Czas.

Мірадор - viewer

Czas.

Примітка

Відображення 708 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

W 126.

Kraków, Sobota 5 Czerwca

Rocznik LXII.

(Wydanie poranne).

Przerwane posiedzenie Izby.

(Telefone m).

Wiedeń, dn. 5 czerwca.

(-) Posiedzenie Izby zakończyło się wśród zgo

lą niezwykłego wzburzenia. Wzburzenie

bylo zupełnie zrozumiałe, bo stała się rzecz nie

zwykła. Rozpoczęto już imienne głosowanie i to

na wniosek niemiecki. W tem Niemcy zoryento

wali się, źe pozostaną w mniejszości, sprowoko

wali zatem z umysłu scenę, aby wymusić zakoń

czenie posiedzenia. Cała ta scena z okazyi głoso

wania pos. Berndta i awantura z pos. Kotlarzem

była z zimną krwią z góry obmyślana. Koło pol

skie zachowało się zupełnie biernie, tylko Niemcy

hałasowali, tak, że wymusili zakończenie posie

dzenia bez głosowania. Kapelmistrzem tej sceny

był pos. Wolff, co wywoływało ciągle i ironiczne

uwagi Czechów pod adresem Koła polskiego.

Prezydent zapowiedział, że następne posiedze

nie ogłoszone będzie na piśmie. Prywatnie powie

dział, że posiedzenie odbędzie się we wto

rek, najpóźniej we środę.

Wzburzenie jest tak wielkie, że wszystkie stro

ny w idzą, iż bez ofiar się nie obejdzie. Rolę po

średnika, jak donoszą czeskim i niemiecko - cze

skim pismom, objęli antysemici, którzy traktują

ze stronnictwami słowiańskiemu, by za cenę ustą

pienia Dra Bilińskiego odstąpiły od opozycyi.

Czesi, którzy p. Bilińskiemu zarzucają, jalcoby

parł do sojuszu polsko-niemieckiego, gotowi są do

kompromisu, z wyjątkiem radykalnego skrzydła,

które dąży do obalenia całego gabinetu. Z dnia

na dzień, z godziny na godzinę, nastąpić mo

gą ważne zmiany. Mówią też o rozwiązaniu

Izby, ale najpoważniejsi politycy zapewniają, że

ta kombinacya leży poza obrębem możliwości, bo

nikt nie chce zaryzykować, by socyaliści poszli

do wyborów pod hasłem zwalczania nowych po

datków.

Mówiono także o odroczeniu Izb}% ale odrocze

nie równałoby się ustąpieniu wszystkich parlamen

tarnych ministrów, bo żaden z nieb nie zgodzi się

na wprowadzenie budżetu przaz § 14, chybaby

więc musieli icb zastąpić urzędnicy.

W ostatniej chwili donoszą, że bar. Bienerth

uda się dziś do cesarza, gdzie nastąpi decyzya.

Powszechnie uderza zachowanie się antysemitów,

którzy wraz z innymi Niemcami przeszkadzali

głosowaniu, a nawet wołali: ,,Abzug Pattai !" Obe

cnie niektórzy posłowie tłómaczą to tem, że anty

semici nie chcą obalenia całego gabinetu, tylko

częściowej rekonstrukcyi. Gdyby gabinet upadł

przy głosowaniu w sprawie bankowej, to nastąpi

łaby dymisya całego gabinetu — temu chcieli oni

przeszkodzić.

Po posiedzeniu Izby zebrał się wydział słowiań

skiej Unii i wydał następujący komunikat:

«Podczas obrad parlamentarnej komisyi słowiań

skiej Unii skonstatowano, że niektórzy członko

wie komisyi zawiadomieni zostali już podczas mo

w y pos. Redlicha z dobrze poinformowanej stro

ny, że niemieckie stronnictwa zdecydowane są

przez obstrukcyę rozbić posiedzenie. Z tego w i

dać, że zachowanie się pos. Kotlarza było tylko

w ymówką, której nadużyto, ażeby popełnić w par

lamentarnej historyi bezprzykładną rzecz, t. j., że

stronnictwa rządowe zapomocą obstrukcyi prze

szkadzały własnemu wnioskowi o imienne głoso

wanie i napastowały prezydenta, wybranego przez

nich samych".

aP,s i»2E!»toi«Sff «sslBJK°sftaSL

(Telefonem).

Wiedeń, dn. 5 czerwca.

Na wezorajszem posiedzeniu Izby posłów w dal

szym ciągu dyskusyi nad nagłością wniosku Su

stersicza mowea jeneralny pro Dr Krek oświad

czył między innemi, że nie można_ sobie wytłó

maczyć, dlaczego Polacy w kwestyi tej popierają

ministra skarbu. Dr Biliński w dniu 12 marca

dobrze wiedział, jak będzie się zachowywał wo

bec bar. Buriana, a nie zawiadomił o tem Izby*

Byłoby interesującem, gdyby ze strony polskiej

powiedziano coś w obronie ministra skarbu, gdyż

prowadził on fałszywą grę z Izbą. Dr Bi!mski

może być Polakiem, ale także i polski minister

nikogo z naszego ludu nie sprzeda. Czczę i ko

cham — powiada mowea — język i literaturę

polskiego ludu, w śród słowieńskich studentów roz

powszechniam poszanowanie dla narodu polskiego,

tak, że obecnie istnieje wewnętrzny kontakt mię

dzy słowieńskimi a polskimi studentami i dlatego

mam prawo powiedzieć, że ci panowie, ktoizy

takie stanowisko w k westyi agrarnego banku zaj

mują, nie sa uprawnieni mienić się synami naro

du Mickiewicza i Słowackiego. W d_zieniiikac

pisano, że mowa, którą pos. Głąbiński wygłosi

w komisyi, znalazła tam pełne uznanie. Nie było to

słuszuem, gdyż mowa ta była oparta na Pd8ży

w ym i całkiem niezrozumiałym motywie. Moze

ta chwila stanie się chwilą rozoziału

miedzy nami a Polakami. Niech i tak b§

dzie’ Wszystko postawiliśmy na jedną kartą, nie

mamy nic do stracenia i od tego rządu nie mamy

się czego spodziewać.

fjiowa prezydenta ministrów.

W merytorycznych obradach zabrał głos prezy

dent ministrów bar. Bienerth. Wskazując na

oświadczenia złożone przez siebie i przez ministra

skarbu w komisyi aneksyjuej podkreśla ponownie

że osiągniętych przez rząd koncesyj co do równo

rzęduości w administracyi banku nie można nazy

w ać bezwartościowemi. Podnosi, że w jakikolwiek

sposób kwestya wykupna gruntów będzie rozwią

zaną, utworzenie banku pozostaje w mocy, a przez

zastrzeżenie, że rozwiązanie kw estyi agrarnej nie

może nastąpić bez uotu,m sejmu bośniackiego, osią

gnięto z pewnością poprawę. Nie można zaś zna

czenia tego sejmu, którego składu przecież się

jeszcze nie zna, już z góry poniżać w ten sposób!

jak to z wielu stron uczyniono. Co się tyczy wa

żnej kwestyi użycia publicznych środków krajo

wych, coby mogło doprowadzić do zaangażowania

obu państw, to rząd wyraźnie zaznacza, że usiłuje

pod tym względem osiągnąć pomyślniejsze rezul

taty, a chociaż to się dotąd nie udało, to jednak

można się tych zadowalających rezultatów wkońcu

na pewne spodziewać. (Oklaski i sprzeciwy).

Co do poszczególnych punktów wniosku pos.

Sustersieza mowea zaznacza, że ze strony rządu

nie brakło usiłowań, by uwzględnić uchwałę Izby

swego czasu jednogłośnie powziętą i rząd w*wielu

kierunkach osiągnął to, co było możliwe; dlatego

ostra, równająca się wyrokowi forma pierwszej re

zolucyi tego wniosku, jest nieuzasadniona. Co do

żądanego w drugiej rezolucyi anulowania zobo

wiązania gwarancyjnego, to rząd nie miałby ża

dnego środka w skuteczny sposób zadośćuczynić

takiemu wezwaniu. Co do trzeciej rezolucyi mowea

podkreśla, że chociaż zupełnie zgadza się z tre

ścią wniosku w sprawie wykupna gruntów w dro

dze publicznej, to jednak odporne stanowisko Izby

austryackiej w pewnych warunkach wogóle nie

może zapobiedz temu, by statut konstytucyjny dla

Bośni do skutku nie przyszedł; przez osiągnięcie

zaś jednego celu, a uniemożliwienie drugiego, od

dałoby się złą przysługę ludności bośniacko-her

cegowińskiej.

Prezydent, ministrów prze chodzi na stępnie do

uwag pp. Sustersicza i Kramarza i powiada, że

skoro stronnictwo pos. Sustersieza wobec rządu

konsekwentnie zajmuje odporne stanowisko, to

mówcy naturalnie bardzo trudno lub wprost nie

możliwem jest w każdej kwestyi pociągnąć ścisłą

granicę między icb motywami taktycznymi a mery

torycznymi. (Wesołość. Sprzeciwy ze strony pos.

Suster sic za).

Pos. Su ster sicz woła: Jak to było przy kon

tyngencie rekruta? To jest wdzięczność!

Bar. Bienerth: Nie sądzę, żeby to, co po

wiedziałem, zawierało jakąś obrazę, dlatego dzi

wię się, że p. poseł to w ten sposób zrozu

miał.

Co się tyczy oświadczenia pos. Kramarza, że mu

simy sobie dopiero wyrobić moralny tytuł do B o

śni, to mówca podkreśla, że właśnie według o

świadczeń posłów ze stronnictwa pos. Kramarza i

według krytyków zagranicznych 30-letnia admi

nistracya Bośni daje nam już moralne prawo do

obu tych krajów. Co do wywodów pos. Kramarza

w sprawie naszego stosunku do państwa niemie

ckiego, to zdaniem mowey fakt, że alians ten

przez dziesiątek lat wszystkim ludom tego pań

stwa bez różnicy, a więc i Czechom zapewnił spo

kój i żadnego z tych ludów w rozwoju nie po

wstrzymał (oklaski), daje już sam przez się tak

silne argumenta dla swego istnienia, że skutecz

ności sojuszu nie potrzeba już dalej udowa

dniać. Wkońcu zapewnia mowea, że rząd bo

śniackiej kwestyi agrarnej także w przyszłości

całą uwagę poświęci, i prosi Izbę, by dała votum,

na któremby rząd mógł się oprzeć. (Ożywione

oklaski i brawa).

!)a!s?.a dyskusya.

Pos. R e d li eh krytykuje w ostry sposób statut

banku agrarnego, który udowadnia, że Węgrom

pod względem politycznym brak uczucia dla in

nych narodów. Większość potępia w najostrzejszy

sposób postępowanie bar. Buriana, który postąpił

wbrew swemu obowiązkowi urzędowemu. Mowea

uzasadniał w dłuższych wywodach proponowaną

przez siebie rezolucyę, przyczem oświadcza, że bo

śniackiego sejmu nie wolno bagatelizować. Natural

nie chodzi o to, kto w owym czasie stać będzie

na czele bośniackiego rządu. Uważa jednak za

wykluczone, by bar. Burian w owym

czasie jeszcze pozostawał na dotych

czasowem stanowisku.

Następnie zajmuje się zagraniczn,ą polityką

w szczegółowy sposób, podkreśla, że wina obecnie

mniej serdeczniejszych stosunków między Austryą

a Rosyą nie leży po stronie monarchii, lecz winę

ponosi tylko polityka Rosyi i wpływ czynników

politycznych w Rosyi bliżej Dra Kramarza stoją

cych. Mowea oświadcza, że _Czesi w Austryi chcieli

co najwyżej zaprzęgnąć się do rydwanu Rosyi.

Przyszłość austryackiej słowiańszczyzny może być

tylko w Austryi.

Dalej omawia szczegółowo

rzeczowe i prawnopaństwowe powody, które go

spowodowały do głosowania przeciw wnioskowi

pos. Sustersicza i stawia wkońcu swój znany

wniosek.

Prezydent Pattai oświadcza, że ze względu

na zarządzone na 6 godzinę posiedzenie komisyi

budżetowej obrady przerwie.

Pos. Czech ze w zględu na ważuość przedmio

tu, nad którym toczą się obrady, stawia wnio

sek, by dalej posiedzenie prowadzono

aż do załatwienia wniosku Susters_icza

i żąda imiennego glosowania nad tem.

Wniosek

Czecha w imiennem głosowaniu przyjęto 221

głosami przeciw 2 00 .

Pos. Laginia wśród żywych oklasków swych

towarzyszy zaznacza ponownie stanowisko Sło

wian południowych i kończy swe wywody posta

wieniem wniosku co do zamknięcia dyskusyi.

Także nad tym wnioskiem ma się odbyć głoso

wanie imienne.

Burzliwe sceny.

Zaraz na początku głosowania przychodzi do

burzliwych scen. Sekretarz pos. Kotlarz odczytuje

nazwiska posłów; przy odczytywaniu nazwiska

pos. Berndta, kiedy odezwał się głos *nie1*, zapyta!

się, gdzie jest właściwie Berndt. Na to wśród nie

mieckich radykałów poczęto wołać: ,,Co to pana

obchodzi!11 Przyszło do żywej wymiany

słów. Prezydent, który kilkakrotnie daranmie

dzwoni, widzi się zmuszonym podczas głosowania

posiedzenie przerwać na 20 minut.

Po 20 minutach prezydent wchodzi do sali, na

ław ie rządowej ministrowie nieobecni. Słychać

okrzyki: «SchlussU Wśród wrzawy, jaką podnoszą

chrześciańsko-społeczni i niemieccy radykali, nie

można słyszeć prezydenta.

Przewodniczący oświadcza, źe przerywa

posiedzenie dla odbycia konferencyi przewodni

czących klubów.

Po mniej więcej 20 minutach zjawia się pono

wnie prezydyum w Izbie. Prezydent daje znak

dzwonkiem; w tej chwili wznoszą się znowu na

lewicy okrzyki: «Abzug!11 ,,Schluss!" Po kilku mi

nutach prezydent zamyka posiedzenie i po

wiada, że o następnem zawiadomi w drodze pi

semnej. Koniec posiedzenia o godz. 8 15 wieczorem.

Lewica wita oświadczenie prezydenta oklaska

mi. Sala powoli się i opróżnia, posłowie jeszcze

dłuższy czas pozostają w kuloarach, omawiając

w rozdrażnieniu zajścia .

Jak słychać, konferencya przewodniczących klu

bów, jak prezydent Pattai zaznaczył, była tylko

«tułowiem" konferencyi, gdyż przewodniczą

cy clirześciańsko-społec zny cli, Niem

ców, Polaków i Rumunów nie brali

w niej udziału. Pos. Udrzal złożył na niej o

świadczenie, źe pos. Kotlarz nie miał zamiaru ko

gokolwiek obrazić i że pos. Kotlarz jest gotów

złożyć odnośne oświadczenie w Izbie. Prezydent

Pattai oświadcza gotowość, że poda to do

wiadomości nieobecnym przewodniczącym klubów;

ci jednakże następnie oświadczyli, że bezwarunko

w o obstają pr zy zamknięciu p osied zenia .

Wnioski podatkowe.

W ie d e ń . (Tel. wł.) Poseł Dr Steinwender

przedłożył wczoraj w Izbie poselskiej szereg wnio

sków podatkowych, które dać mają państwu

150.000.000 koron do eh odu, z których

72.000.000 koron dosłaćby miały kraje.

Projekt pos. Steinwendera obejmuje: l) pod

wyższenie podatku osobisto-dochodowego w śre

dnich i w najwyższych stopniach, 2) oddanie pod

podatek rentowy procentów od kolejowych pryo

rytetów, 3) podatek od dywidendy, 4) podatek

od tantyem, 5) reformę podatku spadkowego,

6) podatek automobilowy, 7) podwyższenie docho

dów z przedsiębiorstw państwowych, 8) prowizo

ryczne wprowadzenie podwyższonego podatku od

wódki.

Na kraje miałaby kwota 72,000.000 kor. roz

dzieloną być według następującego klucza: 39%

w edług konsnmcyi wódki, 39% według liczby

luduości i 22% według konsuincyi cukru. Warun

kiem byłoby, by kraje zrezygnowały z podatku

od wódki i z dodatków do podatków osobistych.

Poseł Steinwender dołączył pięć speeyainych

ustaw; między temi na uwagę zasługuje: podatek

osobisto-dochodowy podwyższony ma być począ

wszy od dochodu 4800 koron do 10.000 koron o

lO%, następnie progresywnie aż do 16.000 kor.

o 50%; dochód z tego podwyższenia ocenia wnio

skodawca na 13 do 15 milionów koron. Podatek

spadkowy przy spadku bezpośrednim i dla dzieci

do 80.000 kor. pozostać ma bez zmiany l ’/t°/,,,

do 200.000 kor. l ’/,% , do 1,000 000 kor. l%%,

powyżej 1,000 .000 kor. 2 ’/.//o; dochód ocenia na

25.000 .000 kor. Dochód z podwyższenia z wła

snych przedsiębiorstw państwa ocenia pos. Steiu

wender bardzo wysoko, bo na 70,000.000 kor.

Zajścia w kulfisradi.

W !ie:leń . (Tel. wł.) W kuloarach Izby roze

grała się wczoraj przykra scena. Podczas mowy

pos. R edlich a p ojaw ił się w kuloarach ilustrator

pistna humorystycznego Kikeriki p. Ilger w ka

peluszu na głowie. Pos. Bretschneider zawezwał

p, Ugera, żeby zdjął kapelusz; na to p. Ilger od

powiedział: «Nie dtasz pan prawa do mnie! Je

stem d ziennik arzem!" N a to pos. B retschneider :

,,Nie zabraniam panu p obytu tutaj, ale kap elu sz

musi pan zdjąć11. P. Ilger zapytał innego posła,

kto z nim mówi, a otrzymawszy wyjaśnienie, że

to pos. B retschneider, rz eki: nPrzez taki eg o so

cyaiistę nie dam się sprowokować".

Na to po

wstał hałas, a socyalistyczni posłowie chcieli p.

Ugera gwałtem wyrzucić. Dopiero interwencyau

rzędników Izby położyła koniec tej scenie.

Dsputacya Związku turystycznego.

" W ied eń . (Tel. wł.) Deputaeya krajowego

Związku turystycznego, złożona z prezesa JE. An

toniego br. Wo"dzickiego, Dr Aleksandra Lisiewi

cza, Dr Muczkowskiego i sekretarza Związku p.

Rosnera, udała się do minist rów robót publicznych,

kolei i Galicyi w rozmaitych sprawach turystyki.

Głównie domagała się deputaeya polepszenia po

łączenia kolejowego między Krakowem a War

szawą i między Krakowem a Zakopanem, po

wrotnych biletów ze Lwowa do Zakopanego i

bezpośrednich wozów do Krynicy, Iwonicza i Ry

manowa ; wreszcie prosiła deputaeya o_ pomoc ma

teryałną na wydawnictwo B rzew odnika po 6rci

licjji w* języku polskim, francuskim, angielskim i

niemieckim, oraz na dom wycieczkowy w Zako

panem, wogóle o wydatniejsze poparcie ruchu tu

rystycznego w Galicyi przez rząd.

Deputaeya sędziów.

W ie?d eń . (Tel. wł.) Przybyła tu deputaeya

sędziów galicyjskich w sprawie polepszenia w a

runków awansowych dla wyższych klas sędziow

skich. W skład deputacyi wchodzą: z Krakowa

radcy Muczkowski i Chmura, ze Lwowa radca

Philipp i sekretarz sądowy Semkowicz. Prowa

dzeni przez posłów Bujaka, Ldwensteina i Pta

sia, czonkowie deputacyi udali się do prezesa

Koła polskiego Głąbińskiego, do ministra skarbu

Dra Bilińskiego i ministra sprawiedliwości Ho

c henbnrgera i prze dstaw il i s w o j e życze nia. Mini

ster Dr Biliński zapewnił, że kredyt, wstawiony

do budżetu na częściowe spełnienie tych życzeń,

w ypłacony będzie już duia 1 lipca.

Rozłam w klubie ruskim.

w ied eń . (B. kor.) Slaviśc]ie Korresp. donosi,

że klub ruski wczoraj się rozdzielił. Po sccesyi

, , C Z A S " wychodzi z wyjątkiem dni po niedzieli i świętach uruczvsrvri. ,i«

ogodzinie 6 rano i ogo,lrinieC%Srem

Itasr wieczorny 10 hal.,

ranny

hal I

z przesyłka pocztową:

p 31Tvtvttm w

A,*»

/ wieczorny 12 hal., ranny 3 hal.

**».

TJMU.UATA W Y!STOSI:

W K r a k o w i e w m i ej s e n ...................................

nc\a°l"l1 ii%? iJcwa_rj at II« «i miesrąo

z odnoszenie m do do mu .

*’**’

.??

,ko”"!lJ.,kar-j0 h

2 ko!,- 50 kal.

Pocztą w p aństwie A u s t r y a c k i e m .............................. .....

mion| Jkor. -

Ukor. -

Z dwuk rot ną wy syłką p o c z t o w ą .............................................

:lih0l(’n!I,n,’7 7 ,

Poczta w państ wi e Nlemieekiem ....

.........................

koron 0 0 kor. 50 h.ij o kor. 60 hal.

Do wszystkich państw, należących do związku pocztowego ! | 43 koron |l 12 ko!’" -

r4 ko!" -

Prenumeratę przyjmuje sie tylko od 1 do ostatniego dnia w miesiącu.

’"

w państwie rosyjskie«,,

”«’r r 8rb-10ty***

kri!"usz?gł«^ssart.’fct

^T2.?s,p°iis,sĘSvs;.?s."

S?j?h’n’;p»5.1””»»»«..

najbliższego z powyżej wymienionych większych miast.

—

r.»w.,5«ts.- 9BW^CTKwiwtsrzcrooBss!mHawBfJ^5s-=i3SiTip-Tsmrs5Pa«iuw»3ma**

Pr3ttumocc.łę przyjmują : Adminu):racya Czasu w Krakowie i urzędy pocztowe. ir.ie}Scswą pr«*

n u m e r a t ą księg. 8 . A. Kr*vżanowakiogo, hu:u!le: St. Karliuskiego, II. Kretschmera, Biuro dzień. Ilopcasa

i Salom onowej, m , trapow e Lwowie ,,Czas*1jest óonabycia wbiusac!i dzicn 5. Olszcw,kieso, S. Siikoławskize»,

a. Rachslaja, na stacyac.i ko!ejowrych w Tarnowie, fiz«zaw:c, Jaśle, ftowym Sąctii na ?oran;e w triąaarai kc e

jcwcj, tudzież na innych glówniejsiyr.h siacyach u iicrlyerów kslejewycb.

Ceny o g ł o s z e ń : od wiersza petitem za pierwszy raz 20 hal., za każdy następny po 10 hal.: układ tabe

laryczny, cyfrowy, skon *skowany, pierwszy raz 40hal., następny po 10 hal. N adesłano i Nekrologia

od miejsca wier-sza drukiem petitowym 00 lialorzy za każdy raz. Glosy p ubliczności po 2 kor.; wszel

kie prywatno k omunik aty po kronice i po dziale ekonomicznym i r. ]i. po 1 kor. od miejsca wiersza.

Ogłoszenia i p ren u m era tę przyjmują: we Lw owie biura dzienników I,. Plihna, A. Olszewskiego,

ot. Sokołowskiego, K. BrłChstiibH; w « J s r o s ł a w i u Biuro dzienników; w PsK"lętórzu Potoru!ski; w P r 2io -

Juszyliski księgarnią,D. ileszeies; w Rs:ssa;owio M. Weintraiib; w Slsnislsw o wic Jnsicl*

8 -nr

-P’ ’ w iar,rłOW’e

!Ickach, 0 . !!aut; w Tarnopolu Komjtniewski; w Pary,iu wyłącznie

p. W. Kaoekowski, 14 Citó cle Tre vis e; w8 W i e d n i u HaascijHtein 4 Yogler, K. Mosse (także we wszyst

kich fi]łach); II. Schalek, M. Dukes, E. Braun, J . Dannnberg, H. Friedl (tylko prenumerata H. (:in!il

ackmidt (ŁComp.); w Frankfurcie u. M. G. L. Daube «ŁCo;up.., w Pradze cz?akJej Fr. Iiovorka.

Listy z pieuiądztui i p r z e k a z y pieniężne na pr enumeratę i ogłoszenia przyjmuje Admini

stracja Czasu w Krakowie, liehlainacye nteopieczętowane nie podlegają opłacie pocztowej. 2A stów nie*

*płaconych nie przyjmuje się. I i ?kopi*ów nadsyłanych nie zwraca sie.

fg%T Za każdą zmianę aJm u dopłaca s:ę 40 *hal.

ADRES REDAKCYI: ul. św. Tomasza hir 32.

Telefon f»r 50.

Starorusinów pozostało w nim 22 członków, obe

cnie wystąpiło znowu 5 posłów, mianowicie pp

Wasilko, Spennl, Sanoka, Pihuliak i Łukasiewicz

i założyli samodzielny »Klub bukowińskich Rusi

nów1*, którego przewodniczącym jest p. Wasilko,

zastępcą przewodniczącego Dr Pihuliak.

W ie d e ń . (Tel. wł.) Pos. Oleśnicki złożył man

dat do komisyi budżetowej. Powodem było, źe

w klubie ruskim atakowano go ostro za to, że

podczas głosowania nad budżetem ministerstwa

sprawiedliwości wyszedł z sali.

Czescy agraryusze wobec Galicyi.

W ied eń . (B. kor.) Agrarische Korrespondenz

podaje oficjalne oświadczenie czeskiego klubu a

grarneg o, które brzmi ja k następu,je:

Dla nieprzyjaciół narodów słowiańskich do

bry jest każdy środek, by Słowian między sobą

po wa śnić. Między innemi rozpusz czono p ogłoskę,

jakoby w klubie czeskich agraryuszy pad!y sło

w a: »Ani centa dla G alicyi!" Tendencyjność

tej wiadomości bije w oczy. Klub czeskicb a

graryuszy oświadcza jednogło,śnie, że niema

w t ej pogróżceanisłow a prawdy; prze

ciwnie, życzymy i pragniemy dla polskich wło

ścian, naszych braci wszystkiego dobrego, zwłasz

cza gospodarczego wzmocnienia, ponieważ w ich

sile widzimy si!ę całej naszej agrarnej pozycyi

w p ańst wie.

Podpisany przewodniczący klubu pos. Udrżal i

zastępcy przewodniczącego pos. Stanek i Zazyorka.

Zjazd Wilhelma SI z carem.

!Berlin. (Tel. pryw). Berliner Tagebkdt do

nosi stanowczo, że zjazd cesarza Wilhelma z ca

rem odbędzie się 19 czerwca b. r.

Petersburg. (Tel. pryw.) Cała rosyjskapra

sa zachowuje milczenie o zjeżdzie cara z cesarzem

Wilhelmem. W słowiańskich kołach zjazd wy wo

łuje wręcz oburzenie.

Londyn. (Tel. pryw.) Zjazd cara z cesarzem

Wilhelmem wywołuje w prasie angielskiej ogro

mne wzburzenie. Stan dard pisze, że inicjatywa

wyszła od cesarza Wilhelma, który się wprost ca

rowi narzucił.

tcnoiasKA.

Kraków, sobota, dn. 5 czerw ca.

15y,i4 :

Kalendarzyk ksśdeiny: Bonifacego h , Faust, i Zon.

Kalendarzyk sstr oasiai cisy: Wschód Mońca, « goa-i. 3 30

zachód o godz. 7 4 1; długość dnia godzin IG05.

Teatr miejski: »Żołnierz królowej Madagaskaru11.

Teair ludow)i: »Ona i jej mąż".

Odczyt. »Ruch chrześciańskospołeczny" w Gaiicyi i na

Śląsku" p. Pu ch atka w ,,Polonii" o goclz. 7 wieczór.

Wycieczka »Straży polskiej" do Warszawy o godz. 9

min. 20 wieczór.

Wysiewa obrazów ,,Z-":o" w gmachu Towarzystwa przy

jaciół sztuk pięknycn.

Przedstawienie w teatrze Rozmaitości w parku Krakow

skim codziennie o godz. 8 wieczór.

—

Wyścigi ko§sie w Krakowie. W dniu 28 maja

b. r. zamknięto mianowania do biegów dnia pierw’

szego i drugiego wyścigów , t. j. 17 i 20 czerwca

b. r. Z dotychczasowyc,h mianowali wnosić można,

że tegoroczny krakow’ski meeliiig będzie niezwykle

ożywiony. Wobec licznych mianowali spodziewać się

też należy, że w każdym biegu znaczniejsza ilość

koni weźmie udział. Do reszty biegów przypada

zgłoszenie koni w dniu 9 czerwca b. r.

—

Towarzystwo ,,Polska Szlaka stosowana" od

będzie walne zgromadzenie dnia G czerwca, w n ie

dzielę o godzinie 5 po południu w lokalu Tow arzy

stwa (Wolska L. li).

—

Btlf!owa gmachu Muzeum techniczno-przemy

słow’ego w Krakowie oraz Instytutu popierania rę

kodzieł przy ulicy Smoleńsk obok szkoły wydziało

wej męskiej postąpiła o tyle, że wykopano funda

menta pod budynek i roboty około ich założenia

rozpoczną się w najbliższym czasie. Przypuszczać

można, że gmach ukończony będzie w roku bieżą

cym, a w przyszłym oddany na cel przeznaczony.

—

Przeniesienia w pra!krratcryi. Z Wiednia

telefonują: W i e n e r Z t g ogłasza: Minister sprawie

dliwości przeniósł zastępcę prokuratoryi Zygmunta

Lewandows kiego z Rzeszowa do Wadowic, a Lu

dwika Langera, adjuukta sądu w Jaśle, zamianował

zastępcą prokuratoryi w Rzeszowie.

—

Ochrona dziecka, z W i e d n i a telefonują: Ra

da ministrów zatwierdziła wczoraj statut cesarskiego

jubileuszowego funduszu dla ochrony dzieci i ochro

ny nad młodzieżą.

—

Proces 0 z"dradę Stanu, z Zagrzebia tele

grafują : N a wczorajszem posiedzeniu w rozprawie o

zdradę stanu, senat uchwali! na wni osek prokuratora

aby odczytano artykuły z rozmaitych dzienników, pc

części na tąjnem posiedzeniu. Między obrońcami a pro

kuratorem przyszło do kontrowersyi, ponieważ obrońcy

domagali się, by wszystkie artykuły’ dosłownie za

mieszczono w stenograficznym protokole, czemu pro

kurator sprzeciwił się ze względów technicznych

Wkońcu obrońcy odstąpili od swego żądania, ponie

waż prezydent oświadczył, że wszystkie artykuły

będą dołączone do aktów i podczas całego proces;

pozostaną w aktach. Podczas odczytywania artyku

łów oskarżony Pribicewicz zachowywał się w tei

sposób, że prezydent zarządził jego usunięcie z

sali i innych oskarżonych surowo upomniał.

—

Nowy Order. Z Zofii telegrafują: Król For

dynand ku pamięci proklamowania Bułgaryi samo

dzielnem królestwem ustanowi! nowy’ order, którj

zajmie pierwsze miejsce wśród orderów bułgarskie!

i tylko w nadzwyczajnych wypadkach będzie nada

wany za wielkie ojczyźnie oddane usługi.

Telegramy

,,Czasu*1.

V-/

Podróż p§ry carskiej i!j Włich .

R jrym . (Teł. pryw.) Kilka dzienników donosi

że car z carową stanowczo przybywają do Włoch

Termin nie jest jeszcze ustanowiony.

PrzesBsnic węgierskie.

Yl ie d e ii . (Tel. wł.) Z dobrze poinformowane

go źródła donoszą, że niema mowy o roz

wiązaniu przesilenia węgierskiego, i źe

na razie utworzony będzie prowizoryczny ga

binet z hr. Khuen-Hedervarym na czele.

3B ud a|5CSKt. Węgierskie Biuro koresponden

cyjne donosi z Wiednia: Cesarz przyjął wczoraj

0 godz. 1 po południu w Sebonbru nnie D ra We

kerlcgo na speeyalnej audycncyi. Dr Wek erle opu

ścił pokój cesarza o godz. 2 i powrócił do węgier

skiego pałacu, gdzie sprawozdawcom pism oświad

czył, iż cesarz na jego propozycję powoła do sie

bie Kossutha i Andrassy’ego. Termin tego powoła

nia nie jest jeszcze pewny, lecz będzie oznaczony

dziś lub jutro.

Po ujeździć słowiańskim.

W ie d e ń . (Tel. w}.) Poseł Kramarz otrzymał

z Warszawy telegram od pp. Antoniego Douimir

skiego, Erazma Piltza i Edwarda Straszcwieza,

opiewający jak następuje:

Żałujemy niezmiernie, że nie wiedząc o prze

jeżdzie Wielmożnego Pana, nie mogliśmy go

wczoraj w Warszawie powitać i wyrazić mu

najwyższe uzuanie i serdeczną wdzięczność za

niestru dzon ą działalność i z nak omitą obronę na

szych spraw na zjeżdzie.

Ustąpienie tzwolskiego.

Petersburg. (Tel.pryw.) VossischeZtgzdo

brego źródła dowiaduje się, że I z wolski w tych

dniach ustąpi; następcą jego będzie G o r e

my kin.

Z Dumy.

Petcrsbas’}f. (Pet. Aj. tel.) Na wczorajszem

posiedzeniu D u ma o brad owała nad projektem u st a

w y o zmianie wyznania. Do głosu zapi-sało się

’i ośmiu mówców.

Pa strajku pocztowym wa Fra nc ji.

1 P a r y * . (B. kor.) Niszczenie telefonicznych i

| telegraficznych drutów na prowincyi trwa w dal

?szym ciągu. Tak onegdaj koło IIavre poprze

!cinano 14 drutów telegraficznych i ko

!ło Arniens także kilkanaście. Sprawców

!nie zdołano wyśledzić.

i MMaauoa»:gmaaK»a’aBi.-aaBa«BHaiigBi^^

iusamm

?Vy,}vJsM-h»15 *!o Mr»-kowa:

j GRAND-HOTEL: Eksc. Diuitry Nabokuff z Kacie (Kró

f 1listwo P olskie), Szczęsny Tokar/.cwski-Karaszewiez z Po*

: dola rosyjskiego, Edmund Fhry ze Strassburga, Wilhelm

! Daub ze Siransburga, Pan el i-ójeki z Warszawy, Antoni

l Górski z Warszawy, Andrzej Świętochowski z Warszawy,

JTadeusz Nowak z Olchowiec, Jan Kochanowski ze I.wo

jwa, Saturnin Kuszezak zo Lwowa, D. Mandelbaum z No

j wago Jorku, Róża Muode!bauui z Berlina, Oskar Karlich

*z Berlina, August l!ube z Banan.

j HOTEL POLLERA: Jadwiga Byszewska z Dzioduszyc

) (Król. Polak.), Franciszkowie Gcrlychowie z Sosnowca,

j Gypryan Leonowiez z Poturzyc, T au cusz Łuniowski z My

isl aw czye (Król. Polak.), Kon st a nty Jasiń ski zo Lwowa,

(Józef Baitmer z Berlina. Julia Płotnicka z Dzikowiec,

1Kry styna Gruźewska z Wilna, Ja n Sekund z Wiednia, J a -

j dwiga Arkuszewska z Pilicy (Król. Polak.), Dr Stanisław

Kembieliński z Warszawy, Józef Mayer z W’iednia, L u

dwika Malinowska z OLusza (Król. Polak.), Wiktor Roes

ler z Drezna, Czesław Chrzanowski z Olkusza

HOTEL POD RÓŻĄ: (Pok’oje pojedyncze od 1 kor. GO

j hal. na dobę. Łazienka, sa!k:i, n a 1 piętrze na wieczorki,

(wesel a i t p. za 20 kor. Pokoje pojedyncza w czasie zi

l n,owym wynajmuje się miesięcznic, większe 40°/oj mniejszo

jud% opustu).

Stefan, M ary a i Tad eusz Bycłmwsey z Za

, p or oża (Rosya), st a ro sta Antoni Sehultis zo Lwowa, F e r

!dynand Gruchot i Paweł Hiuliaszck z Huty Bistnarekow

i skiej, Stanisław Saferna z Nowego Sącza. Ignacy Przy

j tulski z Kłomnina (Król. Pol.), F ran cis zk a P or zycka i An

; n-i Mdlej ze Suchej, X. Oskar Cichy z Rudy (Gór. Klask),

j Ja n Wojtkiewicz z Leoncina (gub. siedl j, Kazimierz i

| Aniela (Tarczyńscy z Warszawy, Helena F reudowska

! z Sandomierza, Jó zef i Marya Gałęzowscy z Proszowic,

. Stanisła w Kr/.os z Zakrzewa, Marya Mazurkiewiczów«»

z Zurychu, Emilia Arciszewska z J eleni a (gub. orłow.),

Emilia i Stefania Kruszyń skie z Budzowa, Leok adya Wno

’. jw sk a i Weronika Ł§ęka z Częstochowy.

HOTEL CENTRALNY: Radc a-stanu Aleksander Iz enze

z żona z Warszawy, Ludwik lteklewsi u z Gniazdowio

(Król. Polak.), Józef a Kokos z córką z Pińczowa (Król.

Po!śle.), Feliks Opęchowski z r odziną z Dąbrowy G órni

czej, Janina Pajewska z Warszawy, Julia Hofbauer z Mo

rawskiej Ostrawy, Roman Neuman z Warszawy, Dr E d

ward Pfabe z żmią z Sosnowca, Wincenty Wilamowski

z Gniewoszow;i (Król. Polsk.) . Wawrzy nie c Kord ecki ze

Słomnik, Aleksandrowie Dydyńscy 70 Słupia, Euge.nia

Bauuigarten z Berlina, J a n Ferdyn z Wiednia, l’iotr Pio

trowski z Lososkowic, Władysł aw Turk ow ski z Wadowic,

Dr Norbert Sol)e! ze Lwowa.

HOTEL YICTOR! A : (Ol. Zwierzyniecka, tuż przy planta

cj-ach, przystanek kolei elektryc znej przed hotelem, świeżo

podług nowoczesnych wymagań odrestaurowanym, pokoje

z komfort.em urządy.dńe. od P20 kor. wzwyż za dobę).

—

Emil No(/,il z Monachium, Hen ryk Leżanski z Cieszyna,

Józef owie Mulowscy ze Lwowa, Andrzej Nowak z Mysło

wic, F ryde ryk Hubner z Bud apes zt", J a n K!aczkowski

z Warszawy, Alojzy Torbin z Wiednia, Albert l!iirtl

z Wiednia, Edmundowie Sikorscy z Ostrowa (W. Ks P ozn’,

Francisz ek Jaroszewski z Kołomyi, Anna Bandt z Za

k opanego.

Pra3 «4 i a »wiedeńskiej stacąi mefssrsleg:cziaj.

W ie - d e ń . (B. kor.) Prawdopodobny sta,n pogody dnia

5 czerwca: Galicya z achodni a: Miejscami pochmur

no, mierne wiatry, p og oda niejednostajna, ciepło.

NEKBOI?OGIA.

*l’*

*aEWHPlSŁ |

| córka ś. p. Jana Posfurzyńskiego, posła radomskie- E

, j 3 go na Sejm Królestwa Polskiego koronacyjny w r. g

I a 1329 i detnooizacyjny ce sa rz a Mikołaja w r. 1831, 0

’ j « żona ś. p. Józi la łlempla, właściciela dóbr Jano

-; p wice w ziemi sandomierskiej, matsa ś.p . X. Jana i

j ś Hempla ze Zgromadzenia Zmartwychwstania Pań* i

1 | skieg*», pr zeżywszy lat 8 ó, po przyjęciu Sakr amen- g

, jj! tów Świętych’, zgasła pobożnie w Panu d. 2 czerwca |

! K l!)OOr. około godziny 10 wie.czór. Spokój jej duszy! 1

| :j Wyprowadzenie zwłok na cmentarz krakowski z do B

j S mu przy ul. P :otrą Michałowskiego L 14. nastąpi B

j ^ w sobotę dn. 5 czerwca o godzinie 4 po południu. j |

j ------—,, .,-,-o

-,..—

’

--- .-,--srw^----- --- -

"ł

1 з 2 • Strona 1

Мірадор - viewer

Czas.

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку