Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 628 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

Nr. 82.

Kraków Sobota 11 Kwietnia 1931

Halatftatt

*płacona ryaaaltwn.

Rocznik LXXXII1

,,CZAS" w ychodzi codzienni* o godzinie 11. te) w nocy.

NUMER POJEDYNCZY: 25 GROSZY.

PRENUMERATA MIESIĘCZNIE WYNOSI:

W Krakowie bez odnoszenia do domu

.................... ....

, zi. 5.40

W Krakowie z odnoszeniem do domu .

................. ....

zł.6.—

Naprowincjęzprzesyłkąpocztowe «»* « , , , , , zł.6.-*

Zagranicę z przesyłką pocztową

........................................ 1 0 . - ,

Za każdą zmianę adresu dolicza się zł. 0.50.

Reklamacje niezapieczętowane nie podlegają opłacie pocztowej.

Listów nieopłaconych nie przyjmuje się.

Prenumeratę przyjmują: Administracja ,,Czasu44, w szystkie urzędy

pocztowe, wszystkie miejscowe i zamiejscowe Biura dzienników.

CZAS

KONTO P. K. O. KRAKÓW NR. 400.404.

Adres Redakcji i Administracji: Kraków, ni. św. Tomasza 32.

Telefon R edakcji 100-50. -

Administracji i Drukarni 137-50.

Godziny biurowe: od 9-tej do 13-tej 1 od 15-te] do 18-tej.

Prezydent Doumergue

o sprawie ograniczenia zbrojeń.

Z początkiem roku przyszłego m a się od

być - gdzie?— niewiadomo jeszcze — pa n

europejska konferencja w sprawie zbro

jeń, wyw’ołująca już dzisiaj gorączkow’e

*przygotow’ania. Układ francusko-włosko

angielski w sprawie floty jest tylko występ

nym do niej krokiem. Obok zbrojeń na mo

rzu zajmie się ona zbrojeniami n a lądzie

i wr powietrzu, które rów"nież będzie się

s ta rała ograniczyć. Nie jest jeszcze ustalo

nem ani jej miejsce (duże szanse m a Gene

w’a, Barcelona lub Biarritz, m niejsze L on

dyn), ani nie jest wyznaczony jej przew od

niczący. Zabiega o tę godność Henderson,

który jako socjalista przywiązuje do idei

rozbrojenia n a lądzie pierw’szorzędną w a

gę, a jako Anglik jest zdania, że ofia rą roz

brojenia na lądzie powinna paść armja

francuska. Jest. to jednak rola, która się

Francji bynajmniej nie uśmiecha, skoro

Anglja nie jest równocześnie skłonna do za

gwarantowania bezpieczeństwa kontynen

talnym państwom Europy, a Liga Narodów

nie ma i nie będzie mieć nigdy własnej

armji dla o;brony swych celów. Wszak na

tej opoce rozbił się t. zw. protokół ge

newski.

Nie znamy przygotowali i rokowań, to

czących się w tej chwili za kulisami w’

sprawie owej przyszłej konferencji euro

pejskiej, mającej wprow’adzić w życie o

graniczenie zbrojeń. Widocznie jed nak m u

si być czyniony na F ran cję w’ielki nacisk

’w tej sprawie, skoro prezydent Doumergue

n a m iesiąc przed elekcją swego następcy,

wystąpił z uroczystą deklaracją, dotyczącą

stanowiska Francji w tej mierze. Jego mo

wa, wypowiedziana w Nizzy 9 kw’ietnia,

jest wła-śnie taką deklaracją. Wiadomo, że

występy polityczne prezydenta są we F ra n

cji rzeczą rz adką. J eśli się więc gabinet

zdecydow:ał skłonić prezydenta do takiego

występu, to m usiały zajść pow’ażne po

wody.

R ’ezydent Doumergue zaczął od zazna

czenia, iż Francja prowadzi politykę po

kojową i do żadnej hegem onji na kont.y

nencie nie dąży. Musi mieć jednak zabez

pieczone granice, a w danych w arunkach

jedynem ich ubezpieczeniem jest silna a r

mja francuska. Tu w’skazał palcem wcale

nie dw;uznacznie n a pewien wypadek poli

tyczny — oczywiście na próbę ,,Anschlus

su" — który F ra ncję niepokoi. Wypadek

ten posiada bowiem w historji danego

kraju (oczywi-ście Niemiec) daw’niejszy p re

cedens, nadzw’yczaj pouczający i godny za

pamiętania (mowa o naruszeniu neutral

ności Belgji, albo o stw’orzeniu ,,Związku

niemieckiego, poprzedzającego w’o’jnę z ro

ku 1871 — ta aluzja Doumerguela nie jest,

przynajm niej w streszczeniąch, jasną).

Zdrow’y ro-zum polityczny ,podaje też F ra n

cji dw’ie rady: l) dbać o dobry sta n swych

finansów; 2) nie pozwolić n a zmniejszenie

Swej -siły zbrojnej poniżej gra(nicy n aka z a

nej bezpieczeństwem.

Mową prezydenta została przez całą pra

sę francuską przyjęta entuzjastycznie; a

jak zapow’iadają dzienniki, m a ona być

w’stępem do jakichś w-ażnych posunięć

rząd-u na terenie polityki zagranicznej. Po

sunięcia te m ają nastąpić w najbliższym

tygodniu. (W związku z tem stoją zapewne

pogłoski o dymisji p. Berthelota, którego

opinja czyni odpowiedzialnym -za niedo

stateczne orjentowanie się w polityce nie

mieckiej co do ,,Anschlu«su").

Mowa powyższa jest w’ięc ostrzeżeniem

z jednej strony pod adresem gabinetu an

gielskiego, z dmgiej pod adresem Niemiec.

Doumergue oświadcza, że polityka Nie

miec prowadzi do zagrożenia Francji, i że

dlatego chwila obecna nie nadaje się do

tego, aby myśleć o ograniczeniu zbrojeń.

Po raz pierwszy od długiego czasu, bo od

czasu Locarna i Thoiry, słyszymy zno-wu

o niepokoju F rancji, a więc słyszymy coś

zupełnie odmiennego jak tę pokojow’ą st ru

nę, na której tak chętnie grał dotąd Briand.

Mowa prezydenta, aczkolwiek wypowie

dziana niewątpliwie w porozumieniu i na

życzenie p. Brianda, jest ostrzeżeniem o

możliwości zmiany jego polityki.

Daleko sięgające skutki, jakie plan unji

cłowej niemiecko-austrjackiej m usiał za

sobą pociągnąć, zaczynają więc w’ystępo

wać w tempie tak szybkiem, jak to na epo

kę sportów, rekordów i wyścigów przy

stało. W m’aj-u m a się odbyć sesja Rady Li

gi, n a której sytuacja polityczna przejdzie

przez ostry kryzys. Zarówno sprawa unji

celnej, jak ;spraw’a przygotow’a ń do przy

szłorocznej konferencji w ;sprawie zbrojeń

wejdą w tej ezy innej formie na porządek

dzienny -owej sesji Rady Ligi Narodó-w, od

bywającej się w maju. Będzie tam mowa

o tych obu kwestjach, jeśli nie jawnie, to

w każdym razie n a zebraniach poufnych i

za kulisami. I w jednej i w drugiej ;sprawie

obrady będą dalekie, jak już dzisiaj widać,

od nastroju idylicznego. Francja bowiem

wystąpi tam jako zaskoczona, zaniepoko

jona i zmuszona do energicznej defensywy

przez politykę niemiecką.

Nie jest jas-nem, jakie stano’wisko zajmie

w’obec tego Anglja. Czy — jak to ;sobie obie

cują Niemcy — pójdzie im n a rękę i będzie

naciskać n a F rancję w sprawie zbrojeń

oraz odnosić się obojętnie do spraw y unji

celnej, czy też przeciwnie? O to wiaśnie to

czy się w’ tej chwili gra między P aryżem

a -Londynem, a mowa P rezydenta Doumer

gue*a jest właśnie jednem z energicznych

posunięć w tej wielkiej grze. Jest niem tak

samo, jak w’czorajsze rewelacje co do za

szachowania Niemiec francuskim projek

tem unji środkowo* i w’schodnio-europej

skich państw’ — bez Niemiec. J ak z tego

widać, jesteś;my świadkami wielkiej aktyw’

ności za-granic-znej polityki fran-cu-skiej,

która tak długo m arzyła cudnie, aż -srodze

ją zbudzono. Ufajmy, że u-da-się jej odro

bić n a czas ów okres -wiary w pacyfistyc-z

n ą i lojalną polity-kę Rzeszy niemieckiej,

która to wiara cechowała politykę francu

ską siedmiu lat ostatnich.

Kongresowi Marjańskiemu na powitanie.

W ciągu dw"óch dni najbliższych, które

w mieście naszem i całym katolickim świę

cie będą wielką manifestacją Wiary, K ra

ków gościć będzie w swych starych m u

rach dostojnych przedstawicieli Episkopa

tu polskiego, z Jego Eminencją księdzem

arcybiskupem kardynałem Augustem Hlon

dem, Prymasem Polski n a czele.

Staną Oni, jak duchowi przewódnicy n a

czele tych tłumów głęboko wierzącego spo

łeczeństwa, które uczci pamięć wielkiej

w dziejach Kościoła chwili, kiedy So,bór

pow-szechny stwierdził uroczyście boskie

m acierzyństwo Matki Chrystusa.

Odtąd też kult Matki Bożej nabrał w

świecie katolickim w-yjątkowego blasku, a

zwłaszcza w Polsce stał się niejako naro

dowym dogmatem. Z tej czci najw-yższego

ideału niewieściego —

powstały związki

Paryż 10 kwietnia.

(Tel. wł.) Wczorajsza -mowa prezydenta

Doumergue^ wy,powiedziana w Nizzy znala

zła żywe echo i wielkie uznanie całej prasy

francuskiej. Dzienniki -podkreśl-ają jej ;znacze

nie tak dla po-lityki wewnętrznej jak i zagra

nicznej.

,,Journar4;zaznacza, że mowa prezy

den-ta repub;liki przeznaczona była nietylko

dla Francji, le-cz

-także dla zagranicy.

,,E-cho

de !Paris*1 mó-wi, że -mowa Doumiergue’a nie

byda zwyczajną mową lecz -manifestem, w

którym -prezydent udzielił narodowi francu

skiemu ostatniej rady ;przed złożeniem urzę

du.

,,Fiigaro" wyraża rad;ość, iż Francja po

siada jeszcze tak gorących patrj-otów i wyra

ża nadz.ieję, że Briand weźmie so;bie do serca

siewa Avyipowiediziane przez prezydenta i -za

mieni je w czym.

Paryż 10 kwietnia.

(Tel. w},) (Brdand przyjął wczoraj wieczór

amba;sado-ra angielskiego w ’Paryżu lorda

Tyrrella i odbył z -nam bardzo długą rozmowę.

Jakkolw’iek w sprawiie -tej -nie wydano żadne

go komunikatu

oficja;lnego, prasa paryska

donosi, że ro-zmowa -toczyła s-ię na tema-t pr;zy

s-złego -spotkania angiel-sk-ich i niemieckich

mężów stanu w Cheąuers. Nie ulega wątpli

w!ości — m ówi ,,ExceLsior" — że rząd angiel

ski pragnie usunąć wszelkie nieporozumienia

jakieby mogły -wyniknąć z niezrozumienia

charakteru izaprosin Brueninga i Cur-tiusa do

Londynu.

Polityka Rumunii

Przesilenie gabinetowe w Rumunji i powie

rzenie misji utworzenia nowego rządu posłowi

rumuńskiemu w Londynie p. Titulescu jest

jednym z ogniw’ nowego rozwoju stosunków

politycznych w Rumunji, zapoczątkowanego

przez króla Karola II. Sy’tuacja wewnętrzna

Rumunji -jest jak wiadomo -ró-wnie trudna, jak

wielu i-nny-ch pańs-tw europejskich, ze względu

ria ciężki k-ryzys ekonomiczny, tem cięższy, że

kraj po ciężkich przejściach w’ojennych i skut

k,ach inflacji, pozbawiony jest prawie zupełnie

kapitału własnego, a obcy, jak tego dowodzi

ostatnia pożyczka zacią!gnięta we Francji, przy

bywa -do Rum uni)i na nader ciężkich i kosztow

nych warunkach, nakazujących korzystanie

z niego ty-lko w ostateczności. Tymczasem zaś

walczyć trzeba z deficy)tem budżetowym, który

wedle opinji ustępującego szefa rządu Mirone

3cu, dojść może w bieżącym roku do 11-12 mi

1-jardów lei i wprowadzać daleko idące oszczęd

ności, co oczywiście nie jest popularnem. Król

Karol dążył wobec tych trudności od początku

do stworzenia gabinet-u koncent,racyjnego, co

jednak nie udało mu się skutkiem niemożności

przezw’yciężenia różnic pomiędzy stronnictw’a

mi, w szczególności narodową partją chłopską,

mającą, większość w parlamencie, -a n ajsilniej

szą g,rupą liberałów’, którzy wreszcie zdecydo

wali się za-przesta-ć oporu prźećiw królow’i -Ka«

m arjańskie, -tak ;szeroko u n as rozwinięte

i tak mądrze i pożytecznie działające. Ich

to obradom -patronow’ać będą najdostoj

niejsi przedstaw’iciele Episkopatu, których

z czcią i miłością w’ita nasze miasto.

Zaszczyt to niemały dla Krakowa, że

w’łaśnie ta sta ra stolicń Polski wybrana zo

stała jako miejsce obrad marjańskiego

kongresu. W -tym bowiem wyborze uw’ida

cznia się symbolicznie — nieprzerw’any i

nieza-chwiany po przez wieki trwający

związek naszej ojczyzny z Kościołem kato

lickim, a tem w’iększego znaczenia nabie

r a ją te dni, że będą O(ne także pośw’ięcone

czci Tej, która ,,starła głow’ę węża44— sym

bolu negacji i zniszczenia. Obradującym

pod tym hasłem uczestnikom zjazdu prze

syłamy nasze najlepsze życzenia.

Portugaliapodgrozą rewolucfi

Londyn 10 k-wietnia.

(Tei. wł.) W Lizbonie k-rążą pogłoski o wy

buchu rewolucj-i

-na wyspach Azors-kich. Rów

nocześnie wykryto w Lizbonie nowy spisek

rewolucyjny. Aresztowa;no przeszło 30 osób,

w tem kilku daw’nych ministrów, kilku wyż

szych o-ficerów i w’iele wyso-ko pos-tawionych

osobi;stości, Garn-izony w Lizboni,e, O-po(rto i

wielu iunych miasta-ch znajdują się w stanie

o-strego pogotowda. Nocami krążą po ulicach

miast silno patrole wojs-kowe. Wszystkie u

r-zędy publiczne obsadzono wojskiem. Sytua

cja jest do te-go sto-pnia naprężona!, że gabinet

obraduje w permanencj-i jednak, nie w gma

chu rządowym, lecz w koszarach artylerji.

Słyc’h-ać, że wojska wysłane na*Maderę w ce

lu stłumienia, rewolu-cji m iały się zbun;t,ować.

R-ząd -p;os’ta;no-wił wysłać n a M aderę sanibioty

ulotkami nawołującemi tamtejszą ludność

d-o uspokojenia. Donosząc o wykryciu spisku

rew’olucyjnego ,,D-aily Mail" zauważa, że jest

to już 22 pró-ba wywołania rewolucja w Portu

gal-ji od czasu obalenia króla M;anue-la w ro

k u 1907.

Paryż 10 kwietnia.

(Tel. wł.) ,,P aris Nouvclle" do-no-si z Liz-bony,

że garnizony Angra d-o Hervi-san-o i Punta Bel

ga-da n-a A zorach przyłąc-zyły się do -pows-tań

ców na Madenze. Sytuacja w Portugalii jest

bardzo poważna. Sytuacja na Mader-ze utrzy

mywana jes-t w najwięks-zej tajemnicy. W

kraju wykonyw-ana je-st ścisła cenzura. Na

Maderę wysłane zostały dal;sze posiłk-i woj-s(ko

we wraz z artylerią i wodn-opłat-owcami. Pa

rowie-c, który w’czo-raj odjechał z Lizbony na

Azory został dziś radiotelegraficzn-ie we-zwa

ny do powrotu. W

-mieści-e - krążą pogłoski o

niezadow’o-leniu w’śród ariuji.

nym o zredagowanie ta)kiego me(morjału. Na

stę/pnie obrona zarzuca nienależytą obsadę

kompletu sąd.zącego w pierwszej ins,tancji

oraz domaga się zbadania stanu d:uchowego

mjra Kubaliprzez biegłych lekarzy. Na rozpra

wie dzisiejszej, której przewodniczy prezes

sądu najwyższego gen. Mecnanowski, po od

czytaniu wyroku pierwszej instancji, oraz

skargi o,brony,, zabrał głos adw. Hofmokl

0 strow.ski, którego -przemówienie wywołuje

kilkakro:tnie scysję z przewod)niczącymi. W

konkluzji swojego przemówienia obrońca o"

świadczą, że jeżeli się zważy w jakich warun

kach Kubala :pisał ów memorjał, należy przy

jąć, że m usiał się niewątpłiwńe znajdować w

stanie duchowego zaburzenia. Dlatego o:broń

ca wnosi o *zarządzenie zbadania stanu d:ucho

w-ego mjra Kubali. Następnie obrońca omawia

szeroko faktpo:zbawienia oskarżonego elemen

tarnego prawa do przeprowadzenia dowodu

praw"dy. Również zdaniem obrońcy sąd nie

mi:ał prawa pozbawiać Kubali stopnia oficer

skiego, skoro ustalono, że nie działał on z chę

ci zysku lecz dla dobra lotnictwa. W ,niosek

obrony o ,zbadanie stanu d(uchowego mjra Ku

bali sąd oddalił, jako nie pod:padający pod

kompetencje sądu kasacyjnego. Po przemó

wieniu prokuratora pułk. Karaimskiego roz

prawę odroczono do popołudnia.

Wyrok.

W godzinach wieczornych Najwyższy sąd

wojskowy

wydał wyrok w procesie ka

sacyjnymi majora Kubali. Wyrok sądu "O

kręgowego skazujący majora Kubalę na 1 rok

więzienia ora:z wydalenie z korpusu oficer

skiego, sąd najwyższy zmniejszył do 7 miesię

cy i wydalen:ie z korpusu oficerskiego. Gd te

go wyroku niema już apelacji.

Wycieczka przemysłowców polskich do Rosji.

Warszawa 10 kwietni-a .

(PAT) -Pr-asa donosi^ że wy’cieczka przemy

słowców polskich do Rosji sowieckiej pod

przewodnictwem ipreze-sa Andrzeja W.ierzbi

ckiego wyjeż-dża do Moskwy w dniu 13 -bm.

Wy’ciecz;ka ta m a charakter informa-cyjny

i pozo"staje w związku iz dorocznem wa-lneńi

zgromadzeniem Sowpoltorgu w M-oskwie, któ

re odbędzie się w dniu 15 bm. Przemysłowcy

polscy wezmą udział w -dys-kusji i obrada-ch

Sowpoltorgu na-d szeregiem s-praw, związa

ny-ch -z wymianą gospoda-rczą między Po-lską

a ZSSR.

Dziesięciolecie powstania śląskiego.

W arszaw a 10 -kwietnia.

(PAT) ,,Gaz-eta Po-lska" donosi, że z okazji

przyp;adające-go w dniu 2 m aja rb. 10-leeia

powstania śląskiego, odbędzie się w Katowi

cach uroczysty obchód, na który przybędzie

z Warszawy p. Prezydent Rzplitej w otocze

niu członków rządu. Poza uroczystośclami na

G. Śląsku odbędą się na terenie całej Po;lski!

staraniem Związku Obrony Kresów Za-chod

ni-ch obchody 10-lecia powstania śląskiego w

dniu 3 m aja rb. łącznio z uroczystościami

święta narodoweg-o,

CKNY OtLOSZEft:

Jednor*Kywo u Jeden wieri* milimetrowy:,

Ogłoszeni* zwykłe

» .......................

ił. 0.20

Układ tabelaryczny, cyfrowy, kombino,wany , ,

, zł. 0.30

Ogłoszenia w ,,Nadesłanych" , (

,,,

, , zł.0.40

Nekrologi

«iiiii

iiiiiiiiiiiiizł.0.35

Komunikaty po kronice

,,,

, , zł.0.50

Ogłoszenian a pierwszej stronie , , , ,

f,,.

, zł. 0.60

Ogłoszenia w num erach świątecznych 25% drożej, :— Ogłoszenia zamiej

scowe 25% drożej.

Za zastrzeżenie miejsca dolicza się 25%.

Administracja nie bierze odpowiedzialności

za terminowe umieszczenie ogłoszeń.

Ceny ogłoszeń obowiązują od dnia zmiany w nagłówku.

Ogłoszenia przyjmują: Administracja ,,Czasu" 1 wszystkie miejscowe 1 za

miejscowo Biura dzienników i ogłoszeń.

rolowi. W’obec tego, po ustąpieniu gabinetu j

Maniu, nie było innego wyj,ścia, jak utworzenie !

rządu przejściowego pud kierownictwem p. Mi-1

ronescu, mogącego liczyć na poparcie narodo

wej partji chłopskiej,.

Gabinetowi ,temu udało]

się przeprow:adzić cały szereg niezbędnych u

s’taw, a przedewszystkiem niepopu:larną, ale

konieczną pożyczkę francuską; jak wiadomo

O’.stry kon:flikt między rządem a Bankiem Na

rodowym rumuńskim, opierającym się przyję

ciu obserw-atora, a raczej kuratora francuskie

go, co było jednym z warunków pożyczki, za

kończył się zwycięstwem rządu i ustąpieniem j

prezesa Banku, al,e trudności odtąd nie zmniej

szały się, ale rosły. Bezpośrednim powodem u

stąpienia gabinetu Mironescu stał się zatarg

m inistra handlu i przemysłu Manoilescu z wię

kszością, która odrzuciła jego wnioski co do

budowy naftociągu z Campiona do Constanzy

i upaństwowienia fabryki materjałów w-ybu

chowych w S. Martin. Drugi z tych wniosków

wprawdzie przyjął ,później parlame-nt — na po

nowne żądanie ministra wojny Cendeescu, ale

gabinet mimo to podał się do dymisji, a król

powrócił do z!asad:niczej swej koncepcji gabi

netu koncentracyjnego.

Misję utworzenia go pow-ierzył król Karol

naj,wybitniejszemu dziś niewątpliw-ie dyploma

cie rumuńskiemu p. Titulescu. Desygnow-any

premjer jest człowiekiem w sile w-ieku, liczy

lat 48 i za,czął swą karjerę jako profesor uni

wersytetu w Bukareszcie, pó,źni,ej zaś w r. 1917,

ja,ko minister ,finansów. Qdegrał on wielką ro

lę w czasie rokowań pokojowych, ,p:óźnie:j zaś,

poza o(kresem ,swego ministerstwa spraw za

granicznych w gabi:necie J. Bratianu, reprezen

tował s,tałe,Rumunję w Londynie oraz w Lidze

Narodów-,

zdobywając isobie opinję zręcznego

i zdolnego dy,plomaty.

Titulescu stoi poza partjami i w tern leżą

zarówno szanse, jak i1t;rudności jego misji.

Wprawdzie obydwie główne partje, liberali i

narodowa partja chłopska godzą się zasadni

czo na udział w gabinecie koncentracyjnym,

ale stawiają warunki, o które moż,e się rozbić

cała akcja Titulescu. Ponadto od czasu ko,n

flik,tu swego z ks. ,Bibescu, posłem rumuńskim

w Waszyngtonie, z pow-odu błędów popełnio

nych przez ,niego ,przy rokowaniach i uregu

lowa-nie długów rumuńskich w Ameryce, ma

Tibuleseu bardzo ,wielu przeciw:ników we -wpły

w-owych koła-ch bojarskich,

Z drugiej strony pozycję jego, wzmacnia fakt,

że jiako ,,,homo regius" ma w-ol,ną rękę w utw-o

rzeniu rząd-u i jeśli ,zaw’iedzie ,plan gabi,netu

koncentracyjnego, ma utworzyć t. zw. gabinet

autorytetów i rozwiązać obecny parlament.

Stronnictwa rumuńskie traktują ten ,pian jako

pl:an zamaskow-anej dyktatury i zwalczają go

dość ostro, ale tern niemniej skłonić je to mo

że do kompromisu. ,Rzecz wyświetli się osta

tecznie po powro,cie do ,Rumunji dawnego pre

mjera i w-odza partji chłopskiej, Mantu, k,tóry

przerwał swój demonstracyjnie długi pobyt za

granicą i zapowied:ział pow-rót do Bukaresztu.

Jak d:zisiaj jednak rzeczy stoją, król Karol

zdecydow:any jes,t przystąpić do energicznego

uporządkowania stosunków wewnętrznych Ru

mu!nji, zarówno ze w-’zględu na trudno,ści go

spodarcz(e, jak i czekające na rozwiązanie za

gadnienia wewnętrzne. Jak w-iadomo, powrót

jego do Rumunją. zaznaczył się znaczną emancy

pacją po,lityki rumuński-ej z ,pod koncepcyj go

spodarczych, formułowany,ch w’ Pradze. R-Umu

nja porzuciła ostatecznie ,p!lan t. zw. małej -koa

licji gospodarczej jako nierealny, a tern silni-ej

pracować zaczęła n-ad blokiem ,państw agrar

nych, którego głów-nymi czynni!kami byłaby

Polska, Rumunjla, Jugosławja i Węgry, współ

pracując tu razem z dążeniami gospodarczemi

Po)lski. Stanowisko Rumunji ,na tym gruncie

jest coraz w-yraźniejsze, jeśli się zważy, że nie

wahano się przystąpić do usunięcia najw-aż

niejszego szkopułu, tj. wyrównania stosunków

rumuńsko*węgierskich,.

Wizyta, wpraw’dzie

nieoficjalna, b!rata króla, a dawnego regenta,

ks. Mikołaja w- Buda.pes,z,cie, jest pow’szechnie

w tym duchu komentow-aną. Ks. Mikołaj: przy

był w tym tygodniu do Budapesztu na zawody

automo:bilowe, brał w- nich sam osobis-ty udział

przyjmow-any był przez regenta Horthy’ego i

sam urządził kil’ka przyjęć, a wszystko w at

mos-ferze świadczącej, że stos:unki pomiędzy

Rumunją a Węgrami weszł,y na drogę bardzc

pożądaną dla konsolidacji tej części Europy

na drogę, którą zresztą z polskiej strony w- o

gółnym interesie oddawna wskazywano. Jak

twierdzą, Titulescu, który bardzo wy-trwale

bronił interesów rumuńskich w rokowaniach

o w-y,nagrodzenie optantów- w -ęgierskich, jes-1

w-łaśnie :zdania, że po uregulowaniu kwest.y,

spornych pomiędzy Rumunją a Węgrami nad

szedł czas na wyciągnięcie konsekwencyj n

wspólności gospodarczych interesów tyci

państw- i na wspólne ,z innemi zainteresowa

nemi państwami stawianie czoła trudnościon

jakie przeżyw-ają obecnie państwa agrarne.

Bukareszt 10 kwietni:a.

(PAT) Jak ,stwi,erdza ko,munikat, wydań3

przez partję liberalną, Titules-cu odwiedzi

przywódcę liberałów Dukę, wzywając go ,d(

udziału w rządzie unji:narodowej. Duka zasad

niozo przyjął propozycję i poprosił Titulesci

o przedstaw-ienie m u program,u i metod poatę

powania noweg’o rządu.

Bukareszt 10 kwietnia.

(Tel. wł.) W związku z tworzeniem moweg;

rządu rum,uńskiego, król przyjął dziś na a-u

djencji poko-lei przywódców wszystkich więk

szych stronnictw. Titulescu oświadczy-ł, że nu

nadzieję utworzyć rząd w sobotę, lub dOpien

w-e wtorek.

Sprana ziołania oal!wjffljaej sesji sejnonej.

Warszawa 10 kwietni:a.

(PAT) ,,Kurjer Warszaw-ski" podaje, żezkół,

zbliżony-ch do rządu informują, że w łonie ’

rządu istnieje w-prawd-zie tendencja do zwoła- i

nia w tym roku nadzwyc!za-jnej sesji sejm,o-!

w-ej, a,le wszelkie term-iny jej ro-zpoczęcia, po

dane w prasie,’należy traktować jako dowol

ne przypuszc,zenia. Sprawa ta — pisze dzi-en

nik — będzie prawdopodobnie poruszona na

najbliższem posiedzeniu Rady ministrów, a

decyzja ostateczna co do wyznaczenia termi

nu nadzwyczajnej sesji parlamentu zapadnie

po porozumieniu się szefa rządu z ,p. Pre-zy

dentem Rzplitej.

_________________________________

Z Rady ministrów.

Warszawa 10 kwietnia.

(Tel. wł.) Na dzisiejszem posi-edzeniu Rady

ministrów, m-inister Zaleski zdawał sprawę

ze swych rozmów, prowadzonych w Paryżu

a pozostających w zw’iązku z Anschlussem go

spodarczym austro-micmieckini, puczem wice

m-inister skarbu Koc przedsta-wił wyniki swo

jej działalności w s-praw-ie pożyczki kolejowej.

Marszałek Piłsudski w naradach udziału nie

wziął.

Stopniowe obniżanie pensyj.

Warszawa 10 kwietnia.

,(Te!, wł.) W związku z odbytem dziś wi-e

czorem :posiedzeniem Rady :m)inistrów,, na któ

ram miała być zdecydowana sprawa redukcj-i

pensyj urzędniczych, słychać, iż pierwotny

projekt zmniejszenia pensyj o 15% już od 1

m aja hr. uległ radykalnej zmianie. Według

now-ego projektu zmniejszenie pensyj o la%

nastąpi stopniowo w ciągu pół roku po 2 i pół

procent miesięcznie. A w-ięc 1 m aja obniżono

by pensje o 2H%, 1 czerwca o 5%o\ 1 lipca o

7K% itd. Podobno projekt ten jest już uzgod

niony z m,inis:trem skarbu.

Amnest]a.

Warszawa 10 kwietnia.

(Teł. wł.) W kołach politycznych żywo jest

kolportowana pogłoska, że w niedługim cza

sie, może już w dniu 3 maja, nastąpi ogłosze

nie amnestji. Ustawa amnestyjna obejmie

prawdopodobnie przestępstwa natury polity

cznej — z wyłączeniem spraw -komunistyc:z

nych —

oraz przekroczenia przepisów admi

nistracyjnych.

Sprawa majora Kubali. *"»i’!"=..

Warszawa 10 kw-ietnia.

(Ted. wł.) W najw-yższym sądzie wojsko

wym toczyła się dzisiaj rozprawa kasącyjna

majora-pilota Ka:zimierza Kubali, na skutek

i skargi, złożonej przez jego obrońcę. W skar

- ]dze odw-oławczej obrona dowodzi, że ,pi-smo

majora Kubali ni:esłusznie nazwano -anoni

, mean, gdyż właśnie jest to -memorjał lotników

i polskich w sprawie g-ospodarki pułk. Rayskie*

1go. Major Kubala miał być -podobno proszo

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction