Czas.

Мірадор - viewer

Czas.

Примітка

Відображення 324 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

DZIS 1 0 STRON

NR. 300

ROCZNIK 89-ły

WA R SZ A WA : Redakcja i Administracja ulica Szpital

na 12. Telefony Redakcji: ogólny 6-30-54.

redakcja nocna 6.43-33, Telefony administra

cji: ogólny 6,49-04, Dyrektor 27 --22 Dział

ogłoszeń 284-86 Red. Naczeln \ przyjmuje od

godz 18 do 19. Rękopisów nie zwraca się.

CZAS

rok

założenia

1848

CENA EGZ. 2 0 GR,

WTOREK

2 LISTOPADA 1937

KRAKÓW Redakcja i A ministracja, uL Sław*

kowska 32. tel. 100-50.

POZNAŃ Redakcja, ul. Wielkie Garbary Nr 12,

tel 23-97

Ostrożnie z podatkami samorządowymi

W PRZEDEDNIU sesji par

lamentamej wznowiona

została przez Związek

Miast kampania, mająca na ce

lu uzyskanie nowych źródeł po

datkowych dla samorządu miej

skiego.

Pomiędzy wieloma argumen

tami, wysuwanymi przez zwo

lenników powiększenia upraw

nień podatkowych miast, wysu

wany jest argument następują

cy: Samorząd reprezentuje zbio

rową wolę obywateli. Powięk

szenie uprawnień podatkowych

jest tylko umożliwieniem więk

szości świadomej potrzeb życia

zbiorowego, — nałożenia pew

nych ciężarów dla uzyskania

środków na zadośćuczynienie

tym potrzebom. Nie ma oba

wy przeciążenia podatkowego

lub zużycia uzyskanych sum

sposób niedostatecznie uzasad

niony z punktu widzenia gospo

idarczego czy społecznego, skoro

ciężary uchwala sama ludność.

Opinie podobne słyszy się b.

często z ust działaczy samorzą

dowych, rekrutujących się ze

Sfer urzędniczych.

Zdawałoby się rozważanie

słuszne. Słuszność jednak jest

tylko pozorna. Naprzód gdybyś

my nawet założyli, że organa,

uchwalające związków samorzą

dowych reprezentują niczym

nieskrępowane poglądy więk

szości członków związków —

wypada zauważyć, że polityka

podatkowa związków oczywi

ście nie może być prowadzona

w oderwaniu od polityki podat

kowej Państwa. Kieszeń płat

ników jest tylko jedna; do jej

zawartości pretenduje zarów

no Skarb, jak Samorządy,

Trudno jest, być może usta

lić teoretycznie pierwszeństwo

tych dwóch konkurentów —

skoro w zakresie działania sa

morządu znajduje się szereg za

dań wielkiej wagi państwowej,

jak oświata, drogi itp. W prak

tyce Państwo, jako związek

wyższego rzędu, musi jednak to

pierwszeństwo posiadać i po

siada je. Zatem przede wszyst

kim muszą być zabezpieczone

wpływy podatkowe dostatecz

ne dla pokrycia potrzeb budże

towych Państwa, a dalej dopie

ro idą potrzeby budżetowe sa

morządu. Dlatego też słuszne

jest ograniczanie uprawnień po

datkowych samorządu, co o czy

wiście nie przesądza sprawv sa

mei wysokości tych uprawnień.

Jeśli sytuacja budżetowa

Skarbu Państwa i stan kieszeni

obywateli na to pozwalają —

uprawnienia podatkowe samo

rządów mogą być daleko idące.

Tu jednak uczynić należy za

strzeżenie — zasada powyższa

odnosić się może tylko do sa

morządu, który jest prawdzi

wym samorządem, ale nie do

ąuasi samorządu, jaki istnieje u

nas.

Do niedawno samorząd miej

ski był istotnie samorządem,

aczkolw;ek i wówczas, a przy

najmniej od szeregu lat na jego

działalność niebvle’aki woływ

wv\y!p-ołv czynniki adm’nistra

cyme. Og°onie w n’em?łei czę

ści, przynajmniej o ile chodzi o

większe i największe miasta,

samorząd został zastąpiony za

rządami komisarycznymi. Pozo

stawiając na uboczu sprawę u

zasadnienia takiego stanu rze

czy, bo zagadnienie to dla

niniejszych wywodów jest obo

jętne — stwierdzić należy, że

komisaryczny zarząd miasta, o

czywiście nie reprezentuje więk

szóści obywateli i tylko drogą

przypadku decyzje jego mogą

odpowiadać poglądom tej więk

szóści. Na czele związku miast

stoi komisaryczny prezydent m.

st. Warszawy, którego osoba,

stosunki, energia i arbitralność

niewątpliwie posiadają decydu*

iacy wpływ na stanowisko zwią

zku.

Tym samvm również decyzje

związku miast mogą bynajmniej

nie reprezentować poglądów

większości mieszkańców miast.

Jeśli chodzi o samorząd ziem

ski — decydującym czynnikiem

zarówno dla związku powiato

wego, jak i gminy — jest prze

wodniczący wydziału powiato

wego — starosta. Znowuż nie

zagłębiamy się w zagadnienie,

czy i w jakiej mierze jest słusz

ne powierzenie przewodnictwa

wydziału powiatowego repre

zentantowi władzy admlnistra

cyinej I-szej instancji. Chodzi

tytko o stwierdzenie, że kom

petencje Starosty są tak rozleg

łe, dotyczą tylu dziedzin co

dziennego życia i codziennych

warunków pracy, że nawet bez

większego nacisku pozostali

członkowie władz samorządu

powiatowego będą ustępować

prawie zawsze w przypadku

sporu, a to poprostu dla utrzy

mania dobrych stosunków ze

starostą. W jeszcze większej

mierze dotyczy to zarządów

gmin. Jeśli dodamy do tego, że

związki samorządowe otrzymu

ją w sprawach budżetowych

rokrocznie wskazówki od władz

wyższych instancyj, tj. od władz

przełożonych w stosunku do

przewodniczącego wydziału po

wiatowego w jego drugiej po

staci, w postaci starosty — to

obraz wpływów czynnika admi

nistracyjnego na samorząd po

wiatowy i gminny, będzie jesz

cze oełniejszy.

W tych warunkach zakrawa

na ironię powoływanie się w

gospodarce samorządowej na

,,wolę obywateli" i utyskiwanie

działaczy samorządowych, że o

pinia publiczna nie rozumie isto

ty samorządu, polega tylko na

niezrozumieniu jej raczej przez

grono działaczy

samorządo

wych.

Samorząd polski w obecnej

jego strukturze może rozporzą

dzać tylko wyraźnie ograniczo

nymi uprawnieniami podatkowy

m i’ — w przeciwnym bowiem

wypadku, jak to zresztą do

wiodła praktyka lat ubiegłych,

grozi nieustannie przekraczanie

przez organa uchwalające zwią

zków komunalnych dopuszczal

nych granic obciążenia podat

kowego.

Angiia wrogiem Japonii

W 7 okio padło hasło zerwania stosunków dyplomatycznych

z W. Brytanią

TOKIO, 1. 11. (PAT)

Agencja Domei donosi: W Tokio odbyło się ważne zgromadzenie,

w którym wzięło udział przeszło 100 osób: posłów i wybitnych prze

mysłowców, kupców i bankierów. Zgromadzeniu przewodniczył Ja

mamoto, jeden z przywódców partii Sejukai.

Zgromadzenie powzięło jednomyślnie rezolucję potępiającą sta

nowisko W. Brytanii w sprawie chińskiej oraz zapowiedziało roz

poczęcie kampanii narodowej za zerwaniem stosunków dyploma

tycznych z Anglią.

________________________________

Deklaracja

uchwalona przez

zgromadzenie stwierdza,

że od

chwili wybuchu zatargu japońsko*

chińskiego W. Brytania nie zacho

wywala neutralności, lecz wspiera

ła Chiny przeciw Japonii. Dekla

racja oskarża Anglię o intrygi

zmierzające do międzynarodowej

interwencji i presji przeciwko Ja

ponii za pośrednictwem konferen

cji 9-ciu mocarstw. Konferencja ta

zostaje zwołana z inicjatywy An

glii za pośrednictwem Ligi Naro

dów ,

Japonia — stwierdza dalej de

klaracja — była wierna tradycyj

nej przyjaźni z W. Brytanią od

chwili zawarcia, obecnie wygasłe

go, sojuszu brytyjsko - japońskie

go. Obecnie cierpliwość Japonii

wyczerpała się. Akcja brytyjska

nie zmierza do przyśpieszenia

zmiany stanowiska Chin, lecz

przeciwnie podtrzymuje stan zbol

szewizowania Chin i w spiera sta

nowisko przeciwjapońskie

teg o

państwa. W chwli, gdy Japonia

walczy z Chinami, za plecami

Chin ukrywa się wróg, który po

maga temu państwu. Ubolewamy,

że zmuszeni jesteśmy rzucić hasło

zerw ania dotychczas przyjaznych

stosunków z Wielką Brytanią, któ

re to hasło będziemy podtrzymy

wać dopóki Anglia nie zmieni swe

go stanowiska.

Pomimo wzrastającego niezado

wolenia ze stanowiska zajętego

przez Anglię w zatargu japońsko

chińskim uchwalona dziś rezolu

cja w sprawie zerwania stosun

ków dyplomatycznych z W. Bry

tanią zaskoczył niektóre tutejsze

koła polityczne. Inicjatorem ru

chu, skierowanego przeciwko An

glii jest gen. Tatekaw a, b. dowód

ca 4e-j dywizji. Jak oświadczają

w kołach dobrze poinformowa

nych, do uchwalenia tej rezolucji

przyczyniło się być może przeko

nanie, iż Japonia musi się liczyć

ze zdecydowanym oporem Anglii

w razie przedłużania się prowa

dzonej przez nią akcji militarnej

w Chinach. W tych samych ko

łach wyrażają opinię, że stabiliza

cja pokoju na Dalekim Wscho

dzie na podstawie współpracy mię

dzy Japonią, Mandżukuo i China

mi nie będzie osiągnięta tak dłu

go, d opóki Anglia zgłaszać będzie

swe pretensje do występowania

w tym sporze w charakterze decy

dującego czynnika.

RZĄD JAPOŃSKI DEMENTUJE

LONDYN, 1. 11. (PAT).

Ambasada japońska komuniku

je: We wczorajszym dzienniku wie

czomym ukazała się wiadomość

o warunkach pokojowych, jakie

miał przedstawić przedstawiciel

rządu japońskiego marszałkowi

Czang-Kai-Szekowi. Ambasada

japońska stwierdza, że wiadomość

ta jest całkowicie nieprawdziwa.

Dymisja ambasadora włoskiego w Paryżu

Do czego zmierza Duce?

Wiadomość ogłoszona przez je-1

den z dzienników paryskich, iż

rząd włoski udzielił urlopu amba—

Ulica w Rabacie. (Maroko) opanowanym przez nacjolistów maiokańsL ch.

sadorowi włoskiemu w Paryżu

Ceruttiem u, mianując na jego

miejsce charge d’affaires została

tu urzędowo potwierdzona. W ko

łach politycznych wyrażona jest

opinia, że wobec zamierzonych

zmian na kilku włoskich placów

kach zagranicznych urlopowanie

ambasadora Ceruttiego jest rze

czą zupełnie zrozumiałą. Nie jest

ponadto wyłączone, że stanowi

sko ambasadora Italii w Paryżu

nie będzie przez pewien czas obsa

dzone. Możliwość tę wiążą tu z

faktem, że również stanowisko am

basadora francuskiego w Rzymie

wakuje od ubiegłego roku.

Wiadomość o urlopowaniu amb.

Ceruttiego komentowana jest ja

ko konsekwencja stanu rzeczy

stworzonego przez ostatnią sesję

Ligi Narodów, która nie załatwiła

sprawy abisyńskiej i nie pozwoli

ła Francji na mianowanie amba

sadora we Włoszech z uwzględnię

niem postulatów rządu włoskiego,

który jak wiadomo domaga się, a

by nowy ambasador francuski a

kredytowany był przy Wiktorze

Emanuelu III jako przy królu

Włoch i cesarzu Etiopii.

1 з 10 • Strona 1

Мірадор - viewer

Czas.

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку