Mirador viewer

Gazeta Południowa :

Annotations

Showing 617 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

VI Kongres ZBoWiD obraduje w Warszawie

„Polsce pomyślność - światu pokój"

Wystąpienie Edwarda Gierka

WARSZAWA (PAP). „Polsce pomyślność

— światu pokój” — pod takim hasłem

rozpoczęły się 7 hm- w Pałacu Kultury

i Nauki w Warszawie obrady VI Krajo

wego Kongresu Związku Bojowników o

Wolność i Demokrację. Blisko 640-tysięcz

ną rzeszę członków . ZBoWiD — uczestni

ków walk o wyzwolenie narodowe i spo

łeczne, b. bojowników walk klasowych i

niepodległościowych, b. więźniów niemiec

kich obozów koncentracyjnych reprezen

tuje na kongresie ponad 1200 delegatów —

przedstawiciele wielotysięcznej rzeszy

tych, którzy walczyli z bronią w ręku o

wolność i niepodległość, o ustrój sprawie

dliwości społecznej^ ci, którzy w dniachpokoju stali się wzorem twórczej, rzetel

nej pracy dla ludowej ojczyzny.

O godz. 10.00 przyljyli gorąco

witani przez zebranych: I sekre

tarz KC PZPR Edwąrd Gierek,

przewodniczący Rady Państwa

_ Henryk Jabłoński, prezes Rady

Ministrów Piotr Jaroszewicz;

członkowie i zastępcy członków’

Biura Politycznego KC, człon

kowie Sekretariatu KC PZPR:

Edward Babiuch, Zdzisław Gru

dzień, Mieczysław Jagielski,

Wojciech Jaruzelski, Stanisław

Kania, Józef Kępa, Stanisław

Kowalczyk, Władysław Kruczek,

Stefan Olszowski, Jan Szydlak,

Józef Tejchma, Kazimierz Bar

cikowski, Jerzy Łukaszewicz,

Tadeusz Wrzaszczyk, Ryszard

Frelck, Alojzy Karkoszka, Józef

Pińkowski, Andrzej Werblan,

Zdzisław Żandarowski, Zdzisław

Kurowski, Zbigniew Zieliński.

Przybyli: prezes NK ZSL —

Stanisław Gucwa, przewodniczą

cy CK SD — Tadeusz W. Młyń

czak, członkowie Rady Państwa

i rządu, przedstawiciele organi

zacji związkowych, społecznych

i młodzieżowych.

Miejsca na sali zajęli współ

twórcy Ludowego Wojska Pol

skiego. wśród nich marszałek

Polski Michał Żymierski i gen.

broni Zygmunt Berling. Przy

byli przedstawiciele bratnich

związków kombatanckich: —

Związku Inwalidów Wojennych

PRL i Związku Ociemniałych

Żołnierzy PRL.

Serdecznie powitano przedsta

wicieli Radzieckiego Komitetu

Weteranów’ Wojny z jego prze

wodniczącym — gen. armii Ba

wieni Batowem.

• W kongresie uczestniczą przed

stawiciele międzynarodowych

związków kombatanckich, a tak

że delegacje organizacji komba

tanckich i antyfaszystowskich z

Bułgarii. CSRS, Jugosławii, Mon

golii, NRD, Rumunii, Węgier i

Wietnamu, reprezentanci związ

ków, federacji i narodowych

zrzeszeń kombatanckich i anty

faszystowskich z Algierii, An

glii, Belgii, Francji, Holandii,

RFN i. Włoch, a także polonij

nych organizacji z Anglii, Belgii,

Francji, Holandii, RFN i Szwe

cji.

Przy dźwiękach sygnału WP

wprowadzony został na salę

sztandar ZG ZBoWiD, odznaczo

ny Orderem Budowniczych Pol

ski, Ludowej. Orkiestra gra

hymn narodowy.

Otwarcia obrad dokonuje pre

zes Rady Naczelnej ZBoWiD,

premier Piotr Jaroszewicz.

Zebrani chwilą milczenia

uczcili pamięć towarzyszy broni,

zmarłych w ostatnich latach, za

służonych dla kraju współtwór

ców’, działaczy j aktywistów

ZBoWiD.

W swym wystąpieniu P. Jaro

szewicz nawiązał do 35. rocznicy

powstania Polski Ludowej oraz

34. rocznicy zwycięstwa Związku

Radzieckiego i całej koalicji

antyhitlerowskiej nad faszyz

mem.

Polska — podkreślił premier

— jest dziś silniejsza i bezpiecz

niejsza niż kiedykolwiek w

przeszłości, z każdym rokiem

staje się bardziej zasobna, świa

tła i kulturalna, ponieważ zwią

zała swoje losy z socjalizmem,

oparła swój byt i przyszłość na

braterskim sojuszu ze Związ

kiem Radzieckim, z krajami

wspólnoty obronnej Układu

Warszawskiego, z siłami -socja

lizmu, postępu i pokoju w-świe

cie.

Następnie delegaci:.< dokonali

wyboru Prezydium VI' Kotigre.su

ZBoWiD.

Uczestników obrad /Serdecznie

powitała warszawska, młodzież.

Witany gorącymi,- długo nie

milknącymi oklaskami glos za

brał I sekretarz KC PZPR

Edward Gierek (tekst przemó

wienia podajemy na str. 2).

Referat sumujący działalność

ZBoWiD w ubiegłych5 latach

przedstawił prezes Zarządu Głó

wnego — Stanisław Wroński,

który podkreślił, że podstawą

wszystkich osiągnięć ZBoWiD

jest nowy klimat polityczny i

społeczny stworzony przez par

tię i państwo.

W referacie wyrażana została

najwyższa satysfakcja z pogłę

biającej się integracji szeregów’

ZBoWiD-ow’skich, a także — do

konana — w zwńązku z przypa

dającym w br. 30-leciem pow

stania organizacji — syntetyczna

(DOKOŃCZENIE NA STR. 2)

PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!

DZIENNIK «POLSKIEJ

« /W"'W'’'‘"W/

ZJEDNOCZONEJ

W™ JO? O

partu

ROBOTNICZEJ

wWm

■flMMMI fi* Jr MK

Południowa

KRAKÓW ■ NOWY SĄCZ ■ TARNÓW

8, 9. V. 1979 R, ♦ NR 102 (9621) ROK XXXI ♦ CENA 1 Zl ♦ WYD. A,

)

To było 9 maja 1945 roku

Obchody

WARSZAWA (PAP). W ca

łym kraju trwają obchody

34. rocznicy zwycięstwa nad

faszyzmem hitlerowskim. W

br. mają one szczególnie uro

czysty eharakter, przypadają

bowiem w roku jubileuszu

35-lecia Polski Ludowej u

podstaw której legło zwycię

stwo nad niemieckim najeź

dźcą.

W Krakowie, podczas uro

czystej akademii zorganizo

wanej przez koło ZBoWiD w

Nowej Hucie rezerwistom —

pracownikom Huty im. Leni

na wręczono nominacje na

stopnie oficerskie.

34. rocznicy zwycięstwa nad

faszyzmem poświęconych jest

wiele wystaw organizowa

nych w ośrodkach kultural

no-oświatowych. W Muzeum

Ziemi Sochaczewskiej w So

chaczewie otwarto wystawę

grafiki Eugeniusza Pichelia

i Konstantego Marii Sopocki

pt. „Droga chwały Ludowe

go Wojska Polskiego”. Zgro

madzone prace obrazują

szlak bojowry LWP od Leni

no do Berlina a także walkę

zbrojną Gwardii i Armii Lu

dowej. W muzeum tym za

prezentowano także cykl do

kumentalnych filmów wo—

Dnia Zwycięstwa

jennych- oraz ekspozycję pol

skiego plakatu antywojenne

go.

Wiele uroczystości i imprez

z okazji Dnia Zwycięstwa od

bywa się w jednostkach i

garnizonach Ludowego Woj

ska Polskiego.

Patrole żołnierzy 6 .Pomor

skiej Dywizji Powietrzno-De

santowej uczestniczących w

akcji „Żołnierski kwiat dla

kombatanta” odwiedziły we

teranów walk o Kołobrzeg

i Berlin. W dywizji tej od

był się również konkurs wie

dzy o tradycjach bojowych

jednostki. W’ Krakowskim

Pułku Obrony Terytorialnej

im. Bartosza Głowackiego

zorganizowano ekspozycję li

teratury wojennej oraz spot

kania z kombatantami walk

narodowowyzwoleńczych.

Bogato zapowiada się pro

gram obchodów Dnia Zwy

cięstwa w woj. miejskim kra

kowskim, nowosądeckim i

tarnowskim. Mieszkańcy re

gionu oddadzą hołd poległym

żołnierzom ostatniej wojny.

O szczegółach programu pi

szemy na str. 8.

W wielu krajach rozpoczę

ły się już uroczystości z oka

zji 34. rocznicy zwycięstwa

nad hitlerowskim faszyzmem.

Odbywają się różnego rodza

ju imprezy okolicznościowe,

składany jest hołd pamięci

bohaterów walki wyzwoleń

czej, a przede wszystkim —

pamięci poległych żołnierzy

Armii Radzieckiej, która 34

lata temu' przyniosła wolność

wielu narodom Europy.

MOSKWA (PAP). W okoli

cznościowym ■ wywiadzie pra

sowym marszałek Związku

Radzieckiego, Paweł Balicki

przypomniał, że radzieckie si

ły zbrojne zawsze spełniały

rolę czynnika utrzymania i

umocnienia pokoju, zapobie

gania wojnom rozpętywanym

przez międzynarodowy im

perializm.

Rozkaz ministra

obrony narodowej

WARSZAWA (PAP). Dla

uczczenia Dnia Zwycięstwa

— 34 rocznicy rozgromienia

hitlerowskiego faszyzmu,

minister obrony narodowej

wydał rozkaz okolicznościo

wy, zgodnie z którym w

dniu 9 maja br. oddane zo

staną w Warszawie 24 salwy

armatnie.

Uroczyste Plenum KK SD

9 maja — Dzień Wyzwolenia — jest świętem narodowym

Czechosłowacji.

W środę startuje XXXII Wyścig Pokoju

Krynica i Nowy Sqcz

gotowe na przyjęcie kolarzy

W środę 9 bm. prologiem (jaz

dą indywidualną na dystansie 6

km) rozpoczyna się w Pradze

XXXII Wyścig Pokoju.

Pierwszy raz w historii WP

miastami etapowymi będą Kry

nica i Nowy Sącz. Niezwykle

ciekawie zapowiada się 6 etap

Koszyce — Krynica (184 km) z

9 premiami górskimi i lotnymi,

który granicę Polski przekro

czy 16 bm. w Barwniku, by

następnie 2-krotnie przejechać

przez Krynicę. Meta na depta

ku. W oczekiwaniu na kolarzy

widowni zaprezentują się zespo

ły regionalne.

(DOKOŃCZENIE NA STR. 2)

W 40-lecie I Zjazdu

(Inf. wł.) Wczoraj odbyło się uroczyste XVI plenarne posie

dzenie Krakowskiego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego

dla. uczczenia 40-leeia I Zjazdu Stronnictwa w Krakowie. Obra

dy zagaił' przewodniczący KK SD Jan Janowski, witając przy

byłych na obrady m. in. wicemarszałka Sejmu, wiceprzewodni

czącego CK SD Piotra Stefańskiego, wiceprezydenta m. Kra

kowa Barbarę Guzik.

Wczoraj również wyróżniono m. in. Medalem 40-lecia SD

Jerzego Marcinkowskiego, Edwarda Osińskiego, Leona Panka

nina. Zasłużeni działacze Stronnictwa, aktywiści społeczni

otrzymali odznaczenia państwowe: Zdzisław Scheller — Krzyż

Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Józef Razowski i Eu

geniusz Szumański — Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia

Polski.

Dokonano otwarcia klubu KK oraz ośrodka szkolenia Stron

nictwa Demokratycznego. Wspomnienia poświęcone były po

czątkom działań Stronnictwa, a także pierwszym przewodni

czącym krakowskiej instancji SD.

Komitet Krakowski SD przyjął rezolucję, skierowaną do

członków SD, wzywającą do wzmożenia wysiłków w pracy na

rzecz . rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, umocnienia

osiągnięć 35 lat władzy ludowej. (J)

Spotkanie Yance- Dobrynin

WASZYNGTON (PAP). W Waszyngtonie odbyło się kolejne

spotkanie sekretarza stanu USA ,Vanee’a z ambasadorem ZSRR

w USA Debryninem. W okresie minionych 3 tygodni spotkania

te odbywały się co 2 lub 3 dni i poświęcone były uzgodnieniu

ostatecznych problemów dzielących Związek Radziecki i Stany

Zjednoczone od osiągnięcia porozumienia SALT II. Tematem

rozmów były również przygotowania do radziecko-amerykańskie

go spotkania na szczycie. Podobnie jak przy okazji poprzednich

Spotkań, tak i obecnie nie ogłoszono żadnych komunikatów.

Dzisiaj rozpoczynają się matury

Na początek — język polski

(Inf. wł.) Wczoraj dyrektorzy

szkół odebrali z Kuratorium

Oświaty i Wychowania w Kra

kowie zalakowane koperty z te

matami prac maturalnych, któ

re zostaną otwarte dzisiaj o go

dzinie 8, w momencie rozpoczę

cia pisemnego egzaminu z języ

ka polskiego.

Dyrektor Zespołu Szkół Me

chanicznych nr 2 Tadeusz Chy

laszek poinformował nas, że

przygotowano już ■wszelkie nie

zbędne akcesoria, łącznie z kar

teczkami z nazwiskami umiesz

czonymi na stołach, przy których

zasiądą maturzyści. Jest ich w

Zespole Szkół — w Liceum Za

wodowym i Technikum łącznie

128. Dla maturzystów wydzielo

no całe 3 piętro budynku szkol

nego, gdzie w 6 klasach zasiądą

do pisania.

Szykowanie sal, przygotowanie

dokumentacji i komisji egzami

nacyjnych trwały we wszyst

kich liceach i technikach kra

kowskich. Także w X LO im.

Komisji Edukacji Narodowej,

gdzie maturę zdaje 210 absol

wentów ośmiu klas czwartych,

w tym 78 uczniów klas matema

tyczno-fizycznych. Ponad 90 proc,

z nich zamierza zdawać na stu

dia, zaś z pozostałych większość

wybiera się do szkół pomatural

nych.

W liceach ogólnokształcących

i zawodowych oraz technikach

woj. miejskiego krakowskiego

przystąpi w sumie do matury

7 205 absolwentów szkół mło

dzieżowych i 2800 ze szkół dla

pracujących. (eba)

W 5. wielkim piecu Huty im. Lenina

27. dzień remontu i modernizacji

(Inf. wł.) Wczoraj minął 27.

dzień remontu kapitalnego 5.

wielkiego pieca w Hucie im. Le

nina. Przeprowadza go Hutnicze

Przedsiębiorstwo Remontowe,

które równocześnie modernizuje

konstrukcję nadgardzielową.

Na wszystkich poziomach tego

olbrzymiego urządzenia przemy

słowego pracuje obecnie 1400 ro

botników’, techników i inżynie

rów ośmiu zakładów HPR.

Wczoraj m. in. usuw’ano „wil

ka” — stężony żelazożużel, na

drugim poziomie wymieniano

pancerz szybu wielkiego pieca, a

na poziomie najwyższym mo

dernizowano konstrukcję ■ mon

tażu nowych jezdni wózka mon

tażowego. Potrzebne to jest do

wymiany zamknięć wielkiego

pieca. Nośność, urządzenia się

gnie 130 ton (dawniej mogło ono

„udźwignąć” tylko 50 ton). Dzia

łanie to ułatwi i w przyszłości

remont tych części wielkich pie

ców hutniczych.

Brygady montażowe Jana

Hornika przeprowadzają w tej

chwili bardzo powrażne prace na

samym wielkim piecu. Zespół

inż. Andrzeja Zadrozińskiego

remontuje urządzenia zasypowe,

energetyczne i nagrzewnicowe.

Jednakże największy ciężar ro

bót budowlanych, najważniej

szych w tych, właśnie dniach —

spada na zespół Tadeusza Lem

parta. Wymienione tutaj, przo

dujące trzy grupy Hutniczego

Przedsiębiorstwa Remontowego,

korzystają ze wskazówek rady

budowy, którą kieruje doc. dr

inż. Jan Stokłosa (dyrektor

(DOKOŃCZENIE NA STR. 2)

obaczyć Stary Sącz — to tak, jak nagle usłyszeć

piękną, starą melodię, Polską melodię. Jakiś pro

wincjonalny, mało znany polonez zapisany na sta

rych kartach... Te wieże pośród gór, wąskie, brukowa

ne rzecznym kamieniem uliczki, parterowe domki na

prastarych fundamentach... To wszystko trzeba wi

dzieć, bo to słowach się nie objawi ta uroda architek

tury jeszcze w średniowieczu porządkowanej urbani

stycznie. Rynek wielki, podcienia, kościoły, klasztory,

legendy o podziemnych przejściach... I ten urok stare

go miasteczka, przerywany co chwilę tylko warkotem

ciężkich aut. kilkudziesięciotonowych, co wiozą przez

sam środek miasta swój ogromny ładunek. Drżą mury

od tego, trzęsą się szyby w oknach. Mury nie tylko

drżą, ale pękają. Tak, zabytkowe mury, sławne, pa

miętające królów i ciurów, kupców z węgierskiego

szlaku i handlarzy win znamienitych. \

Wszystko przez to, że zmieniło się wiele i zarazem

niewiele. Miasteczko zachowało układ sprzed wieków,

główne szlaki krzyżują się w Rynku. Więc drogi z No

wego Sącza na Szczaionicę i Krynicę idą tędy. Każdy

autobus, każdy samochód ciężarowy, choćby najcięższy

— musi przetoczyć się przez centrum miasteczka. 1 o

stano tri dla Starego Sącza wielki problem. Niektórzy

mówią, że brak inwestycji drogowych — to napisany

dla miasteczka wyrok z zawieszeniem.

o dziwne, bo kto jak kto — ale Stary Sącz miał

zawsze dobrą prasę. Sukcesy odnotowywano tym

chętniej, że miasteczko było urodziwe i szczyciło

się gospodarnością obywateli, czynami społecznymi, do

brym, wyczuciem estetyki, co nie bywa najłatwiejsze

w starodawnym otoczeniu. Zdobywało najwyższe na

grody w konkursie „Mistrza Gospodarności”. Fundowa

ło sobie za nie jakieś drobne inwestycje: to bibliotekę,

to dom towarowy, to jeszcze jakąś karczmę nad Po

pradem... Na to, aby zafundować sobie obwodnicę na

gród nie stało. To już inwestycja wielka, droga, ale

ciągle zapewniano władców miasteczka: wkrótce wam

zrobimy objazd, skierujemy transport diooma drogami.

Jedną wzdłuż Dunajca, drugą wzdłuż Popradu. Ominie

stę miasteczko!

Jeszcze dr Hanna Pieńkowska, niezrównana pani

konserwator dawnego województwa krakowskiego —

zaczęła wielkie dzieło dokumentowania obiektów za

bytkowych. I ona zwróciła uwagę na fakt, że ciężki

transport powoduje pękanie starych murów. I tak naj

piękniejszy,. kryty łamanym, gontowym dachem pol

skim dom „Na Dołkach”, mieszczący muzeum — pękł

u> kilku miejscach. Pod jego oknami przetaczają t:ę

potężne „steyery” z kruszywem czy żwirem. Wycofanie

tego ruchu ciężarowego poza obręb centrum stało się

„być albo nie być” miasteczka. Oczywiście — można

założyć, że będzie się, te zniszczenia usuwać nakładem

milionów złotych — po zbudowaniu obwodnic. Ale czy

nie lepiej wcześniej zbudować, te obwodnice i uniknąć

zbędnych, na razie, wydatków na... rewaloryżację?!

Prawdę rzekłszy — nie mówiło się jeszcze o rewalo

ryzacji Krakowa, gdy dr Hanna Pieńkowska mówiła,

już o rewaloryzacji Starego Sącza. Dzieło nie znalazło

swego Kazimierza Odnowiciela. Dokumentacja nie zo

stała wykończona. To, co jest — przekazano do urzędu

konserwatorskiego w Nowym Sączu, który od miesięcy

pozbawiony szefa nie odgrywa swojej roli. Plany re

waloryzacji Starego Sączą gdzieś na urzędowej półce

urzędowego archiwum podgryzają myszy.

Stary Sączu -

kiedy zalśnisz?

ainteresowano mnie sprawami miasteczka na spot

kaniu autorskim, jakie miałem z okazji obchodzo

nych niedawno Sądeckich Dni Literatury. Piękna ta

imprezą zgromadziła kilkunastu pisarzy z całej Pol

ski, ulubionych szczególnie przez Sądeczan. No i zacni

ttarosądecząnie nie omieszkali wykorzystać okazji,

ab;y coś o aktualiach swego grodu podszepnąć...

Te aktualia nie ograniczają się do obwodnicy, która

znowu wyleciała z planu czy coś podobnego, choć jakiś

kawałek zaczęto realizować nieco chałupniczo. Aktua

lia tyczą się zaklętej sprawy kanalizacji i wodociągów,

zapowiadanej przy wielu okazjach — ale ciągle nie

zrealizowanej. Plany perspektywiczne zapowiadają

wprawdzie, że kanalizację Starego Sącza podłączy się

do oczyszczalni ścieków w Wielogłowach za Nowym

Sączem — ale czekaj tatka latka. Tej oczyszczalni je

szcze nie. ma, gdyż istnieje na razie w głowach pro

jektantów. W Starym Sączu boją się, że zbudują swoją

kanalizację i nie będą mieli gdzie odprowadzić ście

ków — ale to jeszcze muzyka przyszłości. Miasteczko

wciąż żyje bardziej muzyką dawną.

dejdżmy od akordów poloneza i melodii staro

dawnych. Nieczystości miasteczka wylewa się do

ziemi, do potoku, gdzie się da. Miasteczko pod

maka nieczystościami. Ekspertyzy powiadają, że woda

tutejsza nie nadaje się do picia dla niemowląt. Dziwne

to kryterium, jeżeli niemowlę może się zatruć — to

dorosły ma duże dawki zatruć jakimiś fluorkami wy

trzymać?.’ Toteż starosądeczanie wołają o wodociągi,

gdyż ze studni wody czerpać się praktycznie nie powin

no. Wołają o kanalizację — gdyż nieczystości niszczą

miasteczko, płyną potokami i burzowcami, w upalne

dni pachnieć poczynają i psują urok i atmosferę.

Wszystko to razem skłania do smutnych raczej re

fleksji, iż cudowne miasteczko ■ zapóżniło się okrutnie

i z wieloma sprawami pozostało jeszcze w średniozoie

czu. Aliści czas pod względem higieny i sanitarnego

stanu to średniowiecze opuścić! Trzeba przekopać ulice,

założyć rury wodociągów i kanalizacji. Odkopać funda

menty. W wielu miejscach zedrzeć asfalty, nałożone

brutalnie na rzeczny kamień nawierzchni starej. Te

nadkłady podwyższyły poziom jezdni tak znacznie, iż

domy stoją jak wkopane, a woda spływa ku ich funda

mentom — choć dawny budowniczy projektował spad

ku środkowi jezdni. Jak mają wyglądać stare domo

stwa, te parterowe, o których wiadomo, że mają pięk

ne lochy, że mury ze średniowiecza, ale wystrój zew

nętrzny czas okaleczył?!

zas mówi o tym, że najszybciej, jak tylko można

trzeba opracować plan rewaloryzacji Starego Są

cza. Województwo miejskie krakowskie ma Kra

ków, jego centrum zabytkowe — dzieło rewaloryzacji

na jedno, dwa pokolenia. Wielkie i mobilizujące wszy

stkie siły. Prężne województioo nowosądeckie ma Stary

Sącz,, zwany kiedyś też „małym Krakowem”. Niechże

to miasteczko, perła średniowieczna Beskidu Sądeckie

go — zalśni pełnym blaskiem po rewaloryzacji, po

kompleksowej odnowie. Jest tak piękne i niepowta

rzalne — że warto mu tę rewaloryzację wreszcie za

fundować. Inaczej wyrok na stare mury, na razie w

zawieszeniu — zostanie przez nieubłagany czas wy

konany.

Posiedzenie

Komitetu Ministrów

WARSZAWA (PAP). Zgo

dnie z osiągniętym porozu

mieniem, w połowie maja

br. odbędzie się w Budape

szcie posiedzenie Komitetu

Ministrów Spraw Zagranicz

nych Państw — Stron Ukła

du Warszawskiego.

Depesza

gratulacyjna

W ARSZAW A (PAP). Pre

zes Rady Ministrów Piotr

Jaroszewicz przesłał na ręce

arcybiskupa Agostino Casa

rolcgo, nowo mianowanego

prosekretarza stanu Stolicy

Apostolskiej, depeszę gratu

lacyjną z okazji powołania

go na to stanowisko.

10 bm. Plemim CRZZ

WARSZAWA (PAP), 10

bm. zbiera się w Warszawie

Centralna Rada Związków

Zawodowych na XI posie

dzeniu plenarnym. Głównym

tematem obrad będzie pod

niesienie jakości działania

związkowego dla poprawy

warunków pracy, jej bez

pieczeństwa i higieny.

dt&

(Inf. wł.) W Zakopiańskim

hotelu „Kasprowy” dokona

no otwarcia skrzynki darów

przeznaczonych na fundusz

odnowy zabytków Krakowa,

Okazało się, że załoga i go

ście hotelu szczodrze poparli

piękny cel. Na komisyjnia

podliczoną zawartość skrzyn

ki składa się kwota 25.563 zł

i sporo innych walut. Po

przeliczeniu, wg obowiązują

cego kursu, dary dewizowe

wyrażają się sumą 150 dola

rów amerykańskich.

Skrzynka z „Kasprowego”

funkcjonuje niespełna 5 mie

sięcy. Została uruchomiona z

inicjatywy dyrekcji hotelu i

młodzieży, z ZSMP, która z

własnych funduszów oddała

na rzecz odnowy zabytków o

kolo 15 tysięcy zł.

. Klucz do skrzynki znajdo

wał się w depozycie, a 7 ma

ja br. został przez dyr. Le

sława Łukasicwicza przeka

zany naczelnikowi dzielnicy

Kraków-Sródmieście Wojcie

chowi Hydzikowi który

symbolicznie przejął zawar

tość skrzynki jako pełno

mocnik. prezydenta m. Kra

kowa -d/s odnowy zabytków.

(kaw)

Mirador viewer

Gazeta Południowa :

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction