Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 688 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

N" 529

Kraków, Niedziela 19 Listopada 1911.

Rocznik LXIV.

(Numer poranny).

Prenumeratę przyjmują: AdrninirtracyaCzasuw Krakowie iurzędy pocztowe. Miejscową pre

n u m e ra tę księg. S. A. Krzyżanowskiego, handle: St. Karlióskiego, trafika w Sukiennicach, Biuro dzień.

Ilopcasa i Salom onow ej. Gł. Trafika. We Lwowie ,,Czar." jut ile nabycia w !tiarach dzień. A

. Olszewskiego,

S. Sskołowiklego, K. Buchttafaa, na stacyach kolejowych w Tarnowie, Rzeszowie, Jasie, Nowym Sączu na peronie

w księgarni kolejnwnj, tudzież na innych głdw niejnych stacyach u portyerów kolejowych.

Ceny ogłoszeń: od wiersza petitem za pierwszy raz 20hal., za każdynastępny po15hal.: układ tabe

laryczny. cyfrowy, skomplikowany, pierwszy raz 40hftl, następnypo15haL Nadesłane i N ekrologia

odmlejBca wiersza drukiempetit.60haL za każdyraz. C :osypublicznościpo2kor.;komunikatyhandlowe

pokrońicei po dziale ekonomicznym;komunikatyprywatne, śluby, zaręczyny itp.po 1kor. od miejsca wiersza.

Ogłoszenia I prenumeratę przyjmują: we _Lwowie biura dzienników L.Płohna, A. Olszewskiego,

St.Sokołowskiego, K.Buchstaba; w Jarosławiu Biuro dzienników; w Podgórzu Poturalski; w Prze

myślu A. Juszyński księgarnia, D.HeBzeles; w Rzeszowie M.Weintraub; wStanisławowie Jasiel

ski i Sp.; w Tarnowie M. Rockach, O. Haut; w Tarnopolu Komaniewski; w Paryżu wyłącznie

p. W . Raczkowski 14 Citć de Tretrise* w W iedniu Haasenstein A Vogler, R. Mosse (także we wszyst

kich filiach): H. Schalek, M. Duke», E. Braun, J. Danneberg, Bock A Herzfeld, H. Friedl (tylko pre

numeratę H. Goldschmidt A Comp-); w Frankfurcie n. M. G.L.Daube A Comp, w Pradze cze

skiej Fr. Hovorka. Listy z pieniądzmi i przek azy pieniężne na prenumeratę i ogloszeuia przyj

muje Administracya Czasu w Krakowie. Reklamacye nieopieczętowane nie podlegają opłacie pocztowej.

Listów nieopłaconych nie przyjmuje się. Rękopisów nadsyłanych nie zwraca się.

S ! t r Za każdą zmianę adresu dopłaca się 40 hai.

ADRES REDAKCYI: ul. św. Tomasza Nr 32.

Telefon Nr 50,

Przy przekopywaniu ulicy Miedznch

natrafiono na dobrze ntrzymane fundamenty starych

ochronnych murów krakowskich. Fundamenty wsks

zują wyraźnie Unię murów, biegnącą od klaazlorn

00. Augustyanów do ulicy Krakowskiej.

Lekarze szpitalni podjęli akcyę o poprawę

e*ego bytu. Jak donooi Głos lekarzy, lwowscy le

karze szpitalni wnieśli do wydziału krajowego me

moryal, w którym w ykaioją, że płaca i warunki bytu

lekarzy szpitalnych w innych krajach są o w iele

lepsze niż u nas 1 że wskutek tego bardzo wielu

lekarzy młodych przenosi się do szpitali pozakrajo

wych, a w szpitaln powszechnym we Lwowie stale

odcznwać się daje brak lekarzy. Tak np. w szpita

lach wiedeńskich prawie połowa lekarzy pomocni

csych jest z dyplomem lwowskim i krakowskim,

znaczny Ich procent jest także w azpitatu w Czer*

nlowcaoh i Innych. Od 32 lat raz tylko przed 5 laty

podwyższono pobory lekarzy o 200 kor.

Odjęto le*

karzom mieazkanie, które w myśl statutu im aię na

leży. Nie otrzymują relutum za wikt, jak to ma

miejsce gdzieindziej. Memoryał żąda podwyższenia

płac sekundsryuszy do 1700 koron rocznie z dodat

kiem 2 koron od drugiego roku służby, mieszkania

dla nich i wiktu lub relutum za mieszkanie 720

kor. i za wikt 1080 kor. Nadto domagają się lekarze

pomocniczy pewnych udogodnień, jak ubezpieczenia

na wypadek choroby i niezdolności do pracy, uregu

lowania urlopów t zastępstw. Wszystkie te postulaty

oparte są na porównawczem zestawieniu danych o

stosunkach lekarzy pomocniczych w szpitalach in

nych krajów monarchii. W tej aprawie lekarze lw ow

scy postępują w porozumienia z krakowskimi.

Mianowania i przeniesienia. Gazeta

WOWŚka oglssia: Sąd krajowy wyższy przeniósł

starszego oficyała kancelaryjnego Tadeniza Żelechow

skiego do sądu obwodowego w Tarnowie i zamiano

wał oficyała kancelaryjnego Ludwika Kłosa w No

wym Targu starszym oficyałem tamże.

Prezydent dyrekcyi poczt pozwolił na zamianę

miejsc służbowych starszym pocztmiatrzom Bronisła

wowi Fruzińskiemu w Nowym Targu 1 Stanisławowi

Jastrzęb.skiemu w W ojniłowie.

Nowa kawiarnia we Lwowie. Jak do

noszą ze Lwowa, otwarto tam wczoraj wobec przed

stawicieli prasy i sztuki kawiarnię ,Roma",

w do

mu na rogu ulic Fredry i Akademickiej. Autorem wnę

trza jest znany artysta-malarz p. Henryk Uziemblo

Krakowa, który przybył na otwarcie. Przybyli

również z Krakowa pp, radca Stryjeński, architekt

Franciszek Mączyński 1 prezes Tow. Polska Sztuka

Stosowana p. Jerzy Warchełowski. W ewnętrze urzą

dzenie k wiarni, dzięki rysunkom dekoracyjnym p.

Uiiembły, przedstawia się wsprniale. W szystko w y

konane zostało siłami krajowemi.

Zatwierdzenie wyroku śmierci. Przed

kilkn dniami warsiawski sąd wojenny okręgowy ska

tał na śmierć przez powieszenie 21-letniego Michała

Bigosińskiego za to, że dnia 10 łlpca r. b. w pobliża

fabryki Vorta w Częstochowie stsw ił opór zbrojny

policyi i kilkakrotnie wystrzelił z braunings, nie za

dając żadnemu z policyantów rany. W piątek jene

rał gubernator warszawski wyrok śmierci zatwierdził.

f Morderstwo i samobójstwo, z Panczo*

w s y telegrafują: 28 letnia śpiewaczka kabaretowa

Eugenia Senft zabiła porucznika od strzelców Karola

Zobla, a potem siebie. Powodem było, że Zobel

zerwsł z nią stosunki miłosne.

1---

ZTEATRU.

To samo, dramat w 3 ch aktach Leopolda Sta ffa.

Niespodziewane było wystąpienie Leopolda

Staffa na terenie dramatu realistycznego.

Autor Skarbu 1 Lady Godowy, poeta idący

śladem antycznym, zwrocouy oczyma ku helleń

skiemu pięknu, spojrzał n a bagoiete niziny, przy

;azne rodzinie Dulekich. Niewątpliwie wielo

stronność twórczości, ogarnięcie licznych Btrou

życia, ma znaczenie ważne w rozwoju talentu;

nie zdaje Bię nam jednakże, by -nowy dramat

dorzucił nowy laur do sławy zbyt dobrze za

służonej p. Staffa. Brzęknął jego łuk, przywykły

do wysyłania strzał w słoneczną przestrzeń; po

cisk utkwił w trzewiach familii Korzeckicb.

Czy potrzebnie?

Dom pp. Korzeckicb, byłych dzierżawców

spadłych na bruk miejski, nie zaleca się cnotą.

Obrzydliwość krzyżowana z występkiem ulu

biła sobie to miejsce i wybrała tu stałą siedzi

bę, stwarzając typy na obraz i podobieństwo

swoje. Jest w czem wybierać.

Najprzód głow a domu: papa Korzecki, stek

nieprawości, stary kauzyp erda podłości, wiecz

nie szukający argumentów na obronę najgor

szych instynktów; uprawia oszustwo, fałszer

stwo wekslów i sumień, szantaż i rajfuretwo

z troskliwością pieczołowitego hodowcy. Ma i

on swój ideał: chciałby na atarość osiąść na

utrzymaniu łatwem i wygodnem własnej córki.

Skąd przypłynie kapitał, jest mu zupełnie obo

jętne: gotów jeat z radością patrzeć przez pal

ce, bo życie jest ciężkie. Ten prowincyonalny

Kaliban, spadły w mtlieu małomieszczańskie, po

kątny adwokat, szuter, opój i birbant nurkuje

w błocie małego i dużego łajdactwa z fachową

wprawą i umiłowaniem rzemiosła. To jeden ka

mień węgielny domu.

Mama Anna jest tego domu żeńską podwali

n ą , zmurszałą w lenistwie i lekturze felietono

wych romansów. Ta idealistka z pod ciemnej

gwiazdy pozuje. Stwarza sobie nierzeczywiste

życie, zapełnione podejrzanymi bohaterami ga

zecisrskiego odcinka, romantycznońcią uajwąt

pliwszego gatunku. Skandal i hańba, ani nie

szczęście córki nie są zdolne wyrw ać jej z odrę

twienia. Przytem jest łzawo-żałosuą jędzą, z po

czuniem wyższości n ad otoczeniem; dumna z o

derwauia , o d wstrętnej codzienności", ucieka

wciąż z pasyą od nizin ,n a szczyty" jarmarcz

nej literatury. Uważa się naturalnie za niezrozu

mianą.

Dalszy atut, Stanisław Stopa jest właściwie

niżnikiem kierowym w tym ciemnym pasyansie.

Autor nadał mu pewne wartości erotyczne, ale

przybrał go także w szubrawBtwo. Prowdopodo*

bnie chciał uniknąć zszarzałej figury ze znane

go teatralnie tria: Ona, On niepoczciwy ale ko

chany, Tamten niekochany ale poczciwy. Pocz

ciwość więc odebrał mu autor i zrobił zakocha

nym infainisem.

Stopa przyszedł na świat w warunkach nieu

legałizowanych. Należy do rod zajn Bynów, nie

wiem dlaczego zwanych ,naturalnymi"; stąd

nienawidzi wszystkich ,starszych panów", spo

tykanych na ulicy — potrącając ich, może potrącić

ojca. Wychow any przez Korzeckiego za funduBz

odziedziczony po matce, zdeprawowany został

przez swego pryncypała wcześnie. Dobre instyn

kta p okryte zostały falą błota. Miłość do Julii

Korzeckiej, uiepodzielona zresztą, uie dała mu

aiły do walki z fatalnym wpływem ojca. Stacza

«ię szybkim ruchem w bagno, podobno dla ra

towania ojca tej, którą kocha. Dziwna ekskuzs.

Kończy na zupełnem bankructwie moralnem i

sprzeniewierzeniu sum powierzonych. Jest z a

krojony na figurę tragiczną i w danej chwili

wysłępuje jako jedyny obrońca niewinności pan

ny Korzeckiej z poświęceniem własnego honoru

i nowych Bum... cudzych.

Na tem trzęsawisku grzązkiem i ślizkiem wy

rasta lilia. Nie wiem, w jaki sposób Julia mogła

stać się córką starego tuza występku, ale Isk

jest. Skromna nauczycielka utrzym uje dom

z ciężkiej pracy; wnosi w’eń trochę światła, ale

sama dusi się w tem środowisku. Przypuszczam,

że nie zna go nawet w części, gdyż uciekłaby

chyba dawno z zarażonego domu, nie nadają

cego się do desynfekcyi.

O piętro niżej sprow adza się lokator, pobie

rający od Julii lekcye angielskiego języka. JeBt

pilny, choć Die chodzi mu o lekcye, raczej o

zdobycie serca pięknej nauczycielki. Bogaty

właściciel dóbr, Stefan Groński ma zamiary zbli

żone do uczciwości. Będąc żonatym, stara się o

rozwód, ale bezskutecznie; nie tai się z tem

przed ukochaną i w ostatniej scenie aktu 1 zy

skuje łatwo absolucyę i wyznanie wzajemności.

Pocałunek, chwila zapamiętania, potem zaraz

obietnica odwiedzin tego samego wieczoru-tro

chę za szybko jak na pannę Jul’ę. Panna Ko

rzecka stworzyła sobie równie szybko doktrynę.

Trzeba jej trochę światła w życiu, w młodości,

która nie w raca; kocha, więc nie cofa się przed

konsekwencyami jusyu’a la fin. Ale ten akt ma

jeszcze być ofiarą wspaniałą, zerwaniem z kłam

stwem, konwenansami: wykuwa się posąg wol

ności w formie kochającej kobiety.

Teraz czuje się Julia dumna: ,przeciw jedne

mu prawu Btwarza drngie swoje".

Ale na tę chwilę czyhał jak sęp stary Ko

rzecki. Potrzebuje pieniędzy, a ma do handlu już

tylko własną córkę. Ponieważ nie udało mu Bię

zrobić z niej żony Stefana, trzeba ją uczynić

źródłem dochodu. Nie zdążywszy frymarczyć

przed faktem , zgłasza się po zapłatę po nim,

w liście do Stefana. Plugawy rybak zaciągnął

sieć i trzyma w ręku sznury, ciągnąc mocno

w kierunku własnej kieszeni. Gotów z sumien

nością czcigodnego ajenta na giełdzie rajfureklej

pozwalać na wszystko, msrzy nawet, by jego

córka została klucznicą w dobrach Stefana.

Przybywa nowy ton w symfonii łajdackiej.

Stefan Groński, posiadłszy miłość Julii, nie w a

ha się, acz z niesmakiem, wejść w szantaż gło

wy rodziny. Wśród zastrzeżeń co do swej

miłości ofiaruje czek, zw racając zarazem list Ko

rzeckiego, dowód jego hańby.

WBzystko to dzieje się poza plecami Julii,

marzącej dumnie o locie przez życie p rawdą i

miłością. Julia chce sama wyznać wszystko ro

dzicom, nie ukrywać nic i iść obraną drogą, na

której widzi Bzczęście.

W tej chwili występuje jako ździerca masek

szermierz cnoty dziewczęcej Stanisław Stops.

Kochając Julię, nie może pozwolić na brudny

handel. Wydziera list i czek Korzeckiemu, n a

stępnie w szlachetnem oburzeniu zdeprawowa

nego idealisty.... kradnie pieDiądze z kasy, by

zwrócić cenę godnej transakcyi. Listem Korzec

kiego otwiera oczy Julii na szacherkę, której

padła ofiarą.

Więc to to samo — wybucha nieszczęśliwa

dziewczyna.

—

Oddałam ci się .. o to chodziło.

To ssmo, a jednak nie to samo... Przecież ja się

chciałam darować! Teraz dopiero czuję wstyd

jakby winę. Czuję, że w miłości jest i ciało, za

które się płaci...

ZrozpaczoDa ruiną ZDpełną swoich marzeń, w y

biega na ulicę — przez okuo.

Oto jest treść sztuki, wyglądająca trochę na

zażyty dość w realistycznym młynie udramaty*

zowany faii\divers. Nie o to zresztą rzecz idzie;

niema tak zużytego prmysłu, by z niego talent

n?e mógł wywołać prawdziwego dzieła sztuki i

i wstrząsnąć duszami.

Nie myślimy osłaniać prawdy — Leopold Staff

jest zbyt wysokiej miary artystą, by nie czuł

sam słabości i błędów. Sztuka nie zrobiła wra

żenia. Autor uderzył gniewem w bagno. Przed

tem inscenizował go Barn ze zbyt wielką gorli

wością. S atyra, walcząca obnrzeniem , gniewem

słusznym, dosięga łatwiej celu, gdy wolna jest

od przesady. Bez kweBtyi, łotrów jeBt więcej

w życiu niż się ich widzi i więcej niż się wy

daje każdemu porządnemu człowiekowi; ale

w dziele artystycznem zbyteczne ich skupienie

szkodzi i dziełu i artyzmowi. Tymczasem na

scenie odbywa się takie najście kanalii na ucz

ciwość, że robi wrażenie ścisku. Jest to jakby

walne zgromadzenie szubrawych popędów. Ta

galerya cynizmu, leźli ma malować życie, nie

obliczyła należycie cieniów i świateł, jeźli ma

ełużyć do tem silniejszego p odkreślenia aureoli

Julii, Bpełnia słabo Bwoje zadanie, jeźli ma za

targać widzem, chybia celu, gdyż przeciągnięto

strunę. Ten zaduch atmosfery jest naprawdę

trudny do zniesienia; — widzowi zsczyna się

, C*A»" wjakśDdzl i wyjątkiem dni po niedzieli Iświętach uroczystych dwa razy dziennie, « mianowicie:.

o godzinie fl rano i o godzinie 8 popołudniu.

Numer wieczorny 10 hal.,

ranny 4 hal.}

PRENUMERATA WYNOSI:

, _____ -

IIna cały rok na kwartał na 1 miesiąc

y Krakowie w miejscu . . . . ......................... .... U30 koron

7kor.50h. 2kor.60hal.

.* odnoszeniem do d o m n ............................I 86 koron

9kor. _

3kor, _

pocztą w państwie Austryackiem

36 koron

9kor.—

Skór.

;; d^lO ’o t ^ wysyłką p o c z to w ą ..........................

42 koron 10kor. 50 h. 3 kor. 50 hal.

poczty w państwie Niemieckiem * °

42 koron 10kor50n 3kor *iOlinl

Do wszystkich państw, należących do związku pocztowego

48koron 12kor -

’ 4koc! -

Wpaństwie rosyjskiem (abonament przez urzędy pocztowe)

16rb.20k.4rb.05k 1rb 45kop

Według urzędowego wykazu pism zagranicznych, mających debit w państwie roseskiem

abonament Czasu przyjmują urzędy poczto we: w Petersburgu, Warszawie. Kiioude Wi!ni!?

Moskwie I Odeśle. Zinnych miast F wsi można prenum erować Czas poeyłaiac Doczta należvtoSć

do urzędu pocztowego najbliższego z powyżej wymienionych CękMychPS t .

Prenumeratę i ogłoś: i a przyjmują: W W arsza w ie biuro ogłoszeń Ungra, L, i E. Metzl ŁSyn

Międzynarodowe Biuro ogłoszeń -

w K ijow ie księgarnia L. Idzikowskiego - w W ilnie biuro

________________________________

dziomukńwK.Taubera.

DYREKCYĄkoncertów krakowskich.

We wtorek dnia 21 listopada b. r.

Ignacy

Friedman

pianista.

(6728-8-2)

Po bardzo niskich cenach

l)ingi»brony, młynki, sieczkarnie itd.

poleca

(377-4-14)

dom komis. roln.

Stef.Konopkiw Krakowie.

LECZNICA UKARSKO - KOSMETYCZNA

Ora LUSTERA

Kraków, Florylińska97.

Lec*y *i§ wady urody i choroby skóry twarzy,

oraz choroby i wypadanie włosów. Znamiona,

irodawki, naczyniaki i t. p. twory skóry usu

wa się metodą bezkrwawą i niebolesną. (380 l-3)

Nowiministrowie.

(Telefonem).

Wiedeń, dn. 19 listopada.

(=) Nominacyap. Zaleskiegoministrem

*karbu, a prof. Brafa ministrem rolni

:twa i p o s. Długosza ministrem Galicyi

)głoszona będzie we wtorek w Wiener

’(e(Miny.

Minister Cialicyi.

Wiedeń, dn. 19 listopada.

Wczoraj po południu pos. DługoBZ był

u% u br. Stiirgkha i wyszedł stamtąd jako

iesyguowany minister. Odbiera te% ze

wszystkich stron gratnlscye.

Wiedeń. (Tel. p ryw.) Neue fr. Presse wita

jader przyjaźnie nommacyę pos. Długosza pod

nosząc, że od czasu rewolucyi marcowej Austrya

ile mi8ła jeszcze ministra ze stanu przemysło

wego lub kupieckiego. Poseł Władysław Długosz,

powiada Neue fr. Presse, dziwnie prędko zro

)ił baryerę, jak wogóle dziwne miał w życiu

nczęście. Ma on dwa zawody, które w Galicyi

stanowią podstawę wpływów: jc3t wielkim wła

ścicielem dób r i właścicielem k opalui naftowych.

Zajmuje ważne miejsce pomiędzy magnatami

naftowymi w kraju, a więc w przemyśle, który

Galicyę tak blisko spokrewnił z handlem świa

towym. Jest to coś nowego nietylko dla Austryi,

ale i dla reszty świata. Kiedy prezydent Stanów

Zjednoczonych prowadzi w ojnę przeciw wielkim

Rockefellerom, my powołujemy ministra z sze

regu małych Rockefellerów. Zajmującą będzie

rzeczą widzieć — kończy Neue fr. Presse —

posła ze środowiska, z którego dotychczas nie za

aiadał nikt na ławic ministeryalnej w tej Izbie

tak silnie okazującej sw oją nieprzychylność dla

przcmyBłu i bogactwa przemysłowego.

Poseł Władysław Długosz urodził się w roki

1864 jako syn radcy Bądowego w Krakowie

W Krakowie też uczęszczał do szkoły realnej

poczem w Czechach kształcił si§ w kierunki

przemysłowo-tecbnicznym. Po powrocie do kraji

pracował jako kierownik kopalni u swego wuji

p. Dębowskiego, poczem samoistuie rzucił si

do przemysłu naftowego. Poseł Długosz jest wi

ceprezesem krakowskiego Towarzystwa rolnicze

go, prezesem Izby pracodawców naftowych, wi

ceprezesem k rajow eg o Związku przemysłowców

ropy, prezesem Towarzystwa ubezpieczeń »Wi

*la* i prezesem Banku ludowego. Polityczni

czynnym jest jako poseł sejmowy i Jako wice

prezes stronnictwa ludowego. Znaną jest jeg

działalność filantropijna. Między innemi założy

bursę dla 30 chłopców w Gorlicach, którą snt

wencyonuje kw otą 600G kor. rocznie. Załóż;

.Dorn włościański° w swojej wsi Siary i wiel

innych pożytecznych instytucyj.

Rokowania ugodowe w Pradze.

Pl’aga. (B. kor.) Komitet dziewięciu komis;

narodowo - politycznej obradował wczoraj na

*tatutem krajowym. O obradach wydai

następujący kom unikat: Po ogólnej dyskuB

posłowie Koczner i Sokol zaproponowali g ł(

*owanie nad projektem powszecbn

goi równego prawa głosowania. Z

wsgi, te wieiu członków komisyi było nieob

CDych, zaproponow ali posłowie niemieccy

z wielkiej własności, aby głosowanie odr

czy ć. Wniosek ten uchwalono głosami Nier

ców i wielkiej własności.

Praga. (B. kor.) Związek niemieckich posłć

*ejmowycb obradował wczoraj nad sytuacy

Uchwalono zasady nowego atalut

* członkom komisyi narodowo-politycznej dai

odpowiednie instrukcye.

Misya turecka do cara.

Konstantynopol. (B. ko r.) Misya, złożo

z b. ministra marynarki Muktera, jednego człc

ka dworu i pułkownika, na parowcu »Hamid,

udała aię do Liwadyi, aby carowi oddać ]

zdrowienie sułtana i Porty, wraz z odręczni

pismem sułtana.

Zerwanie stosunków dyplomatycznych

między Rosyą a Persyą.

j Berlin. Biuro Wolfa donosi z Petersburga: 1

iNowoje Wremia dowiaduje się, że stosunki

dyplomatyczne między Rosy;j a Persy*

1zostały zerwane; mimo to przedstawiciele obn

państw pozostają jeszcze w swoich siedzibach. 1

Upaństwowienie kolei warszawsko-wiedeńskiej.

Warszawa. (Tel. pryw.) Korespondent pe-|

tersburski Kuryera Warszawskiego donosi: 1

Rada ministrów przyjęła projekt upaństwowię* I

Inia kolei warszawsko-wiedeńskiej prawie bez 1

żadnej dyskusyi. Mówiono wogół,e bardzo mało 1

zarówno z powodu objaśnień ministra skarbu, 1

jak i kontrpropozycyi finansowych Rady zarzą-|

dzającej kolei co do dalszej jej eksploatacji, 1

Należy zaznaczyć, że na całej sprawie odbiło]

się bardzo niepomyślnie wmieszanie się w nią]

bankierów berlińskich, któremu przypisano za- 1

barwienie polityczne. Dlatego też sprawę sde-1

cydowano z tak nadzwyczajnym pośpiechem.]

Z drogiej strony wątpliwe się zdaje, ażeby pro-1

jekt wykupu mógł być urzeczywistniony jeszcze |

przed Nowym Rokiem, chociaż no temu prawdo-]

podobnie skorzystają z art. 87 praw zasadni* 1

czych podczas feryj Dumy na święta Bożego 1

Narodzenia, ponieważ zwykły porządek praw o-l

dawczy uznają w sferach rządowych za zbyt 1

] powolny.

Petersbnrg. (Tel. pryw,) Birżew. Wiedom. 1

]donoszą, że minister komunikacyi opracowuje]

]specyalny pian likwidacyi i przyłączenia]

]kolei warszawsko-wiedeńskiej doko-|

]lei nadwiślańskich. Likwida°ya potrwaj

]około roku. Obiedwie koleje: wiedeńska i ka-|

]liska będą nazywały się odnogami kolei nad

]wiślańskich. Likwidacyę kolei warszawsko-wie

]dońskiej na rzecz skarbu przeprowadzić ma o

]sobna komisya, złożona z wyższych urzędnik ów,

]ministerstwa komunikacyi. W związku z tem

]zajść mogą znaczne zmiany w składzie

]osobistym person alu wydziałów kolei

| warszawBko-wicdeńskiej.

Bandytyzm w Pradze.

Praga. (B. kpr.) Trzej młodzi ludzie!

]napadli wczoraj na listonosza pie

]niężnego i grożąc rewolwerami żą

]dał i, aby oddał pieniądze, które miał

]przy sobie. Listonosz stawił opór i wołał o po

| moc. Udało sięschwytaćdwóch spraw

]ców usiłowanego rabunku. Aresztowani

]przyznali się, ż e dokonali także napadu

w pociągu kolejowym koło Wyao

]czan.

| Praga, (Tel. pryw.) Policya uwięziła Karola

]i Franciszka Slabów i pomocnika bandlo

]wego Kriwohlawego, którzy na dworcu za

]cbodnim w pociągu skrępowali i obrabowali

]porucznika Wolfsbergera.

] Karol Słaba wysłał do siebie samego przeka

]zem 2 korony, które mu przyniósł do domu li

]stonosz pieniężny Melichna. W chwili, gdy wy

]płacał pieniądze, rzucił się na niego Karol, a

| dwaj jego wspólnicy wydobyli rewolwery, chcąc

| groźbą zmusić listonosza do oddania wRzyBtkich

,]pieniędzy, jakie miał w torbie. Listonosz uie

!stracił jednak odwagi, chwycił Karola za koł

!]nierz i wołał ratunku.

| Obaj wspólnicy uciekli, wnet ich jednak zła

}]pano. N a policyi przyznali się także

Jdo napadu na porucznika.

Katastrofa kolejowa.

v1 Orawie a- (Węg. B. kor,) Na linii Orawica

" ]Konina zderzyła się szutrówka, naktó

e|rej jechało 20 robotników, z pocią

’]giem towarowym. Dwóch robotników za

ubitych, wielu rannych. Śledztwo przeciw

!zwrotniczemu w toku.

)-|

rł]

Zatonięcie okrętu.

Kopenhaga. (Tel. pryw.) Duński okręt

]przewozowy »Herman Lerche° zato

]nął podczaB podróży z Rotterdamu do Peters

]burga z 29 lndżmi. Był zabezpieczony na trzy

]miliony.

jMpnj

IO|

’"

KRONIK.*

u"]

K raków , niedziela dn. 19 listopada.

5*1

DliA

o -1 Kaieadanyk koioielny: Stanisława Kostki i Elżbiety

| Kalendarzyk astronońiony: Wschód słońca o g«

| dziale 7 01, saehód o godzinie 3=51, długość dnta go

dsta 8-50.

ą. | T ea t r miejski: .Nieznajomy tancerz* po południu

u | .Zaczarowane Koło* wieczorem.

’|

Odczyty: »Spisek Katyliny w świetle badań* p. SU

110 | nisław Kawa o godz. 10 przed południem w sali semi

1naryum filologicznego (ul. św. Anny 12).

| Dynastyczne plany Sobieskiego* p. Kazimierz Ko

|nanki w Kółku historyków U. U. J. o god*. 10’4i

] przed południem w sali 66 w Collegium Novum I p.

] O Assy u, św. Franciszku I malarzn Giotto* p. Ce

]żary Jellenta w Akademii sztuk pięknych o godz.

n a | wieczorem.

| Wiec nauczycielski o godz. 10 przed poiudniBD

U| w aah ,Sokoła* krakowskiego.

0 | Koncert popularny w Starym Teatrze o godz. 5 p

, 0 " | południu.

ani 1 premiowe strzelanie o zwierzynę w Tow. strzelec

]k!em o godz, 2 po południn.

Jutro:

Kalendarzyk kościelny: Feliksa Wal. i Eust.

Kalendarzyk astronomiczny: Wschód slońoz o go

dzinie 7-03, zachód o godzin!o 3-49, długość dnia gt

dżin 8-46

Teatr miejski: ,Kobieta i pajac*.

Z Akademii Umiejętności: Posiedzenie wydziału hi

storyczno-filozoficznego ze sprawozdaniem ekspedycyl

naukowej do Szwecyi o godz. 5 p0 południu.

Odczyty: ,Budżet miasta Krakowa* radca Dr Karol

Krzetuski, staraniem Tow. pielęgnowania nauk apołecz

nych, w Tow. technicznem o godz. 8 wieczorem.

,Dusza Florencyi* p. Cezary Jellenta o godz. w pól

do 8 wieczorem w Akademii aztnk pięknych.

,Drogi do mistyki Słowackiego* prof. Dr Michał So

beskl w sali Kopernika w Collegium Novum.

7 Nowy komendant korpusu krakow

skieg o. Z Wiednia telefonują: Dziennik rozpo

rządzeń wojskowych Ogłasza: Jenerał Józef bar.

Weigl, głównodowodzący w Krakowie, uwolniony *o

ntał na właaną prośbę ze względu na aUn zdrowia

%tego stanowiska, a w jego miejsce komendantem

I korpusu i głównodowodzącym jenerałem w Krako

wie mianowany został feldmaiszalek-porucinlk B 0 hm—

Ermclli. Feldmarssalek-porncznlk Ksrol br. Huyn,

dotychcaaaowy komend»nt dywizyi konnicy w Kra

kowie, w tym Bamym charakterze przeniesiony zo

atał do XII. dywizyi piechoty w Krakowie. Jeneral*

major Ignacy Korda, dowodzący brygady konnicy

w Zagrzebiu, zamianowany został komendantom dy

wizyt konnicy w Krakowie.

Wystaw a polskiej sztnki kościelnej.

Komisya rozpoznawcza wystawy współczesnej polakiej

oztuki kościelnej im. X Piotra Skargi na posiedze

niach odbytych w dniach 16 i 18 b, m. rozstrzygnęła

konkurs na najlepszy posąg ,lmmaculaty* w sposób

następujący: Przy pierwszem glosowaniu na 8 glo

sujących 3 głosy padły na posąg pod godłem ,Boga

Rodzica Dziewic«*, 3 głosy na posąg pod godłem ,Wiek

XIX*, jeden głos na posąg pod godłem ,Ormnzd*,

jeden głos na posąg pod godłem ,Stella Maria*. Przy

drągiem głosowaniu przyznano pięciu głosami na ośmiu

głosujących I nagrodę posągowi pod godłem ,Boga

Rodzica Dziewica*, którego autorem okazał się po

otwarciu koperty p. Włodzimier* Konieczny. 11 na

grodę przyznano czterema głosami posągowi pod go

dłem »Wiek XIX*, którego antorem okazał się po

otwarciu koperty p. Ksawery Dunikowski. Trzy glo

sy padły na rzecz posągu ,Stella Marla*, jodcą ka rt

kę oddano próżną.

Polski Związek niewiast katolickich

rok rocznie rozwija żywą działalność nad skupieniem

wionie Stowarzyszenia zastępu pań i ożywieniem życia

towarzyskiego; Towarzystwo to spieszy z pomocą i

roztacza opiekę nad kształcącą się młodzieżą i pra

rujacemi kobietami. Z. ro/po kęch ni bieżącego roku

szkolnego otwartą została staraniem Związku bursa

dla serainsrzystek, mieszcząca się przy ulicy Gertru

dy L. 5. W ostatnich dniach Stowarzyszenie przenio

sło się do nowego !okala, mieszczącego się przy nli

cy S(ciepańskiej L. 5

Poświęcenie nowego lokalu Związku odbyto się

wczoraj po południu. Na uroczystość przybyły wszyst

kie prawie panie należące do Stowarzyszenia z wl

ceprezesowemi p. Kostanecką i p. Tnrską na czele.

Poświęcenia dokonał kurator O. Tuszowski T. J . Ze

branie towarzyskie, niezwykle liczne z powodu uro

czystości, przeciągnęło się do wieczora.

Fałszywa pogłoska, w Kuryerze War

szawskim czytamy: Niedawno jedno z plam wie

deńskich wydrukowało wiadomość, że Dr B. K a d e r,

profesor chirurgii na Uniwersytecie Jagiellońskim,

przenoai się do Kijowa, gdzie mu zaproponowano

objęcie katedry chirurgii. O)óż wiadomość ta jest

X gruntu fałszywa. Prof. Dr Kader, bawiący obecnie

w Warszawie, w drodze powrotnej x Dorpatu, gdzie

1obchodzono uroczystość 100 letniego jubileuszu tam

tejszego uniwersytetu, zaprzeczył stanowczo

wszelkim pogłoskom, jakoby zamierzał

opuścić Kraków.

Nauczyciele i nauczycielki. Wczoraj od

było się pod przewodnictwem prezesa p. Michalskie

]go nadzwyczajne walne zgromadzenie ,Ognisk»* n au

]czycielskiego. Przyczyną tebrsnia była potroeba t a

]jęcia stanowiska nauczycielstwa krakowskiego wobec

| znanej rezolucyl nauczycieli okręgu bocheńskiego,

(odnoszącej się nieprzychylnie do sprawy polepszenia

| płac nauczycielek. Po referacie p. Jana Szkodzlńskie

jg°i ganiącym samowolny urok nauczycieli bocheń

]skich, przedłożono klika rezolucyj, które wywołały

| ożywianą dyskusyę. Po czterogodzinnych obradach

| zdawało się, że zebranie spełznie na niczem, bo

]żadna z czterech zgłoszonych rezolucyj nie zyskała

| większości. Wresicie wyłoniła się piąta rezolucya

| natury kompromisowej, która zyskała ogólny poklask

| Brzmi ona: ,Zebrani na nadzwyczajnem wnlnem zgro

|madzenin członkowie ,Ogniska* nauczycielskiego uwa

]t a j ą akcyę nauczycielstwa, zdążającą do odłączeni(

nauczycieli od nauczycielek, gdziekolwiekby Bię po

]jawiła, za szkodliwą dla organizacyi i uchwalają iś(

| zawsze solidarnie tak w sprawie polepsienia bytu

]jak i we wszelkich innyeh sprawach zawodowych

]inne odrzucone rezoluoye różniły się raczej mnie

]lub więcej stanowczym tonem nagany separatyatycz

]nego kroku nauczycielstwa bocheńskiego - n il po(

| względem treści.

| Zwołanie nadzwyczajnego zgromadzenia i powsię

]cię uchwały przyspieszy! wiec nauczycielstwa, mają

]cy aię odbyć dzisiaj w Krakowie, na którym nau

| ozycieiitwo pragnęło w tak zasadniczej dla Związk

]sprawie zająć stanowisko.

I W dyskusyi między Innymi przemawiał prezes Zwiąż

]kn radca Nowak, oodnossi c, że nauczycielki atano

" lwią w Galicyi 53% ogółu nauciycielatwa; akcy

] separatystyczna wpłynęłaby na znaczne osłabieni

-1 Związku.

)j - Bilety koncertowe. Sprzedaż biletów n

koncert Pabla Casaisa i na wieczór muzyki polskie

; | rozpocznie się w kasie Starego Teatru we środę dc

122 b. m. Po zeszłorocznym tryumfie Casaisa w Krs

a | ko wie, zainteresowanie jego koncertem jeit w tyr

]roku nie mnlejaze, jak przed występem Ślęzaka.

°j

Dzieciobójstwo. Wczorajaza rozprawa p r«

. | ciwko Magdalenie Kowalskiej, obwinionej o zbrodni

]dzieciobójstwa, zakończyła aię skazaniem oskarżone

]na 4 lata więzienia.

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction