Mirador viewer

Ilustrowany Kuryer Codzienny.

Annotations

Showing 246 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

PRENUMERATA*

.. jniesi^e^nie Kor. 2*S0, kwartalnie Kor. 7-80

F**0

; w Królestwie Polskiem i w Krakowie

>r0V

)ka do dorou miasiączme Kor. 3*—, kwartalnie

t nółrocznie Kor. 18'—, rocznij Kor. 36*—.

j^taMM* Kor. S'60 s* graruc^Fra 5--.

' Z» sasianą adresu dopłaca ssej 40 hal.

HajaiąksEy not«ryalai8 utwierdzony nakład w Salicyl,

Naczelny redaktor i wydawca t Maryaa Dąbrowski.

Redakcya, Administracya i Ekspedycya t

w Krakowie, a&a Karmelicka L. 16, Telefon Nrv 1193.

K.nta Cłjktrw* Nr, SO.J79.

IS5* Rqhopl»tfw Roiakeyn ul* *waeau

OGŁOSZSNIAł

WierKs petitowy jednoszpaltowy

Nadesłane

Paski (6 wierszy petitowych) od

1-50

10*—

Drobne ogłoszenia po 10 hal. od wyrsau.

28 hal od głowa.

Drobne ogłoszenia treści matrymonialnej

W niedaaei*} ceny podwójna.

ok VIII.

Kraków, czwartek 9 sierpnia 1917.

Nr. 218.

Kraków, 7 sierpnia.

dwudniowych obradach uchwaliło Koto pol

* dniu 8 b. m . iż .mtwwnwafa asąda jwłrŁa

. jiswr a aważa w ohwiil ®to©csaej » niarsal—

, poparcie nowego sabiaetu urzędniczego

i zawisieis od spełnienia przasłstawionych

jednio żądań krajm".

hwała powyższa wraz 2 jej uzupełnieniem,

ojo polskie ab jaoże obecnie wziąć udziału

lojtitowanym gabinecia parlamentarnym

ii Koia w dau-ym sasie prsejdalo do opo

i praedw rządowi a mianowicie w tym wy

ru, jeżeli rząd ni® spełni pszi*distawionych

Jui kilkakrotnie a obecnie świeżo zgłoszo

; j^dań w myśl dobra kraju.

Łką s&powietM oposyeyiia iaii»«»sou

Łiło Koło polskie już w dudu 16 maja, a pono

> w dniu 27 maja. Obecna jest zatem trze

! rzędu w siągu czterech miesięcy. Zachodzi

: słuszna ob*, wa, esy śm&ek im zc$e Jeat Jaź

|rty, i esy jako taki doprowadzi do poaąda

i celu t. j. usunięcia krzywd i upośledzeń, ja

raj nasz znosić musi Już od lat przeszło

|w patrzył prmz te dwa dni na rozpaczliwy

rozbicia w Kwi®, kto widział w szczególno

g rozbieżność w ehwHi głosowania, te zaku

•e zabiegi i względzdki, ów jednem słowem

Hfiki sposób dztatasla poszczególnych frak

ten niestety, nie będzie się mógł powstrzy

od wyrażenia wątpliwości, czy znajdzie się

ols polskiam iesyć siły, aby w konsskwent

wykonaniu uchwały wytrwać £ w ten ggo

jej realizacją uzyskać,

da z uchwał Koła polskiego w czasie od 16

a ma bowiem swoją zawiłą historyę, a naj

'aiejaae i najenergicandejsze odznaczyły się

i o nigdy w źytJc Me weszły. Prócz uchwał,

dozują bowiem w Kola polskiem także

?dy, aie mówiąc już o samowolnem dzi&ła

!iia«rtek, które w każdej sytuacyi umieją

M furtkę i bezkarnie Łamać uchwałę. Zbyt

*jącą była też w ciągu ostatnich obrad Ko—

Krakowie ta chwila, kiedy zarzut podniesio

|?zea p. Moraczewskiego, iż jeden z

•stawiciełi polskiej demokraeyi i jeden kon

atysta mim® uchwały większości, odmówi

pterwencyl w pewnej sprawie, odnośni dwaj

Me przyjęli £rśnieżnym uśmiechem. Tylko

sprzężony klub poselski mógł faktem

być zgorszonym.

Na jaką drogę wstąpi Koło w wykonaniu swych

uchwał, o tam rozstrzygnie najbliższa już sesya

parlamentu. Być może, io nastąpi pawne otrzą

sa »•

śnięcie się, być może iż ponad różnice paj^yjnO

ł wzglądy osobisto staais Interes aas&dn.

Zobaczymy.

Pokłosie z dni wczorajszych.

(Z powodu dwudniowych obrad Koła polskiego),

Eoriłl*

•v o-i

niianowany w miejsce

siOwnodowcdzącym arrai rosyjskiej

'Kraków, 7 sierpnia.

Praez niedzielę i poaaiadziałek obradowało w

Krakowi® Koło polskie, a liczne zebranie na

szych przedstawicieli parlamentarnych miało

zabrać głos zasadniczy w kwcstyach do

tyczących nietylko tsa^ufed-ajszoścd, &Ła i prsy

szłośd narc*dow«j.

Do obrad Koła odmosiły się z wyczekiwaniem

czynniki pozakrajowe, niemniejsze tei mintera.

sowaods powziąć się mając&md decysyarai obja

wiało społocaeństwo polskie we wszystkich za

borach.

Disiś, gdy posłowie rozjechali się: Jedni, by

zażywać przerwanego obradami dole® far

ctantg, drudzy, by decyzyę krakowtóie

komunikować rządowi wiedeńskiemu, godzi

się poświęcić Mika uwag obradom i okolicz

nościom kn towarzyszącym.

Trzeba dla podnlormowania niezałeżnej opi

nii podnieść praedewszystkiem ten moment, ża

uchwały krakowskie nie świadczą bynajmniej

o tej solidarności Koła, o jakiej tak wiele de

klamują poszczególne stronnictwa pro dom o

3 u a, że poszczególne wnioski spotykał los u

chwalenia lub odrzucenia nie na podstawie o

gólnego porozumienia 1 przedyskutowania, ale

skutkiem zupełnie dorywczej i przypadkowej

sytuacyi, jaka się wytworzyła w pałacu Wielo

polskich, w której wydobywały się na po

wierzchnię nie tłumiona zresztą konflikty, a na

wet zazdrości partyjne.

Podniesiemy tutaj kilka charakterystycz

nych momentów, które Jaskrawo naświetla po?

- wyższe nasze powiedzenie.

•

Chodzi przedewszysikiem o wnioski nieu

chwałone. Należał do nich wniosek posła D ę fr

aki eg o, protestujący przeciw przymusowej

rekratacyi (a nie rekwizycyi, jak chciał wczo

raj "clyablik" drukarski w "Kuryerze") w Kró

lestwie Polskiem. Rezolucya Dębskiego została

odrz':cona dzięki głosom socyalistów, którzy

tem ^r.mcm zadeklarowali się jako zwolennicy

rekruiacyi przymusowej^ propagowanej i zale

canej przez departament wojskowy Legionów i

je-o podwładne organa w Królestwie Polskiem.

O ile nam wiadomo z lektury prasy obozu so

cjalistycznego przeciw departamentowi woj

skowemu rozwinęli socyaliścl agitacyę, w środ

kach nie przebierającą, w której departament

zwalczany był właśnie za swoje stanowisko,

sympatyzujące i propagujące rekrutacyę przy

musową.

Nie przychylenie się do wniosku Dębskiego,

który, jak sądzić należało, doznać powinien był

poparcia w obozie socyalistyczn. — jest bądź co

bądź faktem, który należy podnieść, bo świad

czy to chyba bardzo dowodnie conajmnloj o

niekonsekwencyi tego obozu, jeśli nie o zmianie

zapatrywań na tę tak szeroko. dyskutowaną

kwestyę. W kaadym razie difficHe est satiram

non scribere...

Stosunek głosów, które decydować miały zra

zu o uchwałach przekładanych rezołucyi, uło

żył się w ten sposób, że wnioski poszczególne

uchwalone były większością głosów posłów ze

stronnictwa ludowego, two do wo - demokraty

cznego i socyalistycznego. W opozycyi do tego

Moku pozostawali konserwatyści 1! ich najnow

szy sprzymierzeniec — demokraeya polska.

Pierwsze dwie rezołucye praeszły wspólnymi

głosami narodowej demokracyi, ludowców i

socyalistów. Ale chuda zgoda nie przstrzym&ła

dalszej próby ogniowej.

Rozbieżność naznaczyła alę jui w Stern ugru*

powaniu kołowem przy wniosku Dębskiego,

który nie został uchwalony, jak zaznaczyliśmy

wyżej, skutkiem odmówienia mu poparcia

przez socyalistów. Doraźną satysfakcyę wymie

rzyli sobie ludowcy z okazyi głosowania nadi

rezolucyą Liebermanna o Piłsudskim. Jak bar

dzo zależało socyalistom na tym wniosku mo

żna było przekonać sdę z późniejszych wystą

pień posłów aocyallstycznych, którzy posunęli

się nawet do twierdzenia, że wynik głosowa

nia. był nieściśle wprowadzony do protokołu i

mamiętmej, nie bardzo zresztą parlamentarną'

formy posiadającej scysył na tle powyższem *

prezssem Koła posłem Łazarskim.

Te względy o charakterze czysto partyjnym;

kazały socyalistom głosować później za rezo

lucyą posła Zieleniewskiego, postawioną imie

niem stronnictwa polskiej demokracyi.

Wyrażająca się szczerzej i unzdwiej recolu-.

cya 'Witosa, żądająca od rządu jasnego zadekla

rowania się w sprawie polskiej, omawiająca,

stosunki w Polsce i na Litwie, a w odniesieniu

do postulatów krajowych domagająca się re

stitutio ir. imtegrum, t. }. wyna@rodaenia

krzywd 1 przywrócenia cywilnej administracyi

kraju — ku ogólnej semaeyi padła znowu pra

wem rawamżu m strony socyalistów. Znalazł

się tylko jedam poseł, u którego pocrmcie ogól

no-poJskio zwyciężyło nad kanonami partyjnej

przynalenoścl —a byłmimposełMoraczew

ski, który mimo sprzeciwów zo strony swych

towarzyszy, powstał, głosując za rajoUjcyą Wi

tosa olbotk ©ndecyi i ludowców.

•

Konserwatyści stanowiskiem swojem przy-t

pieczętowali tylko opinię, jaką wydało o nich'

społeczeństwo z okazyi uchwał z 28 maja. Ich

deklaracya poszła najbardziej na prawo, a gło

sowanie doprowadziło do nieoczekiwanych i 0

gólna wrażenie budzących abstynencyl. Wy

starczy nadmienić, że duchowi ojcowie Legio

nów i twórcy N. K. N . oświadczyli się przeciw

uwolnieniu jeńców polskich w Szczyplornle...

Mogli sobie pozwolić na głosowanie tego ro

dzaju, bo alarm ich o policyę wysłuchany zo

stał życzliwie gdzie należało, co prawda lojal

ność do najwyższego posunięta stopnia nie wy

starczającą okazała się dla p. prokuratora, któ

ry kilku pociągnięciami ołówka pokiereszował

nawet tak ugodowe oświadczeiile. jakie złożyli

krakowscy stańczycy...

•

Jeżeli już mowa o konfiskacie, wyrazić musi

my nasze zdumienie z powodu skreślenia po

raz wtóry wniosku Witosa, podanego przez

nas w numerze wczorajszym w ogólnikach, pod

ozas gdy traktujący o tych samych postulatach

wniosek Moraczewskiego przepłynął szczęśli

wie cenzuralną Scyllę i Charybdę. Wypady za

pytać, co ra£

j^rasa polska,

gdy 01|omi^ye

1 of 8 • Strona 1

Ilustrowany Kuryer Codzienny.

➔

Description

Structure

Struktura

Similar

Similar publications

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 137 spotkanie z serii: "Wsie w Gminie Wieliczka" (7): "Grajów". R. 12 (2009), Zeszyt 82.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 140 spotkanie z serii "Zabytki Wieliczki" (23): "Rynek Górny w Wieliczce i jego mieszkańcy". R. 12 (2009), Zeszyt 85.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 103 spotkanie z serii: "Wsie w Gminie Wieliczka" (4): "Byszyce". R. 9 (2006), Zeszyt 48.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 175 spotkanie z serii "Wsie w gminie Wieliczka" (10): "Dobranowice". R. 15 (2012), Zeszyt 120.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 126 spotkanie pt. "Rodzinne Ogrody Działkowe w Wieliczce - historia i teraźniejszość". R. 11 (2008), Zeszyt 71.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 132 spotkanie z serii: "Wielickie Rodziny (6): We dwoje 50 lat i więcej …" p.t. "Klementyna i Bolesław Piotrowscy, Irena i Czesław Szelągowie oraz rodziny: Batków, Kaszowskich, Twardoszów". R. 11 (2008), Zeszyt 77.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 145 spotkanie z serii: "Zabytki Wieliczki" (24) p.t.: "Dom Śląski, Plebiscytowy im. Gabriela Narutowicza i jego mieszkańcy". R. 13 (2010), Zeszyt 90.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 147 spotkanie z serii: "Ojciec i syn w rodzinie" p.t. "Józef i Eligiusz Duda". R. 13 (2010), Zeszyt 92.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 93 spotkanie z serii: Wsie w gminie Wieliczka (3): "Mietniów". R. 8 (2005), Zeszyt 38.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 165 spotkanie z serii: "Wsie w gminie Wieliczka" (9): "Janowice". R. 14 (2011), Zeszyt 110.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 157 spotkanie p.t. "Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa (SKOK) »Jaworzno« w Wieliczce - 10 lat działalności (2000-2010)". R. 14 (2011), Zeszyt 102.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 169 spotkanie z serii "Wielickie rodziny (9): We dwoje 50 lat i więcej …" "Urszula i Augustyn Przybylscy oraz rodziny: Bogdów, Frytów, Przychodzkich, Sapińskich". R. 14 (2011), Zeszyt 114.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 144 spotkanie z serii: "Wielickie rodziny (7): We dwoje 50 lat i więcej …" Zofia i Leszek Stochowie oraz rodziny Dunikowscy, Gołdowie, Grubeccy". R. 12 (2009), Zeszyt 89.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 114 spotkanie z serii: "Wsie w Gminie Wieliczka" (5): "Grabie". R. 10 (2007), Zeszyt 59.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 96 spotkanie z serii: "Wielickie Rodziny (3): We dwoje 50 lat i więcej …" p.t. "Krystyna i Aleksander Okońscy oraz rodziny: Kozaków, Śmigielskich, Widomskich". R. 8 (2005), Zeszyt 41.Duda, Jadwiga 1955-

Przeczytaj

Spotkanie z cyklu "Wieliczka-Wieliczanie" : 87 spotkanie z serii: "Zabytki Wieliczki" (16) p.t. "Gmach przy ul. Daniłowicza 13" z serii: "Zdrowie i uroda" (1) p.t. "Narodziny człowieka - urodzeni w wielickiej izbie porodowej w latach 1953-1974". R. 8 (2005), Zeszyt 32.

Duda, Jadwiga 1955-

Ocenianie publikacji możliwe jest wyłącznie dla użytkowników zalogowanych. Zaloguj się

0 ocen

Details

Przynależność do kolekcji

Komentarze (0)

Pobieranie metadanych

Pobieranie plików zdigitalizowanych

VIAF/NUKAT

Mirador viewer