Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 617 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

15*253

mwtm*\wMTmmm

Kraków, Sobota 5 Listopada l§ a .

WrMteparam«.

Ruch powstańczy na Ukrainie.

0 wlaiciwych rosmiarach i e «ansach racho

pewsUńcsegs na Ukrainie brak detąd dikładniej

sa;cb wiadomości. Rnch taki powstawał wielo

krotnie, jako samodsialna reakcya chłopstwa, łu

pionego prses bolaaewików i komnnistów — bo

te dwa pojęcia saesynają sif teras inż w Rosyi

różniczkować. Ale równie* wielokrotnie racb ten

końcsyl si( jedynie besplanowemi ok»ncieństwa

mi i hajdamacką rnebawką, prses rsąd sowiecki

krwawo tłumioną. Ró*ni atamanowie walcsy)i

krócej lnb dłużej przeciw wojskom sowieckim,

ani sresstą lepsi, ani mniej okrutni od aicb, po

osem k oóciyli miaeroie. C; y tym rasem rnch ma

asersse podstawy i lepiej jest i(rgąnieowany, esy

te* jest swyUą hajdamacką awartarą? Jaki

ndaial bierse w nim hetman Pttlnra i jakie są

w tym rasie jego widoki? — to wssystko jest

jak dotyahcsaa sag; d ’tą.

To jedno jest tylko pewne: s rncbem tym Pol

ska nie ma nic wspólnego. N e dała do niego

inicyatywy i nie użycza mn nawet nie ilicyalntM

pomocy. Zawartasy pokój s sowietami, dotr«y

maje go skrnpnlatnie, a po episodsie a wydalę

niem p. Sawinkow a mo(,na śmiałe potriedsieć:

a* n asbyt *krnpnlatnie. W dnin 29 października

niemal rów ni cseśnio s wydaleniem Sawinkowa.

*jawili si« w m inisterstw ie spraw sagranicsnycb

p. Kataohan i p. Szumski, i dooióiłsay o rr

chach pow stsócsycb, obwinili saraiem włada«

polskie o popieranie rnchn. Rząd polski w odpc

wiedsi ndsielonej najprsód ostnie, petem pisemni»

encrgicsnie tema saprsecsył.

»Rsąd polski -

osytamy w nocie p. Skirmaota s dnia 80 paź

dziernika — saLłada najgnergiciniejaiy pretest

prseciwke oskarźanin polskich wfcds e współ

działanie s rnchem sbrojnym na Usrainie, a

w sscsególneici zastrzaga aif kategoryczuie prae

ciwko inaynnacyom, uczyaionym pod adresem

polskich wlsd s wojtkew ych. Raąd pa!ski *twier

dsa, *e w praworządnym paó twie, jakim je«t

Rsecspoapslita palika, wssystkie władse sarówco

wojskewe, jak i cywilne mają jeden tylke kiern

nek i jedną dsiałalność, wskasany im przes od

pewiedsialny nąd, gd;ź jednej ’sin!ą sprawie*.

Pomimo takiege zaprsecsenia oba poselstw*

sowieckie w ystąpiły w dnin wciorajssym s dalszą

remonstracyą w tym samym durhn i wywołały

sakomonikowaną nam dsisisj nową odpowiedź

rsądn polskiege, niżej podaną.

Wymiana tych not, to nowa próba ofensywy

sowieckiej prseeiwke naszemn ustrojowi. Licsąc

na wewn(trsną niesgod( ne siego sjMłeossóstwa i

na p«lski swyosaj swalcsania własnego rsądu io

synnacyzmi co do nielojalnego cechowania si(

wobec konrtytncyi, chwytają sowiety w lot ty

nassą broó w ewn(trsną i skierownją ją prstciwko

polskim władzom wojskowym. One to bowism

(icb sdaniem) mają być sprawcami powstania ns

O kr a j e . One to dostarczały powstańcom brsni

i prsewiosły icb na teren bojowy. One to pro

wadzą — zdaniem sowietów, powtarsającyoh ten

aignment sa partyami, swalesającemi Nacseluike

- państwa, — wyłamują *i( s pod pcsłoszeńtiiwa

i minutantwa spraw sagraniczaychi są caynoikiem,

robiącym polityk( na własną r(k(.

Należy być dla ministerstwa s nsnan:em, źe

umiało ten argument natychmiast »na anergicsniej*

odeprseć i nap:ftnować. Jest te niesłychanym pte

cedensam, aby obce poselstwo mifszała si( w wt

wn(trsne walki partyjne i wygrywało jedne csyn

niki państwowe prseciw drogim, tak, jak te pró

bują czynić eba poselstwa sowieckie w swoich

notacb. Tem bardsioj, że sarsnty, pednieuene

praea sowiety, są pesecie! bespodstawne.

Nikt w Po!sae, nie wyłącsająo włada wojsko

wycb, nie ma diii w Felsce interesu, by wsoie

c s ć rucha ftk( na Dkrzioie. Mogliśmy mieć awe

go ozasu plan (który jednak prserastat n asię eła

bo s.ły, jak pokasało doświadcaenie), aby oin

sacz(śliwą t( siem i( wyawobodmć s pod terroro i

dopomóds jej do nporsądkowania stoaoaków; ale

ani na c hwil( nie mośna nawet prsypnścić, aby

ktokolwiek dą!ył dsisiaj do satcpieuia tej siemi

w odmęt pożogi, łnpiestw i krwi, jakiemi są i

będą w szelkie bezładne i odruchowe próby wy

zwolenia jej z pod bolsoowickiego knuta. Za do

żo i tym raie^m krwi polskiej popłynie, sa dn!o

msjątkn polskiego pójdsie na sgnb(, aby ktokol

wiek w P olsce tego rodzaj n b:zterycsne drgawki

chciał prowokować. P ow itały one spontaneicsnie

—

esy! przycsyn dla nich meło i esy! ich da"

leko trzeba STnkać? Pow staw ały sresztą takie

ruchy bas Iikn bes !ednego pilskiego prsycsy

Biaiia a », n racsoj wrzenie trwa tam ciągle od

rokn 1917 i rzadkie są tylke lucidm intervalla,

w których rnch poestańcsy Vr»ł zię pozornie

poi ziemią, aby za chwilę z tą *:tkssą siłą wy

u Itąć. Amuniuya i broń, na jaką aowiely

* wrśasu ą, ;es* po s.ed nia latach wojny iznfrą

tak częstą i łatwą w całuj Rcayi do dostania,

iż gdyby nawet bacdy powstańcie rosporsądsały

a»m i w większyeh ilościach, to nie byłby to

żaden dowód dostwcaeaia ich prses tsąd c*y

wojsko naaaego państw a.

Noty pp. Kasachana i Słom skiego aą nowym

pretekstem do odwlecaenia kw eityi wykonania

traktatu ryskieg-) prses raąd rosyjski. Są cne

pretekstem i tak je powinna opinia polska tra

ktować. W świetle tych nowych pretekstów, tem

goraej wychodni noaynione przed parn dnLn)i

« nasiej «treny na rsees sowietów nstfpatsru,

oolfgi,jące ua wydalenio przyjaznych nam Ro

*yan i Połasi. Ustępstwo to poddaliśmy w je

loym z numerów poprzednich (artykuł wstępny

w nrse 250) ostrej krytyce żarów nu ae atauowi

ska moralnego jak i politycznego, a wypadki kil

ku następnych dni w yka » ty, że mieliśmy racyę.

Niczego w ten sposób nie zyskaliśmy, a sowiety,

po wytrącenia im i rąk tej broni, snalazty prze

ciw nam inną. Odpowiedzialność aa ten błąd spa

da w pierwszej linii na p. Dębskiego, ais naukę

stąd powinien wyciągnąć i sam minister, a mia

aooicie w tym dnchu, aby po nstąpien o p. Dąb

s%iego nie dopnścić na priysiłożć do istnienia

takiego konstytucyjnego nonseoaa, jak »parlamen

tarny« wiceminister, nie podporządkowany h:a

rarchicsnie pod odpowiedzialnego preed sejmem

ministra spraw zagranicznych. Zapowiedź sa

wartą w mowie p. Skirmoata, że W Polsce nie

ma miejsca na dwie polityki sagraoicsne należy

00witać s żywą radością irtę Sor.beiwencyę prsy

obsadsanio miejsca po p. Dąbikim prsedewzzyst

kiem s niej wyciągnąć.

Warszawa 4 listopada.

(Tal. w ł.) W ostatotch dniach edoyła się mię

der p. Skiroauntem a Karachaaem wymiana not.

Dnia 31 s. m. Karachan prsesłał p. Skirmun

towi notę, żądaiącą oststeranego Dołożenia kresa

saostrsenin aUsnnków międsy Polską a Rsayą,

spo;rcd§waneum rsekemem popierauiem powita

nia na Ukrainie prses w ladse polskie.

P, Skirmunt w odpowiedei s S bm. sasnacsył

se w ysłał notą di prstdstawinieia sowieckiej U

krainy. wyjaśniającą pocaynione sarsnty. W nocie

tej p. Skirmnnt sssnscsył, że Ukraina jeat cd po

oaątku ?sądów kauinnisr.ycsnyi"h nieustannie wi

downią walk i zamieszek; na Ukrainie grasuje

*koło 40 atamanów, ale ruchy powstańcie mają

swe źródło w e wtchodniej csęści Ukrainy. Nato

miast wedle estatnio ctnym any ib wiadomości

w sdłnż całej granicy Zbrui %a istnieje s e st runy

jolbiiej snpelny sp okój i pruto wsselkie obawy

sowieckiega rsądn ukraińskiego są co de stanowi

ika rsądu polskiego płonne.

Warszawa 4 listepada.

(PAT ) Ministerstwo spraw aagrani ceny ch otrsy

mała i Moskwy sawiadomienie, że rsąd so w ie

cki sacsął jnż na rachunek pierwszej

raty sum, prsypadającyc b Polsco i

traktatu ryskiego, składać w poselstwie

psiakiem szebro, b rylanty, kosztowno

ści. Wartości te traeba dopiero oasacować i prze*

lieayć, Rsąd pa=ski jednak sastreegs s,ę . żc orna

*!’łatę dopiero wówczas, gdy słsżono wartość’

anajdą się ns terytorynm R=recsypospolitej, nie

może borietn brać na siebie r ysik a prse=ffiesie

aia ich s Moskwy do granicy polskiej.

Warszaw a 4 listopada,

(Tel. w !) Poseł rosyjskiego rsądn sowietów

p. Karachan wyjechał do Berlina, po

dając sa powód, że semiorza tam poddać się ope

racji. Raąd sowietów ustanowił jako jego za

stępcę p. Oooleńskiego w charakterze charge

a’sftairos Jaą) prsypnssc*en:e, te Kararbr,n

nie wróci jnż na swoje stanowisko w War

ssawie. Niektórzy podejrsywają, s e Karachan bę

dzie prowadził w Berlinie rokowania s Niemca*

mi, zwrócone przeciwko Polsce,

Warszawa 4 listopada.

(Tel, w ł) Poseł polski p!sy rsądsie sowietów

w Mrakwie p. Filipowicz przyjechał do War

stawy.

__________

Ukrn n:k e B nro prasowe tak prsedstawia rnch

powstań sy oa U)ra)nio: Dn.a 26 paź izieinika

jeden s wojskowych oddsisłów pnłk. Żabi ł)tnego,

który w ostatnich czasach opero-wał w rejonie

Wapniark:, napadł wraa s oddziałem Pali;a na

miasteczko Gródek, go/ie schwytanych komuni

stów po krótkim sądtie rotstezeiano. Również

zniesiono cały oddsiał miejscowej csereswycsajki.

Po sabranin broni, armat i koni bolssewickich,

prsetworsył się wspomniany oddział powstańcsy

w konni ;g i zaras następnej nacy napadł na Ha

aistyn rosyjski. Tutaj wyrźni|to całą miejscową

załogę bolszewicką oras w ładse aowiecuio i sno

byto wiele amuaicyi. Na w ieść o akcyi Złbo

łotoego władse aowieokie ponciekeły z Kamieńca

Podolskiego, Zabjtatnj jednak miasto so ita sii

w spokojo i saiknąt w niewiadomym kierunku

Dopiero kiedy władze sowieckie ns r-okoiwssy się

po * róciły do Kamień.», w nocy 29 październiki

w;)M?i a» miasta i w y rijił mm,aouwą scłjgj

oras wszystkich kcmisacsy, *:Kbyw .jąc pizyteu

ri§ie btoni, amonieyi oras kom. W tym samyu

CŁ:,bie d;agi oddsiał Zabołutnego wysadził m e s

Podróż do Pragi.

Podkreśliliśmy jnż kilkakrotnie jak niepożądane

następstwa wywołać możo nie tyle sam inst, ile

termin podróży nasseg ministra s?taw zewnę

trznyeh do Pragi. WskasywaLśmy to tenbardsiei

i% pi 1 1; s a Pal«ki wobec zagadnienia habsbur

skiego bardso rósnclioie jest tłómacsona sagranicą,

a w samym kraju panuje co do niej niepokojąca

nejaaność. Wiadomości nr-dchodsące i Pragi,

tak jak podana p ite t nas wcsoraj ln!ormacya

z Be!gradn, niepokój ten tylko wimagają. Nie u

lega bowiem wątpliwości, śe treść ennocyacyi

prasy caeskiej c e do obecnej polityki polskiej

w stnsnnkn do mafej koalicyi jest oparta nie na

pobożnych życzeniach, ale na faktach

Ograniczamy się tataj do prsytocsenia bardso

znamiennych opinii Frag er P= esss, która jak wia

domo jest organem półofioyalaym rsądn praskiego.

W doiu 80 października (nr. t l 4 ) czytaliśmy tam

w artykule wstępnym p. t

»I lusye i uidzieje«,

iż przebieg wypadków na Węgrzech wykasał, iż

rozwiały się dwie legendy. Jedoą s nich było po

parcie, jakiego d§snsw ać miały Węgry od państw

iLohodt i b, dragą życsliwaść Polski. »Niesawoday

takt polityków poisaich aoalatł snown właściwa

dr .gę. P§iska w csssie kijsyiu węgierskiego e

kasała się godną sa, ! tria podporą nowego po

rsądku w Europie środkowej«. D Ud słyssi-liśmy

nieustannie s Pragi o awaots,nici ,j polityce poi

skiei, swłasscaa a ile chodziło o obronę życiowych

intereiów polskich we Lwowie, Wilnie, nawet na

Sląskn. Pochw sły Byskujn dyplomacja polska do

piero wówczas, gdy wedle opinii polskiej, popeł

niła błąd, idąc za zw odniczymi życzeniami i żą

daniami Pragi.

J?recse bardziej ped tym względem charakte

rystyczny jest drogi utykał wstępny Frager

Fresse z 1 listopada (nr 216 , zatytułowany

- Mała i wielka koalicja«. Stwierdsa on, że fata

lnie wypadki ro«wiały ełudsenie, jakoby mała

kealicya była tylko wasalem wielkiej. Różnice

jakie ujawniły aię międsy obn koalicjami w sprawie

węgierskiej s ą tego dowodem. »Poglądy ifsadanis

— pisze Frager Presee — polityki csechosłowackiej,

jugosłowiańskiej i rumuńskiej, która t e polityka

tym razem lojalnie była popieraną s e atrony Pol

ski, różniły aię od pocsątku nowego kryzysn

węgierskiego w kilko istotnych pa)ktach od po

glądów i planó w mocarstw zachodnich«. Mamy tn

więc stwierdsene praea półnrsędowe źrodłe cze

skie, żp w spor§§ międsy wielką a małą koalicją

Polska stanęła po stronie koalicji małej i dala

placet na żądania smiersające do rozbójniczej wy

pi»v? orzeźw Wągrom i d* bol«sn«Bo pndent«

""-"

Pod Zielonym Sztandarem.

Od korenpondenta Czasu.

Sofia 20 paźdsiernika.

Klasow e rsądy cfcłooekiu (Ziemledieicew) w Boł

garti k= ńci=ą się snoełnem f=asco. Po dwaletoiej

próbie, eksperyment ntworzeuia w pełnym tego

icacsfenin słow a chłopskiego peóityra w ykasał

ahs.=lutoą n emnżliwość reądzenia, opierając się

na i«tdnei t=ł;o ki-,aie Indoości. Co więcej wyka

s ał waaystkie te niebeap;ecseństwa, jakie krań

cowa domokrscya spin wad§a dla cywilisacyi da

nego Vre-ja i dla corraslnego jego roswajn. Do

świzd wems w B cłgiryi potwierdsa tylko doświad

cs*nie w Rosyi: tn i tam prekoniaswaoo dykta

torę klasową, tn robotoicsą. tam chłopską W Ro

s ji dyktatma ta b?ła caerwona, w Bułgaryi sie

lorra; w R s/i pojłynely rsoki krwi, w Bnłgsryi

tbej io się bes krwi ro; lewu: tem nie mniej,

i min.o tych saaadaicsych różnic, kencepcya

podporządkowania interesom jednej warstwy lu

dności interesów wszystkich tamtych warstw

zbankrutowała i kretesem.

Nawrót do wypróbowanych zachodnio-europej

ski :;h metod gospodarki s p (ł =cinej «tał aię nieu

nikniony ; harmonijne współdziałanie wssystkicb

w arstw socyaluych, zamiast walki międsy niemi

i dyktatury klasowej.

Gmach partyjny żiemledielców gor§e — pisze

Aleks. Dragijew (bnł*ataki Stapiński) — i rnnie

meszdłngo w grozy. Z -emledielcy myśleli, że będą

w *terne sami dać rady wssystkiemu, ale okaaało

się, że nie mają dość siły moralnej i materyalnoj

ponitść na swych bzikach ciężar rsądn. Oikąd

dorwali się do władsy, *parów»ni ssetali prses

pasożytów; każdy s nieb myśli, że mu w isyatko

wolno. Zatracili poczucie honsrn, obowiązku i oas

csędności. Same szcayty partyi chłopskiej już

objął pożar.

Tak ebarakterysujB połażenie obeene przeciwnik

premiera Stambnlińskiego, prsywódcy siomlediel

ców. Jeszcze dobitniej jednak a sytuacji mówią

rezultaty świeżych wyborów de Rad gminnysh

i powiatowych; mimo całej prsayi organów rsą

dowych siemledielcy w ysili s nieb osłabieBi,

sdobyli 29000 głosów wtedy, gdy tak silnie prses

mch swulcsani komuniści dosięgli 25000, a « . * y

stkie inne pattye łącznie a aocyalistami około

40.000 głosów. (Dla sapobieienia n;eporoiami»

uiom odraza pewiedamy, ż e komuniści bnłgaiacy,

cboć snajdują się poi niejakim wpływem Moakwy,

jednukże w ściełem tego słow a ana**aenin komn

«mstami nia su; ich komunizm jest raczej tjU o

protestem przeciwko prepoteaoyi cLłopakiej).

uia ras jesscse niesscs|śliw ego narodn. Sejm wę

lieraki nchwalająoy detronisaeyę Mababsrgśw pod

aaciakiem sbrojnego najazdu, to typsw a analogia

do sejmów polskich smnsaanych bagnstaml do

oedpisywania rozbisrów. Tradyeye tego fodsajn

polityki miała detąd tylko R osja, mieć może chcą

spadkobiercy caiesław ia Cseai, ale nie może ich

mieć Polska, jęźsli swej prsessłożci nis oboe sa

dawać Uamn a swej pisyssłoici kopać gtobo.

Pomijając jednakże te wssystkie wsględy, tras

ba sapytać, jakie resnltaty prsyniesie nam tego

rodsajn krok na najbliżasą prsysslość. Wiadomem

jest powBsechnie, iż różnice międsy oba koali

cjami płyną s antagonismn, jaki sif objawia mię

dsy Włochami s jednej a Csechami i Serbią s dru

giej strony. Konferencja wenecka, zatwierdzenie

jej wyników prses wielką kcalieyę, stanowisko

tejże koalicyi webee Habsburgów, w ssystko to do

wodsi, iż Francja i Anglia s tycb esy innych

wsględów akceptują i popierają włoski pnnkt ori

dsenia. Polska natomiast rysyknje te, na co tam

te d o a mocarstwa aif nie sdscydowały, miano

wicie popiera Prag( i Belgrad nie tylko awraca«

jąc prseciw sobie ostrse polityki włoskiej, ais ęo

więcsj odłączając zię od Fransyi. Czyżby Praga

stała się jnż dla’Pelski ważniejssą i wpływowssą

nie tylko sd Rtyaou, ale nawet ed Parjża. Tak

może wydawać się chyba tylko p. Piltaowl, ale

prsecież nispodebna uwierzyć, by tege sdania był

i p. SkirmonL

Zdajemy sobie spraw ę s tego, iż obecna podróż

praska ministra spraw sewn(trsnych mmi wy

świetlić estateosnie kw esty(, esy Polska pójdsie

w sprawach średkewo-earopejskieh drogą dykto

waną jej prses własna iateresy, esy teś da eię

uwikłać w sieci praske-belgradskio. P . Ssirmnnt

*odąłby stssnakom polske-cseskim wielką młagf,

gdyby sbjaśnił n ąd prsaki, iż nie ma żadnych

widoków w Polsce polityka powodowana podmu

chami idącymi s nad Wełtawy. Niawyja4nisnie

tych necsy w porę megłeby stworzyć w Pelsce

atmesfet(, niskersystną nie tylke dla ngody pol

ske-csiskiej.

W arszawa 4 liatepada.

(Tel. wL) Minister spraw sagraoiesnycb p. Skir

mnnt wyjechał wcsoraj ,de Pragi dla pertrakta

cyj w sprawie pelitjcsnego nkłudn esenko-peI

skiego. Prsy tej spssobnsżoi będsie p. Skirnrnot

prawdepedobnie sendewał stanowisko csetkie w o

bec kwestyi Galicji wschodniej. Z Pragi powróci

p. Skiimunt na trsy dni do Waruawy ! ^yjedsie

petem w aprawie Galicyi wsohodoiej de Paryża

i Londęnn.

Dotąd ratnje siemledielców fakt, źi. tą* sycyjoo

stronnictwa nie chcą pójść ręka w rękę s komu

nistami i źe, co gerssa, międsy sobą nietylko nis

mogą się porosomieć, lecs stale się swalcsają.

Sytuacja jest taka, źe mnsi przyjść do vostrsy

gającej walki między dwema najsilniejzsemi daiś

stronnictwami, c hoć Stambnlińskij widocsnie jnż

szuka) porozumienia się siemledielców s komuni

stami i dąży do stworzenia blokn chłopsko - ro

botniczego.

BInstracy ą ebeonie panujących stssn nków do

sksnale mogą być urocsystośoi w Białej Cerkwi,

nnądsons na caeźć Czaka Bakałnwa (Cerko w

skitgo) b,! ministra robót publicznych, jednego

s twórców p s rtji siemledielsów. Biorąc asnmpt

s jego, niendelnej s r a n tą działalności literackiej,

rosdęte te nieczystości de olbrzymich rozmiarów

w celn praeaiwstawienia go jako chłopa poety

rzeczywiście wyssoe ntalentewassmn Iwanowi

fFssow, jabilsnss którego obchodsono w rokn s e

ssłym i który ma tylko te niessoięicie, że jest

aważauy sa prsedstawiciela. iatsligencyi. Na sjasd

do Białej Cerkwi sjechali reprezentanci rsądo,

synodn, kerpnan dyplematyssnęgo i 20 006 chło

pów. De tycb 20000 chłopów prsemawiał Stam

bnlińskij gwałtownie i namiętnie jak sawsae, na

padając na »kożoderów« (barźnasyę) i »pogro

madijów« (inteligencję), ais mowa jsge była tym

rasom apocyalnie ostrożna w treści i pełna nie

dopowiedseń. Pesa gołoałewnem twierdseniem, że

partya chtopeka jest ni;zwyciężoną i »że jesscse

20 lat krajem rsądsić będsie«, nie byłe w tej

mowie nic, prócs frasesów i przechwałek. Fiasco

klasowych rządów chłopskich wycisnęła na niej

sw e piętno.

Na ksngresie rolniczym w Sofii wiosną tego

rokn p. Stambnlińskij, premier rsądu bułgarskie

go, charakteryzował następnjącemi słow ami dsia

łalność nądn chłopskiego: »dsiałalność nassa

była_ walką na śmierć i życie s e wtsystkiemi in

aemi stanami«. I w rsecsy samej, tak było w

istocie: w ciąga dwóch miesięcy 1926 reka wy

dano moc, naprędce skleconych praw, skierowa

nych pneciwko wsajstkim, którzy nie są chło

pami. Więc prsedewssystkinm wywłaszczono,

nieomal sa dsrmo, na rsecs państwa wssystkie

okazalsze domy w miastach i nawet na w si; na

łożono podatki dwojakie na kapitał: jednocseśnie

od doohedn i ed samego kapitało; prawo posia

dania siemi ponad minimalnie określoną normę

prsyznano jeno chłopom, resstę obywateli tego

prawa posbawiono; uchwalono bolszewicki *prsy

ocns prae;« w postaci armii robotnicsej, do któ

rej powołać nawet miano dziewczyny. Przeciw

tema sapr«testowata jat eatoata pod pretekstem,

a*«^11wydiaUMMitTMintki9

I nftĘ

Psaer jrajeó*;sczy 20 M k

IIIMIHIIŻIŻ WYIOBii

Młsslęazala śą fcw sital

i KlalaM ll w Mia]BSS

Ma Mik. 1810 Mk.

a eMkearssiMe ieia««

600

1600 H

w**m

6C0 i.

imo "

MPzaieą

660 A

1850 n

WMtMertł,pMy}!Mi«b’MtdsWtówis»*= tana w KkN«« iomęiypwxt*wa,’ flDajssewz *ta«

«awratci Mm Mtnimw

t M«J9«Mwa, Me?wy« «a SB --jriia Łissui

ak lam slisluą tratózr, w Sfefetaudnwh, iwiMsnia ^etmyUkkfc w WuPs

Wm JLwawie -Dsm

ięsi ia aakysta w hSareA iw s, K SokwJow=*”!ejo. Rtkliu^ jg)twrawa !Ł Beehsłaaa, isii1 w %naewk:

Pi nawie, lafla, Mawyw Sęęra,

wJwlęptalazh.

- ^ s « ,«§rly ,.-6w »-*drjowyrt 9 SakHKJ=i

Imafan ęhńt »tran,« jkiara izJazalMw »*sksri« Maisai, w TRaayflH w l=kms =3M«cjkMw *. *fffcś

» MUZMIF’S(in) itoMfcAw

mm mfo IB

s})!ławy, skeanKswwzy40Mk.»SHtHSSai nlt,ssa siw a *«*Mi asa». 75tt.M«śbr«MC3ii

wiseminUanaaap.*6HląiM W itltls ,.a

pafcsaalMIpeMNaaknmmMlLli

Miihaty*tai .M*ę.

’W «»»Il!p.p«90Pk. .isA(jnv

IkOfłossaals sagraalw«« i 100 */i drełsss. desy powyłsss obowiąsn]ą oi flaia swizay w aartówka

OgiHZMii,

WtWMWle gMwai smesBtasya l=. I M,Mstzi i Mka, «Osa Mamalkawiwa ŁMlsaJteartnassrtl

p M } MsUarn?otokafiuu l-=jto «*w Hiaisko).i,l%Awslh MamslkawsMU«, M,S

r n a j i. * . Fietrzzsak Maraalkewska lii, M ,I,*Nii MynanfealLJLMtoiag!as Ro-JenkzBi. Iw Apta

« Uaiaa M,MięlsyBaraMws kim «fttsseż Maleryato n a kn L K,Knwsawin(Ms touei aweiyl

taiskish), M.Mosse Marssalkowska Sit w W U slt I. ]utaalisM neki A_laakewekMlniawsU «iaf(

kaM; wa Iw sw ls St,Mokotowski,Men istoaaikAw M,MastastabaM. fcłtokat ww W toiula M,

Mossa, M,BuksaMisU.M unitw sl Totfy, M.Sshalsk, Boefc et lenfałi, B,Braac, I. Maasea|

feorg. I . KafoeL OasŁAasrigaMs. Mat* s pińiąiasai I *awwkaąpph^ętas aa p n r « w I agtf

BBsaila prsy]mqaAiniaistrasya »C»«zs«. W Imiyato ł|s n laaas Oumaiis. W łarr» ipaaso Ma

m naw is ta Moniss. V Krakswto sgloszreia preyjssidą wszyWtdo U an iztoasM o,

la Ism!aow* saasłsssas*als sgłosssi Adssiaistruya ala edpswL.dz

MtoMawzaay wlm*l-«M**waMWjiIs poęeęzją optods posatawoj.

MBftiW żdmptans)ayali ais psyjzzui« wę. M ^wplaww naisyiaayah dto ei

» nt,l

19* KakzMs *wdawązfcws isptaia ałą5Mk.

AdiWł

I AdśatntrtrMeyl ml.iw . TwntMtoM Kr. 11 .

TILBtf.H|

kolejowy międay Źmerynką a Mohilowem, op ano - ,

w ał linię kolejową i odciął od Zmerynki oddziały

czerwone, przebywające w okolicach Mohilowa.

Doia 2 9 psźdaiernika rozbrojono w okolicach

Chmielnika 44 bolsaewicką dywizję, W rejonie

Litym» rnch powstańczy ogarnia coras aserase 1

Li Igi. W uwoluioaycn od włada bolszewickich *

Kamieńco Podolskim ntwcrsono tymcsaiowy rsąd I

s U iio mk m Narodowym Komitetem na czele, j

Bid K raj donosi, ii w okolicy Kamieńca Po- ,

dolskiego odbywają się samosądy nad miejsco

wymi komamatami; awłaazc sa kobiety wiejzkie 1

mordają bes litości iw )lenników sowieckich. 1

Cbłopi nitscsą teltlony i telegrafy i dopomagają I

powstańcom.

lwów 4 listopada.

]

(E rat Expreas.) Da Mielniuy (powiat Zaleazcsy

ki) dclatu,e huk armat od atrony Starej Uasycy. 1

Walcsy tam ataman Sapołotny, który dąży na 1

Jampcl. Na stacyi Wędrycsacy lajęli powstańcy I

wielką ilr=żć cnkro i aboża. Powstańcy zajęli Li

powiec, Hamsń i Czerkasy. Koleje stanęły, tele* ,

grafy nie fonkcyonoją,

Lwów 4 listopada.

}

(Eiet Expren) Ukraińskie B=uro prasowe do

nosi :

Wybuchło powstanie w miejscowościach Bra- i

cławin, Krokiwnie i Toretynie Nad Dniestrem ,

operuje podobne ataman Hołyj. W Tyram poi u

pojawiły się oddział? Maofcny. Dnia 1 listopada

wrsała zacięta walka między bolszewikami a po- 1

wstsńcami w rejonie Kamieńca Podolskiego.

- ,Lwów 4 iistopada.

(Er t Express) Chwila donosi, ż e konnica Bo- il

diennego zadała klęskę armii Petlury.

Lwów 4 listopada.

(East Ex )rera) Kurgar lwowski samieszcsa in

f}rmaoye u powstaniu ua Ukrainie, a mianowicie 1

twierdń, ie rsąd bolssewicki chce prse^rowadsić *

nobiheacyę na tyłach. Robi sstocsne powstanie, »

by podnieść nastrój ludności. Alarmujące pog(s- j

ski słnżą belasewiksm do prseprowadseoia mc=bi

lisacyi ed 18 do 45 łat

\(,

Obstrukcya przeciw daninie. .

Warszawa 4 listopada.

(Tal. w t ) Na wcsorajasem posiedzenia podko- i

misyi dla daniny pisymaaowej pssewodnicsący t

odcsytrł list prcsydenta ministrów do marssałka I

seimo, domsgający się prsyśpiewenia aałatwienia j

nstawy o daninie, pocsem aastrsegł aię prseciw i

jakimkolwjek usiłowaniom wywsreia nacisku ua -

prawa komiayi akarbowo-budżetawei, której esłoa* i

i:owie - zdaniem jego — pzaonją s wysiłkiem, t

Powiedsiał dalej, że projekt p. Michalskiego jest i

tylko Bskicem do ustawy i podkomisja ma wiele i

tradncści, amussena de abieraoia materyalow i do i

prserabiauia rnernal każdego paragrafu. Ponieważ i

projekt p. Michalskiego sięga hardse głęboko w ży- a

oie goepedarcse ludności, podkemiaya nie mcże 1

poswoitć, aby eayikaiwiek wpływ wstrzymał ją |

od wykonania jej obowiązku.

P. Stępiński z* rencii, że projekty p. Michal

skiego oie eą doetatecsoie przemyślane.

P. Kul scber podniósł myśl silniejszego obłoże

nia daniną przemysłu naftowego.

P. Woź nitki imieniem Wy s%olenia wywodsił,

że w projekcie p. Michalskiego mns§ą być doko

nane dalsko idące smiany. Tego, że podkomisja

nie pracowała w niedzielę i d * s dni świątecsne, I

nie można icazwać leryami.

Wresacio prsyatąpiona do dnlssycb merytory

osnych obrad. Odrzucono § 18, prsyrnsiącT mia- ,

atom na cele sunącyi ltnausów miejskich 25 pn=c. ,

od ściągniętej od lokatorów daoicy. Skreślone § 24 ]i

zegiaśaiąuy grzywną de miliona msr»r, lnb wię 1

zieniem do 6 miesięcy i s nieapełnienie r,Dowią«

ków e tej n=jtawy. Rospoczęto potem dysknsyę .

nad f 28 d odpowiedsialnośai dsierzawcó * sa da- j]

ninę. Dyekniya b yła rozwlekła. Nie ukończono i

jej i odroczono da posiedzenia dsisis)seego.

Warszawa 4 wtsrś)ia.

(PAT) Kmceirrya sejmowa komunikuje:

Na pusiedaeDiu podkomisyi skaibaęro - bndżeto

wej aakomunikował marssałek sejma o życsenin

p. prezydenta ministtów i ministra skarbn, »by

ustawa o daninie sestała tak szybko załatwiona,

by rsądcwi posoztało jeszcze kitka tygndui czasu

rzed koń=,em rokn dla śniąfcoięcia da liny. Ze

strony labkomisyi odpowiedsiann, że edbywa ona

1 -a posindz»nia dziennie, żo jodnak sprawa dani

ny iu*t tak skorapiikowana i takiś; doaiostości,

jak ra. dko Łtora ustawa, prsycsem projekt rsą

dowy nosi ce ”by pospiechu, a statkiem tego prsy

wyk nrnin raógłny w yw ołać bardso przykre kom

plikacje. Pro)§st wymaga zatem bardso dokła

dnego przerobienia. N s sapy tanie p. Marszałka co

do powodu 4-dniow ej przerwy w pracach, arniko

miara wyjaśnia, żo d(a oceny proponowanych

mnożników podatkawycb trzeba było dokonać

skomplikowanych obrachunków it»tystycsnyr.h.

Tym właśnie obrachunkiem sajmowali się w os=ta

tnich dniach csłonkawie anbkomisyi prsy współ

udziale przedstaw icieli rsądn.

Śledztwo przeciw Fedakowi.

Lwów 4 listopada.

(Tel. wł.) Sledstwo prstoiw sprawcy samaohu

na Naczelnika państwa, Fedakowi, potrwa jeea

cse dość długo, gdyż, jak się skazało, aresstawa

ni w sabcdowaniacb św. Jura komnniś-i byli

w m=es =ani w sprawę sa m?chu. Do więsit=cia śled

czego odstawiono 23 kou,unutów.

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction