Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 574 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

raków, Wtorek 1Lutego1916.

RocznikLXIX.

(,CZAS11 wychodzi dwa razy dzienni., a ml*bo wle(c; « *odzlnis e ran» I o godzin!» S popołudni».

Numer wieczorny 10 ha!., ranny 10 ha!.}

PRENUMERATA

t prz esyłką pocz tową:

wieczo rny 1 2 haL, ranny 1 2 haL

WYNOSI:

W Krakowie w m i e j s c u ..........................

z odnoszeniem do domu

Pocztą w Austro-Węgrzech.........................

Pocztą i dwukrotną w’ysyłką ....

w państwie Niemieckiem , .

W innych p a ń st w a c h .....................................

(na cały rok l]na kwartał

II38ksron | Skor. -

42 koron 8 10 kor. 50

42 koron G10 kor. 50 h.

48 koron jj12 kor. — h.

48 koron fi12 kor.—

CO koron (j 15 kor. —

na 1 miesiąc

3ker. -

3 kor. 50

3 !tor. 50

4 kor. — hal.

4kor. — haL

5kor. —

Prenumeratą przyjmują: Administracya Czasu w Krakowie i urzędy pocztowe. Hieiscowa pre

n u m e r a tę księg. S. A. Krzj żanowskiego, handle: St. Karlińskiego, trafika w Sukiennicach, B:uro dzień.

W? I ^iLii rl°.T" "LTa1,

»pCZyc. . ullc a Jagiell ońska, Gł. Trafika , Bracia Hildowie ul. Kaarmelicka.

it1

o nabf ciaw biurach dzień. 8 . Sokołowskiego, A. Olszewskiego, K. Buehsłaba, na stacyach

t łiw n ^ « v r h L * ’s ’ Rzeszcwit* Jasle. Nowym Sączu na peronie w księgarni kolejowej, tudzież na innych

Sandora «» BłS?S**s *»

koleicwych, księgarnia Podhalańska Zakopane, księgarnia Chodakowskich

Sandomierz, Główna e. k. trafika Lublin, Główna c. k. tralika Radom, Agencja dzienników Maryi Kiebabczy Kielce,

księgarnia J. Masłowskich Miechów.

Skuteczne ataki lotnicze na Paryż.

Biuro Wolffa donosi:

Berlin, 1 lutego.

Wielka główna kwatera ogłasza urzędowo 1 lutego:

W odpowiedzi na obrzucenie bombami przez francuskie aparaty

lotnicze otwartego, leżącego poza terenem operacyj miasta Fryburg,

zaatakowały nasze okręty powietrzne podczas obu ostatnich nocy twier

dzę Paryż i, jak się zdaje, z zadowalniającym skutkiem.

Naczelne kierownictwo armii.

Daremne usiłowania Francuzów.

Biuro Wolffa ogłasza:

Berlin, 1 lutego.

Wie’ka główna kwatera donosi urzędowo 31 stycznia:

Nasze nowe okopy w okolicy Neuville utrzymaliśmy wobec fran

cusklch prób odebrania ich z powrotem.

Liczba wziętych na północny.zachód od folwarku Lafolie jeńców

wzrosła do 318 ludzi, łup na jedenaście karabinów maszynowych.

Naczelne kierownictwo armii.

Ataki na południe od Somme.

Biuro Wo!ffa do-aosi:

Berlin, 1 lutego.

Wie]ka główna kwatera ogłasza urzędowo dnia 31 *tycznia:

Nieprzyjaciel skierował kilkakrotnie ataki ogniowe na zdobytą dnia

28 b, m. na południe od Somme przez wojska śląskie pozycyę.

Ogólnie cierpiała działalność bojowa wskutek mglistego powietrza.

Naczelne kierownictwo arm ii.

Odparcie ataków pod Rygą.

Biuro Wolffa donosi:

Berlin, 1 lntago.

Wielka główna kwatera ogłasza urzędowo 1 lutego:

Rosyjskie próby ataków na cmentarz kośc!cfny w W!snian n.i za«

chód cd Rygi rozbiły się w naszym ogniu piechoty i artyleryi.

Położenie na bałkańskim terenie wojennym niezmienione.

Naczelne kierownictwo arm ii.

Z trzech terenów wojennych.

C, k. Biuro korespondencyjne ogłasaa.

Wiedeń, 1 lutego.

Urzędowo donoszą 31 stycznia :

Na wszystkich trzech terenach wojennych niebyło żadnych szcze

gólniejszych wydarzeń.

Zastępca sztfa sztabu jeneralnego von H ófer , marszałek polny porucanik.

Po ataku na Paryż.

Paryż, 1 lutego.

(3. kor) Prezydent Pcincfre i minister spraw

wewnętrznych Mslvy odwiedzili przedwczoraj

w szpitalu około dziesięć cf.cr ostatniego ataku

Zeppelina, poczem udali się na miejsce dzit/łama

tcgb balonu, gdzie zebrał się liczny tłum ludzi i

spokojnie omawiił wydarzenia. L ic zb a zabi

tych wynosi 24, w tem kilka osób, których

identyczności nie zdołano stwierdzić. Wśród cfiar,

których identyczność stwierdzono, zoajdujo się

dziewięć zabitych i 14 zranionych kob et, ośmiu

zabitych i 1 2 rannych mężczyzn, oraz dwoje ran

uych dzieci. Jedna bomba wyżłobiła lejek,

głębokości jednego m etra; lejek ten u

góry ma średnicy 5 do 6 metrów. Dru

ga przebiła zupełnie dom trzypiętrowy.

Trzecia zburzyła do połowy dom trzy

piętrowy, czwarta dom pięciopiętrowy.

Piąta bomba wyrządziła podobną szko

dę w innym budynku. Szósta wyrządziła

nieznaczną szkodę w domie pięciopię

trowym, siódma zburzyła jednopiętrowy

dom, ósma spadła na ulicę i wyrwąła

drzwi i okna w sąsiednich domach. Dzie

wiąta bomba zniszczyła ściany i podwó

rze pięciopiętrowego domu, dziesiąta

przebiła pracownię, jedenasta upadła

na kupę kamieni, dwunasta zniszczyła

jednopiętrowy dom ogrodniczy. Jedna

bomba nie wybuchła

Prawda o Czarnogórze.

Wiedeń, 1 lute«...

Z wojennej kwatery prasowej donoszą: Spra

wozdania, jakiemi kom?Hkwie jeneralni czarno

górscy w Rzymie, Paryżu, i Londynie zasilają

dzienniki mocarstw en te n te , będą po ws?ystkie

czaty klasycznym dokumentem międzyrtarodowej

kultury wojennej. Posunęli cni śmiałość swą tak

daleko, że zrazu im wierzono w krzjsch neutral

nych. Potrzeba było stanowczych stwierdzeń ze

strony kierownictwa naszej armii, aby poinfjr

inować opin’ę publiczną o właściwościach tych

doniesień urzędowych. Zres:tą wobec komunikatu

konsola jeneralnego czarnogórskiego w Rzymie

z dnia 27 stycznia, że jenerał Janko Vukot:cz

i ks. Mirko mają stae na czele wojsk czarnogór

skich i serbskich, walczących przeciw nam, na

leży stwierdzić, co z pewnością będzie interesu

jącem dla kół austryackich i węgierskich : N ie

jest rzeczą wiądemą, gdzie znajduje się

jenerał Janko Vukoticz. Wyższy oficer

tego nazwiska przyjął wojska nasze

w Niksiczu. Gdzie on przeciw nam walczy,

nie jest rzeczą wisd. mą. Jednakże wiadsmem

jest i pewnem, że nasze dywizye w Czar

nogórze od dnia 15 stycznia nie dały

ani jednego strzału. Codotyczy księcia Mirki

to choć to będzie dla jeneralnego konsula bardzo

żałosnem, należy zaprzeczyć jego twierdzeniu i

stwierdzić, że ks. Mirko, który mieszka

w wifli Kruszewiec koło Podgoricy, kil

kakrotnie jako mile widziany gość brał

udział w objadach naszej wyższej ko

m e n d y . Streszczając się, należy uczynić panu

jeneralnemu. konsulowi uwagę, że c a łe woisko

czarnogórskie ustąpiło z szeregu na

szych przeciwników, wyjąwszy naczel

nego wodza króla Nikitę który w osta

tniej chwili z garstką oficerów uciekł,

Sytuacya w Persyi.

Kolonia, 1 lutego.

(B. bor.) Kó!nisehe Ztg donosi z Kopenhagi:

Wedłng doniesienia Birżew . Wied. z Tęteranu

położenie Rosyan w Persyi staje się

coraz bardziej niepokojącem.

Miny.

Amsterdam, 1 lutego.

(B. ker ) Dzienniki donoszą: Holenderski pa

rowiec »Thubau" najechrł na angielskiem w y

brzeżu na minę. Sądzą, że będzie on mógł siłą

własnych kotłów dojechać do Rotterdamu.

Wynurzenia Sasonowa.

Petersburg, 1 lutego.

(B. kor.) Minister spraw zagranicznych Saso«

new przyjął przedstawiciela prasy petersbu.rskiej

i poczynił wobec niego szereg oświadczeń. O Czar

nogórze iuiuis’er nie mógł nic powiedzieć, ponie

waż nie ohzymtił jeszcze szczegółowych wiado

meści, ale oczekuje icb lada dzień. Sasonow

przyznał, że położenie na Bałkanie wo

bec katastrofy wojska serbskiego, która

pociągnęła za sobą ciężkie następstwa

dla Czarnogóry, jest beznadziejne. Je

dnakże obecne ptl.żenie na zachodnim Bałkanie

nie j;st rzeczą ostateczną, gdyż los państw bał

kańskich łączy się ściśle ze sprawą sojuszników.

0 Grecji powiedział: Kraj ten przestrzega neu

tralności. interesa narodowe nie pozwolą

rządowi greckiemu przejść do polityki

nieprzyjaznej dla sojuszników.

Omawiając stosunek do Rumunii, oświad

zył, że jest on na wskróś zadowalający

1jak poprzednio, tak i obecnie przyja

zn y . Z pewnością mądrzy i rozsądni Rumu.ni eą

świadomi faktu, że ich narodowe życzenia nie

mogą być urzeczywistnione w wspólności z mo

carstwami centialnemi.

Wkońcu, omawi-ł dobre stosunki Rosyi

do państw neutralnych w ogólności. Za

przeczył, jakoby istniały jakieś punkty sporne

w stosunkach z Szwecją

Mówiąc o rtesunkach między eojusznlkami, po

wiedział, że są one na wskroś serdeczne, a wszel

kie pogłoski, jakoby Anglia brała zbyt mały u

dzial w wojnie, należy kategorycznie zdemento

wać. Jest zbytecznem mówić o ofiarach, ponie

sionych przez Fiancyę.

Wreizcie powiedział, ża zawarcie odręb

nego pokoju przez jednego ze sojuszni

ków jest rzeczą wykiuczoną i byłoby

zdradą honoru i obowiązków. Czyn taki byłby

podkopaniem wszelkiej powagi wśród ludów i

oznaczaczałby bankructwo polityczne. Zapytany,

jak długo potrwa wojna, oświadczył, że w o j n a

długo już nie potrwa, gdyż Niemcy eą

pierwszem państwem, które ze względów finan

sowych nie n:oże nadal pozostawać na stopie

wojennej. Mimo tego oświadczył, iż je s t r z e

czą konieczną czynić wielkie przygoto

wania na kampanię letnią. Ogółem - o

swiadczył wkońcu Sasonow — Rosya i jej so

jusznicy są pełni siły i entuzjazmu, ich zaufa

nie w ostateczny tryu.mf nie zachwiało etę, ale

wzrasta z dnia na dzień.

Drugi atak na Paryż.

Paryż, 1 tatego.

(B. kor.) Ajencya II .vasa donosi: Dria EO sty

cznia wieczorem o»ręt powi .trz:;y spostrzeżono,

gdy szybow:i w kierunku P:ryża. Nad Paryż

przybył o godzinie 10 wieczorem. Okręt ten o—

Ktrzeliwały d,iisła’obronne, zaś apsraty lotnicze

zeatakowały go. Okręt rzucił szereg bomb,

które według dotychczasowych doniesień, n ie

wyrządziły żsdrtej szkody. O godz, 1 1 7 4

alarm się skończył i miasto zostało znowu o

świet!one.

Paryż, 31 stycznia.

(B. kor.) Ajencya Hsvssa donoai: Kiedy wczo

raj wieczorem okręt powietrzny zbliżył aię do

miasta i rczltgł się pierwszy *ygusł alarmu, po

dobnie jak dnia poprzedniego, chwycono się za

rządzeń zapobiegawczych. PoHcyanci gasili later

n;e gazowe, w ezem im pomagali prsechaiima.

Każdy dom, w bórym się św”ieciło1światło, za

wiadamiano o niebezpieczeństwie. Liczni prze

chodnie, jacy się znajdowali na ulicach, pozo

stali na placach, z ciekawością apoglądająe w

ciemncśei. Noc jednakże była jeszcze bardziej

mglistą, niż poprzednia. Kiedy rozległy się sy

gnały trąbek i straży pożarnej, wiele ludzi wy

szło na ulice i omawiało wycarzenia, przycaem

nie objawi_uo obawy. Rada mumeypa!ni uchwa

liła dać do rczporiądzenia kredyt na rz:ez do

tkniętych katastrefą. Dla ofiar będzie przczna

czony sp?cyalcy grób na cmentarza Pere La

chais*. Prefikt policyi zarządzał uporządkowanie

mieszkań, zniszczonych bimbami. Znaleziono

przyteta bomby, które nie wybuchły, a które

ważyły 63 kg—

Ataki działowe i lotnicze.

Berlin, 1 lutego.

(B. kor.) Biuro Wolffa donosi: Naii nieprzy

jaciele na zachodzie ciągle atakują artyleryą i

apsratzmi lotniczymi miejscowości, zajęte prioz

nas we Francji i Belgii, nie mając przytem wzglę

du na mieszkańców własnej narodowości.

Sprawozdanie sztabu rosyjskiego.

Wiedeń 1 lutego.

(B. K o r . ) Z wojennej kwatery prasowej dono

szą: Sprawozdanie rosyjskiego sztabu jeneralne

go z dnia 29 stycznia: W ciągu doia ubiegłego

tylko u wojsk jenerała Iwanowa, nrd środkową

Strypą. były starcia z nieprzyjacielem, W tem

miejscu, próbował nieprzyjacifl zbliżyć się do

naszych r o w ó w , został jednakże wszędzie wy

party nas-ym ogniem.

Doia oO stycznia: Od satcki Rygskiej aż do

Prypeci panuje na ogćł spokój. Tylke na polu

dnie od jeziora Babit zaatakował większy od

dział niemiecki, został jednakże naszym ogniem

odparty. Na południowy* wsched od Kołków wy

wiadowcy nssi wzięli do niewoli cały posterunek.

Wysiane przez Au,st j’aków posiłki zostały o.!pę

dzone naszym ogniem. Nid środkową Strypą o

strzcliwaliśny dwie nieprzyjacielskie baterye.

Dwa balony obserwowały szczęśliwie celne ude

rzenia w działa i park amunicyjny. W tej samej

okolicy nasi wywiadowcy przecięli nieprzyjaciel

skie zasieki z drutu, ra wielkiej przestrzeni i wy

szukali 25 min Na półcoeny-wschód od Czern;o

wiec spowodowaliśmy" wytworzenie się chmury

dymu, która przeszkodziła robotom nieprzyjaciei

skim.

Konferencje kas chorych.

Wiedeń, 31 stycznia.

(B. kor.) W obecności ministra spraw w e

wnętrznych ks. Hoheolohego i ministra handlu

Spitzmullera rozpoczęły się wczoraj rozpiiane na

dwa dni cb-ady państwowej konferencyi *ustrya

ckich kas chorych.

Po obsadzeniu Karaburnu.

JSF3

fi* Ateny, 1 lutego.

(B. kor.) O obsadzenia Karaburnu pcdino do

wiadomości co Dastępujs : Dnia 28 stycznia rano

zjawił aię francuski oddział przed twierdzą Ka

raburnu, panującą nad wejściem óo zatoki ealo

oickie’. Oddział ten zażądał oddania twier

dzy, powołując się na to, ze oddanie jej

zostało ułożonem z rządem greckim.

Na odpowiedź Łemendauta twierdzy, ze nic mu

nie jeat wiadomem o podobnej umow’ie, zagro

żono komendantowi użyciem środków pizerąocy

i dano mu. czas do godziny pierwszej w połu

dnie. Wiadomość o tem zajściu wy wcŁła w A te

nach rozgoryczenie w najwyższym sto

pn iu , gdyz jasnem je*t podstępne złamanie przy

rzeczenia przex koalicyę przy użyciu przemocy,

albowiem koalicja wyraźnie się zobowią

zała pozostawić Karaburnu w rękach

greckich,

_______________

Koalicja a Grecja.

Ateny, 1 lutego.

(B. kor.) Poselstwa koali:yi w Atenr.ch we

zwsły prasę greeką, i.by wystąpiła przeciw tw?er

dzeniu, jakoby życzeniem e n te n ty było, aby woj

ska greckie pozostały na slupie zmobilizowauia

Kcalicya jest z^cuia. że jest w zi pełneś :i rzeczą

Grecy!, czy armia jej ma pozostać na stopie

zmobilizowanej, czy też mobilhacya ma zostać

odwołaną.

Położenie w Albanii.

Londyn , 1 lutego.

(B. kor.) Medyolańaki korespondent D a ily Te

leg r a p h donosi: Ogól jest zaniepokojony położe

niem w Albanii. Dzienniki rządowe przy

gotowały publiczność na porzucenie Du

r a z z o , natomiast liczą ua wierność Dfmada bSBty.

Wykład prof. Dra Antoniego Górskiego.

Dziś o godzinie 6 wieczorem w s a li »Kopernika" III pię

Iro na Uniwerytecie Jagiellońskim odbędzie się w cy

klu wykładów , urządzonych staraniem Instytutu e kon o

micznego N. K N., wykład prof. Dra Górskiego p. t.

»Braki produircyi krajowej", W wykład zie s w yin poru

sz y Dr Ant oni Górski za gadnienie przemysłu i uprze

mysłowienia kraju na tle nowych traktatów handlo

wych za granicą. Kwesty» ta jest jedną z najważniej

sz ych spra w gospodarczo-sp ołe cz nych ziem polskich.

Wykład sta no wić będzie cał ość odrębną. Wstęp na wy

ki«d 50 h., dla słuebsczy szkół wyższych i żołnierzy

20 b. Wpisy na cały kurs (5 k,) przyjmuje się w dniach

w ykładów przy wejściu na salę. W inne dnie biuro

Instytutu e kon omicz ne go N. K. N., Krowoderska Nr. 26,

l piętro.

Egzam in kwalifikacyjny na nauczycieli szkół

ludow ych pospolitych przed c. k. komisyą egz am in a

cyjną w Krakowie rozpocznie się cz ęścią pisemną dnia

9 marca b. r. Podanie, na leżycie udokum entowane, na

leży wnosić za pośrednictwem swej przełożonej c. k.

Rady szkolnej okręgowej do dnia 5 marca b. r.

Z Tow. S:tu ( pięknych. Na wyrażone z wielu

stron życz enie, w y sta w ę To warzystw »Sztuka" i ,,Rze

źba" przedłuża się do dnia 2 lutego włącznie. W dniu

następnym cdbędzie się jury wystawy im dochód lnte

ryi artystycz nej, która 6ię zapowiada bardzo dobrze.

Otwarcie tej wyztawy nastąpi w dniu 6 lutego. Z wy

s ta w y Sztuki i Rzeźby zakupione z"staty następujące

dzieła: Teodora Axentowicza: ,GIadys",

»Taniec",

»Smutek", Stefa na Filipkiewicza: »Tatry z Antałówki",

Zofii Skrochowskiej: »Kwiaty* i Wojciecha Wei ss a:

»Obraz III", , Ateon", , Wieczór" i ,,Asenternnek".

Szopka krakowska dla dzieci, urządzona

przez Sekcyę doch odową Ligi kobiet na ciepłą bieliznę

dla legionistów, cieszy się takiem powodzeniem u mło

docianych widzów, iż wczoraj cs ły zastęp ich odejść

musiał z żalem z p ow od u braku miejsc w sz czelnie

zapełnionej auli. Tak artystyczne f gurki, jak sło w a i

doskonały zespół urozmaicających przedstawienia mu

zyką fortepianową i śpiewem pieśni polski(h oraz ko

lend wpr aw ia dziatwę w szczery zachwyt. Chcąc umo

żliwić spóźnionym widzom zobaczenie »Szopki", organi

zatorki powtarza ą ją po raz ostatni we środę 2 b. m.

o godz. 5 po południu w -tymże lokalu Stow. Techni

ków (Strasz ew sk iego 28, II p.). Bilety w cz eśniej do na

bycia w sk lepie I,’"gi oraz w firmie Rudnicki (Rynek

A -B ), gdzie też wystawiona jest świeża grupa laleczek

z »Szopki". We środę bilety przy wejściu . Cena 80 b.,

dzieci 50 h.

Pogrzhb ś. p. Zygmunta Grablańskiego

Wczoraj odbył s ię pogrzeb ś. p. Zygmunta Grabiań

skieg o, urzędnika Centralnego Biura Wyda wnictw N.

It. N. Syn Wiktora, powstańca i emigranta, z domu

wyniósł tradycyę walki o wolność i cfiarnej służby

dla ojczyzny, więc kiedy powstały Legiony, ś. p. Zyg

munt, mimo poważ nego wieku i słabeg o zdrowia, st aje

do apelu i wyrusza na plac boju. Zrujnowawszy tam

zdrowie do reBzty, mnsiał wkrótce porzucić służbę w o j

s kow ą; ot?tnimi czasy pracował w C. B. W. jako bu

chalter. Mimo rozwijającej się coraz groźniej chor oby,

trw ał aż do końca na posterunku, był w biurze jes zczze

w przeddzień śmierci, należał bowi em do rzadk ich u

iihs ludzi, którzy z ar ówno wielki, jak m aly ohawiązek

umieją sp ełnić dokładnie, a nawet ponad sily i możność.

Cześć jego pamięci I

Olbrzymia kradzież. N. fr. Frtsse donosi z

Amsterdamu : Dzienniki hol ende rskie d onoszą o se nse -

cyjnej kradzieży koszto wno ści, kiórej ofiarą padł n n

haradża z Karpunali. Prz ed kilku tygodniami mahara

dża wybrał się w podróż do Europy ze swoją żoną,

Hiszpanką z pochodzenia. W sk utek w ypadków w ojen

nych atoli dojechał tylko do Egiptu, zamieszkał w je

dnym z hotełi w Kairze, skąd po krótkim p obycie, nie

m ogąc się dostać do Europy, poBtanowil p owrócić do

Indyi. T ut przed samym odja zdem służb u k sięcia zau

ważyła, ż e z pak unków zn ik nął cały sk arbiec księcia,

wartości 800.000 f untów szter!ingów, tj. 20 mili onów

franków.

0 wywóz «imumcyi.

Londyn, 1 lntego.

(B. kor.) Biuro Reutera do o-i z Waszyngtonu :

Jest. rzeczą p?wpą. że prezydent Wilson za

łoży ,,yeto", gdybyprzeszła ustawa, za

kazująca wywozu amunicyi.

Nowy Jork, 1 !ul(go.

(B. kor.) Prasa Btreazeza zapatryw-a’jia Atneiy

kanów w tem, że obawiają się oni, iż jedynym

rezultatem zakazu wywozu amunicyi by

łoby objęcie dostaw !_Ameryki przez Ja

ponię

Rząd czarnogórski w Paryżu.

Paryż, l lutego.

(8 . kor.) Journal donosi s Lyoau: Pzenydent

ministrów czernogórskich i przedstawiciele Czsr

nogóry odjechali do Paryża.

Przyjazd He!fericha do Wiednia.

Wiedeń, 1 lutego.

(B. kor.) Niemiecki sekretarz »karbu H-.lforich

przybył tu z Borl-na.

§p;s zapasów cukru.

Wiedeń, l lutego.

(B ker.) Na zarządzenie ministerstwa handlu

będzie w najbliższym t zieie prz prowadzone spi

san e s\fadów i zapis?w opodatkowanego cukru.

Spisanie to rczcu;gii się na zapfsy opodatkowa

nego cukru melego i wielkiego handlu, przemy

słu przerabiającego cukier i zakładów przemy

słowych, jak( też składów i magazynów przedsię

biorstw k(lejowych i okrętowych i spedytorów.

Od spisania eą wyjęte zaphsy wszystbich gospo

darstw damowjcb. Spisuiio zapasów ma nattąpić

na specyalnych arkuszach zgłoszenia. Przeprowa

dzenie sjtissnia zostanie ogłoszomm przez za

rządzenia politycznych władz krajowych. Równo

cześnie nastąpi ze Btrony centrali cukrowej spi

sania ponowne w fabrykach cukru, wolnych

«kładach i t. d znajdujących s:ę w aa pat-ie ilo

ści nieopodatkowanego cukru. Spisanie zsparów

następuje calem zyzkania poglądu na sten zao

patrzenia handlu, kupieetwa, przemysłów przera

biających cukier i zakładów prz ?myślowych orzz

celem stworzenia podatawy dla mających się

wydać przez centralę cnkrową zarządzeń w in

teresie możliwie równego rozd?iału cukru.

Odezwa do młodzieży akademickiej.

Rektor Uaiffeisytetu. Jsgiellcńikiego ogłoWl na

stępująrą odezwę do młodzieży akademickiej:

Straszna e idem a ospy nawiedziła na z kraj.

Sie:ząc *:ę z z trw.żającą gwałtownością zogra

ża mu. prawdtiwą katastrefą; tysiące ładzi umie

rają iub pozostają kalekami na cate życie. Lu

dność, uio szczepiona w przeważnej części kraju,

ragssw’o ulega zsrazie.

G:eza położenia każe myśleć o ratunku i to

ratunku bezzwłocznym. Trzeba w jak najkróMazyra

*zasie wyazczepić dla uodpornienia raittoa? lu

dności. Lekarze, obarezeoi w ehecnych czasach

nadmierną ilością obowiązków, zadaniu temu epro

steć nie mogą.

Wydział lekarski na»r»go u.niwersytetu odwo

łał się wobec tego o pomoc do słuchaczów i słu

chaczek medycyny, wzywając ich do wyjazdu

w z«grożono okolice i rozwinięcia diiatalacści.

Aby przygotować ich do udziału w tej akcyi, u

rządza od dnia 7 lutego szereg wykładów i pra

klyczae kursa szczepienia; aby zaś nie pouieśii

uszczerbku w swych elodyach skntkiem cpu.izcze

riia wykładów, zawiesza wydział lekarski swe

wykłady z dniem 5 lutcg? na s ’esć tygodni, roz

pocznie ja ponownie z dniem 2 0 marca; wykła

dy trwać bęSą przez marzec i c ał/ kwiecień, od

padaą wi^c zwykłe wielkanocne wakacie. Z o

śtatniin kwietnia żpkcńczy *’Ć póirocro zimowe,

n r, deiem 1 maja rozpo"zrds B»ę półrocze letnie

aa * ydłiale lekankim.

SLuhaoie medycyny zapijywali się na wydział

lekarski w te,m prz(śaToriezeniu, ż? zadaniem ich

w p.z y szbś’-i ma być niesienie ulgi cierpieniom

ud-kim. Życie i nadzwyciajne warunki obecne

żąda ą od nich już dziiiaj spełnienia obowiązku,

od którego, nie wątpiu y, nikt sic nie u.chyli. Do

nich dziekan wydziela lekarek e^o wystosował o

sobne wezwanie.

Ale szczu;ła w obecnych czasach liczba słu

chaczów medycyry nie wys(arczy, by podołać

olbrzymiej pracy; potrzeb!?a jest pomoc setek

rąk clętnych i to pomoc, nie wymrgająca konie

cznie rawodowcgo przygotowania, Dlatego zwra

cam się także do mlodz:eży innych wydzisłów,

aby zechciała jaknajliczniej wziąć udział w tej

akcji ratunkowej w imię dobra i przyszłości

naszego kraju. Każdy, odbywizy tygodniowy

kurs przygotowawczy, może być pomocny, nie na

raża się zaś sam na niebezpieczeństwo zarazy,

Jdyż, jak wiadomo, kto jest szczepiony, zakaże

niu nie ulega. Bliższe szczegóły o kursie przy

gotowawczym, o warunkach przystąpienia do

ekspcdycyi ratu.nkowej zawiera odezwa dziekana

wydziału lekarskiego. Czas stracony pod wzglę

dem wykładów i prac laboratoryjnych da się

przy pilności powetować, a o ułatwieniu w tym

kierunku, postarają się wszyscy wykładający.

Bezmiar klęski, jaka z całą grozą zawida nad

miasteczkami i wsiami naszemi, wymaga nad

zwyczajnych wysiłków. W imię miłości ojczyste

go kra,u, w imię miłości ltdu naszego odzywa

jąc się do młodzieży, jestem pewien, iż słowa

moje znajdą oddźwięk w jej sercach i że każdy

wedle sił i możncś(i z czynną pomocą pospieszy.

Kraków, 31 Btyeznia 1916.

Koitantcki m. p , rektor.

Wydawca ł Redaktor Odpowiedzialny

Mudólftitarzewsku

Ceny oyłcszeńi od wi»r«*a pedlem za pierwszy r«x 20 h«L, Mk,tdy n*rtonnv no ’.Chal - ..»t.ri »«a*.

Wyczny, cyfrowy, *komplikoweny, pierwszy rnz 40 haL, następny po 15 hal Nadesłane I Ń ek rołoc;* I

po^ ouic5^ odz^ allI*i!,ienl petit"W 9aL *a pisidy rRŁGł° s y pubTiczności po2 ko^;ksa»Blk«| handbSi*

po kromce i podz.aleekunonuczDyn.;k.(nMik^prywame,iluby,Łarę;zyny itp.po lkor.od miej,ea wier,z ^ !

oJlewsS *

P7 yjmU,ją; we L w o w ie biura dzienników St. Sokołowskiego, A.

rn,,tin i i

a Buchstaba; w Jarosław”iu Biuro dzienników; w Podgórzu Poturalski- w Prze—

Suvj

h^n °n T Kze_?zowie M Weintraub; wStanisławowie Jasisl*

* a!pp-”?

, !l, Rockach. O. Iiaut; w Tarnopolu Komaniewski; w Paryżu wzłncznie

p. W Raczkowski, U Citś de Trevise; w W ied niu Haasenstein A VWler R Pdosse (także we w,zyaU

kich filiach): H. Sd.a !ek, KL D uk e ,, E. Braun, J. Danneberg. Bock *

H Friedl (Tylko nre

czeskM Fr ll ! f r f 1 ^omp.),M.Perles; wFrankfurcie n. M. G. L. Daube A Coiro., w Pradze

cz esk ie) Fr. Hovorka. Listy x piemądzmi i przeka zy pieniężne na prenumeratę I ogłoszenia przvi—

Bttuje AdnnniBtracya Czasu w Krakowie. R eklanacye meopieczętowane nie podlegają opla«« pocztow ej,

Listów nioepUeonych sio przyjmuje ,tę. Rękopisów nadzyłzoyeh ule n m M elf.

B S" Za kłU) t*iao| aśren «»płata ałf 41 Iwd.

* ADRES REDAKCYIi ul. Iw. Tomana Nr 32. -

Te!rfen Nr ES,

1 of 2 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu