Gazeta

Мірадор - viewer

Gazeta Krakowska :

Примітка

Відображення 724 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

Plenum

KW PZPR

Dzisiaj o godz. 10 w

gmachu KW, ul. Solskie

go 43, zbiera się plenar

ne posiedzenie Komite

tu Wojewódzkiego PZPR.

Przedmiotem obrad

będą zadania instancji

i organizacji partyjnych

w kampanii wyborczej do

Sejmu PRL, oraz omó

wienie i rekomendowa

nie kandydatów na po

słów z ramienia PZPR.

3 miliony DWT

gdańskich stoczniowców

Serdeczne gratulacje Edwarda Gierka

i Piotra Jaroszewicza

1 bm. 17-tysięczna załoga

Stoczni Gdańskiej im. Lenina

obchodziła uroczyście piękny

jubileusz, będący ważnym

etapem rozwoju stoczni —

zwodowania trzech nowych

jednostek, w których zawarta

została symboliczna 3-milio

nowa tona nośności powojen

nego dorobku stoczni.

Z tej okazji, I sekretarz KC

PZPR — Edward Gierek i pre

zes Rady Ministrów Piotr Ja

roszewicz w rozmowie telefo

nicznej przekazali załodze

stoczni serdeczne gratulacje

i życzenia dalszych sukcesów.

Z obrad

Egzekutywy KW PZPR

Wykorzystanie odpadów przemysłowych do pro

dukcji materiałów budowlanych • Produkcja

materiałów systemem gospodarczym • Przebieg

konsultacji przedwyborczych

Egzekutywa Komitetu Woje

wódzkiego PZPR obradująca

pod przewodnictwem I sekre

tarza KW Józefa Klasy z u

działem specjalistów, rozważa

ła możliwość wykorzystania

odpadów przemysłowych do

produkcji materiałów budo

wlanych.

Jak wiadomo, na jednym ze

swoich poprzednich posiedzeń

Egzekutywa uznała za nie

zbędne przekroczenie plano

wych zadań budownictwa

mieszkaniowego w naszym re

gionie, aby w sposób bardziej

odczuwalny poprawić warunki

mieszkaniowe społeczeństwa.

Jednym z warunków realiza

cji tego przedsięwzięcia jest

zwiększenie produkcji ma

teriałów budowlanych, szuka

nie wszystkich rezerw w tym

zakresie. Wykorzystanie od

padów przemysłowych ma je

szcze ponadto ogromne zna

czenie dla ochrony środowis

ka naturalnego, niszczonego

przez składowiska pyłów, żużla

i innych odpadów.

Mimo przeprowadzonego już

przez fachowców rozeznania

co do możliwości wykorzysta

nia materiałów odpadowych w

budownictwie, praktyczne ich

wykorzystanie jest jeszcze nie

wielkie. Jak stwierdzano na

posiedzeniu Egzekutywy głów

ną przeszkodą jest brak sko

ordynowanego działania wszy

stkich zainteresowanych i

szerszego rachunku ekonomi

cznego uzasadniającego nie

(DOKOŃCZENIE NA STR. 2)

Edward Gierek życzył także

stoczniowcom, by następne

miliony ton budowanych stat

ków wyprzedzały zakładane

harmonogramy, by na ich

treść składały się stale uno

wocześniane jednostki, które

rozsławiać będą na cały świat

dzieło polskich stoczniowców

i konstruktorów okrętowych,

żeby pomnażały potęgę naszej

gospodarki.

Jubileuszowe uroczystości roz

poczęły się na wydziale kadłubo

wym K-3, który ma już w swoim

dorobku 218 zbudowanych kadłu

bów statków. Tym razem z po

chylni tego wydziału spłynął na

wodę kadłub bazy — przetwórni

rybackiej M/S „Rybak Baltiki”.

Po krótkiej przerwie — następ

ne wodowanie, tym razem boczne

na wydziale kadłubowym K-4.

Chwila oczekiwania i efektowne

boczne wodowanie trawlera prze

twórni M/S „Rarau” dziesiątej

jednostki tego typu, zbudowanej

dla rumuńskiej floty

Pamiętny dla załogi

Gdańskiej dzień potrójnego

dowania kończy uroczystość

pionierskim wydziale stoczni i ca

łego przemysłu ok-ętowego K-2.

We wtorek spłynął tu na wodę

potężny, smukły kadłub nowo

czesnego semikontenercrwca 12 tys.

DWT dla armatora kolumbijskie

go. Otrzymał on nazwę „Ciudad

de Cali”. Ten piękny statek bę

dący 272 kadłubem robotników

K-2 jest symbolem ogromnego

postępu dokonanego na tym wy

dziale 1 w całej stoczni.

rybackiej.

Stoczni

KRAKÓW

2. II. 1972 r.

Nr 27 (7442)

ORGAN KW POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ

dla naszej gospodarki

Wymowa bilansu GUS: największa na przestrzeni

kilkunastu lat poprawa w zaspokajaniu potrzeb narodu

Główny Urząd Statystyczny udostępnił prasie pełne dane

dotyczące wykonania Narodowego Planu Gospodarczego i roz

woju naszej gospodarki w minionym roku. Lektura zawar

tych w komunikacie liczb, wskaźników i ocen jest szczegól

nie pouczająca, gdyż był to pierwszy rok realizacji polityki

społeczno-ekonomicznej, zapoczątkowanej uchwałami VIIi VIII Plenum KC PZPR.

Życzenia dla honorowego obywatela Krakowa

70 rocznica urodzin

Iwana Korownikowa

Posiedzenie

Biura Politycznego KC

9 lutego — Plenum KC poświęcone

zadaniom w kampanii wyborczej

do Sejmu

zaawansowania

nad programem

mieszkaniowego

toku dyskusji o

WARSZAWA (PAP)

Na posiedzeniu Biura Poli

tycznego KC PZPR w dniu 1

bm. dokonano oceny dotych

czasowego

prac komisji

budownictwa

do 1990 r. W

mówiono kierunki i dalszy tryb

prac nad tym programem, o

bejmujący m. in. przeprowa

dzenie konsultacji z komiteta

mi wojewódzkimi, środowis

kami fiaukowymi i zawodowy

mi zajmującymi się projekto

waniem i budownictwem mie

szkaniowym.

Ustalono, że po tak wszech

stronnym przygotowaniu, per

spektywiczny program budow

nictwa mieszkaniowego będzie

przedmiotem jednego z kolej

nych obrad plenum Komitetu

Centralnego PZPR.

W kolejnym punkcie obrad

omówiono przygotowania dio

zwołania III Plenum KC.

Biuro Polityczne postanowi

ło zwołać w Warszawie w

dniu 9 lutego br. III plenarne

posiedzenie Komitetu Central

nego PZPR z następującym

porządkiem obrad:

— zadania instancji i organizacji

partyjnych w kampanii wyborczej

do Sejmu PRL;

— o trybie prac nad perspekty

wicznym programem budownictwa

mieszkaniowego;

— informacja o obradach Do

radczego Komitetu Politycznego

Państw-Stron Układu Warszaw

skiego.

Jose (Kalifornia), w którym o-31. I. przed więzieniem w San

sadzona została Angela Davis, odbyła się burzliwa demonstracja,

której uczestnicy domagali się uwolnienia tej znanej działaczki

komunistycznej i bojowniczki o równouprawnienie ludności mu

rzyńskiej USA.

Na zdjęciu: siostra Angeli Davis — Fania Jordan aresztowana

przez policję podczas demonstracji przed więzieniem w San Jose.

CAF — telefoto

W dniu dzisiejszym obchodzi siedemdziesięciolecie uro

dzin gen. płk Iwan Korownikow b. dowódca 59 Armii I

Frontu Ukraińskiego, której wojska przed 27 laty wyzwo

liły nasze miasto i ziemię krakowską. Z tej okazji I sekre

tarz KW PZPR w Krakowie Józef Klasa, przewodniczący

Prezydium Rady Narodowej m. Krakowa Jerzy Pękala i

przew. Prezydium WRN Wit Drapich wystosowali do Do

stojnego Jubilata depeszę następującej treści:

Towarzysz Generał Pułkownik Iwan KOROWNIKOW

Moskwa

SZANOWNY TOWARZYSZU!

W 70 rocznicę Waszych urodzin przesyłamy Wam w imieniu

Egzekutywy Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Par

tii Robotniczej, Prezydium Rady Narodowej miasta Krakowa i

Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej oraz społeczeństwa

Krakowa i ziemi krakowskiej najlepsze i najserdeczniejsze poz

drowienia ł życzenia.

Mieszkańcy Krakowa i ziemi krakowskiej mają szczególnie du

żo do zawdzięczenia Wam, jako dowódcy 59 Armii 1 Frontu

Ukraińskiego, której wojska odegrały wybitną rolę nie tylko w

wyzwoleniu naszej ziemi spod okupacji hitlerowskiej i odzyska

niu upragnionej wolności, lecz również w uratowaniu miasta

Krakowa — jego obiektów przemysłowych, kulturalnych i nauko

wych oraz nagromadzonych tu przez wieki bezcennych pamią

tek kultury narodowej przed zniszczeniem planowanym przez fa

szystów. Dzięki temu szybciej i prężniej mogła się podżwignąć

i rozwijać po wyzwoleniu piękna ziemia krakowska i cala polska

nauka i kultura.

Wasze czyny i czyny Waszych bohaterskich żołnierzy — na

szych wyzwolicieli zachowujemy we wdzięcznej i serdecznej pa

mięci, która pozostanie zawsze w sercach i umysłach mieszkań

ców Krakowa i ziemi krakowskiej.

Przyjmijcie, Towarzyszu Generale, w dniu siedemdziesiątej ro

cznicy Waszych urodzin, nasze najgorętsze życzenia długich lat

zdrowia i życia, które od najmłodszych lat poświęciliście wielkiej

sprawie wolności, socjalizmu i pokoju, jako żołnierz i wybitny

dowódca Armii Radzieckiej, jako wierny syn Wielkiego Kraju

Rad, najlepszego i wypróbowanego przyjaciela Polski. Życzymy

Wam wszystkiego najlepszego i wszelkiej pomyślności w życiu

osobistym.

Już pobieżne zapoznanie się [wskazuje na to, że był to rokz danymi statystycznymi I pomyślny dla naszej gospodar

ki. W okresie tym nastąpiła

największa w ciągu ostatnich

kilkunastu lat poprawa w za

spokajaniu podstawowych po

trzeb bytu narodu. Znacznie

wzrosły dochody pieniężne

ludności, przy jednoczesnym

niewielkim spadku kosztów u

trzymania. Polepszyło się od

czuwalnie zaopatrzenie rynku

— m. in. także w artykuły

żywnościowe.

By nie nużyć czytelnika nad

miarem liczb, wskażemy je

dynie na niektóre, najważniej

sze z nich, a obrazujące efek

ty osiągnięte w ub. r. w po

równaniu z 1970 r. Otóż do

chód narodowy wzrósł o ok.

7,5 proc, wobec założonych w

planie 5,3 proc., przy czym do

chód narodowy do podziału

wzrósł szybciej od dochodu

wytworzonego. Zawdzięczamy

to zwiększonemu importowi.

W przemyśle zasługuje na

uwagę fakt, że uzyskano nad

wyżkę w stosunku do planu w

sprzedaży wyrobów własnej

produkcji i usług, przy zatrud

nieniu niższym od planowane

go.Wszystkie resorty w mniej

szym lub większym stopniu

przekroczyły swoje zadania,

szczególnie w produkcji ryn

kowej. Cała produkcja glo

balna naszego przemysłu us

połecznionego zwiększyła się

o 8 proc., z tym, że najwię

kszy wzrost notuje się w hut

nictwie metali nieżelaznych;

przemyśle elektromaszyno

wym, odzieżowym, chemicz

nym i w energetyce. W ub. r.

udało się także przyspieszyć

tempo produkcji przedmiotów

spożycia (o ok. 1 proc. — przy

wzroście produkcji środków

wytwarzania o ok. 8,5 proc.).

Warto w tym miejscu wskazać,

że górnictwo przekroczyło plan

wydobycia węgla kamiennego o

1,3 min ton, co przyczyniło się nie

tylko do lepszego zaopatrzenia

w opał ludności miast 1 wsi, ale

również do przekroczenia pla

nu eksportu. Z podobnymi suk

cesami zakończyły realizację ze

szłorocznych zadań załogi hutnicze

i metalowcy. W przemyśle jednak

elektromaszynowym — przy wy

konaniu z nadwyżką planu pro

dukcji większości wyrobów i zna

cznym wzroście wytwórczości w

ogóle, nie wykonano w pełni za

dań w zakresie produkcji samo

chodów osobowych, czy obrabia—

E. Gierek przyjął

ambasadora Z. Regulskiego

WARSZAWA (PAP)

1 bm. I sekretarz KC PZPR

— Edward Gierek przyjął no

wo mianowanego ambasadora

nadzwyczajnego i pełnomoc

nego PRL w Japonii — Zdzi

sława Regulskiego i odbył z

Żelazne wrota

W roku 1971 zakończono

realizację najważniejszego

etapu budowy wspólnego

systemu hydroenergetycz

nego i nawigacyjnego Ru

munii i Jugosławii na Du-' naju. Tama przy Żelaznych

Wrotach jest największą —

po wołźańskich — tamą w

Europie. Sześć potężnych

turbin (trzy wykonano w

Rumunii) dostarczać będzie

gospodarce rumuńskiej

5.500.000 kWh energii elek

trycznej rocznie.

Na zdjęciu: stacja trans

formatorów elektrowni na

Dunaju.

CAF — Agerpres

(DOKOŃCZENIE NA STR. 2) nim rozmowę.

Sport masowy - bazą dla wyczynu

Spotkanie Egzekutywy KW z działaczami sportowymi regionu krakowskiego

(Inf. wl.) Wczorajsze spotkanie władz partyjnych i stron

nictw politycznych: ZSL i SD, które prowadził członek KC,

I sekretarz KW Józef Klasa, z przedstawicielami

sportowego regionu krakowskiego, było -

uczestników — pożyteczną,

ruchu

określiło to wielu

roboczą naradą.

twóizTRYBU na

Olgierd Jędrzejczyk

AATYPROPAGAAIBA

ez nich się nie obejdzie

darza się jeszcze partactwo w produkcji np. butów

albo garniturów. Biada nerwom tego, komu akurat

przypadnie nabycie wybrakowanego towaru. Istnieje

jednak partactwo w dziedzinie, której konsumentami są

bardzo szerokie rzesze obywateli. Chodzi oczywiście o tak

zwaną „propagandę wizualną’’, czyli przeróżne hasła,

transparenty, plansze i napisy,

Nie mam zamiaru podważać sensu oddziaływania na świado

mość ludzką przy pomocy trafnie dobranych bodźców wzroko

wych. ani tym bardziej dezawuować słusznych skądinąd treści

zawartych w owych hastach-napisach Rzecz w tym, aby to robić

dobrze, z uwzględnieniem praw psychologii spostrzegania oraz z

minimalnym choćby poczuciem estetyki. A także, aby nie stra

szyć ludzi zwyczajnym niechlujstwem wykonania oraz brakiem

aktualności. Tymczasem, jak Polska długa i szeroka, spotykamy

się od czasu do czasu z denerwującymi przykładami takiej „pro

pagandy", która jako żywo ani nikogo o niczym nie informuje,

ani-nie mobilizuje, ani nie uświetnia ważnych przecież wydarzeń.

Gościłem niedawno w pięknym Nowym Sączu. Na frontonie

dworca PKP wisi najspokojniej w świecie (pod koniec stycznia!)

olbrzymi — dosłownie olbrzymi — napis informacyjny „VI ZJAZD

PZPR", czyniący wrażenie jakby sympatyczni kolejarze nie zau

ważyli, zajęci odprawami pociągów, że Zjazd już dość dawno za

kończył obrady. Mało tego, na obydwu skrzydłach budynku

dworcowego wiszą takie oto hasła: WIĘŹ PARTU Z KLASĄ RO—

BOTNICZĄ Z NARODEM — PODSTAWĄ ZASADĄ DZIAŁANIA

PZPR oraz VI ZJAZD PZPR WSPÓLNYM PROGRAMEM PARTII

1 NARODU W - ROZWOJU OJCZYZNY PL. Mamy tu wszystkie

go po trochę: błędy stylistyczne, interpunkcyjne, nieudolność for

mułowania myśli, wreszcie frazeologiczną wodę. Na usprawiedli

wienie autorów tych napisów można podać tylko to, iż

mocno „ściśnięte"

poznania się z ich

Nie chodzi o ten

Można je spotkać

cznie szersza i poważniejsza. Nasze miasta i miasteczka są nie

jednokrotnie upstrzone tandetną, niepotrzebna nikomu radosną

twórczością domorosłych propagandzistów. Taka propaganda sta

je się niejednokrotnie wręcz antypropagandą.

. takie jest wyjście? Myślę,'że dość proste. Należy przy, / Komitetach Powiatowych, Dzielnicowych i Miejskich

powołać Komisje Propagandy Wizualnej — nawet z

przydziałem odpowiednich etatów — a w ich składzie

znaleźć miejsce dla polonisty, psychologa, plastyka i

ewentualnie architekta. Komisja taka odpowiadałaby za

całokształt działalności propagandowej w danym terenie,

za formę, wyraz artystyczny, skuteczność oddziaływania,

powiązanie z architekturą otoczenia itd. Wydaje się, że

masowe oddziaływanie propagandy wizualnej jest proble

mem na tyle ważnym, iż konieczne są tu zasądnicze zmia

ny, w każdym zaś razie, niezbędne jest zapewnienie sobie

współpracy fachowców. Sądzę również, że należałoby

przeszkolić aktyw propagandowy — im szybciej, tym le

piej — w zakresie form oddziaływania propagandowego.

Dzisiaj bowiem nie wystarczy wiedzieć co należy pro

pagować, ale także jak to trzeba robić.

JÓZEF LIPIEC

użyte,

od ?a-liternictwo od razu odstręcza każdego

treścią

jeden, wyrywkowy przykład z Nowego

w każdym innym mieście. Sprawa jest zna—

Sącza.

lbrzymi skład wa

gonów sunie powo

li, bezszelestnie. Z

dołu, z rozległych

torów sterczących

nad białą płaszczy

zną, dobiegają okrzyki. Głos

wzmocniony megafonami wzy

wa rozkazuje, nakazuje:

— Uważaj, teraz na trzyna

stkę! Można teraz podłączać

następny! Już wychodzą! Ten

dwadzieścia pięć sześćdziesiąt

siedem może wjeżdżać...

Tyle razy tu byliśmy, tyle

razy pisaliśmy o pracach górek

rozrządowych. Najczęściej jed

nak czynimy to w dniach cię

żkich uderzeń zimy. To mamy

już za sobą. Zaspy na trasach

zostały usunięte z torów, na

górkach rozrządowych i tak

przecież cały czas dba się o

przetarte torowiska, zwrotni

ce. A jednak wysiłek jest

brzymi i stacja Kraków

Prokocim towarowy ani

chwilę nie przerywa swej

boty. Tu formuje się pociągi,

tu rozrządza się olbrzymie

składy.

Tak właśnie rozpoczyna się

nasze sprawozdanie. Obok dłu

giej ściany wagonów stoi mło

dy mężczyzna, patrzy co chwi

lę w kartkę, co dwa, trzy, czte

ry wagony podnosi szybko gło

wę i zręcznym ruchem rąk

trzymających krzepko długą

żerdź podbija sprzęgła. W ten

sposób odczepiony „kawałek1'

pociągu dojeżdża do zwrotni

cy, a tam już inny pracownik

poinformowany z megafonów,

na który tor ma go skierować,

odpowiednio przestawia szyny

Ani przez chwilę nie mogą so

bie pofolgować, odpocząć.

Pilnie rejestrujemy proces

pracy — ten robotnik rozdzie

lający wagony nazywa się Cze

sław Kościółek, jest manewro

wym. Właśnie w tej chwili

dzieje się coś niezwykłego:

sprzęgło nie odskakuje w górę.

Kościółek wślizguje się między

wagony, rękami odpycha w

górę zaczep sprzęgła, osiem

metrów dalej wyskakuje ze

szczeliny między wagonami. O

peracja trwa (sprawdzam to

na stoperze) jedenaście sekund.

W czternastej sekundzie Ko

ściółek odczepia następny ze

staw wagonów. I tak przez

długie godziny pracy: rzut oka

na kartkę, sprawdzenie nalep

ki na wagonach, pchnięcie żer

dzią...

Teraz chwila spokoju, mała

komotywa spalinowa wyjeżdża

górkę. Na pomoście znajduje

Bronisław Swierczek. Jego nazwi

sko zapisuję w parę sekund póź

niej, gdy zmęczony starszy usta

wiacz zeskakuje z lokomotywy i

chwilę odpoczywa pod budką gór

ki rozrządowej PrA”. Tego dnia

właśnie koordynował on pracę na

torowiskach, tam w dole. Jego ro

bota nie na tym polega, ale trze

ba po prostu utrzymać ciągłość

rozrządu nadlatujących pociągów.

Trzeba skierować odpowiednio za

adresowane na kartkach wagony

do poszczególnych składów. Jest

to bardzo wyczerpująca praca: i

fizyczna, i umysłowa równocze

śnie. Nie można pomylić numeru

wagonów, stacji przeznaczenia, nu

meru pociągu.

ło

się

budki ustawia—

Piotr Krawczyk,

spiker w studio

Wchodzimy do

cza — dyżur ma

Pracuje niczym

radiowym. Mówi do sitka mikrofo

nu, pilnie wpatruje się w długą

kartkę z numerami wagonów i nu

merami pociągów. Jest to właści

wie reżyser tego wielkiego wido

wiska, gdy olbrzymie masy żelaz

ny ch wagonów załadowanych dro

bnicą towarową, piaskiem, cegłą

deskami, lokomotywy przesuwają

sil. na potrzebne tory. Obok Kra

wczyka siedzi Michalina Solak. O

kreślenie jej czynności służbo

wych brzmi następująco: pomoc

biurowa. Ładne biuro, myślę so

bie, ani tu herbatki, ani tu wygod

nych foteli, nawet jest tu trochę

ciemnawo. A pani Solakowa ze

stawia olbrzymie kolumny nume

rów wagonowych, które potem

wręcza zwrotniczym 1 manewro

wym. To oni właśnie realizują po

tem te wskazania, zawarte w pa

semkach papieru.

Ludzie pracują tu ofiarnie.

Niedawno słyszałem zdanie, ze

ci, którzy decydują się na wy

dajniejszą, dodatkową pracę

są w jakiejś specyficznej sy

tuacji: mają w sobie świado

mość tego, że muszą przezwy

ciężyć brak urządzeń automa

tycznych, lepszego sprzętu. Czy

i tutaj będzie lepiej? W odpo

wiedzi na to głośno zadane py

tanie słyszę odpowiedź zastęp

cy naczelnika stacji Francisz

ka Sanetry:

— Dla rejestratorki zesta

wów wagonowych budujemy

osobne pomieszczenie. Będzie

(DOKOŃCZENIE NA STR. 2)

Wnioski Egzekutywy, które

przedstawił sekretarz KW

Andrzej Czyż uzupełnili dys

kutanci wzbogacając je mate

riałem, który posłuży nie tyl

ko do oceny sytuacji w kra

kowskim sporcie, ale przede

wszystkim pozwoli wyznaczyć

przyszłą linię działania dla

licznych klubów, związków i

organizacji sportowych.

W grudniu ub. r. Egzekuty

wa KW — stwierdził sekre

tarz A. Czyż — przyjęła wnio

ski i zalecenia zmierzające do

poprawy sytuacji w krakow

skim sporcie. Zmniejszyć dys

proporcję rozwoju tej ważnej

dyscypliny naszego życia i za

hamować regres, jaki zaznacza

się w stosunku do innych o

środków sportu w naszym

kraju — oto ich wymowa.

Czy wyjdziemy z impasu,

który tak mocno zaznaczył się

w Krakowskiem? Zadecydują

o tym przede wszystkim dzia

łacze, ich umiejętność roz

strzygania problemów wycho

wawczych, programowych i

organizacyjnych. Z pomocą w

pracy klubom i działaczom

powinny — oczekujemy tego

— całą konsekwencją przyjść

komitety kultury fizycznej,

rady narodowe i organizacje

samorządu terenowego.

Sekretarz KW zwrócił uwa

gę na rozwój sportu i jego

bazy jak np. akcja budowy

boisk sportowych, sal gimna

stycznych i lodowisk (akcji tej

patronuje nasza redakcja).

Rozbudowa z funduszów pań

stwowych urządzeń sporto

wych, to nasze najbliższe za

dania. Wiele w tym kierunku

zostanie zrobione — szczegól

nie w zaniedbanych miejsco

wościach naszego wojewódz

twa. Wówczas — stwierdził

na zakończenie swojego wy

stąpienia A. Czyż — będą one

mogły w pełni realizować

program masowego rozwoju

sportu.

Kilku dyskutantów zabierają

cych głos na wczorajszej naradzie

przedstawiało bolączki swoich

klubów, związków 1 organlzacii

społecznych. Utyskiwania nie zna

lazły jednak aprobaty. Te głosy,

które wnosiły coś nowego przyję

te były z aprobatą. A więc pomoc

materialna i organizacyjna dla

małych klubów — kuźni talentów

sportowych. Ściślejsze powiązanie

pracy działaczy sportowych z or

ganizacjami partyjnym! i związ

kowymi, działanie klubów w śro

(DOKOŃCZENIE NA STR. 2)

Fot. O LINK

Manewrowy Bronisław Swierczek rodpi owadza lokomotywę do

kolejnego składu pociągu do rozrządu.

Mniej narad

i konferencji

Zarządzenie prezesa Rady Ministrów

. ■ I ■

WARSZAWA (PAP)

Jak informuje rzecznik pra

sowy rządu — Prezes Rady

Ministrów, Piotr Jaroszewicz

wydał zarządzenie dotyczące

usprawnienia organizacji pra

cy kierowników naczelnych,

centralnych i terenowych or

ganów administracji oraz kie

rowników i dyrektorów jed

nostek gospodarczych i insty

tucji.

Zarządzenie, które zostało

rozpatrzone i zaakceptowane

przez Radę Ministrów na po

siedzeniu w dniu 21 stycznia

br., zabrania odrywania od

bezpośrednich obowiązków, a

więc, organizowania we wtor

ki, środy i soboty narad, kon

ferencji i innych zebrań z u

działem ministrów, wicemini

strów, przewodniczących i za

stępców przewodniczących

prezydiów WRN i rektorów

wyższych uczelni, a we wtor

ki, środy , piątki i soboty z u

działem dyrektorów zjedno

czeń, instytutów naukowo

badawczych, przedsiębiorstw i

kierowników innych zakła

dów pracy. W tych dniach

mają oni poświęcać się wyko

nywaniu zadań wyłącznie w

miejscu swojej pracy, bądź

pracy w terenie z jednostkami

nadzorowanymi.

Ustalono, że. stałym dniem

posiedzeń Rady Ministrów- i

Prezydium Rządu jest piątek.

Zrozumiałe jest przeto, że i w

ten dzień nie jest wskazane

organizowanie konferencji i

narad z udziałem ministrów i

przewodniczących prezydiówWRN.

Zarządzenie wprowadza rów

nież inne ograniczenia w or

ganizowaniu narad, konferen

cji i spotkań. Tak więc zorga

nizowanie narady z udziałem

kierowników organów central

nych w dni zastrzeżone, jeśli

oczywiście będą tego wyma

gać specjalne okoliczności, u

zależnione jest, w myśl posta

nowień zarządzenia, od uzys

kania uprzedniej zgody pre

miera.

Przewodniczący prezydiów

WRN zobowiązani zostali do

ustalenia analogicznych zasad

usprawnienia pracy podpo

rządkowanych im organów,

jednostek gospodarczych i in

stytucji.

Prezes Rady Ministrów za

lecił centralnym organizacjom

spółdzielczym stosowanie za

sad sformułowanych w zarządzeniu.

Równocześnie z ukazaniem

się zarządzenia Prezesa Rady

Ministrów, Sekretariat KC

PZPR wydał zalecenie instan

cjom terenowym partii, aby w

swej działalności zapewniły

pełne jego przestrzeganie.

1 з 4 • Strona 1

Мірадор - viewer

Gazeta Krakowska :

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку