Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 688 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

Ner 176

Kraków, Sobota 2 Sierpnia 1902.

Rocznik LV.

Przegląd polityczny.

Daily Graphic wskazuje na położenie Po

1a k ow pod rządem pruskim , aby wykazać Ir

landczykom, że ich skargi na ucisk angielski są

przesadzone. Powód do artykułu dały przemówie

nia deputowanych irlandzkich w Izbie. Uderzali

om gwałtownie na rząd. William O’Brieu oświad

czył, że każdy Irlandczyk ,,wart funta kłaków"

przyłączyłby się do ks. H enryka pruskiego, gdy

by książę był za swej bytności w Irlandyi wylą

dował na wyspie nie sam, lecz ze 100.000 żoł

nierzy. Ten zwrot zapewne skłonił Daily Gra

phic do pociągnięcia paraleli między losem Ir

landczyków a Polaków w Poznańskiem.

Do marynarki francuskiej wprowadza

minister Pelletan metodę prześladowczą Combesa.

W tych dniach otrzymali dymisyę admirał Ser

van, komendant eskadry atlantyckiej i admirał de

Beaumont, prefekt marynarki w Tulonie, obaj zna

ni z katolickich przekonań. Pretekstu do dymisyi

Beaumonta dostarczyło święto narodowe dnia 14

lipca. Beaumont jedną ze swoich znajomych dam

umieścił na trybunie urzędowej pomiędzy prefe

ktem i burmistrzem. Dama ta podczas defilady

miała nie oddawać ukłonów urzędnikom i Beau

mont otrzyma! za to dymisyę! Aby pozbyć się ad

m irała Servana, użył Pelletan okoliczności, że k a

pitan Barry odebrał sobie życie na pokładzie stat

ku ,,Tage" eskadry oceanu Atlantyckiego. Ser

van miał być bardzo surowym dowódcą.

—

Pel

letan wyciągnął stąd wniosek, że prześladowa

nia Seryana doprowadziły kapitana Barry do

samobójstwa. Obecnie, już po udzieleniu Servano

wi dymisyi, T em p s ogłasza list Barrego, pisany

przed śmiercią. Z listu tego wynika, że pomiędzy

Seryanem a Barrym nie było żadnych niesnasek.

Barry targnął się na życie z powodów czysto oso

bistych. Wobec tego prasa, oddana Pelletanowi,

wystąpiła z twierdzeniem, że Seryan wogóle nie

dbał o hygienę żołnierzy, którzy zapadali skut

kiem tego w ciężkie choroby. Dzienniki niezale

żne stwierdzają w odpowiedzi, że śmiertelność

w eskadrze Servana nie była większa, niż w ja

kiejkolwiek inńej eskadrze francuskiej.

Rząd angielski postanowił wybitnych boer

skich gospodarzy wysłać swoim kosztem na

studyum uprawy roli w angielskich koloniach.

Pierwsza partya odjedzie do Kanady za kilka dni,

druga do Ceylonu, Australii i Nowej Zelandyi.

Donosi o tem Times.

Statystykę strajków w Stanach Zjedno

czonych wydało związkowe biuro robotnicze w Wa

szyngtonie. W ynika z niej, iż od r. 1880—1900

wybuchły w Stanach Zjednoczonych

strajki

w 117.509 fabrykach. W 9933 zaszedł t. zw.

,,Lockont" t. j . zamknięcie fabryki dla uprzedze

nia strejku. Przecięciowo trwał strajk 238:

nlockout" 97 dni. W 48,25°/(» ogólnej ilości An

glików robotnicy musieli ustąpić; w 16,72°/0 zy

skali pewne korzyści, w 35°/0 przypadków zwy

ciężyli. Straty poniesione przez pracodawców wy

nosiły 122 milionów dolarów z powodu strejku

48 milionów nlockouts".

Robotnicy według obli

czenia wspomnianego biura, mieli stracić zarobku

257 milionów dolarów przy strejkach i 22 milio

nów przy ,,lockouts".

W sprawie kredytu handlowego.

Ze sfer kupieckich otrzymujemy następujące

uwagi, które zamieszczamy ze względu na wiel

ką wagę przedmiotu, w nadziei, że poruszona

w nich myśl zwróci uwagę kół zawodowych.

Handel n asz, podobnie jak przemysł, chroma

dla wielu bardzo powodów, z których głównym,

bo najważniejszym jest brak kredytu. Kupiec nasz

zakładając swój handel nie wielką pieniężną kwo

tą, kupnje u tego fabrykanta, który oferoje do

godniejsze warunki wypłaty, dłuższy kredyt etc.

Przemysłowiec nie mając także tych dogodności

co jego konkurent w innych prowincyach monar

chii, zwykle nie może udzielić kupcowi takiego

kredytu jak konkurent, stara się swój wyrób spie

niężyć o ile możności za gotówkę, produkcya się

nie wzmaga, i ostatecznie rezultat jest ten, że

kupiec czy przemysłowiec, zamiast rozwijać i

wzmacniać przedsiębiorstwo, wegetuje z dnia na

dzień. W roku ubiegłym i w początkach bieżące

go, kilka dobrze zapowiadających się przedsię

biorstw przemysłowych z braku kapitału zawiesi

ło sw ą czynność, kilka w niedalekiej przyszłości

podobny los czeka, a nowe nie powstają.

Na to smutne położenie szuka się środków za

radczych najrozmaitszych, za mało jednak może

nasze sfery kupieckie liczą na własne sily, ocze

kując ratunku u wszelkiego rodza,ju władz. Tu

i owdzie, na szczęście coraz częściej, dają się sły

szeć nawoływania do inicyatywy na własną rękę.

Dla tych, którzy w tym kierunku działać chcą

i mogą, nie obojętną może będzie myśl, którą tu

poruszam.

Towarzystwo akcyjne lub udziałowe, z kapita

łem około jednego miliona koron, który w począt

kach tylko w pewnej części mógłby byc wpłaco

nym _ bierze w opiekę nasz średni przemysł.

(Przez przemysł średni rozumiem taką fabrykę,

która od 20 do 200 osób zatrudnia i produkuje

najmniej 50.000 k . rocznie.) Licząc się z tem,

czy dotyczący wyrób ma racyę zbytu, Towarzy

stwo przyjęłoby od dotyczącego przemysłowca

główną ajenturę. Samą sprzedażą przez ajentów

w większych przedsiębiorstwach zająłby się sam

właściciel, dla mniejszych ustanowiłoby się zbio

rowych ajentów. Przy każdem przedsiębiorstwie

celem kontroli ustanowiłoby TowarzysUyo swego

urzędnika, lub w razie potrzeby wl?ceJJ ^ nk^ ° i

uaryuszy, którzyby kontrolowali, czy

,.,J

w należytej jakości i ilości wysłanym; faktury

opisywanohy na blankietach Towarzys

’

uośeią w miejscu siedziby centralneg

Ąi

kopie przesyłając do zarządu. Kupujący byłby

więc dłużnikiem Towarzystwa, atoli Towarzystwo

nie przyjmowałoby odpowiedzialności za ściągal

ność (delcredere). Towarzystwo ściągałoby zapła

ty dowolnie, według własnego uznania, oznacza

jąc kupującemu wysokość kredytu lnb odmawia

jąc takowego.

Towarzystwo, będąc w ten sposób jedynym wie

rzycielem wobec kupującego, mogłoby bez obawy

o straty dla siebie, udzielić fabrykantowi zaliczki

w stosunku do jakości i ryzyka przedsiębiorstwa,

od 50 do 80% , resztę pozostawiając, do oblicze

nia np. półrocznego. Ponieważ straty w dobrze

prowadzonych przedsiębiorstwach, opartych na od

powiedniej rutynie handlowej, na inforraacyacb

własnych i biórach informacyjnych, nawet i w Ga

licyi nie przekraczają 2 proc.,

ryzyko więc To

warzystwa było wykluczonem.

Każdy już średni przemysłowiec musi i tak

mieć urzędnika do pisania faktur, prowadzenia

rachunków, buchalteryi itd.,

a tenże koszt, który

Towarzystwo policzyłoby za spełnianie tych funk

cyj, nie ociążyłoby produkcyi. Towarzystwo liczy

łoby kupcowi prowizyę ajencyjną za sprzedaż,

odsetki od kapitału i pensyę swego dotychczaso

wego urzędnika.

Dotychczasowy system praktykowany przy za

liczkowaniu faktur otwartych przez niektóre banki,

żądające od kupującego potwierdzenia, iż faktura

jest prawdziwą i że tę kwotę zapłaci bankowi a nie

fabrykantowi, nie jest zdaniem mojem praktyczną,

gdyż najpierw dyskredytuje fabrykanta w oczach

kupującego, a dalej kupiec tylko niechętnie po

dobne potwierdzenie wydaje i na przyszłość zwy

kle unika stosunku handlowego z tym fabrykan

tem. W razie odwołania się do takiego Towarzy

stwa o jakiem wspomniałem, przezorność taka

w obec własnego fakturowania byłaby zbyteczną.

Fabrykant otrzymując zaraz w części gotówkę

mógłby surowce tanio za gotówkę nabywać, a

przez to i w konknrencyi skuteczniej zmierzyć się

z fabrykantami z poza Galicyi, Towarzystwo zaś

spełniłoby nietylko obywatelski obowiązek przy

czyniając się skutecznie do podniesienia przemy

słu, lecz w prowizyi i odsetkach znalazłoby dobre

oprocentowanie swego kapitału.

Źe to nie są zbyt optymistyczne nadzieje,

świadczy rozwój węgierskiego akcyjnego Towa

rzystwa handlowego. Towarzystwo to w roku ubie

głym, który był dla przemysłu bardzo niekorzy

stnym, sprzedało jako zastępca jednej tylko in

stytucyi, węgierskiego muzeum fabrykatów węgier

skich, w krajach bałkańskich i zamorskich za

przeszło 10 milionów koron; dalej czytamy w bi

lansie tego Towarzystwa, iż sprzedaż wyrobów

węgierskiego przemysłu domowego idzie bardzo

raźnie i korzystnie, zastępstwa fabryk Fiumań

skich przyniosły dodatnie rezultaty zastępstwo, rzą

dowej fabryki maszyn daje dobre dochody ze

sprzedaży tychże maszyn w Rosyi, Serbii, Rumu

nii itd., a rezultat tych czynności był korzystnym,

gdyż po odpisaniu bardzo znacznych kwot na fun

dusz rezerwowy, pensyjny itd. wypłacono akcyo

uaryu8zom 7 ’/j% dywidendy.

Nadmieniam, iż towarzystwo to n ie pobiera

żadnej subwencyi od rządu węgierskiego.

Rzucam tę myśl pod rozwag§ ludzi fachowych

a dobrej woli, przekonany, że prędzej czy później,

jeśli nie nowe, umyślnie w tym celu zawiązane

Towarzystwo, to jeden z naszych większych ban

ków podejmie się inicyatywy w tym kierunku,

w dobrze zrozumianym interesie, publicznym i

własnym.

KRONIKA.

—

Porcyumkuła. Dziś we wszystkich kościołach

reguły św. Franciszka, w męskich i żeńskich , od

będzie się nabożeństwo na cześć Najśw. Maryi Pan

ny Anielskiej.

—

Zapiski osobiste. Wiceprezydent sądu krajo

wego, kierownik sądu kraj. karnego Dr Julian Mo

relowski z dniem dzisiejszym rozpoczął urlop sze

ściotygodniowy. W obowiązkach kierownika sądu

krajowego karnego zastępuje go radca sądu krajo

wego wyższego p. Antoni Wawrausch.

—

Regulacya Wisły, w skład międzynarodowej

komisyi dla regulaeyi Wisły wchodzą: ze strony

I rządu austryackiego delegat ministerstwa spraw we

wnętrznych radca budownictwa Blum z Wiednia, tu

dzież jako delegaci namiestnictwa starszy radca

budownictwa p. Ingarden ze Lwowa i starszy radca

budownictwa p. Sare z Krakowa. Ze strony rządu

rosyjskiego: radcy stanu Ćwikieł z Warszawy i Mi

kuliński z S andomierza, tudzież radca kolegialny

Gerwais z Sandomierza. Komisya odpływa dziś do

Zawichostu .

—

Regulacya granicy austryacko-pruskiej. Dnia

7 b. m. odbędą się w Krakowie obrady międzyna

rodowej komisyi, złożonej z delegatów rządów austrya

ckiego i pruskiego w sprawie sprostowania koryta

Wisły do ujścia Białki i Przemszy, gdzie Wisła two

rzy granicę między Galicyą i Śląskiem pruskim.

—

Budowa tramwaju elektrycznego. Po ukończe

niu robót ziemnych w ulicach Długiej i Zwieizjnie*

ckiej tudzież w ulicy Wolskiej obecnie przystąpiono

do robót zie mnych w ulicy Starowiślnej i Dietlow

s k iej, n a linii Rynek -Sie nna -Starowiślna-Dietlow ska .

Ruch wozowy na linii do Parku Jordana i na linii

Długa-Rynek-Z wierzyniecka rozpocznie się z końcem

miesiąca sierp nia . Nowe wozy elektrycz ne spodzie

wane są w Krak owie w połowie bieżą cego miesiąca.

Cały ruch na nowych liniach oznaczony jest na 1

października.

W ostatnich dniach obcięto u wylotu ul. Szewskiej

spory kawałek plantacyj i wyrąbano jedno większe

drzewo i kilk a krzewów. T o niszczenie plantacyj

zasługuje na głębokie ubolewanie, gdyż przy dobrej

woli niewątpliwie można go było uniknąć. Na miej

scu tem g ro mad zi się licznie od paru dni publicz*

(Wydanie poranne).

ność ze wszy stkich sfer i nię szczędzi swych uwag,

bard zo surowych. N a razie wstrzy mujemy się od ob

sz erniejsz eg o omówienia tej niemiłej spr awy, w n a

dziei, że powołane org an a p ospieszą z wyjaśnie

niem przebiegu rzeczy, która w całem mieście wy

wołała żywe niez adowolenie. Wówczas dopiero bę

dzie możn a orzec stanowczo, n a kogo w tej mierze

spada wina i o ile.

—

Wycieczka kolarzy. Oddział kolarski ,,Sokoła1*

krakowskiego urządza w niedzielę dnia 3 b. m. wy

cieczkę do Wielic zki, gdzie weźmie ud ział we fe

stynie tamtejszego ,,Sokoła", Wyjazd z przed gm a

chu Towarzystwa przy ulicy Wolskiej o godzinie 2

popołudniu.

—

Z Pogotowia. Wczoraj w południe przywiezio

no na sta cyę 14 letnią Rozalię Małkównę z Zielonek.

Dziewczyna, spadając z drzewa, odarła z prawej

nogi duży płat ciała grub ości kilk u centymetrów.

Po opatrzeniu odwieziono Małkównę do szpitala św.

Łazarza.

Popołudniu przewiozło pogotowie z Grzegórzek

17-letniego Aleksandra Dymitusa, który spadając

z I piętra złamał podstawę czaszki.

—

Kara śmierci w Szwajcaryi. Fryburg. (Tel.)

Wczoraj stracono tu niejakiego Ch ato n ’a za m o rd er

stwo. Prośbę o ułaskawienie Rad a odrzuciła. (W Szwaj

caryi kara śmierci istnieje tylko w niektórych k an

tonach i bardzo rzadko bywa wykonywaną. Ostatnie

s tr ace nie w Szwajcaryi miało miejsce w roku 1892

w Lucernie, we Fryburgu zaś już od przeszło 40

lat nikogo nie stracono. Przyp. Red.).

—

Najbliższa wystawa międzynarodowa ma być

otwarta w Manchester w maju r. 1903. Komitet

postanowił, aby wystawa ta dała dokładny obraz

najnowszych wyrobów i wynalazków w dziedzinie

budownictwa maszyn, tkactwa, fotografii, elektrycz no

ści, aeroDautyki, na dto ob ra z o st atnich zdobyczy na

polu naukowem, sz tuk pięknych i pedagogii.

—

Konkurs. Magistrat Barcelony ogłosił konkurs

na najlepsze dzieło z dziedziny archeologii hiszpań

skiej, wyznaczając 20.000 pesetów (około 20.000 k.)

nagrody. Do konkursu dopuszczone będą prace w rę

kopisach lub druku , zarówno auto rów hiszp ańskich,

jak i zagranicznych, w językach łacińskim, kastylij

skim lub portugalskim. Termin nadsyłania prac do

sekretarza kollegium magistratu upływa z d. 23 pa

ździernika 1906 r., przyznanie nagrody zaś nastąpi

d. 23 kwietnia 1907 r.

—

Pożar źródła naftowego. W Jennings, w Lui

zyanie zapaliło się wielkie źródło nafty, a pożar zdo

łano stlnmić zaledwie po sześciu dniacii, używając

do gasze nia p a ry i roztworu amoniaku. Płomienie

strawiły około 40.000 beczek nafty.

MAŁY FELJETON.

V. de L ’Isle-Adam.

,,Ścieżki Pańskie"

0 kilometer mniej więcej od Avignonu wzno

siła się w r. 1860, niedaleko od zieleniejących

wybrzeży górnej części Rodanu, od «sobniona le

pianka o nędznym wyglądzie. Oświetlało ją jedno

okienko, o okutych w żelazo okiennicach.

Mieszkał w niej od dawna stary żyd, którego

nazywano Mojżesz.

Nie był to zły żyd, mimo

zagasłej twarzy i sępiego czoła, które obciskał

mycką, szczelnie do łysiny przylegającą, a nieo

kreślonego już koloru i materyału. Krzepki je

szcze i pełen temperamentu byłby niemal zdolny

doścignąć Ahaswera w kilku pospiesznych m ar

szach. Nie często jedn ak wychodził, a przyjmo

wał u siebie ludzi z niezwykłemi ostrożnościami.

Nocą bronił dostępu do żle zamykających się

drzwi domostwa całym systemem sideł i zasadzek.

Usłużny szczególnie dla współwyznawców, da

wał chętnie jałmużnę wszystkim, a ścigał sądo

wnie tylko bogatych utracyuszów, tym bowiem

jedynie pożyczał.

Sceptyczne idee wieku nie tknęły pierwotnej

wiary tego człowieka bogobojnego i praktyczne

go. Modlił się Mojżesz równie dobrze w przerwie

między dwiema jałmużnami, jak między dwiema

!ichwiarskiemi sprawami. Nie będąc pozbawionym

niektórych dobrych drgnień serca, lubił wynagra

dzać najdrobniejsze usługi.

—

Byłby może nawet

wrażliwym na piękno krajobrazu, rozpościerają

cego się przed jego oknem, gdyby...

Pewien odległy przedmiot, stojący na małem

wzniesieniu i wynoszący się nad przybrzeżoerni

łąkami w dole rzeki, psuł mu horyzont. Od tego

przedmiotu odwracał wzrok z pewną przykrością

—

dość zresztą zrozumiałą — i z nieprzepartą

odrazą.

Były to bardzo stare trzy krzyże, które rządy

obecne tolerowały jako rzadkość archeologiczuą.

Trzeba było wdzierać się po dwudziesta stopnia« h,

by dotrzeć do wielkiego środkowego krzyża, dźwi

gającego zatartego już prawie przez wieki Chry

stusa z czasów gotyku, pomiędzy dwoma mniej

szymi krzyżami łotrów, Dyfasa i Gesmasa.

Pewnej nocy Mojżesz siedział przy oknie z o

partemi na zydelku nogami, z okularami na no

sie, z mycką dotykającą niemal lampy, pochylony

nad stolikiem, pokrytym brylantami, złotem, per

łami i wartościowemi papierami i doprowadzał do

porządku rachunki w zapylonej księdze.

Zasiedział się do późna. Praca, której się od

dawał, pochłonęła tak dalece wszystkie jego siły

umysłowe, że usze, głuche ua wszystko inne, co

nie było dźwiękiem złota, lub szelestem bankno

tów, pozostały przez długie godziny zamknięte na

pewne krzyki dalekie, nieustające, rozchodzące

się w przestrzeni, krzyki przeraźliwe, które przez

cały wieczór przebijały cisze i ciemnice. W tej

chwili olbrzymi księżyc wypłynął już na niebie

skie przestworze i wszystkie odgłosy zamilkły.

—

Trzy miliony! — wykrzyknął Mojżesz, sta

wiając ostatnią cyfrę w ogólnej samie.

Nagle poczuł w nogach wrażenie czegoś lodo

watego. Odpychając zydel, powstał szybko.

Rzecz straszna! Jego chude nogi kąpały się

w wodzie, która zalała cały pokój. Rozszerzone

oczy starca, błądząc przez okno po przestrzeni,

dojrzały olbrzymi krąg wody, zalewającej niskie

równiny i wioski. Był to wylew nagły’, wzmaga

jący się, straszliwy wylew Rodanu.

Boże Abrahama... wyszeptał Mojżesz.

Nie tracąc, mimo ogromnego przerażenia, chwili

czasu, zrzucił ubranie, prócz połatanych spodni

i zdjął buty. Potem schwycił najdroższe rzeczy

ze stołu, brylanty, perły i papiery i napchał je

bezładnie do małego skórzanego worka, który za

wiesił na szyi, sądząc, że gdy katastrofa minie,

potrafi odnaleść swe złoto, zagrzebane pod ruinami

chałupki. Plusk, plusk... przebiegł jeszcze izbę,

by schwycić leżący na starej skrzyni zwój pie

niędzy papierowych, zlepionych już i zmoczonych.

Poczem wyszedł na poręcz okna, wyrzekł po trzy

kroć hebrajski wyraz kadosz, co znaczy: święty

i rzucił się do wody, wiedząc, że dobrze pływa

i oddając się na łaskę swego Boga.

W oddali nie widać żadnej łodzi! Gdzie ucie

kać ? Starał się kierować w stronę Avignonu, lecz

woda powięks?ała teraz odległość. Było zresztą

za daleko. Gdzie odpocząć? Gdzie stanąć na twar

dym gruncie? Ach! Jedynym jasnym punktem

był tam na wzniesieniu krzyż! Stopnie krzyża

znikały już pod klębiącemi się falami i naporem

wód wściekłych.

Szukać przytułku pod tym znakiem? —

Nigdy!

Stary żyd był twardym w swych wierzeniach

i ch ciaż niebezpieczeństwo nagliło, chociaż po

glądy współczesne i wynikające z nich układy

z własnem sumieniem nie były nieznane smutne

mu poszukiwaczowi arki, przejmowała go wstrę

tem myśl, że miałby zawdzięczać choćby tylko

ziemskie ocalenie ,,temu, co był tam!"

Nagle przeszła mu przez głowę myśl przebiegła.

Zapomniałem — szeptał zadyszany, a woda

ciekła mu z dwóch końców brody — zapomnia

lem, że jest tam ten biedny ,zły łotr".

Nie wi

dzę nic niewłaściwego w szukaniu schronienia

u poczciwego Gesmasa, zanim nadbieży jakiś ra

tunek.

Uspokoiwszy tak swe skrupuły, skierował się

ku krzyżom, płynąc energicznie poprzez rozhuka

ne fale przy pięknem świetle pełni księżycowej.

(Dok. nast.).

Telegramy ,,Czasu".

Strajki rolne.

L r ó w. (T. wł.). Przegląd otrzymał z Wie

dnia wczoraj następującą depeszę: Wobec powa

żnej sytuacyi w kraju, minister Dr Piętak przer

wał swój urlop i powrócił z Gasteinu do Wiednia.

Rząd z baczną uwagą śledzi przebieg wypadków

w Galicyi i ministerstwo spraw wewnętrznych po

leciło namiestnictwu lwowskiemu, by mu codzien

nie przesyłało telegraficznie jak najbardziej wy

czerpujące sprawozdania. Na wypadek gdyby

strajkujący włościanie i nadal dopuszczali się

gwałtów, zwołaną będzie bezwłocznie

Rada gabinetowa. Z ministerstwa spraw we

wnętrznych wysłano obszerne sprawozdanie o wy

padkach galicyjskich

dwór cesarski

w Ischi u.

Stanowisko rządu w sprawie strajków rolnych

jest następujące: Na tok układów m iędzy’straj

kującymi włościanami a właścicielami ziemskimi

nie myśli rząd wywierać żadnego wpływu i pod

tym względem ułożenie się stosunków pozostawia

dobrowolnej umowie między strajkującymi chło

pami a właścicielami folwarków. Natomiast wszę

dzie tam, gdzieby agitacya strajkowa doprowa

dziła do gwałtów, do naruszenia cudzego mienia

i bezpieczeństwa osobistego obywateli, gdzieby

strajkujący rzucali się na obcych robotników i

gwałtem chcieli przeszkodzić im w pracy, rząd

zdecydowany jest wystąpić z całą siłą

i nie zawaha się przed użyciem najostrzej

szych środków, jakie przewidują ustawy.

W tym kierunku wydano już odpowiednie

instrukcye.

Podatek od biletów kolejowych.

W%iedeń. Wiener Abendpost pisze: Przez o

gło8zenie wczoraj w dzienniku dla ustaw państwo

wych ustawy o zaprowadzeniu podatku od bile

tów kolejowych, która wchodzi w życie z d. 1

stycznia 1903 r.,

daną jest finansowa podstawa

dla szeregu zarządzeń, których realizacyi opinia

parlament kilkakrotnie się domagały. Przedewszyst

kiem chodzi tu o zniesienie państwowych myt

drogowych, które w hodzi w życie z d. 1 sty

cznia 1903 r.; dalej o polepszenie płac personalu

pomocniczego kancelaryjnego, dyurnistów, przy

znanie im emerytur, jakoteż wdowom i sierotom

po nich.

Zarządzenie to weszło w życie już d. 1 sier

pnia b. r . Na podstawie zarządzenia ministerstwa

skarbu równocześnie egzekutorzy podatkowi o

trzymają podwyższenie płac i zapewnia się im

i ich rodzinom emeryturę. Natomiast podwyższe

nie emerytur dla urzędników państwowych i wdów

według ,,starego stylu," dalej służby kancelaryjnej

żandarmeryi, jakoteż tych, którzy są w służbie

państwowej i należą do kategoryi sług, może na

stąpić dopiero z d. 1 stycznia 1903 r.,

ponieważ

parlament w ustawie o podatku od biletów kole

jowych przyjął junctim , według którego obie te

ustawy mają równocześnie wejść w życie, tak sa

mo jak zniesienie myt państwowych i odpisywa

nie podatków gruntowych w razie klęsk elemen

tarnych. Ci strażnicy finansowi, którzy przed d.

1 października 1899 r. przeniesieni zostali w stań

spoczynku, również otrzymują podwyższenie eme

rytur. Nowela o odpisywaniu podatków grunto

wych, — jak już wyżej wspomniano - wejdzie

w życie z powodu junctim również^ stycznia r.

1903.

Stosunki czesko-niemieckie.

W iedeń. (T. wł.) . Namiestnik hr. Couden*

hove przybył tu wczoraj i przedłoży! Drowi K«r

berowi obszerne sprawozdanie o przebiegu ubie

głej sesyi sejmowej i w sprawie zarządzeń,.co do

odbycia czesko-niemieckich konferencyj ugodo

wych.

Ołomuniec. (T. wł.). Projektowany na nie

dzielę przez Czechów pochód z okazyi 30-letniej

rocznicy założenia tutejszego czeskiego związku

robotniczego, został zakazany przez Radę miej

ską, z umotywowaniem, że z okazyi licznych

odwiedzin wystawy ze strony niemieckich obcych

związków, łatwo mogłoby przyjść do starcia. Cze

si wnieśli odwołanie do namiestnika.

Cła niemieckie.

Berlin. Na wczorajszem posiedzeniu komisyi

dla taryfy celnej w ciągu dyskusyi pos. Bern

stein zastrzegł się przeciw twierdzeniu hr. Posa

dowskiego, jakoby socyalna demokracya zajuio

wała tylko jednostronne stanowisko konsumentów.

Sekretarz stanu hr. Posadowsky w odpo

wiedzi podniósł jako fakt znamienny, że właśuie

poprzedni mówca, socyalny demokrata, przyzna!,

iż nie leży w interesie robotnika, by ograni

czano się tylko do stanowiska konsumentów, po

nieważ przez wzrost produkcyi położenie robotni

ków może się poprawić.

Minister handlu M611er występuje przeciw

wielu wnioskom w sprawie zniżenia i zniesie

nia ceł i prosi usilnie o ich zatrzymanie. Co do

kartelu szyn, nie może się państwo żalić, ponie

waż wskutek ugody osiągnęło państwo umiarko

wane ceny. Minister zapytuje zastępców rolnictwa,

jak sobie przedstawiają podwyższenie ceł na zbo

że. Jeżeli przemysłowcy pomagają do rozbicia cła

konpensac_yjnego, to socyalni demokraci hołdują

fantazyom przyszłości. Wolność celna nie jest na

czasie. Obecnie przyjemuem by było mówcy, gdy

by mógł jeszcze raz kandydować przeciw socya

liście, aby udowodnić robotnikom, kto faktycznie

zastępuje ich interesa.

Pos. Kanitz oświadcza, że państwo darowało

syndykatowi węgla 5 milionów, oraz użala się, że

fiskus kolejowy umawiał się tylko z syndykatem

szyn.

Pos. Bernstein stawia wniosek, zmierzający

do tego, by uprosić kanclerza Rzeszy, aby wybrał

komisyę z zastępców rządów związkowych i z par

lamentu, któraby zbadała działaluość niemieckich

syndykatów, karteli i ringów.

Wniosek odroczono aż do ukończenia drugiego

czytania taryfy.

Minister handlu występuje w obronie kartelów

i twierdzi, że poszczególne nadużycia uie powinno

się wykorzystywać dla zniżenia taryfy celnej.

—

Cały świat dąży teraz do ceł ochronnych, n a

wet Anglia. Dlatego Niemcy nie mogą zapro

wadzić wolnego handlu.

Cła rosyjskie.

Petersburga Ministerstwo skarbu podaje do

wiadomości, że rozpowszechniona w ostatnim cza

sie pogłoska o zniesieniu ceł na surową bawełnę

)cst bezpodstawną.

Prześladowanie zakonów we Francyi.

Paryi. (Aj. Havasa). Na Radzie gabinetowej

w Rambouillet odczytał Combes sprawozdanie o

szkołach kongregacyjnych, dotkniętych dekretem.

Według tego sprawozdania, z ogólnej liczby 6.000

takich szkół, środki zastosowane przez rząd uie

dotyczą połowy szkół. Z drugiej połowy usłuchały

wszystkie prócz 400, które oświadczyły, że bę

dą oczekiwały dekretów zamknięcia.

Dekre

ty odnośne wczoraj przedpołudniem zostały pod

pisane.

Strejk w domu gry.

Spaa (T. wł.) . Wskutek samowolnego odda

lenia krupiera zastrejkowało 150 osób zatrudnio

nych w domu gry. Inspektorowie musieli usługi

wać osobiście gościom przy rulecie. Wieczorem

urządzili strejkujący krupierzy przed domem gry

przeciw zarządowi demonstracyę, w której wzięły

udział tłumy ludności, także goście kąpielowi.

Wreszcie żandarmerya dobyła białej broni. Wsku

tek całego zajścia panuje tu wielkie wzburzenie.

Koronacya króla angielskiego.

Londyn. (T. wł.). W kołach dworskich obe

cnie nie powątpiewają już więcej, że koronacya

odbędzie się według programu. Lekarze oświad

czyli, że wskutek uwagi i dyety przez ośrn tygo

dni choroby, król stał się odporniejszym i śwież

szym, niż był w ciągu kilku ostatnich lat.

Po zawarciu pokoju.

Pretorya. Biuro Reutera donosi: Powrót

boerów do ich ojczyzny postępuje szybko. Do

tychczas liczba rodzin już osiedlonych w południo

wej Afryce wynosi 9.000 .

Bruksela. (T. wł.). Przebywający tu boe

rowie zapewniają, źe Botha, Dewet i Delarey

odbędą ważne konferencye z królem Edwardem,

oraz ministrami Balfourem i Chamberlainem. Sta

wiają oni następujące żądania: l) Przyspieszenie

powrotu wszystkich jeńców; 2) Źaniechanie ane

ksyi części Transvaalu do Natalu i udzielenie po

życzki w wysokości 8 milionów funtów szter*

lingów.

L,ondyn. Członek Izby gmin Lynch, areszto

wany za udział w wojnie boerskiej przeciw An

glii został po ukończeniu śledztwa oddany sądowi

i będzie oskarżony o zdradę stanu.

Bukareszt. Rumuńska para królewska wy

jechała do Wiednia.

Londyn. W miejsce liberalnego deputowane

go Shuttlewortha, który został zamianowany człon

kiem Izby lordów, został w okręgu Clitteroe

(hrabstwo Lancaster) wybrany kandydat robotni

czy Shackleton.

»»-»cot)nit-----

dw*mj

l*"" "Cm M a"

*iiuriaŁ := ^

....

Prenumerata wynosi:

V* K r a k o w i e w m i e j s c u ...........................................

całyrok nakwartał nal miesiąc

Poc//ą w państwie Austryackiem

.......................................

f ? koron 10 koron 3 kor. 60 hal.

Niemieckiem

f ° koron12koron5 kor. -

hal!

do Włoch, Francyi, Anglii, Belgii, Szwaicarvi T W v i

14 koron 5 kor- 60 hal

o,M.May8,

; 5aj=OTŁgasra?«rPBSUBE-te- * 1k» - *

Administracyi C z a s u w Krakowie -

f!°

(inseraty) uprasza się nadsyłać fr a n c o do

IM.ni,fra^nyci^

ST" *

Prenumeratę przyjmują: Administracya Czasu w Krakowie i urzędy pocztowe.

M i e j s c o w ą p r e n u m e r a t ę księgarnia S. A. Krzyżanowskiego, handle: St. Karlińskiego w Sukiennicach,

H Kretschmera, Rynek 10, Biuro dzienników Hopcasa i Salomonowej, G łó w n a t r a fik a w Rynku głównym.

* f?? * ,611 ? i PfzJ W e się za opłatą od wiersza petitem za pierwszy raz 20 hal., za każdy następny

po 10 hal.; układ tabelaryczny, cyfrowy, skomplikowany, pierwszy raz po 40 hal., następny po 10 hal.

Ogłoszenia I prenumeratę przyjmują: we Lwowie biura dzienników L. Plohna, A. Olszew

skiego, St. Sokołowskiego, K.BuchBUba; w J a r o s ł a w i u Biurodzienników; w P od f có r z n Poturalsii

Rynek; w Przemyślu A. Juszyński księgarnia kolej,, D. Heszeles; w Rzeszowie M.WeintrauD;

w Stanisławowie Jasielski i Sp.; w T’arnowie M. Rockach; w T’arnopola C. Haliczer;

w P a r y ż u wyłącznie p Adam rue de Varenne 38, (prenumeratę p. W. Raczkowski, Courbevoi pod

Paryżem rue de Chemin de fer 44): w W i e d n i a Haasenstein 4 Vogler (także w Hamburgu, Frank

furcie n. M

.,_ Berlinie, Lipsku, Bazylei i Wrocławiu), A. Oppelik, li. Mosse (także w Berlinie, Hamburgu,

Monachium i Norymberdze), H. Schalek, M. Dukes, J. Danneberg, II. Friedl (tylko prenumeratę V .

Goldschmidt 4 Comp.); w Frankfurcie n. M . G. L. Daube 4 Comp.

S 9 * Za każdą zmianę adresu dopłaca się 40 hal. " 9 0

A d r e 8 Redakcyi: ul. św. Tomasza Nr 32.

Telefon Nr 50.

1 of 2 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction