy przygotowawczej zdo??a?? 
no prawie wszystkie katedry obsadzi?? polskiemi 
si??ami naukowemi, chlubnem jest ??wia?? 
dectwem dla polskiego ??wiata nauko?? 
wego. 
W??adze niemieckie nie mia??y powodu stawia?? 
przeszk??d g????bokiem u pragnieniu spo??ecze??stwa, 
aby w Warszawie mie?? najwy??sze zak??ady nau?? 
kowe, polskie z ducha i j??zyka. Rz??dz??cym 
czynnikom w Kr??lestwie mog??o by?? tylko na r??k?? 
to zwr??cenie si?? narodowych ??ywio????w ku pra?? 
cy o??wiatowej i wychowawczej. O ile widzimy 
z rozs??dnych g??os??w prasy warszawskiej, spo??e?? 
cze??stwo Kr??lestwa traktuje powstanie uniwersy?? 
tetu i politechniki niezale??nie od wszel?? 
kiej polityki. ??e w murach nowopowsta??ych 
zak??ad??w naukowych na polityczne roztrz??sania 
miejsca nie b??dzie, to si?? rozjmie samo przez 
si??, i to te?? kierownicy nowych instytucyj z na?? 
ciskiem podkre??lili".
		

/ikc_1915_301_0002.djvu

			2 
??? ILUSTROWANY KURYER CODZIENNY * 
Nr. 301. Pi??tek, 19 Listopada 3915. 
Z przebiegu uroczysto??ci otwarcia uniwersy?? 
tetu podnie???? nale??y kilka moment??w: 
W ko??ciele ??w. Jana podniesie kazanie wyg??o 
si?? ks. kanonik dr Sa??agowski. &ac2??l oa od 
s????w Krasi??skiego, kt??re przytoczyli??my we wczo?? 
rajszym numerze, a w zako??czeniu przem??wie?? 
nia, zwracaj??c si?? do obecnych profesor??w???, 
rzek??: 
???Wy??cie hetmani i rotmistrze nasi, a zast??py 
te akadem ickie, to pu??ki nasze, to legiony nasze. 
Sztandar wasz, orze?? bia??y, orze! wielki z wiel- 
kiemi skrzyd??ami z d??ugim pow??okiem cz??onk??w 
(Ezech. 17, 3). Wst??powa?? en tu przez wieki na 
czele wojsk zwyci??skich, a dzi?? pod jego zna?? 
kiem prowadzicie legiony polskie w b??j, w b??j 
pokojowy, kulturalny. A m??odzie?? wprawn?? wie?? 
dziona r??k??, zwyci??stwo z pewno??ci?? odniesie, 
byleby tylko sz??a w Imi?? Chrystusa i w imi?? 
m i??o??ci Matki-Ojczyzny" . 
Rektor uniwersytetu a r Brudzi??ski zacz???? 
swe przem??wienie od s????w: 
??? P o raz trzeci po utracie niepodleg??o??ci o 
twiera uniwersytet warszawski bramy swoje i 
proch obcej kultury z prog??w swoich otrz??sa. 
Po raz trzeci otwieramy uroczy??cie nowo po' 
wstaj??cy uniwersytet. Nowego w istocie nic w 
dniu dzisiejszym nie rozpoczynamy. Uniwersytet 
warszawski by?? bowiem zawsze w naszych du?? 
szach, w naszem sercu". 
W toku przem??wienia d r Brudzi??ski tymi 
s??owy zwr??ci?? si?? do genera??-gubernaiora niemie?? 
ckiego: 
f. 
???Nar??d nasz ??? m??wi?? rektor ?????? 
kt??rem u 
sprawa o??wiaty, a zw??aszcza sprawa uniwersyte?? 
tu, najbardziej na sercu le??a??a, potrafi nale??ycie 
oceni?? dzie?? dzisiejszy i otoczy obie wy??sze 
szko??y najtroskliwsz?? opiek??; uniwersytet za?? za?? 
chowa we wdzi??cznej pami??ci tego, kt??ry mu 
nada?? statuty zachodnio-europejskie, z akadem i?? 
ckim senatem na czele, z autonomiczn?? organi- 
zacy?? wydzia????w, a przedewszystkiem z polskim 
j??zykiem wyk??adowym i urz??dowym. Warszawski 
uniwersytet jest ??wiadom y tego faktu, ??e swoje 
otwarcie zawdzi??cza W. Ekscelencyi. Jako syn 
wielkiego prawnika W. Ekscelencya zrozum ia??e??, 
??e tylko nauka wska??e m ??odzie??y w??a??ciwe ??cie?? 
??ki ??ycia.) 
Gubernator gen, Beseler przem??wi?? kratko po 
niemiecku w te s??owa.' 
???Magnificencyo! Dostojne 
zgromadzenie t 
Znaczenie tej powa??nej uroczysto??ci, kt??ra nas 
tu zgrom adzi??a, oceni??e?? wymownie, panie rekto?? 
rze. Obie warszawskie wszechnice, kt??re dzifi na 
nowo podejmuj?? swoje naukowe prace, maj?? 
wielkie i wa??ne zadanie do spe??nienia; powin?? 
n y o n e m??odzie?? tego kraju, z niepokoj??w i 
przym usowej bezczynno??ci ci????kich wojennych 
czas??w zaprowadzi?? znowu na drog?? 
spokojnej i owocnej duchow ej 
dzia??alno??ci. Niech to s??u??y za dow??d 
dylako si??gaj??cej wielkoduszno??ci niem ieckiego 
eesarza, m ego naj??askawszego pana, 
raczy?? 
potwierdza? przedstaw iany praczem nie namiar 
niemieckiej administracyi, aby nauce przywr??ci?? 
w waszej ojczy??nie nale??ne jej ognisk*. Zgadnie 
2e wszystkimi czynnikami zarz??du w waszym 
kraju, wyra??ani nadziej?? 
dzie?? dzisiejszy 
przyniesie b??ogie owoce i b??dzie pocz??tkiem 
wej ery duchowego ??yda. Oby wasze W J ; 0 
cc, bas wzgl??du na tocz??cy si?? ratarg, v d,,:.' 
prawdziwej umiej??tno??ci zawsze d????y??y c|a ??? . 
wy??szych cel??w szlachetnego cz??owiecze??stwa'1 
Tem ??yczeniem otwieram 
szawski. 
uniwersytet ?? ar 
ggauiiB 
??yci?? polski?? w Genewie. 
Karespondencya ??? Ii Kvryera Cock.'1, 
Geoewa, w listopadzie. 
Mniejez* kolonie polskie za granic?? z chwil?? 
wybuchu wojny nie posiada??y towarzystw, ????cz???? 
cych og???? kolonii. W pierwszym okresie wojny 
dzia??a??y w Genewie tylko dwa stowarzyszenia a- 
kademickie: Polska Biblioteka i Czytelnia oraz 
Bratnia Pomoc. 
Na organizacye te spad??y nowe, nieprzewi?? 
dziane ci????ary, kt??rym sprosta?? nie by??aby m o?? 
g??a garstka zaskoczonych wojn?? akademik??w w 
Genewie, gdyby nie pom oc niekt??rych ofiarniej?? 
szych jednostek ze starszej kolonii ??? my??limy 
tu w szczeg??lno??ci o czcigodnym prof, drze Zy?? 
gmuncie Laskowskim, kt??ry porptysi??cznym 
zasi??kiem, udzielonym kasie Bratniej Pomocy, u- 
mo??liwi?? tej??e instytucyi dzia??alno???? zapom o?? 
gow??. 
Biblioteka, kt??rej lokal sta?? si?? ??rodowiskiem 
??ycia spo??ecznego miejscowej lolcnii, za??atwia??a 
inne sprawy, wywo??ane przez okoliczno??ci wo?? 
jenne. Spraw tych by??o mn??stwo z najrozmai?? 
tszych dziedzin: infcrmacye o zaginionych, po?? 
??rednictwo w udzielaniu informacyi o je??cach 
wojennych, przesy??ka korespondencyi pomi??dzy 
pa??stwam i wojuj??cem i, t??omaczenia iist??w z poi 
skiego j??zyka na francuski w genewskich insty- 
tucyach humanitarnych, jak Czerwony Krzy?? lub 
Agencya korespondencyi, za??wiadczanie przynale???? 
no??ci danej jednostki do narodowo??ci polskiej 
it.p. 
Nowe te obowi??zki, narzucone przez wojn?? 
koionii polskiej w G enewie, przechodzi??y si??y i 
kompetencye instytucyi studenckiej. Zacz??to od?? 
czuwa?? potrzeb?? powo??ania do wsp????pracy w 
formie sta??ej organlzacyi og????u kolonii pol?? 
sk iej, przewa??nie jej sfer nieakademickich, d o?? 
tychczas dezorganizowanych. 
Z inicyaiyw?? stworzenia og??lno-kolonijnego to?? 
warzystwa wyst??pi?? p. Piotr K??uczy??ski; my??l ta 
znalaz??a gorliwe poparcie w??r??d stowarzysze?? a- 
jadtmickich i zosta??a urzeczywistniona dzi??ki sta?? 
raniom pp. Zaleskiego i Leona Klimeckiego. 
Zorganizowano nowe towarzystwo ???Ognisko", 
??cz??ca og???? czynnych i poczuwaj??cych si?? do 
obowi??zku spo??ecznych jednostek miejscowej ko?? 
lonii, bez wzgl??du na przekonania spo??eczne. 
W dziale pom ocy materyalnej s?? wydawane 
po??yczki, b??d??ce nieraz jedynem ??r??d??em w p??y?? 
w??w dla os??b, zaskoczonych wojn?? za granica 
me troj??cych znale???? pracy; .Ognisko8 prowa 
dzi tez biuro po??rednictwa pracy, licz??c w nier 
wszytn wzgl??dzie na rynek wewn??trzny, t. j. 
mo??niejszych rodak??w, przebywaj??cych w Szwai 
caryi. 
Zarz??d ???Ogniska" nie zapomina o pomoc 
prawnej, nieraz tak niezb??dnej w stosunku ci?? 
w??adz policyjnych i konsuhckich dla os??b nit 
w??adaj??cych obcym j??zykiem. 
Dla uchod??c??w wojennych za??o??ono sk??ad o 
dzie??y i w projektach na sezon zimowy iest za 
??o??enie pracowni. 
Ostatnio, pragn??c uregulowa?? po??rednictwo . 
pi zesy??aniu list??w z ziem, okupowanych prze; 
wojska walcz??ce, utworzono biuro przesy??ki li 
stow pomi??dzy pa??stwami wojuj??cemi. 
W sk??ad zarz??du ???Ogniska8 wchodz?? pp.: , 
Karo! hr. Potulicki (prezes), d r Stefan Bartosze 
wicz (wiceprezes), Piotr Kluczy??ski (wiceprezes) 
m??. Micha?? Breslauer-Fija??kowski, Bonfmi?? WlI 
koszewski (skarbnik), Leon Klimecki (sekretarz) 
Honorowym prezesem Towarzystwa jest prof, d 
Laskowski. 
Niezale??nie od ???Ogniska?? powsta?? w Genewie 
zorganizowany przez hr. Karola Potuiickiego 
Komitat ???Pro Polonia8, b??d??cy odnog?? sekcy 
szwajcarskiej Kom itetu Sienkiewicza z Vevey. 
Komitet ten zebra?? k 1kana??cie tysi??cy frank??w, ; 
zamierza w dalszym ci??gu fundusz teu znacznie 
podnie???? przez urz??dzanie koncert??w, odczyt??w 
it.p., 
w kt??rych zapewniony zosta?? hr. Potiili- 
ckiem u wsp????udzia?? znakomitych si?? artystycznych 
i naukowych, przewa??nie wybitnych artyst??w 
i uczonych szwajcarskich. 
W chwili obecnej dzi??ki staraniom hr. Potuli 
ckiego, prezesa ???Ogniska*, organizuje si?? przy 
Centralnym Komitecie mi??dzynarodowym Czer?? 
wonego Krzy??a Sekeya pornosy dla rannych 
Polak??w . Zarz??d b??dzie si?? sk??ada?? z Polak??w 
Nie potrzeba zaznacza??, jak wielk?? jest donio?? 
s??o???? tej instytucyi, kt??ra zapewni rannym roda 
kom sprawiedliwy rozdzia?? pomocy dla nich prze 
znaczonej, a zarazem wprowadzi do mi??dzynaro 
dowego organizmu przypomnienia odr??bnej na?? 
rodowo??ci naszej 
???Brodata kaczka". 
Wielka wojna obecna tylko z pocz??tku wstrz???? 
sn????a uczestnikami, kt??rzy poza swym obowi??zkiem 
??o??nierskim , poza walk?? nic nie widzieli. Po diu??- 
szem jednak jej trwaniu, zw??aszcza tam, gdzie 
przesz??a w walk?? pozycyjn??, ludzie dwudziestego 
wieku i jego kultury, chwilowo przeistoczeni w 
??o??nierzy, powoli przyszli do siebie i do row??w 
strzeleckich przenie??li wszystkie te swoje przy?? 
zwyczajenia kulturalne, kt??re sta??y si?? ju?? ich 
drug?? natur??. Do przyzwyczaje?? takich wsp?????? 
czesnego cz??owieka nale??y czytelnictwo gazet i 
wiemy ju??, ??e w okopach wszelkich armij, angiel?? 
skiej czy niemieckiej, czy w Legionach naszych, 
kwitnie specyalna mniej lub wi??cej peryodyczna 
literatura, wychodz?? na miejscu redagowane i wy?? 
dawane czasopisma. 
Rzecz oczywista, ??e nie braknie tego czasopi?? 
??miennictwa row??w strzeleckich tak??e i w armii 
francuskiej. 
Najpopularniejsze z czasopism, wydawanych w 
okopach francuskich, nosz??ce do???? dziwaczny i 
zabawny tytu?? ??Brodata kaczleaB (Le canard 
poilu) czytane jest nie tylico na ca??ym froncie, 
ale do???? rozpowszechnione i w g????bi Francyi. 
Wychodzi to pismo raz tygodniowo, ma ilustra- 
cye (rysunki), tre???? przynosi humorystyczn??, z za- 
. ci??ciem na satyr??. Mi??dzy wsp????pracownikam i ty?? 
godnika w idniej?? tak??e imiona s??awne w literatu?? 
rze francuskiej, n. p. Edmunda Rostanda; umie??ci?? 
on w ???Brodatej kaczce0 od??, w kt??rej opiewa 
sw?? solidarno???? z czerwonymi pantalonami armii 
francuskiej. 
??? 
Zreszt?? redakcya ?? Kaczki?? obcho?? 
dzi si?? czasem bez wielkich ceremonij z wiel?? 
ko??ciami literackiemi i podpisze nieraz S??awnem 
nazwiskiem bez skrupu??u to, co sama wyprodu?? 
kowa??a ; tak n. p . post??pi??a pewnego razu z Ana?? 
tolem France'm . Satyra w ???Brodatej kaczce* zaj?? 
muje si?? zreszt?? przewa??nie stosunkami ???domo- 
wemi* i wy??miewa si?? n. p. z bulwarowych wiel- 
kp??ri. Tak?? sam?? satyr?? jest oocinek ???Brodatej 
kaczki0, na??laduj??cy feljetony bulwarowych dzien?? 
nik??w brukowych, a zatytu??owany tu uGedcon 
Laudouillard idzie na wojn??*. Jest to parody?? 
obecnych francuskich rom ans??w ???wojennych0, 
dok??adnie na??laduj??ca ich bombastyczno????, prze?? 
sad??, bezm y??lno???? i zupe??n?? nieznajom o???? opisy?? 
wanych bitew i ich rzeczywistych stosunk??w. 
Mutatis m utandis odnajdujem y tu echa nie tylko 
francuskich ???wojennych powie??cide??", 
Rozdzia?? trzeci n. p . rom ansu pLandouillard 
idzie na wojn??" nosi tytu?? ???Jak Gedeon przy?? 
szed?? na front??? i takim stylem opiewa bohatera: 
???Do pioruna, te draby siedz?? na niewygodnych 
sto??kach 1?? ??? zawo??a??, a nie czekaj??c dalszych 
rozkaz??w, chwyci?? za karabin ! pos??a?? kilka po 
zdrowia?? do okop??w nieprzyjaciela i zaatakowa?? Jbohaterstwa, pa??ac p rs|tcm papierosy 
goj By??a tp w afel spicks' pierwej, nii tlBot\u .5 centiiisi.fr 
ches??? (Niemcy) mieli czas nabi?? karabiny, run???? 
na nich nasz Gedeon jak burza i w jednej chwili 
wyrzuci?? w powietrze kilka pikelhaub, przyezem 
odlecia??y tak??e przynale??ne do nich g??owy. Ta 
kie radykalne post??powanie Uzna?? Land??uillard 
za godne pewnej uwagi. Nieprzyjaciele rzucili 
na?? p???? tuzina granat??w, aby go pouczy??, ??e 
puka si?? najpierw, gdy si?? gdzie?? idzie z wizyt??. 
To go jednak nie wyorowadzi??o z r??wnowagi, 
nasz bohater odpowiedzia?? na pozdrowienie po?? 
ciskami ze swej strony. Naczynia, karabiny, ka?? 
wa??y ??elaza, pnie drzew i wszelkie inne podobne 
przedmioty, rzucane ze ??mierciono??n?? pewno?? 
??ci??, pada??y z matematyczn?? dok??adno??ci?? na ko?? 
??ci ???S o chtsGdy ju?? nie mia?? czem rzuca??, 
zrobi?? nas? bohater przerw?? i z widoczn?? sa- 
tysfakcy?? obserwowa??, jaki jego praca mia??a sku?? 
tek. W okopach niemieckich na g??rze pozosta??y 
tylko nieliczne szcz??tki cia??, kilku tych nieprzy?? 
jaci????, kt??rzy pozostali przy ??yciu, przezornie 
wycofywali si?? ze strasznego odcinka, krzycz??c: 
???To jest dyabe??, to dyabclL.?? Po dokonaniu 
tego czynu by?? Land??uillard w prawdziwej roz?? 
paczy ??? 
- 
co ma nadal w??a??ciwie robi?? w swym 
ckopii i ze swoimi kolegami, 
???Nie mog?? prze?? 
cie?? ca??ego rowu strzeleckiego przenie???? gd'ieifl- 
dziej8 ?????? rozmy??la??. W takiej roz;??czy czeka?? a?? 
mu dobre niebo znowu ze??le co?? godnego jago 
gjlCZ&i
		

/ikc_1915_301_0003.djvu

			??ILUSTROWANY KURVER CODZIENNY* - Nr. 301. Pi??tek, 19 Li??topada 1915. 
Prezes Jaworski 
w Piotrkowie. 
(O d naszego korespondenta). 
Piotrk??w, 16 listopada. 
Przez dwa dni ostatnie (niedziel?? i poniedzia?? 
??ek) bawi?? w mie??cie naszem prezes Naczelnego 
Kom itetu Narodowego prof. Jaworski, kt??ry 
przyby?? tutaj, aby przeprowadzi?? wi??ytacy?? De?? 
partamentu Wojskowego N. K. N . Jak wiadom o 
bowiem, Piotrk??w jest od szeregu miesie.cy o- 
Jrodkiem centralnym pracy organizacyjnej Legio 
n??w polskich, a Departam ent Wojskowy jest nie?? 
jako ????cznikiem mi??dzy poszczeg??lnymi komen?? 
dami Legion??w a narodem. 
W Piotrkow ie skupi??y si?? wszystkie oddzia??)' 
i biura, kt??re za??atwiaj?? niezmiernie wa??ne agen 
dy. Tu jest kancelarya wojskowa, Centralne Biu?? 
ro ewidencyjne, Komenda placu, Centralne Biuro 
werbunkowe i szereg instytucyi craz zak??ad??w 
o charakterze kulturalno.humanitarnym , otacza?? 
nych tak serdeczn?? trosk?? i opiek?? przez ca??e spo?? 
??ecze??stwo. 
Prezes NKN. pr/yby? po raz pierwszy do na?? 
szego starego trybunalskiego grodu, aby na miej?? 
scu przekona?? si?? o rezultatach usi??owa??, czy?? 
nionych przez Depariament Wojskowy i z rze?? 
czy tu widzianych zda?? relacy?? Naczelnemu Ko 
mitetowi Narodowem u. 
W niedziel?? przedpo??udniem zebrali si?? w wiel?? 
kiej sali D W , przystrojonej zieleni??, portretami 
craz obrazami, ilustruj??eemi boje Legion??w pol?? 
skich ??? wszyscy przydzieleni do s??u??by w De?? 
partamencie oficerowie i wsp????pracownicy, celem 
powitania prezesa naszej najwy??szej instytucyi n a ?? 
rodowej. W??r??d obecnych zauwa??yli??my: szefa 
DW. podpu??kownika Sikorskiego, referenta 
wojskowego Departamentu por. Bi ??yka, komen- 
dana placu w Piotrkowie podpor. W ??sowicza, 
szefa kancelaryi wojskowej Departamentu chor???? 
??ego Hudeca, por. Tadeusza Bobrowskie?? 
g o , chor????ego Powierz?? i innych. 
Prezesa Jaworskiego powita?? pi??knem ! ser- 
dccznem przem??wieniem podpu??k. Sikorski. 
Szef Departamentu wyrazi?? rado????, i?? Departa?? 
ment mo??e powita?? u siebie prezesa N. K. N., 
wspomnia?? o bohaterskich czynach Legion??w, 
kt??re coraz to now?? okrywaj?? si?? s??aw?? i podzi???? 
kowa?? prezesowi Jaworskiemu za wszystkie 
zabiegi i starania, podejmowane przez NKN. a 
??miei zaja.ee do utrwalenia i powi??kszenia tych 
polskich fonnacyi bojowych. Przem ??wienie swe 
zako??czy?? podpu??kownik Sikorski okrzykiem na 
cze???? prezesa, kt??rem u nast??pnie zgromadzeni o- 
ficerowie i funkeyonaryusze Departamentu oraz 
zaproszeni go??cie - zgotowali gor??c?? owacy??. 
Prezes Jaworski odpowiedzia?? na powitanie 
g????boko pomy??l??nem przem??wieniem, kt??re na?? 
grodzono gor??cymi oklaskami. Dzi??kowa?? w niem 
Jest to hum or prawdziwie szubieniczny; ta- 
1iem bowiem jest przewa??nie pokraczne, tragi?? 
kom iczne w swej bezmy??lnej naiwno??ci echo 
v i i frontem 0 tych ??miertelnych i rzeczywi??cie 
wi??cej, ni?? hom eryckich zapas??w, kt??re stacza?? 
j?? ??o??nierze na linii bojowej. 
???B rodata kaczka" 
na??laduje zreszt?? wybornie i wszelkie inne sztu?? 
czki reklam ow e i zwyczaje czasopism ??cywil?? 
nych ??? francuskich. Jest tu i zwyk??a ??torebka 
redakcyjna" Z dowcfpnemi odpowiedziami. ??P o?? 
wa??nych0 artyku????w jest ma??o, a i te, kt??re s??, 
ironizuj??. 
Wog??i* ciekawe jest, ??e ten francuski tygo?? 
dnik okopowy satyr?? sw?? i ironi?? kieruje prze?? 
wa??nie na wewn??trz, do rodak??w, a unika ta?? 
nich, niesmacznych dowcip??w na temat nieprzy?? 
jaci????. Czu??, ??c pi3z?? go prawdziwi ??o??nierze, u 
wiej??cy oceni?? sw oich przeciw nik??w , jako ??o??nie* 
, lzy, i uwa??aj??cy, ??e poni??ej ich godno??ci by??oby 
Rzucanie obelg na w roga; stanowi to w??a??nie 
i???Upeiiie przeciwie??stwo do bohater??w atramentu, 
pomiataj??cych przeciwnikiem, kt??rego nigdy na 
owy nie widzieli. 
W iluslracyacli 0Brodatej kaczki1' hum or jest 
;niewinny i r??wnie* ???mi??dzynarodowy". W i??c np, 
??m jednej widzimy dziewcz??, przechodz??ce ulic?? 
J wioski na froncie, gdzie istota pici pi??knej od 
l miesi??cy nie ?? y???.a w idzian??: ??o??nierzyki garn?? si?? 
iku niej ze wszystkich stron, pe??ni podziwu, go?? 
towi do uwielbienia, 
prezes Jaworski imieniem NKN. szefowi DW. za 
korzystny rezultat tych wysi??k??w m ozolnych, ja?? 
kimi Depariament Wojskowy nie tylko w Galicyi, 
ale tak??e na terenie oswobodzonego ?, jarzma 
Kr??lestwa Polskiego ??? pochlubi?? si?? mo??e. 
??? 
???Jestem szcz????liwy ??? m??wi?? prezes NKN. 
- 
??e w??r??d Was si?? znalaz??em, ??e meg?? u??cisn???? 
d??o?? pana Podpu??kownika, Szefa Departamentu 
i ??e mog?? pozna?? wszystkich Pan??w W sp????pra?? 
cownik??w tej tak zas??u??onej i ze wszech miar po ?? 
??ytecznej instytucyi, jak?? jest Departam ent W oj?? 
skowy' . 
Wytrwajcie Panowie na tej tw??rczej 
plac??wce pa??stwowej, a Ojczyzna nie za?? 
pom ni W arn W aszej pe??nej po??wi??cenia pracy, 
owianej szczerym idealizm em *. 
Podpu??k. Sikorski przedstawi?? nast??pnie preze?? 
sowi NKN. wszystkich kierownik??w poszczeg??l?? 
nych oddzia????w Departamentu i innych wsp?????? 
pracownik??w, z kt??tymi prezes Jaworski uprzej?? 
mie rozmawia??, informuj??c si?? o zakres ich dzia?? 
??ania. 
Nast??pny dzie?? (poniedzia??ek) po??wi??ci?? prezes 
Jaworski wy????cznie lustracyi oddzia????w DW., znaj?? 
duj??cych si?? w Piotrkowie. Prezes NKN. wyra??a?? 
si?? wsz??dzie z uznaniem o tymi wzorowym po?? 
rz??dku i ??adzie, jaki zasta?? w mie??dc Legion??w. 
??egnaj??c si?? z szefem Departamentu, podpu??k. 
Sikorskim ??? wypowiedzia?? prezes Jaworski te 
s??owa: Jestem wzruszony tem wszystkiem, co 
tutaj zasta??em . Praca DW. przesz??a naj??mielsze 
m oje oczekiwania. Naczelny Komitet Narodowy 
wyra??a P anu i Departamentowi najserdeczniejsz?? 
podzi??k?? za ofiarn?? prac??". 
Doda?? wypada, i?? prezes Jaworski wzi???? tak??e 
udzia?? w uroezystem nabo??e??stwie ??a??obnem 
w ko??ciele famym, za b. wsp????pracownik??w DW., 
kt??rzy (dr. Stemschuss, Szumski, Klisiewicz i in?? 
ni) poszli w b??j i znale??li w nim bohaterski, 
pe??en chwa??y zgon. 
Ochocki. 
18 listopada 1914* 
(Kalendarzyk wojenny z przed roku). 
Wstrzym anie ofenzywy rosyjskiej pod Krako?? 
wem i Cz??stochow??. 
Z dnia,. 
O orkiestr?? teatraln??. 
Aktualno????; kt??rej ??adna 
Sensacja nie zatrze: 
t.zam u nie -gra nam orkiestra 
W antraktach w teatrze ? 
Wszak muzylca jest konieczn?? 
Dla nastroju ducha, 
7, wi??ksz?? te?? si?? cierpliwo??ci?? 
Nudnej sztuki s??ucha. 
Jedni twierdz?? (cho?? by?? mo???? 
2fawet nie z z???? wol??) 
?? b ci wielcy muzykanci 
Haniebnie ???pitol??1-???. 
Drudzy bior% ich w obron??, 
??ecz wi??cej przez ??arty, 
?? e gra?? mog?? wcale nie??le, 
Ale tytko ??? w karty. 
Ho w teatrze sie wymaga 
	
			

/ikc_1915_301_0004.djvu

			?? 
???ILUSTROWANY KURYER CODZIENNY" - 
Nr 301. Pi??tek, 19 UsfoDada 1915. 
Na g??odnych w Warszawie. 
Administracya naszego pisma przyjmuje 
ofiary, nap??ywaj??ce na g??odnych w W ar?? 
szawie 
2.921 bor.01 bal. 
W dalszym ci??gu otrzymali??my nast??puj??ce o- 
fiary: 
WP. Janina Kludacz??wna, R??wno 2 kor. 
WP Samo??yk 8 kor. (wygrane w karty). 
WP. Marya Demczyk??wna, nauczycielka w Przy?? 
sietnicy zam iast ??wiat??a na grobie matki w dzie?? 
zaduszny 4 kor., 
WP. porucznik Edmund Kacz?? 
kowski 14 kor. zebrane w miejscowo??ci Saizerbad 
ad Klein-Zell 
WP. j??zef Granda, Ro??niat??w 13 kor. 
WP Ferencz J??zef, Jastrz??bka stara kor 20 
Sz. Dzieci szkolne z Piekar kor. 7 . 
Sz. Dzieci klasy 3-ciej wy??szej w Trzebini wsi 
7?|knr. 20 h., 
Sz. K????ko amatorskie m??odzie??y 
polskiej w Wilkowicach 26 kor. 11 hal. (w tem 
5 kor. od WP. Karola Sokupa, restauratora w 
Witkowicach. 
Uczemce V kl. szko??y lud. ??e??s. w Zakopanem, 
z pieni??dzy przeznaczonych na cukierki, z??o??y??y 
na r??ce naucz, klasy H eleny Stanowskiej 12 kor. 
a mianowicie: Helena P??ksa (st.) 34 hal., Helena 
??uszczek 48 hal., Bron. Bachleda 32 hal., Janina 
Zubczewska 2 kor. 46 h-l ., Staszel Marya 60 h., 
W??adys??awa Gism an 1 kor. 44 hal. Jadwiga G??- 
ra?? 10 hal., Zofia Piek??o 40 hal., Ludwina Hyc 
16 hal., 
Helena P??ksa (m??.) 10 hal., 
Zofia K???? 
dzio??ka 1 kor., Marya Nowak 60 hal., Julia Dej?? 
mek 30 hal., 
Marya Robak 20 hal., 
Katarzyna 
Mateja 20 hal., Janina G ??ra?? 20 hal., Stanis??awa 
Gog??lska 20 hal., 
Zofia Bochenek 40 hal., 
Ma?? 
tylda Jirowska 30 hal., Aniela G??sienica 10 hal.. 
Rozalia Ehrlich 10 hal., 
Anna Szymaszek G??sie?? 
nica 10 hal., Wanda Rajska 1 kor. 30 hal., He?? 
lena Hauschild 10 hal., N. N . 40 hal. 
Nowe herby pa??stwowe. 
Na mocy rozporz??dzenia cesarza Franciszka 
J??zefa, kraje austryackie i w??gierskie, jak r??w ?? 
nie?? monarchia austro-w??eierska otrzyma??y 
nowe wsp??lne herby, w trzech rodzajach ma??y, 
??redni i wielki Rysunki nowych herb??w wyko?? 
na?? prof.HugoStr??h1zModli??gupodWie?? 
dniem. 
W sprawie zaprowadzenia wsp??lnych herb??w 
toczy??y si?? mi??dzy obu rz??dami od r. 1869 per- 
traktacye, a wi??c od pierwszej ugody austro-w??- 
gierskiej. Pertraktacye te nie doprowadzi??y do 
zgody przez d??u??szy czas. Kilkakrotnie om awia?? 
no t?? kwesty?? w obu parlam entach i podczas o- 
brad wsp??lnych delegacyi. 
Dopiero 12 pa??dz. b . r. rozwi??zano ostatecznie 
t?? kwesty??, ustanawiaj??c nowe herby, w kt??rych 
uwzgl??dnione s?? wszystkie ????dania poszczeg??l?? 
nych kraj??w obu po????w monarchii, w po????czeniu 
i herbem dom u cesarskiego. 
Wsp??lne herby monarchii habsburskiej tworz?? 
??wnej wielko??ci herby Austryi i W??gier z u- 
vzgl??dniemem herb??w kraj??w koronnych, dalej 
olnego miasta Rjeki, w ko??cu herb Bo??ni i 
,'ercegowiny, jako oznaczenie wsp??lno??ci tej pro- 
incyi z monarchi??. Poni??ej herbu domu cesar- 
: .iego uwidocznione s?? najwy??sze ordery na 
st??dze lub ??a??cuchu i z??ote runo, order ko?? 
rny ??w. Stefana, order Maryi Teresy i order 
???opolda. 
Dotychczas wsp??lnym herbem kraj??w austrya- 
ich by?? historyczny orze?? dwug??owy, kt??ry 
i??ciwie przedstawia?? herb austryackiego dom u 
arskiego. W sp??lna arm ia posiada??a wi??c na 
ych chon-gwiach herb swego naczelnego wo- 
a. 
Obecny herb ??redni kraj??w austryackich 
v-orz?? herby wszystkich austryackich kraj??w ko- 
m nych, kt??re posiadaj?? w??asny sejm. 
Ma??y herb austryacki przedstawia orze?? dwu- 
,???owy z insygniami pa??stwowemi, na piersi za??, 
???amiast g????wnego herbu, posiada czerwon?? tar- 
z??, przedzielon?? srebrnym pasem. 
Wsp??lny ??redni herb kraj??w austryackich two- 
zy tarcza z koron?? austryaCK??, na kt??rej uwido- 
zmony jest herb domu cesarskiego, orze?? dwu- 
,??owy, na piersiach za?? znajduje si?? tarcza z her- 
>ami wszystkich kraj??w kotonnych. Tarcz?? z her- 
Jami wsp??lnemi trzymaj?? dwa gryfy, 
llustracye 
nasze przedstawiaj?? ma??y herb 
wsp??lny kraj??w aus'ryackich i ??redni herb kra?? 
j??w austryackich. 
Rozgraniczenie terenu okupowanego 
w 
Kr??lestwie. 
Jak donosi ???Vossische Zeitung*, grono cz??on?? 
k??w parlam entu niemieckiego, nale????cych do 
partyi post??powej, urz??dzi??o przeja??d??k?? inform a?? 
cyjn?? po terenie, okupowanym przez wojska au?? 
stryackie t niemieckie w Kr??lestwie Polskiem. 
Jeden z pos????w, bior??cych udzia?? w tej wy?? 
cieczce, zdaje obecnie w ???Wos. Ztg." sprawozda?? 
nie ze swych wra??e?? i spostrze??e??. 
Mi??dzy innemi pisze on, ??e rozgraniczenie 
terenu okupowanego na austryacki i niemiecki 
dokonane zosta??o nie tylko na powierzchni 
ziemi, lecz tak??e pod ziemi??, mianowicie w 
g??rniczych okr??gach Kr??lestwa. 
Autor zaznacza nast??pnie, i?? s?? to g-anice 
tymczasowe, gdy?? ostateczne uregulowanie gra?? 
nic przyniesie dopiero pok??j. Granice te zale??ne 
b??d?? ??? jak pisze ??? ,,od przysz??ego, prawr.o - 
pa??stwowego ukszta??towania si?? Polski**. 
0 zorganizowanie filii Biura 
korespondencyjnego w 
Warszawie. 
Wczorajszy ???G??os Narodu" porusza aktualn?? 
kwesty?? zorganizowania w Warszawie filii Biura 
Korespondencyjnego. 
W sprawie tej ???G??. N .?? pisze: .W sz??dzie m??wi 
si?? o uroczysto??ci otwarcia Uniwersytetu W ar?? 
szawskiego, o sk??adzie profesor??w nowej polskiej 
uczelni, analizuje si?? wypowiedziane podczas u- 
roczysto??ci m owy i wszelkie okoliczno??ci zwi???? 
zane z t?? pami??tn?? dla narodu naszego chwil??. 
Uniwersyteckie miast?? Krak??w bra??o ??ywy u- 
dzia?? w tej radosnej uroczysto??ci, ??y??o wczoraj 
wiadomo??ciami, jakie nadp??yn????y z W arszawy, a 
jak na obecne stosunki, bardzo nawet szybko. 
Telegramy biura korespondencyjnego nades??ane 
z Warszawy, budzi??y t??sknot?? do zorganizowa?? 
nia tam sta??ej filii Biura. M??wiono powszech?? 
nie, jakby to dobrze by??o mie?? codziennie dni?? 
em wiadomo??ci w dziennikach, wzajemn?? wy?? 
mian?? my??li, kt??rej nigdy tak nie pragn??li??my, 
jak obecnie. Cieszm y si?? nadziej??, ??e i to nast???? 
pi, ??e poczynione b??d?? starania dla wprowadze?? 
nia normalnej komunikacyi pomi??dzy obydwoma 
dzielnicam i tak przynajm niej, jak mi??dzy cz????ci?? 
Kr??lestwa zaj??t?? przez arm i?? niemieck?? a Pozna??- 
skiem". 
O orkiestr?? antraktow??. 
Z dyrekcyi teatru kom unikuj?? nam : 
Ruch wszcz??ty w dziennikach ze strony cui 
prodes??, o tak zwan?? ..orkiestr?? teatraln??" , przy?? 
bra?? form?? tak jaskraw??, ??e okazuje si?? potrzeba 
o??wietlenia sprawy rzeczowo. Tak zwana ???orkie- 
stra teatralna'1, sprawuj??ca w teatrze zadanie mu?? 
zyki antraktowej, by??a przedsi??biorstwem prywa. 
tnem, kt??re za ???produkeye" 8 czy 9 ludzi po?? 
biera??o dziennie relutum 32 koron ??? miesi??cznie 
oko??o 1000 koron W dniach, w kt??rych reper- 
toarem obj??t?? by??a jakakolwiek sztuka, wymaga?? 
j??ca ilustracyi muzycznej (???Ko??ciuszko", 
Robert 
i Bertrand" , ???C h??opi Arystokraci14 etc.), relutum 
ulega??o gwa??townej zwy??ce, tem gwa??towniejszej, 
im wi??ksz?? by??a potrzeba uzupe??nienia sk??adu 
???orkiestry", dla uzyskania bodaj zno??nego ze?? 
spo??u. Pr??b nie robiono nigdy, nie dlatego, ??e 
nawet za pr??by kazano sobie p??aci??, a dyrekcya 
m e zawsze temu ci????arowi mog??a podota??, ale 
wprost dlatego, ??e cz??onkowie orkiestry zaj??ci ca?? 
??y dzie?? w urz??dach lub szkole, na pr??by nie 
mieli czasu, Dorywczo???? w przygotowaniu, a w??a?? 
??ciwie brak przygotowania, by??y sta???? cech?? pro- 
dukcyi ???orkiestry teatralnej". 
Gdy cecha ta sta?? 
wa??a si?? o tyle ju?? niepokoj??c??, ??e produkeye 
orkiestry przeradza??y si?? w orgi?? kakafonii, za?? 
wezwa??a dyrekcya przedsi??biorc?? orkiestry do 
podj??cia stara?? w kierunku usuni??cia, lub bodaj 
zmniejszenia z??a przez zarz??dzenie szeregu pr??b, 
albo rekonstrukcy?? sk??adu personalu. Na to we?? 
zwanie odpowiedzia?? przedsi??biorca a tem po ?????? 
daniem podvy-ki relutum o 100% t. j. do kwo?? 
ty 2000 koron miesi??cznie, a gdy dyrekcya na 
????danie to si?? me zgodzi??a, przedsi??biorca opu?? 
??ci?? teatr z orkiestr?? i ju?? nazajutrz rozpocz???? 
???produkeye* w ???Uciesze1*. 
Tyle s????w wyja??nienia. 
Aczkolwiek brak ???produkcyi* by??ej ???orkiestry 
teatralnej" wi??ksza cz?????? publiczno??ci przyj???? 
z prawdziw?? ulg?? artystyczn??, dyrekcya nie ma 
zamiaru z braku tego czyni?? normy i podj????a jU?? 
starania o pozyskanie orkiestry nowej a dobrej. 
Daiszo przyjmowania subskrypcyi na trzeci?? 
po??yczk?? wojenn??. Ministerstwo skarbu zezwo?? 
li??o a?? do dalszego zarz??dzenia na przyjmowanie 
subskrypcyi gmin i korporacyi na trzeci?? po??y. 
czk?? wojenn??. Subskrypcje te mo??na jednak zg??a- 
sza?? tylko w pcczt. Kasie osze????dn. 
Organizacya Komitet??w Narodowych i K???? 
Lig Kobiet N. K . N. post??puje w ??rodkowej 
i wschodniej Galicyi nader ??ywo. W ostatnich 
dniach zawi??za??y si?? nast??puj??ce Komitety Naro?? 
dowe: Sam bor, Rudki, Chodor??w, Drohobycz, 
Borys??aw, Sanok, Schodnica, Truskawiec, Stebnik, 
Stanis??aw??w, tudzie?? Czerniowce. Ko??a Ligi Ko?? 
biet N. K. N .: Sambor, Chodor??w, Drohobycz, 
Borys??aw, Schodnica, Iruskawiec, Stanis??aw??w, 
Stryj, Przem y??l i Czerniowce. 
Ca??y szereg innych miejscowo??ci pozostaje w 
stadyum organizacyi Komitet??w Narodowych, tak, 
??e wkr??tce ca??a G al cya zwi??zana b??dz e ogniwa?? 
mi organizacyjnemi z N. K . N . Z ramienia N. 
K. N wsp????dzia??ali w tworzeniu organizacyi de?? 
legaci ??? pose?? A. Moraczewski i J. Smulikowski, 
Powr??t namiestnictwa do Lwowa. Wed??ug wia?? 
domo??ci nadesz??ych drog?? prywatn?? z Wiednia, 
nam iestnictwo galicyjskie ma ju?? nieodwo??alnie 
w dniu 3 grudnia b. r. powr??ci?? z Bia??ej do 
Lwowa. 
Uniwertytet lwowski o uniwersytecie war- 
szawskim. Pisma lwowskie donosz??, ??e w dniu 
otwarcia najwy??szych uczelni polskich w W arsza?? 
wie rektor Twardowski zwr??ci?? na wst??pie swego 
wyk??adu uwag?? audytoryum na niezmiern?? do?? 
nios??o???? chwili, w kt??rej nast??puje wskrzeszenie 
polskiego Uniwersytetu w Warszawie. Podaw??zy 
gar???? wiadomo??ci historycznych o Uniwersytecie 
kr??lewskim i Szkole g????wnej, scharakteryzowa?? 
rol??, jak?? odgrywaj?? uniwersytety w ??yciu kultu- 
ralnem narod??w i ca??ego ??wiata, zaznaczaj??c, ??e 
wyj??tkowe po??o??enie polityczne narodu polskiego 
roli tej nadaje caikiem szczeg??lne i wyj??tkowe 
znaczenie. Przem??wienie swe zako??czy?? rektor 
Twardowski gor??cem ??yczeniem, aby otwieraj??cy 
dzisiaj w Warszawie swe podwoje polski Uni?? 
wersytet nie by?? tworem przemijaj??cym, jak Uni?? 
wersytet kr??lewski i prom ienna ??wietn?? tradycy?? 
po dzi?? dzie?? Szko??a g????wna, lecz by doczeka?? 
si?? nieprzerwanym ci??giem pracy skutecznej jubi?? 
leusz??w takich, jak U niw ersytet krakowski i lwowski. 
Na g??odnych w Warszawie odb??dzie si?? wpi??- 
tak o godz. 6 w auli Uniwersytetu Jagiello??skie?? 
go odczyt prof. Fr. Bujaka, na temat ???My??li 
0 odbudowie". 
Prof. Bujak, znany ekonomista 
1 znawca naszego kraju, jest dzi?? mo??e jedynym 
kompetentnym w tej piek??cej dla nas sprawie, to te?? 
niema w??tpliwo??ci, i?? odczyt zgrom adzi t??umy 
s??uchacz??w, kt??rym dobro kraju le??y na sercu. 
W sprawie pomocy rz??dowej dla artyst??w 
malarzy i rze??biarzy, podj??tej za inicyatyw?? 
prezesa Wojciecha Kossaka, Towarzystwo sztuk 
pi??knych zawiadam ia, i ?? lista reflektant??w zosta?? 
nie z dniem 21 bm. zamkni??ta i przes??ana wraz 
z podaniem do Wiednia. Pp. arty??ci, kt??rych 
kwesty?? ta dotyczy, zechc?? adresy swoje tudzie?? 
wymagane daty do tego?? term inu poda?? w kan?? 
celaryi Towarzystwa. 
O 
utrzymanie czysto??ci I porz??dki w mo?? 
??cie Na murach miasta pojawi??o si?? w dniu 
wczorajszym rozporz??dzenie Magistratu w spra?? 
wie utrzym ania porz??dku i czysto??ci w mie??cie. 
Rozchodzi si?? tu bowiem O systematyczne uprz??* 
tanie ??niegu, lodu i b??ota z chodnik??w i ulic 
m iasta 
Z teatru miejskiego. Dzi?? przepyszna kroto* 
chwila Szekspira ???Kom edya pomy??ek", 
??wietnie 
grana w g????wnych rolach przez p. I r e n ?? Solsk??, 
p. Jerzego Leszczy??skiego i p. Trzywdara. 
Z teatru ludowego. Dzi?? pora?? pierwszy ???Mo?? 
ralno???? pani Dulskiej" z Ado). Zimajer w roli 
tytu??owej. Kreacya ??wietnej artystki budzi og??lne 
zainteresowanie. 
Posiedzenie Rady Przyboczna] przy wsp?????? 
udziale Komisarza fortccznogo, Wczoraj odbyto
		

/ikc_1915_301_0005.djvu

			ILtfSTRQ-WANY KTTEYER CODZIENNY" ??????? Nr, 301. Pi??tek, 19 Listopada 1915. 
5 
jac 
l?t. 
ny 
ek* 
0. 
'ej. 
w. 
si 
*P 
???ecz. 
Zt 
eta- 
1 
tft1*' 
A. 
???5P 
Si?? pod przewodnictwem prezydenta dra Leo, 
w obecno??ci komisarza fortecznego delegata Fe?? 
dorowicza, posiedzenie Rady przybocznej. Na 
wst??pie przewodnicz??cy przywita! p . komisarza, 
kt??rego wszyscy znaj?? z jego zalet obywatelskich, 
i prosi?? go o ??yczliwo???? i nadal dla miasta. P . 
komisarz przyrzek??, ??e w tej dziejowej chwili 
wsp????dzia??a?? b??dzie z ca??em prezydyum dla do?? 
bra Krakowa i liczy w zamian na poparcie. Na?? 
st??pnie prezydent z??o??y?? sprawozdanie, ??e miasto 
przyst??pi??o do Wojennej Centrali handlowej i ??e 
on wsp??lnie z wiceprezydentem Maryewskim we?? 
szli do rady nadzorczej. Wsp????udzia?? gminy w tej 
instytucyi jest nader donios??y ze wzgl??du na 
wp??yw na przemys?? budowlany, podniesienie rze?? 
mios?? i na og??ln?? aprowizacy??. 
Karty chlebowe w Krakowie. W dniach 18 
i 19 b. m ., t. j. w najbli??szy czwartek i pi??tek 
rozpocznie si?? we wszystkich biurach okr??gowych 
wydawanie kart chlebowych na tydzie?? nast??pny 
(21 ???27 b. m .) w??a??cicielom realno??ci dla ich tO' 
kator??w Tym razem jeszcze b??d?? wydawali te 
karty urz??dnicy m agistratu bez m??????w zaufania. 
Rozdawanie odbywa?? si?? b??dzie na podstawie 
poprzednich wykaz??w lokator??w. 
W sobot??, t. j . dnia 20 b. m . b??d?? wydawane 
w tych samych biurach dodatkowe karty chlebo?? 
we dla os??b ci????ko pracuj??cych. Do kategoryi tej 
nale???? robotnicy g??rniczy, kamieniarze, robotni?? 
cy ziemni, budowlani, wreszcie robotnicy zaj??ci 
w przemy??le ??lusarskim i kowalskim, tak fabry' 
cznym jak i r??kodzielniczym. Dodatkowe karty 
wydawane b??d?? pracodawcom, kt??rzy maj?? si?? 
zg??osi?? po odbi??r z wykazami ci????ko pracuj??cych 
os??b. 
Osoby, kt??re przyje??d??aj?? do Krakowa na pa?? 
r?? dni, a w hotelach nie mieszkaj??, musz?? ko?? 
rzysta?? z >go??cinno??ci?? kart cudzych. Osobnych 
bowiem kart dla takich os??b niema. 
Kurs wyrobu cholewek ze sk??ry oraz z ma- 
terya????w w????knistych (kamasze) urz??dza Dyrek 
cya miejskiego Muzeum techniczno-przemys??owe?? 
go w Krakowie, w czasie od 6 grudnia b. r. do 
ko??ca stycznia 1916. 
W niewoli. Nauczyciel miejskiej szko??y pospo?? 
litej im. Juliusza S??owackiego i kierownik uzu 
pe??niaj??cej szko??y handlowej ??e??skiej p. J??zef 
Horowski, kt??ry jako nadporucznik rezerwo?? 
wy bra?? udzia?? w walkach na froncie galicyjskim, 
nast??pnie na po??udniowym, dosta?? si?? w dniu 22 
pa??dziernika b. r . do niewoli w??oskiej. Jak do?? 
nosi rodzinie, jest zdr??w i znajduje si?? w po?? 
dr????y do obozu koncentracyjnego dla je??c??w. 
Uwolnienie Rutowskiego. 
???N. W, Tagblatt" 
dowiaduje si??: 
Bawi??ca w Zakopanem ma????onka prezydenta 
Rutowskiego otrzyma??a telegram z wiadomo??ci??, 
??e m???? jej zosta?? ostatecznie wypuszczony na 
wolno????. 
Odbudowa Kalisza, Z Kalisza donosz?? do pism 
pozna??skich: 
Sporz??dzeniem plan??w odbudowy Kalisza za?? 
j??ci f?? architekci berli??scy. Plany s?? na uko???? 
czeniu. Nie wolno w mie??cie nic odbudowywa?? 
a?? do czasu zupe??nego uko??czenia plan??w, oraz 
ich zatwierdzenia. 
Pod??ug plan??w zaprojektowane s?? zupe??nie no?? 
we dzielnice z przeprowadzeniem nowych ulic. 
Te ostatnie podzielone s?? na kategorye, a mia?? 
nowicie: ulice z jedno i dwupi??trowymi domami, 
oraz z trzech-, 
czterechpi??trow ymi i wy??szymi 
domami. 
Przeznaczono specyaln?? dzielnic?? na budow?? 
willi 2 ogr??dkam i. 
??? 
B??d?? r??wnie?? przeprowa?? 
dzone ulice okr????ne, aby w??o??cianie, przybywa?? 
j??cy na targi, niebyli zmuszeni przeje??d??a?? ??rod?? 
kiem m iasta, lecz mogli przedostawa?? si?? na targi 
temi w??a??nie ulicami. 
Zamordowanie zismianina polskiego w Ki?? 
jowie. 
???W iener Allgemeine Zeitung" donosi z 
Bukaresztu: ??Russkoje S??owo* przynosi wiado?? 
mo????, ??e Korneli Lewicki, w??a??ciciel d??br i ko?? 
palni nafty w Galicyi, kt??ry ostatniemi czasy prze?? 
bywa?? w Kijowie i tam uchou??com polskim by?? 
bardzo pomocnym, zosta?? zamordowany w??r??d 
zagadkowych okoliszno??ci. Lewicki wyszed?? w to?? 
warzystwie dw??ch m??odych ludzi i od tej chwili 
znikn????. P????niej znaleziono jego zwioki w lesie 
Browarnym . Na cieie stwierdzono kilka ran po?? 
strza??owych. Portfelu i dokument??w nie by??o, 
cz?????? przedmiot??w warto??ciowych znaleziono przy 
zamordowanym. 
Z kroniki ??a??obnej. W Stopnicy, w Kr??le?? 
stwie Polskiem, zm ar?? d. 29 pa??dziernika ??. p. 
Bronis??aw ??ada Noskowki, jeden z zas??u??o?? 
nych, zdawna osiad??ych obywateli ziemi kiele 
ckiej. Urodzony w r. 1838 w Warszawie, jako 
syn J??zefa Noskowskiego, rejenta hipotecznego 
m. Warszawy, a brat rodzony ??p. Zygmunta, 
znakomitego kompozytora, wyni??s?? z dom u go?? 
r??ce poczuci? obowi??zku wzgl??dem ojczyzny, 
kt??ry sp??aci?? w powstaniu r. 1863 ci????kiemi ra?? 
nami Oddawszy si?? nast??pnie pracy na roli, o- 
siad?? w Kie??eckiem, poczem obj???? z wybor??w 
urz??d s??dziego gminnego w Stopnicy i na tym 
posterunku obywatelskim, kt??remu wa??ne w spo?? 
??ecze??stwie pod zaborem rosyjskim przypada??o 
miejsce, ??ycia dokona??, otoczony powszechnym 
szacunkiem i powa??aniem. 
Kazimierz 
Gwiazdomorski, 
chor????y 
6 pu??ku Legion??w polskxh, syn znaneg?? w ko?? 
??ach lekarskich Krakowa, ??. p . dra Jana Gwia- 
zdom orskiego, s??uchacz politechniki berli??skiej, 
a ostatnio wydzia??u matematycznego w uniwer?? 
sytecie Jagiello??skim, ranio??y ci????ko kul?? dnia 2. 
b, m., 
zmar?? na drugi dzie?? wskutek zaka??enia 
krwi w szpitalu polowym. 
J??zef Wczele M i 1i n s k i, w??a??ciciel d??br ziem?? 
skich w powiecie brze??a??skim, zmar?? w czasie 
inwazyi nieprzyjacielskiej w Helenkowie, prze* 
??ywszy 1st 73. 
W li??cia strat Legion??w, podanej w numerze 
*11. Kuryera Codz.??? 
zdnia16b.m., 
mylnie 
zamieszczono w??r??d zabitych Kazimierza Strze* 
gockiego, kt??ry zosta?? jedynie tylko ranny, 
Zburzenie GorycyL 
Wiede??. (Tel. w??.). ???Reichspost" donosi z kwatery prasowej: 
Bombardowanie Gorycji przez W??och??w trwa bez przerwy. Miasto 
zosta??o zupe??nie zburzone. 
Urz??dowy komunikat austryacki. 
Bombardowanie Brescii z powietrza. 
Wiede?? . (B. kor.). Urz??dowo d. 17 listopada 
donosz??: 
Wczoraj nie by??o w Goryckiem w i???? 
kszych walk piechoty. Tak??e dzia??alno???? wio 
sklej artyleryi by??a w por??wnaniu z poprze?? 
dnimi dniami znacznie s??absz??. Po??o??enie na 
ca??ym froncie po??udniowo-zachodnim jest nie?? 
zmienione 
Onegdaj jedna z naszych eskadr obrzuci??a 
Bresci??*) bombami. Lotnicy zauw a??yli silne 
po??ary. W szystkie aparaty lotnicze g??adko w y?? 
l??dowa??y. 
Ba??ka??ski teren wojenny. 
Na granicy Sand??aku walcz??ce wojska 
austr.-w??gierskie odrzuci??y ostatnie czarnog??r?? 
skie stra??e tylne po za Lim. Wsz??dzie trwa 
dalej po??cig Serb??w. 
Pr??ca w kierunku Sjenicy kolumna au- 
stro-w??gierska wypar??a nieprzyjaciela z zaci???? 
cie bronionych stanowisk g??*skich na p????noc 
od Jaworu. Niemieckie wojska armii gene?? 
ra??a Koevessa by??y wczoraj wieczorem odda?? 
lone o p???? dnia marszu od Raszki. W Kur- 
szumlja i ko??o niej przysz??o do walk miej?? 
scowych. 
Rosyjski teren wojenny. 
N!c nowego. 
Zast szefa szt. gen. von Jffff??er, polny m, p. 
Urz??dowy komunikat niemiecki. 
*) Br e sc id, stolica prowincyi w??oskiej w Lom- 
bardyi, licz??ca oko??o 70.000 mieszka??c??w * 
mieszcz??ca w swych murach wiele cennych 
dzie?? sztuki i zabytk??w historycznych, le??y w u- 
rcczej oko???icy na przedg??rzach alpejskich, nad 
lini?? kolejow??, wiod??c?? z Wenecyi do M edyola- 
nu. W Brescii, poza licznemi fabrykami, m iesz?? 
cz?? si?? tak??e fabryki broni, w tej liczbie jedna, 
stanowi??ca w??asno???? pa??stwa. Ta okoliczno???? za?? 
pewne sprawi??a, ??e lotnicy austryaccy ku Brescii 
skierowali sw??j atak. Historya wielokrotnie za?? 
pisa??a na swych kartach imi?? Brescii. W r. 1814, 
a wi??c przed stu laty, Bresda wesz??a w po?? 
siadanie Austryi. W marcu 1848 r. Brescianie 
zmusili tamtejszy garnizon austryacki do ka- 
piiulacyi. Po bitwie pod Custozz?? Brescia po?? 
dzieli??a los innych miast lombardzkich. Gdy 
w marcu 1849 r. wojna ponownie wybuch??a, 
Brescia by??a jedynem miastem lombardzkiem, 
kt??re powsta??o przeciw Austryi. Gdy wojska 
austryackie przypu??d??y szturm do Brescii miesz?? 
ka??cy jej, nie wy????czaj??c kobiet, stan??li do bez?? 
nadziejnej obrony. Po opanowaniu Brescii n a??o?? 
??ono na ludno???? 6 milion??w lir??w kontrybucyi, 
mieszka??c??w za??, bez r????nicy p??ci, poddano 
karze cielesnej. (Przyp. Red.). 
Berlin. (B. kor.). Biuro Wolffa. Wielka g????wna 
kwatera dnia 17 listopada donosi: 
Zachodni teren wojenny; 
Pomin??wszy walki artyleryi i walki minami 
w r????nych punktach frontu, niema nic wa??ne* 
go do doniesienia 
Rosyjski teren wojenny. 
Kontrtorpedowce rosyjskie ostrzeliwa??y wczo- 
Urz??dowy komunikat bu??garski. 
Zofia. (B. kor.) Doniesienie sztabu generalne?? 
go z 15 listopada br.: Na wszystkich frontach 
operacye maj?? przebieg dla nas korzystny. Przy 
ataku na Lebane, 20 km. na po??udniowy-zach??d 
Urz??dowy komunikat turecki. 
Konstantynopol. (B. kor.) . G????wna kwatera 
donosi: W odcinku Sedil Bar artylerya nie?? 
przyjacielska 
wystrzeli??a dnia 14-go b. m . 
o??m tysi??cy granat??w na nasze lewe skrzyd??o, 
ale nie zdo??a??a wyrz??dzi?? ??adnej szczeg??lnej 
s/kody. D. 15 b. m . artylerya nieprzyjacielska 
ostrzeliwa??a gwa??townie nasze w ysuni??te pozycye 
w centrum, poczem nieprzyjacielska piechota wy?? 
kona??a atak, kt??ry z ??atwo??ci?? odparto. W innej 
cz????ci tego frontu dota???rl nieprzyjaciel a?? dc na- 
raj na p????nocnym kra??cu Kuriandfyi Petragge 
i okolic?? na p????nocny zach??d od tej miejsco- 
wo??ci. Zreszt?? sytuacya niezmieniona. 
Ba??ka??ski teren wojenny. 
Po??cig w g??rach poczyni?? dalsze dobre po?? 
st??py. Serbowie nie zdo??ali go nigdzie po?? 
wstrzyma??. Przesz??o 2000 je??c??w, 1 karabin 
maszynowy i 2 dzia??a dosta??y si?? w nasze 
r??ce. 
Naczelne kierownictwo armii. 
od Leskowaca, wzi??li??my 1700 je??c??w, zdoby?? 
li??my wiele materya??u wojennego. Walki trwaj?? 
dalej. 
6zydi wysuni??tych naprz??d osza??cowafi, ale zo?? 
sta?? przez skrzyd??owy ogie?? s??siednich osza??co- 
wa?? i przy pomocy kontrataku odrzucony do 
swych dawnych pozycyj, przyczem poni??s?? ci????- 
kie straty. 
Na froncie Iraku zestrzelono drugi nieprzy?? 
jacielski sam olot. 
Na Tygrysie zatopiono nieprzyjacielski wo?? 
jenny monitor wraz z za??og??.
		

/ikc_1915_301_0006.djvu

			???ILUSTROWANY KURYER CODZIENNY" ???~ Nr. 301. Pi??tek, 19 Listopada 19 i 5. 
Urz??dowy komunikat serbski. 
Ateny. (B. kor.) . Sp????niony komunikat serb?? 
ski z 12 listopada: Dzienniki niemieckie og??osi??y, 
??e w Kral je wie zdob>to 140 dzia??. Ko?? 
niecznem jest doda??, ??e te dzia??a s?? zupe??nie nic 
do u??ycia i stanowi?? trofea wojsk serbskich z w o?? 
jen serbsko-tureckiej i serbsko-bu??garskiej. Strata 
tych dzia?? nie czyni najmniejszej ujmy jako??ci 
walcz??cej arm ii serbskiej, kt??ra jest zupe??nie nie?? 
tkni??ta i silnie zdecydowana walczy?? przeciw 
znacznie liczniejszemu nieprzyjacielowi a?? do zwy?? 
ci??skiego ko??ca. Jest zupe??n?? nieprawd??, jakoby 
Bu??garzy tej nocy obsadzili Wa1andowo lub 
miastu zagra??ali. Weles nie jest jeszcze w pc- 
Urz??dowy komunikat francuski. 
Saloniki. (B. kor.) Agencya Havasa. Po sil?? 
nym ataku na Cicewo Bu??garzy cofn??li si?? na 
wzg??rza poza t?? miejscowo????. Francuzi obsadzili 
G??rne Cicewo. Na froncie Kriwoiaku panuje 
Urz??dowy komunikat czarnog??rski. 
Rzym . (B. kor.) . Generalny konsul czamog??r 
ski podaje nast??puj??cy telegram urz??dowy z 13 
listopada: 
Na naszym froncie w Sand??aku nieprzyja?? 
ciel zaatakowa?? znacznemi si??ami nasze stanowi?? 
ska. Odparli??my go na ca??ej linii i cofn??li??my 
si?? tylko w kierunku Wysz eg radu z pierw?? 
szej na drug?? lini?? obronn??. Nieprzyjaciel poni??s?? 
wielkie straty. 
Rzym . (B. kor.) . Generalny konsulat czarno- 
Urz??dowy komunikat rosyjski. 
Wiede??. (B. kor.) Z wojennej kwatery praso?? 
wej donosz??: Sprawozdanie rosyjskiego sztabu 
generalnego z 16 listopada br.: 
Na ca??ym froncie, od Rygi do Prypeci, nie 
siadaniu sojusznik??w. Bu??garzy, kt??rzy maj?? wiel?? 
kie straty, grzebi?? poleg??ych. 
Ateny. (B. kor.). Serbski komunikat z 14 li?? 
stopada : 
12 b. m . serbskie wojska, po zaci??tej walce 
z Bu??garam i, obsadzi??y cz?????? wschodni?? Teto- 
w a i zdoby??y tam artylery?? i am unicy??. Teto- 
wo le??y bardzo blisko ko??o Skoplje. 13 bm. 
Francuzi wtargn??li na teren bu??garski i obsadzili 
Kosturin??, oko??o 8 km. na po??udnie od Stru?? 
miey. W kierunkukuStrumicy toczysi??wiel?? 
ka bitwa miedzy Francuzami a Bu??garami. 
spok??j, na froncie Rabrowo - W alandowo ci??g??a 
czynno????. Anglicy otrzymali tu 15 bm. chrzest 
ogniowy. Bu??garzy opr????nili Kosturino. 
g??rski og??asza nast??puj??cy telegram urz??dowy 
z Cetynii z 15bm.: 
Nieprzyjaciel wczoraj kilkakrotnie zaatakowa?? 
nasz front w Sand??aku, by wyp ze?? nas z na?? 
szych stanowisk. Zaci??ta wa??ka trwa??a przez ca??y 
dzie??. Utrzym ali??my nasze stanowiska i zadali??my 
nieprzyjacielowi jak najci????sze straty. K o??o Tro- 
g??awa nieprzyjaciel ponownie silnie zaatakowa??, 
zosta?? jednak na ca??ym froncie p????nocnym wy?? 
party. 
wydarzy??o si?? nic wa??nego. W okolici wsi G mi?? 
ny i Chracka, 7 km. na p????noc od Czartoryska, 
trwaj?? dalej walki u przej???? przez Styr. 
Churchill o Dardanelach. 
Londyn. (B. kor.) W angielskiej Izbie ni??sze] 
Churchill powiedzia??, i?? co si?? tyczy ekspedycyj 
do Dardaneli, by??a ona rzeczowo i systematycz. 
nie gruntownie om??wion??. Nie by??o to przed, 
si??wzi??cic, zaimprowizowane przez dyletant??w" 
Admiralicya w grudniu rozwa??y??a skombinowsny 
nag??y atak wojska i m arynarki. Kitchener powie, 
dzia??, ??e nie m o??e da?? ??adnych wojsk, Pocz??t. 
kowy plan nie zawiera?? ataku na p????wysep Galii! 
poli. Pian zbada?? francuski minister Augagneur 
i zaaprobowa?? go. 
??? 
Pierwszym sukcesem by??o 
ostrzeliwanie fort??w zewn??trznych, co podzia??a??o 
na Ba??kan jak iskra elektryczna i bezpo??rednio 
\vp!yn????o na W iochy. 
- 
Z pocz??tkiem marca 
openeye pocz????y wolme??. Bezwarunkowo po a- 
taku z 18 marca mogli??my byli operacye prze?? 
rwa??. 
??? 
Operacye wojsk na l??dzie, kt??rych mo. 
wca nie aprobowa??, rozpocz????y si?? dopiero 25-go 
kwietnia. 
??? 
Gdyby??my byli wtenczas wiedzieli 
to, co dzi?? wiemy o przebiegu tych operacyi, 
to niktby si?? by?? nie zawaha?? po??wi??ci?? rawet 
powagi pa??stwa i przerwa?? atak w Dardanc- 
lach. 
Przez ca??y rok ??? m??wi?? Churchill??? dora?? 
dza??em rz??dowi, by nie przedsi??bra?? ??adnych 
operacyi na zachodzie, lecz zdobywa?? Kon?? 
stantynopol. Obecnie sytuasya jest gruntownie 
zmieniona. 
Londyn. (B. kor.). Pose?? Trevelyan na esta- 
tniem posiedzeniu angielskiej Izby ni??szej pow ie?? 
dzia??: Teraz potwierdza si??, ??e wojna b??dzie 
wojn?? wyczerpuj??c??. Ci co s??dz??, ??e b??dzie 
trwa??a kr??cej ni?? 6 ??at, s?? bardzo wielkimi 
sangwinikami. jak??e?? nam i reszcie ??wiata b???? 
dzie si?? przez ten czas powodzi??o? Wojna wy?? 
czerpuj??ca jest dla nas tak samo, jak i dla Nie?? 
miec ruin??, kt??ra si?? nie da niczem naprawi??. 
Ganiono m nie ostro, poniewa?? wypowiedzia??em 
s??owo ???pok??j?????. Lecz nie m??wi??em nigdy o po?? 
koju za wszelk?? cen??, powiedzia??em tylko, ??e m a?? 
my wprawdzie ????dania, bez kt??rych spe??nienia 
wojna zako??czy?? si?? nie mo??e, a!e nie by??oby 
niczem ubii??aj??cem osi??gn???? te upragnione ce- 
!e pr ez rokowania. Je??eli Niemcy mog?? by?? 
z Belgii usuni??ci bez walki, to niech si?? to sta?? 
nie bez waiki Spodziewam si??, ??e rz??d jest go?? 
t??w osi??gn???? cele naszego narodu tak??e przez 
rokowania, je??eli nadarzy si?? po temu sposo?? 
bno????. Gdyby rz??d odrzuci?? uczynione mu pro- 
pozycye pokojowe, powinien poda?? ich tre???? do 
wiadomo??ci narodu. 
Minister Bonar Law odpowiedzia??: Po raz 
pierwszy dzi?? s??yszeli??my mowy, jakich wiele 
jeszcze b??dziem y s??yszeli, nim si?? wojna zako???? 
czy. ??adna jednak z tych m??w nie mo??e mie?? 
znaczenia praktycznego. M??wca poprzedni s??dzi, 
??e rz??d nie jest got??w bez waiki osi??gn???? cel??w, 
dla kt??rych walczymy, gdyby mu by??a dana po 
tem u sposobno????. Czy istnieje ktokolwiek, ktoby 
m??g?? w to wierzy??? M??wca poprzedni zreszt?? 
sam wykaza?? bezcelowo???? takich m??w. Domaga! 
si?? by Niemcy opr????ni??y Belgi??, odsf??pi??y Al 
zacy?? i Lotaryngi?? i zgodzi??y si??, by ??wiat by?? 
rz??dzony wed??ug zasady narodowo??ciowej. Czy?? 
wierzy kto, ??e Niemcy, nie poni??s??szy kl??ski, 
oddadz?? Alzacy?? i Lotaryngi??, i powr??c?? Pol?? 
sce jej prawa narodowe? Ka??dy z ras podo?? 
bnie, jak poprzedni m??wca, czuje okrucie??stwo 
wojny. Ka??dy z nas jaknajch??tniej skorzysta???? 
by z wszelkiej sposobno??ci, by wojn?? zako???? 
czy??, o ile by to si?? mog??o sta?? z honorem, bez 
nara??ania na szwank niebezpiecze??stwa naszego 
kraju. Ale czas jeszcze nie nadszed??. Parlament 
i nar??d s?? zdecydowani podobnie jak w pierw?? 
szych dniach wojny nie usfa?? w swoich wysi???? 
kach a?? zostanie osi??gni??ty cel, dla kt??rego 
wydobyli??my miecz z pochwy, kiedy nam woj?? 
n?? narzucono. 
Na ko??cu dyskusyi libera?? Booth o??wiadczy??, 
??e liberali okr??gu wyborczego, reprezentowa?? 
nego przez Treyelyana, postanowili przy na?? 
st??pnych wyborach wys??a?? innego pos??a. 
Skazanie 200 socjalist??w we W??oszech. 
Sztokholm . (B. kor.) . Redaktor szwedzkiego 
dziennika socyalistycznego ???Arbetet" pose?? parla?? 
mentarny dr Loebegren, kt??ry niedawno bawi?? 
we W??oszech, opowiada o nast??puj??cej scenie 
we Florencyi: Kiedy przyby??em na dworzec, by?? 
on przepe??niony ciekawym t??umem, a na moje 
zapytanie, dlaczego tyle ludzi si?? zebra??o, powie?? 
dziano mi, ??e przyszli oni zobaczy?? socyalist??w, 
kt??rzy maj?? by?? rozstrzelani. Scen?? t?? potem 
obserwowa??em. Skazani przesuwali si??- pod siln?? 
eskort?? w grupach po 20. Mieli jeszcze na so- 
">ie mundury. Wida?? by??o ??o??nierzy woj3ka l??- 
C???r '5 ??o L g? p5 marynarzy. ByJo ich mniej 
wl??ccj 200, kt??rzy z przekonania i nienawi??ci 
do wojny odm??wili pos??usze??stwa rozkazom i 
nie chcieli maszerowa?? na nieprzyjaciela, Te?? 
raz s??d wojenny skaza?? ich na ??mier??. Miano 
ich odstawi?? do Arezzo, gdzie wyrok mia?? by?? 
wykonany. ??o??nierze ci zachowywali si?? prze^-a - 
??nie oboj??tnie, jak byd??o p??dzono ich do w ago?? 
n??w zakratowanych. W zruszaj??cy by?? widok, jak 
okuci w kajdany tylko z trudem mogli wsi?????? 
do wagon??w. Przypatruj??cy si?? t??um na og???? 
wydawa?? si?? bezlitosnym, ale dla obcego przy?? 
bysza, kt??ry przypadkowo by?? ??wiadkiem tej 
sceny, stanowi??a ona ostatni silny dow??d, ??e nie 
mo??e by?? mowy o entuzyazmie wojennym we 
W??oszech. 
??? 
Podr???? misa??strs greckiego 
do 
. 
Londyn. (B. kor.) . Biuro Reutera: Dzienniki 
og??aszaj?? telegram z Rzymu, ??e grecki minister 
m arynarki, admira?? Cunduriotls, przyby?? do 
Neapolu i udaisie w dalsz?? podr???? do Rzymu. 
Rokowania Grecyi 
z koalicy??. 
Pary??. (B. kor.), Specyalny sprawozdawca 
???Petit Journala" donosi z Aten, ??e rokowania 
mi??dzy Grecy?? a dyplomatami koalicyi staj?? 
si?? coraz bardziej o??ywionemi, lecz nie dopro?? 
wadzi??y jeszcze do ??adnego rezultatu. Idzie o 
to, by nak??oni?? rz??d grecki do wyra??nego okre* 
??lenia swoich przychylnych zamiar??w, jakie rze?? 
komo ??ywi wzgl??dem sojusznik??w, zw??aszcza, by 
da?? ??cis??e o??wiadczenie co do swego zbyt ela?? 
stycznego og??lnikowego zapewnienia o przy?? 
chylnej neutralno??ci. Dalej idzie o wyja??nienie 
si??w ministra Dragumisa w sprawie rozbrojenia, 
zaprowiantowania i komunikacyi dia wojsk wy?? 
sadzonych i;a l??d oraz w sprawie zapobiegania 
zw??aszcza, licznym starciom mi??dzy Grekami a 
Anglikami. Kwcstya po??yczki jest na razie 
wykluczona, rz??d grecki sam bowiem uznaje, ??e 
w??r??d obecnych okoliczno??ci nie by??oby z jego 
strony na miejscu prosi?? sojusznik??w o pomoc 
pieni????n??. 
Bombardowanie Brescii, 
Berlin. (Tel. w??.). 
???Beri. Tageblatt" donosi 
z Lugano: Podczas bombardowania Brescii zapo?? 
wietrza bom by eksplodowa??y tu?? pod ko??cio??em 
Santa Afra i zabi??y zakrystyana, jego ??on??, 
czteroletni?? c??rk??, kilkana??cioro dzieci i dw??ch 
??o??nierzy. Dziesi???? bomb pad??o w i????nych 
punktach miasta. Jedna z bomb pad??a na dom 
milionera Ferranty, jednak nie eksplodowa??a. O* 
g??iem zgin????o o??m os??b a JO zosta??o rannych 
od bom b, rzuconych z jednego tyiko aeroplanu, 
gdy?? w??oskim lotnikom uda??o si?? dw??ch innych 
lotnik??w austryackich sp??dzi?? z nad Brescii. 
Walka powietrzna trwa??a przesz??o godzin??. 
Aeroplany w??oskie by??y opancerzone i niezna?? 
nego typu. Lotnicy unosili si?? nad miastem 
w wysoko??ci 3000 metr??w. 
PogorszenieteytvszejiSerb??w 
pod Bsafeujsif. 
Medyolsn. (B. kor ). Wedle doniesienia ???Cor- 
riere delte Sera" z Salonik, t daty 13 b. m ., 
sytuacys Serb??w .w g??raeh Babtma znacznie 
si?? pogorszy??a z pewodtt ataku trzech dywizyj 
bu??garskich. Serbowie musieli opr????ni?? wzg???? 
rza Koziak (?).
		

/ikc_1915_301_0007.djvu

			f 
???ILUSTROWANY KURYER CODZIENNY 
Nr. 301. Pi??tek, 19 Listopada 1915. 
Burzliwy ??dezyt Hjdrnsona* 
Kopenhaga, (tel. w}), BjSrn BjiSrnson za* i uczestnika^ 
mierz??! w ubieg???? niedziel?? wyg??osi?? odczyt w , czy?? zebra?? 
??? i ______ 
o 
VJ 
sali koncertowej w Kopenhadze o swych w ra-icyatywy zamierza??" wyg??osi?? odczyt. W??wczas 
---------- ??? _w odczyta wst??pi?? na estrad?? i oawiad- 
wyg??osi?? odczyt w jczy?? zebranym, i?? Bjiirnson nie z w??asnej !ni- 
??eaiach z trzech front??w. Odczvt si?? nie od 
by??, poniewa??, gdy Bj??rnson ukaza?? si?? na estra?? 
dzie grupa konserwatyst??w zainicyowa??a koci?? 
muzyk??, kt??ra z ma??emi pauzami trwa??a blizko 
dwie godziny. Mirno to Bj??rnson usi??owa?? m??wi??, 
Bj??rnson zabra?? g??os, m??wi??c mi??dzy innem i: 
??? D zi?? nie wyg??osz?? odczytu. Socyali??ci sztok?? 
holmscy o??wiadczyli, ii m??j odczyt ma na ce?? 
lu propagand?? pokojow?? i polecili robotnikom 
uczestniczenie w odczycie". Nast??pnie m ??wi??, i?? 
???jednak??e nie mog??c przekrzycze?? demonstrant??w nieprawd?? jest, jakoby by?? p??atnym agentem i 
opu??ci?? estrad??, a wkr??tce te?? rozeszli si?? s??u?? 
chacze niedosz??ego odczytu. 
O decnonstracyi przeciw Bjornsonowi pisz?? 
mi??dzy innemi: Podczas demonstracyi jeden z 
Wojska rosyjskie w Teheranie. 
Londyn. (B. kor.) . Podsekretarz lord Robert 
Cecil o??wiadczy?? w Izbie ni??szej, ??e posi??ki ro?? 
syjskie odesz??y do Teheranu ze wzgl??du na nie?? 
bezpiecze??stwo gro????ce dyplomatom i obywate?? 
lom mocarstw ententy, by w koniecznym razie 
os??oni?? kolonie zagraniczne. Rz??d angielski nie 
pragnie niczego bardziej, jak utrzyma?? przyjazne 
stosunki 2 rz??dem perskim, byleby rz??d ten rze?? 
czywi??cie chwyci?? si?? zarz??dze??, w celu niedo 
puszczenia do atak??w na osoby urz??dowe 
Anglii i sojusznik??w. 
nieprzyjacielem Danii. 
Odczyt Bjornsona odby?? si?? ma w tygodniu 
bie????cym . 
szed?? si??. Dwa lata p????niej o??eni?? si?? z inn?? u- 
czennic?? pn?? Benis??awsk??, kt??ra po kr??tkim cza?? 
sie ust??pi??a m ejsce przy jego boku swej kc le?? 
??ance. Po raz czwarty i ostatni po??lubi?? mistrz 
ton??w daleko m??odsz?? od siebie, r??wnie?? uczen?? 
nic?? Rozfcorsk??, jego obecn?? ??on??, kt??ra nie by??a 
przy ??mierci swego m????a. 
Osieroci?? ??on?? Mary??, syna Roberta, redaktora 
??r Dre??nie i c??rk?? Teres??, nauczycielk?? muzyki 
w Petersburgu. 
Zmar??y by?? kawalerem orderu Franciszka J???? 
zefa, jak r??wnie?? wielu zagranicznych. 
Ameryka prosi?? nie b??dzie... 
Londyn. (B. kor.) Biuro Reutera donosi z Wa 
szyngtonu: 
Departament pa??stwowy podaje do wiadomo?? 
??ci, ??e nie b??dzie ??adnego mocarstwa wojuj???? 
cego prosi! o zapewnienie, i?? okr??ty, jad??ce 
pod Rag?? ameryka??sk??, nie b??d?? konfiskc 
wane. 
SHSHS 
Przetrzymanie ^0 parowc??w 
greckich. 
Londyn. (B. kor.) 
??? Daily Mail* donosi, ??e 
w ??adze angielskie w Llverpolu i Newcastle 
przytrzym a??y 90 parowc??w greckich. 
Roosevelt nieprzyjacielem 
Piemc??w. 
Rotterdam . (Tel. w??.). Nowojorski korespon?? 
dent ???Petit Parisien?? donosi o swym intewiewie 
z Rooseveltem. B. prezydent Stan??w Zjedn. w 
ten spos??b si?? wyrazi??: ??W moich ??y??ach p??ynie 
nieco krwi niemieckiej i by??em zdecydowanym 
wielbi?? elem nauki niemieckiej i organizacyi 
niemieckiej, ale do czasu naruszenia neutral?? 
no??ci Belgii przez Niemc??w, atak??w powietrznych 
na Pary?? i Londyn, wreszcie zatopienia ???Lu- 
sitaniK Stany Zjednoczone powinny by??y wy?? 
st??pi?? przeciw Niemcom. Jednak sp????ni??y si?? z 
przygotowaniami militarnemi, Praca te zosta??y 
udaremnione przez pacyfist??w i Niemc??w am e?? 
ryka??skich, kt??rzy stanowisko swe przy wybo?? 
rach uzale??nili od stanowiska Ameryki wobec 
Niemc??w*. 
Wko??cu o??wiadczy?? Roosevelt, i?? Stany^ po?? 
winny zaprowadzi?? powszechn?? s??u??b?? wojsko?? 
w ?? i wybudowa?? pierwszorz??dn?? flot??. 
Zbliska i zdaleka. 
13 ministr??w serbskich w niewoli. Wojska 
bu??garskie podczas zaj??cia Vrnjaska Banja wzi???? 
??y do niewoli 13 b. ministr??w serbskich^ mi???? 
dzy nimi b. prezydenta ministr??w dra Vladana 
Georgewicza, -kt??ry ju?? po raz drugi traci wol- 
wolno???? osobist??. Przed kilku laty mianowicie 
zestal cn wtr??cony do wi??zienia w Belgradzie, 
poniewa?? by?? wiernym stronnikiem Obrenowi- 
cz??w 
Gsapedarka rcs. m inistra kolei. 
???Riecz'1 pi?? 
sze, i i foc???czas urz??dowania b. ministra kolei, 
Ruch??owa, wielu naczelnik??w stacyi zaoszcz??dzi?? 
??o sobie ptdczas wojny do 70.000 rb. Ka??dy 
poci??g do przewo??enia towar??w kosztowa?? fa?? 
brykanta 700 rb. 
Gdy jeden z wielkich przemys??owc??w uskar??a?? 
si?? u ministia, U nie tno??e otrzyma?? wagon??w, 
wysiana mu ich tyle, i?? wszystkich me m??g?? i 
u??y?? Za nieu??ycie nades??anych wagon??w skazano 
owe??o przemys??owca na 120.000 rb. 
Filipeseu ju?? w alczy... Z Bukaresztu donosz??: 
Mi??dzy ojcem i synem Filipeseu z jednej strony 
a organem rz??dowym ???Vitorul" przysz??o do sporu 
dziennikarskiego w przedmiocie nieprawid??owo?? 
??ci, kt??rych istnienie w dziale ministerstwa woj?? 
ny zarzucili obaj Filipeseu. Ministerstwo wojny 
odpowiedzia??o na to og??oszeniem dokument??w, 
kt??rych tre???? by??a tego rodzaju, ??e kom prom ito?? 
wa??a syna Filipeseu. Wczoraj m??odszy Filipeseu 
zaatakowa?? szefa redaktora ???Vitorula" na otw ar?? 
tej ulicy. Przysz??o do b??jki i dopiero publiczno???? 
rozdzieli??a przeciwnik??w. Filipeseu ojciec og??asza 
w swoim organie list, kt??ry napisa?? do prezy 
denta ministr??w i do m inistra wojny w sprawie 
swego syna, a w kt??rym donosi, ??e wniesie w 
tej sprawie interpelacy?? w izbie. 
Kredyt dodatkowy Francyi. ???T em ps" donosi: 
Generalny sprawozdawca bud??etu Peret przed??o?? 
??y?? w izbie deputowanych kredyt dodatkowy za 
rok 1914, kt??ry ma by?? uchwalony z powodu 
wojny. Kredyt ten wynosi 122.613.68S frank??w. 
Diaesego Carson ust??pi?? ? Carson polemizowa?? 
w Izbie gmin z niedawnem o??wiadczeniem Greys 
o polityce wobec Serbii i pow iedzia??: O??wiad?? 
czenie Greya by??o niedok??adne i ba??amutne. Rzad 
uchwali?? faktycznie nie wysy??a?? pom ocy Serbii. 
Dlatego opu??ci??em gabinet. D opiero w trzy ty?? 
godnie p????niej rz??d uchwali?? wys??a?? pomoc, g d / 
zosta?? do tego nak??oniony przez odwiedziny 
loffrea i Milleranda. A squith zbija?? zarzuty Car- 
sona. 
f Prof. Teodor Leszetycki. 
Znakomity muzyk i pedagog-pianista prof. 
Teodor Leszetycki zmar?? w niedziel?? w Dre??nie 
na j??kach swego syna Roberta, dziennikarza. 
??p. Teodor Leszetycki urodzi?? si?? 22 czerwca 
1830 r w ??a??cucie, na zamku hr. Potockiego, 
gdzie ojciec jego by?? r??wnie?? nauczycielem m u?? 
zyki. W jaki?? czas-potem przyby?? ??p. Leszetycki 
do Wiednia, gdzie zosta?? uczniem prof. Czerne?? 
go, a u prof. Sechtera studyowa?? teory??. W ro?? 
ku 1S52 wraz z Antonim Rubinsteinem za??o??y?? 
w Petersburgu konserwatoryum, i tam pozosta?? 
przez lat 25 
W tym czasie odby?? wiele podr????y ??? r??wnie?? 
z Auerem i Dawidowem ??? i w r. 1873 powr???? 
ci?? do Wiednia. Tu otworzy?? szko???? mistrz??w 
gry na fortepianie. Komponowa?? r??wnie?? wspa?? 
nia??e, subtelne utwory muzyczne, na jakie wa?? 
??y?? si?? mog?? jedynie sko??czeni technicy muzy?? 
czni. wiele pie??ni i jedn?? oper?? komiczn??, wysta?? 
wion?? w wiede??skiej operze. 
Leszetycki zaj???? w??r??d pianist??w-artyst??w i pe?? 
dagog??w pierwszorz??dne stanowsko. W ostatnich 
dziesi??tkach lat uchodzi?? poniek??d za papie??a 
pianist??w, do kt??rego zewsz??d zje??d??ali si?? m u?? 
zycy po b??ogos??awie??stwo. Jego form a techniki 
gry na fortepianie i u??o??enie r??ki i m usku????w 
ramienia jest od dziesi??tek lat m iarodajn?? dla 
wszystkich pedagog??w. 
Z szko??y jego wyszli najs??awniejsi p????niej 
muzycy, jak Paderewski, Horczewski, Friedm an, 
Paulina Szahi, Essipow??wna (p????niejsza jego ??o?? 
na), Hambourg, Berta Jahn i wielu, wielu 
innych. 
Zmar??y mistrz cztery razy wchodzi?? w zwi??zki 
ma????e??skie. Za ka??dym razem prowadzi?? przed 
o??tarz sw?? uczennic??. W r. 1830 o??eni?? si?? z sw?? 
uczennic?? A. Essipoff??wn??, p????niej znakom it?? pia- 
z???kt??r?? po dwunastoletniej pQ.iyej.tt toz- 
Kronika warszawska. 
Piany Warszawy. Geometrzy biura pomiar??w 
kanalizacyi warszawskiej od kilku tygodni s?? za?? 
j??ci przer??bk?? plan??w Warszawy z zastosowa?? 
niem zmiany nazw ulic, plac??w i dzielnic m iej?? 
skich, kre??lonych w j??zyku rosyjskim, na polski 
oraz plan??w specyalnych dla w??adz niemieckich, 
c napisami w dw??ch j??zykach: niemieckim i pol?? 
skim. Wykonano, a raczej przerobiono ju?? dwa 
plany: jeden w skali: 1:10.000, drugi w skali: 
1:25.000 . Oba te plany s?? ju?? kopiowane lito?? 
graficznie i kilkana??cie sztuk dor??czono ju?? w??a?? 
??ciwym w??adzom . Najwi??kszej liczby nowych 
plan??w za????dali milicyanci wszystkich okr??g??w 
miasta, w podziale 1:25.000 , Na tych kartach s?? 
uwidocznione kolorowo granice wszystkich o- 
kr??g??w miejskich z do????czeniem przedmie????: M o?? 
kotowa z Rakowcem, Pow??zek a?? do ko??cio??a 
na Bielanach, Pelcowizny, Targ??wka do Marek, 
Saskiej K??py i Woli z Czystem. Na planach o- 
???naczono teraz 27 okr??g??w, tj. v i2 wi??cej, ni?? 
by??o poprzednio. Wis??a jest okr??tem 27. 
Plany wymienione, z do????czeniem przedmie???? 
nie przedstawiaj?? jeszcze obrazu przysz??ej ??W iel?? 
kiej Warszawy", 
kt??rej plan jest .wykonywany, 
ale jeszcze nie uko??czony, w promieniu 6 wiorst 
woko??o, pocz??wszy od ??rodkowego punktu mia?? 
sta; tym punktem jest komin stacyi przepompo- 
wa?? kanaiizacyi Powi??la, przy ulicy Karowej. 
Plan, wykonany w skali 1:10.000 , zamyka ^ 
sobie pola forteczne, okalaj??ce m iasto, granice 
za?? ??Wielkiej Warszawy" b??d?? posuni??te dalej, 
lecz w przysz??o??ci m o??na ??ywi?? nadziej??, i?? doj?? 
dzie do skutku projekt prezesa Tow. ogrodni?? 
czego E. Jankowskiego, aby miasto by??o okolo?? 
ne plantami, na wz??r plant krakowskich, prze- 
prowadzonemi przez pola forteczne. 
??piewnik polski. Dla nauki ??piewu potrzebne 
jest wprowadzenie ??piewnika dla dzieci szkol?? 
nych, stosownie do paragrafu 13 (3) og??lnych 
postanowie?? o urz??dzeniu szk???? ludowych (Nr. 
I ???Gazety rozporz??dze?? szkolnych"). N auczy?? 
ciele szk???? ludowych i ??rednich okr??gu adm ini?? 
stracyi powinni zawiadomi?? o liczbie potrzebnych 
dia ich szk???? ??piewnik??w naczelnika powiatu 
(prezydenta policyi) do dnia 25 listopada 1915 
r. W zawiadomieniu nale??y poda??, w jakim j???? 
zyku ??piew niki s?? po????dane. 
Wie?? d!a daisci. Arcybiskup warszawski ks. 
K a k o w s k i poleci?? odczyta?? duchowie??stwu 
odezw?? do ludno??ci wiejskiej, z wezwaniem do 
przygarni??cia dzieci warszawskich. W odezwie 
zwraca si?? czcigodny dostojnik ko??cio??a do lu?? 
dno??ci wiejskiej w tych s??owach: 
Przyjmijcie wi??c, bracia rodacy, pod strzechy 
wasze m??odociane latoro??le, w zaraniu ??ycia 
zwarzone jadem niedoli. Tam, gdzie dzie??o z ni?? 
szczenia g????biej nie si??gn????o, niech dwory wiej?? 
skie i chaty wie??niacze przygarn?? na zimowe 
miesi??ce mniejsz?? lub wi??ksz?? liczb?? ubogich 
dzieci Warszawy, niech otr?? ich ??zy i pokrzepi?? 
si??y, aby z wiosn??, wracaj??c do rodzinnego mia?? 
sta, b??ogos??awi??y tych, co z mi??o??ci?? i po??wi??ce?? 
niem w??r??d w??asnych dziatek pozwolili im, niby 
onym pierwiosnkom, zakwitn???? 
??? nowe si??y do 
??ycia dla Boga i ojczyzny. 
Nie w??tpi??, ??e b??aganie moje znajdzie od ?? 
d??wi??k w polskich sercach, i ??e zwracaj??c si?? 
do stworzonej w tyrn celu instytucyi ???Wie?? dla 
dzieci" (Warszawa, Jasna 1), zabierzecie do sie?? 
bie, Bracia rodacy, wedle mo??no??ci, grona bie?? 
dnych dziatek waiszawskich, w kt??rych imieniu 
sk??adam Wam z g????bi serca p??yn??ce ???B??g za ?? 
p??a??". 
Warszawa, d. 10 listopada 1915 r. 
(podp.j Ks. Aleksander Kakowski. 
arcybiskup.
		

/ikc_1915_301_0008.djvu

			8 
??ILUSTROWANY KURYER CODZIENNY1* ??? Nr. 301 Pi??tek 19 Listopada 1915 r. 
Obrazki na tle woimj. 
Do poci??gu jad??cego z Bremen do Oldenbur?? 
ga wsiada niewiasta w starszym wieku, kt??r?? tyl?? 
ko z trudno??ci?? towarzysz??cy jej m????czyzna mo??e 
uspokoi?? i spowodowa?? do zaj??cia miejsca w wa?? 
gonie, w kt??rym siedzia??o ju?? kilka m??odych 
dziewcz??t. Niewiasta oboj??tna jest na otoczenie, 
tylko co chwil?? liczy na palcach: wjeden, dwa, 
trzy!* 
Nast??pnie patrzy 2imnym wzrokiem przed sie?? 
bie i od nowa powtarza ??jeden, dwa, trzy". 
M??ode dziewcz??ta, widz??c to, wybuchaj?? g??o?? 
??nym ??miechem. Lecz niewiasty ??miech ten nie 
razi, tylko liczy wci????, od pocz??tku, a liczeniu 
towarzyszy nowy wybuch ??miechu dziewcz??t. 
M????czy??nie towarzysz??cemu owej niewie??cie 
by??o wreszcie tego wszystkiego za wiele i odzy?? 
wa si?? do ??miej??cych si?? dziewcz??t powa??nym 
i bolesnym g??osem: 
???Zapewne przestaniecie si?? ??mia?? moje panien?? 
ki, je??eli wam powiem , ??e ta niewiasta jest moj?? 
??on?? i ??e liczy na pakach syn??w, kt??rych 
straci??a na wojnie. Z tego powodu dosla??a po?? 
mieszania zmys????w i w??a??nie odwo???? j?? do za?? 
k??adu!" 
W przedziale wagonu powsta??a grobowa cisza ??? 
m????czy??nie dwie wieikie krople ??ez sp??yn????y po 
twarzy... 
Donosi o tem ??Dziennik Beri." 
Opaski naramieniu w 
Any?ii. 
jak donosi ??Daily Mail", 
ngielskie ministe- 
ryum wojny dozwoli??o na noszenie specyalnych 
odznak w form ie opaski na rumieniu nast??puj???? 
cym kategoryom ludzi: tym, kt??rzy znajduj?? si?? 
na li??cie popisowych i oczekuj?? powo??ania, tym, 
kt??rzy dobrow olnie zg??osili si?? do s??u??by, lecz 
uznani zostali za niezdolnych, wreszcie tym, kt???? 
rych jako niezdolnych uwolniono z wojska, a 
wystawiono im dobre ??wiadectwo. Ka??da zivch 
1 
grup otrzyma specyalny rodzaj odznaki. Cele 
tego zarz??dzenia jest w .pierwszej linii zabezpi 
czenie ludzi na oko zdrowych, lecz w rzeczy*] J 
sto??ci niezdatnych do pe??nienia s??u??by wojsko?? 
wej, oraz os??b wygl??daj??cych m??odo, a licz??cych 
ponad lat 40, przed z??o??liwemi spojrzeniami i 
i uszczypliwymi docinkami og????u. Z drugiej stro?? 
ny tego rodzaju opaski maj?? s??u??y?? do uniemo. 
??liwienia ludziom zdrowym ukrywania si?? i usu. 
wania przed spe??nieniem obowi??zku s??u??by woj?? 
skowej, gdy?? zdradza?? ich b??dzie brak odznaki 
Wreszcie odznaki te maj?? otrzyma?? tak??e ci lul 
dzie, kt??rych na razie nie powo??ano do s??u??by 
wojskowej z wa??nych powod??w rodzinnych lub 
dlat:go, i?? oni, pozostaj??c w stanie cywilnym 
przecie?? pe??ni?? po??rednio s??u??b?? wojenn?? i od! 
daj?? stale us??ugi ojczy??nie. W miar?? potrzeby 
tak??e i inne kategorye obywateli podci??gni??te zo?? 
stan?? pod ten przepis, ministeryum bowiem wy?? 
chodzi z zasady, ??e skuteczno???? odznak wzrasta?? 
b??dzie w miar??, im w ??cej os??b je b??dzie nosi??. 
Potrzebuj?? zaraz 6-ciu 
robotnik??w koszy?? 
karskich na zielon?? ro 
bot??. P??aca bardzo dob?? 
ra. Zg??oszenia: ??urek, 
koszykarz Komar??w (??l. 
anstryacki). 
2537 
Palaez jako maazyni 
sta egzaminowany 
poszukuje zaj??cia. Jan 
Pucha??ka Jawo??no ul. 
Jagiello??ska. _______2446 
Poszukuj?? zaraz zdol?? 
nej rutynowanej pan?? 
ny do ekspedycyi bufe?? 
towej oraz zdolnego 
praktykanta do uko???? 
czenia praktyki zaraz. 
Bar Krakowski Szewska 
1. 9. 
2549 
tmmammumunmmmmi m 
Pisarz gminny z egza?? 
minem Wydzia??u 
krajowegoposzukujepo?? 
sadywgminie??ubjakim - 
kolwiek przedsi??biorst?? 
wie. ??askawe zg??oszenia 
do Administracyi Kury?? 
era pod ???PISAKZ??? 
2552 
Pralnia ???Wis??a*, Pod- 
g??rze-Nadwi??ia??ska 
1Q poszukuje maszy?? 
nisty i palacza. Posada 
zaraz do obj??cia. 
2541 
Wojskowy zegarek 
WBRARZOLETCE SKO??MOWEJ 
int;ligenta panienka, 
sierota poszukuje 
miejsca w sklepie, k?????? 
ku lub drogueryi jako 
ekspedyentka ewentu?? 
alnie 
jakiegokolwiek 
innego stosownego za?? 
j??cia Zg??oszenia do Ad 
ministracyi Kuryera pod 
???T.B.??? 
2550 
Ekonom 
praktyk?? 20 letni?? 
??wiadectwami poszuku?? 
je posady zaraz lub od 
1 stycznia. W .Ga??uszka 
p. Nied??wied??. 
2551 
Mapy terenu woiny! 
Mapa Kr??lestwa Polskiego, 
Galicyi, Bukowiny i kra- 
??w pogranicznych w kolo 
rach, Cena K 1. Mapa 
terenu wojny europejs?? 
kiej: w koloraeh. Cena 
K 1. z przesy??k?? 10 h. 
(polec. 85 tu) dro??ej,' wysy??a 
do otrzymaniu przekazem, 
ub za zaliczk?? ksi??garnia 
D. E . Friedleina w Krako?? 
wie (Odsprzedawcy otrzy?? 
maj?? rabat). 
Nr. 4301 */* w niklowej 
lub stalowe; Oprawie z ka- 
b????ldem po bokach i rze- 
myczkami ak??rzaneni 
JL7JS0.Nr.4302 7s z b??ysz?? 
cz??c??radiow??tarcz?? i wska?? 
z??wkami. (jak tu odbitka) 
K 9.50 . Za ka??dy zegarek 
'A letnia gwarancya. Niema 
ryzyka! Wymiana dozwo?? 
lona lub zwrot pieni??dzy. 
Wysy??a za zaliczk?? Pierwsza 
fabryka zegark??w Jana 
Konrada c. k. nadwornego 
dostawcy, Brux Nr. 1285 
Czechy) Katalog g????wny 
z 4000 odbitek darmo i 
op??atnie. 
2160 
POTRZEBA 8 ??? 10 
robotnik??w na prze?? 
ci??g 4 tygodni do 
stawiania maszyny 
w cenie do 3 Kor. 
na dni??wk??. Zg??o?? 
szenia: II. Kuryer 
Codz. W olska 19 
lub w drukami ul. 
Karmelicka 16. 
Buchalter 
katolik, godny zaufania 
znaj??cy ??i?? r??wnocze???? 
nie na 
prowadzeniu 
czynno??ci 
sekretarza 
Stowarzysze?? przemy?? 
s??owych znajdzie zaraz 
poboczne zaj??cie. Wia?? 
domo????: ul. Szlak 49. 
u w??a??ciciela piekarni 
??? S port??? w godzinach 
9???11 przed i 2-4 popo 
??udniu. 
2539 
Aspirantka 
farmacyl z rozpocz??t?? 
praktyk?? (9 mies.) poszu?? 
kuje zaraz posady, najch???? 
tniej w Krakowie. ??aska?? 
we zg??oszenia pod ???Aspi- 
rantka" do Adm. ???Illustr. 
Kuryera Codz.??? . 
2513 
???Sabnia gwarancys 
Wsz??izis do nabyciaJ 
Cenniki dawno., 
wysy|a??SL??A" 
Pralcr*/ 
KAWYPALONE 
najlepsze mieszanki 
Superior mieszanka 
1kgK.4.70 
San Jago! 
i??wka} ??? ??? 
4-80 
5???- 
5-05 
5-10 
5*30 
Perl. 
najlepsza/ 
Caracas 
1 
QuatemalaL ??? ??? 
Portorico ) 
Jawa 
1 
Jamajka/ 
" 
??" 
Hondurasl 
Mocca I""" 
Ceylon 
????????? 
Kawa nlopalona, herba?? 
ta i kakao po ka??dej ce?? 
nie. ????dajcie cennik??w 
szczeg????owych. ??? Wysy??am 
w pakietach poczt?? po 43/, 
kg, albo kolej?? nieop??acone. 
z ocleniem za zaliczka, 
Dziennie wypala moja pa?? 
larnia do 5000 kg kawy 
Zentral Amerikanischer 
Kaffea Import 
M.XNELLER 
Wiede??, V., Z iegelofeng 23b. 
Tetetcn mdm*t. 55503 
Rok za??o??enia 1889. 2133 
1 kf. Pol??dwicy 
wieprz. 
K. 7-50 
1 kg. Salami prag- 
skiego..K.6??? 
1 kg: Salamipolskie?? 
go 
. 
. 
K 7-20 
1 kg. szynki 
K720 
1 kg. ???Mortadella?? K 7 20 
1 kg. Salami debre- 
czy??skiego 
7'20 
kg. Salami parys?? 
kiego 
K. 7-S0 
1 kg. Salami tyrol?? 
skiego 
K 6-80 
1 kg. kiszki pasztet. K 7'20 
1 kg Salami brun- 
szwickiego K 5?????? 
1 kg. Salami gotaj- 
skiego 
K8??? 
1 kg. kie??basy nie- 
w??dzonej 
K 8'50 
1 para kie??basek drezde??s 
skich 60 hal. 
1 kg. pragskich szynek po 
codziennych wysy??a za za?? 
liczk?? w 5 kg. pakietach 
pocztowych. Prager- 
Schinken-Export Prag- 
??kov Havli??ekgasse16/11 
Poszukuje odpowied?? 
niego zaj??cia, m?????? 
czyzna wolny od wojs?? 
ka z egzain. rachunko?? 
wo??cipa??stw, i kupiec?? 
kiej, praktyk?? przy 
Wydziale powiatowym 
lustratora i manipul. 
w fabryce lub gospo?? 
darstwie. Poste - rest. 
N. 912. Jas??o. Za oka?? 
zaniem karty legit. 
??? 
2532 
H 
ZECER 
zdolny znajdzie stale zaj???? 
cie na dogodnych warun?? 
kach. Zg??oszenia z poda?? 
niem warunk??w i dniem 
obj??cia posady. Foltin Wa?? 
dowice. 
2503 
Dr. SCHWEIZERA 
PARYSKIE PIGU??KI 
???JOHIMBIN" 
S??oik, 20, 50, 100 pigu?? 
??ek K, 5.50, 12.20, 22. 
(Preparatif fortificateur 
semel.) Skuteczny ??ro?? 
dek przy s??abych sta?? 
nach oboma p??ci(Impo- 
tencya). Wysy??a franco 
za zaliczk??Anton Gross 
Dom wysy??kowy Buda- 
eszt VIII/(J. K. C. 
osefsring 23/4. 2054 
Czeladzi szewskich na 
ko??kow?? robot?? po?? 
szukujeJ.Nowak wTar?? 
nowie. (P??aca K. 4-5-50) 
2518 
500 
koron 
starszychch??opc??w 
do ekspedycyi. 
Wiadomo???? w Ekspedycyi 
???Kuryera Codziennego" ?????? 
Karmelicka 16 w podworcu. 
p????c?? Wam, 
ije??e'?? ???RS?? 
ba??am ??? v? 
nie tuunie Hz bole??ci i z korze?? 
niami Was ych nagniotk??w, bro?? 
dawek i rog??wek Cena a i??den 
sioik wr??* z gwar&acy?? K. 1* 
3 s??oiki ii. 2*50 
6 s??oik??w K. 4*50 
KEMENY, KASCHAU 
(Kasa I) U??GRY, 
Reskryptem Prezydyum c. k .S??du Wy?? 
szego w Krakowie zd.8listopada 1915r. 
publikacya polecona wszystkim S??dom 
tego?? okr??gul 
J(ow e przepisy 
o 
nale??no??ciach s??do^eh 
obowi??zuj??ce od 1-go stycznia 1915 r. 
w przek??adzio 
I Prot Dni??. Jag. Dr. JANA SPKRYi 
nak??adem 
* 
??? Dlustr. JCunjera Godz.??? 
wysz??y z druku 
i s?? do nabycia we wszystkich ksi??garniach 
Sk??ad g????wny: Admin. ??? Ilustr.Kuryera 
Codziennego" ??? Krak??w, ul. Wolska. 
Cena 1 K.??a\39 hal. 
( 
Skrzynka pocztowa1V;23 
wie dubelt??wki(C K 
??-) 16-12 z podw??j- 
nemilufamido sprzeda?? 
nia. Wiadomo???? Wolska 
20. 
>kkkkkkkk^kkkkkkkkkkkkkkkk 
-a-: