Czas.

Мірадор - viewer

Czas.

Примітка

Відображення 390 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

M 53.

Krakow 4 Marca - Wtorek.

d z i e n n i k wychodzi co dzień rano wyją,ws zy poniedziałki i dni r.as:jpujące po

świetaoh.

wyehr!.

" *"’m dniem każdego miesiąca,

ćieuuik »Czas"

OM- ,,

IC Państwie Austryackiem (pocztą)

tocznie

.................... nłr. 2ił

datek n

toh

:nie ....

p_.

oav -;

kwartsiue . . .

m i esięc zn i e ................................»

Przedpłata na Dżi?nu

w Krakowie

r o c z n i c ...................................... z ł r . 26

p ó łr o c z n i e .............................

kwartalnie

f ........................... n

"-*O......................... ił

, u % »Dodatkiem"

w Państwie Austryackiem (pocztą)

rocznic ....... z łr . 30

pó łr o c z n i e ........................... » 15

kwartalnie.......

Roli 185«.

Przyjmują sie do umieszczania w Insera(nrh:

ffl*Ro« WÄU, ODEZWY, UWIADOMIENIA, DONIESIENIA w s zelkiego ro dzaju , t y -

przemyałn. handln, rolni«twa, sp rzedaży, kupna, d zierżaw itp. zB

opłatą:

»d wiersza drobnego za jednorazowe umieszczenie po 4 kr,, za następne po 2 k r

Do każdego ins-oratu załączone być winno lOkr. na opłatę stęplową za każ

dorazowe umieszczenie.

L i s t y z pieniędzmi prenuiueraoyjnemi i insoratoweini przesy ła n o bye winny

franko do Bióra Eipedyeyi Cua tu .

L i s t y reklamacyjne nieopieczętowanc nienlegają frankowaniu.

L i s ty niefrankowane nicprzyjmują się.

t ? Numer pojedynczy dziennika kosztuje 5 kr.

Preniitneiatorowie zamiejscowi l ’z a s i l

Z Dodatkiem miesięcznym racz§ miec

wzgl§d na trudności zachodz§ce jeszcze

w przesyłce Dodatku wdniu jego wyj

ścia, i powstałe zt§d opozoienie. Spodzie

wamy si§, że już z przyszłym numerem D o *

d a tk u , przesyłka jego stale uregulowań§

będzie.

Ekspedycj/a Czasu.

Kraków 3 marca.

Jakikolwiek obrót weźmie sprawa wscho

dnia, zawsze ubiegły tydzień ważne w jej

rocznikach miejsce zajmować będzie. N a d.

25 z. m. otworzyły się konferencye: w pier

wszem posiedzeniu po sprawdzeniu pełnomo

cnictw, uznano, przyjęto i podpisano proto

kół wiedeński ( ne varietur) jako punkta

przedugodne służ§ce za podstawę negocya

cyom, i stosownie do tego aktu ogłoszone

zawieszenie broni aż do 31 b. m.

Jest to fakt zaiste ważny— ale na nim o

granicza się dot§d wszystko co wiemy p e

wnego po konferencyach. Reszta niepewna,

tak dalece, że nawet miejsca zajęte przez

pełnomocników przy stole konferencyjnym

to jest porz§dek w jakim zasiadaj§, mylnie

był przez niektóre dzienniki i to półurzędo

we podawany. Zdaje się jednak, ie ostate

cznie zachowany był porz§dek alfabetyczny,

że obok hr. Walewskiego po prawej ręce

siedzi lord Clarendon i lord Cowley, dale

hrabia Orłów i bar. Brunnot.^ dalej hr. Ca

vour i margrabia Villamarina; po lewej ręce

bar. Bourqueney, hr. Buol i bar. Hübner, a

obok nich Wezyr Ali IV*gaa i Mehmed bej.

P. Benedetti jedyny sekretarz prowadz§cy

protokół, ma osobny mały stoliczek i zasia

da między angielskiemi i rosyjskiemi pełno

mocnikami. Mylnie także powiedziano, że

konferencye co trzeci dzień odbywać będ§

posiedzenia; drugie posiedzenie dopiero na

d. 2 9 miało miejsce, według depeszy tele

graficznej. Przeci§g czasu między temi dwie

ma sesyami miał być użyty przez pełnomo

cników do zaczerpnięcia od dworów instruk

cyj telegrafem. S zło jak pisz§ o to, aby się

dowiedzieć czy prezyduj§cy hr. YValewski

w razie gdyby głosy były równo podzielo

ne w jakiej kwestyi, ma miec głos przewa

żny czyli podwójny. Głosu tego ma mu od

mawiać Anglia. Kładziemy nacisk na te dro

bne szczegóły, aby się czytelnicy przekonać

mogli, jak dalece ostrożnym być trzeba w po

dejmowaniu wieści kr§ż§cych po dziennikach;

wszystko cokolwiek powiedzianem było od

2og o lutego, było już raz w przeci§gu je

dnego tygodnia odwołanem, i zapewne tak

dalej będzie.

Zdaje się jednak, że na drugiem posie

dzeniu zaczęto dyskusye od punktu pi§tego,

od trudności jakie przedstawia ust§pienie Kar

su przez Rosyę i niefortyfikowanie na przy

szłość Bomarsundu. Jeżeli depeszy wierzyć

można, pełnomocnicy rosyjscy przedstawiali

ogrom uczynionych już przez Rosyę konce

syj i wyrzekli wyraz kom pen sacya który mo

cn§ z przeciwnej strony wyw ołał protesta

cyę. Lecz napróżno byłoby wdawać się w do

mysły: poczekajmy dopóki M o n ito r choć

w kilku słowach uie oznajmi nam treści na

rad tego drugiego posiedzenia, jeżeli w ogóle

1 takow§ oznajmi.

S§dz§c wszakże z kolei w jakiej postę

puj§ negocyacye, trudno wnosić, aby Cesarz

Napoleon otwieraj§c na dniu dzisiejszym zgro

madzenie Senatu, mógł w mowie swojej coś

y stanowczego o wypadku konferencyj powie

ki» dzieć. Głos monarszy nie będzie obojętnym

j(, bo nikt lepiej od niego z każdej chwili i t)

’"" k°liczn°śei nie umie korzystać; nikt wyra

źniej i dobitniej w kilku słowach niepotrafi

ä nacechować sytuacyi. Ale właśnie zdaje się,

y, iż sytuacya jest taka, że przemówienie ce

sars_kie będzie tylko mogło wyrazie nadzie

e ’ * A° z w *e^ § oględności§. Jeżeli kiedy,

.o dziś szczególnie, Cesarz Napoleon myśli

swej _odsł^ °p nie może. Mowa jego je

żeli się nie mylimy, będzie zwłaszcza cieka

w§ ze względu na stanowisko Francyi nie

tyle co do Rosyi, ile co do przymierza z An

glią. Otwarcie posiedzeń Senatu może po

dać sposobność zatrzymania i ustalenia bł§

kaj§cych się opinij w tym ważnym dla przy

szłego wypadku konferencyj przedmiocie.

Spodziewamy się, że nam korespendenei na

si dziś jeszcze nadeśl§ telegrafem treść mo

wy rzecionćj.

Drugim ważnym faktem w tym tygodniu

było ogłoszenie w Stambule hattihum ajon

sułtańskiego tycz§cego się równouprawnienia

rajasów %wyznawcami Proroka. Fakt ten, o

którym nieco obszerniej i osobno pomówić

wypadnie, odnosi się do czwartego

się bezpośrednio do głównej sprawy, zapi

sać wypada, że w ostatnich ośmiu dniach

gabinet angielski dwa razy był w mniejszo

ści w parlamencie, a raz w kwestyi ważnej

»arostwa, że proces ministrów duńskich skoń

czył się uznaniem ich za niewinnych, dwa

akta które także będ§ przedmiotem kilku

obszerniejszych z naszej strony uwag.

nam

punktu rękojmi pokojowych; a ńa« przesła

ny został natychmiast do Paryża. Jest to

według nas owa podstawa na której zbudo

wać się ma nowy systeraat równowagi eu

ropejskiej , a narady nad tym punktem czwar

tym , jeżeli do nich przyjdzie, bo dot§d za

wsze zostawał nietknięty, będ§ niezawodnie

jedne z najciekawszych, bo w nich odszki

cuje się strona religijna sprawy jak§ od po

cz§tku podnosiła R esy a, i strona cywiliza

cyjna w której obronie według manifestów

stanęły w sporze rosyjsko-tureckim mocar

stwa zachodnie. Tu jest prawdziwy węzeł

gordyjski kwestyi wschodniej. Wszystkie in

ne trudności s§ sprawami europejskiemi, które

nam się -w/daj§, jakby utworzone były tylko

dla tego, że węzeł ten rozwi§zać się nie da,

a rozci§ć go dla równowagi europejskiej bar

dzo niebezpiecznie. Wszystko da się za ła

twić, wyj§wszy tej jednej kwestyi, bez naru

szenia status qu o , a zachowanie go zdaje

się że jest właśnie zadaniem dyplomacyi

)aństw w dzisiejszym składzie Europy.

Konferencye stambulskie pracuj§ teraz nad

iwesty§ tak zwań§ mołdo-wołosk§. Jestto

)owiedzielibyśmy chętnie, pierwsza pętelka

owego w ęzła gordyjskiego. Na ni§ się na

)rzód zawsze natrafia przystępuj§e do roz

wi§zania tego ostatniego. Słusznie też jest

na samym wstępie warunków czy rękojmij

umieszczona; dla tego też wszyscy przypu

szczaj§ domysł, że konferencye paryzkie

od pi§tegopunktunarady swe rozpoczęły. Kon

erencye stambulskie stój§ w ścisłym z\vi§z

cu z paryzkiemi, i przesyłaj§ im materyały

zebrane jak to mówi§, na gruncie. Projekt

do czwartego punktu miał 21 artykułów

jwestya Księstw Naddunajskich zawiera ich

29; według tego jednak co pisz§ ze Stam

bułu, ?daje się że główna zmiana ma być

utworzeniu hospodarstwa dziedzicznego

Rozgraniczenie nowe w Besarabii ż§dane ot

Rosyi i przez ni§ w ultimatum podpisane

miało natrafić na wielkie trudności nie tylko

Stambule ale i w Paryżu. Podajemy to

tylko jako domysł.

Trzecim ważnym faktem w ubiegłym ty

godniu jest przyst§pienie Bundestagu do pio

pozycyj austryackich, które lubo nie bezwa

runkowe, zadowolniło dziwnym sposobem

dzienniki wiedeńskie i berlińskie. Kwestyt.

tę wyjaśniły i listy nasze z Berlina i arty

kuły z obcych dzienników przez nas umie

szczane, nie będziemy się przeto nad nu

zatrzymywać. Przyst§pienie to nie zmieniło

w niczem sytuacyi Niemiec, tojest ani Au

stryi ani Prus, a zatem jakeśmy przewidy

wali, niebyło ani tak ani nie tak. ZreszU.

powtarzaj§ ci§gle dzienniki niemieckie nie

wiemy na jakiej podstawie, że Austrya wy

robi przypuszczenie Zwi§zku niemieckiego

do dalszych pokojowych negocyacyj.

Oprócz tych trzech faktów odnosz§cych

Korespondencja Czasu.

Lwów 29lutego.

Nie obfita w zdarzenia polityczne nasza kraina i zbyt

oddalona od udziału w życiu politycznćm, a naw et

)rzemysłoweoi reszty Europy z radością przyjęła wia

domość o otworzeniu kolei żelaznej aż do Dembicy,

która nas o 12 godzin zbliża do Krakowa. Spodzie

wa m y s ię , i e to zdarzenie powinno wpłynąć pomyślnie

przedew szystkiśm na tak pożądane dla n as pomnożenie

dróg pobocznych, które w wielu miejscach są rozpoczęte,

ale dokończenie ich nie prędko idzie. Okolice bogate

w zboże, jak Tarnopolski, Załeszczycki, Kołomyjski i

Stanisławowski obwód, mnićj !ćż obfite w łasy i gór

nicze za soby okolice Sambo rskie i Stryjskie niemają in

nych dróg transportowych dogodnych prócz głównego

gościńca idącego prze z Lwów. Ztą d wy nika ta tru

dność, iż np. Stryj od Tarnopola w prostej linii o mil

10 do 12 oddalony komunikować się rtiusi z temże

miastem daleką drogą o blisko 30 milach przez Lwów.

A jed n ak połączenie tych okolic a!Ko ty)ko Brzeżan

z, Tarnopolem byłoby nader ważnem już dla teg o, iż

okolice Tarnop ola tak ubogie w drzewo, iż o surroga

tach tegoż myś’eć m u sz ą , podczas gdy Stryjskie ma

lasy nietykane d otąd , na ksztnłt owych amerykańskich

pierw’otnych lasów; i Brzeżańskie je st bogate w lasy, a

Brze/any oddalone o pięć mil w prostćj linii od Tar

nopola, o siedm zaś od Stryja, są przymuszone w c a

sa ch najsposob niejszych do tran sp ortu wywoz,ić lub przy

,,,r?;( towary do iyctt i z tych miejs/*’prtez LWÓw,

dla tego iż w takiej porze pryw atne drogi nader są błotne,

a murow’anych niema. Gdy raz kolej żelazna będzie przez

wschodnie części Galicyi przeprow’adz ona, nie będzie ona

mogła iść przez dopiero rzeczone okolice, tylko ile nam

wiadomo n a Lwow i Tarnopol, wtedy Samborskie,

Stryjskie i Brzeżań skie będzie wy mag ało koniecznie po

toczenia z koleją wsch od nią im krótszego tem lepiej.

Dla tego tuszymy sobie , i e uprzed zając tę potrzebę,

rz rd raźnie się weźmie do ukończe nia tąj, ile nam wia

dom o , na wielu punktach rozpoczętej linii od Sambo ra

na Stryj, Brzeżany do Tarnopola.

Utrudnienie ko

munikacyi jest bezsprzecznie og romną za w adą w ruchu

przemysłu naszy ch okolic. P rz ez złe drogi pod rożał do

wóz tak znacznie, że opał i żywność doszły cen u nas

niedawno je sz c z e z a bajeczne poczytywanych i znanych

nam tylko ze statystyczny ch wiadom ości o Wiedniu lub

innych wielkich miastach. Wpłynęły na to p od wyższe

nie cen także wypadki europejskie, ale głównie przy

cz yniła się do tego trudność do woz u, bez którćj wię

ksza ilość wojsk a niebyłaby tak bardzo znacznie wpły

nęła na wygó rowanie cen. T o podwyższenie cen jak

przyniosło jednćj części mieszkań ców wielkie zy ski, tak

innych byt znacznie pogo rszyło. Ale dobroczynny duch

naszego miasta sta rał się temu zaradzić. Jak ju ż wia

domo pow stało we Lw owie pod przewodnictwem

JW . Kalchberga wiceprezydenta w NamiestnictwievT o w a

rzy stwo w celu taniości wiktuałów. Sk utek działania tego

tow arzy stw a je st bardzo ]zbawienny, bo wszystkie ub o ż

sz e rodziny do znają wielkiej korzyści przez możliwość

nabycia dobrych wiktuałów z a bardzo umiarkowane ceny;

wreszcie konkurencya tego tow a rzystw a zmu siła innych

przedąjących te same wiktuały i drzewo na op ał do

zniżenia cen. W ogóle duch dobroczynności pa nąjący

we Lw owie przyn osi d!a mieszkańców wiele materyal

nej, a co ważniejsza także moralnej korzyści. T u na

leży policzyć urządzony ko sztem gminy dom za opatrz e

nia i pracy dla o sób niemaiących przytułku a zbyt ma

ło ochoty do pracy. Z ak ł ai ten stoi pod zarządem

Sióstr Miłosierdzia, które z wie!kiem poświęceniem z a

ję ły się tym zakładem. Z poświęceniem mówię, bo nie

dostateczne urządzenie domu zaopatrzenia było dla d o

zorujących Sió str Miłosierdzia połączone z wieloma nie

dogodnościami. Codziennie z rana muszą się do tego

z a kładu oddalonego od miasta udawać dwie lub trzy

siostry z g rona zgromadzenia, codziennie musim zakon

posyłać w to miejsce strawę dla dozorczyn. które wie

czór do domu wracały. Zważywszy wynikąjące stąd

niedogodności i trudy, postanowił wydział gminy’ miej

skiej porozumiaw szy się z przełożoną Zgromadzenia,

reorganizować dom zaopatrzenia w ten sp osob, aż eby

dozorczynie miały pomieszkanie i zaopatrzenie w sa

mym zakładzie dobroczynnym. Z a wzor do nowych

statutów tego zakładu wzięto statuta podobnych za

kładó w istniejących we Francyi. W edług tych mają

opusz czo ne niewiasty i dziewczęta, które w domu tym

zn a jdują przytułek i za opatrz enie , otrzymywać ta k ie

sto so wn e zajęcie pracą i naukę tak religijną ja k świe

cką. Brakuje nam podobnego zakładu dla mężczyzn i

chłopców, bo nieposiadamy bractwa świe ckieg o , które

by się temu dobroczynnemu za w od owi poświęciło.

Istniąją wpra wdzie inne dobroczynne u rządzenia dla

płci męzkiąj, lecz te mąją właśnie na względzie kla sę

ludzi nieopuszczonych. Je st to ów zakład kredyto

wy który stoi pod zarządem Dyrekcyi kasy o szc zędno

ści. Zakład ten wypożycza rzemieślnikom potrzebują

cym tego, małe ilości pieniędzy na krótki czas. P o d

sta w a kredytu je st tu jedynie moralna. Tylko tym

rzemieślnikom pożycza zakład , za których u cz ciwość,

pracowitość i rzetelność ręczy dwóch znanych Dyrekcyi

za kładu obywateli. Urządzenie wpływ a tak korzystnie

w moralnym względzie na rzemieślników, iż nie zd a rz ają

się prawie wypadki aż eby dłużnik tego zakładu nieuiścil

się w porę z długu. W catąj klasie rzemieślnicząj o

budziło się przez to takie uczucie dobrąj sławy, iż je

żeli który dłużnik rzeczywiście nie je st w stanie ui

szczenia się zakładowi na te rminie, wnet się inni na

niego skład ają i zastępi(ją go, aby niezachwiać k redy

tu rzemieślników w obec zakładu . T a k szlachetne

przedsięwzięcie jed n ej strony ob ud zą szlachetne uczucia

w drugiej. Z akład ten służy rzemieślnikom; istnieje tu je

dnak także bardzo dobroczynne Urządzenie dla religij

nego i moralnego wykształc enia rzemieślnicząj młod zie

ży, op rócz niedzielną) szk oły, która nader zbawienne

przynosi owoce. Je st to popołudniowa n a uk a kościel

na od by wan a każdej niedzieli przez księdza Odelgiewi

cza. Zacny ten ksiądz poświęca zwykle cały cz as po

południowy aż do wiec zora nauce czeladników rzemieśl

niczych. K siądz Odelgiewicz umiał połączyć po wagę

religijnćj i moralnej nauki z tak zajm ującym j popular

nym wykłade m, i i młodzież niezbyt skło nn a zwykle

do słuchania po w ażnych rzeczy, garnie się tłumami na

tę naukę i spędza ta m najkorzystniej i z nąjwiększein

zadowoleniem całe niedzielne popołudnie aż do wieczo

ra dość późnego. T e n skutek faktyczny uwalnia mię

od wszelkiego wychwalania. Kaz ania ks. Odelgiewicza

również w’zb udz ają zajęcie, chociaż czasem p opularno

ścią wyra cho wa ną na wielką ilość mniąj w yk ształc o

nych słuchac zy raż ą kobiety z więećj wygórowanemi

wymaganiami.

fcapczyński dał dziś koncert pożegnalny n a rzecz T o

w arz y stw a muzycznego, fcapczyński p osiadający w tak

młodym wieku w swych palcach mechaniczną zręczność

skończonego artysty, każe się spodziewać świetnćj przy

sz łości i wyrów nania muzykom najpierwszego rzędu ,

jeżeli do zręczności dołączy się również siła twórcząj

zdolności, o czćm dziś jeszcze mówić niemożemy, bo

będąc uczniem Dreyschoka, dziś jeszcze nieuznaje mi

strza nad niego. Ale właśnie z tąj skromności jego

wnio skuję o niemniej znakomitej zdolności um ysło w ej,

bo tylko średni talent stara się poniżyć inne a siebie

w ywyższyć.

%Wiedeń 2 marca.

» Jeszc ze dotąd z pewnością niewiadomo, czy się

dyskusya w konferencyach zaczęła od 5go punktu i

czy cztery pierwsze w zupełności lub warunkowo pod

pisanemu zostały. Wiado mość która krążyła wczorąj,

że punkt piąty był pierwszy wzięty pod narady i że

nawe t przyjętym został, niepotwierdziła się dotąd żadną

u rzędową depe szą. W dyplomacyi jest mniemanie, że

dysku sy a nad tym punktem może otw orzyć narady,

lecz bez prze sądzenia dy sk u syi nad czterema innemi.

Ogólne wszakże mniemanie prze ma wia za pokojem.

Cesarz Napoleon i Ce sarz Aleksander oświadczyli się

w tym duchu wyraźnie w listach własnoręcznych i

w przemowach. Pełnomocnicy rosyjscy i ministrowie

francuzcy tym są ożywieni duchem. Austrya wspiera i

działa w tym kierunku. Jąj zastrzeżenie we Frankfur

cie ściągało się racząj do formy niż do myśli. O świad

czenie Zgromadz enia związkowego wystarcza Austryi

do celów jej polityki. Jeżeliby wojna po szła dalej, po

stępowanie P rus i Niemiec zależałoby jak d otąd, od

wypadkó w. Ktoby przed kilku miesiącami przewidział,

że Zgromadzenie przyjmie i uz na za swoje czte ry pun-

1 з 4 • Strona 1

Мірадор - viewer

Czas.

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку