Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 596 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

1* 139

Środa 28 Maja

Polska i sąsiedzi.

Wanzawa 26 nut}a.

Od korespondenta Czasu .

Podaję wiadomości, odaoicące się do na

aae} obecnej sytnacyi w atosunka do Rosyi, L i

!wy, 0 m iny i Csech. Źródło jeat powatne, a

wiadomości są waśus. O ii« się potwierdzi icb

prawdsiwoćć, to oznaczają p«wn« polepszenia w

na«tem między narodowem położenia.

1) Sokceey i siły admirała Kołczaka w Rosyi

oie są w rzeczy wiatoóci U k znaczne, jak to ce

lowo podaje prasa koalicyjna, chcąc umożliwić

rządom Francyi, Anglii i Ameryki uznanie Ke|

csaka sa reprezentanta całej Rosyi. Zajęcie Sa

mary jest wiadomością Btkwestyoncwaną. W każ

dym raaie niema mowy oaraaie o tem, aby Koł

caak dota rł azybko re swemi wojakami de za

choduiej granicy Risyi, a tom mniej, aby był w

etanie okupować i pacyfikować Ulwę tut rzecz

Roayi.

2) Z Litwinam i, reprezentowanymi przez ba

wiącego tu jakiś czas S m o li**, oi«ł dało aię osią

gnąć zgody. Żądał oa wydauiz Litwinom Wilna

a dalekim okręgiem od południa, a wtedy obie

cywał, ta »rnoZe* Litwini zaczną jakąś k»nwor

aacyę a Polakami, ale pod waronkietn ich zu

pełnej niezawisłości. Między Litwinami a Niem

cami są stosunki dość naprężone. Istnieje wza

jemna podejrzliwość i niechęć, tłumiona tylko o

tyle, o ile obie §trony awalczają Polaków. Ukła

du między Litwinami a Anglią o samodzielne

państwo litewskie dotąd niema, a ctkolwiek Ssau

lis czyni do tego nieustanne w swych rozmowach

alaeye. Anglia ma ocbotę zabrać Kłajpedę (pod

firmą Ligi narodów), ale o protektoracie nad L i

twą dotąd nie myśli.

3) Możliwiść uzyskania od koalicyi granicy

oolsko-rnmcóskiej nie jest wykluczoną, jednakże

dyplomatyeeoie pod tym względem mało zrobio

no, ce się tem tłomacay, śe praca polska obra

csła się dotąd przswaśnie około sprawy Gdańska

i Cieszyna.

4) W sprawie Cieszyna są podobno nies/e wi

doki podpisania ugody polsko - czeskiej na pod

stawi» przyznania Czachom ważnych serwitutów

w Zagłębiu. Zg,idę popiera Masaarjk, spiera się

sgodoemn rozwiązaniu Kramsra Zspewns p. Pa

derewski wyjadzie « Pragi, otrzymawszy podpisy

cseskie, przygotowujące układ z Polską. K . Z .

Przygotowania do inwazyi niemieckiej?

Poznali 27 maja.

(PAT.) Niemcy ju t od kilkunasto dal szlą z za

chodnich Niemiec ua wschód do Prus zacbedolch

I Śląsk« pociąg za pociągiem z broolą I amunicją

Broń i amunicja są zupełnie nowe. świadczy to

e tem, ze N.emcy, mimo wyraźnego sebowiąea

aia eię w układzie rcszejmowym, iż zaprzestaną

dalszego wyrobu broni i smankyi, uiład ten świa

domie łamali.

Warszawa 24 maja.

Od korespondenta Cza su

Warszawa jest w tej ch wili niesłychanie za

niepokojona niemieckienai przygotowaniami woj

skowcmi w obręb e Górnego Śląska. Krążą to

brukowe pogłoski, wedle któr ch N-emcr tgro

madsili tam okuło 300 000 i.??) ludzi. Zamiarem

ieh — jak głossą te niesprawdzone wieści - jest

wrszis niepoduisania traktatn pokojowego wkro

cayć od rasa na teren Królestwa i przeprowa

dzić marsz w kieruukn Wersrawy. Co do mnie

aądtę, t » wieści le, choć cgólnie keiportowane,

są bardzo podejrzanej wiarygodności i że zaw

dsięcsają *** oja powstanie żądzy seuzacyjaości.

Miałem sposobność rozmawiać e tem z je

dnym z lndzi, dobrze o sprawach publicznych

poinformowanych, i ten traktował te w itści bar

dzr krytycznie, aczkolwiek nie przeczył, że dla

wszelkiego bezpieczeństwa wydano earządsema.

które mają na cela uniemożliwić inwszyę Die

miecką O ile od niego słyszałem, oddanie Pola

kom Górnego Śśąska uważają Francuzi odnośnie

do Polski za najważniejszy szczegół traktatu po

kojowego, od którego absolutnie nie odstąpią.

Tylko bowiem ntrata Śląska uniemożliwia -

zdaniem jem F.cba - Niemcom prewad*eoi»

wojny z Francyą przez lat co najmniej kilka

dziesiąt. Bw«stya Gdańska jest dla Francyi pod*

rzędną, ale Śląska główną. Podobuem jest zda

nie A nglii (ale a ianego względu, bo ze względu

na uniemożliwienie odrodzenia przemyzłn nie

mieckisgó).

Zresztą informator mój patrzy optymistycznie

na podpisanie tr a kta t * przez Niemcy. Twierdzi,

śe Ameryka jest sdecydowana podpiz ten w y

nosić, i że w tej chwili gromadsą się nad

granicą niemiecką takie olbrzymi» ilości wojsko

wych samochodów amerykańskich, iś zajęcie

najważniejszych punktów Niemiec w ra iie oporu

będzie dokonane sprawnie i łatwo. Oporu też

aie przypuszcea.

W Warszawie — jak donosi nasz korespon

dent — obiegają niepokojące pogłoski o tamia

rsah niemieckich ca do zbrojnego wystąpienia

przeciw Polsce. Opierają się one na następujących

danych :

1) Wedle komauikatn polsko - górnośląskiego

*wydzisłn dla spraw wojskowych*, dla niemie

ckiego »Greezschutzu« na G órnim Śląsku nadsy

łane są masowo ubrania cywilne, * by żołnierze

jako cywiliści wystąpili zbrojnie przeciw Psia

kom.

—

Nadto związsk niemiecki »Freie Verei

nigung* organizuje bandy uzbrojone celem niszczę

nia zakładów przemysłowych.

Wrezzcie prasa

niemiecka zaleca, aby posłowie i t. zw. »Volks

raty« w prow incjach wschodnich Niemiec (»Ost

mark«) nkoostytuowały się jzko *parlament

ws(chodu«. Parlament ten ma ogłosić całe *Ost

marki«, * zatem Poznańskie, Prasy Zachodnie

i Górny Śląsk, jako samodzielne państwo i woj

sko ma w strojach cywilnych stawić opór Pols

kom, mocarstwom ententy i pozornie tazze B erli

nowi, który formalnie wyprze się solidarności

z tym rnchem

2) Drugą podstawą niepokojących tych pogło

sek jeat !akt, śo komisarz dla regencyi opolskiej,

lórsing i komendant VI korpusa arm ii, Brieze,

ogłosili w regencyi apolskiej wzmocniony staa

oblężenia. Wszystkie stowarzyszenia i związki

wojenne polskie z o r a ły rozwjąrsno; organizowa

nie nowych jeat surawo mvbr«nioue. Rown eż za

broniono surowo mówić głośno po lokalach o taj

nych zarządzeniach wojennych i o transportach

z« łuierzy niemieckich, armat, zamochodó* i sa

ni ol tów niemieckich. Władza ua Górnym ŚUsku

spoosywa wyłącznie teraz w rękach włzdc woj

skowych, które wspierają nawet socyalićci i we

wszystkwm idą im na rękę.

3) Wreszttie nadchodzą wiademości dość pewne

0 za»cznych transportach wojskowych — z

Zachodn na wschód Niemiec,

—

a których

szczegóły przynoszą dzisiejsze telegramy (oba z

powyżej) O )le wiemy wojska niemieckie rozlo

kowane w okręgach nadgranicznych Śląska nie

wynosi% wiele więcej niż cztery dywizyę, da

leko więc jeszcze do tej fantastycznej cyfry;

300 000 ludsi, jaką kolportują pogłoski warsza

wskie.

To są poz?tywn« wiadomości, będące źródłem

zaniepokojenia. Wszelkie inne wieś i powtarzane

1 w Krakowie i w Warszawie (ewaknacya Ou

więeima, napad Niemców na Częstochowę itd.)

są niezgodoe z prąwdą. To też słusznie prasa

warszawska uspokaja publiczność, wyrażaiąc

pełną ufność w kierownictwa arm ii a zarazem

podnosząc potrzebę wewnętrznej konaolidacyi

gdyby niebezpieczeństwo ataku niemieckiego oka

lało się poważnem.

W sprawie akcyi niemieckiej odbył p Pade

rewski bezunśredn o przed swoim wyjazdem kon

ferencję z Naczelnikiem państwa.

PeiMÓ 27 msja.

(PAT.) Komunikat głównego dowództwa s 26

b m.:

Front północny; Oobrogsszez Tarkowo I

Upiooką ostrzeliwała artylerya nieprzyjacielska.

Pod Brzuszkami na odciuku g łam eikim odpę

dzono patrole niemieckie. Silny atak na nasze po

sterunki pod Węglewem, poparty ogniem artyle

ryi, krwawo odparto. W nocy z 24 na 25 b. m.

patrol Diemiecki wtargnął do Stróże* a i korzy

stając ze inacsuej przewagi, wziął do niewoli

kilka lndzi. Na reszcie frontu zwykła strzelanina.

Front zachodni: Pod Zieloną Choiuą od

parta patrol niemiecki. Pod Chobieuicami i Grój

cem nieprzyjaciel obrzucił minami nasze pozycje.

Na inDych odcinkach pojedyncze strzały.

Front połndniowy: Pod Zbykami i

Stwolnem odparto niemieckie patrole. Pod Kro

toszynem i Odolanowem spokój. Na odcinka kę

pińskim utarczki patroli i żywa wymiana strza

łów.

Pozoaó, 27 maja.

(P. A. T.) . Wydział polityczny naczelnej Rady

ludowej wysłał dma 21 bm. do Kemitetn naro

dowego w Paryżu nattępujący telegram iskrowy:

Pewien rodak, powróciwszy z Westfalii, donosi

nam, że rząd niemiecki, przewidując wynik ple

biscytu w Prasach wschodnich, przenosi znaczną

część rzemieślników, robotników i urzędników,

będących bez zajęcia, uradzonych w Prosach

wschodnich i zach dnicb, ale od lat dtie ino\ch

tamUiEkałych w Westfalii, do Prus wschodni h

i zachodnich Da przeciąg kilko tygodni, zapewnia

jąc im wszystkie ułatwienia podróży i przyjemny

pobyt na wsi Większa część tycb rodzin zamie

rza powrócić do W eitfalii zaraz po plebiscycie.

Ponieważ gazety niemieckie rozpowszechniają

śmieszne wiadomości z Górnego Śląska, że lud

ność tamtejsza nie chce należeć do Polski, stwier

dzamy, że ziomkowie nasi przesyłają nam dalej

rezolucje z tysiącami podpiłów, domagające się

koniecznie przyłączenia do Polaki i ślubujące

bronić się do ostatniej kro pli krw i przeciw za

borczości germanizma.

Prez. Paderewski w Pradze.

W(edeó 27 maja.

(PAT). Wi«d. Biuro korespondencyjne donosi

a Pragi:

Czesko słowackie Biuro prasowe donosi: Prez.

Paderewski odjechał z Pragi o godzinie 12 w no

cy w niedzielę. Z pobytn Paderewskiego w Pra

dze donoszą dzienuiki, że wszystkie sporne kwe—

Stye zostały omówleoe między Paderewskim a

Masaarykiem. Komisja po!tka I komisya czeska

mają olą zebrać celom rokował nad sprawą cie

izyótką. Każda z tycb komisyj będzie składała

się z dziewięciu członków; należeć do niej hędą

ludzie fachowi i politycy. Piorwizo zebranie ma

slą odbyć w Krakowie.

Praga, 27 maja.

(Tel. Binra pras) W niadsielę po g. 6 wieczo

rem przyjechał do Pragi prezydent min. Pade

rewski, wraz z małśonką i ś*ita , w której

między innymi była taki« wnuczka Mickiewicza.

Na powitanie tja w ił się ua dworcu prez. Massa

ryk z por. J*nem Massarykiem, ceł »okowie ciała

dyplomatrcznego Gosliog. Kiemsnt Simon, lf r y -

bar, jen. Felle, pułk. Farker, Coulion, reprezen

tanci ambas? d międzyso,usznych, ministrowie Sta

uiek, Verven«ky i Zahradnik, reprezentanci mini

sterstw i urtędów i oficerowie pułków krajowych

i zagranicznych. Gdy pociąg specyalay zajechał

na d*ore*c, odebrał prez. Ma*saryk raport od

polskiego komendanta pociąga. W chwilę poUm

wysiadł prez. Paderewski, powitany serdecznie

przez prezydeota republiki czeskiej. Imieniem ko

lonii polskiej wręczyła p. Górowoa premierowi

wiąaankę kwiatów. Po wzajemnem przedstawie

niu orszaku wsiedli goście do samochodów i od

jechali na zamek, gorąco witani przez publicz

oość.

Prez. Paderewski odjechał o g t2-tcj

w nocy do Paryża. Na dworzic odprowadzi(

go prez. Missaryk.

Przed zajęciem Petersburga.

Wiedeó 27 maja.

(P. A. T.) Biuro koresp. donosi z Berlina :

Berliner Ztg am Mittag donosi z Wersalu;

Wi"dług ostatnich wiadomości z Londynu, jenerał

f ński Mannheim pobił czerwoną armią w pobliżu

Pet«r8burga Petersburg znajduje się w przededniu

upadku

Wiedzń, 27 maja.

(P. A. T.) Wisd. Biuro koiesp. donosi a Ber

lina :

Deutsche Allg. Zlg podaje wiadomość a Kopen

hagi: R srjzkie Bmro koreso w Sztokholmie

donosi: Rssyjłkie wojska ochotnicze zajęły Peter

haf. Flota angielska współdziałała w tej akcyi

(PeUrhof leży w oddaleniu 21 kim. od PeUrs

barga).

Wiedeó 27 maja

(PAT.) Wied. Biuro koresp. donosi isktowo

z Lyonu:

Z Helsingfjrsu donoszą: Lenin prosił admirała

Kołezaka o zawleizaele brom! Żądanie te zeetałe

odrzucene

Wiedeó 27 maja.

(PAT.) Wied. Biorc koresp. donosi z Berlina :

Localan eeiger pisze: Rada pięciu eajmoje się

jeszcze ciągle rozwikłaniem problemu rosyjskie

go. Przygotowuje ooa wniosek na uznania rzą

dów admirała Kołczaka pod warunkiem, źe Die

wznowi rządów caratu i uzna niezawisłość Pol

ski, Litwy i Estonii.

Bank polsko-francuski.

Paryż 22 maja.

Od korespondenta Czasu.

Powstaje tui aj Bank francusko-polski z kapi

tałem 10 m lionóar fr., podzielonym na 10 000

akcyj po 1.000 fr. Nie jezt to projekt, ale spra

wa |Oż dojrzała, dzięki inicjatywie i energii in

źymera Piestraka, Krakowianina, właścieiela

wielkich fabryk chemicznych w Bmlogue pod

Paryżem, b. asystenta Poiitecbniki lwowskiej,

który zd( bvł »obie tutaj bardzo poważne stano

wisko w św ecie przemysłowym i finansowym

Z kapitału zakładowego 60% jest poznaczo

nych dla Polaków, aby im zopewDić stałą » ifk

azość w zarządzie. Pomiędzy pierwszymi sub

skrybentami znajdują a*ę nazwiska ks Aadrzeja

Lubomirskiego, bar. GOtza* Okocimskiego, p, Jana

Dyboskiego, br. A. Potockiego, p. Ludwika SpiB

sa z Warszawy, inż. Drobniaka z Krakowa i

inne. Udziały francuskie zostały odraza pokryte

Inicjatorow ie mogli uzyskać Da miejsca kapitały

daleko wyższe; alep Piestrak chce sobie zapew

nić wybitny udział Polaków i w tym celu wy

jeżdża do kraju, aby zapomocą subskrypcji

umożliwić kamtalistom polzkim n»by«ie akcyj

Zadaniem Banka będzie ndzi*leoie pomocy prze

! mysłowi polskiemu i ,pośredniczf nie przy obro

tach handlowych i kredytowych )omiędzy Polską

i a krajami zachodnimi. Myśl założenia takiej iu

stytucyi wisiała niejako w powietrza i ciągle tn

«łychać o rozmaitych podobnych projektach; do

brze aię więc etało. śe polska imcyatrwa i pol

ski kapitał wyprzedzą obcych fiaausutow, któ

rych przewaga nadałaby z natury rzeczy całemu

i przedsiębiorstwu charakter czysto spekulacyjny.

DrA.B,

Długi Polski i waluta koronowa.

Paryż, 22 maja.

Od korespondenta Czasu.

Prelimiuarya pokojowe, dotyczące Austryi, są

ja t wygotowane w części gospcdarczo-lioaosowej;

specjalna kom isja radzi jn t tylko nad ostatecz

nem ustaleniem teksto. O ile wiem, mieści się

tam przepis, nakazsjący paAttwoia, które ps

witały na teranie dawnej Austryi, albo objęły pe

wne jej obszary, ostemplowanie keren w termi

n ie , ściśle oznaczonym od dnia podpi

sania pokojn. Nakaz ten dotyczy w pier

wszym rzedzie P olski; rzeczą więc naszego mi

nistra skarbu będzie jaknajrychlejsce wydanie od

powiedoich zarządzeń, nie czekając, aż niestemplo

wane jeszcze korony napłyną z całego świata w gra

nice polskie. Prelimiaarya zawierają bardzo dokła

dny p)anlikwidacyi dawnej mooarcbii, przyczem —

jak juź donosiłem — długi przedwojenne będą

rozdzielone pomiędzy nowe państwa, według od

powiedniego klucza. Znawcy tutejsi utrzymują, t r

Polska wskutek tego po przyjęciu pewnych

części długa austriackiego, niemieckiego i rosyj

skiego, po uregulowaniu waluty i pokryciu ko

sztów wojennych, rozpocznie swój byt

państwowy długiem publiczny m, wy

noszącym 20 miliardów marek. W porównaniu

długiem Niemiec, Francji i A iglii jest to su

ma niewielka, którą ogół polski znieść potraŁ

Sprawa korony, a raczej jej stesnoek io

marki i rubla przy uregulowania waluty jest ta

ciągle przedmiotem narad i badań specjalistów

polskiej delegacyi. Wiadomo, t e a pewnej strony

ciągle jeszcze jest podnoszony i podtrzymywany

projekt dokonania regulacji waluty kosztem ko*

runy, a raczej kosztem Małopolski. Zdanie takia,

wyrażane głośno tam, gdzie mają być rozstrzyga

ne łozy krajów, które wchodziły w skład dawnej

Austryi, może zaważyć na szali, przynosząc n ie *

obliczalne zzkody znacznej części polskiego s p o

łeczeństwa. Małopolska mnsi eię zatem bronić

zarówno w kraja, jak na terenie paryskim. Na

naradzie, która się tn odbyła z udziałem Dra Be*

nisa, doskooałego znawcy kweatyi, i b a r . GOUa,

»mówiono szczegółowo całą tę sprawę, doobo

dząc do pewnych konkretnych wniosków, mają

cych na celo salwowanie interesów ladności ma

łopolskiej. Byłoby też bardzo pożądanem, aby D f

Benit nie był dłużej skazany na własne siły w

tej trndn*j szermierce. Małopolska powinna pray

słać do Paryża jak najprędzej jeszcze para apw»

cyslistów, którzyby razem z nim dopomogli da

uchylenia grożącej niesprawiedliwości.

Dr A. Btauprł,

Intrygi ukraińskie w Paryżu.

Paryż 22 maja.

Od korespondenta Czasu.

Mając w ręka h zbiór dokumentów, odnoszą

cych się do spraw ukraióikich w czasie od 1917

do 1919 r.,

przesyłam wydobyte z nich główne

szczegóły, które wyświetlają znaczenie i przebieg

wypadków, dotąd nie dość zuarmh.

Jak wiadome, 18 stycznia »918 r kijowska

Rada centralna ogłosiła niepo!l’ gńjść Ukrainy, a

20 kwietnia t» go *amrgo roku, została pizez

Niemców rozpędz n* i rządy objął »hetman* S»o

reoadzki, który teraz pojawił sie niespodziani»

w Finlandyi D .j* 14 grudnia 1918 r. oa-.tą^ił

w K row ie przewrót i włzdza dostała się w ryce

ivr-ktonatu. W tym *amym miesiącu wojska

sprzymierzone zajęły Krym i OJasę Korpcs oku

pacyjny «bejmow.’ ł pułki francuskie, greckie i

polskie (jenerał Żeligowski) i miał polecenie po

rozumiewali a się z jenerałom Dsnykinem, który

z swoimi ochotnikami operował nad Ctaruem

morzem. Dodać trzeba, śe oddzinły »iemiei kie,

merozbrojo(,e, pt zostały w Mikołajowie i Cner

sonie i dotychczas stamtąd oie tą wycofane —

zapewne z pawidu trudności komnoikecyinych.

W rozkazie dziennym z 7 lutego 1919 r do

wódca wejsk okun* yjntch jenerał d’Anzó me o

głosił, że przybył do R esy i, aby podtrzymać

ywioły »lojalne i natryotyezoe« i przywrócić po

rządek w krajn Dyrektoryst postanowił wejść

z nim w układy i rzeczywiście jetzcre w lutym

*pi tkali się w Birzule wysłannicy ukraińtcy : mi

nister Ostzpenko i jen. Greków z pułkownikiem

Fnudenbergiem,. szefem sztabu francuskiego i ka

pitanem Langeroie. Francuzi postawili ri8Stępo ą

e warunki: Dymisya Winniezenki i Czehowskie

zo, ty metanowa dymisya Petlury; oddanie kolei

pod kierownictwo francuskie, koutrula nad fmau

nami; ustanowienie francuskiego dowódcy dla

oj*k ukraińskich; poddanie sprawy utw* rzema

państwa ukraińskiego pod orzecznictwo konferen

c ji pokojowej; przeprowadzenie reformy agrarnej

odszkodowaniem właścicieli ziemskich; wrazte

braku oficerów, zastąpienie ich przez oficerów

rosyjski h z wojsk Denikina.

Dyrektoriat zgodził się na usunięcie Winni

zenki, którego zastąpił Petlnra, a prz»kona«8zy

się, że koalicya potępia jego bolszewickie meto

dy, powołał nowy gabinet, złożony s ludzi umiar

kowanych pod przewodnictwem Ostapenki. Oprócz

tego przedłożył swi je propozycje tej treści: koa

licya nakaże Polakom zaniechania walki z Ukra

ińcami i pozwoli przedstawicielom Ukrainy ucze

stniczyć w konferencyi pokojowej; wojsko ukra

ińskie będzie niezawisłe; koalicya dostarczy ofi

cerów-instruktorów, byle nie Polaków i uie Ro

syao. Koiicya dopomoże Uzraioie do odzyskania (?)

kolonij nad Amurem i w Azyi środkowej (l!) ;

zagwarantuje możność przeprowadzenia reform

spił*cznych i demokratycznych. W Gibcyi koa

lióya zmuti Polaków do cofnięcia się ea San.

Jednocześnie prawie kapitan LaDgerois zażądał

wypuszczenia na wdn-ść kilkunastu Rosyan,

aresztowanych w Kijowie pod zarzutem

spiikowania przeciwko Ukrainie. To żądanie dy

rektoryat odrzucił. Mimo to okłady ciągnęły się

dalej, gdyż co do mnych pu iktó * rząd ukraiń

ski przyjmował warunki koalicyi. Kiedy jednak

Greków wystąnił z żądaniem interwencji w Ga

licyi Da rzecz Rusiaów, kapitan Langerois oświad

czył kategorycznie, że o tem nawet mówić nie

będzie.

Do porozumienia nie przyszło i w marcu je

nerał Aneelrae utworzył w Odesie rząd tymcza

sowy, na czele którego stanął Rosyanin Andro.

W tym samym miesiącu bolszewicy zdobyli Ki

jów, Wiauiczenko połączył się z nimi, a Petłura

ze swoim rządem uciekł do Winmcy. Delegacja

ukraińska, która pojechała do Paryża, mając Da

czele Sidorenkę, straciła z nim kontakt i zaczęła

coraz gorliwiej zajmować się sprawami Galicyi

wschodniej. Oto np. pismo, wystosowane 18 kwie

tni« prsoz Sidorenkę do prezydenta konferencyi

p kojowej: »Wnjako polskie jenerała Hallera asa

oyć »ysłane do Polski. Zadaniem jego ma być

stworzenie **p olnej granicy pomiędzy Pol.ką i

Rumunią; ta granica może bvć ozyskaoa tylae

przez zabór 4 milionów Ukraió ów, miesek»ją

cych na tery tory urn Galicyi wschodniej i Buko

winy. Dla rządu polskiego walka z ho!sŁewiamem

jest tylko pr*t-kstem (l), gdyż »rmia polska n e

walczy z bolszewikami, ale z Uira iń ami. i z te

go powoda niUStzJ* być pr?.t-niesioaa z f r o ita

bolszewickiego na galicyjski Di-legacya republiki

ukraińikiej protrEtnj» ksteRoryczne przeciwko

koncepcyi wielkiej Polski, obejmującej jakiekolwiek

te r’ toryum ntraińjikis 5ludność ukraińską )prze

ciwko j;».mocy, danej Polakom ur»ez sprzymierzo

uycb w formie wysyłki * o sk jenerała Hallera do

Gali yi wschodniej. Gdyby ten protest nie od

niósł skutku, delegacja republiki ukraińskiej w Pa

ryżu me bierze ua a.ebie żadnej odpowiedział*»»

ści za następstwa*.

Dnia 30 kwietnia ogłosił Sidoreńko w dsieaat

izkn La peli(s Republięue swoje poglądy aa

*prawę nkraińską, poduossąc międsy iaaymi, śe

Ukraina jsak dzificięciem fraocuskirj rewolaoyL

»Obzli!iśaiy f«ud»liso)(?) le reośmd boche d est ru -

ctif de toułe cimlieation, sio niema u nas bol

szewików, gdyż nas« włościanin ma bardziej, niżeli

gd»ieindidej, poczucie i poszanowanie własności

osobistej(l). Nasz lud widział wojska francuskie i

greckie, popierające Denikina, a propaganda bol

szewicka znalazła groot sposobny’ w wyzyskania

acsuć narodowych, któremi lud jest przejęty«(!).

Za pomocą takich fantastycznych twieridaeś

próbuje przewodniczący ukraińskiej delegaofi

wpłynąć na opinię publiczn;i w Francyi.

Kiedy tak delegacja ukraińska prowadziła swe

j;) propagandę w Paryyżu, Peilura rozpoczął r

kłady na dwie strony: z bolszewikami i koali

cyą, próbując icb eobą wzajemnie straszyć. Ta

grubo szyta polityka wsma*z»nia nie mogła wy

dać żadnsgo resultatu Niestrty ! ok’ liozn ści je.

szczn dokład iie niewyjaśnione skłoniły koali’ yg

do opusscsenia Krymu i Odessy; brzegi czarno

morskie dostały się jednak po odwrocie Francu

zów nie Ukraińcom, sie bolszewikom, co umo

cniło chwilowo icb pasycyę w południowej Rosyi.

Co do p. Sidumiki, stracił prędko sympatye

koalicyi, a zwłaszcza Francyi, występując gwał

townie pi»łciwko Kołezakowi i Deaikiuowi, w

których państwa zachodnie npatrują zbawców

Ri syi. Wskutek tego sprawa ruska w Pa

ryżu weszła w nową fazę, a racsej

zniknęła prawie zupełnie w cieniu

kwestyi r osy j ski ej. Pols ka ofensywa,

która z początku wywołała silue po

drażnienie wśród Anglików i Amery

kanów, jest już dziś oceniana tną c e

uie pobłażliwie j, zwłaszcza, że rozpróssyła

rozmaite złudzenia co do siły odpornej Rnsioów

gali yjskich. Koalicya pragnie, aby armia polska

lak najenergiczniej walczyła z bolszewikami ł

każda ak.ya wojskowa prseciwko czerwonym

gwardyom znajdzie tu uznanie i poparcie; pw*

niewaź zaś wyparcie b dseewików z kresów wacho»

dnicb leży także w naszym wybitnym interesie,

me mamy żadnej racyi do przerywania tak esosf

śliwie rozpoczętej kampanii, która nas powinna

doprowadzić do lin ii strategicznej, zabeipiecaa

jącej Polskę przed najazdami od wschoda.

Z powyżej opowiedzianego przebiega wypad

ków na Ukrainie można Dabrać wyobrażenia, jak

lojalne i sympatyczne wobec Polaków stanowi

sko sajmowała Francya. Wszystkie próby dyre*

ktoryaiu aby uzyskać od niej jakąś akcvę pree

ciwko Polskom w dawnej Galicyi, rozbiły się o

niezłomną postawę francuskiego sztabu, który

podstępne propozycje Dzraióców odrzucił bea

z«rł czme, nie dopuszczając do jakiejkolwiek dy

skusyi nad niemi. Zajścia te są wogóle u naa

prawie nieznane i może nie będzie bez pożytku

| przedstawić je polskiemu ogółowi.

Dr d, Bemuprl

}ęCSAM« wysbwlti owtemahi, * SwMada. S

«*wy psjtdysoy 40 hal

fbPli?.*18*|* W llltii

j pśtwessd* t «8 kwastssi I m 1 eatassni

w Łfcf,toA

(50 fcu, _ h.|so kas, -

hjio ku-k .

* * «*s*«

hj*__,C%_

°1_"

w EJS»

p;wgi

ji»*»

pnyjw łlj! AdMtatstiaey* ibmpK w 3ta*fc8B-*?Sai urzędy pocztowe. Miejscowa nr*.

,L T^!raB,ne .^e" ,s6:

1 «*»»*«»owej, Hupnzye nTI^eUoA^ tóc?. TSfJX

u.i?

trafika w Sukiennicach, księgarnia Poturalskiego w Podgórza. We Lwowie »Cza*

S fc Ł S ffK L S ? iS r .1180k°ło W,kle,0’ A ° 1**«»**»»«0. *- Bnchstaba. n» stacyach kolejowych

a’

8§°*J, . n* peronie w księgami kolejowej, ta d iiei na innych głów

ale]ssych stacyasn o portyerów kolejowych, księgarnia Podhalańska Zakopane, Kantor daienników »Praca.,

Lublin, Biuro daienników .R ekord. Radom

ffiara pnyjnają eglosaeaia w cmi. «4 wiarna pettteas sa kaSdy rai TOhal (70 pi) okład tabeluyssat

*yfrowy, skomplikowany 1 kot ii lift ) H sd eslu e , N ekrologia od miejsca wiansa drakieai peffl.

S Ku . ( i Mk) sa kałdy ras. Komunikaty handlowe po kronice i po dsiale ekononrieacmst * i « » -

aikatę prywatne duby. saręesyny i t p, po k, S k, (t ŁÓu) od miejsca wierna

OgleuenU przyjmują.1

W WARSZAWIE wyłączali Dum Hasdlewy L I E. Matzl I Spółka alica Marszałkowska ! K .

W* L w ow ie Biura dzienników 8L Sokotowsiusga, Olszewskiego, K. Bachstaba wJ a r o s ła w iu

Bioto dzienników; w Podgórni Potarslski; w P rz eaytlu A. łaszyóski księgarnia i K. Bi!let; W

Rzeszowie M. Weintranb; w Stanisławowie Jasielski i So ; w Tarnowie M, Rockach; w Pa

r y i n wyłącsnie p. W. Racskosrski, 14 Citń de Treirse, w W ie d n i a Baasenstein fi ?ogier, R. Mosce

(takłe we wssystkich filiach) 8 Śchalek, X l)utiei M. Braun J. Dannenberg, Bock fi Bersfeld B

Priedi, K Łasz!o (tylko prenumeratę H. Goldschmidt, fi Comp.); w P r a n k f a r e łe a. M. 8 . L. Daaht

fi Comp. w Pradze ezeskJeJ ?r. Hororka Listy i pieniądsmi i przekaz* pienięine wa ptmi

meratę i ogłossema prsyjmaje Adscioistr.sye (!nas».

w Krakowie. SMatmaepę niaopiteaękmana nie podlegają opłacie pocztowej.

tfiMw mó%oplaoompcM nie prsyjmaje się. Rękopisó w nadzytar.yeh nie swraui się

IW° Za ksłdi tnluę sdrui deęłasi się 49 lit

%uHŁS ftEPAKCYI ł ADM1N1STRACYI ul. św. Tom asza Nr. 82.

Tal. Nr. W

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку