Dziennik

Мірадор - viewer

Dziennik Polski.

Примітка

Відображення 564 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

ROK XL

Nr 216 (12305)

Wydanie I

PL ISSN 0137-9089

N r indeksu 35005

KRAKÓW

Środa 12 IX 1984

Cena 5 zł

DZlS W NUMERZE "PEJZAŻ POLSKI" ^ Sobolewski odradza podanie spragnionemu szklanki tej wody

Ślusarski wykosztował się na fachowca ^ Szych

zaczął od arystokracji Kowalski powraca na budowy polskiej energetyki ^ Tatarczuch usłyszał już... świerszcze ^ Niemczyński i Syfert o nieudanej próbie ucieczki

Pasiedzenie Biura Politycznego KC PZPR

Powinnością członków partii aktywno

wspieranie samorządu terytorialnego

WARSZAWA (PAP). 11 bm. obradowało Biuro Polityczne KC

PZPR. Wysłuchano informacji o realizacji zadań przez instancje

partyjne. Omówiono najważniejsze zadania, jakie stoją przed orga

nizacjami partyjnymi w najbliższym okresie.

W związku ze zbliżającymi się wyborami do samorządów tery

torialnych, wskazano na potrzebę podjęcia działań przez organizacja

partyjne na rzecz aktywizacji samorządów i tworzenia sprzyjającej

atmosfery wokół wyborów.

Podkreślono, iż ważną powinnością

członków partii jest ożywiona i skuteczna działalność w samorządzie

terytorialnym , przyczynianie się do podnoszenia jego roli, zw ię

kszanie rangi i znaczenia organów przedstawicielskich w życiu spo

łeczeństwa polskiego, umacnianie ludowładztwa w naszym kraju.

Biuro Polityczne omówiło stan przygotowań do XVII Plenum

Komitetu Centralnego PZPR.

Minister A. Łopatka o polityce wyznaniowe] państwa:

Uważamy politykę dialogu zKościołem

za owocną, choć dialog ten je sttrudny

WARSZAWA (PAP.) W przerwie odbywającego się 10 bm. posie

dzenia Prezydium Rządu, kierownik Urzędu ds. Wyznań min. Adam

Łopatka przedstawił dziennikarzom niektóre problemy związane

realizacją polityki wyznaniowej państwa.

Podkreślił, że Prezydium Rzą

du uznało za celowe kontynu

owanie głównych kierunków do

tychczasowej polityki w tej dzie

dzinie,

dostrzegając

potrzebę

zwiększenia aktywności zarówno

państwa jak i odpowiednich or—

Opinie Konsultacyjnej Rady Gospodarczej

ar Zmienić system P FAZ

a Podwyższać ceny spokojnie

WARSZAWA (PAP.) Konsulta

cyjna Rada Gospodarcza dysku

towała 11 im. nad listem swe

go przewodniczącego — prof.

Czesława Bobrowskiego do prze

wodniczącego- Kom isji Planowa

nia przy RM, który to list od

zwierciedlał stanowisko Prezy

dium Rady ^yobec założeń CPR

—

1985. Dyskusja potwierdziła

słuszność głównych tez tego do

kumentu, zwłaszcza zaś wszyst

kich propozycji przyspieszają

cych odzyskanie równowagi. List

zawiera m. in. tezę, że schorze

nia występujące na tle inflacji

znużyły społeczeństwo.

Można

więc mieć nadzieję na zaakcepto

wanie

skuteczniejszej polityki

hamowania procesów inflacyj

nych. Musi się ona sprowadzać

m. in. do ograniczenia dynami

ki płac, obniżki kosztów mate

riałowych i zmniejszenia skali

realizowanych inwestycji.

Rada koncentrowała się prze—

Przed poznańskim spotkaniem handlowców

Cozaproponuje 1500wystawców?

(Inf. wł.) Od 1958 roku odbywają się w Poznaniu imprezy zwane

raz targami, kiedy indziej giełdami. Ostatnio znowu powrócono do

określenia Targi Krajowe "Jesień 84”, ale czy będą to targi praw

dziwe czy tylko pokaz możliwości produkcyjnych w kilku branżach

przemysłowych — okaże się na miejscu.

W każdym razie od 18 do 21 bm. w Poznaniu prezentować mają

towar pruducenci mebli, odzieży, wyrobów dziewiarskich, chemicz

nych, metalowych. Przedstawią swą ofertę spółdzielcy i firmy po

lonijne. Jak do tej pory zgłosiło swój udział w Targach 1500 wy

twórców, przeznaczono dla nich ponad 70 tys. m kw. powierzchni

wystawowej.

Poznańska impreza ma decydować o jakości zaopatrzenia rynku

w pierwszym półroczu 1985, ale ponoć będzie także możliwość sko

rygowania handlowych potrzeb także na ostatni kwartał br. Pod

czas tegorocznych targów wiosennych ekspozycje producentów ^nie

były udostępnione zwiedzającym. Teraz ma być inaczej. Czyli obej

rzeć się da, czy da się kupić — zobaczymy.

(d)

ROZMOWA "DZIENNIKA"

Krakowskie sceny

"Borysa Godunowa

Z SIERGIEJEM BONDARCZU—

KIEM, reżyserem filmu

"Borys

Godunow" i odtwórcą roli głów

nej rozmawia ANDRZEJ W A—

RZECHA:

—

Ani Pana, ani Pańskiej

twórczości aktorskiej i reżyser

skiej nie trzeba naszym Czy

telnikom Drzedstawiać. M am y

Fot. Marian Żyła

w pamięci sceny z przejmują

cego filmu pt. "Los człowieka”.

Który to już film reżyserowa

ny przez Pana?

—

Nie zrobiłem wielu filmów.

"Borys Godunow"

to siódmy

obraz reżyserowany przez mnie.

—

Nie po raz pierwszy goś

ci Pan w Krakowie?

—

Byłem tu już na premierze

"Wojny i pokoju" oraz podczas

wybierania plenerów do "Bory

sa Godunowa" .

—

Ile trwać będą krakow

skie zdjęcia?

—

Już wczoraj

na Wawelu

kręciliśmy pierwsze ujęcia. Po

zostaniemy w Krakowie do po

niedziałku, a później kręcić bę

dziemy zdjęcia w Warszawie'.

—

Czy

"Borys Godunow"

powstaje w kooperacji z jakąś

polską wytwórnią?

—

Nie. Jest to film powstają

cy w wytwórni "Mosfilm" .

—

W Pańskim filmie wystę

pują polscy aktorzy?

—

Tak. M . in. Henryk Macha

lica i Olgierd Łukaszewicz.

—

Jak się Panu współpracu

je z ludźmi polskiego filmu?

—

Bardzo

dobrze.

Wszyscy

znakomicie znają swój zawód.

—

Co Pan myśli o polskiej

kinematografii?

—

Obserwuję jej ciągły roz

wój.

—

Czy wyróżniłby Pan twór.

czość któregoś z naszych reży

serów?

—

Na to pytanie bardzo trud

no odpowiedzieć. W Polsce po

wstaje dużo dobrych filmów,

macie więc, co jęst zrozumiałe,

wielu dobrych reżyserów.

—

Życzymy miłego pobytu

w Krakowie i czekamy na "Bo

rysa Godunowa”.

de wszystkim na rozwiązaniach

zgodnych z zasadami

reform y,

czyli zmierzających do uzyski

wania efektów przez instrumen

ty ekonomiczne. Z krytyką wi

doczną zarówno w liście jak i

w wypowiedziach członków Ra

dy spotkał

się dotychczasowy

system PFAZ. Zarzuty sprowa

dzają się do kwestii ustalania

zbyt wysokiego pułapu wzrostu

wynagrodzeń wolnych od opłat

na ten fundusz, wiązania tegoż

pułapu ze wzrostem produkcji,

szerokiego stosowania ulg.

Rada nie ograniczyła się tym

razem do wskazania mankamen

tów.

Dyskutowano

propozycję

sekretariatu KRG zastosowania

(Dokończenie na str. 2)

ganizacji społecznych. Dotychcza

sowe stosunki między państwem

a kościołami nierzymskokatolic

kimi i

związkami

wyznanio

wymi ocenione zostały jako tra

dycyjnie pozytywne. Nic nie za

graża ich rozwojowi w przyszło

ści. Doceniono

zaangażowanie

Kościoła rzymskokatolickiego na

rzecz moderowania różnych eks

tremalnych tendencji i poczy

nań, jakie występowały w osta

tnich latach. Uznano, że pozo

stają aktualne oceny stanu sto

sunków:

Państwo

—

Kościół

sformułowane na X III Plenum

KC PZPR w październiku ub. r.,

PrzywódcaEtiopii

zaproszony do Polski

ADDIS ABEBA (PAP). Se

kretarz generalny Robotniczej

Partii Etiopii, przewodniczący

Tymczasowej Wojskowej Ra

dy Administracyjnej Mengistu

Hajle Mariarn przyjął członka

Biura Politycznego, sekretarza

KC PZPR Józefa Czyrka. W

czasie rozmowy która upły

nęła w przyjaznej atmosferze.

J. Czyrek przekazał.posłanie

od I sekretarza KC PZPR

Wojciecha Jaruzelskiego i za

(Dokończenie na str. 2)

40-letni dorobek województwa

Otwarcie wystaw w Tarnowie

(Inf. wł.) W kilku salach w

Tarnowie otwarto wczoraj wy

stawę przedstawiającą 40-letni

dorobek tarnowskiego przemy

słu, spółdzielczości i szkolnictwa

zawodowego. W III Liceum O

gólnokształcącym przy ul. Bro

dzińskiego, wyeksponowano wy

roby

największych

zakładów

przemysłowych, min.

"Azotów”,

produkujących obecnie 148 ar

tykułów. Całą gamę wyrobów —

silników elektrycznych — pre

zentuje "Tamel”.

Na wystawie imponująco pre

zentuje się dębicki

przem ysł.

"Stomil”, Fabryka Farb i Lakie

rów,

której wyroby znajdują

szerokie zastosowanie. Wytwór

nia

Urządzeń Chłodniczych, a

także Bocheński Zakład

Prze

twórstwa Hutniczego i Niedo

micka Fabryka Celulozy,

czy

brzeski "Okocim" .

W salach Domu Kultury "Za

chęta”,spółdzielcy z Tarnowskie

go wystawili swe najlepsze, do

starczane na krajowy i zagra

niczny rynek wyroby. Ekspono

wane są: szkło oświetleniowe i

(stołowe, galanteria szklana i

kryształy Huty Szkła "Laura”,

drewniane wyroby Spółdzielni

Pracy Rękodzieła Ludowego i

Artystycznego w Ryglicach, sty

lizowane meble z "Mebloartyz

mu" w Wojniczu, czy garnitury

"Tarnkonfexu"

Uczriiowie

szkół

zawodowych, prezentują

swe prące w Zespole Szkół Me

chaniczno-Elektrycznych i Te

chnikum Chemicznym.

otwarciu

w zięli udział

przedstawiciele władz polityczno

- administracyjnych miasta i wo

jewództwa, m.in. sekretarze KW

PZPR Jerzy Sobecki i Jan Kar

kowski, prezes W K

ZSL Sta

nisław Partyła, przewodniczący

WRN

Mieczysław

Menzyński.

Gospodarzem

uroczystości był

prezes tarnowskiego

wojewódz

kiego oddziału NOT Tadeusz

Para.

Dzień trzeci—wnioski pierwsze

CYBULSKI — Z FILMOWE—

GO -GDAŃSKA: Z tego, co tu

widzę na festiwalowym ekranie,

można

wnosić, że

największą

trudność przedstawia dla twór

ców filmowych umiejętność bie

głego i interesującego opowiedze

nia pokazywanej historii

oraz

psychologiczne uwiarygodnienie

działań osób dramatu — nie mó

wiąc już o całej społeczno-poli

tycznej problematyce współczes

ności, której impreza

powinna

dać wyraz. Nie bardzo wierzę,

żeby tak się stało, gdyż prezen

tując za jednym zamachem 3-le

tnią produkcję kinową i telewi

zyjną festiwal jakby rozcieńczył

swoją aktualność, rozrzedził się

i stracił ostrość wymowy. Parę

filmów nie zostało w ogóle zgło

szonych do konkursu przez ze

społy, paru innym, najnowszym,

czas kolaudacji wykroczył poza

granicę

wyznaczoną terminem

przygotowań do festhoalu. Są to

zresztą być może wnioski przed

wczesne, z których chętnie się

wycofam, jeśli materiał konkur

sowy dostarczy innych wrażeń.

W każdym razie wspomniane na

samym wstępie błędy w sztuce

realizatorskiej uważam za dość

powszechne i podstawowe.

Projekcje trzeciego dnia cof

nęły nas treściami filmów w la

ta 30. („Do góry nogami" Ję

dryki), 40. („Na straży swej stać

będę" Kutza) i 50. („Niech cię

ojlleci mara" Barańskiego, "Był

jazz" Falka), czemu towarzyszyły

dwa filmy telewizyjne — powie

dzmy najogólniej: psychologicz

ne, "Toccata" Kuca i .,Powino

wactwo" Krzystka.

Dwukrotnie

gościli na ekranie Bożena Ada

mek i Jerzy Nowak.

To co teraz napiszę, nie nale

ży już do tematu, ale należy się

czytelnikom'

"Dziennika”.

Otóż

na sali mieszczańskiej

ratusza

staromiejskiego

koncertowało

Trio Krakowskie czyli nasi zna

komici kameraliści: Antoni Co

falik (skrzypce), Krzysztof Okoń

(wiolonczela) i Jerzy Łukowicz

(fortepian), laureaci I nagrody

na Międzynarodowym Konkursie

Muzyki Kameralnej w Sienie.

a zwłaszcza na Krajowej Konfe

rencji Delegatów PZPR.

Na obecne stosunki między

Państwem a Kościołem rzymsko,

katolickim mają wpływ ostatnie

wydarzenia, wśród nich wybory

do rad narodowych i amnestia

Kościół ogłosił neutralność wo

bec wyborów, uważając je

zjawisko polityczne, którym się

nie zajmuje. Faktem jest jednak,

że ogromna większość biskupów

i znaczna część duchowieństwa

nie poszła do urn; frekwencja

wyborcza kleru była znacznie

(Dokończenie na str. 2)

Wydarzenie dnia

Reaganzapowiedział

spotkaniezGromyką

WASZYNGTON (PAP). Prezy

dent Ronald Reagan, występując

we wtorek na zaimprowizowanej

konferencji prasowej w Białym

Domu. oznajmił, że 28 bm. spotka

się z ministrem spraw zagranicz

nych ZSRR Andriejem Gromyką

celu przedyskutowania sze

regu zagadnień, w tym kontroli

zbrojeń”.

Andriej Gromyko ma przybyć

do Waszyngtonu z Nowego Jor

ku. gdzie weźmie udział w sesji

Zgromadzenia

Ogólnego

NZ.

Amerykańska agencja prasowa

Associated Press, podając tę wia

domość, stwierdziła, że Andriej

Gromyko będzie najwyższej ran

gi przedstawicielem radzieckim,

z jakim kiedykolwiek spotkał się

prezydent Reagan.

"Dni Krakowa" w Kijowie

Gościnnie i serdecznie

Wtorek był drugim dniem krakowskiego święta w Kijowie. De

legacja oficjalna zwiedzała Zjednoczenie Przemysłu Planowania

Przestrzennego m. Kijowa oraz "Kijewprojekt”, gdzie zapoznała się

z kompleksowym programem

architektoniczno-artystycznego two

rzenia propagandy wizualnej w Kijowie. Obejrzano przygotowane

plansze i ekspozycje związane z rocznicą oswobodzenia radzieckiej

Ukrainy od faszystowskich okupantów, które już wkrótce znajdą'Się

na ulicach, placach i budynkach stolicy Ukrainy. Zwiedzono również

wystawę osiągnięć gospodarczych USRR.

Uczestnicy "Dni Krakowa”, twórcy, artyści, dziennikarze spotykali

się z kijowianami w zakładach pracy, instytucjach i .obiektach uży

teczności publicznej, gdzie przyjmowani byli gościnnie i serdecznie.

W godzinach wieczornych odbyło się spotkanie polskich gości

z władzami polityczno-administracyjnymi Kijowa w Konsulacie Ge

neralnym PRL.

Przed nami reforma szkolnictwa zawodowego

11■1-■■1.............. ■

—

".............

A fachowców wciąż braknie...

W pracowni stttl.irsl-.ic-j Zespołu Szkół Zawodowych w Grybowie

Fot. Marian Żyła

(Inf. wł.) Od dłuższego czasu

kształcenie

zawodowe

frapuje

uwagę

75 proc.

absolwentów

szkół podstawowych. Dobrze to.

względu na niezaspokoione

potrzeby zatrudnieniowe

wielu

galezi przemysłu, rolnictwa i u

sług. Źle,, gdy zainteresowanie

15-latków dotyczy tylko special

ności "modnych”, z pominięciem

zawodów górniczych. hutniczvch

rolniczych, budowlanych, mecha

nicznych.

związanych z komu

nikacja i usługami — najbar

dziej istotnych dla eospodarki

narodowej.

W Krakowskiem, w kilka dni

po rozpoczęciu nauki, w zasa

dniczych

szkołach zawodowych

czekają jeszcze

wolne miejsca

na chętnych do zawodu frezera,

ślusarza, tokarza,

kowala, me

chanika urządzeń odlewniczych,

rolnika, hutnika... W wojewódz-'

twie tarnowskim

—

gdyby sie

znaleźli kandydaci — można by

od zaraz utworzyć 20 oddziałów

ZSZ. kształcących szewców, pie

karzy, kowali, frezerów, chemi

ków. budowlańców i innych. W

Nowosadeckiem

iest możliwość

(Dokończenie na str 2)

Sam wpuścił się w... maliny

Corrida

polsku

(INF. WŁ .) Niecodzienną przygodę w... malinach na Wierchu Po

rońcu w Tatrach przeżył pan Józef Kńafel emerytowany kierownik

Górniczych Domów Wczasowych w Zakopanem. Otóż podczas zbie

rania m alin w Fesie, zobaczył w pewnym momencie przed sobą po

tężnego byka-ielenia, który przybrawszy klasyczną pozycje z corridy,

z łbem opuszczonym na dół, ruszył na pana Knafla. uzbrojonego

tylko w torbę z malinami., Walka była oczywiście nierówna. "Torre

ador" otrzymał cios byczym łbem najpierw w brzuch, potem w

klatkę piersiową i został na miejscu znokautowany Tatrzański jeleń

- byk, zachował się bardziej po dżentelmeńsku niż byk hiszpański,

bowiem leżącego przeciwnika nie tknął, tylko odszedł majestatycz

nym krokiem z torbą malin zawieszona na rociacli. Przez Wierch

Poroniec prowadzi szosa do Morskiego Oka i kroczący nią jeleń z ową

torbą malin wprawiał w zachwyt turystów.

Mniej zachwycony był pan Knafel, którego trzeba było odwieźć

do szpitala. Dr Jan Mrugała z chirurgii urazowej, stwierdził "tępe

urazy" ciała na szczęście bez ran kłutych i zalecił okłady podczas

domowej kuracji. Okazuje się, że popularne powiedzenie o wpu

szczaniu koga w maliny■ ma rację bytu o czym namacalnie prze

konał, się znany i łubiany rąieszkaniec Zakopanego, wpuściwszy się

w nie sam.

(w. jarz).

1 з 8 • Strona 1

Мірадор - viewer

Dziennik Polski.

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку