Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 603 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

N" 36/

Kraków, Piątek 23 Sierpnia 1918,

Roeznik LXXI.

Wydanie poranne,

Chleb-trucizna.

Pisma krakowski« są przepełnione narzeka

niami pablicznośei na jakość chleba, sprzedawa

nogo ludności. Niema dnia w żadnej redakcji,

aby nie napływały skargi i aby nie znoszono na

pokaz istotni* skandalicznych prób wypieku. P*

rnińmy już, że ni*któr* skiepy miejskie sprzeda

ją publiczności - obecni* za podwyższoną ce

nę - chleb zanieczyszczony, świadczący o zu

pełnym braku kontroli nad piekarzami. Al* i te»

chleb, w którym nie znajduj* się widocznych

okn odpadków i dodatków, posiada jakość nni*

możliwiającą spożycie. Już w pierwszym dniu po

kupnie okazuje się trocinowatym, gorzkim, nie

smacznym _ w dalszych zaś kilku duiach stsje

się wpr*st niemożliwym do spożycia i budzi po

dejrzenie, że w połowie składa się tylko z mąki

a w drugiej z otrąb, kasztanów i trocin drzew

nych. Jakość chleba wojennego nie stała nigdy

wysoko, al* jeszcze w ciągn zimy chleb, sprze

dawany Indności przez poważniejsze przynajmniej

iirmy piekarski*, był w smaku znośny, a dla

zdrowia nieszkodliwy. Dopiero od lipca nastąpiło

tak znaczn* pogorszenie, które w sierpniu (zamiast

ustać po nowych żniwach) doszło do kulmina

cyjnego swego punktu.

Trzeba widzieć na własne oczy i słyszeć na

własne uszy te narzekania i odgrażania się, jakie

towarzyszą rozsprzedaźy chieba po sklepach miej

skich, aby zrozumieć, jak głęboko *dczuwa I*

dność tę krzywdę, jaką wyrządza j*j zarząd miej

ski, tolerując od paru tyg*dni produkcję chi*

ba - trucizny. Chleba, o którym za Mickiewi

czem można całkiem śmiało powtórzyć:

»Że gdyby takim ehlebem w pokoju zakadzić,

»Możnaby myszy wytrać i świerszcze wygładzić«.

Staraliśmy się bezskutecznie zbadać przyczynę

tego tak uderzającego pegorszeDia *ię jakości

chieba w Krakowie. Zaręczano nam ze strony

organów miejskich, że chleb wypiekany jest z mą

ki zbożowej — z przydatkiem jęczmiennej — i że

jakość jego nie powinna być gorszą, niźli w zi

mie. Widocznie bez wiedzy władz miejskich,

gdzieś (może przypadkiem ?) po "drodze, dostają

się do worków szkodliwe i niesmaczne surogaty

mąki chlebowej; bo, naturalnie, ani na chwilę nie

przypuszczamy, aby takie zanieczyszczani* mąki

trocinami, czy kasztanami, odbywało się z tole

rancją władz miejskich.

Pan lizyk miejski, Dr Janiszewszki, tak zasłu

żony około podniesienia stosuuków zdrowotności

w naszem mieście, jest od kilku tygodni w sku

tek wypadku z samochodem poważnie chory. Za

pewne tej okoliczności należy przypisać, źe urząd

zdrowotności miejskiej dotąd w tej "sprawi* nie

wkroczył, chleba — trucizny nie konfiskuje,

przeciwko firmom produkującym taki szkodliwy

d!a zdrowia preparat ni* wystąpił. Oczekujemy

też wyzdrowienia pana Dr Janiszewskiego z wiel

ką tęsknotą, ale gdyby, czeg* Boże broń, miało

się one jeszcze odwlekać, to może nie byłoby

zbyt wiełkiem obciążeniem jednego z dwóch pa

nów wiceprezydentów, gdybyśmy się do nieb

zwrócili z uprzejmą prośbą, aby któryk*lwiek

z nich w te stosunki wejrzał i tajemniczym pro

cederom z pogarszaniem mąki miejskiej położył

koniec? Inaczej dyskusya w tej sprawie na naj

blizszem posiedzenia Rady miejskiej będzie bar

dzo przykrą.

Audyencya polska w Wiedniu.

Wiedeń 23 sierpnia.

(B. ker.) Cesarz przyjął wczoraj na posłuehanin

szefa departamentu stanu rządu polskiego ks. Ja

nusza Radziwiłła, hr. Stefana Przeździeckiego, jaks

też ministra spraw zagranicznych hr. Buriana. Ks.

Radziwiłł, hr. Przeździecki i hr. Burian zapro

szeni zostali następnie na śniadania do monarchy.

WiMleń 23 sierpnia.

(B. kor.) FohiiscJi\t Press Agentur donosi:

Audysncya ks. Radziwiłła i hr. Prrezdzieckisg« u

mcnarchy trwała trzy kw,adransa. Monarcha przy

jął obu panów nadzwyczaj łaskawie i następnie

zaprosił ich na śniadanie. 0 5 po południu ks.

Radziwiłł i br. PrzezI:decki powrócili do Wie

dnia i odbyli prawie dwugodzinną

konferencję z br. Buriaue na. Potem

odwiedzili radęę legacyjnego Masirericha, w któ

rego ręku znajduj* się obecnie kierownictwo

spraw polskich. Hr. Pfzezdzieeki daje dziś śnia

danie, na które będą J.a proszone osebistości po

lityczne.

Budapeszt 23 sierpnia.

(Węg. B. kor.) Tutejszy zastępca rządu pol

skiego Tadeusz Stamirowski udał się dziś do

Wiednia na konfsrtncyę z ks. Radziwiłłem.

Głosy o rozwiązaniu sprawy polskiej.

Wiedeń 23 sierpnia.

(Tel. wł.) Acht UHr Blult. twierdzi,, że przed

miotem rokowań obecnych w sprawie Polski są

niewątpliwie także kweaty* natury wojskowej.

Zapewniony być musi przedewszyśtkiem jednoli

ty front niemieck*-austryacko-węgierski wob3C

ewentualnego aieprzyjacielz na wschodzili. Gali

cya stanowiła w wojnie obecnej znakomity obszar

dla ustawienia armii, w razie braku Galicyi mu

siałaby się była armia austro-węgierska ugrupo

wać aż za Karpatami, co utrudniłoby naturalnie

utworzenie jednoiiteg* frontu austro-węgiersko

nie«oi*ckifgo ku wschodowi. Już z l«go samego

wynik*, ż* plan austro-połski możiiwy je*t tylk*

w razie najściślejszego sojuszu polityez»ego Pol

aki z monarchią. Dalej uwzględnić należy, że

Polska wystawić moż* 350-tysięczną armię zna

komitego żołnierza. Pelska stanowićby mogła te

dy ewentualnie w razi* konfiguracji światowej

poważne niebezpieczeństvro dla Austryi i Niemiec,

niebezpieczeństwo tem większe, o ile z Króle

stwem połączo»ąby była takż* Galicya, posiada

jąca bogate zasoby płodów ziemnych i nafty, pro

duktów niezbędnych do prowadzenia W’ojny.

W razie przyłączenia Polski do Austryi pod

względem politycznym, jak i wojskowym, poru

szą naczelne komendy wojskowe niewątpliwi*

nowe żądania: uspła wnienia wielkich

rzek polskich, wybudowania sieci

kolejowych, zgodne ustalenie syste

0 zboże d!a Galicyi wschodniej.

Lwów, 23 sierpnia.

(l. kor.) Gazeta Lwowska donosi, że podczas

posłechani* * ministra Gałeckiego była także

deputacya Galic. Tow. gospodarskiego, która

przedstawiła szczególni* ważną i pilną sprawę

dostawy aboża na siew dla Galicyi wschodniej.

Wskazała ona, że właśnie z powodu opóźnienia

dostawy zamówionego zboża siewnego tak zeszłej

jesieni, jak i tej wiosny, oheGHie około 8B9 ha

loży odłogiem, w tern 500 ba, któr* w warunkach

normalnych winne być obsiana zbożem chlebo

wem. Na konferencjach w Wiedniu w czerwcu

i lipcn szef krajowego urzędu gospodarczego br.

Tameza» i delegat Tow. uzyskali dostawę około

300 wagonów zboża na siew z Węgier óo 10

sierpnia.

Tymczasem ten termin minął i zboża siewnego

dotąd nie ma w kraju. Dalej deputacya przed

stawiła kwestyę cen nasienia. Rząd chce tę cenę

ustanowić wedle ceny zboża w Galicyi (kor. IGO),

tymczasem rolnicy Galicyi wschodniej nie korzy

stają z wysokich cen, bo nis msją ani morga

zasianej oziminą zeszłoroczną i zboża obecnie

odstawić nie mogą. Dla tego deputacya prosiła

o dustarczeoie zboża na s ew dla tych gospo*

dartw po cenie, w jakiej dostarcza się reszcie

krajów austryackich t. j. kor. 73. Nadto doma

gano się natychmiastowego załatwienia kwestyi

zaliczek na zasiew. Minister uznał nadzwyczajną

pilność tych spraw i obiecał przedstawić je te

soboty na Radzie ministeryaluej.

Czwarty dzień bezmięsny.

Wiedeń 23 sierpnia.

G wł.). Zeit donosi, że miarodajne czynniki

ro*ważają kwestyę czwartego dnia besaiięsnego.

mu obrony, ujednostajnienie uzbro

jenia i t. d.

Wiedeń 23 sicpnia.

(T. wł-). Omawiając kon!erencye w sprawie

Polski, pisze N. fr . Pressa’. Stronnictwa w War

szawie życzą sobie niewątpliwie połączenia Ga

lioyi z Królestwem, liczyć się jednak powinny

równocześnie z koniecznością pewnych

ustępstw istotnych na rzecz państw

centralnych. Niemcy poruszyłyby naturalnie

kwesty ę zabezpieczenia, granic na wschodzie,

Austrya musiłaby wziąć w rachubę

!akt, że chodzi o czwartą niemal część

ludności, okraj bogaty w skarby na

tur y, o żyzną ziemię, o naft ę, sól i wę

giel it.d

. Austrya zgodzićby się mo

gła na rezwiązanie atstr o-polskie tyl

ko pod w a rukiera, prawno-państ,wo

we j, ni* zaś fakty ceaej zmany obe

cnego jej stosunku do Salicyl Konieczny

mi byłyby: wspólność moDarchy, polityki zagra

nicznej, obrony na zewnątrz, tudzież jednolitość

całej siły zbrojnej, Ponadto należałoby zabezpie

czy jednolitość obszaru gospodarczego, dotych

czasowego długa państwowego, waluty, polityki

cłowej, traktat,ów cłowycli i handlowych, ustaw

o podatkach pośrednich, tudzież zupełnego ró

wnouprawnienia co do używania kolei żelaznych,

kanałów i rzek. Wspólne sprawy m;usiałyby za

łatwia» wspólne delegacje.

Komunikat sztabu austro - węgierskiegs.

Wiedeń, 23 sierpnia.

Urr,ędowo ogłaszają dnia 22 sierpnia:

Włoski teren wojny: Na Monte Cimone

odparto atak włoski.

Albański teren wojny: Eskadra złożona

s austro-węgierskich i niemieckich lotników prł

niących służbę przy armii lądowej oraz z c. i k.

lotników pełniących służbę przy flocie zaatako

wała lotniska nieprzyjacielskie koło Talony. Wi

dziano liczn* pożary. Naj?e samoloty powróciły

wszystkie.

Sscf sztabu jeneralnego.

Rokowania zs stronnictwami.

Wiedeń, 23 sierpnia.

(Tel. wł.) Zeit donosi, że rokowania rządu ze

strannicłwaml rozpoczną się julro d»ia 24 k m.

Prezydent ministrów zaprosi na konferencję naj

piarw Niemców, potem Polaków, a następnie do

piero stronnictwa opozycyjne.

Rada ministeryalna w Wiedniu.

Wiedeń 23 sierpnia.

(T. wł.). N. fr. Presse donosi z Budapesztu:

Minister prezydent Dr W*ckerle, tudzież minister

finansów Popowies wyjechali 2t b. m. po połu

dniu w towarzystwie swoich sekretarzy do Wie

dnia. W sobotę odbędzie się w Wiedniu wspólna

rada ministeryalna, w której uczestniczyć będą

ze strony węgierskiej prezydent ministrów Dr

Weckerle, minister haansów ’Popowics i mini

ster handlu br. Szteranyi.

Wydalania uchodźców na Węgrzech.

Wiedeń 23 sierpni«.

(Tel. wł.) Abend donosi z Budapesztu: Znaczna

liczba uchodźców galicyjskich, nie mogąc* się

wykazać sposobem zarobkowania, została z Bu

dapesztu wydaloną.

Następca Hertiinga.

Wiedeń 23 sierpuia.

(T. wł.) Abend donosi z Berlina: Mowie Dra

So!fa tem bardziej przypisać należy znaczenie, iż

Dr Solfa upatrzony jest niewątpliwie na następcę

Hertling*. W Niemczech rozpoczyna się widocznie

kurs zbliżenia do stanowiska lewicy.

Komunikat rosyjski.

Moskwa 23 sierpnia.

(Pet. Aj. tel.) Anglicy i Francuzi, którzy chcieli

się połączyć z C?echo - Słowakami, ponieśli

kierunku Ouegi ciężką klęskę. Nasze« w’ojska po

stępują naprzód i obsadziły stację Dżeg”jewo

oddaloną SO wiorst od Arehangielska. Między

Onegą a Obozerskiea» wpadł w nasze ręce paro

wiec przeciwnika. W i ddaleniu 50 wiorst od

§hozerska odparto nieprzyjaciela od wsi Zeletna

ja. Próby nieprzyjaciela posunięcia się maprzód

w obszarze Kazania ni* udały się wobec dziel

ności naszych wojsk, które obsadziły wsi lhska

ja i Snchonowo, przyczem zdobyły 3 działa i 3

karabiny maszynowe.

Front północno-kanka?,ki: Obsadziliśmy na pół

noc od Caryoyna wieś Deczanga, przyczem Die

przyjaciel utracił 10 karabinów maszynowych.

Wedle ostatnich wiadomoś?i nasze wojska obsa

dzały miasto I)nrbent. Oficjalne doniesienia z

frontu kaukazkiego donoszą o preychy!nem sta

nowisku ludności woboc rządu sowietów. Mobili

zacja chłopów i kozaków postępuje. Wstępują

oni’dobrowolni* do czerwonej gwardyi.

Uwzględnienie żądań kolejarzy.

Wiedeń 23 sierpnia.

(B. k.) Za inicjatywą prezydenta ministrów

Dra Hassarfca przeprowadzone zostały w mini

sterstwie kolejowem rok:owania z organizacjami

kolejowemi przy uczestnictwie zastępców mini

sterstwa finansów. Hsiągnięte następując* re

zultaty :

Doliczenie 50% dodatków drożyżnianych i-szej

klasy familii do poborów pensjjnyeh zostało

rozszerzone na wszystkich funkcyonaryuszy kole

jowych, bez różnicy na rodzaj ieh służby, nastę

pnie pod pewnemi zastrzeżeniami za każdy rok

kalendarzowy, przepędzony w czasie wojny, do

liczać się będzie pół roku przy awansie, wresz

cie wypowiedzeni* służby w czasi« pierwszych

5 lat po rozpoczęciu jej nie będzi* mogło nastąpić.

Komunikat sztabu niemieckiego.

KMiA 23 sierpnia.

Biuro Wolf! a donosi dnia

sierpnia:

Zachodni teren wojny: Grupawojsk

ks. Ruprachta: W obszarze Keiumel odpar

to nieprzyjacielskie ataki częściowa po obu stro

nach drogi Locker Dranoeteiy Na południe od

Arras rozpoczęli Anglicy wczoraj nowe wielkie

alaki. Korpusy angielski* zd^Fały w głębokich

szeregach wysłane do walki między NeaenaiU*

a Anere w kierunku BspaunH. Angielski korpus

konnicy stał poza Irontem gotowy do użycia.

Poparta silniejszym ogniem artyleryi i przez kil

kaset wozów pancernyc;h ruszyła piechota nie

przyjacielska do ataku na froncie przeszło 20

km. szerokości. Jej pierwszy szturm złamał się

przed naszemi slanowiskami bojowemi, Miejscowy

mi przeciwatakanoi odebraliśmy nieprzyjacielowi

z powrotem części pozostawionego mu pasa te

rasa. Nieprzyjaciel kontynuował przez dzień swe

gwałtowne ataki. Ich puukt ciężkości hżsł *a

skrzydłach pola ataku. Nie uda»*y się one w zu

pełności wśród najcięższych strat dia nieprzyja

ciel*. Próby nieprzyjaciela przekroczenia Anere

koło Kamei udaremniliśmy Wielka liczba rozbi

tych strzałami wozów pancernych leży przed na

szym frontem. Między Somme a Oise upłynął

dzień spokojnie. Na południowy-zachód od Noyox

odsunęliśmy s!ę nieco od nieprzyjaciela bez walki,

w nocy z dmia 20 na 21 sierpnia. Jeszcze przez

cały dzień ostrzeliwała artylerya nieprzyjacielska

nasze aawne linie. Powoli zbliżały się wieczorem

nieprzyjacielskie wojska wywiadowcze ku dolinie

Dirette. Wojska walczące w tesle Carlepont co

fnęliśmy poza Oise niepostrzeżenie d!a nieprzy

jaciela. Skutkiem tego ataki nieprzyjaciela, które

przygotowane zostały wczoraj rano w tem miej

scu najsilniejszym ogniem artyleryi eto miały

znaczenia. Między Blarancourt a Aisną kontynuo

wał nieprzyjaciel swe ataki przez cały dzień.

Tylko koło Bleraneourt zdołał on zyskać na ob

szarze. Atak nieprzyjaciela wymierzony przeciw

reszcie frontu, który wieczorem szczególnie był

siiny po obn stronach przełęczy Morsay, załamał

się wśród ciężkich strat nieprzyjaciela.

Pierwszy jeneralnv kwatermiairz: LniAendnr}f.

Prawosławie na Chełmszczyżnie.

Wicdsń 23 sierpnia.

(Te!, wł.) Ukraińskie biuro prasowe donosi, że

dnia 1S sierpnia odbył minister spraw zagrani

cznych Doroszenko w Kijowie dłuższą konferen

cję z biskupem Eulogjuszem w sprawie powrotu

prawosławnego duchowieństwa do Chełmszczyzuy.

Ratyfikacya pokoju turecko-ukraińskieg«.

Wiedeń 23 sierpnia.

(T. wł.). Ukraińskie biuro prasowe donosi, że

wezeraj o godz. 4-t.ej p* południu odbyła się

w pałacy ambasady tureckiej wymiana dokume-n

tów ratyfikacyjnych między przedstawicielami

Turcyi i Ukrainy. Ze strony ukraińskiej ,dokonał

aktu ratyfikacji radca !egacyjuy Dr Jan Toka

rzewski a ze strony tureckiej ambasador Hussein

Hilmi Pasza.

(

30.GOO aresztowanych w Petersburgu.

Wiedeń 23 sierpnia.

(Tel. wł.) Tel. Comp. donosi z Londynu: Daih,

M a il donosi z Petersburga : W ostatni’ h dniach

uwięzione w Petersburgu 30 tysięcy osób podej

rżanych o popierania kontrrewolucyi. Między u

więzionymi znajdują się oficerowie dawnej armii,

tudzież członkowie stronnictw obywatelskich.

Amerykaprzeciw pokojowi zNiemcami.

Wiedsń 23 sierpnia.

(Tel. wł.) J\T. fr. Ptesse donosi z Berna: Ti

m es donosi z Waszyngtonu: Rząd amerykański

stoi n:i stanowiska, ze porzuc-nj należy wszelką

myśl rokowań pokojowych z Niemcami, tem bar

dziej, ża Niemcy właściwie wojnę spowodowały,

Państwa

powinny raczej wymierzyć

karę, jak sędzia, który nie konferuje z oskarżo

nym co do kary, którą ma wymierzyć.

a w przedostawania *ię do nitj przeszkadzał im

ustawiony o statnimi *zatsy posterunek policyjny. Za

zlo oc zvń e» nu wdroż one energiczne po sz nkiw azia.

—

ŚkradziO!IS koral8. Z powoda notatki o kr a

dzieży wart ościowych, karaii u p, W. propi nas ta

pani o zazna ezeaie, że korale te eię znalazły, a p o

dejrzenie r zu c oa e n a Franci szka Szeiigę okaz ało eię

zupełnie bezpodstawne.

Z polskiej wsi.

mMm.*m

w «mlm*..

—

Minister Gałecki w Krakowie. Minister Gałecki

towarzystwie ma rsz ałka Stefa na Skrzyńskiego

zwiedzał wc zorał po południu powiat krakowski,

przyglądając się zni szcze niom d ok o nanym przez osta

tnia *łoty i wylewy; około gcdziny 4 tej po

wrócił do Krakowa i w gmachu Starostwa udzielał

aż do zmroka dalszych posłucha», a między inny

mi przyjął tskże dy rektora polieyi Krupińskiego.

Wieczorem odjechał p. m inister do Wiednia. J a k

już donosiliśmy, w poniedziałek p rzybędzie po no

wnie do Krakow a towarzy«ząc ministr owi sk arbu

Winamerowi i miui«trowi robot pob!ieżny ch Ham a

nowi. Z ob a ministrami resortowymi przybędą refe

renci, aby przekonać się * rozmiarach szkód w §a

licyi i zapoznać *ię z potrzebami kraju. P. mini

ster rolnictwa, który mi ał ra zem przyjechać, przy

jedzie osobno nieco późuiej.

—

Zjazd nauczycieli. Wc zo raj z akoń czył się

dwudnio wy zjazd nauczycieli ludo wy ch . Omawia no

sprawę dodatków drożyźnianych, zapowiadając w ra

zie nieuwzględni enia p rzez władze po stulatów n au

czycielstwa strajk; do przeprowadzenia żądań nau

czycielskich wyb rane kornisyę z 25 osób z pr aw em

kooptacyi. Po wysłuchaniu i zaakceptowaniu spra

wozdań przeprowadzono wybory. D* zarządu weszli

pp. W . Gataikiewioz, K. Kcsl eleeki, J. Kuorkówna,

M. Barcik, L. Migocki, J. Smulikowski, J. Piekar

ska, J . Tryezczyto. Do komisyi rewizyjnej: W.

Sieńko, T. Gawżyńska, M. Mucha, J . Lukasiewicz,

J. Depowski. Do sądu honoro wego : J . Bałabau, K.

Balicki, M, Drozdówna, R . Goblankowsfei, J. Wier«*,

bicki, O. Mroczkowsk a, J . Łopatyński.

—

Walka z bandytami w Ludw!nowie. W nocy

z wtorku na środę żołnierz policyjny, pełniący

służbę na drodzę koło wapiennika Batki, zauważył

trzech ludzi z tobołami. Podszedł do nich kilka

kroków, le cz ci zbiegli, rz uc a jąc na ziemię t,oboły.

Następnej nocy inny żołnierz policyjny, p ’ łniąey

w tem satnem miejscu ełużbę, znowu zauważył

trzech podejrzanych ludzi, a gdy ich zawezwał do

zatr zy mani» się, jede,n dał do niego 5 st rzałów z re

wo lweru. Policy ant począł st rz elać również, lecz

ponieważ zabrakło mu naboi, cofnął się do Podgó

rza i zaalarmował inspekcję polieyi, skąd natych

miast wyruszył na wskazane miej?ce patrol. Złodziei

już nie Tyła, tylko na ziemi leżały zaowu porzuco

ne toboły, w k ’órych były ubrania i t. p., pocho

dzące z kradzieży. Jak się okazało, złodzieje ci

urządzili sobia w *ąsiednich k rzakach kryjówkę,

W Kur. !Farsa, pani II. B,, bawiąca ehw«

Iowo na Ctiełfflłsczyżnis tak opisuje swoje

wraże nia :

W iubelskie m jestem po raz pierwszy. Z entu

zy az m em oddaję się wrażeniom. Wszy stkie niemal

koncentrują aię w słowie bogactwo. Wieś, w której

mie szkam położona je st nad br zegiem Wiep rza , a

oddal ona o 10 kilom, od Krasuegostawn. W czas!u

bitew w 1914 rokn zniszczona i spalona prawie

doszczętnie. Dziś odb udo wa na prawie zupełnie, w y

daje się wsią nowo założoną, Dopiero pod gałęziami

st ary ch dr ze w owocowych, pod krzewami, kwiata

mi i wszelkim zielskiem doalrzerzesz gruzy i ślady

zgliszcz. Bogata zi emia zasłania już c/.warty rok

niszczycielskie dzieło w cjay : czego człowiek odbu

dować niezdąiył jeszcze — ginie w powodzi zbóż

i traw.

Gdy wyraziłem kisdyś swą rad ość z wyglądu wsi,

z zamożności gospoda rzy i zdziwienie, że tak d ale

ce odrobiono klęskę wojny; odpowiedział mi jsd ea

gosp oda rz :

—

Ano, robi *ię, co ino można. Rąk nie zała

mujemy, bo z *ieba sa mo nie pr zyjdzie. Własneati

rękoma za robotę eię wziąć, to i Pat» Eąg dopo

może i człowiek prędzej o złem zapomni, a d o

brego się doczeka.

Wieś O,, w kierej cały miesiąc spędziłam, ma,

jak zre sztą wszystkie wsie okoliczne, sw oją szkołę.

Chata, na ten cel przeznaczona, (z braku speoyal

nego budynku), jeet podzielon a na dwie częśoi.

Większą zajmuje d uż a dw u okieu na izba szkolna,

pokoik (niemal: »dwa kroki wzdłuż i wszerz*) i

kuchnia nauczycieli. Część mniesz a jest zamieszkana

przez właściciel a dom u z rodziną.

Nauczycielka, młoda pan na z dobrej r od ziny, do

skonało daje sobie radę nietylko z d uaiwą szkolną,

lecz z nadzorem szkolaym. Nie jeBt to łatwe i d u

żo nieraz taktu, powagi, eprytu i całej nieraz dy

plemacyi potrzeba, aby załatwić sprawę naposór

błahą, lub pr zepro wad zić jaki wniosek, czy też prze

konać ogół o jakiej korzyści. Nie wysta rc za zapał *

do pracy, am iejętności n a uc zania (przy dobry ch n a

wet lcwalifikacyach), ani mocnej woli, jak o zbroi na

nauczycielkę ludow’ą. Wyjazd na kresy, obrona szko

ły ua CbełŁnszezyźaia, to nie frazes, lub poste h a

sło — to praca ciężka, a gdy się raz do niej sta

nie — wytrwać się musi.

Cdy aa wiosnę w Warszawie zaczęły do aduuuT

stracyj pieca napły w ać datki na szkoły w Chełm

szczyźoie, korespondencja z prowincyi przyniosła

prośbę: nia pieniędzy nacn dajcio, lecz lodzi!

Kto prowadzi szkołę wsi sąsiedniej? — zapy

tuję raz ,obywatela z P.

—

Galtcyanka-brzmi odpowiedź z przekąsem. —

Jest ich tu spore,

»pchają się4, mają poparcie u

miejscowej władzy.

Badam lę *prawą dalej, w iedziona myślą: znów

protekeya.

Nic, nie myślcie, szanowna panie, pan»y czy pa

nowie. T e »gali cyaaki« cz y »galile usz e są wszyscy

dyplomowani, mają maturę seminaryjną i nieraz już

kilkolelnią praktykę. To nie są dziewczątka czy

ch łopcy z 4 lub » klasy, któ-ssy czas spędzają na

wsi, bo to taniej wynosi. Znają oni swój fach, p o j

mują ob owiązek.

Czesby był już skońc zyć z patryotyzn;ein kord o

nowym, a ?olaków dobrej woli i czynu nie »agre

gować na »królewiaków« i »galileuszów« ! Nie po

trzeba nam wprawdzie biurokratów, potrzeba ludzi

zdolnych, rąk do p ra cy krzepkich i wytrwałych

w każdej dzi edzinie na k ażdem polu, bez względu

na *zluezae kordony, skoro mamy bye jedność i tę

jedność w niepodległości st wor zyć.

Ki.nie?, roku szkolnego zastał mnie jeszcse na

kresach, jakie polityka dzisiejsza stworzyła. 7, rado

ścią przyjęłam zaproszenie na popis w O,, końazą?y

trudy całorocz ne.

Izb a s zkoln a ust rojona c ała zielenią. Girlandy

klonu, pr zeple cione bł aw ata mi, ozd abiają orła p(i!

skitgo, p ortrety naszych wieszczów, b oh aterów. Nad

drzwiami M»tka B ot a z Częstochowy ginie w kwis

tach polorch. Dzieci same ozdabiały szkołę. Teraz

zajęły ławki, grupując się czterema oddziała!»».

Wład ze szkolne i goście zajęli resztę izby. W ciszy

sły chać niemal bi cis małych se rduszek. Deklarufic y*

i śpiewy wiią się naprzeroian, k rótki egzamin wij»

szybko, dociągając do kulminacyjnego punktu od

czytania świadectw i rozdania nagród. Rezultaty są

hard?o dobre, tak, żo mała liczba nagród wprow a

dza w zakłopotanie ko.misyę, nauczycielce wyrzą

dzając pr zykrość.

»Rotą« Konopnickiej kończy się cała nr*czyst*tć,

dźwięcząc, tu szczególni e na k re sa ch, silniej, żywiej

i ni» złonrmipj;

Poszukiwane siły nauczycielskie

męskie lub żeńskie do szkoły średniej z zakres«

filologii klasycznej, ,języka polskiego,

francuskiego i przyrody.

Zg,łoszenia natychmiastow e przyjmuje się

w hotelu Krakowskim, pokój Nr. t między golz

1 0 - 1 rano i 3—7 po południu. (!6fJ3)

Wydawca, i Redaktor adpow irdzU?ny.

Rw%elf StanmeśM,

* C Z A S « wychodzi dwa razy dzienn’e, a mianowicie e gad*. 6 rano i o godz. 3 po połr,(bm

Numer Wieczorny 24 hal. , ranny 12Hal 1 * Prze"Yłkąpooztos?ą

°J

I* / porannf 14 hali w.s*omf 28 hal,

l*inN0BBX|fg

w Ki«.**« .

i,,

I n h?atUI Ja* i wleP««

«»ćtoo»s*Bf*»d«C(H« \i"l3j;+jj *f’

’i!i k*r*

*llk*r*_*

Poe!tą Auslfo

1?*:j1*f *

-—

St»-»uko*.—

,.N

dwuferot^wCL’ * ’**1

1*!

’f?J-P**"*Pk«».—

«i^wssr**»:::ii!: ST::iSTS:Est?t

»?" ,j

!§ul tfu

hiafnci

, Bn«ft BUśims al. Kiuriuoliaka ”Wt Lwłw!s Cza*11

iiwlt, Rruiawla,Jaiia, i? w T . f ,m

,f ł.SJ;.u

* r me«.«k k.(.Jowycii l T«

lUcyack « Mrtywew k«;*U wnk iui*Bs»ai4

,gizlM * * lM |«l Błiw siciitjc*

s.łu.,

a.,vuv\r;ta

u;.r

l * s y W(9* « a a o lt «d *Wran»« fotót%m80 k»l.t w m lnty, siEwiml*, iwięia i dni prtedMwi,tnesne _wiersa

petitowy60b*J., KitłA,i is,»»fssrf»*Bf,« yfia w f, *Jro«ipAISfww«»jt 60 b«L. W atlaał«»«, Jfekwł?iogia od

wi*A*m wiww*»dratf»«»«**»* k. t-80 kr.żAy wiw SW.wy p iib U a n o iri

» W«** koinaaikity

w« i»

i f\}*.f,,p

kyaanifcsll JsrrwaJi««. Slnbs zaręczyny i t. p, po kor. 2 5 0

od mi ejsca Wier***. KomuoISiaty na c ze le riuin eg o numeru przed tek stem po 3 k. od miejsca wiersza

9gter*a«riii« I jir(ttigawiit, pzi,yjw-.ią w» Iwtiwi« oia** attaas:KCw kl. aua«K»w«Łi*k* *

Oii,sftWBki(S(ro, It. Suebstaba, w Is r o a ła w in ń! - . ia-aneików v Podgćr?an ńoturahkl. w P»z«

w yłin A. Jcszytieki ksisęairfiia l K,Bllłst «? ftx**«xowf« M. Y*fafarjaS » ?taiiiafaw m !«

2ti i źp.. w Tarnowie( M. K*«k,isi) w Paryżu wjrłącanis. j, ’/i. ’taczkoweki, 14 Gltd d* Trefią*

w Wiednln HaaBensiein «SFogler. Ś, ido*»» (t u;to *to "**y;ysiicJcc fil .*.eh): H. śsih;lok, IŁ Duke»,

A. Brana, J. Uaanabesg.”Bwik A Harałai.J, H. vrt»,J) 3. Laszlo ;;y!ko p*e un ,ia** tŁ Goldschuuedl

Ź!Co:r.p.), w franhłMrci* n. 41. (i. U Daan« A’Jomp., w Praaat *aoakief K*. Hovoriuu Listy

t p!en!,awnl i t t n t b s i y nłenięłn* na pr en nmK rat, * ojfłossci^i* oTsyjmuje A»J«nin!owałya Om i »

w Kiakewlw Jfaihtataap* itieo)iftat%ylottattt sia ooAte^/f.jąopta«ic uoaskonej.

Mdds

o;« priiyfKtic]* *ią. Mtgka/tUtris» »ziĘitzayib ad» swjaea et«

iJSW’

* a tatdt tauta« »*mm

si« ** kaL ’*Mt

ADRES REDAKCYI ul. św. Tomasza Nr. 32. -

Telefon Nr. 50.

1 of 2 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu