Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 648 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

N" 124.

Kraków, Sobota 2 Czerwca 1888.

Rocznik LXI.

CZAS

Ogłoszenie przedpłaty.

Z przesyłki pocztów§ w państwie

ńnstryackiem na Czerwiec . . .

z h*o 2-50

Od 1 Czerwca do końca W rześnia

n 8-—

Z przesyłk§ pocztowi w państwie

Memieckiem na Czerwiec . . . marek 6

Od 1 Czerwca do końca W rześnia

w20

W T Prenumerata liczy się tylko

od pierwszeg-o do ostatniego dnia

w miesiącu.

PP. Prenumeratorowie Czasu mogą nabywać

w A dministracyi Czasu kompletne, ozdobnie opra

Wne w angielskie płótno ze złotemi wyciskami

dzielą Juliusza Słowackiego w 6 tomach

i ,R am oty « Augusta Wilkońskiego, naj

znakomitszego humorysty polskiego, w 6 tomach:

razem za 5 złr.

Przegląd Polityczny.

Kraków 1 czerwca.

W środę były zebrane obie Izby Rady psństwa.

Izba panów uchwaliła podatek od cukru i doko

tutla W) borów ao delegacyj; Izba poselska ukoń

ezyła ogC,cą dyskusyę nad ustawą o podaiku

8Plr} rasowym i uchwaliła przejść do dyskusyi

Bzczegółowej.

Wiener Ztg ogłasza sankcyonowaną przez Ce

sarza ustawę finansową na r. 1888.

Oświadczenia p. Tiszy w sprawie obesłania Wy

stawy paryskiej w r. 1889 nie przestają być przed

miotem dyskusyi p ra sy , szczególnie francuskiej,

która zresztą, z wyjątkiem kilku organów skraj

nej lewicy, okazuje się duść umiarkowaną w swych

Wyrażeniach. W kurytarzach pałacu Bourbon oma

wiano też żywo ten wypadek, a jeśli Silcie by)

dobrze poinformowanym, zgadzać się miano po—

Wszecbnie na t o , że rząd francuski s!ów ministra

w ęgierskiego nie może pozostawić bez odpowie

dzi, jeśli nie chce obudzić przekonania, że wyra

żenie się, iż goście Rzeczypospolitej francuskiej

nie mogą w czasie wystawy liczy ć na utrzymanie

porządku i spokoju, malowało prawdziwy stau

rzeszy. Goblet nie chciał ani na radzie ministrów,

ani w Izbie dawać prędzej jakichkolwiek w tej

mierze objaśnień, dopóki za pośrednictwem posła

francuskiego w W iedniu p. Dacrais sam się w tej

s praw ie dokładnie n*e poinformuje.

Dość powszechnemi były głosy, że ważniejszero

daleko będzie, co K alnoky oświadczy posłowi fran

cuskiemu, niż co Tisza odpowiedział swym inter

pelantom.

Do Temps telegrafują z W iednia: Zapewnienia,

jakie Ir. Kalnoky dał posłowi f ancuskiemu, są

tego rodzaju, że powinny usunąć rozdrażnienie

jakie panuje we Francyi. Po rozmowie z p. Decrais

miał jeszcze hr. Kalnoky pomówić z prezesem mi

nistrów węgierskich.

Poselstwo nienreekie w Paryżu utrudnia coraz

bardziej wizy paszportowe do Alzacyi i Lotaryngii,

zw leka ich udzielenie, dopóki nie zasiągnie do

kładnych informacyj o zgłaszających się osobach

i pobierać zaczyna wyższe opłaty od zawizowania

paszportów do pomienionych krajów.

Z Berlina donoszą do Allg. Ztg, wychodzącej

w Monachium, że cesarz Fryderyk opierał się

długo udzieleniu sankeyi ustaw ie o przedłużeniu

okresów ustawodawczych, a kiedy w końcu ks.

Bismark wymógł na nim sankcyę, napisał jedno

cześnie list do ministra Puttkammera z zaleceniem,

że teraz po wyjściu tej nstawy wypada się bar

dziej niż kiedykolwiek wstrzymać od wszelkiego

nielegalnego wpływu na wybory. Ponieważ w tym

samym prawie czasie unieważniono w sejmie pru

skim dwa wybory z powodu nadużyć tego ro

dzaju, a jednym z posłów, któremu w ten sposób

mandat odebrano, był brat ministra, sądzono

powszechnie, że minister Puttkammtr poda się do

dym isyi, i ztąd pochodziły pogłoski, które się o

tej dymisyi w ostatnich dniach rozchodziły.

W mowie, wypowiedzianej w Laon, wyraził się

Floąuet, że na wybryki tego rodzaju, jak boulan

żerow skie, którą większa część Francyi potępia,

najlepszym środkiem jest spokojncść rządu, zdra

dzająca siłę i zaufanie do zdrowego zmysłu F r an

cuzów.

Z Petersburga donoszą.’

W kolach tutejszych

finansowych m niem ają, że Niemcy zaprowadzą

z pewnością cła odw etow e, chociaż rozporządze

nia te właśnie dla Niemiec najsmutniejsze spro

wadzą następstwa.

Publicysta Iwan Jaszenkow, który w prakty

cznych kwestyach rolniczych i ekonomicznych za

powagę uchodzi, wypowiada przekonanie, że nie

mieckie podniesienie ceł przyczyni się do pole

pszenia kursu walorów rosyjskich. W ostatnich

miesiącach zyskała Rosya już na handlu żytem i

owsem 25% . Niemcy nie mogą egzystować wcale

bez zboża rosyjskiego. Zboże rosyjskie znajdzie

odbyt w krajach, które Niemcy w nie zaopatry

wać będą. Zboże nie jes t artykułem mody, jak

wyroby przemysłu niemieckiego, które Rosyi nie

koniecznie są potrzebne. Rosya znajdzie więc sku

teezną odpowiedź za zarządzenia cłowe niemie

ckie w cłach dyforencyjnyeh na towary niemieckie.

K0RESP0NDENCYA ,,CZASU11.

Berlin 30 maja.

, (o) Stan zdrowia cesarza F ryd eryk a znacznie

się polepszył. Cesarz odbywa codziennie dłuższe

spacery powozem, a 28 wieczorem o godz. 6 by}

nawet po długiej pauzie w Berlinie dla obejrzenia

teatru nadwornego, w którego wnętrzu tego sa

mego dnia zrana zapadły się rusztowania, o czem

niżej. Zamek cbarlottenburgski n’e dogadza obe

cnie dostojnemu pacyentowi, gdyż pobyt w parku,

położonym nad bagnistą Sprewą, jest prawie nie

możliwym dla niezliczonych roi komarów. Cesarz

ma więc opuścić Charlottenburg w n ątek dnia 1

czerwca i udać się do zamku FriedrichskroD

w Poczdamie, dawnej swej rezydencyi letniej. Po

dróż odbędzie cesarz nie koleją, ale jachtem pa

rowym ,,Aleksandria,« który w niedzielę zrana

już przybył do Cbarlottenburgu. Towarzyszyć bę

dą cesarzowi: cesarzowa i księżniczki Wiktorya.

Zofia i Małgorzata. Po kilkutygodniowym na zamku

Friedrichskron pobycie dwór cesarski przeniesie

się na letnie miesiące do Hombure-u.

We wtorek dnia 29 cesarz Fryderyk po raz

pierwszy od czasu wstąpienia na tron asystował

rew ii; cesarzewicz bowiem przedstawił mu w pc

łudaie powracającą z placu mustry pod Tegel bry

gadę.

Cesarzowa Augusta opuściła Berlin i udała się

na kuracyę do Baden-Baden.

W poniedziałek zrana o godz. 7% zapadło się

w tealrze nadwornym (Schauspielhaus) rusztowa

nie pięciopiętrowe, wzniesione tamże dla wewnę

trznych reparacyj. Z 48 zatrudnionych robotników

jeden został n a miejscu zabity, a jedenastu od

niosło znaczniejsze rany i o utrzymaniu przy ży

ciu kilku z nich lekarze powątpiewają. Cesarz.owa

z księżniczką Wiktorya zjechały o godz. 11 ns

plac nieszczęścia i udały się następnie do lazare

tów dla pocieszenia nieszczęśliwych rannych. Ró

wnież o godz. 1 w południe cesarzewicz, powró

ciwszy z placu mustry pod Kreuzbergiem, udał się

wprost do Schzuspielhausu d!a zasiagnięcia w ia

domości o katastrofie i jej ofiarach. O godz. 6 wie

czorem wreszcie sam cesarz w towarzystwie ce

sarzowej przybył w otwartym powozie i objechał

gmach teatru. Ludność stolicy powitała monarchę

okrzykami radości.

Naij. Pan postanowieniem z dnia 26 maia b. r.

nadał radcy Sądu krajowego w Krakowie Igna

cemu Łobaczewskiemu z okazyi przeniesienia

go na w łasną prośbę w stan stałego spoczynku

tytnł i charakter radcy wyższego Sądu krajowego

z uwolnieniem od taksy.

Rada państwa.

(242-gie posiedzenie Izby poselskiej).

Na wtorkowem posiedzeniu Izby poselskiej pod

czas dyskusyi nad ustawą o podatkn spirytuso

wym przemawiał, jak już nadmieniliśmy, także

minister skarbu Dr Dunajewski. Po otrzyma

niu stenogramu podamy tę mowę obszerniej, a dziś

umieszczamy kcńcowy ustęp tej mowy:

Panowie sami wiedzą, iż z pewnością olbrzymie

żądania stawiane bywają do rządu, ilekroć chodzi

0 wydatki na cele publiczne. Praw da, że dzisiaj

jeden z mówców podczas dyskusyi powiedział, iż

nasz deficyt nie jest tak wielkim, jak go obracho

walem w preliminarzu budżetu. Ubolewałem je

dnak bardzo, iż nie dano mi tego świadectwa

przed dyskusyą budżetową, dziś jest ono musztar

dą po obiedzie. Ale że ten deficyt jest. to każdy

nieuprzedzony może wyczytać z cyfr. Owoż, moi

panowie, nie chcę z pewnością posługiwać się zu

żytą sztuką, k tórą bardzo często zarzucają dzien

niki rządowi, iż jeżeli potrzebuje podatków lub

opłat, chce do pewnego stopnia słuchaczy prze

straszyć zbliżąjącemi się wypadkami, ale powo

łuję się tylko na to, co podczas dyskusyi nad bu

dżetem delegacyjnym miałem zaszczyt powiedzieć:

Bezwarunkowa miłość pokoju wszyst

kich decydujących sf e r wAustro-Węgrzecb

1 bezwarunkowa tendencya do utrzyma

nia pokoju wznosi się ponad wszelką

wątpliwość, ale również nie jest taje

mnicą i to: Wszystkie mocarstwa Euro

py, które mają wogóle głos w sprawach

ogólno-europejskich, współubiegają się

ze sobą codo udoskonalenia siły zbroj

nej. Czyż my jedynie mamy w tyle po

zostać? Tego nie życzy sobie z pewnością nikt

z panów; to jest jednak, jak łatwo panowie poj

miecie, jeden z najznaczniejszych wydatków, jaki

na nas czeka. Skoro ten wydatek zostanie zaspo

kojonym i skoro w następnym preliminarzu bu

dżetu okaże się przewyżka, wówczas, moi pano

wie, będzie minister skarbu pierwszym, który po

myśli o jakichś ulgach. Równie, jak całym docho

dem z podatku spirytusowego, jeżeli takowy u

chwalonym zostanie, bez przyzwolenia panów nie

mogę rozporządzać, tak też dowolnie Die mogę

wprowadzać obniżeń i ulg podatkowych. To wszy

stko leży w ręku panów. Nie przesądzacie pano

wie w żadnym kierunku, jeśli przyjmiecie propo

nowany przez rząd podatek. Gdy tu i ówdzie

skarżą się na szczególoie wysokie ciężary, na gnio

tące opłaty i ofiary, to nie chcę temu zaprzeczać,

owszem z wdzięcznością uznaję, iż Wysoka Izba

przychyla się do takich nowych żądań , których

konieczność wypływa z ważnych interesów p ań

stwa. Lecz pozwalam sobie ku końcowi jedao po

wiedzieć: Nie żyjemy w!aśnie w złotym okresie,

nazwałbym go raczej okresem żelaznym. Musimy

pracować i poDosic ciężkie ofiary, aby, jeśli Bóg

zechce, naszym potomkom, następnej generacyi

pozostawić w spadku zabezpieczoną i potężną Au

stryą, a mniemam, iż wychodząc z tego rzeczy

wiście czysto patryotycznego stanowiska, nie omie

szka wysoka D ba użyczyć aprobaty niniejszemu

przedłożeniu. (Żywe oklaski po prawicy).

(f)i-sze posiedzenie Izby panów’).

Izba uchwaliła cały budżet i ustawę finansową

na r. 1888. Dyskusya wywiązała się tylko przy

etacie ministerstwa sprawiedliwości.

Bar. A p f a l tern omawiał stosunki w Krainie,

użalał się na jawne słoweńsko-narodowe stano

wisko niektórych urzędników sądow ych, i wyra

ził życzenie, aby nie z niemieckiego stanowiska,

lecz ze względu na interes całej ludności, odby

wały się wpisy do k siąg gruntowych w języku

jednolitym, niemieckim.

Bir. Schenk podniósł, iż czyniono, co tylko

można, aby sprawiedliwość wykonywaną była

w Galicyi bez przeszkody; ale urzędnicy sądowi

w Galicyi, w szczególności zaś w Galicyi wscho

dniej, są przeciążeni pracą. Mowea wyraził się

niekorzystnie o fankcyonaryuszach prokuratoryi

państwowej, i ubolewał, iż w dziale służby sądo

wej niema urzędników 10-tej klasy rangi. W końcu

zaznaczył mówca, iż w!aśnie we wschodniej Ga

licyi urzędnicy sądowi z czasem mogą być znie

chęceni, gdyż przy kolosalnem przeciążeniu pracą,

którą z najwyższem wysileniem załatw iają, spo

tykają się zawsze z zarzutami i to są właśnie

,,galicyjskie stosunki sądowe.«

Minister sprawiedliwości bar. P r a ż a k oświad

cza, iż dotąd nie doszły go żadne skargi co do

zachowania się urzędników sądowych w Krainie.

P. Minister nie podziela mniemania co do zani

kania języka kraińskiego, który jest tylko dya

lektem; językiem piśmiennym jest język słoweń

ski, w którym też bywa wydawany dziennik roz

porządzeń państwowych. Wpisy gruntowe w ję

zyku słoweńskim są dla ludności korzystne, a

z K rainy nie doszły dotąd żadne zażalenia. Ubo

lewania barona Schenka sa usprawiedliwione, prze

ciążenie sił sądowych w Galicyi jest rzeczywiście

wielkie, co wykazuje p. Minister na podstawie

porównania liczbowego. Wszelako od roku 1876

zmieniły się stosunki w wielu względach na le

psze: powiększono liczbę trybunałów, urzędników

i wcż nych, a płace osobiste podwyższono o 315,000

złr. Rząd przedsięweżmie chętnie wszystko co mo

żliwe, celem zadośćuczynienia potrzebie. (Oklaski).

Po załatwienia budżetu przyjęto również ugodę

z Lloydem.

(52-gie posiedzenie Izby panów).

Ustawę o opodatkowaniu cukru (ref. hr. Kuefi

stein) przyjęto bez dyskusyi w 2 i 3 czytaniu

poczem przystąpiono do wyborów 20 członków i

10 zastępców do delegacyj. Członkami delegacyj

zostali wybrani: br. Bellegarde, bar. Bezeeny, hr.

Brąuoy, bar. Ceschi, ks. Czartoryski, Dumba,

br. Falkenhayn. hr. Fllrstenberg, opat Hauswirth,

hr. Huyn, opat Karl, hr. Krasicki, hr. Kuefstein,

bar. Reinelt, hr. Reyertera, bar. Rodich, ks. Ro

senberg, Fr. hr. Thun, bar. Wa!terskircben, hr.

Zedwitz; zastępcami: hr. C mdenhove, bar. Czedik,

Gfigl, hr. Harrach, hr. Heiberstein, Fr. hr. Kuef

stein, Lobmeyer, hr. Scbóaborn, hr. Stadnicki,

Maks hr. Trauttmansdoiff.

(243d e posiedzenie Izby poselskiej).

W dalszym ciągu dyskusyi nad ustawą o po

datku spirytusowym oświadcza się deput. T t t r k

ze względów ekonomicznych i jako reprezentant

rolniczych interesów za przedłożeniem, chociaż nie

zgadza się ze wszystkiemi jego postanowieniami.

Jest on właśnie zwolennikiem monopolu wódcza

nego, i ubolewa tylko, iż takowy na razie nie da

się przeprowadzić. Za tą ustawą będzie on glo

sował już dlatego, że żydzi są najzagorzalszymi

przeciwnikami tejże. Ustawa jest korzystną dla

stanu włościańskiego, gdyż pomnaża ona dochody

państwa bez nakładania włościanom nowych cię

żarów. Jeżeli ubolewa mówca nad czem, to chyba

nad tem, że ustaw a będzie uchwaloną przez obe

cną większość, która dla Niemców wrogo jest

usposobioną.

Na wniosek dep. Kluckiego zostaje dysku

sya zamkniętą. Je n e ralD ym i mówcami są wybrani:

Plener (contra) i Rutowski (pro).

Dep. Dr Plener zauważa, iż obecne przedło

żenie zajmie ważne i pełne znaczenia miejsce

w austryackiej historyi finansowej. Mówca zwraca

się szczegółowo przeciw temu, iżby stopę podat

kową naraz w tak gwałtowny sposób podwyższa

no. Podobne podwyższenie byłoby tylko w cza

sach wielkiego niebezpieczeństwa usprawiedliwio

uem. W r. 1887 zwołał minister skarbu ankietę

w celn reformy podatku od spirytusu i ankieta ta

oświadczyła się za stopą podatkową w kwocie

16 złr. Byłoby to powolnem podwyższeniem w spo

sób podobny, jak to ceny tjto niu powolnie pod

wyższano. Przejście podobne będzie bardzo nie

równem, albowiem ludność miejska prędzej znie

sie gwałtowne podwyższenie ceny, niż ludność

wiejska. Mówca zgodziłby się wreszcie ne stopę

podatkową w kwocie 25 złr., zamiast tej kwoty

jednak przyjęto 35 złr. Mówca oświadcza się s ta

nowczo za angielskim systemem bezpośrednich

podatków, jest to bowiem system najlepszy i naj

racyonalniejszy. System ten pozostawia najniezbęd

niejsze artykuły, jak mięso, chleb i naftę nieopo

datkowanemi, a natomiast nakłada podatek na spi

rytus, tytoń, kawę i herbatę.

Ten angielski przykład należałoby i w Austryi

naśladować i podatek konsumcyjny zupełnie we

dług angielskiego wzoru zaprowadzić. W szcze

gólności nie powinno się więcej wybierać podatku

od ludności, niż finanse państw a tego rzeczywi

ście wymagają. To jednak nie dzieje się w Au

stryi i jeżeli deputowany Kronawetter powiedział,

że ludność płaci 10 milionów podatku fabrykan

tom i handlarzom, to jest to, teoretycznie wzią

wszy, cłłkiem słusznie, gdyż jeżeli się przyjmie

produkcyą w ilości 997.000 hektolitrów, okrągło

1 milion hektolitrów, to ludność płaci podatku

konsumcyjnego 45 milionów zlr., z których rząd

otrzymuje od producentów tylko 35 mil.,

a10

mil. złr. zostaje gdzieś po drodze. Mówca wyja

śnia dalej szczegółowo wielkie trudności skontyn

gentowania, albowiem Austryą i Węgry tworzą

nietylko dwa odrębne produkcyjne, lecz także i

finansowe terytorya. Mówca oświadcza, iż nie

kieroje nim nieprzychylność względem Węgier,

dowiódł on i jego partya bowiem tego przy tary

fie cłowej i cłach od zboża, i nie miałby nic

przeciw takiej ustawie o opodatkowaniu spirytu

su, któraby dawała Węgrom jeszcze większe ko

rzyści, niż je daje ustawa obecna, byle tylko ta

ustawa nie spoczywała na tak niezdrowych pier

wiastkach jak obecna i byle tylko użycie docho

du z tej ustawy było zapewnionem. T ak jedna

kowoż, jak obecnie rzeczy stoją, nie może on

się zgodzić na tę ustawę, i to wychodząc nie

z politycznego stanowiska, lecz jedynie z czysto

przedmiotowych, finansowych i podatkowo-polity

cznych powodów.

Dep. Rutowski zauważa, iż już interes ogól

ny, jaki to przedłożenie wzbudza, dowodzi, jak

ważną i pełną znaczenia jest nstawa o opodatko

waniu spirytusu. Trzeba przedewszystkiem zwa

żyć, jak trudno jest podobną ustawę ułożyć w pań

stwie, w którem stosunki w jego rozmaitych czę

ściach są tak odmienne. Arcydziełem nie jest

wprawdzie obecne przedłożenie. Gdyby bowiem

było ono idealnem, to musiałoby przedewszystkiem

dążyć do tego, aby uwzględnić te rozmaite typy

gorzelni, które się w Austryi wytworzyły. Dotych

czas poruszało się ustawodawstwo opodatkowujące

spirytas w tym kierunku, leez niestety nie uwzglę

dniało ono przemysłu fabrycznego, który coraz

więcej górę b ’erze. Mówca podnosi ważność go

rzelni rolniczych i żąda, żeby ustawa odpowiadała

zasadzie: żyć i żyć dozwolić.

Gorzelnie niesamoistne, które jako przemysł u

boczny egzystują, powinny dalej istnieć, o ile to

jest koniecznem, ażeby stawiały szranki hyper

produkcyi fabrycznej.

Mówca wspomina następnie o prawie propinacyi

w Galicyi, które jest bardzo dawnem i rzeczywi*

stem prawem prywatnem.

Oprócz Krakowa i Lwowa posiada 55 miast

prawo propinacyi, które im więcej niż milion złr.

przynosi i na którem opiera się ich cale gospo

darstwo gminne. Byłoby zatem niesprawiedliwo

ścią odbierać im takowe bez odszkodowania.

Przedłożenie odpowiada słusznym wymaganiom.

Z początku zawierało ono kilka uciążliwych pun

któw, lecz zostało poprawionem i zastosowanem

do faktycznych stosunków. Dlatego będzie mówca

za takowem głosował.

W końcu polemizuje mówca z tymi deputowa

nymi, którzy specyalnie wystąpili przeciw depu

towanym z Galieyi, a w szczególności odpowiada

deputowanemu Neuwirthowi. Nie da się usprawie

dliwić, iż tenże przy tej sposobności wyrzucał Po

lakom utratę niepodległości. To głęboko dotknęło

i to mógł tylko ten powiedzieć, kto sam nie ma

ojczyzny. (Oklaski z prawicy).

Dep. N e u w i r t h (do faktycznego sprostowania)

oświadcza, iż ma ojczyznę, a ta nazywa się Austryą.

Referent dep. Me z n i k zaznacza, iż przez przy

jęcie nstawy uczynionym zostanie ważny krok ku

przywróceniu upragnionej przez każdy rząd ió

wnowagi między dochodami i rozchodami. Gdy

zaprowadzenie osobistego podatku dochodowego

nie jest możebnem, wziął rząd w rękę retormę

pośrednich podatków. Następnie zwraca się mówca

przeciw rozmaitym wywodom lewicy i zaleca

w końcu przyjęcie projektu jako podstawy do

dyskusyi szczegółowej.

Dep. Kronawetter prosi o skonstatowanie

stosunku głosów.

W głosowaniu uchwalono przejście do dyskusyi

szczegółowej 184 przeciw 113 głosom.

Następne posiedzenie odbywa się w dniu dzi

siejszym.

Z K oła polskiego.

Od sekretaryatu Koła poselskiego polskiego

w Wiedniu otrzymujemy następujące sprawozdanie:

Na posiedzeniu Koła poselskiego polskiego w dniu

27 maja obradowano nad sprawami, będącemi na

porządku dziennym posiedzenia Izby poselskiej

w dniu następnym.

Mianowicie uchwalono najprzód, po krótkiej

dyskusyi, na wniosek p. Bartoszewskiego, człon

ka izbowej komisyi, sprawdzającej wybory, gło

sować za wnioskiem tejże komisyi, proponującym

zatwierdzenie wyboru p. Verganiego.

Następnie przyszło pod obrady sprawozdanie

komisyi budżetowej, która wniosła uchwalenie rzą

dowego projektu ustawy, wyznaczającej 49,000 złr.

na naprawę wałów wzdłuż Wisły i jej dopływów

oraz Sanu, uszkodzonych przez powódź wiosenną

w r. b., przy których to robotach zubożała przez

powódź ludność wiejska mieć może zarobek. Koło

polskie postanowiło głosować w Izbie za uchwa

leniem tej ustawy. Lecz równocześnie rozwinęły

się rozprawy nad sprawozdaniem tejże komisyi

o petycyach wydziałów powiatowych: tarnobrze

skiego, bocheńskiego, brzeskiego, żądających wy

znaczenia ze skarbu państwa sumy na zasiłki bez

zwrotne k b pożyczki bezprocentowe dla zniszczo

nych powodzią; komisya wniosła, aby Izba pety

cye te przekazała rządowi do uwzględnienia.

Członkowie komisyi budżetowej p. Starzyński i

Hausner przypomnieli, że w komisyi tej przedło

żyli wniosek o wyznaczenie ze skarbu państwa

10,000 złr. na żądane w wspomnionych petycyach

zasiłki bezzwrotne, lecz komisya, przyjąw szj nie

właściwą zasadę, iż nie uchwala żadnej sumy bez

rządowego o to wniosku, odrzuciła ich wniosek;

wnosi więc teraz p. Starzyński, aby Koło uchwa

liło przedłożenie Izbie rezolucyi, wzywającej rząd

o wniesienie do Izb,y jak najrychlej na teraźniej

szej sesyi projektu ustawy, wyznaczającej sumę

na zasiłki dla ludności wiejskiej, zniszczonej po

wodzią, mianowicie na zasiłki w celu zakupna

inwentarzy i na reparacye budynków.

Rezolucyę t ę , popartą przez posłów Chrzanow

skiego i Hausnera przykładami, iż Izba w takich

razach uchwalała zasiłki dla poszkodowanych

w innych krajach monarchii i podwyższała Bumy

przez rząd ua ten cel proponowane — Koło u

chwaliło jednomyślnie.

Następnie przewodniczący otworzył obrady co

do postępowania posłów poi. w Izbie poselskiej

przy rozprawach nad komisyjnym projektem usta

wy opodatkowania spirytusu, i wniósł, aby w roz

prawach ogólnych nad tym projektem w imieniu

delegacyi polskiej zabrał głos p. Jaworski.

P. Bobrzyński wniósł, aby także zabrali głos

inni mówcy z Koła poi., mianowicie wykazując

prawną podstawę § 2 b., który wyznacza z skarbu

państwa milion złr. w. a. corocznie przez lat 23 dla

odszkodowania ubytku w dochodach z prawa propi

nacyi, posiadanego przez miasta i osoby prywatne.

P. Orzechowski przedstawił, że należałoby ob

myśleć jakie ulgi dla konsumentów wódki, lecz

oświadczył, że wniosku pod tym względem po

stawić nie umie, i prosi!, aby kto inny wniosek

w tej myśli sformurował.

W przedmiocie tym zabierali glos pp. Chrza

nowski, Abrabamowicz, Jaworski, Grocholski, R a

czka i Czajkowski Władysław, przedstawiając, iż

nietylko na posiedzeniach Kola, ale i na posie

dzeniach komisyi polscy posłowie wykazywali u

ciążliwość ustawy dla konsumentów, a starali się

o ulgi dla nich; lecz główną ulgą byłoby zniże

nie stopy podatkowej, a po posłuchaniu, które

miał wiceprezes Koła poselskiego polskiego p.

Jaworski u Cesarza, Koło uznało konieczność u

chwalenia proponowanej przez rząd stopy podat

kowej ; wówczas p. Orzechowski oświadczył się

gorąco za jej uchwaleniem i dodał, że wszyscy

włościanie chętnie przyjmą tę stopę podatkową,

dowiedziawszy się, iż Cesarz uważa j ą za konie

czną dla dobra państwa. Gdy p. Orzechowski t e

go oświadczenia nie mógł sobie przypomnieć, se

kretarz Koła wykazał mu zapisane w protokóle

posiedzenia Koła. Mówcy wyżej wymienieni przy

pomnieli, że posłowie polscy starali się i starają

na innej drodze o ulgi dla konsumentów, to jest

dla ogółu ludności biedniejszej włościańskiej, mię

dzy innemi wnieśli nowellę do ustawy o należy

tościach skarbowych i stępłaeh, która to nowella

uwalnia zupełnie od należytości skarbowej prze

noszenie własności nieruchomej mającej mniejszą

wartość niż 500 złr. w. a ., a zniża o połowę na

leżytość skarbową od przenoszenia nieruchomości

mających wartość do 4000 złr. w. a. Wniosło

także Koło pos. poi. w Izbie rezolucyę, wzywają

cą rząd o rewizyę całej ustawy o należytościach.

Zresztą reprezentacya kraju musi mieć na oku

ogół jego interesów i ich pogodzenie wzajemne,

a dobro producentów jest zarazem dobrem kon

sumentów, bo i konsumenci są producentami.

P. Niemczynowski upominał się, że komisya

wódczana nie zdała Kołu sprawy o dwóch wnio

skach jego, postawiony( h na posiedzeniu Koła 6

maja b. r . i o wniosku p. Lewakowskiego Karola

co do przymusowej rektyfikacyi wódki. P . Karol

Lewakowski żądał także załatwienia swego wnio

sku wyżej wspomnianego i przedłożył nastę

pujący wniosek: ,,Koło uchwali, że nstawa o

zmianach przy wymiarze należytości od przeno

szenia własności nieruchomej, wniesiona przez p.

Chamca i wszystkich posłów polskich, ma być

załatwiona w Izbie przed ustawą wódczaną.«

Wreszcie wniósł p. Karol Lewakowski, aby Koło

pozwoliło mu głosować w Izbie przeciw swoim

uchwałom, uwalniając go od solidarności, na pod

stawie § 14 statutu Koła.

Obecny na posiedzeniu Koła pos. poi. prezes

Izby poseł Smolka oświadczy!, że przeprowadzenie

żądania p. Lewakowskiego co do noweli o nale

żytościach skarbowych jest niemożebne, gdyż rzą

dowy projekt ustawy o opodatkowaniu spirytusu

przedłożony jeszcze w roku zeszłym, rozstrząśnio

ny został przez podkomitet, następnie przez komi

syę Izbową, sprawozdanie o nim komisyi Izbie

przedłożone i postawione na porządku dziennym

jutrzejszego jej posiedzenia, zaś nowela co do na

leżytości skarbowych nie przeszła jeszcze w Izbie

nawet pierwszego czytania.

Członkowie komisyi Kola pp. Jaw orski i Ru

towski oświadczyli, iż komisya K tła obradowała

nad wnioskami Lewakowskiego Karola i Niemczy

nowskiego i gotowa jest zaraz zdać sprawę Kolu,

dla czego wnosi jednomyślnie uchylenie wniosków

Niemczynowskiego, a w miejsce wniosku p.

Karola Lewakowskiego co do przymusowej rekty

fikacyi spirytusu, proponuje uchwalenie rezolucyi,

którą już wnosiła w komisyi izbowej.

Przewodniczący p. Grocholski przedstawił, iż

wnioski pp. Niemczynowskiego i Karola Lewa

kowskiego wraz z sprawozdaniem o nich komisyi

Koła podda zaraz pod rozprawy po ukończeniu

obrad ńad sprawą, nad którą Kolo właśnie obra

duje. Co się zaś tyczy noweli, stanowiącej ulgi

w należytoś.iach skarbowych, komisya parlamen

tarna Koła starać się będzie, aby pierwsze czyta

nie tej noweli odbyło się w Izbie przed odrocze

niem sesyi.

Poczem przewodniczący poddał pod głosowanie

swój wniosek, iż poseł Jaworski ma zabrać w imie

niu Koła głos w Izbie w ogólnych rozprawach o

projekcie ustawy opodatkowania spirytusu. Koło

ten wniosek uchwaliło. Następnie Koło odrzuciło

wszystkiemi glosami przeciw trzem żądanie p. Le

wakowskiego Karola, aby go Koło uwolniło od

8oiidarności i pozwoliło głosować w Izbie przeciw

uchwałom Koła.

Wreszcie przewodniczący poddał pod rozprawy

wnioski wyżej wspomniane pp. Karola Lewakow

skiego i Niemczynowskiego. Ponieważ rozprawy

te ciągnęły się i ukończyły dopiero n a następnem

posiedzeniu Koła 28 t. m. wieczór, przeto w s pra

wozdaniu z tego posiedzenia podamy osnowę wnio

sków (które już przytoczone były w poprzednich

komunikatach Koła) oraz treść i wynik obrad,

cum,* «

w?ohodsl eedsiesm!e wiessór, wyj,wszy niedziele I dni iwfotecsM

Udziel«Nr, ftont oBe

wKrowiapo10a,w*LwowieNb,5J5S« * « u *

f**ifia!a*s-8ta wyseii*

e m s t ą w pań* wie aaeiryswkiem

”** ** Jwartał nalmieriae

ni«ai«Łikie3a..

o3 S"

* *k*

9zir. 50ot

V°W*°* ’

AagUi.Bo!gi!,Sswąjearyi,Tuwyi

7 sb

8 th

i sanyoŁ państw, należ*iyoh do zwi,zku pocztowego . .

33^

% l a t y z pieniędzmi i*prtófcaly

"f°nri*

dnia w mie?ifou.

franco do Adminiatraoyi Ctas* w Krakowie.

’Lishi rG ? ^t y) Eprasss się nadsyłać

opłacie pocztowej.

Listów

^ *iSOp%ec?ftGwane nie podlegaj,

* * » * « * w JS«2SS3IS^ĘyjatDJ86I? ’

?łtiBBtis(f 9Pif|n«)ąi

AśmioiBStjMys ,OZAgU* w a m Ł a w le I urzędy pocztowe. Kf.3«jM»wa, y»aiuB**»*-»«ę księgarnie

8. a . J L ’?ytsEowsfciśgo, h andel Ł Skalskiego w SukisEGieash. b!uro dzienników ! ogłoszeń JLSlifeeretfi?nt

R ac Mmyaejd 1.8, handel łaje** przy uLGtodskiej, trzfilm K ukiińddego w Sukiennicach glówu* trafika róg

ł_2r?w-JM

» » * « * * « » * » (inseraty) przyjmuje się za opłat, od miejsca wiersza drobnym dru

kiem(petit) zapierwszy raz 10 et, za każdy następny po5 et la is rts n (h*8 stronie) od miej

sca wiersz* drukiem drobnympo80ct zakażdyraz. — r iw n n i» przyjmuj,: w« Bwewle

Biuro dzienników uL Karola Ludwika i. 9, Ajencya ,CZASU14 w głównym składzie tytoniu Nr II ulica

Trybunalska L. 4; w P o ry iw wyłMzuie p. Adam, Bue des Saints-Pćres 81, (prenumeratę p. W . Bą

czkowski, Courbe\oi pod Paryżem, Hue du Chemin de fer 44); w W la l a i s pp. Elaasenstem A Voglar

(także w Hamburgu, Prankfarołe u. M , Berlinie, Lipsku, B azylei i Wrooławłu), A. Oppelik, B . Mosse

(takie w Berlinie, Hamburgu, Monachium i Noryuiberdje), H. Sohalek, M. Duke», J. D anneberg, A. H ercdi,

«.Stern, (tylko prenumeratę pp. H . Gold*chmidt AO.); w WwmmMUarmlm m. M. Q. L. Daube A O,

** W a w s a w te prsyjm ty, ogłoszenia pp. Belohmann i Frendler, biuro ogłoszeń przy uL Senatorskiej.

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction