Czas.

Мірадор - viewer

Czas.

Примітка

Відображення 680 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

N" 235

Ceńa 12 hali

Kralów, Środa 5 Czerwca m

ReoMdk LH I.

Sytuacya w Wiedniu.

T»l*fo«on* *d kot**poB*«nk C ** t u .

Wisf!eS 5 czerwca.

Uyslcuaya na temat rwoiania sesyi letniej par

!acoentn ożywiła się wczoraj ponownie pod wpły

wem wywiadn, udzielonego przez prezydenta nai

nis!,rów Dra Seidlera kilku sprawozdaircom pro

wincyoDalDycli pism niemiBctich. Prezydent mi

nistów w wywiadzie owym oświadczył, że rząd

ma stanowczy zamiar zwołać parlament około po

łowy bloźącego miesiąca. Podkreślił, źe z całą

energią prowadzi dalsze rokowania i że decyzya

musi ispaił jeszcze w tyra tyjodniu. Dr Seidler

oświadczył dalej, że użyje wszystkich możliwych

środków, aby zapewnić zdolność parlamentu do

pracy. Jeżeli zwołanie parlamentu pierwej nie

nastąpiło, to przyczyny tego zzukać należy tylke

w tera, źe raąd wprzód chce mieć gwarancyę eo

do zdolności parłam»ntn do pracy.

Z oświadczenia tego wynika wprawdzie cał

kiem jasno, że rząd najwidoczniej «zależnia zwo

łanie parlamentu od zaistnienia pewności, źe Izba

posłów będzie zdolna do pracy, czyli innemi sło

wami, od pewności, że prowizoryum budżetowe

zostanie uchwalone, ale mimo to także wczoraj

w knloarach parlameutn, gdzie bawiło wielo po

słów z wie!n obozów, właśnie na podstawie owe

go oświadczenia przeważała w dalszym ciągn o

ptymiBtycena ocena sytuacyi. Niemcy powitali o

świadczenie Dra Seidlera z wielkiem zadowole

niem, zaś Czesi i południowi Słowianie już dla

tego domagają się jak najrychlejszego zwołania

parlamentu, by mów odzyskać trybunę dla swoich

zażaleń przeciw rządowi i właśnie dlatego prze

waża te* zapatrywanie, źe unikać będą wszelkich

zbyt gwałtownych akcyi, któreby mogły narazie

parlament na rozbicie.

Powszechne zainteresowanie skupiło się jednak

zaów ekoło kwest,yi, jak się ukształtuje stosunek

Koła polskiego do rządu. W poniedziałek przy

był do Wiednia urzędujący wiceprezes Koła, po

seł Kędzior, i odbył dłuższą konferencję z pre

zydentem ministrów Drem Soiślerem. Polnisch*

Nmchrichten, donosząc o tej konfereneyi, zazna

czają, że kierujące koła polskie wskazują na ko

nieczność stworzenia przesłanek ostatecznego wy

jaśnienia stosunków w parlamencie. Sytuacya

chwilowo jest Mianowicie tego rodzaju, że ee do

stosuoku Koła polskiego do gabinetu Dra Sei

dlera znów sprawy zewnętrzno-politycane wysu

nęły się na pierwszy plan, bo jak wynika z u

rzędowego komunikatu, wydanego wczoraj w spra

wie berlińskiej podróży hr. Bnriana, trndno się

spodziewać, by jn* przed otwarciem sesyi lotnie}

minister spraw zagranicznych mógł powiadomić

Polaków e jakichś stanowczych wynikach swoich

rokowań. Jasną jest jednak rzeczą, że Koło pol

skie wszelkie ma po temu powody o ile możności

ułatwić zadanie hr. Burianowi, w tych zaś usi

łowaniach wesprzeć może Koło Br Seidler, o ile

postara się o spełnienie ałssznych postulatów

,Koła natury wewnętrzno-politycznej. Zaznaczam

zresztą, że cały szereg pism tutejszych notuje

wiadomość, iż niektórzy polscy politycy mieli o

świadczyć, że w interesie utrzymania parlamentu

głosować hfdą za prowizoryuiat bndżetowera, zaś

swoją postawę wobec przedłożeń podatkowych u

zaleśnią od stanowiska, jakie gabinet zajmie wo

bec postulatów polskich.

Zresztą earrnąwskaeiwkę eo de aastrojów, nur

tujących chwilowo wśród kierujących kół pol

skich, zawiera opublikowany wczoraj w N . W.

P r a s ę wywiad lwowskiego korespondanla t«go

pisma z JP. Abraharaowiczom. Peueł Abraha*

mowicz przypomina, ńe Balieya ed czasu wybu

cha wojny, aż do ]Mieni ubiegłego roka, była

baz przerwy terenem wojny i prócz tege wsku

tek ciągłyoh rekwizycyj i innych zarządzeń bez

porównania wię?ej ucierpiała, niż inne kraje ma

narchii, *o oczywiście musiało się odbić na uczu

ciach i nastrojach wielu posłów. Miuto to jednak

Koło po ustąpienia gabinetu hr. Clama głosował*

za pierwszem i za drugiem prowizoryum bndźe*

towem, przedloźonem przez Dr Seidlera. Potem

jak grom z jasnego nieba spadła na Koło spra

wa chełmska. Mimo rażącej kreywdy, wyrządzo

nej całemu narodowi polskiemu, Koło poprzestał*

na uchyleniu się od głosowania za prowizoryum

i za kredytami wojennemu To wszystko dowodzi

jasno, że nie jest prawdą, jakoby Koło odstąpiło

od swojej tradycyjnej polityki.

Teraz po wystąpieniu dwóch grup opozycyj

nych Koło jest skłonne tworzyć część składową

większości w parlamencie, ale celem zorga"»z»

wania stałej większości koniecznem jest położenie

kresu owej robocie podziemnej, która wiecznie

obraca się około twierdzenia, jakoby Dr Seidler

miał poczynić prezydyum kltibu ruskiego pewne

przyrzeczenia eo do podziału Galicji. Tę agitacyę

możnaby ubezwładnić przez kategoryczne i pu

bliczne zaprzeczenie prz.?z prezydenta ministrów

Drugi uprawniony postulat Polaków dotyczy u

rzeczywlslnienia wszystkich przyrzeczeń Dra Seid—

Sera w sprawie gospodarczej odbudowy iJalieyi,

odszkodłwaaia aa świadczenia wojenne I przepro

wadzenia zapowiedzianej akcyi co de azkód wo

jennych. Co się *aś tyczy spraw Królestwa Pol

skiego to Koło polskie żąda tylko popa,rcia swo

ich postulatów przoz gabinet Dra Seidlora i przez

owe stronaictwa, które wraa z Kołem polskiem

mają tworzyć większość parlamentu, f d ministra

spraw *»granicznych żąda jednak cielylfco popar

cia, alo czynnej interwencyi.

Spodziewać się należy, żo to jasne i wyczer

pujące przedstawienie stanowiska Koła polłkiego

osiągn:,ę ce! pożądany i nareszcie pełoży także

kros bałamutnym wynurzeniom prasy tutejszej

na temat kwestyi pidskiej i oddziaływania jej na

stosunki wewnętrzno-polityczne. Pod tym wzglę

dem zwracam uwagę na wczorajszo artykuły

wstępne w N, (r. Pressa i w Neuet Wimar

lagllttH.

N . f r . Prtasa, nawiązując do wczorajszego ko

munikatu o berlińskiej podróży hr. Bnriana przy

najmniej wyraźnie oświadcza, czego sobie życzy,

aby Polacy już teraz, nis czekając na wyniki ro

cowaó hr. Buriana, zdeklarowali się, jako stron

nictwo popierające rząd. Trcdoiej wyroznmieć,

czego właściwie wymaga od Polaków JT. Wiener

Tagblatt, który przyznaje, że kwestya polska

otoczona jest jakimś wałem tajemniczości, ale

równocześnie, nie zwalczając kombinacji anstro*

pslskiej, domaga się, afey w rokowaniach berliń

skich położono główną wagę na to, by zachodnie

kraje Anstryi aie postradały ekonomicznych ko

rzyści, jakioh inu przysporzy praynależuość Gali

cyi do Auatryi.

Z Warszawy.

Warszawa 5 czerwca.

(B. kor.) Dziennik wspólny donosi, źe w miej

sce członków Rady stanu Dziurayńskiego i No

waka, należących do narodowego związku robo

tniezfgo, którzy mandaty złożyli, dekretem Rady

regencyjnej zswńanowuni zostali: były starszy

i:upiectwa warszawskiego, przemysłowiec Stani

sław Bramm, który niedawno przybył z Kijowa

były jeneralny sekretarz warazswskiego Tewa

rzystwa naukowego Franciszek Ulawski.

To samo pismo donosi, że Rada regencyjna za

twierdziła listę wirylistów Rady stanu, według

ttórej biskupi kajawsko-kaliski, płocki, sando

mierski, kielecki, jeneralny superintendent ko

ścioła ewangelicko-augeburskiego, lursch, i su

perintendent kościoła reformowanego, Semadeiii,

oraz prezes warszawskiej gminy żydowskiej Berg

son, dalej rektor wszechnicy Kostauecki, raktor

politechniki Sawicki i pierwszy prezydent naj

wyższego sądu Srednicki otrzymują miejsca w Ra

dzie stanu.

_____________

____

Konstytuanta białoruska.

Kijów 5 czerwcza.

(B, k,), Konstytuanta białoruska zwołana zo

stała na I grudnia b. t . Rz,ąd postanowił wysła«

przedstawicieli dyplomatycznych do państw czwór*

przymierza.

_______

Republika dońska.

Moskwa 4 czerwca.

(Biuro Rea!cra). Prezydent bolszewickiej ko

misyi republiki dońskiej został powiesz,ony przez

kozaków, nieprzyjaznych sowietom. Był on głów

nym organizatorem kozaków, przociwaych iale

dinowi.

Obrót nowem zboistn na Węgrzech.

Budapeszt, 4 czerw ca.

Na wczorajszom posiedzeniu węgierskiej Izby

magnatów oświadtwył Minister wyżywiwsia ks.

Windiscbgratz, że szybkie zajęcie przez, państwa

plonów itólnydi jest jedynym środkiemzapewni*

aia zaprowiantowania kraju i armii. W rokn po

przednim nie megły Węgry swem zbożem pokryć

niedoborów Austryi, al« minist,er ma nadzieję, z*

w t,ym rokn Węgry będą mogły Austryę zasilić,

o ile tegoroczne plony będą szybko i w całej

rozciąałości zajęte. Jest niemeżliwem chociażby

część "zbiorów posostawić wolnemu handlowi,

gdyż w ton sposób umożliwiłoby się tylice han

(ie! pokąlny i lichwę żywnościewą.

Przesilanie w Belgii.

H«vre 5 czerwca.

(B. kor.) Belgijski prezydent ministrów Brocąue

rille podał się do dymisyi. Król powierzył kiero

wnictwo spraw byłem* prezydentowi Izby Coore

manowi.

Ameryka i dzieci belgijskie.

Berno, 5 czerwca.

Ajencya larasa donosi z Hawru: Stany Zje

dnoczone Ameryki wyraziły wobec belgijskiego

ministra spraw wewnętrznych chęć zaadoptowa

nia wszystkich dzieci belgijskich, dotkniętych klę

ską wojny.

Adoptacyę należy zrozumieć jako całkowitą po

moc finansową w celu wychowania i opieki nad

dziećmi, klór« pozołtają przy rodzicach luk opie

kunach.

Wypadek kolejowy.

Budapeszt, 5 czerwca.

W sobotę mno na stacyi Belegi zderzyły się

dwa pociągi, przjezam nieg!o zaiazczemu trzy wa

gony, 6 OBob zesłało zabitych, 10 ciężko, a 6 lekko

rannych, Fowod*iu wypadku było złe ustawienie

zwrotnicy.

Bitwa w Szampanii.

farlin 5 czerwca.

Biuro Wol!i* donosi ńnia 4 oearwoa:

Zachodni teren wojny: Grupa wojak

ks. Ruprłłchla: Walki artyleryi o zasiconej

sile, żywa działalność wywiadowcza nieprzyjacie

la i silne uderzenia ua różnych miejscach front,u.

Na południowy - zaefcóul od Merris nieprzyjaciół

usadowił się w mniejszych kawałkach rowów.

Grupa wojsk *ieiiieekieg* następcy

tronu: Na półnoa od Aisne wydarliśmy nie

przyjacielowi w zaciętych walkach kilka rowów.

Zacięty opór nieprzyjacielu, trzymającego się

uporczywie na wzgórzach na zachód i południo

wy-zachód od Soissons, został wczoraj złamany.

Wzgórza Vauxboin na zachód od Chaudun zo

stały wzięte. Po zdobyciu szturmem Pernant

Missy auz Boi* odrzuciliśmy nieprzyjaciela na

linię l,e Soulyer-I)ontniiers. Zdobyto kilka bate

ryj, wzięto kilka tysięcy jeńców. Frzne*skie

kontrataki z obu stron rzeki rozbiły się wśród

cifżkich strat.

Na północny*zachód od Chateau Thierry wśród

walki przekroczyliśmy kolej Bos»ieras-Bouresch*s.

Nieprzyjacielskie kontrataki odpart,o. Nad Marną,

międff Marną a P,eio)s, położeni* niezmienione.

Pi*rw*zy jeneralny kw»,termi«trz: Ludend orff.

isrlln 5 czerwca,

Biuro Wolffa donosi dnia 4 b. m

. wieczorem:

Pomyślne walki na południowym brzegu Aisny

i na z,achód od Soissons.

Ostrzeliwanie Paryża.

Paryż 5 czerwca.

(B. kor.) Dalekonośne działo niemieckie podję

ło wczoraj zno.ru ostrzeliwanie obszaru Paryża,

Clemenceau o sytuacyi wojskowej.

Paryż i cztrwca.

(Aj. Bayasa) Clemenceau dał w komisyi dla

armii dokładne wyjaśnienia co do położenia woj

skowego, obecnej* stanu operacji i wyzyskania

efektyWDych sił koalicyi. Dzienniki piszą, że o

świadczeriia Clsmsnceau zrobiły takie wrażenie,

iź obecni* jest, prawis pewnem, źs dziś w Izbie

ni* będzi* żadnej dyskusyi, ponieważ interpelanci

nie będą mogli nalega,ć na przeprowadzeni* dy«

kusyi o położeniu wojskowcm.

Łodzie podwodne.

Berlin b czerwca.

(R. kor.) Urzędowo: W zachodniej części ka

uału i na zachodnim wybrzeżu Anglii łod?ie pod

wodna zatopiły pięć parowców o pojemności

przeszło 19.000 tonn.

Na !foncie włoskim.

WlstSel 5 czerwca

Urzędowo ogłaszają dnia 4 czerwca:

Na całym południowo-zachodnim froucio trwa

ła żywa działalność artyleryi.

Ssef ssłnfju jtmsralnwjo

Zebranie nauczycielstwa.

Krakó w, 5 czerwca.

Wczoraj w sali Swiąsku naucz, odbyło się o

gólne zebrania nauczycielstwa krakowsk:iego w ce

lu zastanowienia się nad sposobami polepszenia

ciężkiej doli w obecnych czasach. Obrady zagaił

prezes Związku p. Stan. Nowak, poczem na prze

wodniczących powołano pp. St. Nowaka i Ant.

Miksteiua, zaś na sekretarzy pp. Ant Baasarę

Malarza.

Następnie p. Józef Sza do w dłuższym wy

wodzie przedstawił opłakane stosunki nauczyciel

stwa ludowego, któro za S do 10 kor. dziennych

poborów musi otrzymywać rodzinę, złożoną z kil

ku osób, w czasach, gdy kilogramchleba kosztuje

kilka koron, a cena mąki dochodzi do 15 koro*

za kilogram. W myśl wywodów postawił rezo

lucye:

1) stwierdzającą, że. ani władz*, ani społeczeń

stwo nio myślą o umożliwieniu nauczycielstwu

jego egzystencji;

2) protestującą przeciw nieludzkiemu postępo

waniu odnośnych czynników i domagającą się,

by reprezentacja krajn i władze *zkeln* usanęłj

tę straszną krzywdę, przyznając nauczycielstwu

bezzwłocznie wynagrodzenie, odpowiadające zmi*

niouym warunkom, czyli, by dokoaano zrównania

poborów zasadniczych nauczycielstwa i dodatków

drozyżn:anych z poborami i dodatkami dr*źyźnia

nymi urzędnikówpaństwowych4 najniższych rang,

oraz, by dodatki te były przynajmni*j co pół rokn

regulowane;

3) domagającą się, by Rada szkolna krajowa

w porozumieniu z wydział*m krajowym przystą

piła bezzwłoczni« do organiaacyi Bzkół nowych

przekształcenia dawnych, posiadających odpowiw

doie warunki, na więcej klasowe, idyż na I I 100

nauczycielstwa przeszło 10 It0 nie ma stałej po

sady, lecz żyć niuii z l? koro* miesięcznie,

i) żądającą, by stabilizowano bez oznaczenia

miejsca siły, mzjąca pędną kwalifikację i przy

najmniej 5 lat kłużby;

ó) żądającą przyznania przez rząd kogumem

nauczyci*Ukim wydat,nej nubwencji;

6) żądającą z* względu na *drawie dziatwy i

na*czyci*l*iwa opróżBisai* prc»* wojsk* zajętych

budynków szkolnych.

W *bsrsnwi dyskusyi, jaku wywiązała się nad

powyżsrami reOTlucyami, zabierali głos pp. St.

Nowak, Wolmuth, lliketein, Lilieutbal, Józef Pio

trowski, Gołąb, Rassara, Peter, Gołębiowska,

MftlUr, Michalski, Uilbtrsuin, Mddner i inoi, ((o

czom wniski reloranla przyjęto jednogłośnie,

Następni* przyjęto wnioski: p, Gołębiowskiej,

by nauczycislstwo nie przyjmowało lekeyj pry

watnych po csnie oiższej *iź ó kor. za godzinę

nauki; p. Silborstsina, żądający, by ewentualny

mi dodatkami drożyźnianymi, uzyskiwanymi

z gminy ni. Krakowa było ebdzielone wszys!ke

nauczycielstwo krakowskie równomiernie; nadto

przyjęto wniosek p. M(i!lera, kousiuutujący z u

holowaniem fakt, żo mimo starań, wojskow’ość

dotychczas nio opróżniła budynków szkolnych

O godzinie Wi poł przewodniczący zamknął

zgromadzenia.

wmEsssBHHnsMsgBmmm

MJKRCBsmWJHLA*

Z feafro im. Słowaekizga. D*!*iaj Zaczaro

wane kolo L. Rydla x p, R. L«iz«zki*wia*-G*llową,

Kamińsk%, Majdr*wi*Eówną, Jainowakiał, Ż»r*kias,

Saymborskim, N«sk*wskii», Bseklkem i Nowakow

skim w rolach główiy«h . Przygotowania da premił

ry *ok»lni*j, którą h§ózi* najuovrsay utwór W l. Pe

rzyńskiego Strach na wróble, dobiegają kofiea. Na

zwisko wybitnego autora, tak luhiaasg* n asa zape

pewnią i tyin razem nieprzeci§tay nabytsk repertua

rowy a obsadę, którą tw *r ią pp. Jarszewska, Cza

plińska, MnjdrowiciównB, Sórska, Ciarnecka, F eld

man, Jodnowski, Hoikawski, Żarski, Brandt i Se

nowaki daje pewna« świetnego wykonania. Reżyse

rują p. ii . Jednowski.

Cykl przeditawitft L Rydla. W myśl m p » -

*rie(hi ur. ądia dyrekeya teatru im. Słowackiego w

tygodnia cykl przedstawień utw*rńw Lncytua

lydla , który obejmuje trzy dni od środy l ! b. m

do piątku 14 boi. Wo arod§ 12 bm. uroczyste przed

stawienie rozpocznie Marun żałobny Saopesa, «a

etępaio pp. Bednarztwiika, S)ieka, Majdrowiozówna

Ssino w ski , Kosiński, Nowakowski wygłoszą nsjc»l

*iśjsze liryki «gtsłeg* poety. Zakończy wznowiona

eboooio koaoodya Z dobrego serc» z pp. Jareeew

ską, ISońcr.ą, Noskowskim i Bachalskim. W drogim

trzecim dniu cyklu powtórzono będą sz tuki: Na

naweze we *zwartek 1S bm. i Zaczarowane kol*

w piątek 14 bm. Doehćd z tych przedstawień, na

któro ceny ze w ig !ęd* aa cel podwyższono o 6 0

prc.

—

przsa.ac sono na *Zagon im. L. Rydla«.

Ręczn!e* Dąbrowskiego wteitrach miejski?;!»

Ku uezcaenin *etnoj roczniey zgonu twórcy wieko

pomnych Legionów, p olski ej! bohatera epopei Na

ooleeńskiej, jenerała Henryka Dąbrowskiego, przy

padającej jutro we czwartek fi b, m., występują oba

naeae teatry miejskis a nroczystemi przedstawienia*

mi, by uświetnić i upatniętuió drogą a lak wypad

kani współczosnymi zbliżoną nam rocznicę. Teatr im.

Słowackiego powtarza w tym dnia podniosły dra

mat L Rydla Na sawsee, który poprzedzi odegra

nia przez orkiestr§ *Marsza Dąbrowskiego« i oko

licznościowe przemówienie patryotyczne. Dr am at !u

dowy powtarza świeżo wystawiony otwór A, ,Małe

ckiego Gr*chowy wieniec, poprzedzony przem ówie

niem i »Marszem Dąbrowskiego*, odegranym przez

tamtejszą orkiestr§.

Ksncert Leo Ślęzaka, który w naszem m ie

ście w ywcłsł, jak świadczy bardzo szybka sprzedaż

biletów, łatwe zrozumiała zainteresowanie, *dbed?,ie

się we wtorek dnia 1 * b. m. w sali »Sokeła*.

Znakomity artysta o rozgłośnej sławie światowej od

śpiewa *a keneereie krakowskim n ajcelniej» * arya

t *per: Afrykanka, l id a , Carmen, Cyganerya,

Pajace i Toska. Artyści* towarzyszy, jako solista i

*kompsniator, dyr. L*o Roseuek, kapelmistrz na

dwornej opery w Monachium. Bil ety do. naby*ia u

J. Rud aiekiego, Linia A - B .

8!warcie wystawy. Z pawodu dziosi§eioleoia

tzkeły sztuk pięknych dla kebiet Maryi Niedziel

ekiej zostania otwartą w niedzielę 9 hm. o poda.

11 rano w sali pałacu Spiskiego wystawa prac u

azeni* szkoły. Wystawa ta przedstawia si§ nader

interesująco. Urządzoną została już przed kilkoma

dniami i aieżo stanowić dowód prawdziwie kultu

ralnej i wysoce artystycznej działalności szkoły.

Interwencje w sprawach nauczycielskich. 0

trzyaaujemy ze Związku»pois.- aego nauczycielstwa !a

do w*go n astępujące iuiormacye :

W dniu 20 i 21 maja l), r. interweniował prezes

Związku poi. naucz. lud. w ministerstwie dla O,,Ii

eyi n radcy rniaieteryalnego Dra Neomanna w spra

wie zaopatrzenia nauczyciel.stwa ludowego v/ odzież

i obawie, *raz w sprawie zapomóg z tytułu ponie

sionych *trat wojennych, otrzymywanych z C. O. G.

i ze starostw. Sprawę omówiono także z prezy

dentem C. O. CL Drem Herbstem, który w?aśnie

w tej chwili zjawił si§ w biurze radcy Neumanna.

W ministerstwie oświaty interweniov;ał prezes No

wak w sprawie dodatku drożyźnianego, uchwalone

go przez parlament, u referenta, sekretarza min. Dra

fr. Skabernego i u ministra Dra Ćwiklińskiego.

Dr Neumann przyrzekł, jako reierent, że zajmie

si§ sprawą dostarczenia odzieży galicyjskiem u n an -

ezyeielstwu ludowemu i w tym celu wkrótce uda

się do Lwowa, aby ją dokładnie zbadać w Z akła

dał* odzieży. P rezydent Dr Herbst oświadczył, że

znan» diu jest niezmiernie przykre położenie nau

czycielstwa i dlatego polecił starostwom, by udzie

lały nauczycielstwu znaczniejszych kwo t d * 1500,

a *awat da 2000 kor. Zażądał zarazem, af,aby na

cs eliy zarząd Związku przedstawił mu sprawozdania

z poszczególnych powiatów odnośnie do tych zap o

móg, e ele w wyrównania k r zy w d , poniesionych przez

nader skąpy wymisr dotaeyj.

Dr §kabsrne d ii wyjaśnienia, że rząd centralny

gotów j*st wypłacić poszczególnym krajom » 0 pr*c.

k:woty, potrzebnej na eela dodatkn drożyżaiaaego

d la nauczycielstw a ludowego, jak również otworzyć

kredyt »a uzupełnienie tego wydatku i w tym celu

odniósł się do wydziałów kraj*wyeh. W y r a z ił na

dzieję, ż* jeszcze w ezerweu lub linea powinna na

stąpić wypłata d«datku. JE. Dr Ćwikliński Mniej

w ięcej taki» dał wyjaśnieni* z tem, ź* na razie tyl

ko w ten sposób ulżyć może nauczycielstwu w je^o

bardzo praykrera położeniu materjalnem. P rzyrzekł

równie! poprzeć gorąco prośbę Zwiąika u rząd*

w spra wie sanatoryum d la *horycb nauczycisli *a

gruźlicę.

—

Kars kwalifikacyjny. Ognisko nauczycielski*

w Krakow’ie komunikuje: Podobnie, jak w latach

ubiegłych i w bieżącym roku w c za.i« główaów i*

ryj nrządza s ze sciolyjod nie wy ker. prz ygotew aw fty

do egzaminu kwalifikacyjnej* dla szkół lud . posp.

Rsflektarni zechcą zgłaszać się i odaosió po infor

m a c je do p. Karola Balickiego Kraków, Rynek g?.

29 II. p. Nr. telefonu 3380. Opłata za kurs wynosi

70 kor., płatnych w p ołewie przy wpisaniu się na

kurs, w drugi(} poło wie najpóźniej dnia 1 sierpnia

b. r. Zgłoszenia przyjmuje si§ do 3 0 b. rn. O ils

w dniu tym będzie wymagana liczba zgłoszsi, wy

kłady rospoezną się dnia 8 lipna b. r.

Wakacyjne karsa wydziałowe dla n.aszreieli

i nanczyeielek. Staraniem naezelnego zarząd* Zwią

sku polskieg* nauczycielstwa ludowego cdhędzie się

kurs wydz. ze wszystkich 2 -grup, oraz k ir s nauk

«koncmiezno-spcłeeznyeh w czasie teryj w Krako

wie. Opłata za uczestnictwo n a karsio wynosi ker.

100. Zgłoszunia wraz z zadatkiem nadsyłać nalsży

pod adr. Związku polsk. naucz. 1ad. Kraków, Ry

nek 211.

Egzamin dojrzałości w liceum S. S . lrsz* -

lanek w Krakowie odbywał si§ pcd przewodnictwom

rsdcy szkolnego Józafa Kurowskiej*, dy rektora gi»»

uazyum w Bocliai w dniach od 1 de 4 bu». fowia

dsctw* dsjrzałości otrzymały następująco abitury*alki:

Mary a Bielińska ( z *dinacz.}, Izabela Chwatiboźanka,

ńuiela ks. Czartoryska (z odznacz.), Bronisława

Czyźewiczówns, Zofia E!źanowaka (z edrn.), Izabela

bar. Heydlówna, Marya Kaysiewiezówna (a *dsnaez.),

Janina Kleczkowska, lzabola ba?’.

Lipowska, Msrya

Majewska (z odznaez.), Stefania Mstwlanka, Z*Ua

er. P otocka (z *dzuaez.), Zofia Siadlsska, Zeitu

Strużyń?ka, Zofia Itr. Tarnowska (a *d znaas.),_, 151—

Sbieta Siaiuitiewiczowna, Krystyuu Urbanowska. I

r*na Ziwsowiezóarna, idarya Zol!ówna, fiCUua 7,%

brzyckn.

t SfJtlłiliaw KfirolRWiCZ, ki*row*ik star*»i.wa

w Borszcaiewie, przeżywszy lal 4 0 , ąmsrł lr»yir?:*)«

aa ewern stanowisku urz§dcwetn w p rnisdiiałek.

*rły cissr.ył się dia zslel «m yiłu i ssrca *ympa

fyą ogółu, §sisrocił żonę.

Tragiczny wypadsk, Przed kilk* dniami wy

dtrkjł się w B ukasio wchch tragi*zuy irypad*k. *«raj

tudauci z O klasy gtmn.,

u»/.«riski«m L eo a D o -

brayruki i Alojzy llajcwski prż,go(swywali s-.ę wspól

nie do *gza(iaiiun t podczas *uu ki Bobrzyński wy

ciąguął z kiesaeui brcniiiag 7 utm i, «eioiąo * »

swego kolegi powiedeiał w ż:tmtt, że go «iskraeli

Pociągnął aa wyagiel i brawuing wypalił, kuta p ra* -

eił* górną część ramienia ohek eerea przez klat*ę

piersiową i utkwiła w ob()jcaykii kało dragisgo r * -

mieuia. Bobrr/ń»ki, przesirusż^ny tym wypadkiem,

sądiąc, że ko!cgę *sbił, a rozpaoay pobisgź do są

siedniej wieski Tenctniki, w n iewiad)my sposób de

stał karabia wojskowy i w losie cŁlnjw straełeM

odabrał sobie życie. Kolega jego Rajewski ;.o udzie

leniu m u pomocy lekarskiej m a eię lepiej i jest na

drieja, żs p*wróci do zdrowia.

Aresztawanie laticerki we Lwowie. Policya

lwowska prowadziła dłuiszy czas żmudne śL.dł.tero

celeai wysznkania bandy włamywaczy, złożonej pr?B8

wainie z jeńców resyjakiah, Sanda la *pernwała na

prowinoyi, do L now:i zaś ’/.jwżdżała caleaj dzieienia

tnpów i obuiyślooia planów n swyc.h wypraw Wszyst

kie" okoliarnośei, kiórem i zu-j§ły si§ władze, w .ikazy

wały, żo siedzibą bandy są okolice rogatki Łycza

kowskiej. Przed kilku dniami wykryto wielką kra

dzież roataryałów jed.Tibuyoh i sukiennych w Są

dowej Wiszni. Policya aresztowała sprawców, a

drobiazgów* śledztwo zaprowadziło władze "do willi

Maryi Soleckiej, zamieszkałej w pobliżu ro gatki Ł y

czakowskiej, na t. zw, ».!.łowcu*.

W domu Sała

ckiej przytrzymała policya kilkanaście osób i t)

właśnie w chwili, gdy wspólnicy dzielili się łupami.

Mury§ Solo(iką aresztowano pod zarzutom współ

udziału w kradzieży i kiarowauia wyprawami ban

dytów. W willi je( na »Jałowcu* znalazła poheyu

cały szereg ko mpro mi tających zapisków i listów,

które będą zużyte w ciągu toczącego się śledztwa.

Bogaty zbiór fotogrsfij sp ecjalni* aainterosowai wła

dze prowadzące śledztwo.

Marya Sałacka, jako młoda 18-kdsia dziewczyna

wiejska, córka g?ospodarza rolnego z pewnej wo

obok K;dacza, wyjechała przed kilksnastu laty

w towarzystwie zamożnego właścicielu dóbr, d?o P a

ryżu. Tutaj odbył si§ ich ślub, ala joż po kilk«

mi§biąeaou po życia ninłr,*ńskiogo Solacka, zakoszto

waws zy przyjomuośai wielko miejskich, porzuciła m ę

ża i została... tauscrką. R* cdieżdsio ns§ta da kraju

Solecka *puściła Paryż, poczam kolejn* występewsła

na deskach teatrzyków Londynu, Rzymu, Berlin*.

Po latach wędrówki oryginalna tancsrka powróciła

do kraju i *siadła we Lw*wie. Tutaj już w csa*is

w*jny prowadiiła pensyoaat, nie ciysząey si§, ua

wiassm mówiąc, zaufiinicm władz i kupił* sabi*

dt?"ć ładną willę z ogrodem aa »Jałowcu*.

Policya, śledząc sprawców większych włam,)*

w ostatnich *zasach, p *częł* pilnie obserwować Ss

ieeką. W d o m * jej gronad zili si§%;eóey, zhiegi

» obozów, d ezerterzy-włamyw acie i podejrzane k*

biety. Niespodzis wane zjawienie si* polieyi i źad ar -

msryi położyło kros wss*lkim zhrodaiezya* operu

cyom. Uarya t*lecka, j *j przyjaciółka praczka Bar

bar* R*sib*wa i grono nt§żazyzn-włamywaezj d*

stało się * a kraty wióziezn-3 .

Przy;jechali do Krakowa:

Hatet Francuski: Dr St!inisław Tabeńłld z e L w * -

vra, W itold Świerczewski z Kazimierzy Wiałkiej,

Janina Bukowska z rodziną z, Proszowic, Aleksan

der Komarejński z Mszany dolnej, Leon Letyńaki

z Wiednia, Dr Albin Padalewski z Halicza, Br Ru

do!! Kułakowski z Łańcuta, Klara Dołkowska z Bia

łej, Franciszek Kotkowski z Klemienle.

i Wydawca, i Redaktor odpowiedzialny;

Rudolf Gfarftemkb

BfaW1

*wą *i«n? Ą-M-yhs’bI* i

Numer wieczorny 24 hal,, rsnny j2hal i

* pkmtr«i pocztową

* W ł* I PO»auy M. hak wiftowrziy a« ijal,

RBIRBBIIATi Ifiosj,

W S.ts.U*wi* w *sifcksa .

’iiii* J P6 lr***ni»? ( na kw*rU.ł ua 1 miesi%*

« o(Weni** djA.««

***1

i * |?s k8r- - **’J*kar.

Ł6kor.—

ł«,tąwAort»-Węmar7.

i*H

?*fe

fe»^»7*o*.—

Po«stą x dwnkjotńą wysyłk*

?*?*

» —«7kos.-b.

w p * ństwiti ZtieeakwtóM**

’

***

?**H°ko*» - M2akoi,10* 7ko»,soh,

W iaoytó pzństwacfe.

"*6*

**4

**f??*—

»40»«koi.-h.

Fienu»aeratq p«7tcaa|ąj AdLajUĆJSUasy*Cztmn K»*b«2s’ł i *

"7^

60*^ko,-

num erat« ajeąeya Bloeh *1. Gertrudy PaflLi:w

pauoto w*. aS!«|ecowt| pioe ’

nowo% Hap«*jr«

Ja*4 *Uoa*ka. ’Oi. Tttfiht n% -

d^^omków Hn?poBu.* i Sniotoo’

1.*» tfenPkftom iiutak

«L Kormeiick*. W. Lwowl. ,,C »."

sowi*, Dtsatwi*, łu!t, Baw» Situ u m!m« * i!f« . f’?

’

. *fkanjowyeh w Ur

ti.cytch a a*rt|*rów kolsjswsth, U li|u s l ! r5*\»Tiś?l, V !i

«« *h»!«ł» 9 ł»»»N*:»ck

Ró)ż*V

e;Ą wbs(aną }WłiwPa Si hal., W robotę. aisds!Ó,Is, iwlęt* i dal

xnn wtul’i s

peulowy SUhaL, otią« tab* *tiy**»y(«yfinawry, akoro»!tlr«w»cs m *,*».. tfsd« *lane, fi«kro?łd|jl« od

palli,89httl.t%fe^tiy *« , (Uwy (wbUcanoioś psJ hmr.;l*w»«tl»!f "*od’« *

w* p Kw»«łtw I P?u t o w , * *łia*mHai«rx(|) ?%; śtm*aik*i« piyw» b,», gfuby, * aeytsyay Dr. R« koi» l*Mł

.-»d ^

wrówiit*.

Sgtosauńa I psaoaientą psty;miiią ?f«

L;u?« ju i- .a u A*, *«ktoś).»**»»«», A

Ol***«t**ktogo. Ł 3u«asA.itM^ w Ja? c?ała’Ar}a Bia«i iziaiuik.)W w P o d ą ó r łn

tu?%i*ki w

» Id !« A JiuM;jń)ikl

i R,BtUet; w R seuottle SŁ W«sati*ob * SfanictaYOWie lMi»U

?ki i Sp. w T am o w i* ŚŁ Koońauii., w Pasryża wyłączni« (t. W. ftaozkowskl t4 Ci;ó d* Tfeflse

w Wied!niu

fi Y»^t*s, It Mou* (hu!(t wo wfzysSziuh fil*.*,:h) Fu Sch?Mak, M. Dukt*

Ł 3?*un, J. DaaaabeiA b*ak fi He?aSald, Ł Krled’ B. Laizla ,ty!ko pis * » a ’watg H. Gcl?tsohmisr’. t

fiComp,), w Brantcfurcie u. UL G. L . Danba fi Gomp., w ? ?ais* laeekfel Fł Hororka. l,?eiy

s !)fentąśhoni ! p n e l» X | p!tmlofa» na pioanmemłę i ogluazaoi« prsyjmuje 4draini*i*r -v* Out*»

w Kiakowż*. Ńtklnmaef» KuopiHMgtowiną n i* podiega}ą apłania poawowej.

ó::idw niMpintongth uio pr*y.}e*Bji* at^ RfZspltću asń sył.iuy^ et« «w?es«* »t%

fM F " Aa każdą znltfiy w)rata Hy.ic* się 4 i k*L

Ofrwm KS’lłA.łiC’TI) «I. Hw. «on»»»* .«» **

7*t»fo Mv *0

1 з 2 • Strona 1

Мірадор - viewer

Czas.

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку