Czas.

Мірадор - viewer

Czas.

Примітка

Відображення 625 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

Uroczystości 3 Maja.

W Krakowie.

Tegoroczny obchód Konztytocyi 3 Maja zesaedł

u l z świetnymi snkceaami oryśa polskiego na

froncie wschodnim; zamienił się teś w niezwykle

uroczystą i gorącą manifestację. W Rynku i

w głównych ulicach miasta praybrano domy cho

rągwiami o barwach pańitwowych, okna udeko

rowano nalepkami, sastosowanemi do uroczysto

ści, w wystawach wielu sklepów umieszczono godła

pańztwa, przystrojone zielenią i barwami naro

dowemi. Przepiękna pogoda towarzyesyła uro

czystościom, któie trwały przez dwa doi.

W niedzielę o g. 11 przed połndoiem ozwały

się hejnały z wieśy Maryackiej. Przed strażnicą

wojskową orkiestra pułku kolejowego odegrała

szereg pieśni narodowych.

Akademia ku czci 3 Maja.

W uiedzielę o g. 12 w południe odbyła aię

w auli uuiweraytetu uroczysta Akademia, urzą

dzona ku czci 3 Maja przez młodzież uniwersy

tecką. Salę zapełniła młodzież, oraz liccna pu

blicinośc. Obecni byli jen. Stiller, radca Kowali

kowski i grono profesorów uniwersytetu. Do

zebranych przemówił najprzód rektor Uniw. J.

Mago. Stan. Estreicher, podnosząc analogię mię

dzy chwilą obecną, a r. 1791 i wzkazując, że

chociaż w rozwiązaniu problemu konstytucyjnego

okazało ówcseaue pokolenie dużo większą twór

czość i sapał, aniżeli dotąd okazuje nasz aejm,

to sa to pokoleniu naszemu udało aię daleko le

piej rozwiązać problem stworzenia aiłnej polskiej

armii. Wśród kilkakrotnie się ponawiających, go

rących oklasków w sali, przedstawił rektor całą

doniosłość i zasłngę stworzenia podczas wojny i

w ostatnich dwóch latach licznej, karnej, dobrze

uzbrojonej armii polskiej, która ujęła w swe ręce

dzieło wywalczenia dla nas należytych granic na

Wschodzie, odparcia najgroźniejszego z naszych

wrogów poza Dniepr i wyswobodzenia sąsiednjch

nam narodów z jarzma niewoli rosyjskiej, pod

hasłem, wynikające m z historycznych tradycyj

naszego narodu. Okrzykiem na cześć armii i na

cześć jej naczelnego wodza, powtórzonym z za

pałem przez publiczność, zakończył rektor swe

przemówienie. Nastąpił potem dłuższy, bardzo

zajmujący odczyt prof. Konopczyńskiego na temat

konfederacyi barskiej i 3 Maja, oraz przemówie

nie reprezentanta młodzieży p. Gacskowskiego,

a wreszcie prodnkcye chórn »Echa« i piękna de

klamacya p. Chaberskiej, która wśród ogólnych

oklaeków wypowiedziała wierez Or-ota na cześć

zjednoczenia rozmaitych odłamów wojska pol

skiego.

W dzień 3 Maja.

W poniedziałek przed godziną G rano rozległy

się wielokrotne strzały armatnie z kopca Ko

ściusski, a ulicami miasta przeciągały muzyki,

budząc ludność na uroczysty dzień. Wczesnym

rankiem zebrała aię młodzież filarecka w kate

drze oa W aweln, gdzie dla niej została odpra

wioną Msza św. W kościele ewaDgielickim odpra

wił o 8 rano nabośeństwo X. kapelan Grycz.

0 g. 9 celebrował uroczystą Mszę św. w kate

drze ksiąśę biskop X. Sapieha w otoczenia dn

ehowieńitwa. Równocześnie ze wszystkich stroD

ciągnęły ulicami stowarzyssenia ze sztandarami

1 muzykami, młodzież szkolna, wojsko i publi*

i:mość, kierując się w stronę Rynku, by uczestni

czyć w nroczyitem nabożeństwie. Od strony uli

cy Szewskiej zamknięto Rynek czworobokiem,

którego jeden bok opierał się o Sukiennice, a

przeciwległy biegł wzdłuż linii C -D . Przy ołta

rza, zbudowanym przed *Sukiennicami, ustawili

się jeneralicya i jenerałami Symonem i Stillerem,

weterani z 63 roku, seuat akademicki z rektorem

Dr. Eitreicberem, liczni przedstawiciele ducho

wieństwa^ prezydyum miasta z prezydentem Fe

derowiczem, korpus oficerski, grono radców miej

skich, przedstawiciela władz państwowych ze

starostą Kowalikowzkim. W dwóch rzędach na

przeciw ołtarza stanęli reprezentanci cechów ze

sztandarami. W czworoboku od strony strażnicy

wojskowej ustawiły się oddziały wojska wszyst

kich gatunków broni pod komendą podpułkowni

ka Madurowicza; drugą część Rynku od strony

ul. A— B wypełniła młodzież szkół średnich mę

skich i żeńskich, wydziałowych i ludowych, ko

lejarze z Krakowa i Podgórza z muzykami, roz

maite związki i ztowarzyazeuia ze sztandarami

wreszcie delegacje włościańskie w strojach kra

kowskich. Powszechną nwagę zwracała grupa

Tow. strzeleckiego w oryginalnych historycznych

strojach. W spaniały był widok tego morsa głów

ludzkich, nad którem powiewały barwne sztan.

dary, rozmieszczone gęsto na całej przestrzeni.

Po godz. 9 jen. Symon dokonał przeglądu woj

ska, prsy dźwiękach hymnu narodowego. 0 9 39

rozpoczął X Dr Korsonkiewicz M««§ św. Podczai

Ewangelii, Podniesienia i na »Baranek Boży

wojsko prezentowało broń, a nadto w czasie

podniesienia rozlegały się strzały armatnie z kopca

Kościuszki. Chór »Echa«, wykonał szereg pieśni

religijnych, między iuuemi przy końcu Msiy św.

starożytny hymn; »Boga Rodzica Dziewica«.

Hymnem: »Boże, Coś Polskę«,

odśpiewanym

prsez nieprzeliczone rzesze publiczności zakoń

czono nabożeństwo.

Gdy słowa pieśni przebrzmiały, przemówił prof,

Dr Stanisław Kutrzeba o Kocstytncyi 3-Maja, po

nim włościanin z Węgrzec, Cholewicki. Następnie

uformował się pochód, który ruszył z Rynkn ul.

Ssewską, Podwalem i Strassewskiego na Wawel.

Na Wawelu w diiedziócu zewnętrznym przemówił

poseł Tabaczyński, a następnie akademik Migdał.

Wygłosił tn także krótką przemowę w języku

polskim jeden i oficerów francuskich, kończąc

okrzykiem na cześć Połeki. W odpowiedzi publi

czność zgotowała owacyę oficerom Irancuskim

stojącym opodal. Uroczystość zakończyła siję de

filadą wojsk na Podzamczu przed jeneralicyą

i przedstawicielami włads. W śród dostojników

na W aweln znajdował aię przybyły do Krakowa

wic,eminister kultury i sztuki Heurich. W ojsko

budziło podziw awoją postawą, sprawnością, oraz

doskonałem nooundarowaniem. Defiladzie towarzy

szyły oklaski i okrzyki na cześć wojska. Po po

łudniu o 4 odbył się na plantach koncert muzyki

wojskowej,

Wieczorem dano w teatrze im. J . Słowackiego

przedstawienie Pani Chorążyny Stef. Krzywo

szewskiego. Przed rozpoczęciem przedstawienia

orkiestra odegrały bymu państwowy, następnie

przemówił prof. Dr Władysław Konopczyński.

Obecni w teatrse Górnośląsacy zaintonowali »Rotę«

Konopnickiej. Publiczność podchwyciła melodyę

i zabrzmiał potężny śpiew: »Nie rzucim ziemi*.

W Warszawie.

Warszawa 4 maja.

(PAT) Uroczystość 3 Maja wypadła tak impo

nująco, jak nigdy. Już ooegdaj wieczorem orkie

stry wojskowe przeciągały ulicami miasta, grając

melodye narodowe. Miasto było bogato przystro

jone. 0 7 30 rano w ogrodzie botaoicmym od

prawioną została Msza św. połowa, w czasie któ

rej wygłosił podniosłe kazanie X. profesor Śta

zowiki. Na placu Broni uformował się olbrzymi

pochód. W czasie formowau% pochodu członko

wie prezydyum komitetu obchodu hr. Adam Za

mojski, X. kanonik Okołokułak i porucznik Re

migiusz Kwiatkowski złożyli wieńce z odpowie

dnimi napisami pod pomnikiem Mickiewicza, pod

figurą Chrystusa prsed kościołem św. Krzyża,

Dod pomnikiem Kopernika, na Płaca Trzech

Krzyży i na ruinach kapliczki 3 Maja w ogro

dzie botanicznym. Około 10 pried południem po

przeglądzie oddziałów wojskowych Mszę św. po

łową odprawił X. biskup Gall; kasanie wygłosił

X. proi. Szlagowski. W zroszającym momontem

było ślnbowanie po Mszy św. Wojsko prezento

wało broń, kaw alerya dobyła szabel, tysiączne

tłumy powtarzały rotę przysięgi, poczem odbył

się pochód. Z okien i balkouótr rzucano kwiaty

wznoszono okrzyki: »Niech żyje armia«.

(PAT) Dzień

słego nastroju,

nych i domów

W Poznaniu.

Poznań 4 maja.

wczorajszy minął wśród podnio*

Z wszystkich gmachów pnblicz

prywatnych powiewały flagi o

barwach narodowych. Szkoły, biura rządowe i

prywatne były zamknięte jak również sklepy.

Obchód wobec stann wyjątkowe ograniczył się

do kilku uroczystości o charakterze wewnętrz

nym.

We Lwowie.

Lwów 4 maja.

(P.A . T .) ,W uroczystościach 3 Maja wzięła u

dział cała lndność polska Lwowa. Ustała praca

w biurach, warstatacb, sklepach. Nastrój nad

zwyczaj uroczysty panował na ulicach miasta,

które roiły się od ludności. Chorągwiami i na

lepkami ozdobiono domy, a pogoda słoneczna

sprzyjała przez cały dzień. O 10 rano olbrzymie

boisko dawnej cytadeli zapełaiło się tłumem pu

bliczności. Przy ołtarzu polowym odprawił X. ar

cybiskup Bilczewski Mszę św. Po kazaniu, wy

głoszonem przez X. Panasia, i odśpiewaniu pieśni,

sformowano pochód. Przed pomnikiem Mickiewi

cza odbyła się defilada wojsk. P o południu i wie

czorem odbyły się przedztawieoia w teatrze miej

skim i nrocsystości w koszarach, w stowarzysze

niach i po dzielnicach. Wieczorem oświetlono

efektownie szczyt kopca Unii Lubelskiej. Uroczy

stość, w której wzięło odział przeszło 100.000

osób, cechowała powaga; panował wzorowy po

rządek .

Na Śląsku G6rnym.

Bytem 4 maja.

(Tel. pryw.) We wszystkich miastach Śląska

Górnego odbyły się uroczyste pochody kn uczcze

niu rocznicy 3 Maja, w których brała ndział nie

zwykle wielka liczba nczeztaików. I tak: w B y

tomiu około 25.000 , niesiono przeszło 250

sztaodarów; w Królewskie}-Hucie około

25.000, przeszło 50 sztandarów; w K a t o w i

cach 145.000, ludti, w tem 20 000 dzieci, sztan

darów naliczono 500; w Pszczynie w po

chodzie wzięło udział 16 000 lndzi, drugie tyle

tworzyło szpaler, przygrywało 15 orkiestr, zaś

sztandarów naliczono przeszło 100; w Gliwi

cach zgromadziło się przeszło Bi.000 osób z 40

sztandarami. Niemcy chcieli rozbić pochód; znie

ważono XX. Robotę i Szymkę. Do Francuzów

wygłosił przemówienie po francusku p. Styczyń

ski. W 01eśnie, gdziepochódliczyłdo6900

uczestników, Niemcy rzucili się i tyłu na P ola

ków, rzucając kamieniami i wyrywając im sitan

dary. Dopiero wojaka francuskie opróżniły rynek

i przywróciły spokój, zakłócony przez policyę zie

loną i inne bojówki niemieckie. W Zabrzu

brało udział w pochodzie 120 grup ze sztaDda

rami. Policya usiłowała początkowo usuwać sztan

dary polskie, potem jednakże tego sauiechała.

W O,p o1u już od rana z całego powiatu na

pływ ały liczne tłumy publiczności, aby wziąść

udział w uroczystym pochodzie 3 maja. Zebrało

się około 20.000 Indii. Sicherheitswehr i inne

niemieckie bojówki obsadziły wszystkie drogi

wejście do miasta, aby nie wpuścić Polaków. Z

lewej strony Odry gromady ludu polskiego, roz

pędzone przez zieloną policyę, nie mogły wejść

do miasta. Również i ludności i prawej strony

Odry uie wposzczono do miasta. Na zbierające

Wydani« poranna

tip w mieście do pochodu gromady ludu polskiego j

napadły bandy niemieckie wraz z zieloną polłcyą’

i pocaęły go bić. Następnie tłum Niemców rzuaił

się na konsulat polski i zerwał Białego Orła. Do

redakcyi Gazety Opolskiej wtargnęło 30 zbirów

niemieckich, żądając wydania redaktora Koraczew:

skiego. Wobic^ gwałtów niemieckich ludność pol

ska chwyciła się samoobrony. Przyszło do zacię

tych bójek, przyczem kilkanaście osób raniono. W o

bec niesłychanego terroru zorganizowanej bandy

niemieckiej, pochód polski nie mógł się odbyć.

W Raciborzu do pochodn stanęło 20.000 o

sób; sztandarów naliczono150 Zorganizowane

bandy niemieckie rzuciły się na pochód. Zielo n a

policya dobyła białej oroni i nie chciała dopu

ścić manifestantów do kamizyi koalicyjnej, Na

żądanie Włoczów zł żooo sztaudar w ręce komi

syi koalicyjnej, poczem Polacy wrócili pod oiłoną

włoskich żnłaierzy do ga,ach u »Strzecha«,

lecz

w pobliżu misyi koalicyjnej przyszło do bójki z

Niemcami, przyczem raniono 8 Polaków, a 1 z

członków Sicherheitswehry został podobno zabity,

Policya aresztowała Polbków, którzy szli w mun

darach wojskowych.

Na Litwie.

Wilno 4 maja.

(PAT) Dzień 3 Maja cała Ziemia Wileńska ob

chodziła uroczyście. Straż kresowa zorganizowała

we Wileńszczyźnie 700 obchodów. Wszędzie zbie

rano na skarb narodowy, na Macierz polską i żoł

nierza polskiego. W wieln miejicowościach zgło

sili ndział przedstawiciele innych narodowości

W samym Wilnie obchód wypadł wspaniale, Na

placu Teatralnym p. Szcsuka w mowie swej do

magał się wcielenia Wilna do Polski. Kilkutysię

czne tłumy wznosiły okrzyki na cseść Poliki, na

czelnego wodza i jego świetnej armii. W pocho

dzie wzięło ndział przeszło 120 organizacji spo

łecznych, politycznych i zawodowych. Przez cały

dzień miejscowe banki, w biurach i w specjalnie

urządzonych kioskach przyjmowały zapisy na pol

ską pożyczkę, Niezależnie od tego kwestowano na

polską Macierz ziem wschodnich.

W Gdańsku.

Gdańsk 4 maja.

(PAT) Odbył się tn uroczysty obchód z okazyi

rocznicy 3 Maja. Jest to pierwszy oficjalny ob

chód polski w Gdańsku. Uroczystość rozpoczęła się

onegdaj muzykalno - wokalnym wieczorem, urzą

dzonym staraniem tntejszej kolonii w sali porto

wej. Na wieczorze tym zjawili się między inny

mi : jeneralny komisarz Biesiadecki, szereg urzę

dników komisaryatn, przedstawiciele władz woj

skowych w otoczenia oficerów. Przed południem

odbyło się w kościele św. Mikołaja uroczyste na

bożeństwo. Między innymi przybył komisarz Bie

siadecki, szereg oficerów polskich, angielski puł

kownik Trutt, zastępca komisarza Towera, grono

oficerów angielskich, przedstawiciel Ligi narodów

kapitan Bellen, admirał angielski Cowe w otocze

niu oficerów marynarki angielskiej, konsul angiel

ski Fray, komendant wojsk francuskich, konsul

francuski, konsal amerykański, konsol grecki, je

dnem słowem przybyło całe ciało dyplomatyczne

Gdańska. Brakowało natomiast przedstawicieli

zarządu wolnego Gdańska. Nabożeństwo *akoń

ciono odśpiewaniem Te Deum i Boże coś Polskę.

Wieczorem odbył się raut, wydany przez komi

sarza Biesiadeckiego, na który przybyli prawie

wszyscy obecni na nabożeństwie, jak również

przedstawiciele niemieckich s!er przemysłowych.

Termin plebiscytów.

Bytom 4 maja.

(P A. T .) Pisma niemieckie donoszą, iż ple

biscyt na Górnym Śląsku nie odbę

dzie się przed lipcem r ok u bieżącego

a na M azurach i Warmii przed grud

niem roku bieżącego. Wiadomość ta wymaga

oczywiście potwierdzenia.

Rekonstrukcya gabinetu czeskiego.

Praga 4 maja.

(P. A. T .) Jak podają dzienniki, prezydent

ministrów Taszar, który otrzymał od prezydenta

Maaaryka misyę ntwo rżenia nowego gabinetu

zam!arza pozostawić z dotychczasowych ministrów

tylko Benesza i Swehlę, a wszyitkie inne teki

mają być obsadzone przez zupełnie nowych po

lityków. Rekonstrukcya gabinetu ma nastąpić w

najbliższych dniach. Uchodzi* za powue, źe par

tye narodowo-socyalistyczne, które’ uzyskały przy

wyborach dosyć mandatów, nie wyselą swych

sastępców do gabinetu. Pierwsze posiedzenie par

lamentu m a się odbyć 18 bm.

Przed konferencyą w Spaa.

Lyon, 4 maja.

(P. Ą. T .) . Ze względu Da propozycję Goep

perta zgodził się prezydent rady francuskiej przy

jąć w Paryżu ekonomiczną misyę niemiecką, która

odbędzie konferencyę z rzeczoznawcami francus

kimi. Dzienniki francuskie oświadczają, że rzeczo

znawcy ci będą w najkrótszym czasie wyznaczeni.

Ze strony Francyi pracuje się obecnie nad pro

gramem obrad w Spaa. Jednym z problemów, nad

którym się obecnie odpowiednie czynniki zasta

nawiają, jest postanowienie, esy ze strony koalicji

ma wystąpić tylko Francya, Anglia, Włochy

Belgia, czy też i państwa, sąsiadujące z Niem

cami, jak Polska, Czechosłowacja, a może i Dania,

a więc państwa, które ze względu na swoje poło

żenie geograficzne są wprost zainteresowane roz

brojeniem Niemiec.

Pochód wojsk polskich na Ukrainie.

Warmwa 4 maja,

(P. A. T .) Komunikat mtabu jen. * 2 b. ra. :

W dalszym pośr.ign ?a nieprsyjacielem *wydro

skin nasze wo,jska dttla 1 b. m . zdobyły

slacyę kolejową Chwastów (Fastów).

Zastawienie ogólnej zdobyczy a przebiegu ope

rscyj od 25 kwietnia do 1 b. m. wykazuje:

25.000 jeńców, 120 dzlat, 418 kara

binów maszynowych, dwa pociągi pancer

ne, dwa automobile pancerne, 2 czołgi, trzy aero

plany, trzy stacye radiotelegraficane, znaczną ilość

parowozów i wagonów, oraz obfite składy arty

leryjskie, taborowe i magazyny żywności. Cyfry

te są najlepszą miarą osiągniętego zwycięstwa.

Csły bieg operaryj, prowadzonych na obszar*»

od Prypeci do Dniestru, obfituje w liczne mo

menty niezwykłego bohaterstwa i poświęcenia na

zsych oddzinłów. Niektóre z Dieh będą później

podano.

W krwawej walce o Malin, kierując osobiście

obroną stacyi, uporczywie atakowanej przez wy

borowe oddziały bolszewickie, zginął śmiercią bo

haterską szef sztabu jednej z brygad jazdy, rdju

tant naczelnego w idza rotmistrz Radziwiłł, prz?

zdobycia zaś Chwastowa dowódca batalionu 5

pcłku piechoty Legionów kapitan Młol Tarczyński.

Na północnym odcinku Polesia i ua Białorusi

utarczki wywiadowczych oddziałów.

Pierwszy zast. szefa sztabu jen. Kuliński, pnlk

Warszawa, 4 maja.

(P. A. T .) Komunikat sztabu jen. z 3-go bm

Na Podolu i Wołyniu nasza ofensywa

w dalszym ciągu rozwija się pomyślAle.

Na Poleiiu oddzitły nasze w śmiałym wyoadzia

rozbiły doszczętnie 415 pułk bolszewicki, z d oby

wając trzy działa z zaprręgami, cztery karabiny

mrsiynowe, oraz kilkudziesięciu jeńców,

Na B;ałej Rusi samolot eskadry wielkopolskiej,

prowafzoDy przez sierżanta Łagotę, w trakcie

wywiadów na stacyę Prianino został *«atakowany

prze* trzy aeroplany oieprzyjacieiskie. Jeden z nieb,

uszkodzony ciężko w walce powietrznej, zmuszony

ro«tał do wylądowania na naszym terenie,

Na Litwie sytuacja niezmieniona.

Pierwszy zast. ssefa szt. jen. Kuliński pułk.

Praga 4 maj».

(PAT.) Wiadomości o niespodziewanych a z n a -

konńtych postępach wejsk polskich na Ukrainie

odbiły s ę żywein echem i w prasie czeskiej.

Organ narodowych demokratów Narodni Listy

pierwszą wiadomość o przełamania frouta bol

szewicka go przez wojska polskie podał pod ty

tułem »Piłsodłki pobił doszczętnie wojska czer

wone«, nie dodając zresztą żadnego komentarza.

Pisma socjalistyczne czeskię wykorzystują sukcesy

orężne polskie w tym kiernnku, aby wykazywać

rzekomy imnerysbztn polski i rozdzierać szaty

nad niezgodą wśród! Słowian. Prawo Lidu i Cze

skie Słowo wygrażają Polsce odwetem rosyjskim.

Wychodzący w Morawskiej Ostrawie organ *o

cyłlistTCzny Duch Czasu, zapowiada, źe aa trzy

miesiące na powoe woitka czerwone stauą przed

bramami Cieszyna. Pismo wzywa naród czeski,

aby się l rganieował w czerwone szeregi, by w od

powiednim momencie mógł powitać nadchodzące

wojska czerwone.

Minister Japonii w Krakowie.

Jednym z doniosłych epizodów wczorajszego

obchodn było przybycie z Ciessyna na dzień 3

maja do Krakowa Dra Saburo Ja mada, ruims!ra

upełnomocnionego Japonii i członka ruizyi koali

cyjnej w Cieszynie. Dr Ji,mada przybył do Kra

kowa w towarzystwie przydzielonego do misyi

koalicyjnej ze strony polskiej br. Kzaw. Pnsłow

skiego. W ziął też ndział w całej dzisiejszej u ro

czystości, poczem po południu miasto nasze opn

ścił. Pojawiwszy się na obchodzie złożył przede

wszystkiem na ręce delegata rsdcy Kowalików

skiego, jako przedstawiciela polskiego rządn, ser

deczne życsenia z powodu zwycięstw polskich

oad bolszewikami. Ptibiicsność poznawszy go ^ia

Wawelu pomiędzy uczestnikami pochodu wr.ą

dziła długotrwałą, bardzo demonstracyjną a ser

deczną owacyę, wznosząc okrzyki na cześć Japo

uii i jej przedstawiciela. U stóp Waweln w chwili,

gdy miała się rozpocząć defilada wojskowa przed

jeneralicyą i dostojnikami, biorącymi udział

w obchodzie, przemówił rektor Uniwersytetu

prof. Stanisław Estreicher, zwracając się imie

niem zgromadzonych do reprezentanta Japonii,

Nie zapomnimy nigdy — powiedział w swej

przemowie — źe Japonia jest mocarstwem, któ

re pierwsze nie ulękło aię tego kolosu, jakim by

ła dla wszystkich w Enropie Rosya przed lat,y

kilkunastu, i na polach Mnfcdenu i w porcie Ac

tura zadała mu pierwssy, jak się później okara

lo, w samo serce wymierzony cios. Gdyby nie

potoki ktwi, wylane wówczas przez bohaterskich

synów Japonii, Rosya zajmowałaby doticbczas

swoją hańbiącą dla Enropy pozycyę arbitra po

nad narodami, a do obalenia jej w wojnie świa

towej i do rozwiązania sprawy polskiei na naszą

korzyść, nie byłoby może przyszło!* Okrzykiem

ua cześć jiaństwa jajiońskiego i armii japońskiej

zakończył J. Msgn. rektor swe przemówienie, a

okrzyk ten powtórzyła z zapałem cała pob)ież

ność, zgromadzona u atóp Waweln.

Minister I)r Jamada podziękował po francusku,

wyrażając jak największą życzliwość »woich ro

daków dla narodu polskiego oraz nadzieję co do

sojuszu obu armij polskiei i japońskiej, walczą.

czych obecnie z bolszewicką Rosyą. Przemósi*

uie jego podał do wiadomuś(jj zgromadzonych po

polsku radca de!. Kowal)kowski. Prezydent m!a

»ta p, Fedorowicz zwrócił się do ministra z za

proszeniem, aby zechciał w najbliższej przysiło

ści przybyć na (Hożej do Krakowa zarówno ce

!em bliższego zetknięcia się z nasiem społecziń

stwem, czego wszyscy bardzo pragniemy, jak i

pozoania zabytków naszego miazta.

Dr Saburo Jamada jost z zawodu pra

wnikiem, a mianowicie profesorem orawa m ię

dzynarodowego Da Uniwersytecie w Tokio, gdt e

należy do wybitnych sil naukowych. W rozmo

wach, prowadzonych w Krakowie, zaprzeczał sta

nowczo, jakoby w działalności swojej w Cieszy

nie kierował się jakimkolwiek uprzedzeniem na

korzyść Niemców lut) Czecfców i zaznacz,ał, «**

wytyczną dla niego była absolutna objektywr,ość

w rozstrzyganiu spraw spornycłi. Dąży też do

zapoznania się z życzeniami i *e zt,anowiskierri

Polaków w sprawie plebiscytowej Dj Krakowa

obiecał niebawem powtórn;e przybyć.

Prsed traktatem z Turcyą.

Lyon 4 maja.

(P A. T), Z Ktnttant,ynopola donoszą:

I).ihgacya turecka, która ma udać mę do P a

ryża, aby otrzymać warnnki pokojowe, opuściła

Konstantynopol 1 bm. W czasie podróży delega

cji przyłączfł się do niej jenerał Mahmud Muktsr

Pasza, przebywający w Szwajcaryi. Delegacya

składa się z 32 członków. Towarzyszy jej jeden

oficer francuski i jeden oficer włoski.

Obrady konfereneyi ambasadorów.

Lyon 4 maja.

(P. A. T .) Konferencja an:b«sadorów odbyła

1 bat. posiedzenie w obecności Juliusza Cambnna

i ucbwftlła wręczyć odpowiedź koalicji delega

t m węgierskim we czwartek. Pozwoliła również

delegacji tej na zwłokę 10-doiową celem po

wzięcia postanowienia w kweztyi traktatu poko

jowi go.

Kon!ereacya rozpatrywała następnie zakres

działania różnych komisyj dla oznaczenia granic,

a mianowicie komisyi dla granic między

Polską a Niemcami i tskiejże komiayj

austro-węgierskiej. Rozpatrywano nadto kwestyę,

czy można sprzedawać Niemcom statki napo

wietrzne. W tym względzie nie powzięto żadnej

uchwały.

«»___

Przyjazd min. Patka do Paryia.

Paryi, 4 maja.

(PAT.) . Ajeneya Havasa dGnosi:

Przybył tu polski minister spraw zagranicznych

Patek i odbył konferencyę z »rezydentem mini

strów Millerandem, poczem *łożył wizvtę mar

szałkowi Fócbowi Przybycie minisrta jes?, w tw ą

ckn z tero, że R sda najwyższa zaroie’za wkrótce

zająć s ę sprawami, dotyczącemi polityki polski j

na wschodzie, oraz stosnoka między Polską a

wolnem miastem Gdańskiem.

"""W

11III1-nmi

Przesiedlenie Wilhelma II.

Pcldfau 4 m aja.

(P. A T,) Rząd holenderski postanowił prze

siedlić byłego cesarza niemieckiego do Docrn w

prowincji Utrecht.

Uwolnienie X. Hlinki.

Praga 4 maja,

(PAT) Wobec tego, że X. Hlinka został

wybrany do parlament u, rząd czeski wre

szcie uwolnił go z jego przymusowego miejsca

pobytu w sanatoryuni w Pradze. X. HI nka otrzy

mał legitymacyę poselską i wyjechał do Róźem*

berga, gdzie był entuzjastycznie witany.

Rosya a Japonia.

Lyon 4 maja.

(PAT) Z Tokio donossą, że rokowaoia międef

Japonią a sowiecką Roiyą są ukończone. Rasra

t»r*yj(ła wszystkie w arauki, przedłożone pre^-a

Japonię.

Autonomia wysp alandzkich.

Lyon 4 maja

(PAT,) Finlandzki Rigsdag uchwalił definity

wnie dnia 30 kwietnia 152 głosami przeciwko 27

m U w * o autonomii wysp alandzkich. ___________

KRONIKA.

Kraków 4 Kaja.

—

Posfsdźenit Bady w icj skifj odbędzie Się wa

czwartek o 6 po poradnio.

Deputaty na prowłflcyi. «Ekspozytura M. 0 .

Urzędu zaopatr. piać. państw, w Krakowie aawia

damia koła r o zdziel cie depatatow e na prowincji, źe

z powoda trndnośei transportowych przeznaczona

na deputat za miesiące loty i marzec b. t . makra

ipiorykańska jeszcze nie nadeszła, wobec czego dal

sze wydawauie deputatów musiało oled* zwłose.

0 n»doiścin tmnftrtnrtów kola zesłaną zawjgdonnions,

Wyd*wc* t Redaktor wdpowiedzialny

RudolfStarwwwtei.

,,Cz*«« wychodzi «*dzlcAAl« n godzin« g rft*«

Numer pojedynczy 1 Mk.

rillDMIBAIA WYI O8 l:

półrocznie na kwarta! | na 1 mieslą«

W Klik« Wis W ssis]Ma

182Mk.-f,66 Mk.

f,I22Mk. -

sdassaaaiaa i* 4 e a .

144»-f.72»-f.124»_f’

W Polsce

ją,

i70 __fI94 i

w innychpaństwach

168»_f,84»-f!»28

»_f.’

w Krłko8nB °

pocztowe. M iejscową pre

n u m e r a t ę Biuro dz.enaików Hopcas . Salom onow a, Hupczyc ul. Jagiellońska, B ricia Hildo w , ,

d . l a rm eh ck a , trafika w Sukiennicach księgarnia Poturalzkiego w Podgórzu. We Lwow ie » U » .

f c * L * w biurach dtien. 8 S okołow skiefo , Reklama prasowa K. Buchstaba, dalej w Tan.ow .e,

Rzeszow ie, Jasie, Nowym Sączu, Zakopanem w księgarniach, oraz u portyerów kolejowych. W Luhlini,

kantor pism »Prac.,« B.uro dzienników »Rekord« S ,d o m , w Przemyślu w biurze dzienników E. Bi!let.

__________

w WARSZAWIE: Biur« dzienników Promień, nlica Wińsk 19.

Bmrz przyjmują ogłoszeniz w ceni« od wiersza nonpareilero za każdy raz 9 Mk., układ tabelaryczny

cyfrowy, skomplikowany 8 Mk. N adesłane od miejsca wiersza drukiem nonp. 5 Mk. N ek rologia od

miejsca wiersza drukiem nonp. 4 Mk. K o t n n n l k a t y handlowe po kronice i po dziale ekonomi ornym, ko

munikaty ptywatne, śluby, zaręczyny i t. p. pn 7 Mk. od miejsca wierssa nonp. Cena podaua aa jeden raz.

Ogłosz.enia przyjmują:

W W a r s z a w i e główna reprezeutaey* L, i E. Metzl i Ska ulica Marszałkowska ISO; nadto ogłoszenia

przyjmują Reklama Polska Jasna 10, (takie w Gdańsku). 1. Buchweitz Marszałkowska 120, B. Buchweits

Fredry 4, T. Pietraszek Marszałkowska 116, M. J Kreid Rymarska 16, l. Steinglas Waliców B, Jan Apta

Zielna 86, Międzynarodowe biuro ogłoszeń Galerya Liixembarg, L. K. Straszęwicz (dla ogłoszeń amery

kańskich); w W il n i e S. Jutan Niemiecka 4, Jankowski-Gradowski Wielka 96; w e L w o w i e St Soko

łowski, biuro dzienników H, Buchstaba, M. Br(tcka; w e W ie d n i a R. Mosse, M Dukes Nachf. Haaseu*

sten et Vogler, H. Schalek, Bock et Herzfeld, E. Braun, J. Dannenberg, J. Rafael, Oest. Anzeige Ge,*

L i st y z pieniądzmi i p r z e k a z y pieoięiue na prenumeratę i ogłoszenia przyjmuje Administracya »Czas

su«. W Londynie Agence Ha?as Cheapside. W Parytu Agence Ha?as Place de la Bourse. W Krakowie

ogłoszenia przyjmują wszystkie biura dzienników.

Keklnmacye nleopleczętowane uie podlegają opłacie pocztowej.

Listów nieopłaconych me przyjmuje się. Rękopisów nadsyłanych nie zwraea «tę,

PM" Za każdą zmianę adresu dopłaca się 40hal.

Adre* Redakcyl I Admlnłstracyl ul. św. Tomasza Nr. 82. - Tel. Nr« 50

1 з 2 • Strona 1

Мірадор - viewer

Czas.

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку