Mirador viewer

Ilustrowany Kuryer Codzienny.

Annotations

Showing 191 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

numeru

w Krakowie:

na prowincji:

Pili;lornrsnnii;inryerfliinii,nritrRiimitkitzn, imirtKintzn iim rirmitzfim »i,tm

nimtuie

fifl. poczt. epł, nfw,

Wydanie: F B I

ILUSTROWANY

25 gr.

:PtDĆMA

PRENUMERATA WYNOSI:

W Krakowie bez odnoszenia zł. 7.—

W Krakowie i odnoszeniem zł. 7.60

Na prowincji

zł. 7.60

Zagranicą «>•■ »•• zł.1150

KURYER CODZIENNY

Rękopisów nie iwncs się.

Llsły należy adresować do Redakcji. •nie do

współpracowników.

Założyciel i Naczelny Redaktor Marjan Dąbrowski.

Naczelny Redaktor przyjmuje:

w poniedziałki i soboty od godz. 1

—2 po południu I

, Tet 150-60. Centrala diienna od sodi 8 do 22.

I Tdł. 150-60*), 150-61. 150-62. 150-63. 150-64. 150-65 . 150-66.

Kraków, Wielopole L. 1.

Konto iyrowe: Dom bankowy A. Holzer — Kraków.

Konto ezrkowe N r.: 140-726 (Warszawa). 400200 (Kraków) |

1 Knn7IAIłV.

WARSZAWA, K rak. 1

HUUZIAu

KATOWICE, M arjac

POZNAN. S w . Marc

Przedmieście 9, lei. 208 63, 231 65 ,670-21 ,696-44 ł 696-46. LWÓW, Kopernika 9, tel. admin. i redakcji 49-68. KIELCE, Ked. Żytnia 8, tel. 348.

ka 1,tel.653.

RÓWNE WOŁYŃSKIE, 3 go Maja 105, tel. 22t.

WILNO. Wileńska 26, tel. 14-82 I 466.

na 48, tel. 17-22.

Y.ÓDZ. ul. Piłsudskiego 65 (Wschodnia),tei. 167-08 NOWY SĄCZ, Jagiellońska 29, tel. 94. |

ffok XXII.

Kraków, środa 8 kwietnia 1931.

Nr. 96.

Wielka międzynarodowa atrakcja piłkarska w Krakowie.

handallczne kolisy bankructwo

łódzkiego Danka Handlowego.

Łódź, 6 'kwietnia,

y krach łódzkiego Banku

Ifandłowego wywołał, zarówno w Lodzi, jak

.;i w całym kraju, piorunujące wrażenie. Do ja

kiego stopnia opinja publiczna została tą pa

namą zaskoczona, dowodzi najlepiej fakt, że

na dwie godziny przed wniesieniem podania o

upadłość, jeden z kupców łódzkich złożył do

jkasy banku 100 tysięcy złotych. Pieniądze

oczywiście przepadły.

Następnego dnia, kiedy pisma doniosły już

jb bankructwie, przed gmachem Banku Hand

lowego zebrał się tłum poszkodowanych, do

magając się zwrotu swoich wkładów. Przed

gamkniętemi drzwiami banku

rozgrywały się dramatyczne sceny...

Gmach strzeżony przez policję, oblęgany

Był przeważnie przez inteligencję pracującą,

która każdy grosz ciężko zaoszczędzony, tu

Okładała, aby zapewnić sobie spokojną sta

fófcł....

Poźa prywatnymi "ciułaczami", którzy z

oszczędnościami swojemi będą musieli poże

(O d własnego korespondenta).

niektóre przedsiębiorstwa, a przedewszyst

kiem sp. akc. "W arrant", której akcje znaj

dowały się prawie wyłącznie w posiadaniu

Banku Handlowego. Los "Warrantu" znajdu

je się w tej chwili jeszcze pod znakiem zapy

tania. Istnieje jednak możliwość ocalenia tej

placówki przed zupełną, zagładą, gdyż — jak

się okazało — Bank Handlowy, zaciągając

pożyczkę angielską, złożył bankierom londyń

skim akcje "W arrantu" w charakterze zasta

wu. Trudno w tej chwili przewidzieć, jakie

stanowisko zajmą Anglicy, czy wezmą to

przedsiębiorstwo pod własny zarząd, czy też

dopuszczą do jego likwidacji.

Szczegółem godnym uwagi jest fakt, że w

Banku Handlowym posiadał swe konto łódzki

oddział Czerwonego Krzyża. Dziwnym jed

nak zbiegiem okoliczności,

pieniądze zostały wycofane na pół

godziny

- zed zawieszeniem wypłat.

Bankructwo najpoważniejszej instytucji kre

nie był Bank Handlowy, wywołało w Łodzi

nietylko zrozumiałe podniecenie, ale prawdzi

we wrzenie.

Przyczyny katastrofy sięgają właściwie o

kresu prezdwojennego. W czasie wojny

kapitały Banku zginęły w Rosji

i bank ratować się musiał pożyczkami zacią

ganemi w Anglji. Zobowiązania banku płatne

były w funtach szterlingach, podczas gdy wła

sne kapitały, które miały być poświęcone na

spłatę zobwiązaó,

uległy zupełnej dewaluacji

Wierzyciele zagraniczni, wnikając w trudną;

sytuację banku, rozłożyli spłatę zobowiązań na

okres 15 lat, udzielając jednocześnie

pożyczki 100 tysięcy funtów szterl.

W roku 1924 w czasie przerachowania ka

pitału na złote, kapitał przedwojenny w su

mie 15 miljonów rubli, przeraehowany został

na sumę 120 tysięcy złotych, czyli za akcję

płacono. 1 złoty. Akcjonarjusze banku, celem

utrzymania placówki, wnieśli nowy kapitał

w sumie 2 miljonów złotych. Temi pieniądz

mi pokryto częściowo długi angielskie, Angli

cy zaś udzielić mieli wzamian za to dalszych

kredytów. Gdyby Bank Handlowy w r. 1924

.wobec katąstrofalnego spadku wartości akcyj,

ogłosił upadłość, wówczas najdotkliwsze stra

ty poniósłby kapitał angielski, Łódź nato

m i a st ............................

(

uniknęłaby obecnego wstrząsu.

Sytuacja finansowa banku w ciągu ostat

nich kilku lat pogarszała się z dnia na dzień.

Widmo ^katastrofy zawisło nad bankiem w ca*

łej swej grozie.

Starania o ostatnia

dawkę morfiny...

Bezpośrednio przed upadłością, naczelny

dyrektor banku, p. Wł. Gordowski, w yjechał

do Londynu, zabiegając o dalsze kredyty, któ

re stać się miały ostatnią już dawką kamfory,

P. Gordowski powrócił jednak z niczem, a»

w ślad za nim przyszło

telegraficzne wstrzymanie dalszych

kredytów i pożyczek.

Ponieważ w krytycznym dniu bank miał

zapłacie poważniejszą, kwotę za czek płatny

w Nowym Yorku na tamtejszego korespon

denta, a w kasie pieniędzy nie było, zwołano

natychmiast posiedzenie Kady, na którem je

dnogłośnie postanowiono prosić sąd o ogło

szenie upadłości.

Wiadomość o ogłoszeniu upadłości zasko

czyła opiriję publiczną, ale nie zaskoczyła

wszystkich. W sferach "wtajemniczonych" otl

dawna już bowiem przebąkiwano o naduży

ciach, które sięgać miały miljonowych kwot.

Na skutek zarządzenia władz skarbowych, o

pieczętowano archiwum banku i rozpoczęto

skrupulatne badanie całokształtu gospodarki.

Pogłoski, które w związku z tem kursowały

w pewnych kołach, brzmiały wprost niewia

rygodnie. Ucichły one jednak z chwilą, kiedy

dyrekcja banku wytoczyła proces jednemu z

pism za... zniesławienie. Dziś dopiero okazuje

się. że gest dyrekcji banku obliczony był na

efekt zewnętrzny. Z jednej bowiem strony za

przeczał on nieoficjalnie wszystkim niepoko

jącym pogłoskom, z drugiej zaś, miał na celu

sterozyzowanie tych wszystkich, którzv chcie

liby po nitce sięgać aż do... kłębka. Z chwi

lą ogłoszenia upadłości bomba pękła z hu

kiem. Niedało się już wówczas nadużyć w dal

szym ciągu ukrywać.

Śledztwo jest dziś w pełnym toku. Zaraz

następnego dnia po ogłoszeniu upadłości za

jął się bankiem prokurator. Opieczętowano

księgi, a w następstwie pierwszych dochodzeń

aresztowano, jak już o tem w telegramach

donosiłem, jednego z wicedyrektorów i je

dnego z prokurentów.

Milionowe zaległości podatkowe,

iikcglnc konia, lichwiarskie proccnlg.

Na czem polegały nadużycia? Różne krążą

o tem słuchy. Mówi się już dziś dość wyra

źnie o tem, że bank przez dłuższy czas ukry

wał przed okiem władz skarbowych faktyczną

wysokość swoich obrotów, wskutek czego po

jfóać się na zawsze, zarwaae zostały również, dytowej w b. Kongresówce, jak^ bezsprzecŁ-.j,wstały miiJonowe zOłegłeści podatkowe,;n!Ówi

się o niedozwolonych przelewach i fikcyj

nych kontach oraz prywatnym dyskoncie je

dnego z wicedyrektorów, mówi się ponadto a

fałszywych bilansach

1 of 14 • Strona 1

Mirador viewer

Ilustrowany Kuryer Codzienny.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction