Mirador viewer

Echo Krakowa :

Annotations

Showing 243 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

Dużo słów, mało blasku

Rozświetli ny Wawel

Iluminacja Zamku Królewskiego na Wawelu jaka jest każdy

widzi. W wielu miejscach oświetlenie ma charakter raczej przy

padkowy. Części zachodniej, od Wisły, nie trzeba się wstydzić.

Gorzej jest ze stroną wschodnią, od miasta. Tam niedawno do

piero zniknęły rusztowania, a Wawel rozświetla zaledwie kilka

słabych reflektorów.

Problem oświetlenia Wa-

— Iluminacja zamku nie

sterstwa Kultury i Sztuki i nie

może sobie pozwolić na takie

luksusy. — Przekracza to na

sze możliwości. Ani zamonto

wanie, ani utrzymanie ilumi

nacji przez nas nie wchodzi w

grę — mówi dyrektor Petrus.

— Na szczęście nie jest to tylko

Podczas Wiosennego Festynu na Starym Kleparzu

można było przejechać się bryczką

Prosiak pojechał do Huty

(Czytaj na str. III)

echo

Poniedziałek

27 kwietnia

nr 340

(15174)

. Niepołomice

Wieliczka <

Krzeszowice

Skawina

Proszowice

Do serca przytul psa...

Pół tysiąca nieszczęścia

Niemal cztery lata temu w nowym schronisku dla zwierząt,

przy ulicy Rybnej zamieszkało niewiele ponad dwieście psów.

Azyl projektowany był na trzysta. Nikt nigdy nie spodziewał się,

że za kratki boksów może trafić ich dwa razy więcej. Trudno

więc się dziwić, że pracownicy azylu co kilka tygodni ogłaszają

dni otwarte. Przez weekend nowych właścicieli znalazły 33 psy i

7 kotów. Nie wiadomo jednak na jak długo. Nie da się powie

dzieć jak szybko zapełnią się opustoszałe boksy...

Co miesiąc do krakowskiego

azylu trafia od 100 do 150 zwie

rząt. Czasem jest ich więcej.

Zwłaszcza w dni poprzedzające

Nowy Rok. Odgłos fajerwer

ków nawet najgroźniejszego

doga jest w stanie wystraszyć

do tego stopnia, że rzuca się do

ucieczki. Niewiele lepiej jest też

w czasie wakacji. Pies czy kot

stają się zbędnym bagażem, z

którym w czasie urlopu nie

wiadomo co zrobić. Najprościej

wyrzucić lub zostawić w lesie.

— Gdybyśmy chcieli, nawet w

najbardziej suchy sposób

przedstawić dolę zwierząt, któ

re trafiają do azylu, powstałaby

najsmutniejsza książka świata

—twierdzą pracownicy schroni

ska dla zwierząt. — Wydawać by

się mogło, że wraz ze zmienia

jącym się stylem życia, zmienia

się myślenie człowieka o zwie

rzętach. Nic bardziej mylnego...

Krakowski azyl jest przepeł

niony. Do dobrych miesięcy na

leży zaliczyć te, podczas któ

rych opuszcza go 100 zwierząt.

Ale to zdarza się rzadko. A tym

czasem trafiają tu nie tylko psy.

Nie brak i kotów, krów, ptaków

czy... rannej wiewiórki. Stąd

pomysł, by co kilka tygodni

organizować dni otwarte azylu.

— Dwa dni temu zgłosił się

do nas gospodarz, któremu od

daliśmy w depozyt dwie po

twornie zabiedzone krowy ode

brane mieszkańcowi ulicy Ty

nieckiej. Wczoraj opiekunów

znalazła wiewiórka zaatakowa-

'■

.’•% • *

na w centrum miasta przez ko

ta. Wkrótce powinno zakoń

czyć się jej leczenie — mówi An

na Baranowska, sekretarz Kra

kowskiego Towarzystwa Opie

ki nad Zwierzętami.

Nie zawiedli krakowianie.

Azyl odwiedziło kilkaset osób.

Jedni, by wziąć zwierzaka, in

ni przyszli ofiarować koce i je

dzenie. Sympatię wszystkich

zdobyła uczennica siódmej

klasy szkoły podstawowej,

która do azylu dotarła z pleca

kiem pełnym konserw. Kupiła

je za zaoszczędzone pienią

dze, które dostawała od rodzi

ców na słodycze. W sobotę no

wych właścicieli znalazło 6

psów i 2 koty. W niedzielę 27

osób odebrało psy, a 5 zdecy

dowało się na koty. Na ich

miejsce pojawiły się kolejne...

— Przed południem przy

wieźliśmy psa potrąconego

przez samochód na drodze do

Skawiny. Potem trafił kolej

ny. Też spod samochodu.

Wrócił także pies, którego

właściciele zabrali z azylu w

sobotę. Podobno nie chciał

ich słuchać. Nie wiadomo ile

jeszcze zwierzaków trafi do

nas w najbliższych dniach —

mówi Anna Baranowska.

Nie wiadomo również jak

szybko zapełnią się zwolnione

miejsca w boksach. Sceptycy

twierdzą, że wystarczy kilka

dni. Zbliża się długi weekend.

Wraz z nim myślenie co zro

bić z czworonogiem... (JOK)

welu ma już swoją historię.

Jeszcze przed wojną zastana

wiano się jak ozdobić zamek.

Dyrekcja skupiła się głównie

na widoku z ulic Kanoniczej i

Grodzkiej, ale i tak Wawel

oświetlony byl kiepsko, bez

jakiejkolwiek koncepcji. Nikt

nie zastanawiał się też nad

kosztami utrzymania arty

stycznego oświetlenia. Nie

musiało się tym martwić ani

miasto, ani dyrekcja zamku.

Pieniądze zawsze były. Wszy

stko zmieniło się na początku

lat 90, kiedy zaczęto liczyć

każdą złotówkę.

ogranicza się do problemu

podjęcia przez nas decyzji czy

robić i kiedy. To jest dziedzi

na sztuki i musi być dobrze

przemyślana — mówi Jerzy

Petrus, wicedyrektor ds. mu

zealnych. — Zresztą dopóki

trwały prace konserwatorskie

i zamek otaczały rusztowa

nia, nie było o czym mówić.

Teraz, gdy coraz bliższa jest

realizacja naszych ambitnych

planów, częściej zastanawia

my się nad stroną finansową.

Czy nas na to stać?

Wiadomo już, że nie. Wa

wel jest na garnuszku Mini-

Pogoda być może złagodzi niesmak i

stres, związany zazwyczaj z poniedział

kiem. Polska jest w zasięgu olbrzymiego

niżu znad Atlantyku. Znajdujemy się w

strefie słebego frontu atmosferycznego,

który sprawia, że nadal napływa ciepłe

powietrze z południa. Dzisiaj będzie cie ¬

kło, jedynie po południu i wieczorem lokalnie możliwe przelot

ne opady deszczu lub burze. Synoptycy przewidują dla Krako

wa zachmurzenie małe i umiarkowane, okresami wzrastające

do dużego, jednak możemy się nastawić, że ogólnie będzie pogo

dnie, dużo słońca. Deszcz raczej nie powinien padać. Tempera

tura w dzień do 20 stopni, w nocy ok. 7-8 stopni. Ciśnienie po

woli spada, sytuacja biometeorologiczna umiarkowanie korzy

stna z tendencją do pogorszeniu. Wieczorem, nocą i jutro rano

lokalnie wystąpią mgły i zamglenia, jutro pogoda bez więk

szych zmian. (w)

nasz problem. To reprezenta

cyjne miejsce Krakowa, mia

sto musi więc być również za

interesowane jego wyglądem.

Troska o zamek, to przecież

troska o turystów.

W 1995 roku udało się pod

pisać z władzami miasta

umowę i od tego czasu z

gminnej kasy wpływa refun

dacja części kosztów oświe

tlenia. Na razie iluminacja

ogranicza się właściwie do

strony zachodniej wzgórza.

Jak przyznaje dyrektor Pe

trus, mogłoby być lepiej. Te

raz jednak trzeba zająć się za

niedbaną częścią wschodnią.

Widok z ul. Grodzkiej nie jest

imponujący. — Zanim to się

zmieni z pewnością miną

trzy lata. Pewnych rzeczy nie

da się przyspieszyć. Przed za

łożeniem kabli konieczny

jest gruntowny remont tej

części stoku. Na to też musi-

my znaleźć fundusze — mówi

Jerzy Petrus. — Projekt oświe

tlenia chcemy mieć gotowy

zaraz po wakacjach. Potem

ogłosimy przetarg na jego re

alizację.

Już dziś przedsięwzięciem

zainteresowane są duże i zna

ne firmy. Dla nich to prestiżo

wa sprawa. Ale nawet one nie

zrobią tego za darmo. (JB)

. '■ :

> f i

<&■

i; :

•W ł i

W Zespole Szkół im. Jana Pawła II odbył się drugi Wojewódzki Zjazd Zwiqzku Kombatan

tów RP i byłych Więźniów Politycznych. Wybrano nowe władze i delegatów na Kongres

Zwiqzku. Prezesem został ponownie Józef Kopczyński.

Wojewódzki Zjazd był okazjq do wręczenia zasłużonym kombatantom odznaczeń. Krzy

żem partyzanckim uhonorowano Jana Gawendę, żołnierza Batalionów Chłopskich i

Edwarda Skibę z Armii Krajowej. Krzyż Armii Krajowej od wczoraj nosił będzie Jan Żurow

ski, a krzyże Batalionów Chłopskich przypadły w udziale Janowi Gawendzie i Ryszardowi

Sygule.

Na krajowym Kongresie Związku nasze województwo reprezentować będq Józef Kopczyń

ski, Józef Gołojuch, Tadeusz Cygal, Wiktor Krzyżanowski, Józef Kossobudzki i Janusz So

kołowski. (mas)

1 of 8 • Strona 1

Mirador viewer

Echo Krakowa :

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction