Gazeta

Мірадор - viewer

Gazeta Krakowska :

Примітка

Відображення 442 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

Huta Szkła

M$3EC2ECTlfiOWa‘*

wykonała

przedterminowo

plan roczny

TA DNIU 11 grudnia br. o go

’’ dżinie 24 został wykona

my w Hue e Szkła Okiennego

„Szczakowa*1 roczny pian pro

dukcyjny.

Załoga huty .przez przestrze

ganie dyscypliny pracy i

•wzmożenie wysiłku produkcyj

nego wykonała plan roczny

przedterminowo, przyczyniając

się w ten sposób do szybszej

realizacji (Planu 6-letniego >

planu budowy podstaw socjali

zmu w Polsce Ludowej.

Wyd. A Cena 15 groszy

Gazeta

KrakowsRa

Organ IW Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej

Rok II. Kraków, p^tek 15 grudnia 1950 Nr. 345 (660)

Przedterminowe wykonanie

powojennej 5-Iatki Stalinowskiej

Komunikat urzędu statystycznego Obwodu miasta Stalino

MOSKWA

OZ .wiązka z przedterminowym wykonaniem przez

” liczne kopalnie i fabryki Zagłębia Donieckiego pla

nów produkcyjnych, urząd statystyczny obwodu miasta

Stalino podsumował wstępne wyniki wykonania powo

jennego planu 5-letniego.

Poziom produkcji zakładów

przemysłowych Zagłębia Donie

ckiego wzrósł w porównaniu z

okresem pnzdJwojennym o 24

pnoc.

Kopalnie Donbasu wydoby

wała znacznie wrlęcej węgla niż

pnzed wojna i przekroczyły po

ziom wydobycia przewidziany

planem 5-dstniin. Zagłębie Do

nieckie stało się ponownie wiel

kóm i najbardziej zmechanizo

wanym zagłębieni węglowym

kraju radzieckiego.

Poszczególnie procesy wydo

bycia węgla zostały zmechani

zowane od 93—95 proc., a nie

które procesy wydobycia wę

gla zostały zmechanizowana

caflkowicde.

M Ma Mld I zwwww

„Nasze pokolenie wcieli w życie marzenia

wielu pokoleń rewolucjonistów polskich, zbu

duje Polskę socjalistyczną".

(Deklaracja Ideowa PZPR)

DY PRZED DWOMA ŁATY na Kongresie Zjednoczenio

wym zapaliły się lampki na wielkiej mapie Polski, ilustrujące Plan Sześcioletni stało sie jasne dla każdego

z nas, że oto weszliśmy mocno na drogę, wiodąca do socja

lizmu. Wytyczne planu budowy podstaw socjalizmu, uchwa

lone na pierwszym Kongresie naiszej Partii głosiły:

| \ Znaczne podniesienie poziomu sił wytwórczych, ze szcze-*■/ gólnym uwzględnieniem produkcji środków wytwarzania;

Ograniczenie elementów kapitalistycznych i pozbawienie/ ich wpływu w jakiejkolwiek dziedzinie naszej gospodarki;

Dokonanie znacznego kroku naprzód w dziedzinie dobro-J ' wolnego przechodzenia pracującego chłopstwa na tory

spółdzielczości produkcyjnej;

Podniesienie dobrobytu materialnego, polepszenie warun

ków życiowych i podniesienie kułlury mas pracujących.

Na IV Plenum Komitetu Centralnego towarzysz Bolesław

Bierut stwierdził:

„Sukcesy produkcyjne, osiągnięte w ciągu roku lSi.9 i w

pierwszych miesiącach r. 1950 oraz rozwój współzawodnictwa

pracy, stworzyły podstawę dla śmielszego planowania gospo

darki narodowej i do założenia większego tempa rozwoju, niż

to przewidywały wytyczne uchwalone na Kongresie Zjedno

czeniowym".

Droga, która nas wiodła i wiedzie do sukcesów, jest drogą

walki klasowej, jaką toczy zwycięsko klasa robotnicza w so

juszu z pracującym chłopstwem, pod przewodnictwem naszej

Partii. W toku tej walki następuje wypieranie elementów ka

pitalistycznych z pozycji ekonomicznych i politycznych, od

bywa się proces wszechstronnego umacniania naszego pań

stwą, będący na obecnym etapie, głównym orężem w walce

o zbudowanie podstaw socjalizmu.

III Plenum KC naszej Partii dobiło gomułkowszeryznę, wzmo

gło rewolucyjna czujność klasy robotniczej wobec socjalde

mokratyzmu i oportunizmu, jako przejawów wrogiej działal

ności agentów, szpiegów i dywersanSów imperialistycznych.

W oparciu o naukę marksizmu-leninizmu i doświadczenie

Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików), mo

gliśmy zmobilizować rewolucyjną czujność członków naszej

Partii, ten decydujący czynnik w zaostrzającej się —- w mia

rę naszych sukcesów — walce klasowej.

Burzliwe tempo naszego rozwoju było i jest możliwe dlate

go, że kierując masami, Partia jednocześnie uczy się u mas

i czerpie z ich doświadczeń. Z doświadczeń klasy robotniczej,

z potężnego ruchu współzawodnictwa pracy i racjonalizator

stwa, zrodziły się nowe, wyższe cyfry planu Sześcioletniego.„Klasa robotnicza — powiedział tow. Bierut — poprawiła

nasz plan i trzeba na przyszłość te poprawki w całej rozcią

głości uwzględnić".

IV Plenum Komitetu Centralnego było przełomem w walce

o nowe kadry. Nasz burzliwy rozwój wywołuje stale i wciąż

rosnące zapotrzebowanie na kierownicze i wykwalifikowane

kadry. Ich niedobór ogranicza z natury rzeczy nasze osiągnię

cia, hamuje tempo naszego rozwoju. Dlatego też przed Parllią

stanęło zadanie prawidłowego wykorzystania istniejących

kwalifikowanych kadr, formowanie rezerwy kadrowej, wysu

wania oraz szkolenia nowych kadr w sposób pozwalający przy

stosunkowo najmniejszych nakładach osiągnąć najlepsze i naj

szybsze wyniki. W naszej polityce kadrowej stosujemy kry

teria zawarte w słowach Towarzysza Stalina:„...Tylko te kadry są dobre, które nie boją się trudności,

które nie chowają się przed trudnościami, lecz przeciwnie —

stawiają czoło trudnościom po to, żeby je przezwyciężyć i zli

kwidował'".

Bojowym zadaniem naszej Partii w obecnym etapie jest

waflka o przebudowę socjalistyczną wsi. W oparciu o biedotę

chłopską, w sojuszu ze średniakiem i zaciętej walce klasowej

z kułakiem. Partia nasza realizuje w coraz szerszym zakresie

dobrowolne przechodzenie od indywidualnej gospodarki chłop

skiej na tory spółdzielczości produkcyjnej. Konsekwentna po

lityka ograniczania i wypierania kapitalistów wiejskich, po

moc okazywaną mało 1 średniorolnym chłopom ze strony klasy robotniczej i państwa — stwarza mocne podaSawy pod gos

podarkę socjalistyczną na wsi.

W walce o zbudowanie podstaw socjalizmu hartują sie ka

dry naszej Partii. Wzorem naszym Jest Partia Bolszewicka.

Za jej przykładem prowadzimy nieustępliwą walkę o czystość

linii markslzmu-leninizmu w naszych szeregach. W toku co

dziennej pracy ideowo-wychowawczej wydobywamy na jawwszelkie przejawy wrogiej propagandy — nacjonalizmu, so

cjaldemokratyzmu i oportunizmu — rozbijając ją w samym

zarodku. W ciągu dwu lat jeszcze mocniej zbliżyliśmy pols

kiej klasie robotniczej doświadczenia WKP (b), kształcąc na

kursach szkoleniowych setki tysięcy członków nasze.) Partii.

Podstawową treścią kursów jest historią WKP (b) l historia

polskiego ruchu robolaicKego. Na przykładzie życia i wałki

wielkich rewolucjonistów polskich, Waryńskiego, Kasprzaka,

Marchlewskiego, Róży Luksemburg, Dzierżyńskiego, Kniew

skiego, Rutkowskiego, Hibnera, Buczka i Nowotki uczy się

klasa robotnicza, uczą się masy pracujące rewolucyjnej czujności, rewolucyjnej zaciętości w walce z wrogiem klasowym,

w walce o Polskę socjalistyczną. Na wzorach WKP (b) i na

najlepszych tradycjach walk rewolucyjnych polskiej klasy ro

botniczej kształtuje się oblicze ideowe pokolenia budowni

czych socjali.imu w Polsce.Gdy z perspektywy dwu lat spojrzymy wstecz na przebytą

drogę, to uświadomimy sobie, jak wielkie przemiany zaszły

w układzie sił społecznych w naszym kraju, jak wielkie za-(Ciąg dalszy na str. 2)

w Niemczech zachodnich j’est częścią składową

groźnej dla pokoju polityki trzech mocarstw

Nota Rsądu Polskiego do rządu W, IBrątanii

WARSZAWA

nia 13 grudnia br. podsekretarz stanu w Mini

sterstwie Spraw Zagranicznych dr St. Skrze

szewski przyjął ambasadora W. Brytanii Char

les Harold Bateman‘a i wręczył mu notę, w której

Rząd R. P. zakłada stanowczy protest przeciw ak

tom bezprawia i przemocy w stosunku do pracow

ników konsulatów R. P. w brytyjskiej strefie okupa

cyjnej w Niemczech oraz stwierdza, że wobec ta

kiego stanu rzeczy odwołuje z dniem 13 bm. wszy

stkich funkcjonariuszy konsularnych akredytowa

nych przy władzach brytyjskich w Niemczech.

Jednostronnym i bezpraw

nym zarządzeniem władze bry

tyjskiej strefy okupacyjnej po.

żbawiły z dniem 10 listopada

br. polskich urzędników konsu

larnych praw 1 immunitetów

przysługujących im przy wykonywaniu funkcji. Przeciw te

mu jednostronnemu i bezprawnemu zarządzeniu wystąpiła

Polska Misja Wojskowa w Ber

linie notą z dnia 9 listopada

br., skierowaną do wysokiego

komisarza brytyjskiego w

Niemczech Ivone Kirkpatrick.

Pozostawiając bez odpowie

dzi notę Polskiej Mjsji Woj

skowej, władze brytyjskie za

częły natomiast stosować szy

kany 8 akty bezprawia w sto

sunku do polskich urzędów

konsularnych. Te niedopu

szczalne i brutalne akty władz

brytyjskich były przedmiotem

noty wystosowanej w dniu 1

grudnia br. przez ambasadę R.

P. w Londynie do Foreign Of

fice. Nota ta przytacza między

innymi następujące fakty:

Władze brytyjskie zawiado

miły konsulaty polskie w stre

fie brytyjskiej, że przestafą u

znaWać wizy służbowe pracow

ników konsulatów i że pracow

nicy. ci będą odtąd traktowani

jako „cudzoziemskie osoby pry

watne1’.

Dnia 8 listopada br. w Heim

stedt na granicy strefy brytyj

skiej władze brytyjskie zatrzy

mały polskiego wicekonsulą w

Hamburgu, wiozącego pocztę

dyplomatyczną. Pomimo że le

gitymował się on paszportem

dyplomatycznym i posiadał felt

kurierski, przesłuchiwano go. a

A gresorzy wycofuj ą się

poza 58 równoleżnik

Dalsze miasta wyzwolone przez Armię Ludową

PEKIN

ryowództwo naczelne Koreańskiej Armii Ludowej do

niosło dnia 14 grudnia, że oddziały ArmiiLudowej konty

nuują natarcie na wszystkich frontach,. W rejonach Pinge

i Nesan nieprzyjaciel wycofuje się do 38 równoleżnika. —•

Niektóre oddziały nieprzyjacielskie wycofały się już poza

38 równoleżnik.

Na wschodnim wybrzeżu od

działy Arrni Ludowej, działają

ce na odcinku Wonsan wyzwo

liły miasta Sondzi, Czindzu,

Kanczu i inne oraz kontynuują

ofensywę.

Rozgromione resztki dwóch

dywizji lisynmanowskich oraz

siódmej dywizji piechoty i pier

wszej dywizji piechoty mor

skiej USA w rezultacie zdecy

dowanego natarcia Armii Lu

dowej w rejonie Hamhyng e

wakuują się w obecnej chwili

rva morze.

NOWY JORK

IZ-orespondent agencji „Over-l^seas News Agency" Martin

piśze, że straty Amerykanów w

Korei są tak wielkie, że ame

rykańska opinia publiczna bę-'

dzie wstrząśnięta, gdy dowie

się o ich rzeczywistych rozmia

rach. W ciągu ostatniej fazy

Walk straty te przekroczyły

Znacznie 50 tysięcy ludzi. Kore

spondent przyznaj® równocześ

nie, że duch bojowy wojsk a

merykańskich jest obecnie niski w wyniku ostatnich klęsV.

naw-et czyniono próby skontrolowania poczty dyplomatycz

nej, czemu zapobiegła jedynie

zdecydowana postawa wice

konsula. Zwolniono go dopiero

po kilku godzinach.

Tegoż dnia władze brytyjskie

w tej samej miejscowości za

trzymały bezprawnie 2 samo

chody stanowiące własność

Polskiej Misji Dyplomatycznej

w Berlinie, a znajdujące się w

drodze z Duesseldorfu do Berli

na, Samochody te zwolniono

dopiero po 17 dniach.

Dnia 18 listopada br. władze

brytyjskie zażądały od Polskiej

Agencji Konsularnej w Bochum

opróżnienia lokali urzędowych,

które wg. wyjaśnień władz brytyjskich, potrzebne są dla

wojsk okupacyjnych.

Dnia 24 listopada br.

brytyjskie zażądały, by konsu

lat p°Iskl w Hannover

lokale urzędowe.

Nota ambasady R. P. doma

gała się poszanowania układów

i wydania przez. rząd brytyjski

zarządzeń ukrócających samo

wolę brytyjskich Władz okupa

cyjnych.

Najnowszym wyczynem

Władz brytyjskich było najście

przy użyciu przemocy na gmach

konsulatu polskiego w Hambur

gu i usunięcie stamtąd znajdu

jących się tani pracowników.

Godne podkreślenia jest, że ofi

cerowie 1 żołnierze brytyjscy

wtargnęli do gmachu konsulatu

przez piwnitę po wyważeniu

drzwi.

Poniżej podajemy tekst noty,

wręczonej w związku z powyż

szym ambasadorowi brytyjskie

mu w Warszawie.

Jego Ekscelencja

Charles Harold Bateman

ambasador Jego Królewskiej

Mości

w WARSZAWIE

Ekscelencjo!

Miam zaszczyt . prosić Jego

władze

opuścił

Oświadczenie min. T'a& Semena

Położyć kres okrucieństwom

pociqgnqć zbrodniarzy do odpowiedzialności

MOSKWA

Agencja TASS podaje z północnej Korei: Dnia 12 gru_*^dnia minister spraw zagranicznych Koreańskiej Re

publiki Ludowo-Demokratycznej Pak Hen-en wręczył

szefom ambasad i misji zagranicznych oświadczenie do.

tyczące okrutnego mordowania ludności koreańskiej i

barbarzyńskiego niszczenia miast i wsi koreańskich przez

wojska amerykańskie i lisynmanowskie.

Oświadczenie 'stwierdza, że

minister obrony marionetkowe

go rządu Li Syn-mana wydał

na zlecenie swych mocodaw

ców zza oceanu rozkaz roz

strzeliwania bez względu na

wiek i płeć wszystkich miesz

kańców — zwolenników i

sympatyzujących z rządem lu

dowo-demokratycznym. Rozkaz

ten jest bbectnie w mocy. —

Wprowadzają go w życie wszy

stkie lisynmanowskie i amerykańskie oddziały.

Według niepełnych danych

w prowincji Kanwon rozstrze

lano już przeszło 15 tys. miesz

kańców. 5 grudn a dowódca 1

kęrpusu amerykańskiego

świadczył , cynicznie przez

dio, że działają specjalne

działy. niszczycielskie, wcho

dzące w skład t. ziw. wojsk

ONZ oraz chwalił ich „sukcesy"

w dziedzinie niszczenia miast i

wsi.

Mam nadzieję — stwierdza w

zakończeniu min Pak Hen-en —

że wasze rządy postawią przed

ONZ sprawę natychmiastowego

położenia kresu tym okrucień

stom, już dawno potępionym

przez całą postępową ludzkość

i sprawę pociągnięcia zbrodnia

rzy do odpowiedzialności.

od—

Ekscelencję « przekazanie rzą

dowi Jego Królewskiej Mości

następującej sprawy:

Jak już ambasada polska w

Londynie poinformowała rząd

Jego Królewskiej Mości notą z

dnia 1 grudnia 1950 roku, bry

tyjski wysoki komisarz w

Niemczech zachodnich sir Ivone

Kirkpaitrick pozbawił z dniem

10 listopada 1950 roku polskich

funkcjonaróuszy konsularnych

akredytowanych w brytyjskiej

strefie okupacyjnej należnych

im immunitetów i praw. Powo

dem tej odmowy była jakoby o

koliczność, że konsulaty pol

skie nie zamieniły dotychczaso

wej akredytacji przy władzach

okupacyjnych brytyjskich na

akredytacje przy trzystronnym

amerykańsko - angielsko - fran

cuskim organie — wysokiej ko

misji alianckiej

zachodnich.

Nota Polskiej Misji Wojsko

wej w Berlinie

Kirkpatrick'a z dnia 9 listopa

da 1950 roku wykazująca bez

podstawność tego zarządzenia

pozostała bez odpowiedzi, nato

miast władze brytyjskie nie za

wahały się zastosować już na

kilka dni przed zapowiedzianym

oficjalnym terminem (10 listo

pada 1950 roku) licznych i róż

norodnych szykan wobec kon

sulatów polskich.

Postępowanie brytyjskich

władz okupacyjnych stało się

przedmiotem powołanej już na

wstępie noty ambasady polskiej

w Londynie z dnia 1 grudnia

1950 roku domagającej się u

króceńia podobnych praktyk.

Już wówczas ambasada wy

raziła pogląd rządu polskiego,

Że brytyjskie władze okupacyj-.

sie — łamiąc itamunitety i pra

wa polskich funkcjonariuszy

konsularnych — dążą do uzy

skania wolnej ręf*i w stosowa

niu szykan i represji, by tą dro

gą uniemożliwić działalność

konsulatów i doprowadzić do

ich likwidacji. Wypadki, jakie

zaszły następnie, potwierdziły

tę ocenę. W dnEiu 11 grudnia br.

bowiem przedstawiciele lokal

nych władz brytyjskich wkro

czyli do gmachu konsulatu pol

skiego w Hamburgu, usuwając

przemocą pracowników znajdu

jących się tam i pełniących

czynności służbowe.

Ten oburzający akt stanowi

brutalne pogwałcenie wszelkich

zasad przyzwoitości i form,

przyjętych w stosunkach mię

dzynarodowych. Ponadto przez

pozbawienie polskich konsular

nych funkcjonariuszy iknmuni

tetów i praw oraz przez brutal

ne usunięcie pracowników kon

sulatu Rzeczypospolitej Polskiej

w Hamburgu władze brytyjskie

ujawniły lekceważenie i brak

poszanowania dla podpisanych

przez siebie porozumień.

Podstawy prawne istnienia

konsulatów polskich w brytyj

skiej strefie okupacyjnej Nńe

n.»ec -zostały już szczegółowo

(Ciąff dalszy na str. 2)

w Niemczech

do sir lyone

Uwaga

uczestnicy Konkursu!

< ISTA uczestników,

którym przyznano

nagrody książkowe wkonkursie „Jak w pracy

mojej wykorzystuję do.

świadczenia Związku Ra.

dzieckicgo?" ukaże się w

numerze jutrzejszym.

1 з 4 • Strona 1

Мірадор - viewer

Gazeta Krakowska :

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Завантажити файл

Завантажити файл

Видалення коментаря

Розширений пошук

Повідомити про помилку