Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 640 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

Kraków, Niedziela 14 Kwietnia 1912.

Rocznik LXV.

(Numer poranny).

WSZELKICH NASION

dostarcza w najlepszej jakości

Cenniki darmo i opłatnie.

SYNDYKAT ROLNICZY W KRAKOWIE.

Samochody do podrśży

Modele 1912

LAURIN ACLEMENT

Ocenione jak o świetne

Laurin 8 C!ement Tow. akcyjne

*Inugbnnzlau.

Dr EDMUND MAJEWICZ

przeprow adził się

(4581-3-4)

na ul. W olską L. l) (telef. 1188).

Rozprawy budżetowe

w Badzie miasta Krakowa.

Wczoraj w sali Tow. wzaj. ubezpieczeń odbyło

się posiedzenie Rady m. Krakowa pod przewo

dnictwem prezydenta miasta Dra Leo.

Jeneralny referent komisyi budżetowej r. m.

Federowicz przedłożył preliminarz budżetu

na rok 1912. Referenta uwolniono od czytania

referatu, gdyż budżet przedłożono Radzie w druku.

Otwarto dyBkusyę jeneralną. Pierwszy zabrał

głos r. m . Daszyński. Mówca rozpatruje obe

cny skład Rady; prezydent jej ożywił ruch w mie

ście, przyczynił się do jego rozszerzenia, prze

prowadził różne budowle, ale wzmógł biurokra

tyzm i postawił Radę w tem położeniu, że jest

obcą wielu ważnym zadaniom administracyi miej

skiej. Powinny się — zdaniem mówcy — potwo

rzyć odpowiednie komitety, któreby objęły i pro

wadziły ważne działy gospodarki miejskiej. Dzi

siaj wszystko koncentruje Bię w prezydyum, któ

re nie może już podołać temu ogromowi pracy.

Z tego powodu zaznacza się zastój na wielu po

lach gospodarki gminnej. Ostatecznie Rada jest

tylko organem doradczym prezydyum. Mówca

obawia się zalewu biurokracyi w magistracie;

przeciw temu współdziałać może skutecznie pra

ca komitetów radzieckich z urzędnikami. Mówca

dotknął jeszcze wielkiego zaniedbania gmin przy

łączonych i stanu teatru miejskiego. Teatr ten

był wysoko trzym any przez ,,stańczyka" w swoim

czasie, a dzisiaj traci z każdym dniem swoje tra

dycye; przestał nawet być dobrą szkołą dla arty

stów. Obecnie stan jest taki, że Rada musi

się nad przyszłością teatru zawczasu zastanowić,

a komisya teatralna powinna częściej swoje spra

wozdania składać i na ,,Pawła l", rządzącego

w teatrze, wywierać odpowiedni nacisk.

R. m. Bandrowski wskazuje, że w cyfrach

budżetowych zaszedł w ostatniem 10-leciu ogro

mny skok: wydatki wzrosły ze 100 do 256°/0,

dochody ze 100 do 293%. Gospodarka więc była

intenzywną i prawidłową, skoro dochody pokryły

wydatki. Wzrosła siła podatkowa, wzrósł m ajątek

gminny; wzrost ilustruje mówca cyframi. Wzro

sły też dochody z przedsiębiorstw gminnych

Z cyfr tycli wynika, że w budżecie istnieje zdro

wa tendencya mnożenia m ajątku gminnego, że

budżetowanie jest normalne. Mówca apeluje do

obywateli przyłączonych gmin, aby żywili pełue

zaufanie do Rady miasta. Co do polityki inwe

stycyjnej i stworzenia wielkiego miasta byliśmy

wszyscy w zgodzie i rozumieliśmy konieczność

wkładów; budżet świadczy o tem, że ta polityka

była dobrą, ale nieśmiałą i ciasną, gdy szło o za

ciągnięcie pożyczki. Pracujemy krótkoterminowe

mi pożyczkami, bo nam brakło odwagi do za

ciągnięcia większej. Obecnie m usimy zbudować

nowe linie tramwajowe kosztem 8 -1 0 milionów,

musimy znacznie powiększyć elektrownię i gazo

wnię, zbudować zakłady sanitarne, zaprowadzić

lepszy porządek w mieście. Na to wszystko po

trzebu pieniędzy. Trzeba dodać, że budżet zaczy

na być coraz mniej elastyczny. Znajdujemy się

w chwili przełomowej; czeka nas wielkie zadanie

dalszej pracy nad odrodzeniem Krakowa. Zada

niem naszem jest zrobić Kraków przystępnym;

tymczasem grasuje tu drożyzna i odstrasza przy

jezdnych. Akcyę w sprawie drożyzny musimy

sami podjąć i zapobiedz klęsce drożyzny; zrobi

liśmy już wiele w tej sprawie, ale jest jeszcze

dużo ’do zrobienia w kwestyi mieszkaniowej.

Mówca wskazał dalsze środki zwalczania droży

zny mieszkań i artykułów żywności, wreszcie

dotknął potrzeby jak najrychlejszego przeprowa

dzenia reformy gminnej ordynacyi wyborczej i do

puszczenia najszerszych kół obywateli do pracy

nad dobrem gminy.

R. m. Peroś podniósł, że majątek gminny

wzrósł znacznie, a długi miejskie w stosunku

proporcyonalnym do wzrostu budżetu zmniejszyły

się o l ’/a% ’ Dzisiai gmina poBiada 800 morgo w

gruntów% a zatem przeszło czteiy razy więcej

aniżeli przed laty 10. Mówca wskazuje dalej

popiera swe zapatrywanie, że gospodarka gmin

na jest zdrową i trzyma się wytkniętego celu,

przytem oszczędza siły podatkowe ludności i nie

szafuje pieniądzmi. Zabiegom Rady i prezydyum

lależy zawdzięczyć skanalizowanie Wisły, za

»ewuieuie robot około zabezpieczenia miasta

irzed powodzią, budow’ę nowego dworca towa

owego, wykupno kolei obwodowej, przygotowa

nie budowy linij tramwajowych, przygotowanie

budowy nowych zakładów sanitarnych, elektrow

ni. rowarzystwo budowy tanich mieszkań roz

poczęło już akcyę i wniosło podanie o odstąpie

nie potrzebnych gruntów przez gminę, która

przyjdzie temu Towarzystwu z wydatną pomocą.

Mówca wskazał wreszcie, że gmina nie traktuje

przyłączonych dzielnic po macoszemu; wydatki

na nie wyniosą od roku 1910 po koniec roku

1912 kwotę 2,700.118 kor. na cele uporządko

wania, budowy szkół, zdrowotne i t. d.; podatki

zaś w tym okresie czasu przyniosą zaledwie

274.000 kor. Dla dalszego rozw oju Krakow a ko

niecznem je st usunięcie ciężarów, jakie ponosi

z tytułu fortecznego miasta i zniesienie rewer

sów demolacyjnych. Mówca dotknął jeszcze wa

żnej inwazyi obcych ludzi, obcego przemysłu

w dziedzinę budowlaną w K rakowie, podkopu

jącą przedewszystkiem tutejszych rękodzielników.

Przy budowie jednego z tutejszych domów tu

tejsi rękodzielnicy i dostawcy zyskali tylko mi

nim alną część zarobku.

R. m.

.Julian Nowak wskazał, że w liistoryi

Krakowa przeżywamy kilka bardzo ważnych lat,

które Bię zaznaczą dodatnio dla przyszłości mia

sta. Rozszerzenie Krakowa, regulacya Wisły, za

bezpieczenie go przed zalewem Rudawy, to są

dzieła pierwszorzędne, już dokonane. Na wywo

dy r. m. Daszyńskiego co do stanowiska prezy

dyum wobec Rady, zauważył mówca, że jeżeli

są radcy, którzy czują się upośledzonymi w pra

cy, to temu sami są winni, bo pola do pracy

jest dosyć i od radców zależy podjąć tę pracę.

Niestety w wielu sekcyach i komisyach nieraz

trzeba czekać na pojawienie się radnych i praca

z ich winy idzie wolnem tempem. Gospodarka

gminy musi być i nadal intenzywną. Na bruki i

kanały w gminach podmiejskich trzeba dużo pie

niędzy; może na te cele za przykładem Pragi

dałoby się uzyskać większą subwencyę ze stro

ny państwa; konstelacya po temu jest bardzo

korzystna, gdyż prezydent miasta jest równo

cześnie prezesem Koła polskiego. Trzeba nam za

wodowych szkół rękodzielniczych i przemysło

wych dla obrony przed inwazyą obcego robotni

ka, rękodzielnika i przemysłowca. Nasze zakłady

gminne rozwijają się świetnie, ale szanować trze

ba te źródła dochodu, gdyż ich nadmierne wy

zyskiwanie m ogłoby za sobą pociągnąć szkodli

we dla ludności podrożenie gazu i elektrycz

ności.

R. m. Pająk wobec wywodów r. m. Perosia

wykazał, że gminy przyłączone przyniosły mia

stu z podatków bezpośrednich i pośrednich nie

kw otę 274.000 kor,, ale kw otę 1,062.000 koron.

Gminy te przyniosły także miastu pewien mają

tek nieruchomy. Mówca podniósł różne postulaty

imieniem gmin przyłączonych; domagał się z na

ciskiem przyspieszenia zabezpieczenia miasta

przed powodzią.

R. m. Gross podniósł, że optymizm w dzi

siejszej dyskusyi budżetowej idzie może za da

lek o; mogą być zadowoleni właściciele gruntów

w gminach podmiejskich z powodu znacznego zwięk

szenia się wartości gruntów; z budowy nowych linij

tramwajowych cieszą Bię właściciele realnośei, ale

nie cieszą Bię lokatorzy, gdy przy nowych li

niach wzrosną ceny mieszkań. Na ten optymizm

trzeba rzucić trochę cienia. Mówca wskazuje na

ścieśnienie kredytu budowlanego przez bank

austro-węgierski w chwili, gdy mieszkania tak

są drogie. Przeciw temu miasta powinny energi

cznie się bronić. Kraków stworzył wielką admi

nistracyję, ale brak mu organizacyi ekonomi

cznej, politycznej i społecznej; dotąd nie mamy

zakładu emitowania listów zastawnych. Co do

aprowizacyi miasta, nie przeprowadzono szero

kiego porozumienia co do dostawy mięsa, jak

się to stało w Peszcie. Na wywody r. m. Pero

sia co do obcej inwazyi wskazał mówca, że

w tej dziedzinie konkureBcya m usi się opie

rać na cenie i jakości pracy; podatku narodo

wego w tej mierze nakładać nie można.

Na tem wyczerpano dyskusyę jeneralną.

W poniedziałek toczyć się będzie szczegółowa.

Sesya wiosenna Rady państwa.

(Telefonem).

Wiedeń, dn. 14 kwietnia.

Prace Izby posłów rozpoczynają się dn. 18 bm.

potrwają zapewne do 20 czerwca.

Z końcem bieżącego miesiąca nastąpi w obra

dach Izby krótka przerwa z powodu

obrad delegacyi. Z okazyi Zielonych Świąt

nastąpi 8-dniowa przerwa w obradach Izby.

Izba zająć Bię ma w sesyi wiosennej b u d ż e

e m i reformą podatkową. Zebranie se

niorów zadecyduje w dniu 18 b. m. o progra

mie prac. Jak słychać, posiedzenia Izby będą

się odbywały od godz. 11 rano. Do godz. 2 Izba

zajmować się będzie porządkiem dziennym, a n a

stępnie wnioskami nagłymi.

Lubl:ina. (Tel. pryw.) Organ Sustersicza Slo -

cenec zaprzecza wiadomości, jakoby południowi

Słowieńcy planowali obstrukcyę w Izbie posłów.

Bank Galicyjski.

Wczoraj po południu odbyło się doroczne wal

ne zgromadzenie akcyonaryuszów Banku Gali

cyjskiego dla handlu i przemysłu pod przewo

dnictwem prezesa Rady zawiadowczej bar. Jana

Gótza Okocimskiego, w obecności komi

sarza rządowego radcy adminiBtracyi podatków

Dra Patkiewicza. Na zgromadzenie przybyło 12

akcyonaryuszów, reprezentujących 6.483 akcyj,

2,593.200 kor. kapitału i 1.291 głosów. Na skru

tatorów zaprosił przewodniczący Dra Tadeusza

Bednarskiego i p. B. Samuelego.

Sprawozdanie Rady zawiadowczej z czynności

za rok ubiegły przedłożył dyrektor Sędzimir.

Sprawozdanie zaznacza dalszy postęp w roz

woju instytucyi, pozwalający także od podwyż

szonego kapitału akcyjnego, pomimo zupełnego

odpisania z emisyą połączonych kosztów w su

mie 10.598 kor. i przekazania do funduszu za

bezpieczenia listów zastawnych kwoty 10.136

kor., wydzielić tę samą jak w roku zeszłym dy

widendę w wysokości 6%. Sprawozdanie zawia

damia o otwarciu oddziału hipotecznego; w dziale

tym przyznano w roku ubiegłym 377 pożyczek

na 22,000.200 kor.; wypłacono 71 pożyczek

w kwocie 3,629.700 kor. Rozszerzono również

zakres działania przez otwarcie działu węglowego.

Z odpisanych dawniej wierzytelności wpłynęła

kwota 6.624 kor.; wcielono ją do funduszu re

zerwowego. Fundusz rezerwowy zwyczajny wy

nosi 252.655 kor.

Czysty zysk wynosi 298.344 kor. Rada

nadzorcza proponuje odpowiedni do postanowień

statutu podział zysku i przyzuanie akcyonaryu

szom 6% dywidendy. Do funduszu rezerwowego

zwyczajnego przelano 14.917, do funduszu za

bezpieczenia listów zastawnych 14.917 kor., do

funduszu pensyjnego urzędników i sług banku

15.000 kor. Pozostała reszta 45.728 kor. ma być

przeniesioną na rachunek następnego roku.

Z porządku dziennego dyrektor U n g a r przed

łożył bilans za rok ubiegły, oraz rachunek zy

sków i strat.

W dyskusyi nad sprawozdaniem Rady zawia

dowczej i bilansem przem awiał p. Samuel i ze

Lwowa. Wyjaśnień udzielił dyrektor Ungar;

przemawiali Dr Bednarski, prezes Dattner,

dyrektor Strzyżowski, wyrażając uznanie

dyrekcyi za ostroż ną gospodarkę w obecnych

stosunkach finansowych.

Zgromadzenie przyjęło do wiadomości sprawo

zdanie Rady zawiadowczej, oraz przedłożony bi

lans; na wniosek komitetu rewizyjnego, przedło

żony przez p. Weissa p rokurzystę zakładu

kredytowego we Lwowie, udzielono Radzie za

wiadowczej absolutoryum, wreszcie zatwierdzono

projekt Rady zawiadowczej co do rozdziału zy

sku za rok 1911.

Członkami komitetu rewizyjnego wybrano pp.

Jakóba Weissa, Dra Jana Adamskiego, na zastęp

cę p. Tadeusza Winiarza.

bliczności, która obawia się używać tych do

rożek.

Sprawa Macocha.

Piotrków . (Pet. Aj. tel.) Prokuratorya

postanowiła wnieść apelacyę od wy

roku wydanego przez tutejszy sąd w sprawie

Macocha, mianowicie zarówno przeciw uzna

niu Macocha winnym zabójstwa, jak i

przeciw uwolnieniuHelenyMacocho

wej od zarzutu zatajenia morder

stwa i znieważenia kościoła.

ienie

Budapeszt. (Teł. pr.) Prezydent sejmu wę

gierskiego N a v a y czuje się znużony urzędem

i nosi się z myślą ustąpienia ze stano

wiska.

Za nauczanie języka polskiego.

K ijów . (Pet. Aj. teł,) Gubernator ska

zał dwie osoby za otwarcie tajnych

szkół polskich w okręgu Skwira n a grzy

wnę 300 względnie 100 rubli.

Morawska Ostrawa. (B. kor.) Wczoraj od

były się końcowe rokowania komisyi polubow

nej. Po kilkogodzinnych obradach mężowie zau

fania robotników oświadczyli, że przyjmą u

mowę, zaofiarowaną przez przedsię

biorców górniczych. Wobec tego istnieje

nadzieja, że ruch górników w Zagłębiu ostraw

sko-karwińskiem będzie pokojowo zażegnanym

Niezadowolenie wojsk chińskich z republiki.

Pekin . (B. Reutera) Wśród wojsk w północ

nych Chinach mnożą się oznaki niezado

wolenia z republiki.

Zdobywanie powietrza.

Paryż. (B. kor.) Lotnik Prevost wzniósł

się wczoraj rano w Issy les Moulinaux i wylą

dował o godz. 11 przed południem w Calais,

poczem o godz. wpół do 12 wzniósł się w d al -

s z ą drogę ku Anglii. Chce on swój aparat

oddać admiralicji angielskiej.

Lot nad Oceanem do Ameryki.

Kolonia. (Tel. pryw.) Lotnik Beckmann

planuje lot nad Oceanem do Ameryki. Zamierza

on przebyć przestrzeń tę wynoszącą 4600 kim.

w 37 godzinach wylądow ując po drodze na

w yspa ch Azorskich.

Wykopaliska na Korfu.

Korfu. (Tel. pryw.) W obecności cesarza Wil

helma dokonano tu bardzo zajm ujących odkryć.

Odkopano mianowicie bardzo dobrze zachowaną

posadzkę domu greckiego pochodzą

cego z VI wieku przed Chrystusem, na

której widnieją malowidła czarno-żółte,

przeds taw iające współczesne zbro

je . Znaleziono także części terak otowej

statuy.

Bomba w automobilu.

Paryż. (B. kor.) Wczoraj wieczorem je der

z szoferów znalazł w swym automo

bilu w ramach okna małą bombę, owi

niętą drutem i zaopatrzoną w lont. Bombę odda

uo do zbadania do laboratoryum miejskiego.

Pary ż . (Tel. pryw.) Zamachy na dorożki au

tomobilowe, przedsiębrane przez strajkujących

szoferów, wywołują zaniepokojenie wśród pu

Dopolskich dworów.

Z zarządu Sekcyi Kolonii wakacyjnych dla pra

cownic Polskiego Związku Niewiast katolickich

otrzymujemy następującą odezwę:

Czekamy słońca i wiosny. Pragniemy, aby ich

piękno ozłociło nasze dole, aby wypłoszj’ło szare

smutki zimy — i zbudziło nieśmiertelnie odra

dzającą się nadzieję. Niech ciepłem i jasnością

zaleje świat — i niech dotrze promieniami swy

mi wszędzie: w mroczne ściany fabryk czy praco

wni, gdzie czasu niema by radować się słoń

cem, lecz gdzie mimowiednie budzi się wiara,

że będzie lepiej. I n a chwilę myśl wybiega

w dni przeżyte — w dni szczęśliwe.

Wszakże byli dobrzy ludzie, co pozwolili

zbiedzonemu dziecku miasta odetchnąć szeroko

powietrzem czystem pq) i lasu i dali mu poznać

życie wsi, życie pracow ite a bujne polskiego

dworu. Wspomnienie rozjaśnia myśl — i wy

biega na usta uśmiechem.

,,Ach, Boże — my

śli inna pracownica — ty miałaś przynajmniej

wakacye—aja—czydlamniewtymroku

znajdzie się miejsce?!"

Ta sama troska zaprząta serca i myśli owej

garstki osób, które Kolonię wakacyjną dla pra

cownic do życia powołały i dalszy rozwój za

pewnić jej pragną.

Czy znajdzie się dość ofiarnych dworów pol

skich, któreby dać zechciały najskrom niejsze

choćby pomieszczenie, pożywienie najprostsze —

i swój wpływ dobroczynny jako atmosfera, jako

otoczenie ?

Ubiegłego roku 6 dziewcząt korzystało z go

ścinności Mielca i Przew orska. Oby w obecnym

dwa te dwory znalazły dziesięciokrotnych na

śladowców 1

Wcale nie idzie o to, aby wysłane pracowni

ce w próżniactwie czas pędzić miały : niech wy

ręczają panią domu, niech będą użyteczne — i

w tym kierunku listy opiekunek zeszłorocz

nych, nadesłane Sekcyi Kolonii waka cyjnych dla

pracownic P. Z. N. K. mogłyby stanowić s u i

gene ris reklamę. Dowód, że kolonistki zrozumia

ły obowiązki każdego człowieka — i swój obo

wiązek wdzięczności, okazując ją czynem.

Tyle razy podnoszoną już była na tem miejscu

wartość wakacyi dla zdrowia sfery pracującej

w warunkach złych, ciężkich i niehygienicz

nych, że zbytecznem jest się powtarzać — idzie

raczej o podniesienie w aloru, jaki ma wła

śnie pobyt parotygodniowy w atmosferze dworu

wiejskiego, w zbliżeniu się do innych ludzi, do

innych warunków, w odetchnięciu powietrzem

nie mającem nic wspólnego z zaduchem miasta,

z tłumnym, a często nienawistnym żywiołem fa

bryki lub pracowni. Dla tego to idealnego wa

loru winny starania ludzi dobrej woli znaleźć

poparcie jak najszersze.

Sekcya Kolonii w akacyjnych dla pracownic

Polskiego Związku Niewiast katolickich otwiera

listę zgłaszających swą gościnność dworów pol

skich — i ufa, że nie zamknie jej przez całe

lato. Dla zorganizowania wyjazdów już od 15

maja potrzebne są jednakże zgłoszenia jak naj

wcześniejsze. Adresy dla listów :

Ksawerowa Lewkowiczowa, przewodn. sekcyi,

Kraków, ul. Krowoderska L. 21.

Marya Ruszczyńska, sekretarka sekcyi,

ul. Garncarska L. 1.

Polski Związek Niewiast katolickich

ul. Szczepańska L. 3.

KRONIKA.

Kraków, niedziela, dn. 14 kwietnia.

Dziń:

Kalendarzyk kościelny: Justyna i Tyb.

Kalendarzyk astronomiczny: Wschód słońca o go

dzinie 4-52, zachód o godzinie 6-30; długość dnia go

dzi n 13-38.___________ ___________

Teatr miejski: ,Kościuszko pod Racławicami" po po

łudniu; ,Lilije" wieczorem.

Teatr maryonetek przy ul. św. Jana 8, codziennie

przedstawienie od godz. 5 po południu do 7 wieczór.

Dzień Kościuszki — wiec oświatowy o godz. wpół

do 10 rano i zbieranie składek.

W kościele N. M aryi Panny podczas Mszy św. o godz,

12 w południe p. Marya LebenBzteinówna śpiewać bę

dzie pieśni nabożne.

Match ,Cracovii" z drużyną bielskiego klubu spor

towego o godzinie 3 po południu.

Strzelanie w Tow. Strzeleckim o godzinie 4 po po

łudniu.

Zebranie kat. Stow. Joanny d’Arc.

,,Święcone" w ,Sokole" o godz. 7 wieczór i w Tow.

w eteranów wojskowych o godzinie 3 po południu w Pa

łacu Spiskim.

Jutro:

Kalendarzyk kościelny: Anastazy) i Wiktora.

Kalendarzyk astronomiczny: Wschód słońca o go

dzinie 4-50, zachód o godzinie 6-32, długość dnia go

dzin 13-42.

____________

Teatr miejski: ,W arszawianka" i ,Sędziowie".

Z Akademii Umiejętności: Posiedzenie wydziału fi

lologicznego o godzinie 5 po południu.

Ocwarcie kursu samarytańskiego dla pań w szpitalu

PP. Ekonomek.

Wieczór Wagnera w Starym Teatrze o godz. wpół

do 8 wieczór.

Posiedzenie budżetowe Rady m. Krakowa.

Nabożeństwo dziękczynne za ocalenie od pożaru m.

Krakowa w Kościele św. Floryana na Kieparzu o godz.

w pół do 11 rano.

Odczyt: ,Organizacye rybotnicze za granicą" o godz.

8 wieczór w Domu robotniczym.

—

Z teatru. Teatr krakowski wystawił wczoraj

Lilije, dram at w 4 aktach wierszem Ludwika Hie

ronima Morstina. Utwór ten o bardzo pięknym poe

tyckim nastroju, postawiony silnie w dwóch pierw

szych aktach, odniósł niezaprzeczony sukces literacki,

a w znacznej mierze i teatralny. Publiczność przy

jęła gorąco to pierwsze dzieło sceniczne młodego

autora; świadczyły o tem oklaski i kwiaty. Wczoraj

sze przedstawienie było zarazem drugim gościnnym

występem p. Wandy Siemaszkowej. Dłuższe sprawo

zdanie z dram atu i gry artystów zamieścimy w na

stępnym numerze.

Z. S.

—

Powrót zimy. Wczoraj termometr wskazy

w ał przeciętnie - f 3 C° do południa. Okolice Krako

wa przedstawiały typowy krajobraz zimowy. W po

łudnie zajaśniało słońce, pod którego promieniami

stopniała cienka warstwa śniegu pokryw ająca pola.

Wieczorem niebo wypogodziło się zupełnie, zimno się

wzmogło i około północy temperatura spadła d o -3 Cs

mrozu. Dnia 15 kwietnia 1911 roku najniższa tempe

ratura wynosiła -f - 1-8C°, najwyższa -f - 15C°; w roku

1910 najniższa -| - 4-5 C°, najwyższa

24"5 C°. Ko

rzystając ze znacznych opadów śnieżnych, liczn»

grupy narciarzy i zwolenników sportu saneczkowego

wyjechały ubiegłej nocy do Zakopanego i do

Suchej.

Z Tow. nauczycieli szkól wyższych.

Posiedzenie Sekcyi geograficzno-przyrodniczej krakow

skiego Koła Towarzystwa nauczycieli szkół wyższych

odbędzie się w poniedziałek dn. 15 kwietnia b. r . w sali

gabinetu geologicznego (ul. św. Anny L. 6) o godz.

6 wieczorem. Na porządku dziennym wykład prof.

Dra Kazimierza Wójcika z zakresu geologu ogól

nej.

Ankieta w sprawie podwyższenia ta

ryf węglowych odbyła się wczoraj w krakow

skiej Izbie handlowej przy współudziale delegata wy

działu krajowego insp. taryfowego Chodkiewicza, po

słów Battaglii i Zarańskiego, imieniem prezydyum

miasta Dra Henryka Szarskiego, rektora politechniki

lwowskiej inż. Syroczyóskiego, zastępcy Izby handlo

wej we Lwowie wicesekretarza Tennera, delegata

starostwa górniczego nadr. Bocheńskiego, oraz okrę

gowego urzędu górniczego nadkom. Czerlunczakiewi

cza. Reprezentowane były również wszyBtkie galicyj

skie kopalnie węgla i grono wybitnych przemysłow

ców i członków Izhy handlowej oraz Rady miasta.

Po przywitaniu uczestników przez szefa biura Dra

Benisa, który w zastępstwie prez. Dattnera objął

przewodnictwo, przeprowadzono ożywioną debatę nnd

zarządzonem przez ministerstwo kolejowe podwyższe

niem taryf węglowych, w której zabierali głos pp.

pos. B attaglia, DrBenis, radca Blumenfeld,

insp. Bund, insp. Chodkiewicz, dyr. Fi1ippi,

dyr. Schimitzek, DrTenner i pos. Zarański.

W zagajeniu przedstawił przewodniczący szkodliwe

skutki reformy taryfowej zarówno dla konsumentów,

jak i dla producentów węgla, oraz wyjaśnił stosunek

krajowej produkcyi węgla do kopalnictwa górno-ślą

skiego, jak niemniej przyczyny, dla których przemysł

nasz wymaga specyalnej opieki wobec groźnej kon

kurencyi węgla pruskiego. Argumenty rzeczowe refe

renta Izby krakowskiej spotkały się z zupełnem uzna

niem wszystkich uczestników ankiety, wśród których 1

nie brakło znakomitych znawców stosunków górni

czych.

Następnie odczytano pismo ministra dla Galicyi

Eksc. Długosza, w którem p. minister donosi, że mi

nisterstwo kolejowe gotowem jest do ustępstw co do

taryfy węglowej, skoro tylko będą znane życzenia

interesentów. Ze względu na taki stan sprawy prosi

Eksc. Długosz o jak najspieszniejsze zakomunikowanie

wyników obrad, które zużytkuje natychmiast, aby

z całą usiinością wystąpić w obronie interesów kra

jowego przemysłu węglowego.

PoBeł Zarański wyraził wdzięczność Izbie krakow

skiej za zajęcie się tak ważną dla kraju sprawą i

przyrzekł ze swej strony poruszyć ją na jednem z naj

bliższych posiedzeń Kola polskiego.

Przedłożona przez Izbę krakow ską w porozumieniu

z wydziałem krajowym rezolucya przyjętą została

jednomyślnie w następującem brzmieniu: ,W obec te

go : że wprowadzona z dniem 15 maja 1912 r. nowa

taryfa węgłowa zawiera dla Galicyi zwyżki, obciąża

jące niepomiernie krajową konsumcyę węgla, jakich

w rów nej wysokości wskutek odmiennych stosunków

lokaluych nie ponosi żaden inny kraj koronny; że

zwyżka ta zagraża w wysokim stopniu rozwojowi ga

licyjskiej produkcyi węgla i osłabia jej siłę konku

rencyjną wobec węgla zagranicznego, tak z uwagi

na przeciętnie niższą zawartość kaloryczną węgla kra

jowego, jak i ze względu na droższą produkcyę wę

gla w kraju w porównaniu z Górnym Śląskiem; że

specyalna krzywda spotkała w szczególności miasta

Kraków i Lwów przez podrożenie stawek na węgiel,

przeznaczony do użytku gazowni i elektrowni miej

skich, podczas gdy np. stawki taryfowe na takiż wę

giel dla gazowni i elektrowni wiedeńskich w ogól

ności nie uległy’ zmianie, — uchwalono zwrócić się

do Koła polskiego, w ydziału krajowego, ministerstwa

dla Galicyi, oraz Izb handlowych i przemysłowych

w Krakowie, Lwowie i Brodach, oraz ’ Centralnego

Związku galicyjskiego przemysłu fabrycznego z prośbą

o interwencyę: l) aby zwyżka taryf węglowych dla

Galicyi została ogólnie a wydatnie zredukow aną;

2) aby dla węgla krajowego ustanowiono do znacz

niejszych miejsc konsumcyjnych w Galicyi taryfę sta

cyjną z stawkami zniżonemi, umożliwiającemi sku

teczną obronę przed konkurencyą węgla pruskiego;

3) aby dla miejskich elektrowni i gazowni w K rako

wie i we Lwowie pozostawione zostały, tak jak to

miało miejsce w Wiedniu, obowiązujące obecnie,

względnie do 1 sty’cznia 1912 r. stawki frachtowe,

bez żadnego dalszego podwyższenia; 4) aby przyrze

czone przez ministerstwo kolejowe ulgi przy wywozie

w ęgla galicyjskiego do Węgier nie zostały dotknięte

ogólnem podwyższeniem taryfy".

digitalizacja: mbc.malopolska pl

’CZAS" w r*k * * ri * ^ h tk ie m *Bi P* uiedziełi i «więtach uroczystych dwa rasy dafentd«. a mianawiatw

mgodzinie 6 rana i * godzinie 3 popołudniu.

Numer wieczorny 10 hal.,

ranny

4 hal.}

,^!ST?’EL’”’,tSTSw.

PRENUMERATA WYNOSI:

’

WInViwi...;

!M CŁty TO*6714kwartał Ina 1 miesiąc

lejscu...

.....................

|SBkoron \ 7kor.50h, 2kor59-,.j

* z °unoszeniem do d o m n ..........................i 36 koron

9kor -

3 o,,r

v°a * w P ad w ie A u stry a ckie m ....................................

koron

9kor

3 kor_

Z dwukTotną wysyłką p ocz to w ą ..............................................I 42 koron |lO kor’ 5 0 A R t° r w i , 1

Pocztą w państwie N iem ie ckie m ....................................

koron 110kor 50n 3kor 50hi}’

De wszystkich państw, należących do związkupocztowego 48 koron li12k o r. -

4 kor’

w państwie roeyjskiem (abonamentprzez urzędy pocztowe) !j t6 rb. 20k. y 4 rb 05k 1 rb *45k

oskune i Odesie. Z innych miast 1 wsi można prenumerować Czas, posyłając pocztą naieżvto2

no urzędu pocztowego najbliższego z powyżej wymienionych większych miast.

Prenumeratę i ogłoszenia prayjmują: w W arszawie biuro ogłoszeń Ungra. L. i K. M etJ ł r,

Ktędzyimj-odowe Biuro ogłoszeń - w Kijowie księgarnia L. Idzikowskiege- w W ilnie *S.U"

dzienników K. Taubera.

w imie ńiujr*

nsnnmasii prir)msją: iduUata^iCwswKnhcwitisnidypMstow*. M 4KwrąpN*

wm mmrmtą kasę* S. A. Kraytasewririef . , handle 8 t Kartińskiego, trafika w gaHae^saeh, A m i+ m .

i SeU w oeewaj. Ot. T tą/Uu . tła Lwewie ,,C iał" jsst da aehyda w Mersdl dełee. A MssewsMsfe,

SeW ewdrtti«, K. Bscbstakt, sa stacjach ktlsjowyck w Tarsewis, Rzatzswłe, i i i l t , Nswya Sącze ae psreate

w kaięgarsi kolejowej, tadzisi m isnyck głńwsiejsiyck atacyach s psrtysrtw kolejtwyck.

Ceny ogłoszeń: od wiersza petitem za pierwszy raz 20hal., za każdy następny po 15hal.: układtabe

laryczny. cyfrowy, skomplikowany, pierwszy raz 40 hal., n a stępny po15haL Nadesłane INekrologia

admiejsca wierszadrukiem petit. 60 hal. za każdy raz. Głosypublicznościpo 2 kor.;kousaikatyhandlowe

pokroniceipedziale ekonomicznym;kORnaikatyprywatne,śluby,zaręczynyitp.polkor.od miejscawiersza,

}głoszenia i prenumeratę przyjmują: we Lwowie biura dzienników L.Plohna, A Olszewskiego,

’t.Sokołowskiego, K. Buchstaba; w Jarosławiu Biuro dzienników; w Podgórzu Poturslski;wPrze*

nyślu A Juszyński księgarnia i E. Bil!et; w Rzeszowie M.Weintraub; w StanisławowieJaaiel*

ki i Sp.; w Tarnowie M. Rockach, O. Haut; w Tarnopolu Komaniewski; w Paryżu wyłącznie

1.W.Raczkowski, 14Citć de Trevise; w Wiedniu Haasenstein dcVogler, R.Mosse (także we wszyst*

lichfiliach): H. Schaiek, M. Dukes, E. Braun, J. Danneberg, Bock A Herzfeld, H.Friedl (tylko pre

.u m e r atę H. Goldschmidt 6 Comp.); w Frankfurcie n. M. G. L.Daube 6 Comp., w Pradze cze

skiej Fr. Heyorka. Listy z pieniądzmi i przekazy pieniężne na prenumeratę i ogłoszeuia przyj

*ujs Administracya Czasu w Krakowie. Rekirmacye nieopicczętowane nie podlegają opłacie pocztowej.

Listów nieopłaconych nie przyjmuje się. Rękopisów nadsyłanych nie zwraca się.

P W Za kaidą zeiang adresi dopłaca sit 46 hal. " M d

ADRES REDAKCYl: ul. św. Tomasza Nr 32. - Telefon Nr 50.

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction