Mirador viewer

Gazeta Krakowska :

Annotations

Showing 868 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

[ Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! |

*«ywSzysiKicti Rr&jQivi tęcze

Gazeta

Rok XI

Nr 186 (3485)

Wyd. A/

Cena 50 gr.

Krakowska

ORGAN KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ

Kraków, czwartek 6 sierpnia 1959 r.

Oświadczenie N. Chruzczewa

na konferencji prasowej na Kremlu

■

w numerze m. in,

® T. LEŚNIAK

W Kowali już wiedzq

Jutro skarg

i zażaleń

Nasi korespondenci

piszg...

0 aw

Potrzebny wynalazek

Antoni Strzelbicki ukoń

czył w roku 1948 wydział

nawigacyjny Szkoły Mor

skiej w Gdyni. Rozpoczął

pracę na morzu jako asy

stent pokładowy na M/S

„Batory". Pływał po wielu

morzach świata kolejno a-wansując do kapitana Zc

glugi Wielkiej. Obecnie

sprawuje nadzór nad budo

wą nowego statku M/S „O-liwa“ w Stoczni Szczeciń

skiej. Na zdjęciu: KapitanŻeglugi Wielkiej Antoni

Strzelbicki oprowadza har

cerzy po statku „AdolfWarski”.

CAF Fot. Uklejewski

Zakończenie drugiej fazy

konferencji genewskiej

S OguhDkowaais komunikatu końcowego

0 Oświadczenia ministrów - uczestników

konferencji

GENEWA (PAP) spraw zagranicznych. Rozpa—

W środę po południu za- trzono na miej problemy do-I tyczące Niemiec, w tym rów

nież sprawę traktatu pokojo

wego z Niemcami i kwestięberlińską.

Uczestnicy konferencji spre

cyzowali swe stanowiska wtych zagadnieniach.

Otwarcie i wszechstronnie

omówiono problem Berlina.

Stanowiska obu stron w sze

regu spraw uległy zbliżeniu.

Dyskusje, jakie przeprowa

dzono, będą pożyteczne dla

dalszych rokowań niezbędnych

do osiągnięcia porozumienia.

• Ponadto konferencja pozwoliła dokonać pożytecznej wy

miany poglądów w innychsprawach stanowiących przed

miot wspólnego zainteresowania.

Ministrowie spraw zagrani

cznych uzgodnili, że o wynikach konferencji poinformu

ją swe rządy.

kończyły się w Genewie obra

dy drugiej fazy konferencji

mnistrów spraw zagranicznych.

Po południu, po ostatnim po

siedzeniu plenarnym, ogłoszo

no następującykońcowy:

„W dniach od

20 czerwca i od

5 sierpnia obradowała w Ge

newie konferencja ministrów

komunikat

11 maja do

13 lipca do

Wręczenie daru

p&misOkowego

władz koreańskich

Frzedsiawicfelosn

polskiego szkolnictwa

WARSZAWA (PAP)

W związku z powrotem do

ojczyzny 700 dzieci koreań

skich — sierot po żołnierzach

poległych podczas walk o wy

zwolenie Korei w latach

1950—1952, które przebywały

w ośrodkach wychowawczych

lia terenie Polski, odbyła się

5 bm. w Warszawie uroczy

stość wręczenia sztandaru Mi

nisterstwa Oświaty KRL-D ja

ko daru pamiątkowego dla na

szego szkolnictwa. Na uroczy

stość przybyła bawiąca w Pol

sce od kilku dni delegacja

Koreańskiej Republiki Ludo

wo-Demokratycznej, w skład

której wchodzą: wiceminister

oświaty KRL-D Jan In Sen,

k'erownilk

KC Partii

Czan Hun

partii Lin

(A) DOKONCIENIt NA STR2

wydziału oświatyPracy Korei Kim

oraz pracownik KC

Don Dzyń.

w związku z zapowiedzianą

wizytą w USA

MOSKWA (PAP)

W środę odbyła się na Kremlu konferencja prasowaprzewodniczącego Rady Ministrów ZSRR. N. S. Chruszczów

złożył na wstępie konferencji następujące oświadczenie:

Towarzysze!

Panowie!

Jak już wam wiadomo, mię

dzy prezydentem USA a mną

istnieje umowa w

wzajemnej wymiany

nych wizyt.

Podczas tych wizytwadzimy nieoficjalne rozmo

wy, właśnie rozmowy, n-e zaś

rokowania. Nie przywiązuję

jednak szczególnego znaczenia

do formy,

wymiana

nami, do

rokowania,

na dyskusja. Ważne jest, aby

w wyniku wymiany poglądów

znaleźć wspólny język i wspól

ny punkt

gadnień,

rozwiązać.

Nasze

spotkań mężów stanu różnych

państw jest znane. Opowiada

my się za tym, aby szefowie

rządów, lub szefowie państw,

ludzie obdarzeni wielkim za

ufaniem i pełnomocnictwami,

częściej się spotykali i doko

nywali wymiany poglądów.

Sądzimy, że każde kolejne ta

kie spotkanie zapewniałobylepsze rozumienie zagadnień,

których rozwiązanie jest ko

nieczne,

Każdy rozumie, jak ogrom

ne znaczenie dla sprawy .po-,

koju i współpracy międzyna

rodowej ma stan stosunków

między największymi państwa

mi świata — Związkiem Ra

dzieckim i Stanami Zjednoczo

nymi. Czy można powątpie

wać, że jeśli między naszymi

państwami ustalone zesraną

dobre, przyjazne stosunki, jeśli uda nam się zorganizować

współpracę w dziedzinie za

pewnienia pokoju, to pokój na

ziemi zostanie bardziej umocniony i utrwalony.

sprawie

oficjał

przepro

w jakiej nastąpi

poglądów między

tego, czy będą to

czy też nieoficjal

widzenia co do za

które powinniśmy

stanowisko wobec 1

Zawsze gotowi jesteśmy u

czynić wszystko co w naszejmocy, aby

ki między

trwałych

przyjaznej

w stosunkach zadziecko-ame

rykańskich nastąpi przejaśnie

nie, to z całą pewnością wpły

nie to również na polepszenie

ciemnych chmur również w in

nych regionach kuli ziemskiej.

Jest rzeczą oczywistą, że pra

gniemy przyjaźni nie tylko z

USA, lecz również z przyja

ciółmi USA. Chcemy jedno

cześnie, aby Stany Zjednoczo

ne utrzymywały dobre stosun

ki nie tylko z nami, lecz rów

nież z naszymi przyjaciółmi.

Dlatego też żywimy nadzie

ję, że wymiana wizyt między

prezydentem USA a mną przy

niesie korzyści.

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych

opuścił Polską

Pożegnanie na lotnisku Babice

WARSZAWA (PAP)

Po trzydniowej wizycie 5

bm. opuścił nasz kraj wicepre

zydent Stanów Zjednoczonych

— Richard Nixon wraz z mał

żonką i towarzyszącymi oso

bami.

Długa kolumna samochodów

wyruszyła z Pałacyku Myśle-wickiego kilka minut przed

godz. 9. W pierwszym otwar

tym samochodzie poprzedzanym honorową eskortą moto

cyklową WP jadą wicepre

zydent Nixon i zastępca prze

wodniczącego Rady Państwa

prof. dr Oskar Lange. Kolu

mna przejeżdża ulicami War

szawy na lotnisko Babice. —

Wzdłuż trasy — w Alejach U-jazdowskich, na Nowym Świę

cie, ul. Świętokrzyskiej, al. gen.

Świerczewskiego i ul. Wolskiej

zgromadzeni na chodnikach

Rozpoczęły się obowiązkowe

dostawy ziarna

WARSZAW/A (PAP)Wprawdzie żniwa! nie zosta- baJina (w tym 10 tys. ton

ły jeszcze zakończane,nie deszcze spowodowały wiele

trudności w koszeniu i sprzęcie zbóż, na pun(ktach skupu

coraz częściejfurmanki chłopskie załadowa

ne zbożem. Do 31 lipca br. do

magazynów PZgi wpłynęło z

gospodarstw Chłopskich na

poczet obowiązkowych dostaw

) '

z tegorocznych zbiorów 11.600

Va) !HC Z.US1C4- |--- ------- » " — -- •»he, a ostat-l^yta), tj. ^o 3Jys; ton więcej

Órowały wiele■zeciiu i sprzę

miktach skupu

pojawiają się

>lęie załadowa—

Po pierwszym półroczu - 637 min zł

na szkoły Tysiąclecia

Pomyślny jest bilans pierw

szego półrocza Społecznego

Funduszu Budowy Szkół. Kon

to zamyka się sumą 637 min

938 tys. Społeczne komitety

wojewódzkie, powiatowe i

gromadzkie skupiły w tym

czasie ponad 100-tysięczną ka

drę działaczy SFBS — wielką

ofiarność przejawia zwłaszcza

nauczycielstwo.

W tej chwili SFBS łączy

zbiórkę z budownictwem szkol

nym. Po oddaniu dwóch pierw

' ' ‘ rch szkół Tysiąc-wę

2064

1160

nau

gim—

Pierwszy obiekt

wielkiej fóbryki

łożysk tłocznych gotowy

POZNAŃ (PAP)

Załoga poznańskiego Prze

mysłowego Zjednoczenia Bu

dowlanego wybudowała na

rzędziownię — pierwszy o

biekt powstającej wielk'ej

fabryki łożysk tocznych w Poznaniu. Równocześnie z ukoń

czeniem prac budowlanych ro

botnicy fabryki przystąpili do

montażu maszyn. Jeszcze w

bm. nastąpi uruchomienie te

go oddziału.

Nowo budowana fabryka

łożysk tocznych jest najwięk

szą, powojenną inwestycją

przemysłową w Poznaniu.

Już w przyszłym roku do

starczy ona przemysłowi

pierwszych 59 tys. sztuk ło

żysk.

szych, typowych szkół Tjlecia, położono kamień

gielny pod; 203 szkoły oizbach lekcyjnych oraz

izbach mieszkalnych dla

czycieli (ponadto — salenastyczne,. pracownie fizyczne

i chemicznie, gabinety lekar

skie, boisk]

Szkoły

skie, boiskfe).

Szkoły Tysiąclecia budowa

ne są według nowoczesnych

projektów. W niedługim czasie

wydany zostanie specjalny album zabierający projekty

dokumentacji typowych szkół,

które będfą udostępnione poszczególnym komitetom przez

biuro budownictwa, projek

tów i studiów budownictwa

miejskiego i ogólnego w War

szawie. /

Wrzesień

wzmożoipej

szczególniebudownictwo szkół napoty

zza zbrojeniowego, cegły. Brak

jest tawże siły roboczej —zwłaszcza w województwach

wrocławskim i zielonogórskim.

W ramafh tzw. „Szkolnej niedzieli węglowej” — na pro

dukcję tfegły chłopskie .zespoły

dostaną węg'el, w zamian za

co SFBS otrzyma 8 min cegieł.

(AR)

będzie okresem

działalności —

na wsi. Jednakże

na 1 trudności, związane

brak/iem cementu, żela—

I niż w tym samym czasie ro

‘ku ub. PGR-y natomiast do

starczyły 11.300 ton zboża —

czyli o ok. 10 tys. więtej niż

w lipcu ub. reku.

Tempo dostaw świadczy, żechłopi zdają sobie sprawę z te

go, że im wcześniej rozliczą

się z państwem, tym wcze

śniej wpłyną na konto ich kó

łek rolniczych sumy przypada

jące na Fundusz Rozwoju Rol

nictwa. Potwierdzają to zre

sztą przykłady. Np. w pow.

Radom wielu rolników wywią

zało się już z obowiązkowych

dostaw w całości.

Jak dotychczas w dostawach

przodują województwa:

znańskie — 3.300 ton,

szawskie — 1.950 ton

bydgoskie — 1.500 ton.

Jest to oczywiście dopiero

początek skupu zbóż i z każdym dniem należy spodziewać

się nasilenia dostaw.

war

oraz

Odpowiedzi

na pytania dziennikarzy

MOSKWA (PAP)

Po odczytaniu przez N.

Chruszczowa oświadczenia od

powiadał on na pytania kores

pondentów.

Jeden z korespondentów a

merykańskich zapytał, czy

premier radziecki zamierza

przeprowadzić konsultacje zzaprzyjaźnionymi krajami w

związku ze swą wizytą w

USA, czy spotkanie z Eisen

howerem nie stanie się na

miastką konferencji szefów

rządów oraz czy status Berlina

pozost-nie bez zmian, dopóki

nie zakończą się spotkania

szefów rządów ZSRR i USA.

Chruszczów odpowiedział, że

wszelkie konsultacje ze swymi

przyjaciółmi uważa za poży

teczne. Sprzyjają one lepszemu

rozumieniu zagadnień. Przy

puszczalnie — powiedział —

dokonamy w jakiejś formie

wymiany poglądów. Jeśli cho

dzi o spotkanie z prezydentem

Eisenhowerem, będzie to spot

kanie przedstawicieli dwóch

państw i nie może zastąpić kon

ferencji szefów rządów, o ja

kiej pisze się w prasie. Jedno

drugiemu nie przeczy, jedno

drugiego nie wyklucza.Szef rządu radzieckiego za

znaczył, że jeśli chodzi o sta

tus Berlina — zdaniem rządu

radzieckiego nie mogą w nim

zajść żadne zmiany, dopóki to

czą się rozmowy. Rząd radziecki zajmował dotychczas

takie stanowisko i zajmuje je

nadal.

Korespondent „National Bro

adcasting Company” intereso

wał się, czy N. S. Chruszczów

będzie przemawiał na posie

dzeniu Kongresu USA. Odpo

wiedz brzmiała:

Kongres USA jest organem

ustawodawczym, nie wiem

więc po pierwsze, czy zechcą

mnie tam wysłuchać, a po dru

gie nie wiem, czy w czasie mej

wizyty Kongres będzie obrado

wał. U nas na posiedzeniach

Rady Najwyższej umożliwia

się dostojnym gościom zagra

kształtować stosun

obu krajami na

zasadach pokoju i

współpracy. Jeśli

W malowniczej miejscowości powiatu cie

szyńskiego — w Wiśle Głębcach — razem zdziećmi polskimi z całego kraju przyjemnie

spędzają wakacje w Ojczyźnie dziewczęta Polo

nii z Anglii, Szwecji i Austrii.

Na zdjęciu górnym: W tej pięknej szkole ro

zgościły się na okres wypoczynku wakacyjnego

dzieci z kraju i Polonii zagranicznej.

Ną zdjęciu dolnym: na biwaku...

CAF — Fot. Seiko

W petays toku są już

przygotowania do wymiany

legitymacji liartyjnycli

Wstrząsający wypadek

we wsi Pierzchnę

RZESZÓW (PAP)

W miejscowości Pierzchnę,

pow. Mielec, w woj. rzeszow

skim, wydarzyła się ostatnio

wstrząsająca tragedia. Ciężkie

mu zatruciu uległo 10 dzieci

z tej wsi, w wieku od 2—9

lat, oraz matka siedmiorga, z

nich — Helena Łącz. Mimo na

tychmiastowej pomocy i prze

wiezienia ofiar zatrucia do

szpitala powiatowego w Miel

cu — dwuletnia Janina Łącz

zmarła. Stan pozostałych jest

nadal bardzo ciężki.

Według pierwszych wyników

dochodzeń — przyczyną stra

sznego wypadku była zatruta

woda w studni.

Szczegółowe dochodzenia

wszczęte przez Komendę Po

wiatową MO oraz prokuraturę

w Mielcu ujawnią niewątpli

wie w najbliższym czasie przy

czyny masowego zatrucia wodąstudzienną.

We wszystkich organizacjach

partyjnych trwają przygotowa

nia do wymiany legitymacji.

Sekretarze komitetów zakłado

wych, sekretarze POP i OOPsą w trakcie porządkowania

spisów członków partii, kon

frontując je z ewidencją KP,KM, KD. Ż kolei komitety po

wiatowe, miejskie i dzielnico

we we wrześniu uporządkują

i skompletują akta partyjne

wszystkich członków i kandy

datów, będących w ewidencjipartyjnej.

W czasie tych generalnych

porządków ujawniane są naj

częściej takie niedociągnięcia

jak: nieuwzględnianie w ewi

dencji KP towarzyszy faktycznie należących do organiza

cji partyjnych, zaległości w o

płacaniu składek, brak wkła

dek weryfikacyjnych, niedo

pełnianie obowiązku załatwie

nia formalności związanych z

przeniesieniem na inny Teren.

Instrukcja Wydziału Organi

zacyjnego KC PZPR zobowią

zuje organizacje partyjne i

egzekutywy komitetów powiatowych, miejskich, dzielnico

wych i zakładowych do rozpa

trzenia i podjęcia odpowied

nich decyzji w sprawach towa

rzyszy, którym upłynął okres

kandydowania, którzy zagubili

legitymacje partyjne lub nie

posiadają wkładek weryfika

cyjnych oraz w sprawach to

warzyszy, którzy bez dopełnie

nia formalności opuścili

nizację partyjną.

W wielu wypadkach

gotowania do wymiany

tymacji partyjnych ogranicza

ne są tylko do prac technicz

noorganizacyjnyeh. warto więc

przypomnieć, że uchwała se

kretariatu KC PZPR podkreśla konieczność wykorzystania

tego okresu dla wyjaśniania i

popularyzowania zasad ideo

wych i wymogów statutu

PZPR, dla zaktywizowania or

ganizacji partyjnych wokółrealizacji zadań wytyczonych

przez III Zjazd. (AR)

Przemysł lekki

w lipcu — 102,5 proc.

WARSZAWA (PAP)

Podobnie jak w I półroczubr. również i w lipcu przemysł

lekiki z nadwyżką zrealizował

swe zadania. Według wstęp

nych obliczeń, plan produkcji

towarowej wykonany został w

ub. miesiącu w ck. 102,5 proc.,

przy czym we wszystkich pod

stawowych wyrobach wyko

nano luib przekroczono plano

we ilości.

orga

przy

legi

ńntyzwiązkowe posunięcie

gubernatora wejskewego Iraku

BEJRUT (AR). Gubernator

wojskowy Iraku gen. Saleh el

Abdi wydał we wtorek roz

kaz zamknięcia lokalu fede

racji irackich związków za

wodowych w Bagdadzie, mo

tywując to „interesem publicznym” oraz „prowadzeniem

przez związki działalności bez

zezwolenia władz”.

Iracka Prasa prawicowa oskarża związki o udział w zaj

ściach w Kirkuku.

Dziennik komunistyczny

„Ittihad al Szaab” protestując

przeciw decyzji gen. guberna

tora przypomina, że kilka ty

godni temu gen. Kassem wziął

osobiście udział w pierwszym

kongresie związków zawodo

wych wygłaszając przemówie

nie do delegatów, co było o

czywistą formą legalizacji ży

cia związkowego w Iraku.

mieszkańcy stolicy żegnają ser

decznie odjeżdżającego przed

stawiciela narodu amerykań

skiego.O godz. 9.30 cały orszak

przybywa na miejsce. Na lot

nisku oczekują — prezes Ra

dy Ministrów Józef Cyrankie

wicz, marszałek Sejmu Cze

sław Wycech, zastępca prze

wodniczącego Rady Państwa

Bolesław Podedworny, wice

prezes Rady Ministrów Piotr

Jaroszewicz, minister spraw

zagranicznych Adam Rapacki

wicemarszałek Sejmu Jerzy

Jodłowski, wiceminister spraw

zagranicznych Józef Winie

wicz, członkowie Rady Pań

stwa i rządu, posłowie na

Sejm, generalicja. Obecni są

szefowie i członkowie przedstawicielstw dyplomatycznych

państw obcych akredytowa

ni w Polsce.

Orkiestra wojskowa gra hy

mny Stanów Zjednoczonych i

Polski. Kompania honorowa

prezentuje broń. Wiceprezy

dent Nixon w towarzystwie

prof. Langego i dyrektora pro

tokołu dyplomatycznego MSZ

— amb. Jerzego Grudzińskiego

przechodzi przed kompanią ho

norową i pozdrawia żołnie—

Następuje pożegnanie. Wi

ceprezydent Nixon otrzymuje

liczne wiązanki kwiatów od

kobiet i dzieci. Kilku chłop

ców zdobywa także autogra

fy wiceprezydenta USA.

Oskar Lange i Richard

Nixon wygłaszają krótkie prze

mówienia. (Teksty przemówień

pedajemy poniżej).

Po przemówieniach, które

przyjęte zostały oklaskami, wi

ceprezydent Nixon odchodzi

do samolotu odprowadzany

przez amb. Grudzińskiego, am

basadora USA w Polsce Jaco

ba Beama, oraz kilkudziesięciu

dziennikarzy i reporterów filmowych i telewizyjnych.

Samolot „Boeing 707” z Ri

chardem Nixonem, jego mał

żonką i amerykańskimi dzien

nikarzami na pokładzie wy

startował kilkanaście minut po

godzinie 10. Drugi samolot a-merykański również „Boeing

707” należący do wojsk lot

niczych USA pozostał jeszczeprzez pewien czas na lotnisku.

Samolot ten zwiedzili: premier

Cyrankiewicz, marszałek Sej

mu Wycech, minister Rapacki

i inni. Odleciały nim osoby

towarzyszące wiceprezydento

wi .USA w czasie jego pobytu

w Warszawie.

Szanowny Panie Wiceprezyden

cie, pani Nixon, panie 1 panowie,

Żegnając Pana w chwili pańskie,

go wyjazdu z Polski, chcę wyra,

zić przekonanie, że wizyta pańska,

Panie Wiceprezydencie, okaże się

pożytecznym i pozytywnym wyda

rzeniem w stosunkach między na.

szymi narodami i państwami.

Dała ona okazję do szczerej wy.

miany poglądów na temat szere

gu spraw stojących w centrum u

wagi polskiej opinii publicznej,

pozwoliła na wzajemne wyjaśnia,

nie stanowisk wobec szeregu wa

żnych problemów międzynarodo.

wych. Była również — naszym

zdaniem — praktycznym przeja.

wem tego pokojowego współistnie

nia, którego my, tu w Polsce, ży.

czymy sobie gorąco 1 którego za.

sady stosujemy w naszej polityce.

Wydaje ml się, że i Pan — Pa

nie Wiceprezydencie — wyjeżdża

od nas bogatszy o zasób wiedzy

zdobytej o naszym kraju, o jego

umiłowaniu pokoju, o codziennym

trudzie i twórczej pracy jego naro.

du. o jego sympatii do tych wszys.

tklch, którzy ten jego twórczy trud

respektują.

Mógł się Pan też przekonać o

przyjaźni jaką naród polski żywi

dla narodu amerykańskiego.

Mamy nadzieje, że wizyta pań

ska da asumpt do dalszego pomy.

ślnego rozwoju współpracy 1

wszechstronnych kontaktów po.

między naszymi państwami i na

rodami, że stanie się dalszym

wkładem w dzieło uzdrowienia

stosunków międzynarodowych, że

przysłuży się sprawie utrwalenia

pokoju.

Życząc Panu, pańskiej małżonce

i pańskim towarzyszom szczęśliwej

podróży, chcę zakończyć słowami

— Niech żyje przyjaźń między na

rodem polskim i amerykańskimi

Niech żyje pokój!

Przemówienie Richarda Bizona

Wizyta w Polsce była wzruszają,

cym przeżyciem dla mojej żony,

dla mnie samego i wszystkich to

warzyszących mi osób. Wiele sly.

szellśmy o gościnności polskiej,

ale ciepło, z jakim nas powitali,

ścle, było przeżyciem, którego nie

zapomnimy szybko. Wyjeżdżamy,

zabierając ze sobą bardzo żywe

wrażenia z Warszawy, wrażenia

zakrojonych na wielką skalę prac

budowlanych, jakie podejmujecie

w tym mieście, rozumnego zainte

resowania rozwojem Stanów Zje.

dnoczonych, z Jakim spotkałem się

w polskich kolach akademickich,

wrażenia z zetknięcia się z pomni,

kami wielkiej przeszłości Polski.

Co Jest jednak ważniejsze, to

fakt, że zaznajamiając się z pol

skim charakterem narodowym,

znalazłem potwierdzenie sławy, ja.

ką cieszycie się w naszym kraju,

mianowicie, że jesteście narodem

pracowitym, odważnym i polegacie

na sobie Naród w moim kraju po.

dziwią te cechy. Są one trwałą

podstawą przyjaźni, która zawsze

istniała między nami.

Jestem bardzo zadowolony, że

członkowie naszej delegacji mieli

okazje zapoznać się 1 omówić wie

le aspektów życia Polski. Dr Ei.

senhower przeprowadził interesu,

jace 1 pouczające rozmowy z czo

łowymi osobistościami reprezentu.

jącymi polską oświatę i rolnictwo,

zaś admirał Rickover przeprowa.

dził rozmowy z matematykami, fi

zykami i oświatowcami. Dr Elliot

1 p. Allen również mówili mi o

serdecznym przyjęciu, z jakim

spotkali się ze strony czołowych

osobistości w tych dziedzinach ży,

cia, które ich interesują. Rozmowy

te przyczyniły się do lepszego zro.

zumienia, do którego wszyscy dą

żymy.

Przeprowadziłem długie rozmo.

wy z panami Gomułką. Cyrankie.wiczem 1 R-pacldm. Miałem rów

nież możność przeprowadzenia roz.

mów z wieloma innymi osobami.

Były to interesujące 1 korzystne

rozmowy 1 chociaż istnieją różni.

Dalsza rozbudowa

Andrychowskich Zakładów

Przemysłu Bawełnianego

KRAKÓW. Zaplanowaną

moc produkcyjną osiągnęła

już nowo uruchomiona przę

dzalnia średnioprzędna w An—

Za 85 min zl meble do

ZSRR i Węgier

POZNAŃ (PAP)

Zjednoczenie Przemysłu

Meblarskiego w Poznaniu o

trzymało w tych dniaoh 2 po

ważne zamówienia eksporto

we: ze Związku Radzieckie

go na stoły, łóżka, tapczany

i s-zafy za 60 min zł oraz z

Węgier — na komplety sy

pialne, kuchenne i kombino

wane, szafy i stoły za 25 min

zł. Do realizacji tego zamó

wienia przystąpiły już fabry

ki mebli w Bydgoszczy, Koś

cianie, Nowej Soli, Słupsku,

Swarzędzu i Witnicy. Jeszcze

w bm, odejdą pierwsze wago

ny ’ z polskimi meblami do

ZSRR i Węgier.

drychowskich Zakładach Prze

mysłu Bawełnianego na Pod

karpaciu. Ponad -300 szwaj

carskich urządzeń obok krajowych przewijarek dostarczo

nych przez Łódzką Fabrykę

Maszyn Jedwabniczych pracu

je pełną parą.

Na tym jednak nie koniec

rozbudowy zakładu dostar

czającego wysoko gatunko

wych popelin. Najbliższe pla

ny przewidują wybudowania

tu dużej wykańczalni, która

całkowicie zaspokoi potrzeby

miejscowych tkalni. Projekt

wykańczalni opracowany zo

stał przez fachowców z biu

ra projektowego przemysłu

włókienniczego w Łodzi.

W II etapie rozbudowy za

kładów wzniesiona zostanie

również tkalnia,' która dyspo

nować będzie 800 krosnami au

tomatycznymi. W pobliskim —

Mucharzu, który jest filią za

kładów, rozbudowana zostanie

tkalnia oraz powstanie nowaprzędzalnia. (PAP) I

cn w opinii między nami, wierzę,I że każda strona miała obecnie mo

żność poznać lepiej punkt widzę,

nia drugiej strony. Takie spotka,

nia, dające możliwość przeprowa

dzania szczerych i konstruktyw.

nych rozmów na temat najpoważ.

niejszych zagadnień międzynaro

dowych przyczyniają się do nawlą.

zania ściślejszych stosunków 1

przyjaźni między narodami Wy.

miana wizyt i większa obecnie

możliwość kontaktów różnego ro

dzaju pozwalają nam poznać się

lepiej wzajemnie. Jestem przeko.

nany, że obecne tendencje będą

trwały w dalszym ciągu. Wierzę, że

wizyta, jaką odbyliśmy w Polsce

przyczyniła się do rozwoju tych

tendencji. Narody polski i amery.

kański są społeczeństwami dyna

micznymi, podlegającymi rozwojo.

wi i przemianom.

W warunkach pokojowej współ

pracy wszystkie narody mogą wie

le nauczyć się od siebie nawzajem.

Naród i rząd amerykański pra.

cują dla dzieła pokoju światowego.

Nie pragniemy ani centymetra te.

rytorium żadnego innego kraju !

nie możemy pozwolić na agresje

jednego kraju przeciwko innemu.

Pragniemy, aby wszystkie narody

żyły niezależnie, w pokoju 1 bez

pieczeństwie, w ustroju, jaki same

wybiorą. Pragniemy, aby nasza si.

la gospodarcza przeznaczona była

dla celów pokojowych. Takie są

podstawowe zasady polityki ame.

rykańskiej, które cieszą się je

dnomyślnym poparciem całego na,

szego narodu.

Celem naszej podróży nie byle

prowadzenie rokowań dla usunię.

cia różnic. Celem było natomiast

przeprowadzenie bezpośrednich

rozmów dla obopólnej korzyści.

Jak już wspomniałem poprzednio,

Stany Zjednoczone wolą nie roz

patrywać świata, Jako podzielone,

go na dwa przeciwstawne obozy,

z których każdy walczy i wspólza,

wodniczy o przewagę nad drugim.

Uważamy, że świst jest różnorod

ny, że istnieje wielka wielorodność

tradycji narodowych, kultur oraz

systemów politycznych 1 spclecz.

nych. Nie dążąc do zmiany tych

odrębności narodowych staramy

się znaleźć platformę współpracy ą

wszystkimi krajami. Jesteśmy bar.

dzo zainteresowani

rozwojem stosunków

Polską ze względu na

ne więzi z narodem

Wierzę, że wizyta naszej delega-jl

wykazała, iż Istnieje wiele dzie.

dżin współpracy między Polską a

Stanami Zjednoczonymi, które

można rozwijać z prawdziwą ko.

rzyścią dla obu krajów.

Pragnąłbym przed wyjazdem raz

jeszcze wyrazić w imieniu mojej

żony, moim własnym 1 całej dole,

gacji, nasze szczere podziękowania

dla rządu polskiego, dla całej lud,

noścl. Warszawy za doskonalą o>

kazję do wymiany poglądów i za

rzeczywiście serdeczne przyjęcie, i

jakim spotkaliśmy się tu wszyscy,

Niech żyje przyjaźń polsko-ame

rykańska (okrzyk ten wiceprezy,

dent wzniósł po polsku.)

pomyślnym

naszych z

ścisłe i daw<

tego kra,iu.

Nadal pochmurno

WARSZAWA (PAP)

Jak podaje PIHM — zachmut

rżenie duże z lokalnymi więk

szymi przejaśnieniami, miejscami

niewielkie opady deszczu. Tempa,

ratura maksymalna od 18 do 23 st<

Wiatry słabe i umiarkowane prze,

ważnie z kierunków zachodnich;

W dniu 5 bm. Polska znajdo,

wala się na skraju klinu wyso

kiego ciśnienia. W związku z tym

zachmurzenie byio duże z przeja*

śnieniami, miejscami notowano

przelotne opady deszczu, jedynie

na wschodzie kraju wystąpiły za

nikające opady o charakterze

ciągłym.

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Gazeta Krakowska :

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction