/dp_1986_127_0001.djvu
ROK xlki
N r 127 (12798)
Wydanie \,Jt
KRAKÓW
Wtorek 3 VI 1986
Ceno 8 zł
Kr Indeksu 3S00S
PŁ ISSN 0137-9089
Obrady Prezydium Rzqdu
Stan zaopatrzenia rynku
dowa1oRPreAz7dtumR^d®iUr° PraS°We " %dU inforTM * = 2 »>m. „bra-
Zapoznano się z informacją o
stanie zaopatrzenia rynku. Na
stąpił wzrost skupu zwierząt rze
źnych. Pozwoliło to na poprawę
zaopatrzenia rynku w mięso i je
go przetwory, a tym samym na
utrzymanie, a nawet podwyższe
nie normy mięsa na przydziały
kartkowe w marcu i kwietniu
br. oraz na nielimitowaną sprze
daż wędlin podrobowych. Zwię
kszone zostały też przydziały m ię.
sa i jego przetworów dla odbior
ców zbiorowych. Wystarczające
są dostawy na rynek tłuszczów
jadalnych, przetworów
zbożo
wych, pieczywa cukierniczego.
Produkcja artykułów przemysło
wych na rynek i dostawy sprzę
tu gospodarstwa domowego prze
kraczają wysokości przewidziane
w centralnym planie rocznym.
Również zaopatrzenie w towary
kompozytorów — A dam Walaciń-
ski, w imieniu muzyków — Jerzy
Kusiak, a w imieniu plastyków
—
Włodzimierz Buczek.
ANDRZEJ WARZECHA
Dni Kultury Polskiej w NRD
Krakowianie podpisali ważne omowy
(Telefonem z Lipska od naszego wysłannika)
O d kilku dni na terenie całe}
Niemieckiej Republiki Demo-
kratycznej trwają Dni Kul
tury Polskiej. Krakow skich arty
stów i działaczy kultury gości o-
kręg lipski Na jego terenie wy
stępuje około 250 muzyków, ak .
torów i pisarzy. W Hotelu „Lipsk"
działa Biuro Organizacyjne Dni
Kultu ry Polskiej. Tak szerokiej
prezentacji polskiej kultury na
terenie k raju naszych zachodnich
sąsiadów nie było od 34 lat.
Występom naszych
artystów,
wśród których znajdują się m. in.
Elżbieta Stefańska-Łukowicz K a
zimierz Moszyński, H alina Czerny-
- Stefańska, towarzyszy
serdeczna
atmosfera, W Lipsku czynna jest
wystawa krakowskich grafików o-
raz obrazów Jonasza Sterna; za
powiadany jest przyjazd krakow
skiej Filharmonii,
Wczorajszy dzień n ależał do szcze
gólnie ważnych. W obecności Hor-
sta Schumanna — 1 sekretarza
Komitetu Okręgowego NSPJ w
Lipsku oraz Jana Ciepiela — se
kretarza KK PZPR w Krakowie
i Mariana Kuliga — wiceprezy
denta Krakow a, podpisane zostały
um ow y o współpracy i wymianie
kulturaln ej pomiędzy przedstawi
cielami związków twórczych Kra
kowa i Lipska. W imieniu kra
kowskich literatóio podpisał je A-
leksander Krawczuk,
w imieniu
objęte zamówieniami rządowymi
przekracza planowane ilości.
Trudna sytuacja występuje w
przemyśle materiałów budowla
nych. Szczególnie w dostawach
cementu, wapna budowlanego o-
ra.z papy. Podjęte ostatnio decy
zje w tym zakresie
pozwolą
uzyskać poprawę jeszcze w czer
wcu br.
Dostawy węgla opałowego są
wyższe niż w analogicznym okre
sie roku ubiegłego o 9 proc.,
jednakże nie w pełni pokrywa to
rosnące potrzeby. Niższe były do
stawy artykułów przemysłu lek
kiego. Ze względu na niższy skup
mleka zakupiono m. in. w II
obszarze płatniczym 2 tys. ton
mleka pełnotłustego w proszku
oraz ok. 2 tys. ton sera żółtego.
Złagodzi to sytuację zaopatrze
niową.
Utrzymuje się w dalszym cią
gu wysoki popyt na środki do
prania produkcji krajowej oraz
na mydła toaletowe. Uzupełniają
ce dostawy proszków, głównie z
(Dokończenie n a *tr 2)
Światowy Dzień
Ochrony Środowiska
WARSZAWA (PAP) 5 czerw
ca przypada proklamowany
przez ONZ Światowy Dzień
Ochrony Środowiska. Z tej o-
cazji Zbigniew Messner spotkał
się wczoraj z przedstawiciela
m i służb ochrony środowiska i
działaczami społecznymi. O m a
w iano potrzeby oraz przedsię
wzięcia służące ochronie przy
rody — dobru wszystkich o-*
bywiąteli.
Kraków gości
przyjaciół z WRL
(Inf. wL) Wczoraj przybyła do
Krakowa, serdecznie witana przez
władze polityczno-administracyjne
podwawelskiego grodu z I sekre
tarzem KK PZPR — Józefem Ga-
jewiczem,
delegacja Komitetu
Wojewódzkiego Baranya Węgier
skiej Socjalistycznej Pa rtii Robo
tniczej na czele z I sekretarzem
(Dokończenie na str. 2)
Jesteśmy w Limanowe}
0 marynarzu, któremu odechciewa się być rolnikiem
Jan Ryś, 27 lat mający, coraz częściej nosi się z myślą, żeby go
spodarkę, którą po śmierci ojca w Młynnem przejął, porzucić.
—
Wszędzie mówią, że jest zielone światło dla młodego rolnika,
tyle że ja go w ogóle nie widzę. Wykopałem ławicę pod budowę
stajni i obory, bo stare się już walą i nie mogę dostać cementu.
Gdybym miał cement, to w Banku Spółdzielczym daliby mi kredyt
1 gospodarka mogłaby się rozwijać. A tak, to przyjdzie chyba ucie-
kac. Tym bardziej że w wyuczonym zawodzie, a jestem maryna
rzem żeglugi śródlądowej, nieźle można zarobić. W każdym razie
na lewo m ateriałów nie myślę załatwiać. Chcę się uczciwie stawiać.
Już teraz państwu mleka za sto tysięcy na rok daję. a chciałbym
odstawiać jeszcze więcej, tyle że bez nowych budynków gospodar
czych ani rusz.
Z problemami mieszkańców o-
siedla Nad Torami, które właśnie
się w Limanowej domkami ied-
norodzinnymi zapełnia, przycho
dzi na reporterski dyżur Helena
Garcarz. Droga dojazdowa do
części osiedla jest taka, że ani
węgla, ani materiałów na budo
wę nie ma jak dowieźć.
—
To może się zmobilizujecie,
drogę w czynie spróbujcie wy-
ROZMOWA „DZIENNIKA"
To nie jubileusz, to rocznica
A
Z KRYSTIANEM JANKOW
SKIM, pełniącym obowiązki dy
rektora Biura Organizacji „Dni
Krakowa"
rozmawia Andrzej
Warzecha.
—
Jak to w końcu jest z ty
mi „Dniami Krakowa”, obchodzą
jubileusz 50-lecia, czy też nie?
—
W pewnym sensie obchodzą.
Lepiej jednak nie używać o-
kreślenia jubileusz, lecz roczni
ca.
—
Dlaczego?
—
„Dni Krakowa” zorganizo
wano po raz pierwszy w roku
1936. a więc teraz obchodzimy
50. rocznicę ich narodzin. Potem
była przerwa wojenna. Po woj
nie rów nież nie przez cały czas
organizowano tę imprezę.
—
Czym różni się obecny Spo
łeczny Komitet „Dni Krakowa”
od tego przedwojennego?
—
Ten z pierwszych lat był
tylko koordynatorem organizacji
imprezy. My zaś jako instytu
cja wykonawcza Społecznego
Komitetu jesteśmy głównym or
ganizatorem „Dni”.
—
Czy to lepiej, czy gorzej?
—
To trudno w ogóle porów
nać. Przypuszczam, że tak jak
teraz, tak i w roku 1936 orga
nizatorzy 'm ieli sporo_satysfakcji
i równie dużo kłopotów.
—
Co w tym roku dostarcza
Wam szczególnej satysfakcji?
—
Imprezy muzyczne, teatral
ne 1 te przeznaczone dla dzieci
powinny naszym zdaniem zado
wolić nawet
sporo wymagają
cych. Mogło być rzecz jasna le
piej,
chcieliśmy dla przykładu
sorowadz ć z Warszawy „Operę
za 3 grosze” , ale przeszkodziła
nam przerwa teatralna.
—
Wydaje mi się. że krakow
skie instytucje artystyczne i kul
turalne chętnie korzystam z Wa
szego zaproszenia?
—
Na ogół tak. Ale w tym
roku np. bardzo słabo pokazało
się środowisko plastyczne m ia
sta. Po prostu czekało na nasze
pomysły. My zaś wszystkiego
Fot. Marian Żyła
wymyślić nie jesteśmy w stanie.
__
Życzymy Wam uznania pu
bliczności.
konać, to jak mniemam i wła
dza gminna dopomoże.
,
Moja rozmówczyni kiwa gło
wą z powątpiewaniem. Ludzie
są niechętni. Ale przecież znając
nasze polskie trudności, nikt
szybko za zainteresowanych tej
drogi nie zbuduje, bo potrzeb
palących jest więcej. W drugiej
jednak sprawie niezbędne jest
jakieś wsparcie. Chodzi o wodę.
Nie dość, że w studniach zanika,
to dodatkowo przy coraz inten
sywniejszej zabudowie, przy bra
ku kanalizacji, sąsiad sąsiadowi
wodę truje.
I jeszcze jeden dość sympto
matyczny, ni<ł tylko dla Lima
nowskiego, sygnał. Chodzi o dzia
łalność biur notarialnych. Jest
(Dokończenie na str. 2)
Xdea godna nalladownłetwa
Komputery dla szkół
(Inf. wł.) Program edukacji komputerowej naszego szkolnictwa jest
już gotowy. Pisaliśmy o nim w „Dzienniku”, podkreślając, że jednym
z autorów jest krakowska WSP. Resort oświaty nie ukrywa jed
nak, że z realizacją tego programu będą problemy— po prostu bra
kuje pieniędzy na wyposażenie szkół w sprzęt komputerowy.
Nie wszyscy jednak bezradnie rozkładają"ręce. Wrocławski Klub
Dyrektorów, działający przy tamtejszym oddziale TNOiK, zapropo
nował powołanie Fundacji Edukacji Komputerowej, na koncie któ
rej, gromadziłyby się środki finansowe ofiarowane dobrowolnie
przez przedsiębiorstwa i osoby prywatne. Wśród pierwszych fundato
rów są takie zakłady jak: wrocławskie „Elwro” ,
które zadeklaro
w ało 5 min zł, „Chemitex”, Politechnika Wrocławska, Polskie Towa
rzystwo Informatyczne. Wpłaty osób prywatnych sięgają kilku tysię
cy złotych.
Idea pomocy szkole w wyposażeniu w sprzęt komputerowy warta
jest naśladownictwa. Liczymy na poparcie krakowskich zakładów
pracy i instytucji, (g)
RFN: Awaria reaktora atomowego
BONN (PAP). Jak informuje
Reuter, około 40 farmerów za-
chodnioniemieckich zablokowało
w poniedziałek za pomocą trak
torów oraz kombajnów drogę do
jazdową do budynku, gdzie mie
ści się doświadczalny reaktor ją
drowy w Zagłębiu Ruhry, po o-
głoszeniu komunikatu o wycieku
Wspólna sprawa
(Inf w ł) „Wszystkie dzieci są nasze" — hasło, które na stałe
weszło już w tradycje polskiego społeczeństwa znalazło rów
nież odbicie podczas imprezy, jaką krakowski Dworek Bia-
łoprądnicki wspólnie z naszą redakcją zorganizował 1 czerwca.
Jak już informowaliśmy — widowiska i zabawy, konkursy
i spektakle odbywające się tego dnia w Dworku, były bezpłatne.
Niemniej postanowiliśmy wystawić skarbonkę do której przy
chodzący na imprezę mogli wrzucać wolne datki, abyśmy razem
z Dworkiem Białoprądnickim mogli z nich ufundować ksią
żeczkę mieszkaniową dla wychowanka Domu Dziecka. Wczoraj
nastąpiło komisyjne otwarcie skarbonki i przeliczenie pieniędzy
Właśnie z tych wolnych datków uzbierała się kwota 37.665 zł.
którą już niebawem wpłacimy na książeczkę dla wytypowa-e
go dziecka.
.
.
.
,
Jeszcze raz okazało się że dobro dzieci to nasza — społeczeń
stwa — wspólna sprawa. Dziękujemy wszystkim, którzy złożr-
li datki na zaproponowany przez nas cel. Jednocześnie dzię
kujemy dyrekcji i pracownikom Dworku Białoprądnickiego z",
doskonałe przygotowanie i przeprowadzenie dziecięcej imprez
nad którą objęliśmy Datronat. a także dyrekcji i pracownikom
przedsiębiorstwa ARPiS za zorganizowanie atrakcyjnego kier
maszu.
(jmc)
substancji radioaktywnej na sku
tek jego awarii, do której doszło
w ub. miesiącu. Jak poinformo
wała miejscowa policja, farmerzy
domagają się unieruchomienia re
aktora.
Decyzją władz Nadrenii Pół-
nocnej-Westfalii reaktor jądrowy
unieruchomiono w niedzielę na
czas nieokreślony. Wyciek radio
aktywny — jak pisze agencja
Reuter, powołując się na eksper
tów RFN — był niegroźny.
MOODOOO
Z ostatniej chwili (godz. 1.45)
Bez bramek
w „Piekle Meksyku"
Polska — Maroko 0:0
Sędziował J. M»rtinex (Urugwaj).
POLSKA: Młynarczyk — Kubic
ki (48’ Priybyś) Wójcicki, Majew
ski, Ostrowski — Buncol, Matysik,
Komornicki, BOniek — Dziekanów,
ski (55’ Urban), Smolarek.
MAROKO: Zaki — Khalifa, Biaz
(88’ Soula), Bonyahiaoui, Lariss —
Haddaoui, Doimy, Timoumi (89’
Khairii — Bourderbala, Krimau,
Merry.
Mecz zaczął się od wolnych, sche
matycznych akcji. Pierwszy strzał
na bramkę oddał w 8 min... Ma
rokańczyk, Bouderbal i trzeba do
dać, że piłkarz ten jeszcze dwu
krotnie (36 i 45 min) niepokoił Mły
narczyka. Natomiast nasza drużyna
nie oddała w pierwszych trzech
kwadransach ani jednego celnego
strzału. W 14 min po składnej ak
cji Smolarek nie wykorzystał do
brej pozycji; w 28 m in Dziekanow-
ski posłał piłkę w boczną siatkę;
w 38 min po najładniejszej akcji
meczu (Smolarek, Boniek, Dzieka-
nowski) Buncol strzelił panu Bogu
w okno. Drugiej takiej pozycji (po
rzucie rożnym) nie wykorzystał w
40 min Majewski. A w 44 min
Buncol po raz drugi posłał piłkę
dwa piętra nad bramką Marokań
czyków. Co będzie dalej?
Niestety, po przerwie niewiele się
zmieniło na boisku. Znów nasza
przewaga i sporadyczne kontry go
ści. Przewaga, ale bez efektów
bramkowych. A wszystko dlatego,
że akcje były niemrawe. Nasza dru
ga linia nie była w stanie stwo
rzyć podbramkowej sytuacji z prze
wagą liczebną. A Marokańczycy u-
ważnie się bronili. Inna sprawa,
że zabrakło nam szczęścia. W 66
m in strzał Urbana sparował bram
karz rywali, a w 85 min po strza
le tegoż gracza (zastąpił Dzieka-
nowskiego) piłka t ra fiła w słupek.
Byliśmy więc w tym momencie
bliscy zwycięstwa, lecz... niestety,
trzeba się pogodzić ze stratą p un k .
tu na starcie „Mexico-86”. I remis
w meczu z Marokiem jest jedną
z największych niespodzianek po
trzech dniach meksykańskich m i
strzostw.
♦Meksyk owładnięty futbolem
Monterrey w dniach Mundialu ♦ Poruszenie w Hisz
panii ♦ Komputer pominął Belgów ♦ Szkoci ostatni
♦ W ilkins jest pewny
Z okazji piłkarskich MS wiele
agencji zagranicznych opracowało
„portrety” miast meksykańskich.
Sam Rossi pisze o Monterrey w
samych superlatywach i twierdzi,
że kto zwycięsko przebrnie grę
w „piekle Meksyku” ten zbliży
się do złotego m edalu. Dlaczego?
Tutejszy klimat — pisze autor
„ portretu”
—
może zbić z nóg
najsilniejszego. Ale do wszystkie
go można się przyzwyczaić. N aj
lepszy dowód, że w Monterrey ży
je blisko 2,5 m in ludzi. Miasto
jest ukryte w górach. Temperatu
ra sięga w nim do 40 stopni Cel
sjusza. Ale też gorącym stosun
kiem do gości odznacza się ludność
tego wielce uprzemysłowionego
miasta. „Mi casa es su casa” — czy
li: mój dom jest twoim domem.
Monterrey założono w 1586 roku
(obchodzi więc t eraz 400-lecie).
„Złoty wiek” przeżywało przed
125 laty w czasie wojny secesyj
nej w Stanach Zjednoczonych,
gdyż stało się punktem przerzuto
wym
bawełny amerykańskiej.
Przeznaczeniem miasta jest dzi
siaj przemysł. Dymu fabrycznego
jest tu tyle, ile drzew iglastych
pokrywających okoliczne zbocza
górskie. Miasto słynie z doskona
łego piwa a miejscowe zakłady ty
toniowe produkują 60 proc. pa
pierosów w tym kraju. Są tu za
kłady silników elektrycznych i
(Dokończenie na str. 4)
(F) H LUDOWCY PRZED X
ZJAZDEM. Zadania członków,
kół i instancji ZSL wynikające
z ka mp anii sprawozdawczo-pro-
gramowej w Stronnictwie oraz u-
dział ludowców w dyskusji przed
X Zjazdem PZPR były w War
szawie głównymi tematami nara
dy prezesów gminnych i równo
rzędnych komitetów ZSL z u-
działem
centralnego
aktywu
Stronnictwa. Obrady prowadził
Roman Malinowski.
H NAKASONE ROZWIĄZUJE
IZBĘ NIŻSZĄ PARLAMENTU.
Premier Japonii Yasuhiro Naka-
sone doprowadził do rozwiąza
nia izby niższej parlamentu, o-
twierając w ten sposób drogę
do „podwójnych” wyborów. Zgo
dnie z najbardziej prawdopodo
bnym scenariuszem politycznym,
wybory do obu izb parlamentu
iednocześnie zostaną
ogłoszone
21 czerwca i przeprowadzone 6
Chcieli zakłócić komunikację w Krakowie
Akt oskarżenia przeciwko
pracownikom M P K
(Inf. wł.) Była noc z 12. na 13.
grudnia ubiegłego roku. W Zakła
dzie Eksploatacyjnym „Czyżyny”
Miejskiego Przedsiębiorstwa Ko m u
nikacyjnego w Krakowie, w zajezd
n i autobusowej, trw ały zwykłe
przeglądy autobusów, które we
wczesnych godzinach porannych
m iały wyjechać na poszczególne
trasy. O godz. 1.30 mechanicy u ja
wnili w jednym z wozów, że pa
sek klinowy napędzający kompre
sor wspomagający m. in. układ ha
mulcowy i kierowniczy pojazdu jest
przecięty! Natychmiast zaczęto więc
sprawdzać pozostałe autokary. Iden
tyczne uszkodzenia wykryto w 30
pojazdach na około 100 garażowa
nych!
Był to więc oczywisty sabotaż
m ający jeden cel: zakłócenie ko
munikacji miejskiej, a co również
mogło nastąpić — zagrożenie jej
bezpieczeństwa. W tej sprawie n a
tychmiast podjęto szybkie działa
nia mające na celu usunięcie
stwierdzonych uszkodzeń. Ofiarna
praca ekip naprawczych i fakt, że
w zajezdni było dość pasków kli
nowych (otrzymano ich dostawę na
całe szczęście o dzień wcześniej!)
doprowadziły do tego, że rankiem
wszystkie pojazdy wyjechały na
(Dokończenie na *tr. 2)
lipca (w terminie „regularnych”
wyborów do izby wyższej).
■ OŚWIADCZENIE. Państwa
socjalistyczne
opublikowały
wspólne oświadczenie na temat
przyjętego przez ONZ programu
działań na rzecz poprawy sytua
cji gospodarczej w Afryce. Do
kument specjalnej sesji — czy
tamy m. in. w oświadczeniu —
jest niekonsekwentny i jedno
stronny. nie uwzględnia
w ielu
ważnych kwestii, zawartych we
Wcześniejszych decyzjach ONZ
dotyczących ustanowienia nowe
go międzynarodowego ładu gos
podarczego.
ffl KOLEJNA ZMIANA POL
SKICH ZOŁNIERZY. Do Polski
powróciła pierwsza grupa żoł
nierzy. którzy przez minione pół
roku pełnili służbę w polskim
kontyngencie wojskowym UNDOF
(sił ONZ na Bliskim Wschodzie),
współuczestnicząc w nadzorowa
niu porozumień
o przerwaniu
działań bojowych przez wojska
syryjskie i. izraelskie. Na poko
jowych posterunkach na wzgó
rzach Golan służbę
obejmują
żołnierze kolejnej — już 26.
—
zmiany polskiego kontyngentu
wojskowego UNDOF; pierwsza
grupa już podjęła wykonywanie
obowiązków mandatowych.
SU GROŹBA NOWE.T AGRE
SJI. Rasistowski reżim RPA przy
gotowuje nową zbrojna agrest
wobec Angoli. Wskazuje na to
wypowiedź dowódcy wojsk po
łudniowoafrykańskich na okupo
wanym terytorium Namibii, sen.
Oeorge’a Mairinga. Na konferen
cji orasowei w ośrodk” s^min:-
stracyinym Namibii Windhuku.
oświadczył on. iż nie wyklucza
możliwości powtórzenia oneracii
podohnei do przeprowadT^nrM
W
r.. kiedv wołska 17PA
wdarły sie w głab Angoli. (O a-
aresji PPA va sąsiednie kraje
piszemy na str. 4.)
/dp_1986_127_0002.djvu
DZIENNIK POLSKI
REDAKTOR
DEPESZOWY
PODAJE:
LATO BLISKO...T
Inauguracyjne posiedzenie
Rady Społecznej UJ
(Int. wL) Najstarsza polska u-
I czelnia — Uniwersytet Jagielloń-
|ski potrzebuje pomocy. Brak m.
in. nowoczesnej aparatury, uzu
pełniane w minimalnym stopniu
zagraniczne zbiory książek i cza
sopism przeszkadzają w realizacji
I celów dydaktycznych i naukowych
|przez 1800 pracowników nauki i
ponad 10 tysięcy studentów.
W jaki sposób pomóc krakow-
j skiemu uniwersytetowi? Na ten
|temat radzono wczoraj podczas
inauguracyjnego posiedzenia R a
dy Społecznej UJ. W skład Rady,
której przewodniczy I sekretarz
KK PZPR — Józef Gajewicz,
wchodzi 23 osób. Są to przedsta
wiciele m. in. centralnych władz
partyjnych t rządu, wojewodowie
z regionu południowo-wschodnie
go Polski, przedstawiciele przemy
słu, działacze społeczno-polityczni.
W posiedzeniu uczestniczył re
ktor U J prof. Józef Gierowski,
który przedstawił najpilniejsze po
trzeby uczelni.
(g)
Posiedzenie Prezydium Rządu
W oczekiwaniu na słoneczną
pogodę...
STEROWANIE PŁCIĄ
Jap ońska opinia publiczna bar
dzo emocjonalnie zareagowała na
wiadomość, że naukowcy są w sta
nie umożliwić rodzicom wybór płci
dziecka. J ak wiadomo, sześć Jap o
n ek urodziło tu ostatnio córki z
„ wyboru”. Rozwiązanie dylematu:
czy chłopiec czy dziewczynka jesz
cze przed poczęciem dziecka znala
zło w Japonii wielu zwolenników,
ale także wielu przeciwników, kwe
stionujących sens ingerowania w
prawa natury. Można też spotkać
opinie umiarkowane, dopuszczające
stosowanie tej metody w celu za
pobieżenia przekazywania potom
stwu niektórych chorób dziedzicz
nych (np. hemofilię dziedziczą tyl
ko chłopcy). Eksperymenty, których
celem jest sterowanie płcią dzieci,
są prowadzone w Japonii od co
najmniej 6 lat, i to w kilkudzie
sięciu kli.nikach. Dotychczas prze
prowadzono ponad 2 tys. takich
eksperymentów. Stosowano różne
jnetody, ale generalnie rzecz biorąc
chodzi o sztuczne zapłodnienie
przyszłej m atki nasieniem, zaw ie
rającym jedynie komórki z chro
mosomami X (zapewniające urodze
nie się dziewczynki) lu b chromoso
mami X Y (chłopcy). Za najbezpie
czniejszą metodę uznano podział n a
sienia przy pomocy wirówki: wy
korzystuje się różnicę ciężaru mię
dzy komórkami.
PRZEMYT
Niecodziennego odkrycia dokonali
pracownicy szczecińskiego Urzędu
Celnego zatrudnieni na przejściu
promowym w Świn oujściu spraw
dzając bagaże mieszkańca Szczecin
ka w woj. koszalińskim Wojciecha
W. wracającego z wycieczki do
Travemiłnde w RFN 1 Kopenhagi.
Nie zgłosił on do odpraw y celnej
189 zegarków, 40 minikalkulatorów,
4,3 kg gumy do żucia oraz 18 kg
czekolady — łącznej wartości po
nad 1,1 min zł. Przemycane towa
ry zostały zatrzymane, a w spra
wie wszczęto postępowanie karno-
-(karbowe.
WBREW TRADYCJI—
Brak miejsca na cmentarzach w
Singapurze sprawia, że wbrew tra
dycjom coraz częściej dokonuje się
tam kremacji zwłok. 91-letnia Sin-
gapurka Hwan Yung Choon tak
bardzo obawiała się kremacji, że
już w latach pięćdziesiątych spra
w iła sobie 2,4-metrową trumnę »
wadze... pół tony, kosztem 1500 do
larów, każdego roku płacąc za jej
konserwację 80 dolarów. Ody w
końcu opuściła ten świat, jej tru
mnę musiało dźwigać aż 32 męż
czyzn, a składanie jej do grobu
trwało godzinę.
AIDS W AUSTRALII
Według danych Światowej Orga
nizacji Zdrowia do końca ubiegłe
go miesiąca w Australii odnotowa
no 203 przypadki AIDS (nabytego
zespołu braku odporności). 99 osób
zmarło. 178 chorych na AIDS to
homoseksualiści. Najwięcej przy
padków AIDS — 134
—
odnotowa
no w stanie Nowa Południowa Wa
lia.
SAMOBOJCY
W ostatnich miesiącach ponownie
wircsla liczba japońskich dzieci,
które z różnych powodów decydują
się na odebranie sobie życia. W u-
biegłym roku policja odnotowała
ponad 80 przypadków samobójstw
dzieci w wieku poniżej 14 lat De
cyzja o odebraniu sobie życia w
większości wiązała się z niepowo-
dzenianr i w szkole, lękiem przed
egzaminami lub przed nękaniem
przez grupę rówieśników , co — jak
odnotowuje policja — w ostatnich
latach zaczyna przybierać coraz
brutalniejszy i gwałtowniejszy cha
rakter. Pedagodzy naw ołują do
szczegółowego zbadania
systemu
szkolnictwa Japonii, w którym u-
patruje się m. in. przyczynę wzro
stu liczby samobójstw wśród Japoń
skich dzieci.
Opracował:
KAZIMIERZ FORTUNA
(Dokończenie ze str. 1)
ZSRR i Jugosławii realizowane
będą na bieżąco.
Prezydium Rządu zobowiązało
zainteresowanych ministrów do
podjęcia działań pozwalających
na rytmiczne dostawy towarów
na rynek zgodnie z ustaleniami
przyjętymi w CPR.
Prezydium Rządu zapoznało
się x oceną realizacji uchwały
Rady Ministrów w sprawie po
prawy w arunków działalności w
usługach bytowych w latach
1983— 1985.
Nastęipmie Prezydium Rządu
przyjęło projekt „Programu roz
woju drobnej
wytwórczości 1
usług do 1990 roku”.
W kolejnym punkcie obrad
Prezydium Rządu rozpatrzyło i
przyjęło „projekt pracy z Polo
nią w krajach kapitalistycznych
w latach 1986— 1990”.
W celu zapewnienia w arunków
dla dalszego rozwoju rolnictwa
i gospodarki żywnościowej oraz
osiągania i utrwalania samowy
starczalności żywnoścowiej
na
szego kraju Prezydium Rządu
przyjęło
„plan
przedsięwzięć
umożliwiających realizację usta
leń wspólnego posiedzenia Biu
ra Politycznego KC PZPR I Pre
zydium NK ZSL z 1 kwietnia
1986 r. oraz uchwały Sejmu PRL
z 23 kwietnia 1986 r.”
Jesteśmy w Limanowej
(Dokończenie ze itr 1)
takowe i w Limanowej. A jak
pracuje? O tym sporo Honorata
Pałka m oie powiedzieć. Została
z 13 arów wywłaszczona w 1978
rokiu. I do tej pory nie dokona
no stosownych zmian w księgach
hipotecznych. Prosi o wyciąg hi
poteczny, to jej dają z całości.
Nawet z tego kawałka, którego
od 6 lat nie posiada.
Jak dodaje od siebie naczelnik
Miasta i Gminy Limanowa Jan
Kubowicz, spraw takich jest wie
le. Notariatowi brak pracowni
ków. Aktualnie chętnemu gmina
nawet mieszkanie daje, lecz od
pół roku na tę atrakcyjną ofer
tę nikt się nie zgłasza.
Szerzej o problemach Limano
wej napiszę już wkrótce.
MACIEJ SABATOWICZ
Dla prywatnych właścicieli pojazdów
Dodatkowa sprzedaż etyiiny-78
Ainaliza wyników gospodarczych
za m inione cztery miesiące br.
wykazała. że założone w central
nym planie rocznym działania
oszczędnościowe w zakresie pa
liw silnikowych w przemyśle i
w transporcie zostały wykonane.
125-lecie
szkoły rolniczej
w Czernichowie
Społeczny Komitet Organiza
cyjny 1 dyrekcja Zespołu Szkół
Rolniczych w Czernichowie In
formuje, że jubileuszowy zjazd
absolwentów na 125-lecie szkoły
odbędzie się w dniach 19—21
czerwca br. Zgłoszenia do u-
dzialu w zjeździe należy kie
rować n a adres: Zespół Szkół
Rolniczych 32-070 Czernichów 1,
przesytająa jednocześnie kwotę
2.500 zl na konto Komitetu Ro
dzicielskiego przy ZSR w Czer
nichowie (BS Czernichów 935100
—6
06—170—1) na wydatki zwią
zane z organizacją zjazdu. Ab
solwentów oczekiwać będą au
tokary w Krakowie na ni. Se.
natorskiej (Salwator) obok p rzy
stanku MPK — linii nr 229 w
czwartek 19 VI 86 r. w godz.
13.30—14.30 1 w piątek 20 VI
1986 r. w godz. 8—9.
Pozwoliło to na utrzymanie wyż
szej niż zakładano w planie pro
dukcji przemysłowej oraz na
wygospodarowanie
niewielkiej
nadwyżki benzyn niskooktano-
wych.
Biorąc pod uwagę, że poza u-
żytkowmkami zużywającymi do
swoich ppjazdów wyłącznie ety
linę 78. część użytkowników mo
że bez uszczerbku dla pracy sil
nika stosować mieszankę etyli
ny 94 i 78 w proporcjach zale
canych w tabelach CPN — wpro
wadza się możliwość jednego
dodatkowego zakupu etyliny 78
(niebieskiej) na odcinek karty
benzynowej oznaczony napisem
„dodatek — m aj”. Ilość benzy
ny przypadająca na w /w odci
nek dodatkowy jest identyczna
jak na pozostałe odcinki karty
benzynowej na II kwartał br.
tzn:
Dla motorowerów I pojazdów
pochodnych (karta typ 1) 2 litry,
dla motocykli 1 pojazdów po
chodnych (karta typ Z) 3 litry,
dla samochodów I ciągników c
silnikiem o pojemności skoko
wej: — do 900 cm sześć, (karta
typ 3) 8 litrów, — ponad 900 om
sześć, (karta typ 4) 12 litrów .
Dodatkowy zakup etyliny 78
może być zrealizowany w każdej
publicznej stacji benzynowej na
terenie kraju począwszy od dnia
3 czerwca 1886 r. do dnia 30
czerwca 1986 r.
Odwołanie od decyzji
Trybunału
Konstytucyjnego
WARSZAWA (PAP). Biuro
prasowe rządu informuje: po
ogłoszeniu orzeczenia w pierw
szej sprawie
rozpatrywanej
przez skład orzekający Trybu
nału Konstytucyjnego, przed
stawiciele Rady Ministrów,
którzy przed Trybunałem re
prezentowali rząd, poinformo
wali, że zostanie
zgłoszony
wniosek o ponowne rozpatrze
nie jej przez Trybunał Kon
stytucyjny w pełnym składzie.
Sprawa wniesiona była do
Trybunału przez Prezydium
WRN we Wrocławiu. Dotyczy
ła ona opłat za mieszkania wy
kupione od państwa. Skład o-
rzekający przychylił się do
wniosku Prezydium WRN
zakwestionował rozporządzenie
Rady Ministrów w tej sprawie.
Na skraju niżu
Polska jest na skraju niżu znad
Ukrainy. Krakowskie Biuro Pr -
gnoz IMGW przewiduj#, * • «
będzie zachmurzenie duze * K *
5 S większymi P^Jaśneniami
głównie w części wschodniej.
kresami opady deszczu częściowo
o charakterze przelotnym, a
Tatrach deszczu ze śniegiem. «
no lokalnie możliwe mgły.
Prognoza orientacyjna n » na
stępną dobę: pogoda 1 temperatu
r y bez większych zmian. Od 4 ao
8 bm (Medarda!) tj. od środy do
Szkolenie polityczne
(Inf. wł.) Wczoraj w Krakow
skim Komitecie ZSL odbyła się
narada nt. szkolenia polityczne
go. W naradzie, którei przewod
niczył sekretarz K K ZSL Mie
czysław Nowakowski,
udział
wzięli: z-ca kierownika Wydzia
łu Ideologii, Prasy i Propagan
dy Naczelnego Komitetu ZSL
dr Edward Hurtuk, kierownicy
wydziałów pracy ideowo-wycho-
wawczej 1 polityki społecznej,
oraz kierownicy rejonowych o-
środków działania wojewódzkich
komitetów ZSL makroregionu
Polski południowej Dokonano o-
ceny szkolenia politycznego, (ks)
Międzynarodowe
sympozjum w AR
(Inf. wł.). W Krakowskiej Aka
demii Rolniczej rozpoczęło się
wczoraj z udziałem naukowców z
Anglii, Austrii, Finlandii, Francji,
Kanady, NRD, RFN , Szwajcarii.
Szwecji, Węgier, USA, ZSRR i Pol
ski międzynarodowe sympozjum
dendrochronologiczne. Dendrochro
nologia jest specjalistyczną dziedzi
ną wiedzy wykorzystującą informa
cje Jakie natura zapisała w struk
turach pni drzewnych. Ich wygląd
może dostarczyć wiedzy na trm at
zmian klimatycznych w prze f oś
ci 1 przewidywać zmiany w kl ma
cie na przyszłość, pozwala szacować
przyrosty masy drzewnej, określać
stopień skażenia środowiska i umo
żliwiać dokładne datowanie znale
zisk archeologicznych. Organiz acją
•badań dendrochronologicznych zaj
muje się Międzynarodowy Instytut
Badań Systemowych z siedzibą w
Austrii — współorganizator sympo
zjum, którego wiceprzewodniczący
prof. Jean-Paul Ayrault z Francji
bierze udział w obradach. (tacz)
Kraków gości...
(Dokończenie ze str. 1)
KW WSPii — Janosem Lukacsem.
Wśród członków delegacji znaj
dują się: Jozscf Szentiranyi — I
sekretarz K M W SPR w Pecsu,
Gyula Takacs — wiceprzewodni
czący Rady Narodowej w Pecsu,
Ervin Mitzki — redaktor naczel
ny gazety partyjnej „Dunantuli
Naplo”, Andrea Jegessy — pra
cownik naukowy Akademii Medy
cznej w Pecsu. Gościom z Węgier
towarzyszy ambasador W RL w
Polsce — Gyorgy Biczo oraz
I
sekretarz ambasady Andreas Sza-
bo.
Celem wizyty gości jest zapo
znanie się z problemami ,życia po
litycznego i społeczno-gospodar
czego woj. krakowskiego oraz o-
mówienie zasad i form współpra
cy między Krakowem i miastem
Pecs, jak również między woje
wództwami.
(X)
PRZEDSIĘBIORSTWO Zagraniczne —
„Scanproduct” kupi samochód „Star"
z silnikiem wysokoprężnym (osino-
bus). Oferty kierować: 32-003 Niepo
łomice, ul. Grabska 9, tel. 320.
DO wynajęcia panu lub pani — po
kój komfortowy. Tel. 66-13-28.
g-23576
MAGNETOWID Toshiba, zdalnie f e
rowany — sprzedam. Tel. 12-40-54.
g-22928
DOM z zakładem, stan surowy —
sprzedam. Oferty 22923 „Prasa" Kra
ków, Wlślna 2.
FIATA 125p, odbiór w „Polmozbycte”
—
sprzedam.
—
Tel. 34-27-83, wtorek,
godz. 10—19.
g-22897
LUNETĘ — sprzedam. Tel. 11-51-78.
g-23588
DNIA 27. V. 1986 r.,
w tramwaju
nr 1, około godz. 18
—
zgubiono sa
szetkę koloru czarnego wraz z doku
mentami (dowód rejestracyjny oraz
prawo jazdy, wydane przez Wydział
Komunikacji Kraków — N. Huta).
—
Uczciwego znalazcę proszę o zwrot
za wysoką nagrodą na adres: -An
drzej Kosturek, Kraków, aL 3 Maja
|23/5, tel. 37-44-96.
g-2358J
MAŁY dom — kuplę. Podać cenę.
—
Oferty 23589 „Prasa” Kraków. Wlśl
na 2.
ZŁOTĄ, pamiątkową bransoletkę zgu
biono dnia 29. 05. 1986 r.,
na trasie
ulic: Sienkiewicza — Mazowiecka —
Wrocławska lub w kościele św. Szcze
pana. Uczciwy znalazca proszony Jest
o skontaktowanie się pod nr tel.
33-96-08.
________ g-23590
TELEWIZOR kolorowy „Philips"
—
sprzedam. TeL 21-41-61.
*-23592
PRZEDSIĘBIORSTWO Zagraniczne —
„Scanproduct”, ktipl kompozycje za-
, pacViovp firm zachodnich.
—
Oferty
kierować: Niepołomice, ul. Grabska
I ft, tel. 920.
K-5359
Bgłoszenia M
Ekspresowe |
PIETRAS Stanisław, Kraków, os. Wo-
lica 1 — zgubił prawo jazdy, wydane
przez Wydział Komunikacji w Nowej
Hucie.
g-22958
128 P, 1977 r.
—
sprzedam.
—
Jan Ra
dwan, Kazimierza Wielkiego 113/61 —
oglądać 17—19.
__ __ __ ________ g-22959
DRZWI Wartburga, opony Tarpana —
k u p lę . Tel. 44-42-41._____________ g-22962
UNIEWAŻNIAM zagubioną pieczątkę:
G. S. Czernichów Sklep nr 1 w Czer
nichowie.
g-22916
RABKA! Dom — sprzedam. Oferty
23578 „Prasa" Kraków. Wlślna 2.
POWRACAJĄCY z zagranicy — kupi
domek letniskowy. Oferty 22931 „Pra
sa” Kraków, Wlślna 2.
ł ODZ pontonową, nową — sprzedam.
Tel. 85-38-00, wewn . 484 ,po godz. 16.
____________ __ __ ______________ __
g-23581
Ślusarza, tokarza — przyjmie war
sztat. Kraków, ul. Mała Góra 65.
_________ ______________
g-22893
STOLARZA — zatrudnię od zaraz.
—
Oferty 2287S „Prasa” Kraków. Wlśl
na 2.
DOM jednorodzinny piętrowy, w sta
nie surowym, w Zabierzowie, ul. Kra
kowska boczna 3 — sprzedam. In
formacje: Łódi, tel. 86-96-24.
_ __ __ __ ____________ __ __ __________ g-22876
BLACHĘ — trapezową falistą, ocyn
kowaną — kuplę. Tel. 66-84-42.
_ __ ____________ __ __ ______________
g-22843
KAROSERIĘ Poloneza, *-letnlą, kon
serwowaną — sprzedam. Kraków, ul.
Zakręt 1.
g-23551
CZTEROPOKOJOWE, kwaterunkowe,
120 mi, III piętro, piece, centrum, te
lefon, balkon — zamienię na dwupo-
kojowe, superkomfortowe, z telefo
nem. Tel. 22-15-68.
g-22798
FLIZY bordowe — kuplę. Tel. 66-11-88.
___________ ___ ___ __________ ___ ___ _ g-23611
„RUBIN" 714p — używany— sprze
dam . Tel. 34-44-43.
g-23808
GOSPODARSTWO jednohektarowe —
kolo Krakowa — pilnie sprzedam.
—
Oferty 22789 „Prasa" Kraków. Wlśl
na 2.
SILNIK kompletny do 2uka, po nie
wielkim przebiegu — sprzedam. Tel.
33-96-59, godz. 17—19.
g-22788
SKLEP „gospodarstwo domowe 1 upo
minki” — poszukuje dostawców. Ol
kusz, ul. 1 Maja 57, tel. 302-55, wie
czorem. Kulak.
g-22787
ZAGINĄŁ wilczur „Spartan", w ka
gańcu 1 obroży, na Plaskach. Telefo
nować: 34-47-11, wewn . 220 (6.30—14).
Wysoka nagroda.
g-22786
PIĘKNE, superkomfortowe, widoko
we i słoneczne, dwupokojowe miesz
kanie, 43 m«, z telefonem , 18 Stycz
nia — zamienię na 3-pokoJowe. Wa
runek: w tej samej dzielnicy, z dobrą
lokalizacją. Może być do remontu.
Oferty 22758 „Prasa” Kraków, Wiśl-
na 2.
ARMATURĘ na licencji austriackiej
—
kuplę. Tel. 66-38-82.
_ __________ ___ ___ __________ ____ ___ g-22557
PRACOWNICA do kawiarni — po
trzebna. Tel. 66-38-82.
g-22556
„ jedzlell bę 111 mm> w ‘2TM
miesiącu możemy się spodziewać
16 dni * opadem, 1 z zachmurze
niem średnim, 13 * temperaturą
minimalną poniżej 10 st 1 tylko
4 dni * temperaturą maksymalną
nowyżej 25 st. 21 czerwca rozpo
cznie się kalendarzowe lato, al*
na prawdziwe lato będziemy mu
s ie li prawdopodobnie poczekać dłu
żej— (k)
__________
PARCELĘ budowlaną w Wadowicach,
osiedle willowe — sprzedam. Kalwa
ria Zebrzydowska, tel. 104, po 20.
______________ _______________
g-22453
KUCHENKĘ gazową, czteropalnikową,
nową — sprzedam. Kraków, ul. So
wińskiego 10 a.
g-22452
Zaopatrzeniowo-11**1****”
-—
-
—
W Skawinie zamiast soli
sprzedawano... saletrę!
(Inf. wł.) W miniony piątek sklep
spożywczy PSS w Skawinie przy
ul Głowackiego dostał transport
soli pochodzącej z magazynów Od
działu Hurtu „Społem” w Krako
wie (ul. Makuszyńskiego). Sprzedaż
zaczęto w sobotę od godziny 8 ra
no; w p ierw poszedł jeden 50-kilo-
gramowy worek przyprawy, po
tem otwarto drugi, na którym wi
dniał wyraźny napis ,,Saletra po
tasowa” : przecież w obrocie jest
tyle tzw. opakowań zastępczych!
Dopiero po południu do skawiń
skiego Pogotowia Ratunkowego
zgłosiła się Stefania S. ze swą
10-letnią córeczką. M ała sk arżyła
się na bóle brzucha i biegunkę.
Skierowano więc dziecko do Kli
n ik i Toksykologicznej AM, ale tu
po przebadaniu nie hospitalizowa
no małej pacjentki. Zatrucie łago
dne wymagało leczenia domowego.
Lecz ustalono, że przyczyną owej
choroby może być... sól świeżo k u
piona, którą przyprawiono tego
dnia jedzenie. Natychmiast więc
zablokowano jej dalszą sprzedaż
1 bez trudu stwierdzono fatalną
pomyłkę: w napoczętym worku, z
którego odważano sól do deklaro
wanej wagi brakowało dokładnie 5,7
kg saletry, bowiem ją właśnie per
sonel zaoferował swym klientom.
Poszły w eter komunikaty, zwró
cono 5 kg rzekomej soli. Czy ktoś
nie usłyszał wezwań? Czy była to
po prostu niedowaga? Nie wiado
mo!
Zarządzono zablokowanie maga
zynów przy -ul. Makuszyńskiego i
podjęto sprawdzenie całych zapa
sów znajdującej się w Skawinie
—
6tonsoli—wdetaluiwga
stronomii. Saletry nie było, ale
np. w stołówce Zakładów Meta
lurgicznych „Skawina" słoną przy
prawę znaleziono w worku z na
pisem ,,Cukier kryształ”. Tak ją
wysłał producent. A na nasz ob-
’•••
szar otrzymujemy sól nie tylko t
bliskiej Wieliczki, lecz również 1
z dalekiej Kłodawy. Cóż, kłaniają
tu się owe „opakowania zastępcze”.
Kontrola objęła również i całe
krakowskie zasoby soli — 500 ton
w hurtowych magazynach przy ul.
Makuszyńskiego: I wyrywkowo, 1
przy wydawaniu każdy kierowany
do odbiorców transport sprawdza
no już dokładnie. Saletry też nig
dzie nie znaleziono. W tej sytua
cji skawiński przypadek
zaczął
wyglądać dość dziwnie. Jakim cu
dem do detalu trafił worek z sa
letrą produkowaną podobno w Za
kładach Azotowych w Chrzanowie?
Nie jest to trucizna, nie zalicza
się tego związku — azotanu pota
sowego nawet do tzw. grupy „B"
—
środków silnie działających.
Ale też saletra m a zupełnie inne
zastosowanie; w celach spożyw
czych używa się jej w nieznacz
nych ilościach do peklowania mię
sa, głównie tylko w domowej pro
dukcji przetworów.
Ludzie, i którymi rozmawiałem:
z krakow skiego Przedsiębiorstwa
H u rt u Spożywczego, ,,Cefarmu",
Oddziału H urtu „Społem” w Kra
kowie, ze skawińskiej PSS abso
lutnie nie potrafili mi wskazać
jakim cudem saletra trafiła do
sklepu. To przecież zupełnie inny
pion dostaw — albo specjalistycz
na firma handlująca chemikalia
mi, albo „Samopomoc Chłopska”
—
mogą tutaj wchodzić w grę!
Sprawdza tę całą dziwną zagadkę
m ilicja. I być może ją rozwiąże.
Swoją drogą musi jednak dziwić
nieostrożność personelu sklepu przy
ul. Głowackiego w Skawinie: je
żeli ma się worek z napisem „Sa
letra potasowa", to nim zaczpie
się zawartą w nim substancję
sprzedawać jako sól — warto, dla
wszelkiej pewności, ją sprawdzić!
(AT)
Po chuligańskich wybrykach we W rocławiu
Lady P a n k " zostanie rozwiązany?
ti
WROCŁAW (PAP). Zarząd Wo
jewódzki ZSMP we Wrocławiu
zwrócił się 2 bm, do ministra k ul
tury 1 sztuki o rozwiązanie zes
połu „Lady Pank”, w
związku s
jego nieodpowiedzialnym zachowa
niem 1 bm. podczas imprezy na
Stadionie Olimpijskim we Wro
cławiu.
W „Dniu Dziecka” — powiedział
dziennikarzowi PAP wiceprzewod
niczący ZW ZSMP Ryszard Lis —•
zorganizowaliśmy, wespół s tele
wizyjnym programem „Jarmark”,
wielki festyn kulturalny dla naj
młodszych. W godzinach popołud
niowych został on zakłócony chu
ligańskimi wybrykami nietrzeź
wych członków zespołu
„Lady
Pank”,
którzy obraźliwymi
sło
wami zwracali się do publiczno
ści.
ZW ZSMP w opublikowanym J
bm. stanowisku wyraził zdecydo
wane potępienie dla zachowani*
zespołu 1 przeprosił wszystkich
zebranych na stadionie świadków
gorszących wydarzeń. Podjęto de
cyzję o niewypłaceniu zespołowi
honorariów .
Sprawa zbulwersowała miesz
kańców Wrocławia. Na stadionie
zgromadzonych było kilkanaście
tysięcy dzieci l rodziców. Jak pi
sze w poniedziałkowym wydaniu
wrocławske „Słowo Polskie”
—
„znakomicie bawiono się do kon.
certu zespołu „Lady Pank”, pod
czas którego doszło do skandalicł-
nego wybryku lidera grupy Jana
Borysewicza.
Używając wulgar
nych s’ów zrobił on na oczach pu
bliczności striptiz.
Prowokacyjne
zachowanie się zespołu wywołało
incydenty wśród fanów. Interwe
niowały służby porządkowe 1 MO.
Koncert został przerwany, a *•
Borysewicz zatrzymany” .
Akt oskarżenia
fDofcoAczent# t t str I)
swe trasy o wyznaczonych rozkła
dami jazdy godzinach.
Śledztwo w sprawie tego wypad
ku sabotażu prowadziła , Służba
Bezpieczeństwa
Wojewódzkiego
Urzędu Spraw Wewnętrznych
Krakowie pod nadzorem krakow
skiej Prokuratury Wojewódzkiej
Jak poinformował nas wczoraj za
stępca prokuratora wojewódzkieeo
prok. mgr Bronisław Balawender
śledztwo to zostało zakończone a’
akt o-karżenia skierowany do Sa
du Wojewódzkiego.
Sprawcami
przecięcia pasków klinowych oka
zali się dwaj ówcześni pracownicy
zajezdni „Czyzyny” : liczący lat 30
Kazimierz Krauze, kierowca auto
busu i liczący 23 lata pracownik
warsztatowy Jacek Zaba (nazwij
ujawniamy za zgodą ProknrJ,
Wojewódzkiej w Krakowie). Obaj
oskarżeni przyznali się do
Inicjatorem dokonania sabotażu
jak to okrećl>ł sam - d*\?ło-
~
z motywów politycznych - ty !
Krauze, który do w półd;!ałanl*
nakłonił swego kolegę.
Wieczorem, przed krytyczną no
cą, z umówionego przystanku za*
brał go ; ukrytego w ■autobus:*
ww iózł na strzeżony teren zajezdni.
Sam oddał dokumentację i wyszedł
z zakładu pracy. Ale po chwili
wrócił tam przeskakując ogrodzę*
nie. Później razem zabrali się do
w ykonania zaplanowanego zadania
niszczycielskiego dzieła. Począł'
kowo w śledztwie Krauze twier
dził, ie działał sam; lecz przepro
wadzony eksperyment dowiódł, że
musiał mieć przy otwieraniu P°'
kryw silnika i niszczeniu pa:ków
pomocnika; w określonym czas‘ >
sam tylu by nie uszkodził! Dop^e“
ro wówczas inicjator ujawnił kto
mu pomagał. Sprawa ta ma nie
tylko w y m ia r materialny: roboci"
zn a i koszt w y m ’enionych parków
to łączn'e ponad 90 tys. zł strat. Ce
lem oskarżonych było zakłóceni 1’
-H I ub. r” ku komunikacji aut^b’f*
sowej w Krakowie,
/dp_1986_127_0003.djvu
Nr 127
DZIENNIK POLSKI
Wiesława Czubałowa
3
Za
w
ysokie
progi
*\r{nu*> im-
j , : *kUien,a
gorsze? Albo dzieci nauczycieli wiej-
to niespriwfedlfL N^hbvaL SZanSy j?d"ym* * dawa» ją dru gim _
ności. Ten lepszy kt* TMi f wreszcie liczyła czysta wiedza i zdol-
zasługuje — areumpnt«
umie’ ten P” ede wszystkim na studia
Je argumentowano przy poparciu Rady Nauki.
I
właśnie tą konkretną falę kry
tyki Ministerstwo Nauki. Szkol
nictw a Wyższego i Techniki
szczególnie się przejęło. Opraco
wało kilka wariantów przyjęć,
poddało je dyskusji społecznej!
powołało Centrum Konsultacyjne
i Badawcze ds. Rekrutacji. Ileż
wtedy było konferencji praso
wych, sondowania opinii
załóg
największych
zakładów pracy!
Spektak ula rność, czy nawet pom-
patyczność, przedsięwzięć okazała
się niewspółmierna do wyników:
system rekrutacyjny' zmienił się
zaledwie o jotę. Punkty preferen
cyjne ocalały — co prawda w
ograniczonej skali — ale na 11
najważniejszych kierunkach. I
dobrze, osobiście byłam i jestem
ich zwolenniczką dopóty, dopóki
nie zapewnimy równego startu
całej młodzieży, a do tego wy
daje się być coraz dalej.
Na niedawnym choćby spotkar
niu krakowskiego .kuratora Mie
czysława Noworyty z ZSL-owskim
aktywem nauczycieli problem po
głębiającej się różnicy
stanu
oświaty na wsi i w mieście był
wiodący. Prosi się o alarm. I co
tu mówić o demokratyzacji oświa
ty. Toteż wtedy, latem 1984 r.,
podczas konferencji prasowej w
MNSWiT dałam wyraz swojej
głębokiej wątpliwości w możli
wość kompromisowego rozwią
zania problemu, tzn. oddania
sprawiedliwości kandydatom po
chodzącym z warstw inteligenc
kich, miejskich oraz — z upośle
dzonych kulturowo terenów i śro
dowisk. Chyba, żebyśmy całkiem
zobojętnieli na to, czy młodzież
wiejska studiuje czy nie? Dokąd
nam na niej zależy, trzeba jej
pomagać choćby w ostatniej chwi
li, przed samymi studiami, co
zresztą jest zaledwie wyciągnię
ciem palca, nawet nie dłoni —
przypatrzmy się nauce i wycho
waniu na wsi, od samego po
czątku, od przedszkola, by zro
zumieć ogrom win i zaniedbań
wobec tej młodzieży.
Czy psu na budę?
—
Ależ. punkty preferencyjne
stosujemy od 25 lat, a przyrost
chłopów pośród studentów jest
żaden, zamiast ich przybywać
jest ich coraz mniej — oponowa
no. Punkty są „psu na budę”.
(Wtedy dzieci chłopskich w wyż
szych szkołach było zaledwie 0,8
proc.) Lecz byłoby ich jeszcze
m niej gdyby nie preferencje.
Pytałam niejednego kandydata
ze wsi, czy aby mu na punktach
nie zależy? Bez nich nie mieli
byśmy odwagi do egzaminów
wstępnych przystępować — a
w ielu z odpowiadających miało
świadectw a dojrzałości bardzo
dobre. Z korepetycji, jak to jest
w miejskim powszechnym zwy
czaju, nie korzystali. Na wsi o
korepetytora —
kompetetnego,
wpływowego, oblatanego w pro
cedurze egzaminów wstępnych i
uczelnianych zwyczajach — tru
dno.
Można się więc oburzać na ul
gi dla jednych kosztem drugich,
ale zaprzeczyć upośledzeniu edu-
kacyjno-kulturalnemu młodzieży
ze środowisk tradycyjnie zanied
banych nie można. Skandal we
dług mnie nie polega na tym, że
się preferencji udziela, ale że są
one wciąż konieęzne. Ze się po
tylu latach nic w położeniu tej
młodzieży nie zmieniło, a jeśli
to na gorsze.
Dzieci zdolnych, żądnych wie-
dzy, ambitnych w środowiskach
chłopsko-robotniczych nie bra
kuje. Dlaczego ich tak mało już
w liceach ogólnokształcących?’ A
czy są im dostępne? TerytorTal-
nie, pod względem poziomu? Zna
ny i gorszący jest stan przedszko
li i szkół podstawowych na wsi...
Zanika uczeń wiejski w LO —
nie ma go na studiach. Czy tym
nielicznym, którzy się dzięki wy
jątkowym
zdolnościom
przez
wszystkie przeszkody przebili,
stanęli przed progiem uniwersy
tetu. mamy tych kilku punktów
pożałować?
Nie. wierzyłam w kompromis,
a kompromis próbuje się już od
2 lat realizować. W owym 1984
r.,
po głośnej dyskusji, resort
nauki (jak gdyby ponad nią) za
decydował uczynić jednak naj
ważniejszym kryterium wiedzę
treści merytoryczne. Już po pier
wszych kursach uczelniani orga
nizatorzy sygnalizowali, że mło
dzież nie traktuje ich poważnie.
—
Zgłasza się, powiedzmy, 200
-
mówiła kierowniczka działu dy
daktycznego WSP w Krakowie
Teresa Tatar, — jest na zaję
ciach w pierwszym, drugim dniu
120, a kończy kurs kilkunastu, i
to takich, którym się on nie na
leży. Uczestniczyli w nim jako
w olni słuchacze, nie żądając za
kwaterowania, jedzenia, chcąc
płacić...
Opowiadania o tym jak to
19-latkowie z różnych peryferii,
wychowujący się u boku ojców
robotników i w zagrodach wiej
skich, przyjeżdżają po to na kur
sy, by zachłysnąć się wielkim
miastem, pozwiedzać je,
„posza
leć”, stały się już stereotypem,
ale coś w nich jest.
Pytałam uczestników co myślą
o kursach? — Tak jakoś, ogólnie,
wprowadzają w problematykę i
procedurę egzaminów wstępnych,
w nastrój u-zelni... Ale ile dni na
to potrzeba? — zastanawiali się.
Uczyniono więc kursy bardziej
treściwymi, z myślą o szybkim
przerobieniu wiedzy.
—
Cozte
go, zauważają kursanci, skoro
organizowane są teraz tylko pod
koniec czerwca, trw ają trzy ty
godnie i nie ma czasu, żeby przy
swoić sobie na nich choćby to, co
najważniejsze? Egzaminy wstęp
ne zaczynają się w pierwszych
dniach lipca!
Jak jest naprawdę?
Wyniki rozbudowanego syste
mu kursów są chyba jeszcze nie
zbadane. Wiadomo natomiast, że
uczelnie, gdyby nie polecenie mi-
kandydatów. Kto zda na 5, 4,75,
bez względu na wszystko powi
nien być, przyjęty. Dopiero po
tem wchodzą w grę ewentualne
ulgi. i to nie na wszystkich kie
runkach. wspierać je będą
kursy przygotowawcze
jako bardziej rozsądna i sprawie
dliwa forma pomocy dla mło
dzieży chłopsko-robotniczej, sie
rot, półsierot, w ychow anków do
m ów dziecka. W dodatku bezpła
tna, organizowana pod kątem
wyrównywania braków. Co moż
na teraz o kursach powiedzieć?
Niestety, nie za wiele dobrego.
Zawodzi frekwencja, pod znakiem
zapytania pozostają organizacja i
Fot. Archiwum „Bz.P .”
nistra, chętnie by z nich zrezyg
nowały. Przede wszystkim kosz
tują. Nie wiadomo kiedy i jak je
organizować — albo kolidują z
normalnymi zajęciami szkół, albo
sesjami egzaminacyjnymi. Brak
miejsc w internatach. Zgłasza się
—
powiedzmy — na UJ tysiąc
uprawnionych, przyjmuje się z
braku możliwości zakwaterowa
nia połowę, uczestniczy w kursie
garstka. I tak m niej więcej we
wszystkich akademiach.
A jednak coś drgnęło
—
utrzymuje MNSWiT. Kursy
przyczyniły się chociażby do za
trzymania spadku ilości studen
tów pochodzenia chłopsko-robot-
niczego. Próbuje się to ilustro
wać danymi: w roku 1985 w kur
sach przygotowawczych uczestni
czyło 13 tys. osób, egzaminy
wstępne zdało 12 tys. z nich,
przyjętych zostało 7,5 tys. czyli
61,7 proc. ogółu kursantów, pod
czas gdy spośród nie biorących
udziału w kursach
szczęścia
przyjęcia dostąpiło 56,5 proc.
kandydatów.
Dzięki kursom,
twierdzą ich ministerialni zlece-
niodawty, krzywa przyjęć inkry
minow anej młodzieży systematy
cznie rośnie. W roku 1983 dosta
ło się jej na pierwszy rok 39,6
proc., w 1984 r.
—
39,9 proc., w
1985 — 40,5 proc.
Drgnęło?
Drgnęło.
Tylko że nic nie jest takie pro
ste. A może to czysty przypa
dek? Może na lepsze nieco przy
gotowanie kandydatów wpłynęły
bardziej wymagające matury?
Wątpliwość ta oczywiście nie
oznacza, by odrzucać moc spraw
czą kursów, ale trzeba by ją na
prawdę sprawdzić i — nie prze
ceniać. Kursy nie są i nie mogą
być panaceum. Były w przeszło
ści, choć nie bezpłatne, jednym
z elementów lepszego przygoto
wania się młodzieży na studia,
tym elementem powinny zostać.
Niechby pozostałości punktów
preferencyjnych
rzeczywiście
wspierały. Byle inwestycja opła
ciła się. a efekty były proporcjo
nalne do starań.
Dlaczego nie są? Pytanie war
te najgłębszego
zastanowienia.
Czy kursy są nieciekawe, for
malne, przeładowane, za krótko
trwające, bezpłatne, więc niewie
le warte? Możliwe. Kto winien,
że są źle frekwentowane? Uczel
nie, kuratorzy? Oby tylko o to
chodziło. Wszystkie tego rodzaju
braki i błędy są do uzupełnie
nia, do naprawienia. Organizato
rzy mogą z biegiem czasu uczy
nić kursy .,perełkami”, błyskot
liwymi pod względem formy, wy
ważonymi w proporcjach teore
tyczno-praktycznymi
zajęciami.
Mogą lepiej uczestników karmić,
znaleźć w końcu potrzebną ilość
kwater. Kuratorzy i dyrektorzy
szkół są w stanie dopilnować, że
by wytypowani przez nich absol
wenci kursów nie opuszczali.
Wszystko jest możliwe, nawet
w adium pieniężne — ukończysz
kurs — oddamy, zlekceważysz—
*
O
bawiam się jednak czegoś
poważniejszego. Czy lekce
w ażący stosunek do kursów,
początkowe zgłoszenie się, a po
tem nieuczestniczenie, nie wyni
ka z całkowitego braku wiary w
siebie, ze świadomości zbyt du
żych zaległości, którym żadne
kursy w ostatniej chwili nie po
mogą? Przecież i po punkty pre
ferencyjne też nie wszyscy się
gali. Były, są, a ich siła przycią
gająca ogranicza się jedynie do
najpewniejszych swych umiejęt
ności kandydatów . Słabi, prze
ciętni ręki po nie raczej nie wy
ciągają — i tak im nie pomogą.
Niestety, rzecz w realiach, a nie
w złudzeniach i mitach. Nigdy
namiastka nie zastąpi prawdzi
wej wartości — poziomu kandy
datów kształtowanego latam i w
szkole rzeczywistej edukacji 1
wychowania. Wystarcza jako ta
ko na krótko, nigdy nie jest tym
o co naprawdę chodzi.
W
łzystko zaczęto się od skryptów akademickich i uniwersytec
kich podręczników. Trzydzieści pięć lat temu tych właśnie
opracowali i syntez brakowało bardziej nawet niż lite
ratury pięknej; w pierwszych, powojennych latach Polski Ludo
wej brakowało tei zresztą i specjalistycznego, a zarazem uni
wersalnego w swym kształcie wydawnictwa naukowego. A przypo
mnieć przecież należy, iż ówczesne potrzeby przekraczały znacznie
możliwości wydawnicze nawet i takiej firmy, jak Zakład Narodowy
im. Ossolińskich. Zrodziła się więc koncepcja powołania nowego, po
wiązanego przy tym ze wszystkimi ośrodkami naukowymi w kraju
wydawnictwa. Był maj 1951 roku—
Dzisiaj Państwowe Wydawnictwo Naukowe uchodzi za potentata
wśród polskich edytorów. I nie tylko dlatego, iż w sumie, w latach
1951—1985 nakładem PWN ukazały się dokładnie 37 604 tytuły o łą
cznej, mierzonej w arkuszach objętości 16 min 516 tys. stron maszy
nopisów. Licząc w tytułach, publikacje PWN stanowią przecież dzisiaj
blisko 16 proc. ogólnej, rocznej i krajowej produkcji książek. A pa
trząc na grupę publikacji naukowych, liczby te rosną do blisko 40
proc.; jeszcze wyżej, gdyż do 65 proc. wzrastają w grupie wszystkich,
ukazujących się w kraju publikacji dydaktycznych. Można też je
szcze dodać, będąc przy ostatniej grupie, iż w ogólnokrajowej ich pro
dukcji udział PWN wynosi tutaj prawie 400 proc w zakresie skryp
tów centralnych, blisko 70 proc. w podręcznikach i 45 proc. w książ
kach pomocniczych...
Wydaje się jednak, iż — nie umniejszając ani wagi, ani znaczenia
cyfr i liczb — pozycję PWN zbudowały w sporym stopniu i inne czyn
niki. Wśród nich wymienić należy na pierwszym bodaj miejscu fakt
stworzenia w pełni nowoczesnego i jedynego przy tym w Polsce w ar
sztatu encyklopedycznego. W arsztatu przygotowanego w dodatku, jak
twierdzi dyrektor i red. naczęlny PWN, Rafał Łąkowski, nie tylko do
zapisywania encyklopedii w komputerze, ale i również do drukowa
nia jej z komputera. „Jesteśmy też dumni — mówi dalej Rafał Łą
kowski — że wszystkie pokolenia studentów od powstania PWN,
kształciły się na naszych podręcznikach i że z nimi na ogół nadążali
śmy. Chlubimy się także rozwinięciem unikatowych serii naukowych”.
Witold Kiedacz
Wśród 37.604 tytułów
Tradycją wszelkich, dokonywanych przy jubileuszach, firmowych
bilansów jest wyliczenie plusów i aktywów. Na koncie PWN jest ich,
co trzeba przyznać, sporo. Znajdzie się bowiem wśród nich i wydana
po raz pierwszy w 1959 roku „Mała Encyklopedia Powszechna PWN”,
i uzupełniający ją, dorównujący pod względem liczby haseł (90 tys.)
encyklopediom wielotomowym, „Leksykon PWN ”; od roku 1981 wyda
wana jest wreszcie „Encyklopedia Popularna PWN”, stanowiąca ro
dzaj uniwersalnego, podręcznego inform atora encyklopedycznego, li
czącego, notabene, ok. 80 tys. haseł. Tutaj plusowi towarzyszy i m i
nus; wydanie w latach 1981—85 660 tys. „EP PWN” oznacza zaspoko
jenie potrzeb rynku w 40—50 zaledwie procentach... I od razu powie
dzmy, że tak samo wygląda sytuacja przy licznych, wydawanych przez
oficynę z ulicy Miodowej w Warszawie, encyklopediach specjalisty
cznych.
Ale, wracając do plusów; w latach 1962—69 ukazała się pierwsza w
PRL „Wielka Encyklopedia Powszechna”, uzupełnił ją zresztą wyda
ny nieco później „Suplement”. I zaraz potem, czyli w latach 1973—77
pojawiła się pierwsza czterotomowa „Encyklopedia Powszechna”; jej
kolejne, uzupełnione i poprawione wydanie pojawia się właśnie na
rynku. W arto tutaj dodać, iż 300-tysięczny druk „czterotomówki” za
granicą jest największym z dotychczasowych, realizowanych na zasa
dzie kompensaty, kontraktów handlowych polskiego ruchu wydawni
czego. A propos: wpływy dewizowe PWN w ahają się między kwotą
200— 300 tys. dolarów rocznie. A tylko w ostatnich pięciu latach podpi
sano 60 kontraktów z wydawcami zagranicznymi z 18 krajów; oka
zuje się, że zarobić nieźle można i na książce...
Listę dokonań edytorskich PWN
m ożna z łatw ością poszerzyć.
Wśród 37 604 tytułów znajdą się przecież i pozycje takie, jak cały sze
reg słowników z monumentalną edycją prof. Witolda Doroszewskiego
na czele; znajdzie się tam i świetna, trzytomowa „Historia filozofii”
prof. Władysława Tatarkiewicza, a także i pionierski, nie m ający
wcześniej precedensu w naszym piśmiennictwie naukowym tytuł „Li
teratura polska. Przewodnik encyklopedyczny”.
Nietaktem, zwłaszcza przy Jubiłeuszu, jest przypomnienie minusów
Na szczęście, nie kryją ich i szefowie PWN, nazywając skandalem ta
ką sytuację, aby jednotomową „Encyklopedię Popularną”, czy podsta
wowe tytuły typu „Zarysu historii Polski” lub „Historii literatury pol
skiej” można było kupić jedynie spod lady. Przykre, ale prawdziwe;
jedyna maszyna drukarska w kraju, która może drukować „Encyklo
pedię Popularną”, „Rotoman” z Drukami Słowa Polskiego jest zajęta
przez druk półmilionowych, kolejnych edycji podręcznika
„Mam 6
lat”. I jeszcze jedno; wieloletnie lekceważenie papiernictwa i poligra
fii odbiło się może najwyraźniej na PWN-ie; ostatecznie, w 1973 roku
firma wydawała rocznie przeszło 1 300 tytułów. I dopiero teraz, po
raz pierwszy od dwóch lat, roczny plan tytułowy przekroczył 900 po
zycji...
Życzenia? Spokoju na najbliższe pięć lat 1 dobrego samopoczucia
PWN-u jako „czterdziestolatka”. A ze szczegółowych; warto chyba
przypomnieć o palącej konieczności wznowienia 4-tomowych „Dzie
jów kultury polskiej" Aleksandra Brucknera. To pozycja, która świe
tnie przecież uzupełni przygotowywane przez PW N na najbliższe lata
„Dzieje kultury i narodu”. Czy wydawcę trzeba przekonywać jeszcze
dalej?
—
...nazwa
wdzięczna, wywołu
jąca skojarzenia
z hiszpańską
tancerka — tymczasem istota,
zdaje się, wredna...
—
...naw et bardzo! Wykrył ją
w roku 1885 amerykański uczo
ny, Salmon. Dał jej swe imię.
W 15 lat później, na londyńskim
kongresie bakteriologów, wszyst
kie bakterie z rodziny Entero-
bacteriaceae nazwano Salmonel
lami.
—
Salmonella obejmuje wiele
gatunków bakterii?
—
Ponad tysiąc — pałeczko-
watych. średniej wielkości, zwy
kle zaopatrzonych w rzęski. Te
bakterie rosną w warunkach tle
nowych i beztlenowych. Liczne
z nich sa chorobotwórcze
dla
człowieka i dla zwierząt.
—
Czy są odporne na wysokie
temperatury?
—
Na niskie, owszem. Na wy
sokie — nie Ta Salmonella, któ
ra wywołuje, na przykład, bie
gunkę u świń ginie po ogrzaniu
do 70 stopni C w ciągu 4 minbt.
—
A czy słońce pałeczki Sal
monelli zabija?
—
Sa różne teorie. W edług I-
wanowa w jego promieniach mo
gą żyć one swobodnie nawet do
150 dni.
_
Jak
można Salmonelli u-
niknąć? Myślę tu o ludziach, o
zwierzętach bo wiadomo, że o-
stre schorzenia zakaźne, zatru
cia pokarmowe, często .bywają
powodowane przez niektóre bak
terie z rodzaju Salmonelli.
—
Choroba występuje po spo
życiu zakażonego bakteriami po*
karmu powodując zatrucia o ce
chach ostrego nieżytu żołądka i
jelit. Salmonella jest też przyczy
na durów brzusznych (tyfusów,
paratyfusów). stąd tak
ważna
jest kontrola
weterynaryjna
zwierząt rzeźnych.
—
Mówiąc o Salmonelli mó
wimy o częstym myciu rąk...
—
...bo to rzecz nader waż
na. Ma to być jednak mycie w
ciepłej, gorącej wodzie! I nie
tylko rąk. ale również sprzętu,
naczyń. Dezynfekcja pomieszczeń
i odzieży.
—
Wywołuje Pan temat: higie
na. Tymczasem w sklepach nie
ma proszków do prania, papier
toaletowy kupujemy za makula
turę. a środki czystości wcale
n ie są dobre...
—
Nie mogę użalać się. że
przy produkcji artykułów spo
żywczych zwierzęcego pochodze
nia (nadzorowanych przez Woje
wódzką Inspekcję Sanitarną) cier
pimy na brak środków czysto
ści. Jest lizol, soda kaustyczna,
wapno chlorowane, fenol, kre
zol...
—
Panie Doktorze, w ostatnim
okresie coraz częściej przypomi
na się ludziom o myciu jajek...
—
...oby tylko wszyscy chcieli
się do tego stosować! Jaja z Za
kładów Jajczarsko-Drobiarskich
są dopuszczane do obrotu han
dlowego po dezynfekcji — nie
ma więc obaw przy ich spoży
ciu. Gorzej natomiast z tymi.
które
pochodzą z gospodarstw
indywidualnych. Dlaczego? Bo
istnieje grupa Salmonell, które
wywołują choroby drobiu. Kura.
Rozmowa z zastępcą dyrektora
Krakowskich Zakładów W eterynaryjnych
dr KAZIMIERZEM GOLKĄ
co warto wiedzieć, zaraża przez
nosicielstwo jaja również i swo
je pisklę. Wśród piskląt Salmo
nella jest tak groźna, że w wy
padku zatrucia stada do piąte
go dnia życia pada jego 40 pro
cent.
—
Pan przeraża!
—
Rzecz jasna, badamy fermy
hodowlane. Jeśli w pobranej pro
bówce krwi u którejś z kur-nio-
sek pojawią się pałeczkowate.
zlepne grudki, wiadomo, że k u
ra iest chora. Musi być zabita, a
ferma poddana dezynfekcji.
—
A co i indywidualnymi
gospodarstwami?
—
Moglibyśmy długo i dużo
mówić o czystości zagród —
a raczej brudzie w zagrodach;
o higienie — a raczej jej braku.
Słowem o bardzo niskiej pielę
gnacji zwierząt gospodarskich.
—
Z niewłaściwej higieny śro
dowiskowej wynikają paratyfu-
sy prosiąt, cieląt, psów; zapale
nia żaładka i jelit, biegunki.
Zwierzęta zakażają mięso, mię
so zakaża nas. Panie Doktorze,
mówi się dużo o Salmonelli —
czy to znaczy, że ona bardziej,
niż dawniej atakuje?
—
Myślę, że służby weteryna
ryjne oraz
sanitarno-epidemio
logiczne są bardziej dokładne
w badaniach. Potrafią analizować
i ustalać źródło skażeń. W każ
dym razie powiedzmy sobie ja
sno: zatrucie pokarmowe jest to
schorzenie
żołądkowo-jelitowe,
wywołane przez spożycie zaka
żonych środków spożywczych
zwierzecego pochodzenia. Do po
łowy X IX wieku owe zatrucia
uważano jako farmakologiczne.
Dopiero później zauważono,
że
po spożyciu mięsa od chorych
zwierząt w kale chorych ludzi
znajdują się identyczne — jak
w mięsie, krwi i limfie chorych
zwierząt — typy
Salm onelli.
Nieliczne jednak bakterie typu
Salm onella
wywołują
salmo-
nellozę u zwierząt, która zresztą
jest skutecznie leczona. Do sieci
handlu uspołecznionego dostaje
sie więc zdrowe mięso i, zdrowe
produkty mięsne. Chciałbym je
szcze dodać, że istotną rolę zaka
żeń wtórnych mięsa i jego
produktów odgrywają zakażeni
ludzie, szczury, myszy, muchy,
a także zakażone
przedmioty,
narzędzia 1 naczynia, woda oraz
lód z którymi zetknęło się bez
pośrednio mięso, najczęściej w
obrocie handlowym. Szczególnie
wrażliwe na zakażenie
w ten
sposób jest mięso siekane. Pora
letnia sprzyja i wzmaga dzia
łanie chorobotwórcze Salmonelli.
—
A jeśli już Salmonella za
atakuje nasz przewód pokarmowy,
zacznie się rozmnażać w pęche
rzyku żółciowym, to co wtedy?
—
Dieta. I wizyta u lekarza.
—
Czy ludzie moga być nosi
cielami Salmonelli?
—
Tak. dlatego bada się kał.
Salmonella jest bakterią wszę
dobylską. Pełno jej w wodzie,
n a zwierzętach, w oborze, na
ubraniach. W alka jest trudna...
—
—
łatwiej nauczyć się więc
■ nla współżyć?!
—
TO' współżycie ma polegać
na przestrzeganiu higieny. Dro
bnoustroje w rodzaju Salmonel
la. jak już mówiłem, są wrażli
we na działanie środków dezyn
fekcyjnych.
—
Przypominając,
że Sejm
PRL upoważnił Ministerstwo
Zdrowia i Opieki Społecznej do
odpowiedzialności co do sposo
bów żywienia ludzi, chciałbym
wiedzieć za co odpowiadają służ
by weterynaryjne?
—
Za zdatność do użytku pasz.
Za mięso, higieniczne pozys
kiwanie w oborach mleka,
za
drób, jaja i ryby. Przed spoży
ciem lub dopuszczeniem do han
dlu wymienionych surowców, są
one dokładnie przebadane przez
WIS. ale tylko w zakładach u-
społecznionych!
—
Mówił Pan, że kury bada
cie w fermach hodowlanych. A
przecież dość często kupujemy
jaja. drób od wiejskich kobiet,
choćby na Kleparzu.
' — Do 1981 r. stoiska sprzeda
jące ubój musiały być legalizo
wane przez Wydział Handlu i
kontrolowane przez służby we
terynaryjne. Powinno być tak,
że drób dostarczany na Kleparz
musi być urzędowo przebadany...
—
...a
nie jest?!
—
Ustawa dotycząca
badań
zwierząt rzeźnych i mięsa prze
w iduje jedynie badanie koni. by
dła. świń. owiec i kóz — zarów
no w gospodarstwach państwo
wych jak i indywidualnych.
—
A drób?
—
Tylko ten. który jest ubi
jany ■w publicznych rzeźniach.
Każdemu z nas natomiast wol
no zabić,u siebie króliki, kury.
gęsi — tyle że nie wolno prze
kazywać tego do zbiorowego ży
wienia. tym bardziej do handlu.
—
Przekonuje Pan, że Salmo
nella nie wychodzi z zakładów
miesnyeh. chłodni
składowych,
ferm drobiu...
—
...za to chciałbym uświado
mić. że może jej być pełno w
salcesonie, kaszance, pasztetów
ce. wreszcie i w mięsie pocho
dzącym z nielegalnego
uboju.
Nabywan:e na bazarach, targo
wiskach i od domokrążców nie
badanego mięsa może być źró
dłem zak ażeń na tle salrr.onelloz
u ludzi.
Rozmaińała:
TERESA BĘTKOWSKA
/dp_1986_127_0004.djvu
Nr 127
DZIENNIK POLSKI
ONZ Finansowe tarapaty
JłajpoważMejszy kryzys finantoioy to dotychczasowej historii to
ONZ wywołany został przez zmniejszenie wkładów na fundusz tej
światowej organizacji przez szereg państw członkowskich. Tym sa
mym państwa te naruszają postanowienia Karty Narodów Zjednoczo
nych".
W
tych słowach, nie ulegają
cego raczej emocjom, se
kretarza generalnego ONZ
Javiera Pereza de Cuellara nie
ma żadnej przesady. ONZ w 41.
roku działalności znalazła
się
bowiem u progu
bankructwa
bądź konieczności znacznego o-
graniczenia swoich prac. Co wię
ksi pesymiści zaczynają przebą
kiwać, że ONZ może
w krótce
podzielić los swojej przedwojen
nej poprzedniczki. Ligi Narodów.
Wg raportu sekretarza gene
ralnego ONZ na dzień 1 stycznia
1988 roku. deficyt ten zamknął
się sumą 242,4 min dolarów, nie
wliczając w to kosztów tzw. o-
peracji pokojowych. Raport za
kłada. że sytuacja w br. będzie
ulegać dalszemu pogorszeniu o
sume ok. 90,5r—102,5 min dola
rów. Powołano jut grupę eks
pertów (18 osób), która ma przed
stawić na 41. sesji Zgromadze
n ia Ogólnego sposoby ratowania
fin-nsowej sytuacji ONZ.
P rzyczyn tego stanu rzeczy
*- jest wiele. Choćby spadek
kursu dolara, waluty używanej
w rozliczeniach Organizacji, co
w istotny sposób zwiększa wy
datki za granicą. Dochodzą do
tego leszcze zaległości w płatno-
śc:8cb składek przez
niektóre
państwa członkowskie. Nie za
płacone rachunki członków ONZ
wynoszą już 743 min dolarów.
8 państw od ponad dwóch lat
nie wpłaciło na konto ONZ ani
dolara.
Głównym powodem trosk fi
nansowych sekretarza general
nego ONZ jest postawa USA.
które zapowiedziały ograniczenie
swojej składki do budżetu x 25
proc, do 20. a może nawet do
15 proc. (czyli ok. 50—70 min
dolarów mniej
w skali roku).
Waszyngton zażądał, aby do
1 października br. Zgromadzenie
Ogólne NZ przyjęło
rezolucje
przyznającą USA uprawnienia
proporcjonalne do wkładów fi
nansowych tego państwa.
USA wspomniały swoje pie
niądze, ponieważ skończyły się
czasy, kiedy ONZ była posłuszną
im ..maszynką dd głosowania” ,
będąca w stanie przeforsować
większość odpowiadających W a
szyngtonowi decyzji. Teraz, kie
dy do ONZ należy już 159 państw
jest to niemożliwe. Stąd żądanie
USA domagające się zwiększe
nia uprawnień. Decyzja USA jest
jawnym naruszeniem podstawo
wej zasady głoszącej, że każde
państwo, zgodnie i postanowie
niami Karty NZ. dysponuje w
tej organizacji Jednym i tylko
jednym głosem.
W
ynoszący w skali rocznej
ok. 800 min dolarów bu
dżet ONZ pochodzi ze składek
państw członkowskich. Są one
obliczane w dość skomplikowa
ny sposób, przy czym podstawą
tych wyliczeń jest wysokość do
chodu narodowego danego pań
stwa. Największymi udziałowca
mi ONZ tą: USA — 25 proc.;
ZSRR — 11,86 proc.; Japonia —
10,84 proc.; R F N — 8,28 proc.;
Francja — 8,37 proc.; W. Bry
tania — 4,88 proc. Te
sześć
państw zapewnia at 87 proc.
wpływów do kasy ONZ. Nato
miast większość pozostałych człon
ków — płaci symboliczne sumy
—
rzędu czasem 0,02 proc. bu
dżetu.
Blisko 75 proc. budżetu wy
dawane jest na utrzymanie per
sonelu administracyjnego ONZ.
który liczy obecnie 11.800 osób.
Stąd często się mówi w Nowym
Jorku o czekających ONZ reduk
cjach personelu, co przyniosłoby
poważne oszczędności. Z Innych
przedsięwzięć wymienia
się m.
in.: ograniczenie działalności eu
ropejskiego biura ONZ w Gene
wie i skrócenie obrad sesji.
SPORT ♦ SPORT
D
otychczasowe posunięcia oszczędnościowe przyniosły na razie 30
m in dolarów zysku Jest to jednak ciągle tylko kropla w morzu
potrzeb. Eto tego groźba Stanów Zjednoczonych, mim o sprzeciwu kil
ku najbliższych sojuszników Waszyngtonu, jest ciągle aktualna.
AUSTRIA Kto zwycięży?
W
pierwszej turze wyborów
prezydenckich w Austrii
Kurt Waldheim (na zdję
ciu z lewej), b. sekretarz gene
ralny ONZ, a wcześniej szef au
striackiej dyplomacji, popierany
przez główną partię opozycyjna.
Austriacką
Partię
Ludową
(OeVP) — zdobył 46,6 proc. gło
sów. Do absolutnej większości i
fotela prezydenckiego ju ż w I
turze wyborów zabrakło mu więc
jedynie 15 tys. głosów, na pra
wie 5 min oddanych. Jego głó
wny przeciwnik natomiast Kurt
Steyrer. b. minister zdrowia 1 o-
chrony środowiska w gabinetach
KreIsky’ego 1 Sinowatza, kandy
dujący z ramienia współrządzą
cej Socjalistycznej Partii Austrii
(SPOe) uzyskał 43,7 proc. głosów
1 wraz z Waldheimem po wye
liminow aniu dwóch pozostałych
kandydatów, stanie do kolejnej
rozgrywki wyznaczonej na 8
czerwca. Waldheim ma z pew
nością większe szanse 1 lepsza
pozycję wyjściową od Steyrera.
Ale sprawa nie jest jeszcze prze
sadzona. W aldheim
w zasadzie
wyczerpał już swój potencjał
wyborczy. Rywal jego natomiast
liczy jeszcze na pewien procent
głosów, oddanych w T turze na
kandydatkę tzw. inicjatyw oby
w atelski i Ruc^u „Zielonych"
Fredę Meissner-Blau Jeśli bo
wiem jej wyborcy zdecydują sie
głosować na któregoś z dwóch
głównych nretendentów to za
pewne na Steyrera.
Kto wiec w tym drugim ..po
dejściu" będzie dvsponował mo
cniejszymi atutami okaże *ię *a
Opracowanie:
KAZIMIERZ FORTUNA
parę dni. Już dziś jednak wia
domo. że rozgłos, jaki przyniosły
Austrii w świecie obecne wy
bory prezydenckie, odbiega
od
wizerunku kraju, jaki sami Au
striacy pragnęliby prezentować
za granicą. Dlatego, niewielu z
nich zgadza się w tym wypadku
z wiedeńskim tygodnikiem „Pro
fil". że kolejnego prezydenta, a
zwłaszcza Kurta Waldheima, Je
śli on zostanie wybrany, czeka
ją niełatwa dni 1 zadania.
T ff.m o , ie USA permanen-
I i / f tnie odrzucają propozycje
'
radzieckie to sprawie spot
kania na „szczycie”, * różnych
stron iwiata wciąż napływają
propozycje zapraszające p rzy
wódców
obu supermocarstw.
Oto mer Hiroszimy Takesi A-
raki witając inicjatywę Gorba
czowa w y ra z ił gotowość goszcze
nia w tym mieście uczestników
radziecko-amerykańskiego szczy
tu. Podobną gotowość w imie
n iu włoskiego Asyżu nazywa-
Oferty
nego „miastem pokoju i pracy
dla pokoju" wyraził tamtejszy
zakon F ranciszkanów, którego
przedstawiciel przekazał zapro
szenia dla Gorbaczowa i Rea
gana. Zaproszenia takie w y
stosował także burmistrz Wied
nia Helmut ZUk, który pro
ponuje jako miejsce takiego
spotkania stolicę Austrii. Nie
brak więc n a świecie gospo
darzy gotowych pomóc w zor
ganizowaniu
proponowanego
przez M. Gorbaczowa ,szczytu” ',
który — dodajmy — nie prze
kreśla bynajmniej perspektyw
spotkania, o którym mówiono
to ubiegłym roku w Genewie i
do którego m iałoby dojść pod-
czas przyszłej wizyty radzieckie
go przywódcy Michaiła Gorba
czowa u> Stanach Zjednoczo
nych.
—
------in *
a.cporT^ SPORT♦
cport ♦ SPORT ■ SPOgU » -------------------------jj-
Dokumentacja m
Meksyk owładnięty futbolem
(Dokończenic ze itr, i)
transformatorów, stalownia, ce
mentownia, fabryka ceramiki i
kryształów 1 wiele Innych.
*
Nieuznanie przez sędziego au
stralijskiego Ch. Bambridge’a
gola zdobytego przez Michela w y
wołało poruszenie w całej Hiszpa
nii. Oto niektóre tytuły z ponie
działkowej prasy: „ELA PAIS”:
„Błąd sędziego pogrąża Hiszpa
nię”; „AS”: „Arbiter pokonał Hi
szpanię” i „Havelange 12 gra
czem Brazylii”;
„DIARIO 16”:
„Wszyscy oprócz arbitra w idzieli
bramkę Michela”; „ABC”: „Zwy
cięstwo Brazylii z pomocą arbi
tra”; „YA”: „Australijski sędzia
popełnia błąd”.
$
Komputer meksykańskiej tele
wizji zna już
wyniki spotkań
pierwszej tury. Zapytany o to,
kto awansuje do 1/8 finałów z
poszczególnych grup, odpowiedział:
Grupa „A ”: Włochy i Argenty
na;
Grupa „B”: Meksyk, Paragwaj
i Irak;
Grupa „C": ZSRR, Francja i
Węgry;
Grupa „D”: Brazylia 1 Hiszpa-
nlGrupa „E": RFN, Urugwaj 1
^ Grupa „F”: Anglia, Portugalia!
Polsk a.
__
„„„,,1-
Jak widać prognoza w grupie
B” jest wręcz nieoczekiwana.
Komputer wyżej ocenił szanse
Iraku niż Belgii. Coś tu nie tak
albo... uwzględniono tylko ostatnie
wyniki „Czerwonych Diab.óW.
Już po oficjalnym otwarciu mi
strzostw przybyła do Meksyku e-
kipa Szkocji. Ale ekipa ta n e
próżnowała. Przez trzy ostatnie
tygodnie trenowała w wysokogór
skim ośrodku Santa Fe- Trener
Alex Fergusson stwierdził,
ze
dzięki późnemu przybyciu do
Meksyku jego zawodnicy uniknęli
stresów.
$
Weteran reprezentacji Anglii,
29-letni Ray Wilkins niezwykle
optymistycznie ocenia swój ze
spół: „Mamy nasilniejszą drużynę
i zdobędziemy mistrzostwo świa
ta. W ostatnich 11 meczach nie
doznaliśmy porażki i niepokona
ni wrócimy z Meksyku”.
Rzut bezkarny
Miecugowa
Chyba będę musiał wycofać się
x twierdzenia, iż z okazji Mundia
lu czeka nas miesięczne niedospa
nie. Nawet mecz takich drużyn
jak Brazylia i Hiszpania można
było w pierwszej połowie spokoj-
rie przedrzemać. Mnie osobiście
radowały jedynie plansze: „XJ-
STEHKI P^ZA GRANICAMI
KRAJU", bowiem od lat żywiłem
przekonanie, że wszelkie usterki
ze szczególnym upodobaniem lo
kują się właśnie w naszych gra
nicach (choć często przekraczają
granice przyzwoitości). Natomiast
z przykrością patrzyłem, jak przez
godzinę i kwadrans Francuzi ani
rusz nie mogli dobrać się Kana
dyjczykom do skóry. A specjaliści
twierdzą, ie francuska reprezen
tacja ma najlepszą drugą linię w
Europie! Wniosek stąd, że nieła
two o mkces gdy stosuje się me
todę kurczowego trzymania się je
dnej tylko linii, choćby była ona
najlepsza.
PS. O jednej z sytuacji podbram
kowych red. A . Szeląg powiedział,
że była nie stu-, ale dwustupro-
centowa. Widocznie zapomniał, iż
nawet spirytus nie miewa więcej
n iż 100 proc.
X. Argentyna
2. Bułgaria
Włochy
GRUPA a
ARGENTYNA — KOREA PŁD.
A
3:1 (2 :0)
Bramki strzelili: Valdano 2 (« |
ij) Buggeri (W - Ch-S. Park (72).
Sędziow ał S. A r m inio (Hiszpania).
ARGENTYNA: Pumpid® — Clau.
Brown, Ruggeri, Garre, Giu.
st! Batista <75 Olarfcethea', Ma.
radona, Pasculli (74* Tapiat, Valda.
KOREA PŁD.! Xun-Kyo, Kynng.
-Honn, Jung-Moo, Min-Kook, Yong.
- Hwan, Yoms-Se (43* Byuns-Ioo),
" yuns-suk (23’ Kwang-Rae), CiŁitg.
-Sun, Jao-Sung, Bum-Keun, Soon.
- Bo.’
123-1
111-1
111-1
4. Korea Płd.
10 1—8
grupa c
ZSRR — WĘGRY 6:0 (3:0)
Bramki strzelili: Jakowlenko (2),
Alejjnikow (4), Bicła n ow (25, karny),
Jaremczuk 2 (6* i 74), Rodionow
(80). Sędziow ał L. Agnolini (Wło.
chy).
ZSRR: Dasajew, Biessonow, De-
mianienko, Jaremczuk, Jakowienko
(72’ Jewtuszenko), Zawarow, Ku-
zniecow, Łarlonow, Biełapow (69*
Rodionow), Alejnikow , Rac.
WĘGRY: Dteztl, Sallai, Roth (13*
Burcsa), Kardos, Garaba, Kiprieh,
Nasy, Detari, Peter (63’ Dajka), E.
sterhazy, Bognar.
1. ZSRR
2. Francja
3. Kanada
4. Węgry
12
12
10
10
6-0
1-0
0-1
0-6
Dziś grają:
Gr. B: MEKSYK — BELGIA
(godz. 20)
*
Gr. D: ALGIERIA — IRLAN
DIA (godz. 20)
Gr. F: PORTUGALIA — AN
GLIA (godz. 24)
Nasz ekspert — Włodzimierz Lubański
Węgrzy nie do poznania
—
Wczoraj oglądaliśmy mecz dwóch „czarnych koni” Mundialu...
—
Jestem zaskoczony przebiegiem spotkania ZSRR — Węgry. Za
wodnicy radzieccy przewyższali swoich ryw ali zdecydowanie. Byli
szybsi, bardziej ruchliwi, grali z większym entuzjazmem. Na ich wy
soką wygraną miało duży wpływ strzelenie dwóch goli w pierwszych
czterech minutach spotkania. Węgrzy zupełnie rozczarowali, zwłaszcza
w obronie. Nie wierzę jednak, że było to prawdziw e ich oblicze. Umie
ją przecież grać w piłkę. Jeśli tylko nie załamią się psychicznie to
w następnych meczach będą chcieli to udowodnić.
—
Dziś grają m. In. Belgia • Meksykiem i Anglia z PortugaliąTM
—
W tym pierwszym spotkaniu stawiam na gospodarzy, choć Bel
gowie z pewnością nie będą popełniać takich kiksów jak wczoraj
Węgrzy. „Czerwonym Diabłom” prezentującym defensywny styl gry
nie wróżę sukcesów na tych mistrzostwach. W meczu naszych rywali
w grupie F moim faworytem jest Anglia. Spodziewam się jednak za
ciętego, wyrównanego pojedynku. Portugalczycy będą chyba domino
wać w środku pola Anglicy przeciwstawią im natomiast wię*:szą
konsekwencję w grze, zwłaszcza w akcjach ofensywnych.
(fil)
Za przykładem USA...
O
statnia napaść wojsk południowoafrykańskich na Botswanę,
Zimbabwe 1 Zambię nie jest pierwszą tego rodzaju ak cją RPA
Każdy z tych krajów już w przeszłości odczuł skutki sąsiedz
twa rasistowskiego reżimu, który coraz bardziej przypierany do mu-
ru na własnym podwórku, od dawna próbuje zastraszyć okoliczne
państwa zaskakującymi operacjami
wojskowymi. Pretekstem jest
zawsze obecność na ich terytoriach działaczy Afrykańskiego Kon
gresu Narodowego, organizacji, która konsekwentnie walczy o likwi
dację apartheidu w RPA. Władze tego kraju nigdy się zbytnio nie
przejmowały wynajdywaniem jakichś formalnych usprawiedliwień
dla swych niecnych poczynań. Brutalna siła wystarczyła za uzasad
nienie, ponieważ w Pretorii i Johannesburgu 1 tak wiedziano,
że
główne państwa zachodnie ograniczają się, w najgorszym wypadku,
do nic nie znaczących gestów w rodzaju słownego napomnienia. No
wością w ostatniej napaści nie jest więc jej aspekt militarny — choć
ł tu mamy do czynienia po raz pierwszy z jednoczesnym atakiem
na trzy państwa — lecz sposób, w jaki próbuje się ją uzasadnić.
Władze RPA twierdzą bowiem, li „w świetle prawa międzynarodo
wego, co potwierdził ostatnio amerykański atak na Libię, RPA ma
pełne prawo zniszczenia bazy Afrykańskiego Kongresu Narodowego".
Czyli: jeśli może Waszyngton, to i my możemy — mówią w Pretorii.
W tym kontekście tracą wszelką wiarygodność słowa rzecznika Bia
łego Domu, który powiedział, że władze USA potępiają atak RPA
na trzy kraje. Podobnie ma się rzecz z potępieniem napaści przez
te państwa zachodnie, które wcześniej broniły amerykańskich na
lotów na Trypolis i Benghasi. Jak bowiem można aprobować terro
ryzm państwowy w wydaniu amerykańskim, potępiając za chwilę
taką samą działalność rządu RPA.
C i, którzy oczami duszy widzie
li już bułgarskich piłkarzy w
aureoli mistrzów po wygranej
4:1 nad Urugwajem — mają się
trochę s pyszna. Włosi obnażyli nie
domogi naszych czarnomorskich po
bratymców, choć w końcu s p re
zentowali" im jeden punkt. W
drugim dniu mistrzostw oglądaliśmy
w akcji dwie następne drużyny. Te,
które w oczach niektórych preten
dują do mistrzowskiego tytułu.
1
stawia się ich grę na wzór naszej
reprezentacji 1 co? Osławieni,
o.
krzyczani za naj..., naj..., n oj._
na-
stępcy Pelego z największym tru
dem i w najmniejszych rozmiarach
zdołali pokonać Hiszpanów. Bo,
wiele wskazuje na to, ie to austra
lijski arbiter Bambridge wykreował
Brazylijczyków na zwycięzców. N aj
pierw bowiem nie uznał bramki
praw idłowo strzelonej przez Hiszpa
na Michela, a póiniej uznał gola
dla B ra tylii, choć strzelec Socrates
stał na spalonym.
Ci, którzy przeciwstawiają nas*
Komentarz „Dziennika”
Kreatorzy
potęg...
futbol francuskiemu i stawiają go
nam na wzór też nie mają powo
dów do zachwytu. „ Cudowny team”
z najwspanialszą czwórką pomocni
ków pod wodzą Platiniego ledwie
wygrał 1:0 t jednym m outsiderów,
Kanadą. Kiedy piszę t t słowa nie
znam jeszcze wyniku nocnego spek
taklu: Polska — Maroko, ale wy
obrażam sobie co napisaliby anta
goniści naszej p iłk i i najgłośniejsi
pieniacze, gdyby podopieczni Pie-
ehnjczka nie odnieśli przekonywa
jącego zwycięstwa. A przecież M a
rokańczycy liczą się bardziej
na
piłkarskim rynku niż futboliści ka
nadyjscy,I
A propos, żaden pow ażny komen
tator czy ekspert futbolowy nigdy
nie użył określenia, że Polska jest
futbolową potęgą.
Nie użył, bo Pclska nią nie jest.
Mimo ie w ostatnich kilkunastu
latach reprezentacyjna jedenastka
odnosiła sukcesy n a międzynarodo
wej arenie i czterokrotnie (kolejno)
awansowała do finałów MS. A tego
nie można umniejszać. A jeśli ktoś
u żywa określenia „potęga” i przy
kleja je do nasze) reprezentacji to
jest to pseudosprytna manipulacja
służąca po to, aby piłkarzom — przy
n ajbliższej ok azji — solidnie przy
łożyć. 1 nie jest to czysta gra.
S
ympatycy futbolu właśnie kil
ka godzin przed pierwszym me
czem naszej reprezentacji zwra
cali uwagę na to, że nie podzielają
poglądów „kreatorów potęg ”.
Tych wszystkich, którzy usiłują o-
brzydzić nam widowisko piłkarskie
i tworzyć linię podziału między na
szą jedenastką a jej wiernymi zwo
lennikami.
(JAF)
Amesen — playboy
0 Trudno powiedzieć czy Frank
Amesen zostanie gwiazdą Mundia
lu, ale na pewno stał się jut ulu
bieńcem dziewcząt t Queretaro. 29-
letnl duński pomocnik dzięki 2-let-
tniemu pobytowi i grze w hiszpań
skiej Valencil płynnie mówi po hi
szpańsku co zapewne ułatwia m u
„podboje”. J ut w kilka godzin po
przylocie „Jutlandzki Casanova"
siedział przy kawiarnianym stoliku
w towarzystwie pięknych seniorit
ni# mogących się nadziwić skąd
Mundialki
przybya* z tek dalekiego k raju zna
ich ojczystą mowę.
„Maskotka"
# Jedni nazywają ją „matką
chrzestną” , inni — po hiszpańsku:
„Madrina”. W naszej ekipie „ma
skotką” będzie Th elma del Consu-
elo Ramirez Rodriguez, 20-letnia
Meksykanka, która jest studentką
w ydziału prawa.
0 W meczu bokserskim It ligi
Wiała przegrała w Radomiu s Bro
nią 4:16, a w spotkaniu o wejście
do n ligi Hutnik zremisował
ze
Stalą Gorsów Wlkp. U :ll.
0 W turnieju tenisa stołowego z
okazji Dnirn
Dziecka zwyciężyli:
dziewczęta: 1. A . Rączka (Wanda),
2. M. Malec, S. K. Nawalany (MOS
w Wieliczce): chłopcy; 1. P . J a
skółka, t . T. Stolarczyk, S. D. Mię-
tua (Wanda).
0 Turniej kręglarski z okazji
Tygodnia Kultury Fizycznej wygra
li: kobiety: Ł H. Torba, I. L Ku
rek (Uśmiech Jesieni), 8. A . Łoi
(Lajkonik): mężczyżni. 1. K . Ole
ksy (Biprostal), 2. T. Szopa, S. M .
Lechwar (Lajkonik).
0 W 48. Międzynarodowym Spły.
wi« Kajakowym na Dunajcu trium
fował BSG Aufbau Zwlckau (NRD)
przed Klubem Turystyki Kajakowej
„Nurt” z WSK-PZL Rzeszów 1 Ko
lejowym Klubem Wodnym — 1929
Kraków.
48
•
Podczas MP w slalomie kaja
kowym rozegranym na rzece Blałco
koło Jurgowa aż 10 tytułów ml_
jeżow skich
zdobyli zawodnicy
8 tartu Nowy Sąm. Oni też zwvcle.
żyli w klasyfikacji drużynowej.
•
W IV Memoriale Józef,
szczaks w siatkówce Juniorek w
n?iiwwi.vr»
przed Wicią i BKS Bielską
Deyna w kadrze?
O Do Monterrey przyjechał K.
Deyna, by dopingować swych młod
szych kolegów. Mimo 39 lat wyglą
da 1 czuje się świetnie. Przed dwo
m a tygodniami zakończył występ
w zawodowej drużynie amerykań
skiej San Diego, która zdobyła mi
strzostwo USA w halowej piłce no-
żnej. „ J eśli zajdzie potrzeba jestem
do dyspozycji” — zażartował sław
ny piłkarz podczas spotkania z tre
nerem Piechniczkiem.
SPRINTEM
® Pierwszą eliminację ME
w rajdach Enduro w Bordon (W,
Brytania) wysrał w klasie 80
cem S. Passeri (Włochy). Polak
Przybyła (simson) byl drugi.
© W Baligrodzie odbyła się
* 1 # eliminacja MP w rajdach
obserwowanych. W obu elimi
nacjach najlepszym okazał się
“ • Siąka.
•
W Szeged odbył się ćwierć-
“ nał żużlowych ME juniorów.
Wygrał Depes (Węgry) przed
uolomisiewiczem 1 Błażejczakiem
(obaj Polska).
•
Bułakowskl zajął t
miejsce w chodzie na 50 km w
CSRS. Wygrał Prołow (ZSRR).
/dp_1986_127_0005.djvu
Nr 127
DZIENNIK POLSKI
* W o m « jW a , uwiadamiamy Przyjadą | Kolegów. t* dala
maja 1988 r. zmarł tragiczni* w Wamawie
••tp.f
WŁODZIMIERZ ŻELAWSKI
‘^
“wSSr-^ :rr,_w
.
aa
i sprawiedliwość.
p
'
k«.»
*'•
■££«?
"„=
ZONA, SYN i najbliższa RODZINA
fmirf6
"nT11^ 11, 2aw!adamiamy. *« w dniu 28 maja 1986 r.
tragicznie wieloletni Członek naszej Rady Naukowej'
—
wybitny uczony
Prof. dr hab. WŁODZIMIERZ ŻELAWSKI
prawy, szlachetny, o ogromnej wiedzy.
Pogrzeb odbędzie się we wtorek 8 czerwca o godz 16 na cmen.
tarzu Podgórskim w Krakowie.
Łączymy łf, tel. 21-600. Istnieje możli
wość wysyłki
KOMPUTEROWY system matrymo
nialny RAZEM. Tysiące ofert. Ośro
dek Obliczeniowy 80-988 Gdańsk 50,
skrytka 195.
ROLETY okienna z tkanin Importo
wanych poleca sklep, ul. Świerczew
skiego 4.
g-22443
SPRZEDA* haków holowniczych do
wszystkich marek samochodów pro
wadzi sklep. ul. Świerczewskiego 4.
AKORDEONISTA przystąpi do zespo
łu ludowego lub założy kapelę. Ofer
ty 19671 „Prasa” Kraków, Wiślna 2-
PRZETARGI
Ośrodek Organizacji i Informatyki Przemysłu Petrochemicznego „Pe-
trolnform” Kraków, al. 3 Maja 9 ogłasza, ie W DRODZE PRZETAR
GU NIEOGRANICZONEGO zleci:
—
dostawę 2 inteligentnych koncentratorów IKSO-4, przeznaczonych
do stanowisk operatorskich MERA-9150
Termin dostawy urządzeń III kwartał 1988 r.
Składanie ofert w Dziale Zaopatrzenia i Obsługi Technicznej Ośrod
ka do dnia 20.06.1986 r.
Przetarg odbędzie się w dniu 23.06.1986 r. o godz. 13 w siedzibie
Ośrodka, pokój 210.
Inform acji udziela Dział Zaopatrzenia i Obsługi Techn. tel. 34-34-22,
wewn. 15-77.
Zastrzega się prawo dowolnego wyboru oferty lub unieważnienia
przetargu bez obowiązku podania przyczyny.
K-4541
LICYTACJE
Południowa Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych w Krakowie za
wiadamia, że w dniach 16 1 17 czerwca br. odbędzie się PUBLICZNA
LICYTACJA rzeczy znalezionych, przesyłek nieodebranych i bezdo-
kumentowych w stacji Kraków Gł. Towarowy, ul. Kamienna 6 Era-
ma I. Licytacja odbędzie się w godzinach 8—14. Nabywcy przedmio
tów z publicznej licytacji legitymują się ważnym dowodem osobistym.
K-5341
Wydawca Krakowski* Wjdawnlctwo Pratowe RSW .Praaa-Kalątka Ruch* w Kratowi*, u l Wiślna 1 ADRES KEDAKCJI. Si 072 Kraków ul Wielopole 1 II p
„DZIENNIB POI*
» 63 04 Sekretariat Odpowiedzialny 22-28-98 (od godz 17 00 II 16-77) Ozlal Miejski 22-87 29 Dział Publicystów 2? 07 12 Dział ł.ąrznoścl t 1'zytelntkamt 22
Jtedaktoi naczelny Kdward u re
^
, s n ODDZIAŁY REDARCJIi *3-800 Nowy ląet, u l Narutowicza «. II p„ tal 204 49. Rzestów ul Jbrońców Stalingradu 0/111 tal 8B2 55
„ .Ajow y eb Informacji e prenumeracie zagraniczne) i krajow ej udzielają wszystkie oddziały RSW .Prasa-Książka Ruch” oraz urzędy pocztowe OBURj Prasowe Za
a ■SŁJSTS-»
_______________________________________________________________________
/dp_1986_127_0006.djvu
5
Nr 126
KRO
Niedrożna kanalizacja czy partactwo drogowców?
[KRAKOWSKA
Woda nas zalewa
Padające w ciągu k ilk a ostatnich dni ulewne deszcze spowodo
wały, że Kraków dosłownie tonie w wodzie. Chodniki i ulice
w wielu miejscach przypominają potoki i sadzawki. Z roku na
rok jest coraz gorzej. Kto ponosi za to winą, że setki piwnic i m a
gazynów jest zalewanych wodą że prawie na każdej ulicy stu
dzienki kanalizacyjne stanowią tylko „atrap ą”, a stojącą brudną
wodą rozpryskują na ubrania przechodniów samochody?
^
Oficer dyżurny Wojewódz
kiej Komendy Straży Pożarnych
poinformował nas wczoraj, że nie
mal przez cały dzień przynajmniej
jedna sekcja z każdego oddziału
„na
okrągło” zajmowała sią wy-
przy ul. Bohaterów Stalingradu,
Nie możemy reagować na wszystkie
interwencje. Jeździmy wyłącznie
w skrajnych przypadkach, kiedy
sytuacja jest ju ż dramatyczna. Nie
mamy na tyle sprzętu. Podstawo-
pompowywaniem Wudy % zalanycn
pomieszczeń.
„Nie jesteSmy w stanie wszy
stkim pómóc — powiedział nam
strażak Wezwań jest bardzo dużo,
zarówno indywidualnych, jak i od
przedsiębiorstw?, Właśnie" wyjechał
>oóz, by ratow ał magazyny w aptece
Najlepsi na spartakiadzie
W minioną sobotą Kraków był
mio'scem spotkania uczestników V
Wojewódzkiej Spartakiady Letnich
Sportów Obronnych. Najlepszymi
w wieloboju (bieg przełajowy, rzut
granatem, strzelanie do tarcz) in
dywidualnie okazali się: wśród
dziewcząt — Anna Firek z II Li
ceum Ogólnokształcącego, wśród
seniorów — Andrzej Lulek z Ze
społu Szkół Mechanicznych nr 1.
W kategorii juniorów wvgrał Dio
nizy Piron z II LO, a w katego
riach zmilitaryzowanych bezsprze
cznie najlepszym okazał się Robert
Droznowski z WUSW.
Drużynowo w poszczególnych k a
tegoriach wygrali: Zespół LOK w
TI LO, drużyna ZSMP w WUSW,
Zespół Szkół Mechanicznych i L i
ceum Ogólnokształcące w Myśleni
cach.
Dni No^ej Huty
3.VI.
—
WTOREK
© Zakończanie X X V dzielni
cowych igrzysk
sportowych,
godz. 13—14.30, stadion KS „W an
da”.
© Wernisaż plastyków nie
profesjonalnych, godz. 17, Klub
MPiK, pl. Centralny
Q Koncert zespołów rocko
wych, godz. 17, MDK im. Kor
czaka, os. Zgody
O Festyn folklorystyczny 1
koncert rockowy, godz. 17—21,
KS „Hutnik”
0 Kabaret — P . Różański i
jeuo goście,
godz. 18. Klub
l „Trzeźwość”, os. Ogrodowe.
ioq przyczyną tego stanu jest n ie
drożność kanaliz acji, a także złe
wyprofilowanie jezdni i chodników.
+ Nie mogę się zgodzić z opinią
te systemy kanalizacyjne nie są
drożne — mówi dyr. Stadnicki >
MPWiK. Kanały i studzienki czy
ścimy dwa razy w roku i to wła
ściwie wystarcza. Tylko w dzie
sięciu procentach przypadków wo
da nie spływa do studzienek i ka
nałów , gdyż są one zatkane. Zresz
tą jeżeli to się zdarzy to nasze po
gotowie dość szybko interweniuje.
Chodniki, ulice a także i niżej po
łożone pomieszczenia toną w wodzie
gdyż studzienki kanalizacyjne są
źle zlokalizowane (chodzi o to, że
na jezdni lub ciągu pieszym nie
ma spadku w kierunku studzienek).
To ju ż nie od nas zależy, lecz od
budowniczych.
Ze względu na znaczny przy-
bór wód w rzekach, wczoraj o
godz. 11.30 ogłoszono stan alar
mowy w 13 gminach nadwiślań
skich (w tym we wszystkich
dzielnicach Krakowa) i 5 gmi
nach nadrabczańskich. O godz.
13.30 ogłoszono również stan a-
larmowy w rejonie Skawiny.
Jak nas poinformowano w
Wojewódzkim Komitecie Prze
ciwpowodziowym na razie nig
dzie sytuacja się nie pogarsza.
Na wszelki jednak wypadek po
dajemy numer telefonu prze
ciwpowodziowego: 22-15-69 czyn
ny całą dobę.
O tym, że jest źle z naszą inży
n ierią drogową przekonał się nasz
fotoreporter utrwalając na kliszy
tylko wybrane (z braku miejsca)
„ jeziorka” na uL Kamieńskiego i w
przejściu podziemnym obok Dwor
ca Głównego PKP . Podobnie jest
Trudno rozw ijać sport na wsi
Niewiele obiektówz prawdziwego zdarzenia
Krzewieniem i popularyzacją k u l.
tury fizycznej w środowisku wiej
skim zajmuje się w głównej mie
rze Zrzeszenie Ludowych Zespołów
Sportowych. W jego ramach rozwi
janych jest kilkanaście dyscyplin,
ale ze względu choćby na zbyt
małe fundusze tylko nieliczne jak
zapasy, jeździectwo, kolarstwo czy
podnoszenie ciężarów reprezentują
w sporcie wyczynowym przyzwoity
poziom.
Sporą barierą w rozw ijaniu spor
tu masowego, a także wyczynowe
go jest skromna baza: 91 boisk do
piłki ręcznej, 157 do piłki nożnej
i 203 boiska do p iłki siatkoyyej.
Liczba wydaje się być może duża,
nie oddaje jednak jakości wielu
obiektów. W znacznej mierze są to
zaledwie tereny przystosowane do
funk cji boisk, bez żadnego zaple
cza i*tp. Mówiono o tym na posieT
dzeniu Komisji Sportu i Turystyki
Rady Narodowej m. Krakowa.
Obiektów z prawdziwego zdarze
nia jest zaledwie kilka : 3 stadio
ny wielofunkcyjne, 2 hale sporto
we i 1 kryta ujeżdżalnia . Aby po
prawić warunki uprawiania spor
tu postanowiono obok boisk mon
tować kontenery — z przeznacze
niem na szatnie i sanitariaty (za
instalowano już 13). Jednak bez
znacznego zwiększenia n akładów
finansowych (i uaktywnienia miej
scowych środowisk) trudn o będzie
liczyć na rzeczywisty rozwój sportu
wiejskiego.
(jas)
niem al na wszystkich ulicach za
równo tych głównych jak i o-
siedlowych. Czyżby w Krakowie
Fot. Michał Kaszowski
nie było fachowców od budowy
dróg? Kto położy tamę partactwu
i niedbalstwu?
Wydaje się, że administracja
miejska powinna więcej uwagi po
święcić temu problemowi. W prze
ciwnym wypadku będziemy wciąż
chwalić się kilometrami nowych
ulic i chodników, ale niezdatnymi
do użytku w czasie deszczu, (j.cz.)
Warto wiedzieć
i skorzystać...
^
W 290. rocznicę urodzin Karo
la Marii Webera w Salonie Lamel-
lich Śródmiejskiego Ośrodka K u l
tury, ul. Mikołajska 2 odbędzie
się 4 bm. o godz. 18 koncert ka
meralny — Andrzej Godek (klar
net), Danuta Mroczek (fortepian,
słowo wstępne).
W KDK „Pałac pod Barana
m i” odbędzie się 4 bm. o godz. 17.30
wieczór Koła Krakowskiego Sto
warzyszenia Muzyki Ludowej
„Country” . Recital Janusza Nasta-
rowicza z Łodzi — śpiewającego i
grającego na gitarze akust. w stylu
country i folk.
^
Zarząd Towarzystwa Miłośni
ków Ziemi Żywieckiej
zaprasza
dziś o godz. 19 do Domu Kultury
„ Krakus” przy ul. Wrocławskiej
na prelekcję Stanisława Mączyń-
skiego pt. „Tobruk i kampania a-
frykańska”.
Po prelekcji krótkie
zebranie żywczaków — ostatnie
przed wakacjami.
z okazji ..Dni Krakowa”
Za kilka dni rozpoczynają się „Dni Krakowa” . Obok wielu im
prez k ultura lnych , folklorystycznych, sportowych czy rozrywko
wych przygotowano też — po raz pierwszy na tak wielk ą skalę
—
„ kiermasz krakowski” , na którym prezentować się będą niemal
wszystkie firm y handlowe naszego miasta, poczynając od PSS
„ Społem” , W ZGS, Spółdzielni Mleczarskiej, Zakładów Mięsnych,
Igloopolu, kończąc na przedsiębiorstwach „D omaru”,
„ Arpisu”,
„Otexu” czy „Jubilera”.
W sum!e na Błoniach ustawionych
zostanie 105 stoisk, w tym również
3 kuchnie polowe, 2 gospody, k a
wiarnia i restauracja. Kiermasz
Sztandar harcerski trafił do muzeum
Grupa żyjących jeszcze harcerek
z V żeńskiej Krakowskiej Druży
ny Harcerskie] (założonej w 1023
roku) im Zofii Bukowieckiej -
gorącej orędowniczki i propagatorki
harcerstwa wśród biednej młodzie
ży — przekazała wczoraj Muzeum
Historycznemu m. Krakowa swój
pieczołowicie przechowywany w
czasie okupacji i w latach później-
Fot. MICHAŁ KASZOWSKI
szych sztandar. Ufundowany przez
Koło Przyjaciół Harcerstwa w 1932
roku, towarzyszył im we wszystkich,
ważnych momentach drużyny. Nic
więc dziwnego, że harcerki posta
nowiły przekazać tę cenną pamiąt
kę w ręce dyrektora naczelnego
muzeum — Andrzeja Szczygła.
(MK)
trwać będzie 3 dni — od piątku
6 bm. do niedzieli włącznie w godz.
od10do18.
Dzięki staraniom Wydziału Han
dlu UM Krakowa i poszczególnych
przedsiębiorstw stoiska będą boga
to zaopatrzone. Na tę okazją otrzy
mano dodatkowe przydziały m. in.
55 tys. metrów tkanin bawełnia
nych, w tym 22 tys. ręczników, 40
tys. naczyń emaliowanych, 160 ton
proszków do prania i innych ar
tykułów przemysłowych, które nor
malnie trudno zdobyć w naszych
■klepach. Oferta kiermaszowa opie
wa na kwotę 150 min zł. Było to
możliwe dzięki dobrze układającej
Z kroniki wypadków
Na ul. Długiej nastąpiło zderze
nie „poloneza” z furmanką, w wy
n ik u czego poważnych obrażeń gło
wy doznał powożący furmanką
Jan G. 1. 63, zam. Cianowice 134.
Przewieziono go do szpitala im.
Biernackiego. + Na ul. Garbarskiej
„ fiat 126p” potrącił Czesława Sz.
1. 57, zam. os. Stalowe 14, który
odniósł ogólne obrażenia ciała i
przewieziony został do szpitala im.
Narutowicza. + W Klinice Gine
kologiczno-Położniczej AM przy nl.
Kopernika 23 w pracowni fotogra
ficznej wybuchł pożar wskutek
którego spłonęła część stropu po
mieszczenia. Straty wynoszą ok.
60 tys. zł. Przyczyną pożaru było
pozostawienie włączonego piecyka
elektrycznego. +
Ambulatorium
Chirurgiczne Pogotowia Ratunko
wego udzieliło pomocy 185 pacjen
tom. + Służba Ruchu MO inter
weniowała w 4 wypadkach 1 7
kolizjach.
1986
CZERWIEC
Wtorek
Leszka
jutro
Franciszka
UWAGA,
KIEROWCY I
PRZECHODNIE!
Widzialność ra
no miejscami o-
graniczona. Dr°8*
okresowo mokre.
Sytuacja biome-
teorologiczna
przedłużony czas
reakcji, zaostrzo
ne
dolegliwości
reumatyczne.
Dyżury
Wielki kiermasz i spotkanie handlowców z producentami
się współpracy krakowskich przed
siębiorstw handlowych z wieloma
producentami w całym kraju.
W czasie trwania kiermaszu or
ganizowane będą dla publiczności
konkursy z nagrodami m. in. na
najlepszy wyrób, znajomość da
nej jednostki handlow ej itp. Po
nadto planowane są pokazy mody:
w sobotę 7 bm. w godz. 10—13 po
kaz mody dziecięcej, a w niedzie
lę od 15 do 18 — dla dorosłych.
Przygotowywana impreza na pew
no wzbudzi olbrzymie zaintereso
wanie wśród krakowian. Ale dla
władz miasta i krakowskich han
dlowców kiermasz i Dni Krakow a
staną się okazją do nawiązania
ściślejszych kontaktów z krajowy
mi producentami. Z tej okazji przy
jadą do naszego miasta przedsta
wiciele aż 70 firm m. in. z „Da
ny”,
która produkuje konfekcję
z Zakładów „Truso” — specjalizu
jących się w takich artykułach jak
podomki czy piżamy lub „Polspor-
tu” , aby określić zasady współpra
cy co wiąże się z dodatkowymi
dostawami towarów dla Krakowa.
Życzymy owocnych rozmów. (Jak)
apteki
Rynek Główny 42 — tel 22-23-71.
Długa 88 - tel. 33-42-90, Krakowska-
1 — tel. 66-23-21, Pstrowskiego 98
—
tel. 66-69-50, Kozłówka — tel.
55-5J-87, Kazimierza Wielkiego 117
_
tel. 37-44-01, Nowa Huta, al. Re
w o lu cji Październ ikowej 6 — tel.
44-17-19, Centrum A — tel. 44-17-36,
Skawina, Ogrody 101, Myślenice,
Rynek 10, Krzeszowice, Sułkowice,
Skała, Wieliczka, Alwernia, Pro
szowice, Słomniki, Dobczyce, Gdów ,
Niepołomice.
PUNKT INFORMACJI APTECZ
NEJ: 11-07-65 — czynny w eodz
8—15
POGOTOWIE RATUNKOWE
Łazarza 14: 999 - wezwania do
wypadków; zachorowania ł przewo
zy
22-29
-
99 centrala:
22-36
-
Oil
Lotnisko Balice: 11-19-99. Rynek
Podgórski: 66-69-99 Nowa Huta:
44-49-99. Krowodrza, Kazimierza
Wielkiego 117 33-39
-
99. Białoprądnic
ka 8 34-39-99, Skawina: 999 76-14
-
44
Prokocim, ul Teligi 55-59-99 Wie
liczka 78-38
-
66. 22-33-54. alarmowy
-
999. Myślenice: 999. Krzeszowic*
99. Proszowice: 9. Jerzmanowic*1
384. 48. Niepołomice: 198, 21-02-09
INFORMACJA SŁU2BY ZDRO-
W IA: 22-05-11
-
czynna całą dobę
SZPITALE
CHIRURGICZNY, UROLOGICZ
NY, LARYNGOLOGICZNY
Dzierżyńskiego 44, OKULISTYCZ
NY — Witkowice, CHIRURGH
DZIECIĘCEJ — Prądnicka 35, MY
ŚLENICE, Szpitalna 2, PROSZO
WICE, Kopernika 2; inne oddziały
szpitali wg rejonizacji.
DOMOWA POMOC LEKARSKA
tel 55-56-64
—
czynna w godz
9—20.
NAGŁA POMOC LEKARSKA
lekarzy specjalistów: tel 66-80-00
—
czynna w godz. 9—21.30.
TELEFON ZAUFANIA: 33-71-37 -
czynny w godz. 16—22.
TELEFON DLA RODZICÓW:
22-02-16
—
czynny w godz. 14—18.
TELEFON INFORMACYJNY IN
STYTUTU ONKOLOGII: 21-00-60 —
czynny w godz 18—19.
SPÓŁDZIELCZY PUNKT PEDIA
TRYCZNY I KARDIOLOGICZNY:
tel 22-25-66 1 22-31-38
—
czynny
w godz. 15.30—22.00.
INFORMACJA O USŁUGACH
„EUREKA”,
Dom Towarowy, ul
Wiślna: czynna w godz. 10—16, tel.
22-98-22. wewn . 38
—
czynny w
godz. 10—15.
MŁODZIEŻOWY TELEFON ZA
UFANIA: 988 — czynny w godz.
14—19.
ZIELON Y TELEFON: 21-33-64
—
czynny w godz. 7—20 (zgłaszanie
przypadków nadmiernego zanieczy
szczania środowiska).
.
„
i5 i.)
—
18, „I— jak Ikar*
“ e Igi) - 19 30, ŚWIATOWIDt
rv v leci z nami pilot?” (USA 12
n — 1545. „Czułe słówka” (USA
, i n _ 17.45, „Kochankowie mo
jej mamy” (P°l- 15 W ~ 2015.
“ 16, ”SkorumP°-
„„i”(fr.15U-18>20>MAŁA
SALA- J oto Przyszedł Bumbo”
fradz ' b.o.)
-
i 515- „ Więzień Bm-
haker” (USA 18 U ~ 17. 19.30,
UGOREK: „Bułeczka” (poi. b.o.)
—
i* Zemsta po latach” (kanad. 15
n ’ r 16.45, , Thais” (poi. 18 1.)
-
ii 45 UCIECHA: „Karatecy z ka
nionu Żółtej Rzeki” (chiński 15 1.)
16 18 „Gliniarz z Beverly
Hilis” '(USA 18 1.)
—
20, WARSZA
WA-
.Głupcy z kosmosu” (ang. 12
n - 10 „Indiana Jones” (USA 15
n — 12*15, 17.45, „ Błękitny Grom”
i,.
15 i.)
—
15.30, „Ucieczka z
Nowego Jorku” (USA 18 1.)
-
20.
WOLNOŚĆ: „Podróże pana Klek-
(poi.b.o.cz.IiII)-W. „Ko
mandosi z Nawarony” (ang 15 Ł) -
1315 Galopem przez pusztą (węg.-
itsa”i5 1.)
—
i6* >’C ud niebywa-
£ (jug. 18 1.)
-
18. 20, ZWIĄZ
KOWIEC: DKF (Film Josepha Lo-
seya) — 16. 1®»
Teatry
Kina
Pedagodzy się kłócą - dzieci mokną
W zeszłym tygodniu wychowaw
cy poszczególnych klas w szkole
podstawowej przy ul. Rozrywka na
Prądniku Czerwonym zapowiedzie
li dzieciom, że w poniedziałek
(wczoraj) wszyscy wspólnie idą do
kina. Miał to być prezent z okazji
Dnia Dziecka. Miejsce zbiórki w y
znaczono
przed
szkołą. Dzieci
przyszły o wyznaczonej porze i cze
kały.
Niestety, okazało się, że wycho
wawcy nie mogą dojść do porozu
mienia z wicedyrektorką szłcołj/,
która twierdziła, i i wyjście do k i
na zorgani:owano bez porozumienia
z nią i wobec tego nie wyraża zgo
dy. Owa pani nakazała wszystkim
IM. SŁOWACKIEGO — 19.15:
„Wesele”, M IN IATURA — 17: „Ro
manca” . BAGATELA — 11 j 14:
„Król Maciuś I”, LUDOWY — 11;
.Przygody Koziołka Matołka” , SCE
NA DZIECIĘCA — 11: „Serduszko
z lodu”, GROTESKA — 10: „Na ja
gody” , 12,15: „Skacząca k rólewna”.
KIJÓW: nieczynne, KULTURA:
„Poszukiwacze zaginionej
arki”
(USA 12 1.)
—
9.30, 11.45, 16, „ W i
dziadło” (poi. 18 1.) — 14, 18, „ Chry
stus zatrzymał się w Eboli” (wł. 15
1.)
—
20, MIKRO (KSF): Iluzjon z
cyklu „Dzieci ulicy” (wł. 15 1.)
—
16, 18, 20, MŁODA GWARDIA (stu
dyjne): „ Dolina lssy” (poi. 18 L) —
15.45, „Pechowiec” (fr. 12 1.)
_
18,
20, SFINKS: „Oko proroka” (poi. 12
1.)
—
16. „Amok” (marok. 15 1.)
-
18, TĘCZA: „ B ajka o carze Sałta-
Różne
KOŁO KROSŃIAN, Lubicz 23,
godz 18 — prelekcja prof. dr. St.
Juchy: „Historia i legendy Zamku
Odkrzykońskiego oraz wsi Odkrzy-
koń”.
Radio
PROGRAM I
Wiad.: 7.00, 8.00, 9.00, 10.00, 12.05,
14.00, 16.00, 18.00: 19.00, 20.00, 22.00,
23.00.
_
9 00 Cztery Pory Roku. 13.30 Prze
boje mistrzów — Karol Maria We
ber.
14.05 Magazyn
muzyczny
„Rytm”. 16.10 Muzyka i aktualno
ści. 19.30 Radio dzieciom — „Pio
senki na dobranoc” . 19.45 Studio
Mundial z Meksyku. 23.45—3.00 Stu
dio Mundial z Meksyku.
PROGRAM III
11.40 Gwiazda tygodnia — Stevie
Wonder. 16.00—19.00 Zapraszamy do
Trójki. 19.50 Jerzy Jesionowski:
„Lepsze życie” (19). 21.00 Mistrzo
wie francuskiego baroku. 21.45
Książka tygodnia: Piotr Borowski,
Aleksander Dubiński — „Tatarzy
polscy” .
Telewizja
dzieciom — o czym poinformował
nas Czytelnik, ojciec ucznia z V
klasy — by mim o ulewnego desz
czu natychmiast wracały do domu
po tornistry t przychodziły na lek
cje. Niektórzy uczniowie nie usłu
chah polecenia i samowolnie uda
li się do kina. Prawdopodobnie be
dą mieli obniżony stopień ze snra
wowania.
Nie to jest jednak najważniejsze
w tym zdarzeniu. Istotniejszy i ,a
smucający jest fakt postępowania
wychowawców. Co dzieci obchodzą
niesnaski wśród nauczycieli? Raz
dana obietnica powinna być dotrzy
mana - twierdzi nasz Czytelnik
(j.cz.)
PROGRAM I
8.15 Film dla 2 zmiany: „Aveni-
da Paulista” (5). 9.35 „Domowe
przedszkole” . 10.00 DT. 10.10 Studio
Mundial — powtórzenie. 16.25 Pro
gram dnia. 16.30 „Tylko dla orląt”.
16.53 „F asola” . 17.20 DT. 17.30 „Po
południe z X muzą”. 18.30 Zebra
nie otwarte. 19.00 Dobranoc. 19.10
„ K linika zdrowego człowieka” . 19.30
Dziennik. 19.55 Studio M undial: Me
ksyk — Belgia; ok. 21.50 DT. 22.05
„ Avenida Paulista” (5) — serial pro
dukcji brazylijskiej. 23.25 DT. 23.30
Studio M undial: skrót meczu: Al
gieria — Irlandia z godz. 20.00 oraz
transmisja meczu: Portugalia — An
glia.
PROGRAM n
15.55 Program dnia. 16.00 Język
angielski (20). 16.30 Studio Mundial:
powtórzenie. 18.30 Kronika. 19.00
„To jest twój nowy syn” — polski
film fab. 19.30 Dziennik. 19.55 „Eks
pres reporterów” . 20.10 Panorama
kina radzieckiego: „Sierioża” . 21.30
„Magazyn motoryzacyjny”.
22.00
„Zył dla ludzi”
—
rep. filmowy.
22.25 Reguły gry — występy naj
lepszego kaskadera świata w War
szawie. 22.40 Wieczorne wiadomości.
22.50 Język angielski (29).
TV Bratysława
PROGRAM I
17.25 Przegląd sportowy. 18.20
Wieczorynka. 18.30 Perspektywy —
mag. nauki i techniki. 20.00 „Bra
cia Sackett" — serial USA (4). 22.00
Muzyczny nokturn.
PROGRAM II
17.00 Generacja roku 2000. 17-30
MS w piłce nożnej: Polska — Ma
roko. 19.10 Wieczorynka. 20.00 MS
w piłce nożnej: Meksyk — Belgia.
22.15 „Cervantes” (7).
Za zmiany wprowadzone w ostat
niej ch wili redakcja nie odpowiada.
Myślenickie krajobrazy
W Miejskim Domu Kultury w
Myślenicach otw arto wczoraj wy
stawę malarstwa. Przedstawiane na
niej obrazy są plonem Ogólnopol
s kie g o Pleneru Malarskiego pod
nazwą „Myślenice ’86”, który odbył
się w pierwszej połowie maja w
Trzemieśni. W zięło w nim udział
23 artystów z poludniowo-wchod-
niej Polski. Wśród 98 prezentowa
nych prac przeważają pejzaże 1
portrety. Część z tych obrazów
wzbogaci zbiory Miejskiego Domu
Kultu ry w Myślenicach (organiza
tora pleneru). Wystawa potfwa do
końca czerwca
(j.cz.)