Mirador viewer

Dziennik Polski.

Annotations

Showing 592 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

ROK XXXIX

Nr 104 (11920)

Wydanie A

KRAKÓW

Piąłek, sobota, niedziela

27, 28, 29 V 1983

Cena 10 zł

DZlS W NUM ERZE; Niemczyński znajduje szansę dla województwa

nowskim “

—

Starzak wstąpiła do raju

Walawski idzie z procą na stonkę ■ Sabatowicz chce wesoło bawić się w ogródku jorda—

Rotter przeprowadziła w ywiad z 8-latką I Borek sfotografowała się w jasnej poświacie 89 Jeziorański nie wierzy staty

styce W Szych dowiedział się jak przemawiać do władzy

RadaObywatelska

Budowy Pomnika

Matki-Polki

ŁÓDŹ (PAP). 26 bm. w Dniu

Matki, w Zakładach Przemysłu

Bawełnianego im. Obrońców

Pokoju w Łodzi została po

wołana

Rada Obywatelska

Budowy Pomnika Szpitala

Centrum Zdrowia Matki-Pol

ki. W skład 126-osobowej ra

dy weszli

przedstawiciele

różnych grup zawodowych,

reprezentanci organizacji po

litycznych, społecznych i za

wodowych całego kraju. Na

pierwszym inauguracyjnym

posiedzeniu Rada dokonała

wyboru 24-osobowego prezy

dium, którego przewodniczą

cym został wiceprem ier Z E

NON KOMENDER. Dokonano

wyboru pięciu zespołów pro

blemowych. Rada skierowała

do społeczeństwa i do P olonii

odezwę.

Życzenia i słow a

uznania dla matek

(Inf. wł.) Z okazji Dnia Matki

Rada Wojewódzka

PRON

Tarnowie zorganizowała wczoraj

symboliczne spotkanie gospoda

rzy

województwa z delegacją

matek. Wśród 55 kobiet repre

zentujących wszystkie środowi

(Dokończenie na str. 2)

Rola i miejsce nauki w procesie

wychodzenia kraju z kryzysu

Premierprzyjqłkierownictwo

PAN

W A R SZA W A (PAP). Prezes Rady Ministrów gen. armii Wojciech

Jaruzelski w obecności: Józefa C zy rka — członka Biura Polityczne

go, sekretarza K C PZPR, Mieczysława Rakowskiego — wiceprezesa

Rady Ministrów, Eugeniusza Duraczyńskiego — kierownika Wydzia

łu Nauki i Oświaty KC PZPR, Benona Miśkiewicza — ministra nau

ki, szkolnictwa wyższego i techniki, p rzyjął 26 bm. kierownictwo

Polskiej Akademii Nauk.

W spotkaniu

w zięli udział:

prezes P A N — Aleksander Giey

sztor; sekretarz naukowy PAN

—

Zdzisław Kaczmarek; w ice

prezesi PAN: Jan Kostrzewski,

Jerzy Litwiniszyn, Leonard So

snowski i Maciej Wiewiórow

ski; I zastępca sekretarza nauko

wego PAN — Zbigniew Gertych,

zastępcy sekretarza

naukowego

PAN: Henryk

Chołaj i Maciej

Nałęcz; pełnomocnik KOK w

PAN — gen. bryg. Rudolf Dzi

panow; przewodniczący zespołu

partyjnego Zgromadzenia Ogól

nego PAN Jan Rychlewski; prze

wodniczący zespołu partyjnego

Prezydium PAN — Władysław

Markiewicz; sekretarz K Z PZPR

P A N — Tadeusz Rosłanowski.

Gen. Jaruzelski przedstawił o

czekiwania, jakie rząd PRL wią

że z pełnym zaangażowaniem się

nauki polskiej w proces wycho

dzenia kraju z kryzysu oraz z

aktywnym udziałem w nakreś

leniu i

realizacji programów

rozwoju

naszej gospodarki i

życia

społeczno-politycznego.

Stwierdził, że stodmy przed bez

stałem się Polakiem, aby być pisarzem polskim"

Teodorowi Parnickiemu

tytuł doktora h. c. UJ

czynił w rozmowie z dziennikar

ką z "Polityki" takie oto wyzna

nie: to nie historia jest w jego

pojęciu "mistrzynią" życia, lecz

odwrotnie — życie jest mistrzem,

historii.

Owo paradoksalne stwierdze

nie jakże jest ważne dla zrozu

mienia ciągu myślowego, jaki

stanowią powieści historyczne

Teodora Parnickiego. Twórczość

tego pisarza to według kryty

ków nic innego, jak mityczna

genealogia duchowa twórcy, swo

ista projekcja osobowości pisa

rza i artysty. Pami-cki stara się

interpretować wydarzenia minio

nych epok dzięki rozumieniu te

raźniejszości, jak zwykło się mó

wić — szuka tradycji dnia dzi

siejszego.

Przypomnijmy, że Teodor Par

nicki wszedł do polskiej litera

(Dokończenie na str. 2)

Fot. Marian Zyta

(Inf. wł.) W przededniu 60. ro

cznicy swych urodzin znakomity

polski pisarz Teodor Parnicki u

KOZMOWA DNIA

ChcąwrócićdoHiL!

—

Od strony krakowskiego kom

binatu

m etalurgicznego

wciąż

dochodzą glosy narzekające na

brak ludzi do pracy. Roboty

pełno, a robić nie ma kto. Bra

kuje ponad 4 tysiące pracowni

ków. Co z tego wynika? — py

tam kierownika Wydziału Kadr

Huty im. Lenina WACŁAWA

KMITĘ.

—

Chyba przede wszystkim to,

że gdzie indziej lżej. Ale robimy

wszystko, aby warunki pracy ^i

płacy poprawić w możliwie naj

większym stopniu.

—

Są choćby pierwsze wyniki

takiej działalności?

—

Mogłyby być, ale ich nie

ma. Spośród ponad 3 tysięcy na

szych byłych pracowników, któ

rzy przeszli na tzw. wcześniej

sze emerytury, około 400 osób

zgłosiło chęć powrotu do Huty.

Umożliwiło to

rozporządzenie

Rady Ministrów

7 marca

bieżącego roku. Zachowują bo

wiem ludzie na tej >podstawie

świadczenia emerytalne i m ożli

wość zarobienia w ciągu roku

dodatkowo do 96 tys. zł. Czeka

my na stosowną decyzję Urzędu

Miasta w tej sprawie, która po

zwoli powrócić

emerytom do

pracy.

—

Jakie zawody uznaliście jako

deficyto/we?

—

Lista jest

obszerna,

ale

niezbędni nam są natychmiast

ślusarze, formierze, operatorzy

urządzeń,

maszyniści,

elektro

monterzy. W sumie kilkanaście

grup — prawie 100 specjalności

400 osób chce wrócić do Hu

ty, pomóc swemu dawnemu za

kładowi i poprawić stan domo

wego budżetu, ile osób w sumie

odeszło z kombinatu na wcześ

niejszą emeryturę?

—

Dokładnie 3112 osób, ale

uprawnienia te nabyło ponadto

330 naszych pracowników, któ

rzy nie opuścili swych stano

wisk. Mogą odejść kiedy tylko

zechcą. M ają uprawnienia, ale

nie zdecydowali się jeszcze z

nich korzystać.

—

Liczy Pan, że do pracy przy

stąpi więcej niż te 400 osób bę

dących na emeryturze?

__ przypuszczam, że gdy obu

stronne stosunki dobrze się od

razu ułożą może to być dobry

przykład dla innych. Dla nas

ważny jest każdy człowiek na

stanowisku pracy, dla ludzi

każda złotówka.

Zanotował: (a)

względną koniecznością zwięk

szenia społeczno-gospodarczej e

efektywności badań naukowych.

Możliwości nauki polskiej stano

wią wielce istotną, niewykorzy

staną na miarę potrzeb rezerwę

socjalistycznej Polski. Rząd po

dejmie działania dla

możliwie

najszerszego spożytkowania, tego

potencjału. W dalszym ciągu bę

dzie popierany

rozwój badań

Z troską

o Wieliczce

(Inf. wł.) Wczoraj w Wieli

czce odbyło się wyjazdowe

posiedzenie Komisji Rewalo

ryzacji i Ochrony Zabytków

Rady Narodowej m. Krako

wa. Problemy związane z o

chroną i konserwacją histo

rycznych

wyrobisk Kopalni

Soli omówili przedstawiciele

dyrekcji Kopalni Soli oraz

Muzeum

Zup Krakowskich.

Wiele uwagi poświęcono tak

że pilnej potrzebie rewalory

zacji zespołu miejskiego Wie

liczki. Do tych tematów po

wrócimy wkrótce w obszer

niejszych materiałach.

(sl

Teatr Stary

wNancy

NANCY (PAP). W historycz

nej stolicy Lotaryngii, Nancy,

trwa światowy festiwal teatral

ny, na którym spektakle prezen

tuje trzydzieści teatrów z Euro

py, Ameryki Południowej i Pół

nocnej, Azji i Afryki. Z Polski

przybył na festiwal zespół kra

kowskiego Teatru Starego z dwo

przedstawieniami:

"Mord

w katedrze" T. S. Eliota i "Na

stazja Filipowna" według Do

stojewskiego.

Dla przedstawienia "M ord w

katedrze" wykorzystano najwięk

szy kościół miasta zbudowany

w stylu gotyckim i znany ze

swych ogromnych witraży. Po

pierwszym z trzech przedsta

wień, w centrum festiwalowym

odbyła się dyskusja nad spekta

klem, w której teatr reprezen

tował jego dyrektor — Stanisław

Radwan. Dziennikarze akredy

towani przy festiwalu wysoko

ocenili występ teatru, choć zgo

dzono się, że publiczność fran

cuska przyjęła spektakl nieco

chłodniej.

podstawowych i stosowanych na

miarę potrzeb i możliwości na

szego państwa.

Prezes Rady Ministrów zwró

cił się do Polskiej Akademii

Nauk o rozważenie propozycji

zwołania w 1985 r. III Kongre

su Nauki Polskiej,

- elem kon

gresu powinno być nakreślenie

długofalowych zadań nauki pol

skiej w konkretnych wewnętrz

nych i zewnętrznych uwarunko

waniach rozwojowych Polski.

Gen. Jaruzelski podkreślił zna

czenie autorytetu uczonych pol

skich do budowy i rozszerzenia

płaszczyzny porozumienia naro

dowego.

Uczestnicy spotkania omówili

rolę i miejsce nauki w obecnej

społeczno-gospodarczej

sytuacji

w kraju. Podkreślono potrzebę

i możliwość zwiększenia udziału

nauki w przezwyciężaniu kryzy

su oraz lepszego dostosowania

tematyki badawczej do żywot

nych potrzeb gospodarki naro

dowej. Wskazano

na potrzeby

nauki, a także uwarunkowania

jej dalszego rozwoju. Omówiono

również propozycje

rozwiązań

modelowych z zakTesu kierowa

nia i organizacji nauki. Podkre

ślono ważne funkcje społeczne,

jakie ma ona do spełnienia w

naszym kraju. Zwrócono uwagę

na znaczenie obywatelskich o

piniotwórczych postaw przedsta

wicieli środowiska

naukowego.

Obrady Komitetu Wykonawczego

Rady Krajowej PRON

Omówienie sytuacji i stanu

bezpieczeństwa w kraju

WARSZAWA (PAP). 26 bm

zebrał się w Warszawie na

pierwszym posiedzeniu Kom i

tet Wykonawczy Rady Krajo

wej PRON. Obrady, które pro

wadził przewodniczący Rady

Krajowej Jan Dobraczyński,

poświęcone były omówieniu

sytuacji społeczno-politycznej

kraju, ocenie przebiegu I Kon

gresu PRON i wniosków wy

nikających z tego forum dla

dalszej działalności i pra

ruchu odrodzenia

naro

dowego. Informację o stanie

bezpieczeństwa kraju przeka

zał minister spraw wewnętrz

nych gen. dyw. Czesław Kisz

czak.

Komitet Wykonawczy podjął

ustalenia związane z przygo

towaniem pierwszego posie

dzenia Rady Krajowej, która

zbierze się na początku czerw

ca br.

Przedstawiciel kierownictwa ZKJwPolsce

........................................................................... ..

—

ii■iiwiwr mini—.......

' 'riifrM———

Spotkanie Jaruzelski - Vidić

WARSZAWA (PAP). W Warszawie przebywa na zaproszenie Ko

mitetu Centralnego PZPR z roboczą wizytą członek Prezydium Ko

mitetu Centralnego Związku Komunistów Jugosławii — Dobrivojc

Vidić. Przeprowadził on rozmowy z członkami Biura Politycznego KC

PZPR — Józefem Czyrkiem i Marianem Woźniakiem oraz sekreta

rzem KC — Marianem Orzechowskim. Poinformowano się wzajemnie

o przebiegu realizacji uchwał IX Nadzwyczajnego Zjazdu PZPR i

XII Kongresu ZKJ. wymieniono poglądy na rozwój sytuacji między

narodowej, a także na temat pracy ideowo-wychowawczej w obu

partiach. Na zakończenie wizyty D. Vidić został przyjęty przez I se

kretarza KC. generała armii Wojciecha Jaruzelskiego. W przyjaciel

skiej rozmowie uczestniczył J. Czyrek. Obecny był ambasador SRRJ

—

Milivoje Maksie.

Józef Gajewicz na zebrania swojej P O P

W HiL: o reformie, organizacji pracy

i sprawach socjalnych

(Inf. wł.) 26 bm. odbyło się

zebranie wyborcze Podstawowej

Organizacji Partyjnej Wydziału

Wielkich Pieców w Kombinacie

Metalurgicznym

im.

Lenina.

Wziął w nim udział członek tej

organizacji I sekretarz Komite

tu Krakowskiego Partii — Jó

zef Gajewicz. Obecny był także

I sekretarz KF PZPR HiL — Ka

zimierz Miniur.

W trakcie dyskusji omówiono

m.in. szereg problemów pracy

wewnątrzpartyjnej podkreślając

potrzebę jej

ciągłego doskona

lenia. Wiele uwagi poświęcono

funkcjonowaniu związków zawo

dowych, a zwłaszcza przejmowa

niu przez nie spraw socjalnych

załogi. Uczestnicy dyskusji wska

zywali na potrzebę poprawek w

Karcie Hutnika, by mogła ona

przysługiwać już po dwuletnim

(dotychczas 5 lat) stażu pracy

hutniczej. Mówiąc o reformie

gospodarczej i wdrażaniu jej me

chanizmów w Kombinacie pod

kreślono, że jej efekty mogą

Zgodnie z 700-letnią tradycją

Mamy nowego króla kurkowego

(Inf. wł.) Wczoraj na strzelni

cy przy ulicy Wrocławskiej w

Krakowie mundury "Czerwonych

Beretów" przemieszały się z kon

tuszami braci kurkowych. Zgod

nie z 700-letnią tradycją krakow

skiego Bractwa Kurkowego, któ

ra nakazuje przed świętem Boże

go Ciała strzelać do kura o tzw,

"królestwo" , bracia chwycili za

broń. Starsi panowie radzili sobie

nieźle, strzały do tarcz i drew

nianego kura były celne. Ostatni

szczątek kura

zestrzelił Jerzy

Brzeziński i on został nowym

królem kurkowym. Rodowity, z

dziada pradziada krakowianin, ab

solwent Gimnazjum im. Witkow

skiego i szkoły handlowej, w cza

sie okupacji związany z ruchem

oporu, po wyzwoleniu pracownik

handlu uspołecznionego, a od 16

lat właściciel kawiarni "Cafe Mi

lano" w Dębnikach. Na pomysł

założenia m ałej podmiejskiej ka

fejki wpadł po powrocie z wy

cieczki do Italii. K oledzy odradza

li mu: lokal na peryferiach chcesz

zakładać,

szybko

zbankrutujesz,

bo nikt tu nie będzie chodził! Nie

sprawdziły się te pesymistyczne

(Dokończenie na str 2)

DZIENNIK"

DZIECIOM

Na kilka dni przed Dniem Dziecka — "Dziennik

Polski" przekazuje w dzisiejszym swym numerze pre

zent dla najmłodszych — specjalną wkładkę z w ier

szami Brzechwy, Tuwima, Konopnickiej, Czechowicza

iFredry. Przyjemnej lektury!

być ocenione dopiero wtedy, gdy

w pełni zrealizuje się opracowa

ne programy oszczędnościowe.

Zwracano uwagę na koniecz

ność

poprawiania dyscypliny

pracy.

26 bm. odbyło się także spot

kanie konsultacyjne I sekretarza

KK PZPR — Józefa Gajewicza

z krakowskimi członkami cen

tralnych władz partyjnych przed

zbliżającym

się Plenum

PZPR.

(zk)

Wiceminister rolnictwa

ZSRR w Krakowie

(Inf. wł.) 26 bm. przebywał w

Krakowie wiceminister rolnictwa,

zastępca Wszechzwiązkowej Rady

Kołchozów ZSRR — Antoni P. Czu

barow. Podczas pobytu w naszym

mieście radziecki gość złożył kwia

ty pod

Pomnikiem-Mauzoleum

Żołnierzy Radzieckich obok Barba

kanu, zwiedził zabytki oraz wziął

udział w spotkaniu z sekretarzem

KK PZPR — Józefem Gregorczy

kiem. Podczas spotkania om ówiono

m. in. sytuację w rolnictwie kra

kowskim, jego zmiany struktural

ne, współdziałanie z przemysłem

przetwórczym i handlem. W go

dzinach popołudniowych A. P. Czu

barow wraz z towarzyszącymi oso

bami odwiedził Rolniczą Spółdziel

nię Produkcyjną

Raciechowi

cach. (zk)

Z okazji Dnia Drukarza wszystkim naszym Przyjaciołom

z Prasowych Zakładów Graficznych — współtwórcom

naszego pisma składamy serdeczne życzenia: wielu

sukcesów w pracy zawodowej oraz pomyślności w życiu

osobistym!

ZESPÓL "DZIENNIKA POLSKIEGO"

Proszę parta, to był western.

(Od naszego wysłannika ze Szczecina)

194S rok. Szczecin, z którego

wyparto regularne oddziały nie

mieckie — miasto gruzów. Teren

regularnych niemal walk z hitle

rowskimi niedobitkami, Wehrwolf

fem, potem utarczek ze stadami

szabrowników, bandami zwykłych

kryminalistów i rabusiów. Sabota

żyści wysadzają sieć elektryczną,

uszkadzają wodociągi, podpalają.

W okolicach Polic do sierpnia 1946

roku działa banda złożona z hit

lerow ców i własowców. W porcie

płetwonurkowie wysadzają urzą

dzenia portowe. W niemal wszys

tkich powiatach Ziem i Szczeciń

skiej działają uzbrojone bandy po

hitlerowskie, uzbrojone — bywało

—

oprócz broni ręcznej także w

rusznice ppanc.,

moździerze... W

tym wszystkim nieśmiało pow ięk

szająca się garstka pierwszych pol

skich osadników, głównie w ojsko

wych, którzy przybywają tu by

odbudowywać, pracować, żyć...

" Proszę pana, to był po prostu

western, dziki zachód"

—

powie

reporterowi "Dziennika" Józef Bo

hatkiewicz, w 1939 r.

" kleeber

czyk" , jeden z ostatnich żołnierzy

Września, w 1945 — Jeden * pier

wszych polskich

osadników w

Szczecińskiem.

Sołtys M ielko z gminy Osowo o

trzymał 5 karabinów "celem wy

korzystania dla straży i obrony

mienia osadników".

Dopiero opie

ka nad osadnikami, jaką rozciąg

nie 12 Dywizja IVP pozwoli z

mniejszą obawą patrzyć w jutro.

Choć... w miejscu pracy brygady

żniwnej z 43 Pułku w Klęskowie

wybuch miny rozerwał S żołnierzy

i 1 kobietę. Jeszcze przez wiele

miesięcy będą tu ginąć ludzie, o -

sadnicy, żołnierze...

To tylko "strzępy meldunków"

sygnalizujące atmosferę dni, gdy

pierwsi osadnicy wojskowi przy

bywali na te tereny. Tym pionie

rom, głównie żołnierzom, poświęco

na jest rozpoczęta w Szczecinie o

gólnopolska sesja publicystyczna

zorganizowana przez "Głos Szcze

ciński" i 72 Dywizję Zmechanizo

waną im. Arm ii Ludowej. Do te

m atyki, która zostanie poruszona

w trakcie trzydniowych obrad po

wrócimy jeszcze na łamach "Dzien

nika" .

CZESŁAW NIEMCZYŃSKI

1 of 16 • Strona 1

Mirador viewer

Dziennik Polski.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction