Czas.

Мірадор - viewer

Czas.

Примітка

Відображення 616 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

R’

Kraków, Piątek 22Sierpnia I919/

*mkHc

W tfiBgłllł p«r«8»^łf*

*dw« (CnyjiatiH]i( eglMS*iai* « scal»u« wlww* patUm* «* km% n e j tor. 1 Mi) uMsd t.ibelwryataą

0*0MMm

nnM

s i ż ,nji;em rłoim

i-M Ł

i" «») - fcawy m , T»iu»knty Lodowepo -rorue- i po lai,ę-i

5 *-*»w

rtkatf *rywrtw, żrtj, » an _y 1up.pi*k.6K(6lik eł »fojem «l(e?,w»

r)rayj"óiję*

JT ttfiRSZAWIEwyłącznie Den Hasdlowy L I E. Jetzl i łpółlui e!ics ttirilllkM ili IW.

*iw owle Kion daieiuukAw tt. Łjoko/owakiefo, OUnew *- *» c, BacMrli w 4

«**»wtS

Binra daienników* « Podgórzu Potoraiaki; « P n em yłln A. J m*ynłki ksiejpjrnia iK. IBHet, »

"**»*swlsIŁWeintranb; « Stanlatawo«f«łańeliki18p.; rTmmowle IŁ Bockach( « Pe*

łyta «yiąesme p. W . Raczkowaki. 14 Gti da **eirae, « W Ied-!i - H»wei..tein i losler, Bi Moaea

(tu ła «« «aiyatkich filiach); H. Bcha)ek, M, Dokiea l(. Brann, J, D?_nnimberg, Bock d. Heraleld, H

« S r’ *" ^**alo(tylkoprnnamerat(H,,i)ldaclitiudt, I Uoni--« i i ?r*iorols r, N. C. k Daofea

w P nsw aaeaklejBr. H(rorkr liity api(oiądaaai i pnihnii ilmlrtn a» »*«»w*

aaerat« I agfoaaema przyjmaje / d a ’i ktr-cy Omm*, w Londynie Agenca H , i Cbeapaide,J w P aryłn

Agence Havaa Place d e la Bourse.

m "frakowir M tUtm c -?t m*r ,-: -a -;fbmmt «i«s podlegają opłacie poeita« e|.

BMMa niwpł^iiafse* aie nrzTl-auje ńą. ĘUtopitóm aa^-?ylaayeh aie a«raca się;

Bł*

"a l»M i tariaas edress de^}ais *)s 41 .keL

^DKB5 fcBDAKCYiI ADBjlN)PTKACYI dl Air. 01. aa h..SB.- trt.Rr.li .

Sfiskiem państwem.

Jeduocześnie no« itaje pytanie: jak mamy się

zachowić wobec usiłowań, zmieraających do stwo

rzenia nieenwisłej Ukraicy ? I tutaj należy prze

dews systkiem zbadać ściśle, czy istnieją tam paó

stwowo-twórcze picrwiasthi, z którymi możemy

dojść do sąs:edKkiego pożycia 1 czy leży w na

»isym interesie dopomódz im do ujęcia władzy;

a jeżeli przy nasiej pomocy i naszem współdzia*

łanit pc witan:e ukraiński organizm p^ństwoay,

czy zdołamy, czy potralimY go zabezpirczyć prrcd

Eaborczemi dążeniami rosyjskiego impe rj allzmn ?

Taki to kompleks kwestyj polityczn/cb uie

zmiernej dcuioblości staje przed rządem naszym

a wstępem do icb rozwi d r nia zą rozpoczęte

w Warszawie »rozmowy« z wysłannikami Petln*

ry. Mamy nadzieję, źe z naszej f" rony będzie przy

tem zachowana najw:ęksEa wstrzemięźliwość i

oetrcżność i że prz ?bieg układów nie powstrzy

ma wojskowych operacji tak atrzęś!irie i zrę

cźnie dotycbcżas prowadzonyzb, zanim okonacya

oie osiągnie Eamierzonc^o kresu.

—

Niejasna cyfra.

Wariiaw:i 19 sierpnia.

Od koreepondentn Ceam .

Dzienniki angielskie ug!aszają kilka cylr z k re

dytów dodatkow ych Ludźetu angielskiego na rok

bieżący. Widnieją tam następujące pozycye:

2,190.000 !t. dla północnej Rosyi; 125.000 !t. z a

liczka dla rząda północnej Rosyi; 129.000 !t. ka u

kaska m.sja wojskowe i 45.000 !t na Pols! i

Narodowy Komitet i armię Denik.na.

Ta ostatnia p« zy?ya musi na;? blisLo zninteraso*

wać, zwłaszcza przez swoje dńwne bi tsmienie.

!!ie jest jsż dziś tajemnicą, źe rr,ądy !rancui »i i

angielski snbwoncyonowały polski Kom uet wPi

ryżu Wjso iemi stoi oni :owo kwotami, które po

dobno rząd polsfi ma kiedyś zwrócić. Sprawa la

przyjść powinna przód lorom sejmowe i tam do

piero bjdzie stanowczo załatwiona, prz?eze!ń Ko

m itet zdą niezawodnie rachuoeit z !upJafzów,

które mirł do d ^pozycyi. Ale komitet jnż uie

istnieje; został oficjalnie rozwiązany i w Paryżu

pro’radzi się teraz liswidacya tej instytucji, tam

prostsza, i łatwiejsza, że rząd polski przejął za

graniczne placówki komitetu, a znaczna w ięk s zo ść

jego pracowników przeszła na służbę państwową.

To też nie bardzo rozumiemy, skąd się wzięli,

w bnćżecie angielskim — i to w kredytach ho

dat! )wycb, więc wstawionycb po zauikDięcia pre

liminarza — subwencya dla komitetu. Cbyba, ze

chodzi tylko o zatwierdzenie ex post kredytów,

jnż poprzednio użytych. W każdym razie pozy*

:ya powyższa pojawia się chyba po raz ostatni

w budżecie angi°Izkim. Dlaczego jednak złączono

ją w całość z snbwencyą dla armii Danikina ?

Cąyżby to było tylko nantępstno enar ei igno

caucyi spraw wschodnich, która uwydatniła mę

tylokrotnie podczas koofereueyi pokojowej | Czyżby

aug’:elscy politycy istotnie łączyli w swoich poją

jach pracę komitetu polskiego z c?ałaloością

rosyjskiego je nerełt? B) inaczej nasuwałyby ssę

relleksye bardzo przykre i stalibyśmy wobec rewe

lacyj zdumiewaiących Jrż eli uie tu, my do cey

aiem a z błędem poiitfczno-budżetowym, zestawie

: i l powyższe w len tylko sposub luożnaby n i *

/.unueć, że komitet pcls^i w P aryżu był pośre*

duikiera pomifd^y rEąderu a ogie ^ sim , a rosyj

skioii d c ródzcami; że p r z e s jego ręce przecho*

J,zily jakieś kwoty, przezeńo-one dia Denikinu,

zy też dla jego ajentów w Paryżu. Jest to oczy

wiście tylko przypuszczenie, które jednak u «m".a

się mimowoli na podstawie ui roenilatury, jaką

opatrzono odii°ścą pozycyę budżetu. A więc —

co to znaczy?

Komitet polski nie mógł i rńe potrzebował od

grywać roli firmanta dla obrycia wątpliwycn w”

!ątków rngielskiego rtądu. Rze?p to )g -inie wia

aoma, ża snbweocyonowanie rosyjskich antyre*

wolucyinych dziśłączy wywołało w parlamencie

angielskim silne niezadowolenie i s 1:ońcu ul urna

tum trade-unionów zmusiło rząd do zaniechania

wszelkiej myśli zbrojnej wyprawy przeciwko bol

szewikom. Obecnie odbywt się amutua Jkwidt

cya ostatniej takiej próby, podjętej jeszcze re

iztego rokn na dalekiej pcloocy w Ar :hangieUkn

M,,će więc rząd angielski chcii I na czas jakiś

utaić swoje stosunki z Diniknem i uż^ł w tym

celu komitetu polskiego, litórego -jbw encjonov:t

oie nie natrafiało na opos; cy? reby.

Jest to najłagodn!ejsza hipoteza 30 do wzmian

kowanych puwyżej kredytów dodatkowych. J akąż

co najmniej nieostrożność okazaliby K,en ?nicy

komitetu, podejmując się tak kompromitującego

pośrednictwa. W szakże komitet uważa! )ię przez

ci as ja j: za urzędowego przedstawiciela Polski

oa z ł chodzie i był n;m poniekąd; przypisy« 1*00

mu nawet charakter i kompetencyę rządu pol

skiego, eo tbmbardz ?j powinno było m a naka

rać największą oględność w stosunkach natury

ficanuowo-politycznej. Nie wolno było zatem ko

mitetowi podejm ować się usłag, które miały ce

chę eoborńązaó politycznych, obciążających pań

jtwo polskie. A1j — powtaibamy — moż« to

jest tyłko swykła omyłka i bi!unaowe nhpmoeu

mienie, które niea?a trw-łego znaczenia. Mamy

nadzieję, że przywódcy komitetu, bavsąc, w Pa

ryża, postarają się o szybkie wyjaśnienie tej’

sprawy, aby przeszkodzić utnralania sy legend,

rzucających cień ua ’*?go polityczną lojalność w

obce społeczeństwa i państwa.

Qokupacyą Śląska Górnego.

raryz 21 sierpna.

(P. A. T.) Hadin. Naj?ryża sa rad a międzyso

jusznicza zajmowała się n a posiedzeniu punie

działkowent, odbytem pad przewodnictwem Pi

cbona,

zytnacyą wytworzoną przez

strajk ns Górnym Mą%ka obejmnjąc?m

70% górników. R zd a najwyższa postanowiła po

wołać exportów woj* wwych, k tó rej aIarmnłowu

iiby swcje zdanie co da sposobów mogą

cych położyć krez intrygom N ie

miec. Rada aaJ ws za przystąpi prawdopodo

bnie do okupacji tych obszarów.

Wiedeń 21 sierpnia.

(PAT.) U7iednJsk«e B,aro korespondencyjne

donosi z Saint Germatn:

Wedle Ttimpaa rozwalała nsjwy ,na R2iii na

tychmiastowe obsadzenia GArnego śląska, aby w

ten spnsAP położyć konioc tamtejszym strajkom.

Wiadbń 21 sierpnia.

(P. A. T.) Bmro ioiespc idency,ne donosi s Pa

ryża pod datą 19 b. m ,: Dzienniki paryskie po

dają, że wobec aowej i°ytuncyi aa Gó ’nym Śląsku

Rada najwyższa mtfalKlił^ wojskowym przywódcom

wskazówek, aby w tym krsjn zaprowadzili porzą

dek. Należy przypuszczać, że obsadzenie Górnego

śląska będzie przyspieszone.

Wursrzwa 21 sierpnia.

(P. A, T ) Wobec twierdzenia niemieckiego,

że agitator*.,

polscy wywołali -ozruchy na Ślą

ska, sti?ierdsa rząd polski, iż od mie

sięcy jeż zwracał się do pa.h !w sprzymierzeńjcl;,

nelegijąc usilnie, tby enmf ta kontroiująjj mię

dzyscjuiznicza nd§ła się na Śląsk Górny i był(»

ram świadkiem oieustaoycfa prowokacyj niemie

ckich. Odpowiedzialność z° krew przelaną na

Śląsko spada wyłączni» na Grnz_chutz i władze

niemieckie.

WarżZBWa 21 sierpnia.

(P. A. T ) Z wł rządowych donoszą: Grenz

ach itz rozpaczął walkę na Górnym Śląsku, strze

la, ae do robotniko V polskich, gdy bronili kopalu

nrzed spartakowcami. Ł ud nść zawiedziona w na-’

dzi°i natycbmiafłow°gp *ajęcia przez wojska en

tentj, doprowadzona ac rozpaczy pronolracyami

Gronzschutzu, odpowiedzia!ł n a gwałty niemie

ckie postaniem . We wzzyaJkich kopalniach st?—

ów a praca. W powiatach, gdzie Grenzsrhutz

m;i przewagę, wywozi zię masowo robotników

pclaca do Niemiec i morduje ich Omów* -ćzial

nosć za przelar.ą kie w

katastrcfę węgiową,

grożącą Europie, «pada wyłącznie na rząd nie

nrecki ztóry sprowokował rozrnchy, *by zgła

dzić żyw’oł pol)ki w celu sfałszowania wynikn

plebiscytu. Przewidując plan Niemiec rząd polski

żądał od miesięcy wysłania przez ententę komi

syi kontrolnej jako świadka prowokacyi. Teraz

rząd widzi ratunek w natychmlastowem ebjęciu

zarządu Górnego Ś(ąnka przez komisyę ententy,

by zabezpieczyć ludo-tać przed bezprawiem i u

tuchomić kopalnie.

Przywódca robotników śląskich poseł Sosió?’:i

oświadczył w obecności delegatów Górnego Ślą

ska posłom ententy w Warszawie, że o i *e nie

mieckie wlauze teren plebiscytuopu

szczą i jakakolwiek inna władza będzie zJ , ro

wańzona, r obolnicy powrócą do pracy

i produkcya węgla będzie n. rm alaa.

Straszną jest również do:s lnda polskiego v/

Prusach zachednicb i wschodnich, gd-ie grożą ta

kie li^tlO wypadki. Niem.’y wywożą płody i ma

szyny z iabryfc, by wywołać głnd i bezrobocie*

Równocześnie a ak cją prowokacyjną na Gór

nym Ślązko i w Prozach, Niemcy bratają

się z wojskami ro?yjskiemi nr Litwie,

przeprowadzając swój wielki plan po wroln Nie

miec do aktywnej polityki na wuchoat, b.

Kr !ów, 21 sierpma.

(P. A. T.) Jak nai informują ze ź;ódła miaro

dajnego, ruch lodcości polskiej na Gór

nym Śląsku powstał tak daiece sa

morzutnie i niespod_ianie, że czynniki

kompetentne polskie zostały zasko

czone dokonanymi !aktami.

Walki i represye.

Sesnowiżc 21 sierpnia.

(PAT.) Z Górnego śląsk a do loszą, że wczoraj

wieczór poddały się Niemcom Lipiny

i hu ta Godula. Zdaje się, że Niemcy są już

wszędzie panami położenia. N ap a rli oni na

powstańców zewsząd. Słychać tntaj

huk arm at i karabinów. Ż*łaierze nio

mieccy mszczą się sifMZllwie na ujętych powstań

cach. Wywożą rodziny powztauców,

naw et członkow ztowbrzysfctń, w głąb k raju i

znęcają się w straszliwy sposób.

I tek uobietom posprowaJisanym do w ięzi u ia

ka*ą traymrć rę! | do góry przez dinżray czas i

krzyczeć niech żyje Reichsw rk. W szystkie

*/ięzieuia są już przepełnione. To

Iteż nowych ifięźniów zamykają w koszarach, gdzi e

żo dacy niemieccy znęcają się nad

nimi,

Sosnowiec 21 sierpuia.

(P. A. T.) Panuj b tu gorączkowy n _strój. W

Sosnowcu przehywu tysiące uchodźców

śląskich, dlatego też stosunki prowizacyjne

w mieście igroun ie t,» pogjrszyły, środki ży

wność* są na wyczerpaniu. Wiele kobiet

wyczeka ąc pod s!»lepami, malej« z osłabienia.

Jak na/szybsza pomoc rząda jeut nieodzowna

Mnóstwo rannych przywieziono do

Sosnowca.

Sosnowiec 21 sierpnia.

(P. A

T.) Lotnik niemiecki, który k rą

żył wczoraj nad Sosnowcem i r,abił dwie diie

wczynk, został wczoraj o 8 wi *ozorem z e 1 1r z e

1o o y przez powstańców. Jest to porucznik nie

miecki. Odstawiono go do Sosno-ca. W :iielci_

pod Kozigłowami i»r .. ;wowano dwóch Niemców,

którz,y mieli przy sobie granaty ręczne.

?,.nowiBC 21 sierpnia.

(P. A. T.) Wo walce pod Mysłowicami ranio

ny został kulą karabinową pornczoik poi iki stra

ży kolejowej Lasskiewics, a szeregowiec tej stra

ży Biok został zabity. Do Sosnowca sprowadzono

okcło i t n żołnierzy niemieckich, wzię

tych do niewoli przez powstańców śląskich.

Wiedeń, 21 sierpnia.

(P. A. T.) Wied. Biuro korespondencyjne donosi

z Katowic pod datą 19 b. m .: L. aro prasowe

komisaryat,n paćity?owego donosi: Położenie na

Górnym Śląska jes" je-zczn ciągle poważne. Wuj

ska uasso usiłują opanować powstanie, konleczje

§ą jednakże nowe posiłki, głównie w celu prze

szkodzę, lia połączenia się powstańców z Polaka

mi. Położenie w okręgu K?towic*iim jest nieste

ty tego rodzajn, że wprawdzie Mysłowice

i Katowice zą w rękn naszych wojsk,

to jednakże inna część tego kraju jest

oizeważnie

obsadzona przez po

wstańców.

,i pomy śloiejsz i jest położenie

w Bytomiu, ale i tutaj jest ono poważne.

W sprawozdaniu a okręgn katowickiego

Dowiedziano jest: W ciągu dnia wczorajszego w

s?°regn miejsco ..ości preychodŁ!ło oztawiczme do

w i c z azbtojonymi bandami, które b jły zaopa

trzone w karabiny maszynowa i w amunicję.

—

Niestety o d a ! o s i ę powstańcom znieść

nisze forpoczty. Oi d o wiec-rara id( siały

wojska wobec lago położenia cofnąć aię na Kato

wice I na Mysłowice. Obecnie w odcinka Katowi

ckim jest położenie Ukie, że Katowice znaj

dują się.si!mę w nasze m rek n, że jednakże

pozostała większa część tego odcin

sa znajduje się w rękach powstań

ców.

Z okręgu bytomskiego donoszą: Pod wie

czór przyszło do hcznych nagromadzeń w oko

iicy Piekar, Iluty Godalear, Orzegowa, Hahenlio

den, Schombergn. Wojska odcinka bytomskiego

wzięły odział w oczyszczenia okolicy Kartów

hnty Fryderyka, kopalni Śiąsk, Piaśuików i hnty

Królewskiej.

Sosnowiec 21 sierpnia.

PA T.) Walka o Mysłowice trwa dalej. Wczoraj

w nocy powztańcy zajęli cmentarz mysłowicki i

cześ, zabudowań na jednej z kopalń.

Wiedeń 21 sierpma

(PAT.) Wiedeńskie Biuro korespond. donosi

z Weimaru pod «lstą 19 bm Na posiedzeniu

Zgromadzenia narodowego oświadczył kanclerz

Bauer: Podczas układów w Berlinie między Pola

kami a Niemcami toczą aię rokowania na tem at

Dokojowego sąsiedztwa, wywołali na Górnym

Śląsku polscy agitatorzy (?J zbrojne powstanie.

Ku mojej radości mogę donieść, że wiadomości

*ą grubo przesadzone. Około połndnia na

deszło doniesienie, że jeneralna komenda

jest panem położę ci a. Powstańcy polscy

tam, gd-ie wtargi%li, z »tali odpędzeni albo poj

mani. Tylko w obszarze n a wschód od linii

BytomTarnowice trzymają a ę je s z

c z e polscy powstańcy, których dotych

czas nie zd oła m nbezwładuić.

da odoowiedt. P?zewodniczący ze strony polskiej

zamączył, że w każdym razie wzajemność służyć

winna za podstawę układów.

Przerwane rokowar,ia w Berlinie,

WiedeA 21 sierpni!.

(P. A. T.) Wiedrńsbe Bmro »orespo Jem;y ,ni

donosi z Rerlina: Na pocz jtku wczorajszego po

siedzeuia niemiecko - polskiej komisyi, oświadczył

przewodniczący polskiej komisyi, że z e wzglę

du na wydarzenia na Górnym Śląskn

uważa za wskazane przerwać roko

wania albowiem te wymagają atmosfery poko

jowe’.

Ja k fl’ago to założenie nie Lędzie danem

muszą posiedzenia aż do dalszego zarządzenia

być odroczone. Z Niemieckiej ztrony oświadczył

tajny radca Loehr, że w najkrótszym czasie ma

być zwołana konferencja celem omówienia spia

wy górnośląjkiej.

Berlin 21 sierpnia.

(P. A. T.) Wczoraj odbyło się drogie posiedzę

nie komisyi polsko-niemieckiej w spraw ach szkol

nych, w sprawach zai!adćw dobroczynnych

w sprawach kościelnych. Przewodniczył ze strony

polskie; p. Olszewski, szef s ek cji p in . sp. 1!gran,

ze strony niemieckiej hr. Lerchenfeid. Oorady

)bejmowiiy k? e itve zi bezpiecze iia praw ludno

ści mem:eckiej n a obs saree proskipgo zaboru.

Władzo niemieckie przedłożyły *we wnioski na I r ^czce)

piśmie, delegtcya polska w najbliższych dniacnl

Powody strajku.

Górny Śląsk — pisze Kurjer po*nański - »

stoi pod znakiem ogólnego s trajku. Żywiołowym

odruchem robotników, w urew woli za).moczonych

związków robotniczych, stanęły kopalnie i buty,

porozumienia ze strajkującymi weszły elek

trownie i kolejki, gęs.ą siecią pokrywające ob

wód przemysłowy. G jrny Śiąsk poczyna tra nić

zimną krew i rozwagę. Wbrew sw/m crganiza*

cyom robotniczym dtawia swe

idania. 3 . i»ze

wism.? komunizm? am;rchia? Żąda,ą socyaliea

yi? sześciogodzinnego dnia rob( czego ? l czy

ti,k?

Oło icb żądania: l) wszyscy z ;racy zwolnie

ni robotnicy mają być natychmiast do prac, zno

wu przyjęci, 2) wszystkie unieruchomione w arsz

taty trźeba natychmiast nrucŁ m ’ć, 3) żołnierze

Grenzscbntzo, I:tórzy z własnej woli do G(*nz

schutzu wstąpili, pod źad ijm warunL:em nie

mają dostać pracy, wyjątek stanowi się t;ik(?

dla tycb, którzy s biedy wstąpili do Grensschai

eu, 4) stan wyjątkowy ma być natychmiast znie

siony, 5) granice mają być zaraz otwarte, by się

zmniejszył brak żywności, P) politycznych więź

niów m a się natychmiast uwolnić, 7) sarcąd

przez robotników delegowanych myz,ów sa n!am a

m a otrzymać głoz decydujący w związkn orga

nizacyi, 8) od 16 maja ma być zar bok podwyż

szony o 2 20 mk. a stopniowo mu,e, dla robo

tuików kopalnianych, hutniczym i metalurgi

cznych (rob)tnicy żyda li swego czasu, aby do 15

m aja ich koledzy opuścili szeregi Gieo s ichutzu).

Śą to żądania pulity ;; na. O( tataiego punkta

oierwotnie nie było. (Udano go dopiero później.

Aby jo zrezumieć należy po*nać Lolejo, jaki»

Górny Śląsk od wybocbn niemieckiej rew oinryi

po 1 rządami »dyktatora« H oervaga przechodzi.

Dyktator« Hoersing jest socyalistą. Fobatnui

polaki na Górnym Śląsku, me chce tego ocyali

sty, wraz z całym jego socyalizmem. Caesm *tał

u? dia Górnego Śląska p. Hobtsing, o t m nie

sposób oposiadać; trzeba!y howiem spisać całą

*troilitę wszystkich ognuiczeó, praw wyjątko

wych, bezpr.:wi, mordów, grabieży, łupiestw.

męnzsTń, zam !chów *— ca *ej tej ’kwyżowej dro*

dze ostatnich miesięcy, aby zrozumieć stan roz

paczy, do jakiego Ind ten dochodzi. Niamc) na

Górn/m Śląsku zs prowad li rządy baf!uetów i

ręcruych g.’c na ’ó .r . Rządy to trwają już od pół

roku. Nis są one uzasadnione niczem inuem, iak

tylko tem, że Ind Górnego K’ą ska jest polski.

—

Że polskości tej zgnębić jeizcze nie zdołano, do

wodem tego jest strajk ostatni.

Walka to,:; y się tr orzedewszystkiem o *grenz *

uchntzowców«, czyli o tycb robotników, klóray

wbrew przekonaniom ugóła kolegów scrych, zwa

bieni grubą ząpłatą, wstępowali no oddziałów nie

mieckich, a b ; zwalczać swych ? spółrodaków i

współtowarzyszy lnb mordować rodaków w po

wstającej Wielkopolsce. Opró :z żołdu i utrzyma

nia, dostawali oni od kopjlni ten sam sirobek,

co ich ciężko pracujący współtowarzysze. Ponie

waż z dawnymi przeniewiercami wspólnej spra

wy polskiej załogi nie cnca pracować, p. Hosi

sing wydaje oka* za ukazem, opornfm gród pro*

tura torem, a członków wydziałów robotniczych

wydala. Równocześnie masowo cam ;a się różne

przedsiębiorstwa przemysłowe i robotni’:ów Pa*

la^ów chleba się pozbawia.

Oto osnowa trzech pierwszych żądań. Wycho

dzą one wszystkie z polskiej sprawy narodowej

oa Śląsko: okn niby niewidoczna, tkwi ona w nich

wszystkich. O i półtora rokn Górny Sfą?k bez

wszelkiego powodu znajdnje się pod stanem wy

jątkowym, czego skntHem zakaz zebrań publicz

nych, zamykanie gazet, rewisye,

?esztowauia

sądy wojenne, słowem zupełne skrjpowa; e ży

cia polskiego. Stan wyjątkowy na G( rnym laska

jest niemieckim komenti sem do 13 pnnkta W il

sona. Ponieważ Śląsk jest Irtdisputable pu

więc *a pnmocą stano oblężenia zrobbno go

dispulable To punkt czwarty. Ludność polska

na Śląska cierp» g’ód; ale mimo to raąd pruski

aie pozwala na prz,ywóz żywnoćui a Poa lanłkis *

go, bo lo żywność polska. To punkt piąty -JJ

W więzieniach górnoBląskish siedzą Betki męż

czyzn i kobiet polskich, oskarżon«ch o *zdradę

stano«, czyli o polskość przekonań. W więzieniu

*irzyskrzyniają głowę między drsań i tłuką go I

kopią. Czy robotnik ma z ochotą i swobodą pra

cować, gdy ojciec jego, zyn lnb brat siedm w pru

skie m więzieniu za polskość swoją tylko? Gdy

pięścią i kolbą traktują go r-a noszenie srebrnego

orzełka u czapki lnb snrdata?

Two^zinie band wojskowych z miejscowegi*

lnmpenproletaryatn, wymierzonych przeciw]ko p rt

cnjącej Indności polskiej — oto było Łsarzewle

strajku. Na tem Ue zaś eystępnje cały szeręg

*ądeń innych, zdążających do zer?rania więzów

pjiit;crnycb, narsnconych robotnikowi polzkisma

przez władze niemieckie z a pom ocą właśnie tego

w hełm 1 granaty ręczne zbrojnego *kolegi«.

Robotnik polski na Śląsku chce p-racować i bę

dzie pracował dla cywilizscyi ea openkiej, ale

ręce mu spętało nowoczesne bnrbarzyóstwo Hoer |

singów. T a uie chodzi o zatargi *ocyalne, tylko

o sprawę narodową. Produxcya się Ew*ęk?.sy, o

ile zwiększy się wolaość narodowa Rohotoik na

Śiąska zaczyna tracić wiarę w koalicję* Opusz

czony przez swych wodzów, którzy ociec aiouetf

przed szykaną niemiecką, rzuca fię jak w go

dasi się i zrywa w rozpaczy.

*Ygts* «nW d mirtaaak, *ga«abis..§ąm.

l i » sejsdyisc:i U taL

WYIIIIi

wInnychp.ó.*wzch.I\\I\\|J||f|;;gj,J

; WMl|j

WMHfWi« i

fMżos,.

pww»

oi Karm«jłjck«. trrhk

=..

tzm araffwsj, lisącizya i. 4z|ieUofiaka, Bracia Emoowia

feci qdi -;u,w

Foh«ahkis|o w Podgórza. We Lwowie »Czas.

w Tarnowie, Bzesiowie Jail« w ’

c * 1’*°!

Otoaewskiego, K. - ashataba, na stacyach kole]owyeii

u,. _

%TJ

*"» .W "i * ° " ? B i Saczn_na peronie w księgami kolejowej, tndzieł nainnych głów.

tfsjssych stacyach n pprtySów kolljiNrych księz omia Podhalańska Zakopane, Kantor dzieaaikńw7|»rasa«

Lnhlin, Binro dzienników »Bekord« !ladom ,

W ’WARSZAWIE: Siara izlaaalMta ?raailaA. allca «!Mak IB.

Problem Ukrain /,

Wysłannicy Petlnry, którzy przybyli do W ar

szawy z propozycyami, jeszcze nie dość ś°iśle

*nancrai, aby osądzić ich wartość i znaczenie, :

repreeentnją jedyną organizacyę polityczną, istoie*

jącą obecnie na Dkiainie. Wprawdzie jest to za

ledwie nikły i słaby zary s państw owości, a siły

wojskowe i kulturalne tam nagromadzone, nie »

dają żaduej gwarancyi trw ałości, ale poza niemi »

widać tylko nieopisany zaru :t bolszawizmu i o

h ią chłopki ą anarchię z wszystkiemi przera- »

żającemi objawami niesłychanego idfiizenta i za- 1

tracenja elementarnych pojęć etycznych i spo!e 1

cznych. Jeżeli więc wogólu zachodzi istotnie po

trzeba porozumienia aię na Dkrainie z jak?emiś i

nmejscoaemi czynnikami, należy mówić z Petln- 1

rą, choćby tylko dlatego, aby nchylić zarzut im

’

).eryalistycsnych dążnoici.

Nie mieliśmy dotychczas wylkniętej linii dla *

naszej polityki aa południowo - wschodoich k*e- 1

sacb, i wazystLo, cośmy ca tem polu zdziałali, 1

było wynikiem nia z góry obmyślanego planu, (

ale chwilowych koriecznoóci. Wystarczało to do 1

c " ’m, kiedy problemat ukraiński siat się dla nas

tak rktnalnTm, że niepodobna ograniczyć się do

teoretycznych rozważań tej sprawy, i_le trzeba

przy t U)]* ć do jej pozytywnego rozwiązania. Nasze

wojska posuwają zię w con z szyhszem tempie

kn wsł_hodowi i każdy kilometr kwadratowy, przez

nie obsadzony, pow iększa n aszą odpowiedzialność

i zmusza do przyspieszenia decyzyi. Przedowszizt- 1

kiem nie możemy oczywiście sapom nać, że ni

gdzie nie przekroczyliśmy historycznych granic

Polski i że nikt nie może nam zaprzeczyć prawa

?;aopiskow nia s.ę polską lndoością kresowych

prowincją narażoną na okrutne prześlądowauii,

bezmyślnie mordow aną i systematycznie grabioną

przez rozpasaoy motłoch ukraiński. Zatem h sto

ry_, i solidarność narodowa nakazują nam iść

naprzód. Ale we%kowa oknpacya naprawiedliwiona

praytem bar,dzo poważnemi względami ekonomi

cznymi, stanowi tylko mechaniczoą operację, która

może mieć ch arakter tymczasowego zarządzenia i

powinna się skończyć z chwilą, gdy jej bezpośred- ,

nie cele zostaną nrzeczywi tnione. Ważniejszem :

nierówn!e rsr;adnierńem jest nłc tem e nańi ;ego sto

snnku do t. zw. Ukrainy po ukończenia wojen* 1

nej wyprany. Najpier* zająć nas musi proble

mat uspokojenia tycli obrzarów, wyrzuconych u*

hemie poza n a^iaz wszelkiego prawnego porząd

ku i oddanych na psątwę najuiżoeych instynktów

niezadowolonego ił( mu. Anarchii, jak a ogarnęła

UK,rainę, p ań stio polskie tolerować nie może,

gdyż chcąi zrpobiedz da!rzemn roeprzestrzznie

nia tych okropnych stosunków, musielibyśmy u

tn y mad Da wschodzie kordon wi iskowc-sanitarny,

niezmiernie kosztowny i kłopotliwy.

Pacylik acy a jest zatem pierwszera zadaniem,

jakie podejmnjtmy jnś nietylko we własnym in

teresie, ale jako m andataryuue całej zachodaiej

Europy. Zwłoka w rozpoczęciu tej społeczno-po

litycznej pracy jnż wiele oliar pochłonęła, a gdyby

nie ninszcręsne nakazy koalicyi, wstrzymujące

pochód wojsk Daszych, nie przysiioby niezawo

dnie do straszliwych mordów, których widownią

»taty się pograniczne powiaty Wołynia i Podola,

Ale już w tokn działań pacy!ikacyjnych mnsimy

§decydować się Da jakiś wyraźaie określony pro

gram naszej dalszej polityki na wschodzę i do

jego treści dostosować naszą działalność. Prawda,

że pod tym względem jesteśmy s irępowai i obo

wiązkiem 3tałego porozumiewania się z naszym

sprzymierzeńcami na zachodzie; w żadnym jednak

razi* nie może to b?ć jedyny wskaźnik dla

postanowień, jakie poweźmiemy. Nasi sprzymie

rzeńcy zrozumieją przecież, że ponoś sąc tyle

ciiar krwi i mienia nie możemy zadowclnić się

rolą europejskiego żandarma, który po spełnieniu

nńsyi u-stąpi miejsca siłom, wyznaczonym przez

polityków, oceniających stosunki »schodnie z od

ległej perspektywy i wyłącznie a własnego pnuk

lu widzenia. Ukraina przedstawia dla nas tak

olbrzymie interesy ekonomiczne, narodowe i poli

tyczne, że my przedewszystkiem możemy decydować

0 ich skutecsnem *awarowanin. Różne drogi pro

wadzą do tego cela, trzeba więc poznać je do

kładnie 1 wybrać najkrótszą i najbezpieczniejszą

Trzeba sobie uprzytomnić, że z jakiejkolwiek

strony przystąpimy do rozwiązywania ukraińskie

go problematu zawsze napotkamy pożądliwość i

nporctjwe troszczenia Rosyi Czy otrzyma się tam

rząd sosi-tó w , czy «wycięży Denikin lub Koł

czak, czy nawet prsfjdzie do władzy inna od*

nuć. a radykalnego socyalizmn, wszystkie pod

niosą żądania zasadniczo sprzeczne z naszemi

pru,ł a mi i dążeniami, w szystkie będą zmierzać

do wyparcia nas z Ukrainy, jeżeli nie siłą, to

przy pomocy dypl-m ^ycznych zabiegów. Musimy

być zatem przygotowani na te zapasy, ^musimy

K góry pr.s/sposobić się do sparaliżowania akcji

rosyjskiej lub do uzyskania porozumienia z ro-

1 з 4 • Strona 1

Мірадор - viewer

Czas.

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction