Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 620 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

N" 112

rossnie .

półrsasoie

Srs-artałsia

wiOTigszsia

Wychodzi BcdsienŁie ńm o, wyjąwszy panieM ałfc i gai pohr!ąteoififi.

Frenmnerata:

W KIAEOWU

4 " t ....................... BEitr. 80

S?OCZI% (w państwie AsstryaisŁi°iŁ).

^oeials . .

,,,idŁŁatit.84

Eółrcoaaic......... a

jr a ? ta la le ...........................

adeaifa e n ś e ..........................

Nnmer pojedynczy kosafnje 10 centów.

PBffliTO?ISatAOns ?KETJHOJ%:

Bióro Administraeyi ,Czasn" w rynka pod Ł. S i rs dotna p. Kiri:hmajerE na fiole,

tudzież wszystkie Urzędy poustowe auotryaoMe.

Kraków 19 Maja — Wtorek.

CZAS

Rok

oirt

Frłsyim

ująKię:

ows,oszswu, ODzrwr, uwiadcbhbwu, nowctsnnna wawIHcf? rodnajc, ta opłatę:

ofi wiotsza drobnego u jednonuow. MraletMzenfa 8 watów, aa następów po fi tostów

Do każdego obwieszczenia niąwzyfi nalety tO wfitów ta opłaty atutową n taH m u

amiouwswniw.

łm t t a pieniędzmi przesyłane być winny trafiko fic bióra adminiatraafi ,Ozbbs".

Lumr robiactaoy]uo nieaapieoaętowanf nie olegają frankowania.

LISTY aiefrankowana nieprayjmaję się.

BgKOPiazu. nadsyłane Redakcyi sio awraóąj% ii( i niszczone będą.

Krabów 18 maja.

Przeważnym czynnikiem wpływającym od

parę miesięcy na polityczne położenie Eu

ropy, jest powstanie polskie. Nie ma naro

du, nie ma rządu w naszej części świata,

któryby nieuczuł tego wpływu, który dzia

łał i działa na kierunek polityczny naj

większych mocarstw. Sejmy i parlamenty

najpotężniejszych narodów, ich rządy i dy

plomacya są tą sprawą silnie zajęte; a współ

czucie i zdrowy rozsądek wszystkich szla

chetnych ludów, szóste najpotężniejsze m o

carstwo, tojest opinia publiczna oświeconej

Europy, oświadcza się stanowczo za powsta

niem polakiem, a nawet za czynnem współ

działaniem w celu radykalnego rozwiązania

tej sprawy, za zbrojną pomocą narodo

wi polskiemu przeciw despotyzmowi

rządu rosyjskiego.

Oświadczenie to jest

coraz głośniejszem w ciągu ostatniego ty

godnia.

Nie dziwimy się temu: albowiem stano

wcze rozwiązanie sprawy polskiej nietylko

jest zadośćuczynieniem prawu i sprawie

dliwości, tryumfem nowoczesnej dążności

świata aby oprzeć państwa na zasadzie na

rodowości i politykę uczynić więcej chrze

ścijańską; ale dadto w sprawie polskiej

jest węzeł wszystkich innych spraw

europejskich, które przy ich peryody

cznem odnawianiu się, załatwiano tylko

chwilowo i odraczano, bo jedynie po roz

wiązaniu sprawy polskiej mogą być stano

wczo rozstrzygnięte. Dosyć tu przypomnieć

wielką sprawę Wschodnią z tysiącznemi z

nią połączonemi kwestyami, która, jak to

tylokrotnie przedstawialiśmy, jedynie po za

łatwieniu sprawy polskiej i po postawieniu

silnej Polski między cesarstwem rosyjskiem

a półwyspem Bałkańskim, może być stano

wczo i radykalnie rozwiązaną.

G(os wielu szlachetnych publicystów o

strzegał zdawna, że węzłem spraw europej

skich, środkiem, że tak powiemy, ciężkości

politycznej jest kwestya polska.

Prawo i

wolność kochające narody wyrażały toż sa

mo przekonanie współczuciem dla Polski.

Pojmowała to także dyplomacya europej

ska, lecz widząc, że tyle spraw z kwestyą

polską się łączy a pragnąc przedewszystkiem

spokoju, utrzymania tego co jest, nie wcho

dząc w zasadę i Błuszność bytu tego co

jest, starała się sprawę tę omijać, a wre

szcie poruszoną powstaniem, pragnęła zała

twić tymczasowo , choćby na dzisiaj, jaką

notą lub konferencyą, polubownie i bez o

rężnego sporu.

Jednak właśnie ubiegły tydzień przyniósł

kilka aktów okazujących, iż urzędowa Eu

ropa zwątpiła w załatwienie sprawy

polskiej za pomocą dyplomatycznej

interwencyi. Rozprawy w parlamencie an

gielskim a między innemi mowa lorda Rus

sela , parę artykułów w półurzędowych

dziennikach, wieści orozchwianiu się projektu

konferencyi w Wiedniu, samo obecne zawie

szenie negocyacyj dyplomatycznych z Rosyą,

wreszcie pogłoski o tajemnych między pań

stwami układach, o cichem ich zbrojeniu się:

oto objawy takiego obrotu rzeczy. Francu

skie, angielskie a nawet wiedeńskie organa

opinii publicznej przedstawiają coraz wyra

źniej, że jeżeli Europa chce przyjść w po

moc walczącej tfolsce, uczynić to może

jedynie zbrojnem współdziałaniem, a

nie dyplomatyczną interwencyą, która wo

bec 8tuletniem doświadczeniem stwierdzone

go systemu polityki rosyjskiej, me dopro

wadzi do żadnego rezultatu; organa te za

tem przemawiają coraz silniej za prawem i

powinnością jakie ma E uropa do orężnego

współdziałania w sprawie polskiej. Jak

wiek zaś Polska walcząca rachuje i racho

wać winna tylko

- we "jasne ąjMJg;

Sn^"^Ą

naniekesa;na

sprawiedliwość i własne ich do ro, p

i wolność Europy, szybsze zakończenie m

derczej walki wymagają z ich strony orę

żnej interwencyi.

Wiadomości w ubiegłym tygodniu z m

ksyku nadeszłe o pomyślnem działaniu o

blężnicżem w ojsk francuskich pod Pueblą,

?anowiadającem bliskie zakończenie wypra

WT francuskiej do Meksyk.., są takie wy

padki(m korzystnym dla wykonania tej

zbrojnej interwencyi. Zresztą Francya ma

dosyć potęgi wojenną), aby obok trwania wy

prawy meksykańskiej wystąpić zzbrojną mter.

weno;, za Polską;tem więcej,gdy zwrócony u

wagę?Po pierwsze, że ^ wystąpieniu tawern

miałaby za sobą poparcie wszys

dów oświeconych, może czynne wsp

nie innych mocarstw, które z nią dyploma

tycznie w sprawie tej występowały; w ka

żdym zaś razie opinia publiczna mianowi

cie w Anglii nie dozwoliłaby jakiegokol

wiek ze strony Anglii oporu przeciw zbroj

nej interwencyi za Polską. Powtóre, jeżeli

zważać będziemy na zadziwiającą bezsil

ność rosyjskiego caratu, który wszystkie

swe siły użył już do boju przeciw pclskim

oddziałom powstańczym. W obecnem poło

żeniu rzeczy na polu walki w Polsce, gdzie

Rosya wszystkie swoje wojska, zdezorgani

zowane i przerzedzone, rozproszyć musiała

na ogromnej przestrzeni od Kalisza i San

domierza do Dynaburga i Kijowa, bo na

każdym punkcie tej przestrzeni wzrosły z

bezbronnego lecz pragnącego wolności na

rodu hufce powstańcze, —

w obecnem, po

wtarzamy, położeniu rzeczy, korpusowi trzy

dziestotysięcznemu nawet wkraczającemu czy

to od Besarabii, czy to od wybrzeży żmudz

kich nie mógłby rząd rosyjski nigdzie stawić

skutecznego oporu.

Gdy w Europie oświeconej przemaga

coraz

więcej uczucie powinności

zbrojnego wystąpienia za Polską, rząd

pruski coraz bliższy jest szerszego

wykonania interwencyi przeciw Polsce

w spełnieniu konwencyi z Rosyą, której

się przed własnym narodem zapiera, chociaż

ją na mniejszy rozmiar od początku po

wstania wykonywuje. Krążyły nawet w u

biegłym tygodniu pogłoski o wkroczeniu

wojsk pruskich do Polski. Pogłoski te nie

tak mylne jak raczej przedwczesne, mają

swoją podstawę w dążności rządu pruskie

go i w przygotowaniach wojsku pruskiemu

nakazanych. Czy Izba pruska reprezentująca

naród, której spór z rządem doszedł w ubie

głym tygodniu kulminacyjnego prawie pun

ktu, zdoła zmienić ten kierunek: polityczny

gabinetu pruskiego ? czy wstrzyma jego

współdziałanie z Rosyą przeciw Polsce? -

wątpić należy. W każdym razie interwen

cya pruska przeciw Polsce przyśpieszyć

może interwencyę innych mocarstw za Pol

ską.

KORESPONDENCYA C/.ASil.

Lwów 14 majs.

(A.) Odaośnie do wypadków wołyńskich, dowia

dajemy się teraz, iż powstanie w Owrnckiem jnż

od kilka tygodni istniało, my tylko nic o niem

nie wiedzieli.

Obecnie wybuchło w 5 lab 6 pauktach między

8 a 10 b. m., jak to jnż poprzednio pisałem; oliż

szych jed n ak szczegółów nie otrzym aliśmy dotąd

W okolicy Porycka znajdnje się od 12go b. m.

Leszek ńfiśniewaki z oddziałem do 200 lodzi liczą

cym. Stoczył on jnż szczęśliwą utarczkę, z której

oddzuł powstań:ów bez strat żadnych wyszedł,

Moskale zaś strac !i 3 zabitych s 5 rannych.

Wiadomości otrzymane stamtąd o nsposobienin

i zachowania się włościan są zadawalaiąjące, wi§c

nie m a się czego rzezi obawiać. W wieln miejscach

przyjęli włościanie złote hram cty z oznakami ży

wej radości. Najlepsze usposobienie lada panoje

około Oleksińca. Dach między stsrozakonnymi ma

być także dobry i powstania życzliwy.

Waniana 14maje.

A Do liczby faktów świadczących o nieusta

jącym terrozyzmie moskiewskim w każdym wzglę

dzie, jako naoczny świadek, przytoczę zdarzenie,

które rznci Europie jasne pojęcia, do jakich roz

miarów sięga prześladowanie.

Po południa dnia 12go b. m. powstała pogłoska

jakoby w Warszawie przy alicy Smoczej w ogro

dzie, kobiecie przed poladniem tegoż dnia tamże

cracającej, w chwili gdy wzniosła ręce z westchnie

niem do Boga o odwrócenie klęsk jakie m ają spaść

na Warszawę z przyczyny rozsiewanych różnych

złych wieści po upływie l3go jako terminu złoże

uia broni, okazał się wśród jasności na dr ze.? ie

oftoeowem krzyż. Lad nasz strwożony ciągłemi c

krueieństwy, a uciekający się w każdej potrzebie

do P ss a Zastępów, uczuł w tem zjawisku palec

Boży, począł się licznie zgromadzać i sprowadził

podobno i księży.

Przybywszy ca miejsce około godziny 7mej wie

ozorom zastałem m nóstwo osób pilnowanych przez

silną policję, i ojrzaLm na wierzchołka drzewa,

pokrytego bajnym kwiatem , które podlng zezna

a is tamecznego ogrodnika, od lat siedmio nie rodzi

ło ow ocn, gałązkę zapełnia odosobnioną, prostą

pionową około łokcia wysoką, z której w wysoko

ści około 17tn cali od podstawy wyrosły dwie

przeciwległe także proste, lecz poziome j n ż gałąź

ki równe, co do dłngości, tak, że te trzy razem

wzięte tworzyły zupełnie foremny i we wszystkich

swych częściach symetryczny krzyż. Dodać Bile

ży, ź ep rzy nasadzie głównej było kilka drobnych

gałązek, tworzących jakoby podstawę a raczej na

syp zwykle praktykowany przy zakopywania krzy

ty f Pod tym ujrzałem zaczepiony (podobno przez

księży), m ały czarny krucyfiks. Mocno mnie za

stanowiło symetryczne rozmieszczenie tak gałązek

jakoteż n a nich kwiatów i liści.

Nazajutrz gruchnęła pogłoska, jrk oby oberpolic

majster Łowszya kazsł go ściąć, by tem położyć

ta m ę gromadzenia Bię publiczności. Udałem się i

tą razą w wieczornej godzinie na miejsce, bardz

mało jnż było widzów, bo krzyża nie byłe.. Pan

Łowszya okazał tyle odwag: i m§ztwa, że gdy o

grodnik odmówił zniszczenia g o , Barn dokonał te

go bohaterskiego csyan. Powiększył tym sposobem

już i tak silną nienawiść przeciw moskalom, jako

prześladowcom na każdym krokn -religii i nas.

C/wilizator rosyjski i ta zaprowadził porządek,

rcysztdłazy zwycięzko. ł )

Warizewa 15maja.

Wydział zarządzający Litwą nadesłał do War

szawy Rządowi Narodowemu odezwę odebraną przez

oddział powstańców w Inflantach wziętym do nie

woli żołnierzom moskiewskim i roskolnikom. Ode

zwa ta, której autentyczność nie al?ga żadnej wąt

pilności, wzywa otwarcie żołnierzy i urzędników

rosyjskich, aby wyrżnęli ludność katoiicku-polską.

Przesyłamy ją w oryginale i w przekładzie pol

skim , wstrzymując się od wszelkich komentarzy;

albowiem dokument ten moskiewski, mający po

zostać w’ ukrycin przed Europą wyraźnie i bez

ogródek przedstawia dążności r ząda rosyjskiego

w Polsce. Oto osnowa tego dokumentu w doslo

wnem tłamaczccin polakiem, do którego załączam

oryginał w język a rosyjskim pisany.

,,Tajemna wola Carska".

MOgłaszamy narodowi c ałem a , iż wolą carską

, j e s t wytępić katolików wszystkich, zaczynając od

, p anó w i całej szlachty a kończąc n a włościanach,

, z a co ziemia ich i majętność cała będzie należeć

,d o tycb, ktcrzy wyostrzą noże, kosy i topory.—

,Ośmielajcie ładzi do rzezi, WBiyscy bierzcie s §

, d o roboty, a będziecie bogaci. Car przez wdzię

,czność zrobi was obywatelami i rosyjską szla

, c htą, a ojcowie duchowni utwierdzać was będą

,w zamiarach powziętych, bo taka jest wola Boża.

,W zywa was do tego miłość wspólna wszystkich

,Rosyan, nasza prawdziwa wiara i wszyscy wierni

,wy znawcy, abyście wytępili wszystkich katolików

, c o do jednego, a my władzą kościoła błogosławi

,m y was na tę świętą s,, r-wę i rozkazujemy po

,krze.-ić

dncba wódką, kn wytępienia sług szata

, a a i oczyszczenia świata z nieprzyjaciół Bożych.

,Bóg, kościół i Car rozkaz ają !11

Poznań 16 moja.

Wiadomości o krwawem spotkania między Lnb

stowem a Ignacewem na dnia 8 b. w . doszły jaż

was, j ak widię, inną drogą. Oddział naszych pod

dowództwem Taczanowskiego, liczący ze wszyst

kiom racem zaledwie 1,300 lndzi, nio dziwnego,

że nległ mimo okopanej, wybornej pozycyi pod

Kol nią Igoacewem w sile 4 do 5,000 Moskali i 8

armat. Cokolwiekbądź, mimo tyła i ta k dotkliwych

strat, jesttśmy dumni z tego boja. Kwiat młodzie

ży wielkopolskiej, złożony §z )reprezentantów ze

wszystkich klas spółecztństwa, walezył z niezró

wnantm męztwem, pod jednym i tym samym b.a

tnim sztandarem przeciw hordom moskiewskim,

które mimo, że należały do wyborczych pnłbów

gwardyi, pastwiły się przecież po barbarzyńska nad

naszymi jeńcami i rannymi. Poległych naszych by

ło ze wszystkiem, jak wam już wiadomo 175,

m’ędzy którymi bohaterski prawdziwie major Strze

lecki, młody dowódzca oddziała Witold T arno, Ka

simiarz U orag, Aleksander Sawicki i Stanisław

Błociszewski. R innych tylko 50 do 60, między

którymi poseł Władysław Niegolewski, ngodzony

śnią w nogę. Moskiewska strata wynosi przynaj

mniej 5 do 600 lodzi w zabitych i rannych. Prze

grana tedy piękną i zaszczytna, przynosząca cześć

zwyciężonym, którzy zsbaradykowani we wsi Igoa

cawie odpierali przez blisko trzy godziny szturmy

gwsrdyjskich zastępów.

Mimo tej klęski jednego oddziała, są inne j e

szcze ciągle hufce powstańcze w Kaliskiem, z któ

rych najznaczniejszy między Piątkiem a Łęczycą

zostaje pod dowództwem Oborskiego. Dnia 13go

b. m. posunął się zapewne oddział ten na półaoc,

gd ż toczyła się walka między Kołem a Kłodawą,

a Moskale nie dość silni w tych stronach, zażądali

posiłków z Konina. Również zbierają się szczątki

oddzitła Taczanowskiego w Kujawach. Otóż stan

rzeczy u s, najbliższym nam teatrze wojny.

Co się tyczy stosunków naszych miejscowych,

jak najsmutniejszy przedstawiają obraz. Całe Po

zoańskie zamieniło się jakby w jedno, ogromne

więzienie, w któremby pod firmą sprawiedliwości

i paragrafów prawa, całą o ile możności ludność

eolską pogrążyć chciano. Mimo, że przeciw Prn

som nie tylko nikt nie nie zrobił, ale nawet zrobić

uie myślał; jakkolwiek to władzom politycznym,

sądowym i proknratoryom lepiej niż nam samym

wiadomo, swożą przecież zewsząd w tych dniach

więżaiów p;Lt/cznych z prowincyi do Poznania i

w ytaczają im śledzwo o zbrodnię stano przeciw

Prusom. Ustanowiono w tym celu osobną komisję

śledczą, której prezesem jest p. Krieger, radzca

Kammergerichtu berlińskiego. Prócz niego objeżdża

także więzienia po prowincyi i bada stan sprawy,

arckurator trybunału berlińskiego dla spraw poli

tycznych, p. Adelang.

Poseł Władysław Niegolewski ranny ciężko i

złożony n siebie n a wsi, m a w swojem mieszkania

etraż dwóch żandarmów i dziesięciu żołnierzy. Ob

winiają go, jak mn urzędowo oświadczono, o zbro

dnię Btanu przeciw Prusom, ponieważ się znajdo

wał w oddziale Taczanowskiego walczącym p rze

ciw Moskwie. Jednem słowem, znajdnjemy się tn

w stanie nieustającego terroryzmu, niepewności i

straszliwego prztśladowania. Wszystkich powstań

ców, których przy przejścia granicy przytrzymano,

uwięziono podobnież w nadgranicznych miastecz

ł ) O tj m krzyźo znajdują się także po niemieckich gaze

tach korespondencya z Warszawy. (JBed. Cz.)

kach; pewnie ich sprowadzą do Poznania, gdzie

im ma być wytoczony proces o zbrodnię stanu

przeciw Prasom.

Uwolnioro dotąd z uwięzionych osób za kaucyą:

Ad.lfa Łączyńskiego, Władysława Łąckiego, Igna

cego Moszczeńskiego, Brannka, Szczawińskiego, ks.

Jarochowskiego, Seweryna Radońskiego, Chełmi

ckiego; bez k au cji: Wnnstra, Sulimierskiego, Al

bina Żychlińskiego, Kajetana Bachorskiego, Gru

szczyńskiego, S tanisława Czarneckiego. Uwięziono:

doktora Jarnntowskiego i redaktora Dziennika Po

znaiiskiego Henryka Sznmana oraz aresztowano

wypuszczonego ju ż na wolność współpracownika te

goż dziennika.—

Otóż żałobna na dzisiaj kronika

oarza....

Paryi14maja.

La France doniosła zaonegdaj że ks. Gorczakow

przyjmnje w zasadzie konferencyę, ale nie dodała,

choć o tem wiedziała, że książę domaga się aby

konferencja odbyła się w Petersburgu. Żądania

tego nie nczynili nrzędownie ambasadorowie mo

skiewscy, a już jednak obrazili mocarstwa. Zre

iztą konferencyą, iboćby się zebrała w Londynie

lub Paryża, byłaby nie podobna, przynajmniej w tej

chwili, bo Moskwa dom agałaby się poprzedniego

ułożenia podstawy kwestyi na drodze dyplomaty

cznej i na zasadzie traktatów z r. 1815, przeciw

atórym są Francya i Austrya. Negocyacye o Pol

skę idą więc dalej na drodze depesz czy not, któ

re i tego razn nie są jednolite ale składane są

równocześnie. Mówią że noty te czy depesze po

szły jnż do Petersburga i że trzy dwory wzaje

mnie j e sobie zakomunikowały. O sformułowaniu

żądań F rancji starałem Bię już donieść, według

tego co się mówiło w sfera( h urzędowych. Ogło

szenie depesz pokaże żem się nie omylił. Depesza

lorda Russela przesłana w tym względzie do lorda

Napier ma być w grancie mniej radykalna niż

fraucnzka, ale w formie m a być energiczna i go

dna. P . Drouyn de Lhuys i lord Russel czują po

trzebę pośpiechu. Mowa Russela była oględna i

dość pokojowa, dla t ’go że była miana w Iibit

lordów, ale wszyscy Anglicy zaręczają że nie by

ła złą. Constitutionnel uderzył na nią za io że

była zbyt pokojową, apewniał on Anglię ie nie

będzie samą, ie za Polską wystąpi cała Earopa;

pchał naprzód Anglię. Je st to sygtem którego o

strożna Francya używa w sprawie polskiej, ale nie

dowodzi to aby Anglia siła ile. Interesem jest na

szyna mieć w naszej gprawie nie tylko Franoyę

lecz Auglię. Agenci angielscy wracający z krajn,

dobrze Bię o nas wyrażają; wystawiają oni wszy

stkie okropności rząda moskiowtkiego i opis tycb

okropności spowodował M orning Posta do napi

sania artyknła pełnego oburzenia a groźnego ,czy

nem. Czynu domagają się w Paryża nie tylko po

stępowe dzienniki, wiedzące że konferencyą do ni

czego nie doprowadzi, domagają się go niektóre

wysokie osoby, czające oburzenie ma myśl wysta

wienia powstania polskiego na próbę zimy, choćby

z zawieszeniem broni, ale w tej chwili nie widać

jeszcze zorzy czynu. Cesarz spogląda ciągle na

Meksyk i Pueblę, k tórą wojsko francuzkie musi

brać dom po domie, jak Saragasę; spogląda ca

wybory; stara się spokoić giełdę, która tyle wpły

wa na dobry humor dzisiejszej Franeyi. Zdawało

by się że Francya, a za nią Sswecya, widzą po

dobieństwo wojny dopiero rok a przyszłego, że 20

statków blicdowanych, które chce mieć Francya,

będą dopiero za rok ukończone, że przygotowania

Szwecyi są w samem poczęciu. Wiela widzi woj

nę polską dopiero na przyszłą wiosnę, ale inai

przywięzują wagę do tego co się stanie za mie

siąc. Z a miesiąc cegocyacye z Moskwą wyświecą

rzeczywistość; skończy się także może rzecz z Me

ksykiem ; opicia publiczna uczuje ulgę widząc że

uie będzie miała przed sobą dwóch wojen; za mie

siąc Anglia także, spodziewać się tego należy,

przyjdzie do ostatniego kresu cierpliwości. Włosi

widzą wojnę jeszcze tego roku, sądzą ie to d .

Cesarzowi pretekst do opuszczenia Rzymu. Zape

wniają ża już Ks. Napoleon o to się ułożył. Mylą

się oni co do Rzymu, ale może się nie mylą co do

wojny. W T nrynie wiedzą często wiele, bo tamtej

szy świat rządowy nie jest tak tajemniczy jak pa

ryzki, bo pierwszy krói zdradza się z tajemnica

mi, kiedy Napoleon I II zamyka się w milczeniu

jak nowożytny sfiox. Usposobienie Włochów jest

dla nas bardzo dobre i przechodzi w czyn. Wiecie

że hr. Stackelberg, ambasador rosyjski w Tnrynie,

zażądał przytrzymania okręta Lombardia, na któ

rem miano powieść broń polskim powstańcom.

Usposobienie dia Polski jest Ukże bardzo dobre

w Szwajcaryi, aia tyko w narodzie. Rząd szwaj

carski nie chce przesłać za PoLką noty do Peters

burga, choć j ą przesłał król Holenderski, syn cór

ki Pawła I.

Codzień prawie csły Czas jest tn tłómaczony,

autografowany i przesyłany tak do ministrów j ak do

wyższych dygnitarzy. E sp rit Public, mzjący stycz

ność z panem Mocqaard, ciągle się naszą sprawą

zajmuje. Śledzi on szczególnie rozwój naszego po

wstanie, jakby kierował się potężną tą maksymą:

, tam PoLk , gdzie powstanie." Od niejakiego cza

bU widzimy tn z niejakiem zdziwieniem znaczną

liczbę dostatniej młodzieży krajowej.

Depesze moskiewskie przychodzą od parę tygo

dni z K rakowa i ogłaszane w diiennikach jakby

wychodziły ze źródła polskiego. C a v e !

Dzielny ruch Litwy i Żmudzi, połączony z okro

pnościami Moskali, zajął nwagę Monitora. Zajęła

go także jednomyślność powstania, _na co wydal

świadectwo sam jenerał Berg wyznając, że w yją

wszy W. księcia Konstantego i jenerała Berga,

wszyscy należą do Komitetn Centralnego M onitor

to zapisał. W iadom ość o powstaniu w Zytomier

skiem sprawiła tn wielkie wrażenie.

Marszałek PeLssier me zoBtame pozbawiony gu

bernatorstwa Algieryi.

Po dłngiem namyśle, Thiers nbiega się o wybór

w dwóch departamentach i w Paryża. Interes nasz

wymaga aby nie został wybranym. Znamy dobrze

nspo8obienie tego historyka i byłego ministra dla

Polski i jego obelżywe dla nas teorye! Trzech re

daktorów Dibatów, pp. Weis, Labonkye i Prtvost

Porado!, ubiegają się o poselstwo. Wybory przy

głuszyły trochę naszą sprawę. Dzienniki opozycyj

ne zajęte są g!ównie kandydaturami, ale więcej

dla przyzwoitości niż w nadziei zwycięztwa. Inte

res nasz, interes nieubłagany wymaga, aby rząd

zwyciężył w wyborach. Interes nasz narcdopo

święca wszystkie inne względy.

W Madrycie zabierało s ę na manifestację prze

ciwną Franeyi, z powoda obcboda uroczystości n a

rodowej, alo przemógł rozsądek.

Cbęć Cesarza trzymania z AngPą jest tak wiel

ką, że nstąpił w sprawie tronu greckiego i że n

itępuje w sprawie kanała saezkiego. Sir Balwer

namówił snłtana do oświadczenia Bię przeciw k a

nałowi, ale Cesarz nie robi z tego rzeczy francnz

kiej i stara się rozwiązać kwestyę drogą perswa

zji, n jeżeli pokaże się to podobnem, drogą euro

pejskiej kocf:roucyi. JeBt to dla Polski n a rękę.

Zakłócenie Zachodu byłoby Bzkodliwem dta sp ra

wy polskiej.

Londyn 12 maja.

A Pomimo trudnych i kłopotliwych zadań wy

nikających ciągle z polityki Stanów Zjednoczo

nych Ameryki w stosunkach ich z Anglią, niema

wątpliwości, że powstanie polskie jest przedmio

tem najwięcej zajmującym nwagę angielskich ła

dzi Btana i polityków. Kwestya Amerykańska bn

dzi naturalną zapewne bardzo obawę, lecz

Anglia tak często jaż stała ua punkcie wypowie

dzenia wojny Ameryce, źs wiela teraz w wojnę

nie wierzy, a nawet ci co myślą o wojnie ze Stt

aami Zjednoczuemi, jako nieuniknionej konklu zji,

nie nważają jej za tak okropną jak wojnę za

Polskę.

Rewizya karty europejskiej, rozszerzenie posia

dłości Cesarza Napoleona, są marą straszącą po

lityków angielskich, którzy takie widzą następ

stwa wojny z powoda Polski. Jest także bardzo

silne mniemanie w kołpch rządowych, że F rancya

z pomocą Szwecyi wkrótce wypowie wojnę Rosyi

i Prasom, a wtenczas koniecznem będzie dla Anglii

połączyć się z Napoleonem w celu przeważeuia o

gromnych wpływów, jakieby zyskał w Europie

tworząc wolną Polskę jak o przedmurze między Ea

rupą a Rosyą. Jeśli Anglia walczyć będzie za P ol

skę, to nie w innym celu. Sym?atya jest siluem

bodźcem w narodzie angielskim , lecz nie wywrze

żadnego skutku na jej rząd, który ograniczy się

aa grzecznych notach dyplomatycznych. Naród

angielski, z c .ią swoją sympatyą i wojennemi mo

wami nic więcej nie spodziewa się po swym rzą

dzie. Pierwszy oskarżyłby on lorda Palmerstona

0 wplątanie go w kosztowną i przykrą wojnę, gdy

by skutkiem wyrazu jego sytepatyi poruszył siłę

zbrojną albo flotę w pomoc powstamu. Rząd angiel

ski, który w interesach wewnętrznych iść nn si za

skazówką narodn, w interesach zewnętrznych dzia

ła prawie znpełnie na swoją odpowiedzialność,

tak , że ogłoszenie w końcu zesłego miesiąca g m -

bego tomu obejmującego noty dyplomatyczne w

kwestyi Polskiej, pisane od czasu wybuchłego po

wstania, j e st faktem znpełnie nowym, dającym się

tylko wytlomacsyć słabością teraźniejszej admini

stracji i jej chęci zyskania popularności, okazując

narodowi z jakiem pośpiechem odpowiedziała jego

Syczenia naw et w kwestyi zagranicznych intere

sów. Słabość ta rząda, jak a się okazała wielokro

tnie od początku sosyi teraźniejszej, była szczegól

nie korzystną dla związkn konserwatystów.

Ta pzrtya, która ft puiami powiększyła swą

siłę przez przystąpienie do niej kilka radykałów

1 członków niepodlrglyth, czyni ogromne staraaia

w cela nsanienia liberałów od iządn. We wszystkich

wielkich kwestyach wnoszonych w Parlamencie, u

iyw ała wszystkich talentów jakiemi rozporządzać

mogła, krytykując politykę rządo w ą; lecz w żadnej

kwestyi tak cynicznie nie odkryła swego cela ja

kim jest pobicie liberałów nie zważając n a środki,

)ak w Bprawie polskiej. Hennessy, nasz gorliwy

przyjaciel, który należy do tej partyi, lecz któ

ry nie widzi dla tego potrzeby iść za nią po dro

dze błahej i krętej na którą wstąpiła względem

naszej sprawy, był w lutym odznaczającym Bię

bohaterem między konserwatystami, wtenczas kie

dy Palmerston zdaw ał się niechętnym działać n a

wet dyplomatycznie, i cały kraj był w stanie go

rączkowym o Polskę. W rozprawach o Polsce 27go

Intego, naczelnicy lwiązkn konserwatystów w Izbie

niższej, Disraeli i FiUgerald, gromadzili pochwały

dla sprytnego młodego ciłonka, i nawet głuszo

ao po cichu że zejdzie do wotów które idecydoją

0 losie rządu. Lecz rozum Palmerstona i jeg o nad

zwyczajny wpływ na zdanie ozłonków Izby, zni

weczyły ten p L D- Pr łed skończeniem jeg o mowy,

było widocznem z wielkiej liczby jeg o przyjaciół,

k’tórych sprowadził na przypadek potrzeby, i któ

rzy stopniami przewyższali liczbę członków ko n

serwatywnych, że spór był niepodobny, i mocya

opadła.

Naczelnicy konserwatywni i ich dzienniki po

pierali Heauesseya, kiedy jeBicze było niepewnem

czy rząd co uczyni, wnosili usilno żądanie inter

wencyi w interesie Polski, i pisali i mówili w wy

mownych wyrazach o cnotach i prawach Polaków.

Lecz skoro zoBtało wiadomem że lord Russell miał

posłać notę w sprawie P olski do Rosyi, polityka

się zmieniła. Aui jednego glosa za Polską nie

podniósł żaden konserwatysta w Parlamencie z wy

jątkiem Hennesseya, a dzienniki konserwatywne

zaczęły naganiać interwencyę z taką nudnością

ja k pierwej j ą zalecały, dowodząc że powstanie ni

gdy nie istniało i miotając o b e l g i na polityczny

1 moralny charakter Polaków. Takie są teraz n

czncia konserwatystów względem Polski, chociaż

jeśliby jntro byli na ozela rząda, Jfishsra Pewny

żeby się one zmieniły na naszą korzyść. Ogólne

aczncie krajn jest bez wątpienia za Polską, i tem

sbiorowem uczuciem każdy rząd, jakiejkolwiek

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction