Mirador viewer

Gazeta Nowohucka.

Annotations

Showing 283 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

Gazeta Krakowska wtorek 6 stycznia 2004 r.

0 Fundacji Muzeum Czynu

Zbrojnego - czytaj na str. III

?1®

Boisko wielofunkcyjne - pierwsza taka inwestycja w Nowej Hucie

Dla wszystkich

W Bieńczycach, na

osiedlu Kalino

wym, powstanie

pierwsze w Nowej

Hucie boisko wie

lofunkcyjne ze sztuczną na

wierzchnią. W optymistycz

nym wariancie przyjmie

pierwszych użytkowników

już jesienią tego roku.

W wariancie pesymistycz

nym otwarte będzie na wio

snę 2005 roku. Wszystko za

leży od pieniędzy, które na

tę inwestycję uda się uzbie

rać.

Boisko o wymiarach 60

m na 30 m zawierać będzie

boisko do piłki nożnej, kilka

kortów tenisowych usytu

owanych w poprzek, boisko

do siatkówki. Całość będzie

ogrodzona, oświetlona,

a radni chcą także, by była

monitorowana. Lokalizacja

to teren Młodzieżowego Do

mu Kultury im. Korczaka

i boisko sportowe Szkoły

Podstawowej nr 92. Właśnie

MDK byłby podmiotem za

rządzającym nowym bo

iskiem. Powołał on już

w minionym roku sekcję re

kreacyjno-sportową jako

bazę dla przyszłych działań.

Według bieńczyckich rad

nych, lokalizacja boiska

wielofunkcyjnego właśnie

na osiedlu Kalinowym za

pewni jego dostępność dla

różnych środowisk, a przede

wszystkim dla licznych szkól

Dzielnicy XVI i dla organi

zacji pozarządowych działa

jących na terenie Bieńczyc.

Stosowna uchwala Rady

Dzielnicy XVI powstała już

w połowie minionego roku.

Oczywiście, by zrealizować

tak potężną, priorytetową

dla 50-tysięcznej dzielnicy

Bieńczyce inwestycję po

trzebna jest przede wszyst

kim pomoc finansowa.

Zresztą dobry krok w tym

kierunku zrobiła już sama

Mielnica, zgłaszając 200 ty

sięcy złotych z środków wła

snych, by powstało boisko

wraz z obiektami towarzy

szącymi, jak choćby szatnie

dla użytkowników czy

sztuczne oświetlenie. Radni

myślą także o stworzeniu

miejsc siedzących dla rodzi-

TFT

Na terenie między SP nr 82 i SP nr 92 powstanie boisko wielofunkcyjne.

Fot. Jacek BARTLEWICZ

ców czy kibiców przyszłych

imprez sportowych tu roz

grywanych.

Dzielnica szuka więc po

mocy Miasta i już pół roku

temu wystąpiła do prezy

denta Jacka Majchrowskiego

o współfinansowanie zada

nia „Budowa boiska wielo

funkcyjnego“, które to za

danie dzielnica realizować

będzie w tym roku w ra

mach zadań priorytetowych.

Radni dzielnicowi obliczyli,

że zabezpieczenie kwoty 300

tyś. zł w budżecie Miasta na

2004 roku wystarczyłoby na

powstanie tej inwestycji.

Wiadomym jest, że im

szybsza będzie realizacja te

go projektu, tym jej koszt

będzie mniejszy. Rozmawia

no już z potencjalnym wy

konawcą sztucznej nawierz-

ni. Jej koszt to mniej więcej

200 tys. zł. Pozostaje jeszcze

płatność za oświetlenie, za

bezpieczenie i węzeł socjal-

no-sanitarny. Jeśli chodzi

o ten ostatni, to w grę wcho

dzi kupno kontenera lub za

adaptowanie do tego celu

części pomieszczeń MDK

im. Korczaka. Całość kosz

towałaby więc ok. 500 tys. zł.

Problem w tym, że prezy

dent w swoim projekcie bu

dżetu Miasta nie ujął, jak na

razie, współfinansowania tej

inwestycji.

W ramach pewnej aseku

racji radni rozmawiają z po

tencjalnymi sponsorami,

którzy wyłożyliby pieniądze

w zamian za m.in. reklamę

na boisku. Jeśli ktoś chcial-

by wspomóc finansowo tę

inwestycję, może zgłaszać

się w tej sprawie do Rady

Dzielnicy XVI.

Twórcy projektu zainte

resowani są realizacją wzor

ca salezjańskiego, a nie

stricte komercjalnego. Wzo

rem jest Więc boisko sale

zjańskie na Dębnikach. Po

dobne więc byłoby także za

rządzanie boiskiem. Po

wstanie m.in. rada progra

mowa boiska, którą stworzą

przedstawiciele dzielnicy

i MDK im. Korczaka.

Według analizy, tylko 20

procent komercji pozwoli

utrzymać boisko bez pono

szenia dodatkowych kosz

tów. Na takim założeniu

opierać się będzie przygoto

wywany właśnie biznesplan.

Skończyłyby się więc pro

blemy związane z organizo

waniem spartakiad dzielni

cowych w ciasnych szkol

nych salach gimnastycznych

czy na maleńkich szkolnych

boiskach. Chodzi także

o stworzenie pewnego kli

matu dla inwestycji w dziel

nicy, nie tylko takich na

przetrwanie. Dlatego radni

chcieliby, aby w przyszłości

powstały co najmniej trzy

takie boiska w poszczegól

nych częściach Nowej Huty.

Oczywiście, ideałem byłoby

takie boisko w każdej z pię

ciu nowohuckich dzielnic.

W każdym razie koncep

cja i wizualizacja boiska

wielofunkcyjnego już jest.

Powstała w błyskawicznym

tempie w Pracowni Projek

towej Artis i wygląda na

prawdę okazałe.

Jacek BARTLEWICZ

Komentuje dla nas

Ireneusz Raś,

przewodniczący

Dzielnicy XVI:

T o duże przedsięwzięcie,

o którym już wcześniej

mówiliśmy i które chce-

my zrealizować. Sztuczna

nawierzchnia pozwoli na

umieszczenie boiska piłkar

skiego, minimum trzech kor

tów tenisowych i boiska

siatkarskiego. Wszystko ze

stosownym oprzyrządowa

niem i zabezpieczeniami.

Dokładnie zaplanowane

Tak wygląda jego wizualizacja.

i przeanalizowane. Wygo

spodarowaliśmy na ten cel

dość pokaźną kwotę, bo za

leży nam na zrealizowaniu

tej inwestycji. Mam nadzieję,

że będzie to solidny argu

ment dla Miasta, by i ono

zagwarantowało na ten cel

środki budżetowe. Tak czy

owak dzielnica daje gwaran

cję finansową funkcjonowa -

nia boiska. Jesteśmy w sta

nie ponieść w pierwszym

okresie pewne koszty z tym

związane, bo zależy nam na

tym, aby to miejsce zintegro

wało mieszkańców naszej

dzielnicy. Dlatego zrealizu

jemy tę inwestycję bez

względu na ewentualne trud

ności.

Remont ronda Kocmyrzowskiego

Termin nieznany

Uzgodniono wszystkie szczegóły. Wykonano plan przebu

dowy i modernizacji ronda Kocmyrzowskiego. Nie ma

żadnych wątpliwości, że ta inwestycja jest wręcz niezbęd

na. Jest tylko jeden mały problem. W projekcie budżetu

Miasta nie znaleziono na nią pieniędzy.

To duże rozczarowanie dla nowohuckich radnych. Nie

którzy z nich przypominają, że na spotkaniu z prezyden

tem sprawa ta traktowana była jako załatwiona. — To za-

dzwia, zważywszy na fakt, że Miasto wydało pieniądze na

uzgodnienie projektu przebudowy i modernizacji ronda.

Jednego z najniebezpieczniejszych w Krakowie. Wszyst

kie szczegóły zostały już uzgodnione. Niebawem też wy

dane będzie pozwolenie na budowę. Znowu jednak zabra

kło pieniędzy - twierdzi jeden z bieńczyckich radnych.

Dla potwierdzenia jego słów warto wskazać na statystyki.

Te są bezlitosne. W ostatnich latach rondo Kocmyrzow-

skie plasowało się w ścisłej czołówce najbardziej niebez

piecznych skrzyżowań Krakowa. W 2002 roku uplasowało

się na 2. pozycji z 102 zdarzeniami drogowymi. Charakte

rystyczne dla niego jest to, że większość wypadków to na

jechania na pieszego.

Według planów, wiele wskazywało także na to, że moder

nizacja ronda ograniczyłaby nielegalny handel. Zwłaszcza

w okolicach przystanków tramwajowych na wysokości

Tomeksu.

Wszyscy zainteresowani twierdzą stanowczo, że.tej inwe

stycji nie można odwlekać w nieskończoność. Przede

wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Także wobec

zwiększenia przepustowości dróg wylotowych z Krakowa.

Już teraz wiadomo, że po spotkaniu szefów dzielnic no

wohuckich złożona zostanie poprawka do budżetu, by

jednak spowodować znalezienie pieniędzy na remont

ronda Kocmyrzowskiego. Jeśli prezydent nie wyrazi zgody

na stosowny zapis w budżecie, być może Rada Miasta

Krakowa przyjmie argumenty radnych i’w ten sposób po

może Nowej Hucie. (jaca)

Jeden z najniebezpieczniejszych fragmentów ronda, gdy zjeżdżające

z niego samochody włączają się do ruchu. Fot. jacek bartlewicz

■«

Z listów do redakcji

Nie przeszkadzać

U nas, jak zwykle,

musi być kontra

urzędu przeciwko

zwykłemu obywatelowi.

Może i ulicę Żaglową

trzeba przebudować

i poszerzyć — fakt, że

teraz nie ma takiej po

trzeby o niczym nie

świadczy, a wszyscy

óski z osiedla op3Ctm c x stera ^ f P msta,i ^“ ,al y stat/ssn

Nie przeszkadzać

5*W-

zcząca

rgaryna

wiemy, jakie na osiedlowych, wąskich uliczkach mamy kło

poty z jazdą i parkowaniem — ale w takim podejściu urzędu

do sprawy denerwuje mnie co innego. Opieszałość urzędni

ków i brak dążenia do wspólnego rozwiązania sprawy z ko

rzyścią dla wszystkich. Im się nie śpieszy. Oni mają w nosie,

że jakiś obywatel chcialby coś stworzyć, poprawić estetykę

krajobrazu Nowej Huty i zachować dla potomnych stare bu

dowle.- Zwłaszcza, że wielu chętnych, nie tylko mieszkańców

naszej dzielnicy, obejrzałoby skansen przy okazji wizyty

w opactwie cystersów.

Cóż, wygląda na to, że siedzącego za biurkiem i biorącego

z naszych podatków dobrą pensyjkę urzędnika, wygląd dziel

nicy nie obchodzi. Jemu jest wszystko jedno. On ma czas,

a petent poczeka.

Krzysztof P.

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Gazeta Nowohucka.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction