Gazeta

Мірадор - viewer

Gazeta Krakowska :

Примітка

Відображення 752 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

Flagi egipskie nad Port Saldem i Suezem

Prezydent Nasser ogłosił dekret

o owcjooalizaey

Kanału Sueskiego

LONDYN

„Kanał Sueski wraca w dniu dzisiejszym do Egiptu" — te

słowa prezydenta Nassera powitał 150-tysięczny tłum ze

brany w czwartek na Placu Wolności w Kairze z nieopi

sanym entuzjazmem i okrzykami radości. Ludzie tańczyli,

rzucali sie sohiA w objęcia i całowali.rzucali się sobie w objęcia

W toku swego 3-godzinne—

Przemówienia prezydent

Nasser odczytał dekret o na

cjonalizacji Kanału Sueskie

go. Każdy paragraf dekretu

zebrani witali żywiołową owa

cją. „Precz z panowaniem

funta i dolara!” — rozlegały

Się okrzyki.

Tekst dekretu, jak i całe

..przemówienie Nassera zostały

podane przez wszystkie roz

głośnie egipskie. Późną nocą

dekret został opublikowany w

dzienniku ustaw.

Dekret wszedł w życie z

chwilą jego ogłoszenia. Na

wszystkich obiektach Kanału

Sueskiego między Port Saidem

i Suezem wciągnięto flagi e

gipskie. Policja egipska obsa

dziła wszystkie główne punk

ty Kanału Sueskiego. Prezy

dent Nasser powołał specjal

ną 12-osobową radę, która ob

jęła zarząd nad znacjoinalizo

wanym „Towarzystwem Ka_

tnału Sueskiego". Na czele ra

dy stoi b. przedstawiciel Egip

tu w dyrekcji Kanału d>r B.

Badawi.

W krajach zachodnich, w

szczególności zaś w Anglii,

Francji i USA wiadomość o

nacjonalizacji Kanału Sues

kiego sprawiła piorunujące

wrażenie. W czwartek w no

cy Eden zwołał naradę z u

działem szefów sztabów Temp

lera. Mountbattena i Boyle‘a

oraz ambasadorów USA i

Francji. Udział w naradzie

wziął również dyrektor gene—

Jaskiniowcy

XX wieku

LONDYN

Sześciu naukowców z Uni

wersytetu w Oxfordzie udało

się na położoną w pobliżu A

denu wyspę Socotra celem

zapoznania się z życiem rdzen

nych mieszkańców wyspy —

ostatnich „jaskiniowców" XX

wieku.

Na wyspie Socotra żyje 10

tysięcy mieszkańców, których

jedynym schronieniem są ja

skinie. Uczeni brytyjscy pra

gną prowadzić badania nad

ich językiem, zwyczajami spo

łecznymi i religią oraz ustalić

. ich przynależność rasową.

Uczeni obejrzą również rui

ny i inne pozostałości archeo

logiczne na wyspie, która —

jak przypuszcza się — była

punktem łączącym szlak han

dlowy między Dalekim Wscho

dem a starożytną Grecją i

Rzymem.

ralny Towarzystwa Kanału

Sueskiego Picot.

W piątek rano premier Eden

złożył oświadczenie w Izbie

Gmin głoszące, że decyzja rzą

du egipskiego „narusza pra

wa i interesy wielu krajów”.

Eden oznajmił, że rząd bry

tyjski odbywa konsultacje z

innymi bezpośrednio zaintere

sowanymi rządami w związ

ku z „poważną sytuacją" ja

ka powstała. Eden zapowie

dział zwołanie specjalnej se

sji gabinetu jeszcze w piątek.

Po oświadczeniu Edena za

brał głcs przywódca opozycji

labourzystowskiej Gaitskell,

który wyraził „ubolewanie" z

powodu kroku rządu egipskie

go i prosił premiera o rozwa

żenie „możliwości zablokowa

nia kont szterlingowych rządu

egipskiego".

Rząd brytyjski złożył w am

basadzie egipskiej w Londynie

notę protestacyjną przeciwko

nacjonalizacji Kanału Sue

skiego. Rząd brytyjski uważa,

iż „to arbitralne posunięcie

stąncwi poważne zagrożenie

wolności żeglugi na linii mor

skiej, która posiada ważne

znaczenie, międzynarodowe".

Rząd brytyjski w swej nocie

ostrzega Egipt, że „cała odpo

wiedzialność za skutki tego

posunięcia spada na rząd egip

ski".

W tym s.amym mniej więcej

duchu zareagował również

rząd francuski. Francuskie Mi

nisterstwo Spraw Zagranicz

nych ogłosiło w piątek komu

nikat utrzymujący, że „jedno

stronna decyzja" rządu egip

skiego „narusza prawa i in

teresy wielu krajów". Komu

nikat, informuje, że rząd fran

cuski pozostaje w ścisłym kon

takcie z innymi bezpośrednio

zainteresowanymi rządami.

Zapowiedź konsultacji z in

nymi rządami, a przede wszy

stkim z Anglią, złożył jeszcze

poprzednio francuski minister

spraw zagranicznych Pineau.

Zwołano też specjalne posie

dzenie gabinetu francuskiego

(Dokończenie na str. 2)

Gazeta

Wyd. A

Proletariusze wszystkich krajów, łączcie

Organ KW Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej

Kraków, sobota 28, niedziela 29 lipca 1956 Nr 179 (2449)Rok VIII

Za kilka dni

Gdy istnieje przyjaźń narodów

Krakowska

radzieckiego i polskiego

nie straszni są nam

żadni wrogowie

Wizyta radzieckiej delegacji rządowej

w Ministerstwie Obrony Narodowej

WARSZAWA

Dnia 27 lipca na zaproszenie ministra obrony narodowej

PRL, Marszałka Polski K. Rokossowskiego, przewodniczący

Rady Ministrów ZSRR N. A. Bułganin, minister obrony

ZSRR, Marszałek Związku Radzieckiego G. K. Żuków i inni

członkowie radzieckiej delegacji rządowej odwiedzili Mini

sterstwo Obrony Narodowej

W czasie wizyty odbyło się

spotkanie, na którym obecni

byli: I sekretarz KC Polskiej

Zjednoczonej Partii Robotni

czej Edward Ochab, przewod

niczący Rady Państwa Ale

ksander Zawadzki, prezes Ra

dy Ministrów Józef Cyrankie

wicz, wiceminister obrony na

rodowej generał armii Stani

sław Popławski, zastępca szefa

sztabu generalnego Wojska

Polskiego gen. broni B. Piga

rewicz, generałowie j oficero

wie Wojska Polskiego.

Marszałek Związku Radziec

kiego G. K. Żuków wygłosił

przemówienie. W imieniu ra

dzieckich sił zbrojnych i ca

łego narodu radzieckiego po—

Oczarowana polską gościnnością

hinduska delegacja kulturalna

opuściła Warszawę

,’ARSZAWA

W dniu 27 bm. opuściła Warszawę, udając się do Związku

Radzieckiego, hinduska delegacja kulturalna z wicemini

strem spraw zagranicznych Republiki Indii A. K. Chandą na

czele oraz hinduski zespół artystyczny. Wraz z delegacją

wyjechał ambasador K. P. S. Menon.

Odjeżdżających gości na lot

nisku żegnali m. in.: wicemi

nister spraw zagranicznych M.

Naszkowski i sekretarz gene

ralny Komitetu Współpracy

Kulturalnej z Zagranicą amb.

J. K. Wende.

Przed wyjazdem wicemini

ster A. K. Chanda udzielił

Żywy dział pisarzy polskich

V pracach XXVIII Kongresu

Penklubów

WARSZAWA

Przed kilkoma dniami powróciła z Londynu z XXVIII Międzynarodowego Kongresu Penklubów delegacja pisarzy pol

skich. W skład delegacji wchodzili: prezes Polskiego Penklu

bu — Jan Parandowski, zaproszony jako gość honorowy

Kongresu, wiceprezes — Maria Dąbrowska, sekretarz gene

ralny — Michał Rusinek, Antoni Słonimski, Kazimierz

Brandys, Jan Brzechwa i Jerzy Zawieyski. Delegacji to

warzyszył Antoni Olcha z ramienia RSW „Prasa".

O udziale polskiej delegacji

W pracach XXVIII Kongresu

Penklubów poinformował —

Michał Rusinek.

— Ostatni kongres — powiedział on — był jednym z naj

ciekawszych kongresów Pen

klubów. Brało w mim udział

50 delegacji pisarzy z 'całego

świata. Głównym tematem

obrad kongresu był problem

„Twórca a publiczność".

Delegacja nasza wystąpiła z

dwoma referatami: Antoni

Słonimski mówił na temat roz

woju . czytelnictwa w Polsce

i o stanie naszej literatury, a

Jan Parandowski — o pro

blemach literacko-warsztato

wych.

Delegacja polska nawiązała

w czasie Kongresu szereg ser

decznych kontaktów z pisarza

mi zagranicznymi. M. in. zo

stali zaproszeni do Polski: wi

ceprezes Międzynarodowego

Fanklubu pisarz holenderski

Vietor F. van Yriesland, pre

zes Penklubu Austriackiego,

dramaturg Teodor Csokor i

inni. Szereg delegacji zagra

nicznych zaprosiło też pisarzy

polskich do swych krajów.

XXVIII Kongres Penklu

bów pozbawiony był w zasa

dzie akcentów politycznych.

Wyjątkiem był incydent, któ

ry wywołany został wnioskiemdelegacji australijskiej, doma

gającym, się zawieszenia dzia

łalności Penklubów w kra

jach, w których pisarze —

zdaniem Australijczyków —

Pracują jakoby w warunkachniepełnej swobody słowa.

Wniosek ten został w dowcip

ny sposób odparty przez A.

Słonimskiego. Wniosek au

stralijski przytłaczającą więk

szością głosów został odrzuco

ny.

Kongres zatwierdził ustąpie

nie ze stanowiska dotychczaso

wego prezesa Międzynarodo

wego Penklubu pisarza an

gielskiego Charles Morgana,-a

na jego miejsce wybrał pisa

rza francuskiego Andre Cha-n

sona.

Uchwalono też, że następny

międzynarodowy kongres Pen

klubów odbędzie się w przy

szłym roku w Tokio. Członek

delegacji polskiej M Rusinek

zgłosił do Preizydium Kongre

su wniosek o zwołanie jedne

go z najbliższych kongresów

Penklubów do Warszawy.

przedstawicielom radia i prasy

wywiadu, w którym stwierdził

m. in.: „Jestem zadowolony, że

mogę powiedzieć parę słów do

naszych miłych gospodarzy

przed mym wyjazdem z tego

gościnnego kraju o tak boga

tej' przeszłości. Przebywaliśmy

krótko — niestety — zbyt

krótko, bo tydzień w Waszym

kraju, lecz wracamy pod głę

bokim wrażeniem niezwykłej

gościnności, jakiej tu doznaliś

my. Droga nam będzie pamięć

o serdecznych spotkaniach z

naszymi polskimi przyjaciółmi.

Byliśmy mile zaskoczeni tak

dużą wiedzą o naszym kraju

oraz okazywanym dla niego za

interesowaniem. Wszędzie sły

szeliśmy słowa najwyższego u

znania o naszym premierze i

poczynaniach naszego rządu w

dziele pokoju.

Jesteśmy szczęśliwi, że nie

długo będziemy mieli zaszczyt

gościć Waszego premiera w na

szym odległym i starym kraju.

Jestem przekonany, że wizyta

ta jeszcze bardziej zacieśni

nierozłączne więzy przyjaźni

między naszymi dwoma pań

stwami i narodami.

Wielkim natchnieniem dla

nas jest bohaterski i historycz

ny wysiłek wielkiego narodu

polskiego w kształtowaniu no

wego świata na ruinach sta

rego. Każdy z nas opuszcza

Wasz kraj z gorącą nadzieją,

że dany nam będzie przywilej

odwiedzenia go jeszcze raz, że

odnowimy przyjaźń zawartą w

ciągu ostatnich kilku dni. Z

naszego dalekiego kraju bę

dziemy śledzić Wasz postęp i

Wasz marsz ku pełnemu, pięk

nemu życiu. Pozwólcie mi prze

kazać Wam serdeczne życzenia

dalszych osiągnięć i przyja

cielskie pozdrowienia od naro

du Indii”.

PRL.

witał on mężnych' żołnierzy

Wojska Polskiego.

„12 lat temu — powiedział

G. K. Żuków — w dziejach

narodu polskiego rozpoczęła się

nowa, wielka era — era odro

dzenia politycznego, gospodar

czego i narodowego, era praw

dziwego rozkwitu materialnych

i duchowych sił Waszego wspa

niałego kraju. Ten historycz

ny akt w dziejach narodu pol

skiego poprzedziły ciężkie pró

by, bohaterska walka zbrojna

z faszyzmem niemieckim. Ta

walka miłujących pokój naro

dów uwieńczona została wspa

niałym zwycięstwem.

Jesteśmy dumni z tego, że

siły zbrojne Związku Radziec

kiego w walce z okupantami

niemieckimi godnie wykonały

swą szlachetną wyzwoleńczą

misję, swój internacjonalisty

czny obowiązek wobec wszyst

kich 'zarodów, w tym wobec

narodu polskiego. Jesteśmy du

mni z tego, że ramię w ramię z

żołnierzami naszej Armji Ra

dzieckiej odważnie i mężnie

walczyli przeciwko wspólnemu

wrogowi żołnierze i dowódcy

Wojska Polskiego i wszystkie

prawdziwie patriotyczne siły

narodu polskiego”.

Nawiązując do sukcesów na

rodu polski go w' rozwoju go

spodarki w ciągu minionych

12 lat, Marszałek Związku Ra

dzieckiego Zuków oświadczył,

że ludzie radzieccy cieszą się

z tych wspaniałych osiągnięć

w budowę socjalizmu. Obecnie,

gdy socjalizm stał się syste

mem światowym, naród pol

ski, tak samo jak masy pra

cujące wszystkich pozostałych

krajów wspólnoty socjalistycz

nej. ma najbardziej sprzyja

jące warunki do dalszego roz

kwitu gospodarki i kultury,

do zdobycia nowych zwycięstw

w budowie społeczeństwa so

cjalistycznego.

Następnie G. K. Żuków pod

kreśla, że dla obecnej sytuacji

międzynarodowej charaktery

styczną jest konsolidacja wy

siłków wszystkich sił pokojo

(Ciąg dalszy na str. 2)

betonowanie fundamentów

ni wielkiego pieca

w Hucie im. Lenina

Rada Bezpieczeństwa

jednomyślnie

opowiedziała się

za przyjęciem

Tunisu

Rada Bezpieczeństwa po

stanowiła jednomyślnie n

posiedzeniu w dniu 26 bm

zalecić Zgromadzeniu Ogól

nemu NZ przyjęcie Tunisu

w poczet członków tej Or

ganizacji.

Przemawiając na tym po

siedzeniu, przedstawicie

ZSRR G. F. Saksin oświad

czył, iż zdaniem delegacj

radzieckiej niezależne pań

stwo Tunis odpowiada

pełni wymogom Karty NZ

i słusznie należy mu si

miejsce w rodzinie Naro

dów Zjednoczonych.

Rozpoczęte kilka tygodni temu prace w rejonie III wiel

kiego pieca w Hucie im. Lenina postępują szybko naprzód,

obejmując swym zasięgiem coraz to nowe obiekty. Utrzy

mujące się tu wysokie tempo prac podyktowane jest ko

niecznością zakończenia całości robót ziemno-betonowych

oraz znacznej ilości robót murowych w letnim sezonie bu

dowlanym. Miesiące jesienne

prace montażowe.

li' chwili obecnej w budowie

’ ’ znajdują się już obok e

stakady wyładowczej rudy

i topników, gdzie gromadzić

• się będzie zapasy surowców

dla wielkiego pieca, jamy ski

powej i wagon-wagi, także

fundamenty, na których zmon

towana zostanie stalowa kon

strukcja wielkiego pieca wraz

z całym zespołem jego urzą

dzeń.

W głębokim o średnicy

kilkudziesięciu metrów wyko

pie fundamentowym brygady

robotnicze Zjedn. Przem. Bu

dowy Huty im. Lenina przy

stąpiły ostatnio do układania

i montażu specjalnej siatki

zbrojeniowej, która następnie

zostanie wypełniona masą

płynnego betonu. Pierwsza

warstwa siatki, której łączna

waga wynosi ok. 100 ton, zo

stała już ułożona. W ciągu

najbliższych dni rozpocznie

się jeden z najważniejszych

etapów robót — betonowanie

fundamentów.

Szybkę postępują również

roboty przy innych obiektach

i zimowe przeznaczone są na

kompleksu wielkiego pieca m.

in. przy jamie skipowej. No

wością będzie tu zastosowanie

tzw. systemu kesonowego. Za

miast bowiem betonować ścia

ny jamy skipowej, w przygo

towany uprzednio wykop zo

stanie opuszczona gotowa kon

strukcja betonowa w formie

olbrzymiej skrzyni bez dna.

Skrzynia swoim ciężarem 'sa

ma zagłębi się w ziemi. Po

jej umocowaniu całość zalana

zostanie jeszcze dodatkowo

betonem. System ten umożli- :

wi znacznie

bót.

W blisko

sowany jest

stępnego ważnego obiektu re

jonu wielkopiecowego — trze

ciego mostu ruchomego. Most

ten, podobnie jak dwa poprze

dnie, uruchomione już, zosta

nie w całości zmontowany na

ziemi a następnie podniesio

ny za pomocą specjalnych

pomp hydraulicznych i usta

wiony na tzw. nogach zaopa

trzonych w system kół, za

pomocą których będzie jeździł

po torach wzdłuż całego skła

dowiska rudy. Ciężar samej

stalowej kratownicy mostu,

wynosi ponad 900 ton, jegodługość ok. 140 metrów.

Wśród robotników, którzy

wykonali zobowiązania na

cześć 22 Lipca, nie zabrakło

również brygad huty „War

szawa". M. in. załoga pieca

elektrycznego — Odlewni

nr 1 wykonała w dniach

18—21 VII br. cztery wy

topy ponad plan. Formierze

huty w ramach zobowiązań

formują po dwie wlewnice

w ciągu 8 godzin, (Dotych

czas pracę tę wykonywano

w ciągu 10 godzin).

Na zdjęciu: widok sta

lowni huty „Warszawa".

CAF — Fot Grzęda

Z obrad

VII Plenum

przyśpieszenie ro

70 proc, zaawan

także montaż na

KC PZPR

WARSZAWA

Dnia 27 bm. zakończona

została dyskusja tocząca się

łącznie nad referatami wy

głoszonymi w pierwszym i

drugim punkcie porządku

dziennego.

W ósmym dniu obrad w

dyskusji przemawiali tow.

tow. Minor, Kruczek, Strze

lecki, Blinowski, Rokossow

ski, Oks, Izydorczyk, Szta

chelski, Rapacki, Cyrankie

wicz, Czerwiński i Pieczyń

ska.

Obrady Plenum trwają, t.

Na właściwej

drodze

Pssldzeó Prezydium Krajewej Rady

Spółdzielczości Produkcyjnej

WARSZAWA

Wiele ważnych, zasadniczych spraw, dotyczących różnych

dziedzin zespołowej gospodarki rozpatruje na swym posie

dzeniu — pierwszym od chwili ukonstytuowania się — Prezy

dium Krajowej Rady Spółdzielczości Produkcyjnej.

27 bm. pierwszego dnia ob

rad Prezydium przedłożyło do

rozpatrzenia, zgodnie z uchwa

łami II Krajowego Zjazdu

Spółdzielczości Produkcyjnej,

projekt planu pracy Krajowej

Rady, założenia programowe,

projekty statutów powiato

wych Związków i rad spół

dzielczości produkcyjnej oraz

związków wojewódzkich.

Nad wszystkimi projektami

toczyła się ożywi-cna dyskusja,

Widok zapory wodnej na N 1T1 pod Assuanem od strony zachodniej,

Daiś b stron

„Echo Tygodnia"

w czasie której omawiano po

szczególne ich punkty

Omawiając założenia pro

gramowe tworzonej obecnie

organizaoji spółdzielczości pro

dukcyjnej, wszyscy byli zgo

dni co do tego, że cała jej dzia

łalność powinna mieć przede

wszystkim na celu udzielenie

ruchowi spółdzielczości pro

dukcyjnej wszechstronnej po

mocy w jego umacnianiu i dal

szym rozwoju. Pomoc jaką or

ganizacja spółdzielczości pro

dukcyjnej okazywać ma spół

dzielniom, polegać będzie głó

wnie na rozwiązywaniu naj

ważniejszych problemów ze

społowej gospodarki w oparciu

o dotychczasowe doświadcze

nia spółdzielców polskich, a

także innych krajów. Członko

wie Prezydium zgadzali się

również z założeniami, aby or

ganizacja wysuwała w imieniu

spółdzielców wnioski i postu

laty pod adresem poszczegól

nych resortów i instytucji o

raz reprezentowała ich inte

resy wobec władz państwo

wych.

Zasadniczym zadaniem orga

nizacji spółdzielczości produk

cyjnej — jak podkreślano —

winno być stworzenie takich

warunków, aby spółdzielnie

produkcyjne mogły gospoda

rować jak najbardziej samo

dzielnie i samorządnie oraz

miały pełną swobodą decydo

wania o swoich własnych spra

wach.

Obrady trwają.

Przed kilku dniami

uruchomiono w Czę

stochowie nowy sklep

z wyrobami przemy

słu ludowego i arty

stycznego. Sklep jest

dobrze zaopatrzony w

tkaniny, ceramikę, wy

roby koronkowe i wy

roby pamiątkarskie z

drewna. Fot. CAF

MOLLET WYSTĄPIŁ

PONOWNIE Z WNIOSKIEM

O VOTUM ZAUFANIA

PARYŻ

Po całonocnej debacie w Zgromadzę,

nlu Narodowym w dniu 26 bm. premier

Francji Guy Mollet wystąpił i wnio

skiem o votum zaufania dla rządu w

związku z przedstawionym projektem

ustawy l dodatkowych kredytach na

dtlsae finansowanie wojny w Algerze.

Glosowanie nad wnioskiem o votum

zaufania odbędzie się w sobotę rano.

A WCZEŚNIE jeszcze

na podjęcie próby szer

szej analizy pracy VII

Plenum. Obrady trwają,

codziennie komunikat wy

mienia nowe nazwiska dy

skutantów. Ale opinia publiczna miała już możność'

zapoznać siię z referatem

I sekretarza KC PZPR, Ed

warda Ochaba na temat

sytuacji politycznej i go

spodarczej oraz węzłowych

zadań partii, jak również z

referatem tow. J. Cyrankie

wicza o założeniach planu 5

letniego na lata 1956—1960.

Dokumenty te, mimo iż

nie znamy jeszcze wyni

ków obrad Plenum, nasu

wają wiele wniosków i my.

śli. Myśli — powiedzmy to

od raizu — optymistycz

nych.

Wszyscy czekaliśmy na

ocenę okresu minionego o

raz na wytyczenie progra

mu działania na przyszłość.

Wszyscy czekaliśmy na VII

Plenum. Tow. Ochab przy

znał w referacie, iż niema

ły wpływ na formowanie

się takich złych zjawisk,

jak zakłócenie więzi z ma

sami, jak nastroje niewia

ry i rozczarov ania wśród

części robotników, miał

fakt odwlekania się obrad

Plenum.

„Nie ulega wątpliwo

ści — powiedział on — że

niemałą winę za ten stan

rzeczy ponosimy my, kie

rownictwo partii, gdyż

nie potrafiliśmy wystąpić

w chwili największego

wstrząsu po XX Zjeździe

z dostatecznie konkret

nym programem działa

0 postęp techniczny w homunikacji

Obrady IX Zjazdu Stowarzyszenia

Naukowo-Technicznego

Inżynierów i Techników Komunikacji

WARSZAWA27 bm. rozpoczął się w Warszawie 3-dniowy zjazd Stowa

rzyszenia Naukowo-Technicznego Inżynierów i Techników

Komunikacji połączony z uroczystością 10-lecia istnienia tej

organizacji. W zjeździe biorą udział przedstawiciele Mini

sterstw: Kolei, Żeglugi, Transportu Drogowego i Lotniczego

oraz Gospodarki Komunalnej.

Po otwarciu zjazdu przez zastępcę przewodniczącego Sto

warzyszenia — Aleksandra Gajkowicza, został wygłoszonyreferat obrazujący 10-letni dorobek Stowarzyszenia i zawie

rający plan działania na przyszłość

Obrady ziazdu trwają,

nia, z podstawowymi za

łożeniami planu 5-letnie

go. Partia czekała zbyt

długo na to Plenum, na

odpowiedzi, na wiele, bar

dzo wiele pytań stawia

nych przez masy i przez

organizacje partyjne”.

Otóż oba wygłoszone na

VII Plenum referaty, za

równo polityczny, jak go

spodarczy, dają odpowiedź

na szereg pytań dotyczą

cych zarówno przeszłości,

jak przyszłości, odpowiedź

budzącą otuchę. Uderza bo

wiem głębokość wnikania

w przyczyny zła, które nę

kało nas. Częścią składową

tej analizy w referacie tow.

Ochaba jest ocena przy

czyn tragicznych wypad

ków poznańskich, z troską

i należytą wnikliwością do

szukująca się ich socjalnych

korzeni. Poważną częścią

tej analizy jest samokryty

czna ocena błędów w poli

tyce gospodarczej, a więc

zakładanie nierealnego

wzrostu produkcji rolni

czej, a więc błędy w po

lityce wobec chłopstwa pra

cującego i elementy awan

turnictwa w stosunku do

kułaka, a więc idąc dalej,

sprawa nadmiernej centra

lizacji planowania i kie

rowania gospodarką naro

dowca oraz — co za tym

idzie — osłabienie troski o

poprawę bytu ludzi pracy.

YU ŚLAD za krytyczną a

’ * nalizą znajdujemy w

referatach wskazanie kie

runku pracy na najbliższe

pięciolecie, program prze

widujący likwidację syste

mu nadmiernej centraliza

cji zarządzania gospodarką

narodową, walkę o wzrost

średnich realnych płac ro

botniczych o 30 proc., wy

budowanie w najbliższym

pięcioleciu 1.200 tvs. no

wych izb mieszkalnych,

zmniejszenie ilości niedziel

wydobywczych w górnic

twie. a w roku J958 — cał

kowitą ich likwidację, pro.

gram zmniejszenia, a wwielu wypadkach — likwi

dacji wsrstę

'"iacych w naszej gospo

darce, program jak najbar.

dz'ei wydajnego i oszczę

dnego wykorzystywania

istniejących możliwości

produkcyjnych.

fCigg dalszy na str. 2)

1 з 4 • Strona 1

Мірадор - viewer

Gazeta Krakowska :

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку