Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 303 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

Po stracenia Eligiusza Niewiadomskiego.

Śmierć gładzi winę przestępcy tu na ziemi by — bo żadna sofistyka nie pomoże, aby

i oddaje go w ręce Sądu Najwyższego, bez

względnie sprawiedliwego. Przed tym sądem

stanął już Eligiusz Niewiadomski i tam zapadł

już wyrok najsprawiedliwszy. Dramat znalazł

swe rozwiązanie surowe i krwawe ku przę

ślrodzę tych co żyją, ku nauce tych pokoleń,

co po nas przyjdą.

Nauką tą i przestrogą, jaka z tego całego

dramatu płynie, jest konieczność zwycięstwa

prawa nad wszelką zbrodnią, choćby ona na

wet była spowodowana ideowemi pobudkami.

W epoce zakażenia całej moralnej atmosfery

społecznej smutnem dziedzictwem wojny i nie

poszanowaniem życia jednostki, w dobie naj

wyższego rozpasania samowoli, arbitralności

moralnej, niechęci podporządkowania się pod

jakikolwiek autorytet etyczny czy prawny,

w chwili zaprzeczania prawu na każdynj kro

ku, a kultu własnego Bja*, -

kaźń krwawa

dopełniona na Niewiadomskim jest zaprzecze

niem tego przeczenia, jest pozytywnem stwier

dzeniem, że nie wolno wydawać wyroków

i egzekwować ich na własną rękę na życiu

swego bliźniego, że nie wolno omijać drogi

prawnej, że nie wolno wynosić swego umysłu

i uczucia nad te wszystkie czynniki, które

z woli społecznej a z Opatrzności Boskiej są

stróżami praw a i najwyższych moralnych za

sad. Wyrok śmierci może się wydać ogółowi

w takich razach surowym, ale jest w tej su

rowości podniosłość, świadcząca o głębokiem

zdrowiu moralnem społeczeństwa, które się

przed nim nie cofnęło a po jego spełnieniu

umiało przed nim ukorzyć.

Wszelka walka z tym wyrokiem, wszelka

próba wzbudzenia względem niego krytyki

wszelka agitacya za odrzucenie go przez spo

łeczeństwo jako nieodpowiadającego uczuciom

etycznym i prawnym, cóż dopiero próba zo

hydzenia tego wyroku, manifestowania prze

ciwko niemu, oraz gloryfikowania, czy kano

nicowania nawet przestępcy, są to działania

antyspołeczne, nie etyczne i szkodliwe. Są

one takiemi nawet wówczas, kiedy przybie

rają formę gloryfikacyi nie czynu, ale oso

wytłomaczyć, że czyn od osoby odłączyć m o

żna, że nie uznając browninga za broń w wal

ce politycznej, można oddawać hold pośmier

tny pamięci tego, co w obłąkaniu partyjnem,

w podnieceniu i histeryi politycznej strzelił

w plecy niewinnej i bezbronnej ofiary.

Tymczasem natychmiast po wyroku zapa

dłym nad głową Eiigiusza Niewiadom skiego

;esteśmy odrazu świadkami takich usiłowań

takiej waiki z majestatem wyroku. Słyszy

my o manifestacyjnych obchodach pośmier*

nych -

nawet egzekwie kościelne za duszę

straconego są wyzyskiwane dla przemiany na

deinonstracyę polityczną; słyszymy o zamia

rach zorganizowania żałoby narodowej i sta

wiania pomnika; czytamy artykuły publicy

styczne, mianujące go bohaterem narodowym.

Zbrodnia popełniona z pobudek ideowych tyl

ło u pogan nazywała się bohaterstwem;

etyka chrześcijańska jest właśnie o tyle wyż

sza, że nie uzuaje celów uświęcających środki

i gmachów z błota stawiać nikomu i nigdy

nie pozwala. Bohaterstwo chrześcijańskie po

lega właśnie na tem, aby raczej zło ścierpieć,

niż dekalog naruszyć.

Wierzymy, że społeczeńslwo nasze jest w

głębi swojej na wskroś chrześcijańskiem a

więc moralnie zdrowem. Dlatego też wierzy,

my, że próby zamącenia sumień, gloryfikacyi

zła, przemienienia nieszczęśliw’ego szaleńca

w patrona naszego życia polilyeznego, uświę

cenią tem samem samosądów w życiu poli*

tycznem i morderstwa jako środka walki

z przeciwnikami, zostaną przez nasze społe

czeństwo potępione. Dni najbliższe o tem roz

strzygną. Dalszy postęp na drodze gloryfika

cyi, na jaką dzisiaj agitacya usiłuje wepchnąć

opinię stolicy i opinię całego społeczeństwa

byłby nieobliczalną szkodą. Poczyniłby spusto

szenia moralne w sumieniach, popchnąłby ży

wioły gorętsze jedne do naśladownictwa zbrod

niczego czynu, drugie conajmniej do kontrde

monstracji, wywołałby w naszych stosunkach

publicznych nowy ferment, wywołałby zgor

szenie zagranicy. Świat cywilizowany może

ostatecznie pojąć, że zaszedł wypadek zbrodni

politycznej — gdyż takie w ypadki zachodzą

wszędzie. Ale nigdy nie pojmie i nie uspra

wiedliwi, jeśli sprawcę jej podnosi się do rzę

du patronów narodowych a czyn jego otacza

się aureolą bohaterstwa, jako wzór cnoty god

nej naśladowania. Któż za granicą nie dojrzy

w tem objawu samobójczego?

Warszawa 2 lutego.

(Tel. w!.) Z powodu stracenia Niewiadom

skiego narodowa demokracya urządza przeró

żne demonstracye. Do komitetów balów pu

blicznych zgłaszają się jej wysłannicy i powo

łując się na żałobę narodową, żądają odwoła

nia balów. Wczoraj w południe odbyło się

w kościele św. Krzyża uroczyste nabożeństwo

żałobne za spokój duszy Niewiadom skiego.

Cały kościół obity był kirem, na środku usta

wiono katafalk, zasłany purpurą. Na nabożeń

stwie byli obecni senatorowie i posłowie że

stronnictwa narodowej demokracyi. Kościół był

przepełniouy. Po nabożeństwie wychodzącej

kościoła wdowie po Niewiadomskim urzą

dzono owacyę. Podobne nabożeństwo odbyło

się w kościele na Koszykach.

0 stosunek państwa da Kościoła.

Warszawę 2 lutefo.

(AW) Premier Sikorski wystosował pismo

do prymasa Dalbora z propozycyą zwołania

konferencyi najwyższych dostojników Kościoła

w Polsce, celem omówienia ostatecznego ure

gulowania stosunku państwa i jego władz do

Kościoła, oraz uzgodnienia tych stosunków,

z pewnymi punktami konstytucji.

Rada administracyjna.

Warszawa 2 lutego.

(Teł. wł.) Przy prezydyum Rady ministrów

utworzoną zostanie Rada administracyjna dla

przeprowadzenia reform we wszystkich gałę

ziacb administracyi. W skład jej wchodzą ze

strony rządu: prezydent ministrów Sikorski,

b. wojewoda Olpiuski, delegat sztabu jeneral*

nego, delegat ministerstwa handlu i przemy

słu i delegat ministerstwa skarbu, Jako rze

czoznawcy zaproszeni zostali: Dr Michał Bo

brzyński, Stanisław Ka-sznica, wojewoda Mo

skalewski, S. Bukowiecki i E. Starczewski

Z Rady ministrów.

Warszawa 2 lutego.

(Tel. wł.) Z porządku dziennego wczorajsze

go posiedzenia Rady ministrów spadł projekt

ustawy o uregulowaniu płac urzędniczych i

projekt przepisów wykonawczych dla komisa

ryatu do walki z drożyzną.

Naprawa skarbu.

Warszawa 2 lutego.

(Tel. w}.) Na najbliższem posiedzeniu komi

syi skarbowo-budżetowej wygłosi minister

skarbu p. W . Grabski expose o naprawie

skarbu.

Państw, podatek przemysłowy.

Warszawa 2 lutego.

(Tel. wł.) Wypracowany przez departament

kredytowy ministerstwa skarbu projekt pań

stwowego podatku przemysłowego wniesiony

został do R ady ,ministrów.

Agitacya czeska.

Warszawa 2 lutego

(Tel, wł.) Ze źródeł miarodajnych informu

ją, że w Czechosłowacyi prowadzona jest go

rąca agitacya przeciw uznaniu przynależności

części Śląska Cieszyńskiego, Spiszą i Orawy

do Polski. Propagandę tę prowadzą głównie

Sokoli i Narodna Biednota. Rząd czechosło

wacki nie tylko nie przeszkadza tej agitacyi,

ale ją toleruje i pozwala nawet funkcyona

ryuszom państwowym brać w niej udział.

Zjazd koRsuldw

Warszawa 2 lutego.

(Tel. wł.) W dniach 4 i 5 b.m . odbędzie się

w Warszawie zjazd konsulów polskich z Au

stryi, Węgier i Czechosłowacyi dla omówienia

stosunków konsulów polskich w tych pań

stwach w związku z traktatami handlowymi

Z min. spraw zagranicznych.

Warszawa 2 lutego.

(Tel. wł.) W kolach politycznych pow ażnie

mówią o mianowaniu kierownika ministerstwa

handlu i przemysłu p. Strassburgera podse

kretarzem stanu w ministerstwie spraw zagra

nicznych.

Nowi wojewodowie.

Warszawa 2 lutego.

(TeL wł.) Prezydentow i Rzeczypospolitej

przedłożone zostały do podpisu nominacye p.

Zawistowskiego na wojewodę tarnopolskiego,

p. Srokowskiego b. konsula w Królewcu na

wojewodę wołyńskiego i p. Schultisa b. radcę

nam iestnictw a galicyjskiego na

wojewodę

śląskiego.

___

Z polskie] Kasy pożyczkowej.

Warszawa 2 lutego.

(TeL wŁ) P. Bigo ustąpił ze stanowiska na

czelnego dyrektora polskiej Kasy pożyczko

wej. Kierownictwo dyrekcyi powierzono tym

czasowo Dr. Karolowi Rybińskiemu. P . Bigo

pozostał w składzie naczelnej dyrekcyi P. K . P .

0 podział pasa neutralnego.

Warszawa 2 lutego.

(AW) Wczoraj rano rozpoczęły się w Pary

żu obrady Ligi narodów, nad sprawą podziału

pasa neutralnego. Do Paryża przybyli samo

rzutnie delegaci ludności pasa neutralnego,

poseł Zajączkowski z okolic pod Wilnem, o

raz poseł Kuchcióski z okolic pod Suwałkami.

Sprawę podziału referuje Hymans. Dotychczas

przedłożono dwa projekty, jeden, Saury po

działu horyzontalnego, a drugi naszego dele

gata Askenazego, podziału werdykalnego. Ist

nieje tendencya przekazania całej sprawy

Radzie ambasadorów, czemu energicznie sprze

ciwia się delegacya polska.

Ratyfikacya traktatu w Rapallo.

Berlin 2 lutego.

(PAT) Onegdaj w urzędzie spraw zagranicz

nych odbyła się wymiana dokumentów raty

fikacyjnych traktatu zawartego w Rapallo.

Wymiany dokonali minister von Rosenberg i

ambasador rosyjski Kresteński.

Pogotowie Rosyi.

Wiedeń 2 lutego.

(P. A . T.) Neues Wiener Tagblaft donosi z

Londynu: Pisma donoszą z Moskwy, iż do

wódcy armii otrzymali tajny rozkaz postaw ie

nia wojsk na stopie wojennej. Według szcze

gółowego planu mają ci dowódcy rozmieścić

swoje armie na granicy zachodniej Rosyi.

CZAS

WySrq3« GSttrŁssnMi

Konto P. K. O. Kr. 14B.SSS.

^OT}nKd* «iliiMt^TwTSffS^SSSr^fertrow^?Tift^iM^Sj^BB^SMy^f

iffrcwy,słoaplflE*wm* 800 Mk.I il n l u i adi i |w mmmm milimetrów. 600 Mk.NcfcrolMt* *i.

Cejeca wiana. milimetrowego4o» Mk. K ow ulk aty kandkw* aa naaiaa i «a i««u akononuecnym,

»unikaty prywata«, (laby I l p. SoO Mk. od miejsca w ierna milimetrów. Ceaa podane ta jeden ras.

Oj*łse»«aU aagranicane a IW/, *rotsie. Ceay pow ytn ą obowiąsują ad dnia nalany w aagldwk*.

Ea !arminawe lam icnesenie ogfossoń Adminiatraeys nia odpowiada.

Ogłuszenia przyjmają: w K r ak o w i* w nyitkia biorą dziehników i ogłoszeń.

W W am a w le Reklama polaka Jasna 10, R.Mo((« Mamałkowska 124; Ł. i Ł Metali Eka, al. Hania*,

kewika ISO; 1. Buchwuits, Marszałkowska 120, B. Buchweita Fredry 4, T. Pietruztk, Marszałkowska l!? ,

Wielkopolska agencya reklamy Krakowskie Przedmieście 71, Unger Senatorska 12, M. J. Freid, Rymarska 18.

L Szteinglu , Swiętojerska 14. Jan Apte, Zielna S(, Międzynarodowe fcinro ogłoszeń Galerya Luksemburg,

A.CNicher Marszałkowska 119, J. Librod, Marssałkow(ka 118; W Poznaniu Polska agencya rek)zmy *Par.

Rycerska 8. Wielkop. agencya reklamy Gwarna 1 9; w W llnlo S. Jntan Niemiecka 4, Jankouraki-Graćowst’

Wielka 9«; w e Lwowlo St Sokołowski, biorę dsisnników H. Bucbstab, M. BrOck ; w e W ładn!a

R. Mosse, M. Dukes Nacbł. Hausnstein et Fogler, H. Schalsk, Bock et Herzfeld. f i Braun, J. Dann.nberg

I. Rafn i, Oest Anzeige Ges. »Ilr*. Wollzeile 12, »Inges« Frani Josef Kai 7, w Berlinie *Ala* Krauaenitr.38,

fctaljf a pieniądzmi i p r z e k a z y pieniężne na prenumeratę i ogłoszenia przyjmuje Administracja *Gsnu«.

W Londynie Agence Harai Cheapside. W Paryżu Agence Maras, Place de 1» Bv»ne.

Roklnmaoyo oleopleezętowuie nie podlegają opłacie pocztowej.

UM«w nieopłaconych nie przyjmuje aię. Rękop!ańw nie iwraaa ś%

Cakażdąualuy adren dopłaca ala 3oMk.

AifMfSedtkejl IAdministracji uL ftw. Toman* dr. IŁ

Tale Br. JM%

Na zasadzie uchwały W alnego Zgromadzenia Akcyonaryuszów, odbytego dn, 30 listopada 1922 r. oraz upo

ważnienia udzielonego przez Państwowy Urząd Kontroli Ubezpieczeń odezw ę z dn. 22 grudnia 1922 r. L. 2037|U. U.

Polskie Tow arzystw o fSeasekuracyi i Koasekuracyi

Sp.Akc. ||§ li limo

Sp. Akc.

rozpoczęło s w ą działalność.

Towarzystwo przyjmuje reasekuracye w działach ubezpieczeń ogniowych, transportowych, od gradobicia, od

wypadków, od odpowiedzialności cywilnej i od kradzieży.

Kapitał akcyjny, wynoszący Mkp. "fiOOfOOOatlCIO, na mocy uchwały Walnego Organizacyjnego Zgromadzenia

Akcyonaryuszów zostaje podwyższony do Mpk. 3 0 0 1 0 0 0 *0 0 0 *

Towarzystwas

A«.

IWdai«iftsttsojr«?aeaa.w

SS»

2Eaa:raE^.«l*

Dr Alfred Biedermann - Prezes, Maciej Rogowski - Wiceprezes,

stefan Lanrysiewlcz - Prezes Władysław Pfeiffer

Edward Geisier,

Karol Hoffrichter,

Max Kerabann,

Edward Missuna - Wiceprezes Piotr Skarga

Feliks Kruscke,

Józef Pfeiffer,

Maurycy Poznański,

0r J4ieł Berlinerblau

Stanisław Surzycki.

Karol Wilhelm Scheili!er,

Leopold Wo!lisz,

Andrzej Wierzbicki.

4D. MfeiłwswMm-%rmRewiKyjna*

Stefan Oielg

Eduard liński

Feliks Schiele

Eugeniusz Sztybel

Stanisław Wirsiyłło.

DyrektorZarządzający: «Baam A d a m

Adres Towarzystwa 1 W arszawa, Newy Świat Nr. 38.

Adres telegraficzny: T«9F*ias

Telefon Nr. 67»66u

(188)

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu