Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 674 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

ir 268

Kraków, Piątek 2 1 Listopada 1 9 0 2 .

Rocznik LV.

Przegląd polityczny.

Telefoniczne sprawozdanie Politik o sytuacyi

datowane z wtorku,

zawiera, oprócz znanych’

i depesz szczegółów, szereg informacyj, które

przytaczam y. ,,Jesteśmy przekonani, — pisze Po

litik

że Dr Kórber przedłoży posłom czeskim

jeszcze w iele projektów, obliczonych na doprowa

dzenie do skntkn czesko-niemieckiej konferencyi.

Z chwil%, gdy rozbije się ostatnia m ożliwa próba,

okaże się, że Dr Kórber nie jest mężem stann,

zdolnym do sprowadzenia sanacyi w położeniu po

Jitycznem i parlamenturnem. N astępstwam i tego

powstrzymane będą demonstrancye, planowane

przez pp. Sttirkgha, Derschattę i Fankego na cześć

Dra Kórbera i ochoczego do pracy parlamentu".

Asnmpt do powyższych uwag czerpie Politik z gło

sów prasy niemieckiej, która wzywa rząd, aby

nie ustępował Czechom ani na krok. Glosy tej

prasy, są, zdaniem posłów czeskich wprost inspi

rowane przez rząd. Politik wyraża to przypusz

czenie w następującej formie: _Dziś (18 b. m.)

odbyło się znów nspotkanieu między Dr Kórberem

a przew odniczącym klnbu młodoczeskiego, Dr Pa

cakiem. Prezydent ministrów zatrzymał mianowi

cie Dra Pacaka w knloarze parlamentarnym, aby

zapewnić, że twierdzenia, jakoby ataki (Hetze) nie

mieckich dzienników przeciw Czechom były inspi

rowane przez rząd, są niesłuszne. Dr Pacak przy

jął to do wiadomości, dał jednak wyraz zdziwie

niu, że prezydent ministrów m ógł w ostatniej

swej mowie z takim naciskiem podnosić npolity

czny sposób pisania dzienników wiedeńskich, sko

ro tę samą prasę obecnie gani".

Dla wykazania,

jak prawdziwemi są twierdzenia o wpływie rzą

du na dzienniki niemieckie, niech posłuży, co na

stępuje: Po ostatniej mowie Dr. Kórbera w spra

wie językow ej, powołano dziennikarzy niemiec

kich do rządn, gdzie w ydano hasło, iż dzienniki

niemieckie m ają być niezadowolone z mowy

Erezydenta ministrów i poddać ją nieprzychylnej

rytyce. Dlaczego, tego nie potrzebnjemy osobno

podnosić. Ale pewien znany krzykacz polityczny

obszedł się z Dr Kórberem w pewnym dzienniku

niemieckim, wychodzącym w Pradze, bardzo zło

śliwie, tak, że rząd pocznł się dotkniętym. Powo

łano więc złego ducha wspomnianego dziennika

( do pokoju ministeryalnego i poczyniono mn przed

stawienia. Na to bronił się indagowany tem, że

postępował tylko zgodnie z wydanem hasłem.

Ależ — brzmiała odpowiedź — umówione było

nie występować tak ostro przeciw rządowi, gdyż

w przeciwnym razie niemiecka publiczność mogła

by się przyzwyczaić do ataków, a tego musimy

unikać". Politik twierdzi, że rewelacye jej pocho

dzą od wysokiej osobistości, obznajmionej z kat

dym krokiem Dra Kórbera.

Anarchiści brukselscy zapierają się zna

jomości z Rnbinim, sprawcą zamacha na króla

belgijskiego. W mieszkania anarchisty Cbapeliera

znaleziono jednak pakiet, który tam zostawił Ru

bini. W pakiecie znajdował się między innymi

sztylet, brzytw a i bilet anarchisty Mestdagba, któ

ry znikł bez w ieści. Przypuszczają, że Mestdagb

był wspólnikiem Rnbiniego.

W sprawie zaburzeń w Macedonii zamie

szcza Polit. Corr. następujący komunikat z Pe

tersburga: ,,Chociaż opinia publiczna w Rosyi od

eznwa boleśnie dotkliwe położenie ludności chrze

ściańskiej w Macedonii, to przecież nie życzy so

bie, aby ruch zbrojny tam się rozszerza!. Owszem

ubolewa ona nad bezowocnym rozlewem krwi i

pragnie gorąco, aby raz się ono ukończyło. Za

miarem rządu rosyjskiego nie jest bynajmniej

zm iana istniejących w Macedonii politycznych sto

sunków. W Petersburgu mają to przekonanie, te

także przywódcy rucha, chociażby upornie wzbra

niali się liczyć z istotną rzeczywistością, muszą

ostatecznie zdać sobie z tego sprawę, że gabinet

rosyjski nie zboczy ani na włos od swojej poli

tyki, zmierzającej kn temn, aby staw iać zaporę

załatwieniu bieżących kwestyj na półwyspie Bal

kańskim w drodze awanturniczych przedsięwzięć.

W Petersburga mają też uzasadnioną nadzieję, że

utrzymanie nadal porozumienia pomiędzy gabine

tami rosyjskim i wiedeńskim będzie i w przyszło

ści także potężnym czynnikiem w urzeczywistnię

nin wytkniętych zadań, polegających z jednej stro

ny na utrzymaniu status quo, z drugiej zaś na

starania o polepszenie, ile możności, położenia Ind

ności chrześciańskiej".

Rada państwa.

(Telefonem).

Wiedeń 21 listopada.

Wczorajsze posiedzenie Izby.

W dalszym ciągu posiedzenia przemawia pos.

Iro i oświadcza, że głosowanie za § 12 w brzmię

nin uchwalonem przez Izbę panów byłoby, zda

niem jego stronnictwa, wyrażeniem rządowi votum

ufności, a rządowi, który jest nieprzyjażnie uspo

sobiony w zględem chłopów, nie może stronnictwo

jego wyrażać zaufania.

Następnie przemawiał ponownie ret. Ploy za

przyjęciem § 12 w brzmieniu, uchwalonem przez

Izbę panów,’ zw łaszcza celem szybszego załatwie

nia ustawy.

Pos. Schópfer występuje przeciw temu, aby

wchodzić Da drogę rozporządzeń i proponuje

zmianę do § 12. Oświadcza, że stronnictwo jego

wielką przywiązuje wagę do ustawowego zała

twienia tego przedłożenia. Los przedłożenia, na

którem obradujemy, zaw isły jest od Czechów i o

rządu. My Niemcy - powiada -

będziemy się

bardzo cieszyli, jeżeli Czesi będą z nami praco

wać i jeżeli poprą w równej mierze interesa eko

nomiczne w szystkich narodów Austryi. Równocze

śnie Czesi wyświadczają rządowi przys agę wo

hec pewnych przedłożeń nstaw, zwłaszcza za

wobec przedłożenia wojskowego, jeżeli czynią par

lament niezdolnym do pracy i dają rządowi spo—

Bobność do załatwienia tego najbardziej dotyka

jącego ludność wiejską przedłożenia wojskowego

w drodze pozaparlamentarnej. W końcu apeluje

do Czechów, aby w interesie Indów Anstryi umo

żliwili pracę parlamentarną. (Żyw e oklaski n

Niemców).

Koniec posiedzenia.

Wiceprezydent Kaiser przerwał następnie po

siedzenie ze względu na spóźnioną porę, ponie

waż na godz. 7 zwołana jest komisya konstytu

cyjna. (Żyw e protesty ze strony Wszechniemców,

którzy w ołają: Chcemy pracować!)

Koniec posiedzenia o godz. 5 popoł.; następne

dziś o godz. 11.

Wnioski nagłe.

Wczoraj między innymi wpłynął wniosek na

gły pos. Lindnera i tow. w sprawie rozpoczę

cia budowy kanaln Dunaj-Odra.

Sytuacya.

W ied eń . Wczoraj popołudniu odbyła się

wspólna konferencya wszystkich posłów nicmiec

kich z C zech ze stronnictw niemiecko-poBtęp., lu

dowego i wierno-kon8tytucyjnej szlachty, jakoteż

wszystkich po za tymi klnbami stojących posłów

niemieckich z Czech.

Wydany komunikat o tej konferencyi opiewa:

Pos. Fnnke podniósł konieczność zajęcia pozy

tyw nego stanowiska wobec politycznej sytnacyi.

Wywiązała się ożywiona dyskusya, przyczem

w pierwszym rzędzie dano wyraz temn, te po

s!owie niemieccy z Czech, w caiej peini

świadomi odpowiedzialności gotowi są po doj

rzalej rozw adze poczynić propozycyę.

Dalej dano wyraz pragnieniu, aby wyciągnąć

rękę do porozumienia, jednakże nie za ce

nę efemeryczną, by przywrócić na kilka tygodni

spokój w parlamencie, lecz w oczekiwaniu , że

przywróci się parlamentowi zdolność

do pracy i stworzy trwałą podstawędla

stanowiska Niemców w Czechach, ja

koteż dla kwestyi języka państwowego

i pokoju w Czechach. W końcu przyjęto wniosek

pos. Pradego, który żąda utworzenia komitetu dla

zastanowienia się nad dotyczącemi kwestyami. Ko

mitet ten otrzymał pełnomocnictwo, aby w każdym

wypadkn uzupełniał się przsz członków, którzy

dotyczącemi kwestyami specyalnie się zajmują i

by porozumiewał się w odpowiedni sposób z frak

cyą wszecbniemiecką.

U le d e ń . Klub młodoczeski przeprowadzi)

wczoraj dysknsyę nad politycznem połażeniem i

powziął nchwałę, uznającą, że niema najmniejsze

go powoda , aby w czemkolwiek zmieniać zajmo

wane dotąd stanowisko.

P rag a . (T. wł.). Politik krytykuje ustęp wy

danego wczoraj przez stronnictwa niemieckie ko

mnnikatn, w którym mowa jest o porozumieniu

się z SchOnererowcami. Politik podejrzywa, że

może się w tem ukrywać podstęp, gdyż SchOne

rer»wcy stanowczo za żadną cenę do ngody nie

przystąpią.

Król belgijski o zamachu.

(Telegram ,,Czasu").

Bruksela. Król przyjął wczoraj przed połu

dniem deputacyę Izby reprezentantów pod prze

wodnictwem prezydenta, która złożyła życzenia

z powoda szczęśliwego uratowania podczas zama

cbu. Na przemowę prezydenta odpowiedział król

następnjącemi słowy:

Czasy są bardzo niespokojne. Istnieją ludzie

przewrotu, którzy szukają zwolenników, by zbu

rzyć istniejący porządek, który przecież pod ka

żdym względem zapewnia wolność. Jeżeli porzą

dek zostanie zakłócony, to popada się w bezład,

który prowadzi koniecznie do despotyzmu. Na

drodze swej

napotykają ci ludzie przewrotn

w pierwszym rzędzie zwierzchników państwa. Je

żeli tych nie m ogą dosięgnąć, to godzą na ich

małżonki, jak to miało miejsce przy wstrętnej

zbrodni w Genewie. Jeżeli i to jest dla nich nie

możliwem, to godzą na ministrów, jak Da Cano

vę, który zginął od morderczej kuli. W braku m i

nistra w ysadzają w powietrze domy ludzi prywa

tnych. Chcą nas zniszczyć, ale to im się nie uda.

leżeli nawet padnie który z zwierzchników pań

stwa, iuny przyjdzie na jego miejsce.

Ale bronią ich są nietylko strzały, sztylety i

dynamit, mają w sw ych rękach także papier, któ

ry jest cierpliwy. Co się nrnie tyczy, stoję już na

krańcu żyw ota. Nikt nie zna swej godziny. Nie

wiem, jak długo jeszcze będę żyć, a względnie

jak długo żyć mi pozwolą, ale mogę panów zape

wnić, że tego okresu życia, który mi jeszcze po

zostaje, użyję w zakresie mej władzy ustawodaw

czej na pomyślność kraju i dla obrony wszystkich

Rada miasta Krakowa.

Przewodniczył p. prezydent Friedlein.

Odczytane pismo.

P. sekretarz prezydyalny Dr Nowicki odczy

tał upomnienie się firmy Rnmpel *Ł Waldek o za

pjatę kw oty 135.000 koron z tytułu budow_y wo

dociągu: firma oznacza ostateczny termin do za

płaty po dzień 1 grudnia b. r., inaczej wystąp,

z procesem.

Zakaz dowozu mleka.

R. m. P o nikło podnosi zakaz wprowadzania

mleka do Krakowa jako wielce szkodliwy dla tu

tejszej ludności; tego rodzaju zakaz me jest m a

sadniony ustawami Mówca jest zdania, że mleko

nie może przewlec zarazy, zresztą zaraza me pa

nuje w sąsiednich powiatach Królestwa. Złago

dzeni*surowości tego Vk» .,

runkowo Da wprowad.ao,e mi.k ., D.e )e.l .ff«

czające, dlatego mówca postawił wniosek naglący,

(Wydanie poranne).

aby p. prezydent odniósł się do namiestnictwa

z prośbą o zupełne zniesienie zakazn dowozu m!e

ta do Krakowa.

Rada w niosek przyjęła.

Spr aw a budżetu miejskiego.

R. m. Chyliński przytacza odnośny paragraf

statutu, w edług którego budżet miejski powinien

być uchw alonym najpóźniej do końca listopada.

Przepis ten z umysłu wprowadzono do statntn,

aby zapobiedz praktykowanym dawniej tak zna

cznym opóźnieniom załatwienia budżetu. Przepis

ten jest zresztą i słuszny i potrzebny, albowiem

)ndżet jest podstawą porządnej gospodarki i dla

tego we właściwej porze powinien być uchwalo

ny. Przykro stwierdzić, że ten w ażny przepis no

wego statutu zaraz w pierwszym roku naszego

urzędowania nie będzie wykonany; albowiem nie

odb)ło się jeszcze ani jedno posiedzenie komisyi

budżetowej, a nadto bndżet przed rozpoznaniem

przez Radę musi być przez dwa tygodnie złożony

do przejrzenia przez członków gminy. Mówca za

pytuje w ięc, dlaczego prace budżetowe nie zostały

przez prezydyum tak rozłożone, aby budżet w ter

minie statutem przepisanym został załatwiony,

oraz zapytnje, kiedy p. prezydent zamierza z w o

łać posiedzenie komisyi budżetowej.

P. prezydent odpowiedział, że bndżet roz

dzielony został w pierwszych dniach października

sekeyom i komisyom. Komisya wodociągowa u

chw ali bndżet na jutrzejszem posiedzenia, a p.

prezydent zam ierza na poniedziałek zw ołać pierw

sze posiedzenie komisyi budżetowej.

Kanał Kraków Wiedeń.

R. m. B en is przypomniał cały dotychczasowy

przebieg sprawy budowy kanału Kraków-Wiedeń

i udziału w tej sprawie komisyi kanałowej miej

skiej i gminy m. Krakowa. Roboty około budo

wy kanału miały się rozpocząć w roku 1904 i być

ukończone po rok 1912. Tymczasem teraz spra

wa budowy tego kauain przedstawia się nader

niekorzystnie dla Krakowa. Ministerstwo przezna

czyło 35,000 000 koron na regulacyę Wełtawy i

górnej Elby; dalej 127,000 .000 koron na budowę

kanału Dnnaj Odra, tak, l e pozostaje 30,000 .000

koron na budowę kanału Bogumin-Kraków Mi

nisterstwo wobec tego zapowiada też, że kanał

ten nie będzie mógł być ukończony w I okresie

po rok 1912 i liczy się z tem, że kanał będzie

nkoń zony dopiero w II peryodzie budowy mię

dzy r. 1912 a 1929. Takie odroczenie robót mu

si przynieść wielki uszczerbek dla interesów na

szego kraju i Krakowa.

Z tego powodu mówca !tawia naglący wnio

sek, aby prezydyum Rady miasta odniosło się

z energicznym protestem do ministerstwa band!u

przeciwko przewleczeniu budowy na drngi okres

budowy i odniosło się do posłów z miasta i Izby

handlowej o gorące zajęcie się tą sprawą, tak

aby budowa całego kanału Kraków Wiedeń

w myśl pierwotnego przyrzeczenia rządn była w y

konaną w I okresie do r. 1912 .

R. m. Gross poparł wuiosek r. m. Benisa, za

znaczając, że Galicya będzie płaciła dużo na

koleje alpejskie i kanały czeskie, a wzamian za

to otrzyma wątpliwy przekaz na przyszłość. Mów

ca prosi, aby prezydyum energicznie zabrało się

do lej sprawy.

R. m. B e ni s podniósł jeszcze, że w Czechach

odbywają się liczne zgromadzenia, żądające przy

znania Czechom jeszcze większego udziału w bu

dowie kanałów.

Rada uchwaliła wniosek r. m. Benisa.

Sprawa kolei Północnej.

R. m. Daszyński wykazywał, że wykupienie

i upaństwowienie kolei Północnej przedstawia się

dla naszego kraju jako konieczne ze względów

ekonomicznych, politycznych i narodowych. W zglę

dy te omówił mówca i wskazał, że głos w tej

sprawie zabrać także powinna Rada m. Krako

wa, który jest ostatnią stacyą tei kolei. Mówca

przedłożył następujący w niosek: Rada m. Krako

wa uchwala: Uprasza się rząd i parlament, aby

przeprowadziły znpełne upaństwowienie kolei Pół

nocnej z rokiem 1904, t. j. w tym czasie, w któ

rym wedle akta koncesyjnego tej kolei upaństwo

wienie staje się prawem, możliwem każdej chwili

do uchwalenia go przez parlament.

R. m. Gross przedłożył dodatkowy wniosek,

aby sekcye skarbowa i prawnicza w możliwie naj

krótszym czasie przedstawiły projekt petycyi do

Rady państwa w celu odpowiednich zmian prze

pisów prawnych, krzywdzących miasta niestołe

ezne pod w zględem opodatkowania kolei żela

znycb na korzyść miast »tołeeznycb.

R. m. Federowicz zaznaczył, że upaństwo

wienie kolei Północnej odpowiada gorącym pra

gnicn om miasta i kraju i wnioski w tej mierze

uchwaliła Rada m. Krakowa, Sejm krajowy i Ko

to p.dskie. Dlatego mowea popiera wniosek r. m

Daszyńskiego z tym dodatkiem , ażeby petycyę

wniesiono do K oła polskiego oraz Izby poselskiej.

Rada przyjęła wniosek r. m. Daszyńskiego z do

datkiem r. m. Grossa i Federowicza.

Sprzedaż gruntu miejskiego.

Rada miasta uchwaliła, celem zastosowania się

z budową domu do linii regulacyjnej ulicy Łob

zow skiej, sprzedać Izraelowi Abrabamerowi skra

wek grun’u miejskiego o p wierzchni 20’25 są

żni kwadr, po cenie 100 k. za 1 sążeń.

Uzupełnienie komisyi plantacyjnej.

W skład komisyi plantacyjnej z po za R idy

miasta uchwalono zaprosić pp. l) X. kan. Julia

na D rohojowskiego, 2) Dra Stanisława Golińskie

go, kraj. instruktora ogrodnictwa, 3) prof Dra

M L. Jakubowskiego, 4) prof. Dra Edwarda Jan

czewskiego i 5) Dra Ferdynanda Wilkosza.

Kredyty dodatkowe.

Rada uchwaliła dodatkowy kredyt w kwocie

1930 k. na pokrycie kosztów najmu i adaptacyj

lokalu na biuro statystyczne i szkolne magistratu

w domu p. Wentzla w Rynku oraz lokalu na biu—

Prennmeratf prajjm ujf: Administracya Czasu w Krakowie i urzędy pocztowe.

n tejseo w ą prenum eratę księgarnia8.A Krzyżanowskiego, handle:St Karlińskiego wSukiennicach,

H. Kretschmera, Rynek 10, Bioro dzienników Bopcasa i Salomonowej, Główna tr afika w Rynku głównym,

O g ło s z e n ia przyjmąje się za opłatą od wiersza petitem za pierwszy .az 20 haL, za każdy następny

po 10 hal; układ tabelaryozny, cyfrowy, skomplikowany, pierwszy raz po 40 hal, następny po 10 hal

Ogłoszenia i prenum erat« przyjmują: we Lwowie biura dzienników L. Plohna, A. Olszew

skiego, S t Sokołowskiego, K. Bucnstaba; w J a r o s ł a w i u Biurodzienników: w P o d g ó r z u Poturals!Ją

Bynek; w Przemyślu A Juszyński księgarnia kolej, D. Heszeles; w Rzeszowie M.Weintraub;

w Stanisławowie Jasielski i Sp.; w Tarnowie M. Rockach; w Tarnopolu C. Haliezer:

w P a r y ż u wyłącznie p. Adam rue de Yarenne 38 (prenumeratę p. W. Raczkowski, Courbevoi pod

Paryżem rue de Chemin de fer 44); w W i e d n i u Haasenstein A Yogler (takie w Hamburgu, Frank

ftirole n. M, Berlinie. Lipska, Bazylei i Wrocławia), A. Oppelik, R. Mosse (także w Berlinie, Hamburgu,

Monachium i Norymbereze), H. Sobalek, M. Dukes, J. Danneberg, H. Friedl (tylko prenumeratę H.

Oeldaohmidt 4 Comp.); w Frankfurcie u. 31. G. L. Daube 4 Comp.

Za każdą zmianę adresu dopłaca się 40 hal

Adres Redakeyi: ul iw. Tomasza Nr 82.

Telefon Nr 60.

i(.IIWSnt Ł/

L, ŁrflBSdt»

ro »karbowe w domu p. Łepkowskiego przy ul.

Poselskiej, gdzie dotąd mieściło się biuro dobro

czynne.

Pieczfó dla Kasy chorych.

Rada odmówiła prośbie zarządn miejskiej Kasy

chorych dla robotników w K rakow ie o udzielenie

zezwolenia na używanie herbu m. Krakowa w pie

częci, w nagłówkach, na pismach itd. (Referentem

sekcyi był r. m. Bąkowski).

Prośba fornali.

Rada odmówiła prośbie fornali straży pożarnej

miejskiej o podwyższenie płacy i przyznanie mie

szkania in natura. Natomiast wezwała Rada sek

cyę ekonomiczną, aby względem w ybudowana

mieszkań dla fornali straży pożarnej w budyn

ku koszar straży przedłożyła Radzie miasta odpo

w iednie wnioski.

Zmiana statutu Muzeum narodowego.

R. m. Muczkowski, jako referent komitetu

Muzeum narodow ego, przedłożył projekt zmian

statutu Mszeum; najważniejsza ze zmian dotyczy

wyboru dyrektora i kustosza Muzeum. W edług o

becnego statutu Rada wybiera dyrektora i kusto

sza; obecnie komitet przedkłada propozycyę, aby

dyrektora mianowała Rada miasta, zaś kustosza

Rada miasta w zględnie p. prezydent miasta , obu

z grona trzech kandydatów, przedstawionych przez

komitet; inuych urzędników oraz sługi ina miano

w ać prezydent miasta.

Przeciwko tej zmianie wystąpił r. m. Sein

łeld, domagając się, aby i nadal utrzymać po

stanowienie, że dyrektora i kustosza wybiera Ra

da miasta po w ysłuchania opinii komiteta. Obecny

projekt jest ukróceniem praw Rady.

R. m. Tomkowicz wykazywał, że Rada miej

ska jest za cięikiem ciałem do decydowania

w sprawach sztuki; tymczasem propozycyę komi

tetu Muzeum będą obejm owały trzech najgodniej

szych kandydatów, z których Rada może wybrać

jednego, lab nie wybrać żadnego.

R. m. Bąkowski popierał wniosek r. m. Sein

(elda.

Wicepr. Staniszewski bronił zasady, że ko

mitetowi Muzeum należy przyznać pozytywny

w pływ na wybór dyrektora bez ukrócenia praw

Rady.

R. m Paszkowski wykazał, że w praktyce

Rada nie zrzeka się żadnych praw swoich, a o

siąga w ten sposób harmonię z komitetem mu

zealnym.

R m. Bartoszewicz oświadezył się za pro

jektow aną przez komitet zmianą.

Po wyjaśnieniach p. referenta, Rada nchwaliła

projektowaną zm ianę oraz kilka innych pomniej

szych poprawek.

Archiwum miejskie.

Rada przyjęła do wiadomości sprawozdanie dy

rektora archiwom Dra Stanisława Krzyżanowskie

go za lata 1900 i 1901. P . referent r. m. Mucz

kowski podniósł, 4e archiwum bardzo dobrze się

r zwija dzięki pracy dyrektora prof. Dra Krzyża

nowskiego i adjnnkta Dra Chmielą.

Deputacye dla szkół średnich.

Radca Magistratu p. Bączkowski przedłożył

w nioski o wybór dwóch deputacyj miejskich dla

IV .gimnazyum i II. wyższej szkoły realnej po 8

członków dla każdej deputacyi, także o dodatko

wy uzupełniający wybór po jednym członku Rady

do deputacyj dla gimnazyów św. Anny, św. Jacka,

Sobieskiego, I. w yższej szkoły realnej i Sem ca

rynm naucz, męskiego.

R. m. Chyliński zaznacza, źe depntacye dla

szkól średnich nie rozw ijały dotychczas żadnej

działalności. Tymczasem zadania ich są bardzo

znaczne, bo deputacye mogą zwiedzać szkoły,

przysłuchiwać się nauce, porozumiewać się z de

legatami gron nauczycielskich, oraz przedkładać

sprawozdania swe i spostrzeżenia władzy szkol

nej. Jest to instytucya czysto autonomiczna i oby

watelska, a jeżeli zawsze troskliwi jesteśmy o n

szauowanie naszych praw autonomicznych, to mu

simy także i obowiązki wykonywać. Sekcya szkol

na, oceniając ważność tych praw, postanowiła za

jąć się powołaniem deputacyj do życia i wybrała

komisyę, mającą opracować regulamin dla depu

tacyj ObecDie zwraca się sekcya z prośbą do Ra

dy o uzapełnienie istniejących deputacyj i wybór

nowych.

Mówca proponuje następujący skład deputacyj:

1) Do gimnazyum św. Anny: Bandrowski, Chy

1 ński, P. nikło.

2) Do gimnazyum św. Jacka: Bujwid, X . Bu

kowski, Trzebicky.

3) Do gimnazyum Sobieskiego: Cybulski, R -

senblatt, T omkowicz.

4) Do gimnazyum czwartego: Dr Jordan, Ka

tyński, Staniszew ski.

5) Do w yższej szkoły realnej: Cyfrowicz, Rotter,

Saare.

6) Do II. szkoły realnej: Federowicz, Pareński,

Sołtysik.

l) Do męskiego seminaryum nauczycielskiego:

Chyliński, Tomkowicz, Ulanowski.

Rada jednomyślnie zgodziła się na proponowa

ny skład deputacyj

Miejski urząd pracy.

Rada wybrała komisyę dla miejskiego urzędu

pracy. W skład kcmisyi weszli: l) Bobilewicz,

2) Bujwid, 3) X. prałat Bukowski, 4) Chyliński,

5) Daszyński, 6) Kosobucki, 7) Muezkowski i 8)

Seinfeld.

Komisyi przysługuje prawo dobrania 4 członków

Komitet admin. szpitala św. Łazarza.

Wreszcie Rada nchwaliła przedstawić wydzia

łowi krajowemu na członka komitetu administra

cyjnego szpitala św. Łazarza r. m. Cyfro w icza,

na zastępcę r. m. Klemensiewicza.

Koniec posiedzenia.

Na tem zakończyło się posiedzenie jaw ne, a

przystąpiono do obrad przy drzwiach zamknię

tych.

t*1"ini rniiM W irTliTnTwn ramłim rT T-3

KRONIKA.

Rada miasta na wczorajszem posiedzeniu przy

drzwiach zamkniętych załztwita następujące sprawy:

l ) zapewniła przyjęcie do gminy p. Kazimierze 0 -

iwiecimskiej, p. Stanisławie Radowiczównie, p. Wa

wrzyńcowi Magierze; 2) przyjęła do gminy p. Mela

nię Kajetanowiczową, oraz 92 osób na podstawie

10-letniego zasiedzenia; 3) przeszła do porządku

dziennego nad prośbą Abrahama Blnmenberga o przy

jęcie do gminy; 4) uznała za wliczalne przy wymia

rze emerytury lata służby Walentego Dziadonia, pa

chołka magistratu, spędzone przy straży pożarnej;

5) odpisała Józefie Białczyńskiej opłatę konsensową

miejską 180 koron; 6) odmówiła prośbie Karola

Fiedlera, inspektora miejskiej straży pożarnej o przy

znanie mu VIII rangi służbowej z poborami tej rangi;

l ) odmówiła prośbie brandmistrzów straży pożarnej

o przyznanie IX rangi służbowej, połowy kwatero

wego i prawa do czteroleei zamiast obecnego prawa

do pięcioleci; 8) załatwi(a odmownie prośby w spra

wach osobistych: p. Maryi Like, Wojciecha Smołko

wicza, Reginy Opalskiej, Rozalii Bochenek, Maryanny

Bułkowej, Maryi Bielowej, Eleonory Sturcowej, Jó

zefy Makowskiej, Emilii Wojakowskiej, Katarzyny

Zuzek, Salomei Bargielowej, Tekli Gazelowej, Maryi

Wasilewskiej, Kazimierza Gromczakiewicza, Konstan

tego Jareckiego, Józefa Stempińskiego, Klemensa

Gładysiewicza i Ludwika Malinowskiego, Wiktoryi

Rogalowej, Mikołaja Śliwy, Jadwigi Knapowej, Julii

Dudkowej, Agnieszki Mitkowej, Adeli Fijolkowej,

Heleny Kłobukowskiej.

Przypominamy, że dziś (dnia 21) wieczorem

odbędzie się w auli uniwersytetu wykład prof. Dra

Józefa Rosenblatta ,O projekeie nowej ustawy pra

sowej".

Zbiegła Z Syberyi. Rozprawa przeciw Ryfce

z Offenbachów Saganowej zakończyła się wczoraj

0 godz. 8 ’/a wieczorem. Przysięgli 11 glosami za

twierdzili pytanie o zbrodnię ciężkiego uszkodzenia

ciała, a 10 glosami zaprzeczyli pytanie, czy obwi

niona działała w stanie ostatecznego rozdrażnienia.

Trybunał skazał obwinioną na 3 7 a łat ciężkiego

więzienia z potrąceniem 1 roku 19 dni, odcierpia

nych już na Syberyi po zasądzeniu przez sąd w Piotr

kowie.

Z Życia towarzyskiega. Lwów. (T. wł.) Wczo

raj odbył się u namiestnika obiad, w którym wzięli

udział marszałek kraj. Andrzej hr. Potocki, wicepre

zes rady szkolnej kraj. Płażek, członek wydziału

kraj., Wereszczyński, prezydent miasta Dr Małachow

ski z obu wiceprezydentami, prezes Tow. sztuk pię

knych prof. Bołoz Antoniewicz, prezes Tow. dzien

nikarzy polskicb Krecbowiecki, oraz grono artystów

malarzy i rzeźbiarzy i przedstawicieli literatury i

prasy.

W czasie bankietu p. namiestnik wniósł z powodu

uchwały Rady miasta, przyznającej Tow. przyjaciół

sztuk pięknych lokal w nowo wybudowanym muzeum

przemyslowem, toast, w którym podziękował Kadzie

miasta na ręce prezydyum za tę uchwałę, a nastę

pnie Towarzystwu przyjaciół sztuk pięknych, że mu

użyczyło godności protektora. W końcu wskazał Da

znaczenie aztuki, poczem na ręee prof. Bołoz-Anto

oiewicza złożył życzenie, by sztuka u nas jak naj

lepiej się rozwijała.

Prof. Bołoz Antoniewicz podziękował za te życze

nia, wyraził też gorące podziękowanie za ową u

chwałę Rady. Potem w serdecznych słowach podzię

kował protektorowi za opiekę nad tow. i nad sztuką

polską. Zakończył toastem na eześć p. namiestnika,

który toast wzniósł także prezydent miasta Dr Ma

łachowski.

Z Filharmonii Iwowik. Lwów. (Tel.). Wcso

rajszy koncert Filharmonii lwowskiej z udziałem p.

Reginy Pinkertówny, powiódł się bardzo dobrze.

Zapełniająca salę publiczność oklaskiwała żywo śpie

waczkę, a po odśpiewaniu ostatniej aryi, zmusiła ją

do całego szeregu dodatków.

Straszny wypadek Lwów. (Tel.). Wydarzył

się tu wczoraj straszny wypadek. Marya Wronowa,

żona zarobnika, odchodząc z domu wczoraj o g. 2

po poł. celem zaniesienia mętowi obiadu, zamknęła

w izbie Da klucz dwoje dzieci, 4-letnią dziewczynkę

1 2 letn. chłopca. W czasie nieobecności matki wy

padł z kuchni węgiel, od którego zajęty się szmaty

i koce. Dym zapełnił wkrótce izbę. Dzieci poczęły

krzyczeć, nikt jednak ze sąsiadów nie pospieszył na

ratunek, gdyż nie przypuszczano niebezpieczeństwa.

Po godzinnym płaczu dzieci, nagle glosy ich zamil

kły, natomiast przez szpary w oknie wydobywać się

począł na zewnątrz dym. Sąaiedzi wyważyli wówczas

okno i weszli do wnętrza. Ale dzieci były nieżywe,

a wezwane pogotowie tow. ratunkowego nie zdołało

już przywrócić ich do życia.

Z przemysłu sik!anego. Wiedeń. (T. wł.).

Zjednoczeni austryaeko-węgierscy producenci szkła

taftowego uchwalili ua wczorajszem jeneralnem zgro

madzeniu jednogłośnie dalsze istnienie ich zjednocse

nia na następne 3 lata. W dalszym ciągn powzięli

zarządzenia, które poręczają trwałą spójność człon

ków, jakoteż ścisłe utrzymanie przepisanych kondy*

cyj i cen

Wypadek saskiego następcy tronu. Salzburg.

(Teł,). Wczoraj naatępca tronu saskiego Fryderyk

August, bawiący koło Gblling w rewirze W. Ks.

toskańskiego, pośliznął się na polowania tak nie

szczęśliwie, że złamał nogę.

Z Rzymu. Rzym. (Tel.). Wczoraj wieczór u

dały się monarchistyczne stowarzyszenia Rzymn wraz

z t!umami ludności na Kapitol, aby złożyć życze

nia na ręce burmistrza z powodu radosnego zda

rzenia w rodzinie królewskiej. Burmistrz wygłosił

polityczną mowę, którą nagrodzono oklaskami. Na

stępnie stowarzyszenia udały się na Piazza Colonna,

gdzie muzyka wojskowa odegrała wśród owacyj ze

branych hymn włoski.

Katastrofa kolejowa. Wenecja, (Te).). Wczo

raj wieczór zderzył się na stacyi MeBtre pociąg,

przychodzący z Medyolanu, z pociągiem, wychodzą*

W i"" "eu,"w K

*r.?,SŁr= *

**»*»

Prenumerata

wynosi:

K *kowie w m i e j s c u .................................................

na catyroknakwartałna1miesiąc

M tH w państwie Ausfryackiem. *

’*

*2 }*oron

10 korom 3 kor. 60 hal

Niemieckiem

]| ...........................

^ koron 12 koron 5 kor. -

hal’

* Łd° ^ l k’ *’" " °y*» , ^ K 1^ Belrii, Bzwajcaryi, Turcyi

14 koron 5 kor- 60 hal!

, jry ch państw, należących do związku poczto’w a ’ . .*)

M koron lfi .

*..«prenumerata

wydanie poranne wynosi miesięcznie * p r . e s y J k a

prenumeratę przyjmuje Bię tylko od 1 do óst^tnl°i^i.’ *P.rz(?ayłk*P°cztową24haL

aigŁJjgrfegvtettaŁg

o**ffarsygssgĄegri.ag:5r"*

,v.*c wychodzi z wyjątkiem dni po niedzieli i świętach uroezvs+vph

ń°

o godzinie 6 rano i o godzinie

razy dziennie, a mianowicie:

1 of 2 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu