Echo

Мірадор - viewer

Echo Chełmka :

Примітка

Відображення 102 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

Echo Chełmka nr 9/2003

strona 1

INFORMATOR GMINNY

BEZPŁATNY, NUMER 9(18)/2003 - PA•DZIERNIK, NAKŁAD 1500 EGZEMPLARZY

Naszej gazety w wersji elektronicznej szukaj pod adresem www.chelmek.pl

Miłośnicy folkloru

spotkali się w wiejskiej zagrodzie

W słoneczne niedzielne popołudnie 14 września br. miłośnicy

folkloru mogli się spotkać w Chełmku. Okazją były „Folklorystyczne

Spotkania nad Przemszą”- impreza zorganizowana już po raz szó

sty przez Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji. Jej ideą jest

prezentowanie kultury, folkloru i zwyczajów sąsiadów z obu stron

Przemszy- Śląska i Małopolski. Przede wszystkim staramy się poka

zać, że folklor nie jest zjawiskiem martwym, że jest to dziedzina,

która cały czas ewoluuje i rozwija się. Przykładem tego są artyści,

którzy czerpią z dorobku kultury rodzimej, czyli kultury tradycyjnej.

Na naszej scenie co roku występu

ją również zespoły folkowe. Wystę

pował m. in. Janusz Kohut z Józe

fem Brodą i zespół „Syrbacy”.

„Spotkania nad Przemszą” mają

także charakter trochę dydaktycz

ny, ponieważ chcemy pokazać naj

ważniejsze wartości tradycji i kul

tury rodzimej. Zresztą, symbolem

tej imprezy od pierwszej edycji jest

gniazdo z rodziną bocianów.

Uznaliśmy, że ten wizerunek naj

bardziej odpowiada naszym wy

obrażeniom o tradycji i przywią

zaniu do ojczystej ziemi- mówi

dyrektor MOKSiR Waldemar Ru

dyk.

Tym razem w scenerii wiejskiej

zagrody zbudowanej w Parku Miej

skim przed licznie zgromadzoną

publicznością wystąpiły zespoły:

„Brzezinianki” z Brzezinki, „Chełmkowianki” z Chełmka, „Wło

sianeczki” z Włosienicy, „Kosztowioki” z Mysłowic- Kosztów, „Lu

dzie z gór” z Oświęcimia, „Osieczanie” z Osieka, „Grojczanie”

z Grojca, „Malwa” z Gorzowa, „Gromcaneczki” z Gromca, „Bo

browianki” z Bobrka, „Stawowianki” z Oświęcimia, „Kopcio

wiczanki” z Kopciowic i „Dziećkowiczanki” z Dziećkowic. Wystą

piła także gawędziarka z Osieka- Helena Klęczar. Koncerty zespo

łów ludowych nie mają formy konkursu, lecz prezentacji twórczo

ści. To sprawia, że atmosfera jest bardzo miła i wszyscy chętnie

przyjeżdżają do Chełmka.

Gwiazdą tegorocznych Spotkań był grający szkocką muzykę

folkową zespół „Pipes and Drums” z Częstochowy. Panowie i panie

ubrani w tradycyjne, szkockie spódniczki, grający na kobzach,

wzbudzili duże zainteresowanie mieszkańców.

Jak co roku występom artystów ludowych towarzyszył przegląd

sztuki ludowej. Swoje dzieła zaprezentowali: artyści skupieni

w RSTK- Aurelia Rudyk, Genowefa Wesecka, Danuta Nowak, An

toni Korycik, Kazimierz Szuszczewicz, Józef Gaweł, Józef Pawlik,

a także Małgorzata Namysłowska- Ankiewicz (obrazy na szkle),

Zofia i Edward Góreccy (rzeźba), Zdzisław Pudełko (rzeźba),

Ryszard Gondek (rzeźba), Robert Nowak (rzeźba), Ireneusz Wierz

ba (rzeźba), Jan Głuszek (garncarz) i Jacek Skowroński (kowal

stwo artystyczne) i Stanisława Krzak (wyroby ze strusi).

Można było zobaczyć, jak również zakupić, gliniane garnki,

rzeźbione ptaki, wyroby artystycznego kowalstwa. Bardzo oblega

nym stoiskiem był „strusiowy” stragan - prezentacja piór, jaj, skóry

i innych rzeczy związanych ze stru

siami. Nie mogło oczywiście za

braknąć naturalnego miodu.

Jednak atrakcją, która wzbu

dziła największe zainteresowanie

publiczności, było umożliwienie

naocznego obserwowania proce

su wypiekania chleba w tradycyj

ny sposób. W Parku Miejskim już

kilka dni przed imprezą został,

specjalnie na tę okazję, zbudowa

ny piec chlebowy. Pomysł wcale

nie nowy, bo pieczenie chleba jest

stare jak świat. Tyle tylko, że prze

ważnie było to robione w domu,

a nie na środku placu w Parku

Miejskim. Ponieważ scenografia

tych Spotkań jest tak konstruowa

na, żeby oddać klimat swojskiej

zagrody, postanowiliśmy wzboga

cić tę zagrodę o element żywego ognia związanego z pieczeniem

chleba. Obrzęd ten od zawsze był czynnością bardzo szczególną,

czynnością, której w każdej kulturze towarzyszył ceremoniał i chcie

liśmy część tej ceremonii, tego szczególnego klimatu przypomnieć,

zwłaszcza tym najmłodszym - opowiada W. Rudyk. ¯eby wypiec

chleb potrzebny jest piec chlebowy. Takie piece obejrzeliśmy

w skansenie w Lipowcu, każdy sięgnął też do pamięci. Ja akurat

miałem okazję taki piec oglądać w swoim domu. A przepis jest

bardzo prosty: trochę cegieł, trochę zaprawy, trochę gliny i trzeba

to wszystko razem połączyć. W ten sposób powstaje piec. Nam się

to na tyle udało, że piec przetrzymał kilkudniowe palenie i stoi

nadal. Tutaj chciałbym bardzo podziękować Bartkowi Balcerako

wi oraz pracownikom zatrudnionym w Ośrodku w ramach prac

interwencyjnych za pomoc przy budowie pieca- dodaje dyrektor.

A tej niewątpliwie trudnej i dziś już rzadko spotykanej umiejęt

ności, jaką jest pieczenie chleba podjął się Marian Puchała- miesz

kaniec Bobrku.

dok. na str. 2

1 з 16 • Strona 1

Мірадор - viewer

Echo Chełmka :

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu