Ilustrowany

Мірадор - viewer

Ilustrowany Kuryer Codzienny.

Примітка

Відображення 244 примітки

Додавання приміток лише для зареєстрованих користувачів

Опції

od wojennej armji Ludendorffa.

Czego uczy "doktryno" gen. won Seeckio?

Kraków, 24 marca.

Szef sztabu generalnego armji Macken

sena w czasie wielkiej wojny, potem głów

ny organizator "Reichswehry",

a dzi

siaj naczelny doradca wojskowy rządu

narodowego chińskiego w Nankinie, ge

nerał pułkownik von Seeckt jest zarazem

twórca nowej doktryny wojennej, która

rozstrzygającą rolę w przyszłej wojnie

przypisuje nie wielkim, masowym, z po

spolitego ruszenia idącym armjom, ale

stosunkowo małym armjom zawodowym,

znakomicie wyszkolonym i wyposażo

nym, gotowym w każdej chwili do ude

rzeń nagłych i druzgocących.

Przed dziesięciu laty wydał generał

von Seeckt swoją książkę p. t

"Gedan

ken eines

Soldaten"

(My

śli żołnierza), która od tego czasu

doczekała się wielu wydań i wielu tłu

maczeń na obce języki. W niewielkiej tej

książce rozwija strategos niemiecki swo

ją myśl zasadniczą, którą wyraża najla

pidarniej w następującym ustępie:

"Cios nagły, błyskawiczny, ogłu

szający, zadany całym rozmachem

już w pierwszych godzinach wojny,

aby wywołać chaos w obozie prze

ciwnika już wtedy, kiedy dopiero

zaczyna on swoje wojska gromadzić

i ustawiać...

Gwałtowny, huraganowy atak

armji lepiej od przeciwnika uzbrojo

nej i wyszkolonej, a prowadzonej

przez wodza o niezłomnej energji,

który nie cofnie się przed niczym.

Atak poprowadzony możliwie najda

lej w głąb kraju nieprzyjacielskiego

przeciw głównym jego centrem ży

ciowym, w samo jego serce, atak sie

jący dokoła panikę swoją szybkością

i gwałtownością — oto zadanie małej

armji zawodowej, a zarazem główny

warunek szybkiego a korzystnego

rozstrzygnięcia przez nią postawione

go jej zadania wojennego".

Doktryna generał-pułkownika

von Seeckta

weszła od tego czasu do literatury wojen:

nej naszych czasów, reprezentując w mej

miejsce odrębne i bardzo doniosłe. Z roz

nemi bowiem modyfikacjami i z rożnych

motywów do tej doktryny przyznaną się

dzisiaj coraz to inne sztaby, w pierwszym

zaś rzędzie rosyjski, od niedawna także

francuski i wiele innych.

•

Wielki filozof wojny Clausewitz w dzie

le swojem "V om

Kriege (O

wojnie) powiada,

że każda armja jest

ub przynajmniej powinna byc funkcją

doktryny wojennej swojego wodzau Zna

czy to, że armja powinna byc Praso

wana do celów, które stawia sobie jej

wódz i do warunków, w ktorycb cele te

maja być osiągnięte.

Zgodnie z tą zasadą dowodztwo o e

mieckie dawno już przyswoiło sobie do

ktrynę Seeckta jako swoją. Celem jego

jest odnoszenie zwycięstwa nad wybie

ranymi kolejno wrogami, przyczem zwy

cięstwa te muszą być odnoszone szybko,

błyskawicznie przy pomocy liczebnie ma

łej, ale

pod względem wyszkolenia

i wyposażenia

doskonalej i nieprześcipionej armii.

Widzimy tu syntezę celów wojennych

niemieckich z temi warunkami, w których

traktat wersalski postawił Niemcy pod

względem wojskowym, pozwalając im na

posiadanie tylko stosunkowo bardzo ma

łej armji, złożonej z siedmiu dywizji pie

choty i trzech dywizji kawalerji w łącz

nej sile stu tysięcy zaciężnego i długo

służącego wojska przy czterech tysią

cach tak samo długo służących oficerów.

Powstaje pytanie, jaką rolę odegra do

ktryna von Seeckta w nowej, już na po

wszechnym obowiązku służby wojskowej

opartej armji, czy zostanie ona przez tę

armję odrzucona, czy też tylko odpo

wiednio zmodyfikowana i rozszerzona?

•

Otóż niewątpliwie doktryna Seeckta

zostanie zachowana, jako myśl podsta

wowa. Doktryna ta opiera się wprawdzie

na założeniu armji małej, ale mała liczeb

ność nie jest bynajmniej jej naczelnym

dogmatem. Akcent tej doktryny leży nie

na małej liczebności, ale na jej znakomi

tem przygotowaniu bojowem i na błyska

wicznem użyciu z

maksymalnem zużytkowaniem

momentu zaskoczenia.

Wyszkolenie i zdolność do zaskoczenia

są tu czynnikami najważniejszemi.

Mała stosunkowo liczebność armji jest

cechą tylko drugorzędną i znaczy, że w

Z manewrów flotfa brytfq|§kie|.

Atlantyku odbywają się manewry floty Wielkiej Brytanji, z udziałem całej flo

ty atlantyckiej. Oto piękny obrazek z tych ćwiczeń: "Nieprzyjacielski" somolot przy

gotowuje się do rzucenia bomby na pokład okrętu-lotniska "Eagle" („Orzeł"),

Dzisiejszy numer zawiera 44 strony i kosztuje 35 groszy, gdyż obejmuje: a) KURYER LITERACKO-NAU

b) SPECJALNY DODATEK TYGODNIOWY ilustr. fotograficznie, oraz c) KURYER SPORTOWY

Wydanie szóste

Cena numeru

w Krakowie:

w Kraju:

Nal. poczt. opł. gotówkę.

ILUSTR

GILZY fi BIBUEMI

AITESSE

nOKNA - PIMOWAIMI

nszlochetnla]q hołdu fiatuneh tytoniu.

SOLEC-ZDRÓJ

•

POLSKIE PBSZCZAMY

•

danym razie jest lepszą armja mała, a

znakomicie wyszkolona, niż wielka, a sła

bo do swoich zadań przygotowana.

Jeżeli jednak ta znakomita armja bę

dzie także i liczebnie większa, to tein

lepiej dla jej wodza, tem więcej bowiem

będzie on miał środków i sił do wyko

nania swoich zadań.

Tak więc zadekretowane obecnie bar

dzo znaczne powiększenie stojącej armji

niemieckiej nie stoi w żadnej sprzeczno

ści z doktryną wojenną von Seeckta i

z głównemi jej elementami. Cała różni

ca jest ta, że gdy generał pułko .,-nik von

Seeckt brał z& podstawę swojej koncep

cji strategicznej armję małą, około stuty

sięczną, to wykonawca tej koncepcji póź

niejszy będzie miał do dyspozycji armję

stojącą pięcio, sześcio czy więcej-krotnie

silniejszą. Z pewnością okoliczność ta nie

przysporzy mu trosk i zmartwienia...

Rzeczą bowiem najważniejszą w tej

doktrynie jest to, aby armji stojącej nie

uważać w pierwszym rzędzie za kadrową

czyli za ramy, które mobilizacja po

wszechna ma dopiero wypełnić jakimś

swoim ogromem obrazem, ale jako siłę

samoistną zdolną i powołaną do wykony

wania zadań wojennych nie tylko wstęp

nych, ale zarazem o wyniku wojny roz

strzygających.

Gdy według starycE doktryn armja

stojąca była przedewszystkiem kadrą dla

mobilizowanej armji masowej, a potem

dopiero elitą wojskową, przeznaczoną dla

jakichś wyjątkowych i z reguły przelot

nych i epizodycznych zadań, to według

doktryny Seeckta, armja stojąca ma być

przedewszystkiem gotową

w każdej chwili do działania

elitą, a rola jej kadry i ramy dla mobili

zowanych mas schodzi na plan dalszy i

poboczny.

Jest to różnica bardzo zasadnicza i

istotna. Oznacza ona bowiem, że Niemcy

w organizacji swojej siły zbrojnej wcho

dzą na drogę dwutorową. Na jednym to

rze armja stała, zawodowa poniekąd,

a w każdym razie elitarna zarówno pod

wzglądem wyszkolenia, jak wyposaże

nia, na drugim torze osobno armja po

wszechna, masowa, powołana nie tyle do

zdobywania przestrzeni, ile do szybkiego

wypełniania przestrzeni zdobytej przez

tamtą armję stalą i wyborową.

•

Trzeba więc stać na stanowisku, że

dekret sobotni rządu niemieckiego będzie

miał skutki dwojakie — z jednej strony

zwiększy on co najmniej pięciokrotnie

obecną "Reichswehrę" jako wojsko stałe

i wyborowe, z drugiej zaś położy podwa

liny pod nową obok "Reichswehry" or

ganizowaną armję masową. Przypusz

czenie to już teraz potwierdza fakt, że

obok armji regularnej, mającej liczyć

dwanaście trzydywizyjnych korpusów,

tworzy się drugą armję z obecnych od

działów brunatnych szturmowych i czar

:sować

odpowiada

Założyciel i Naczelny Redaktor Marjan Dąbrowski

Centrala dzienna (od g. 8—22) 150-60.

ry nocne: Redakcja (od g. 22—1) 150—fil . 150 -62,

150-63, 150-64, od g. 1—3 150-67.

Ekspedycja (od g. 22—3) 150-65. Portier (cala noc) 150-66

Kraków, Wielopole L. 1.

Naczelny Redaktor przyjmuje:

w poniedziałki i soboty od godz. 1 —2 popoludr

Konto P. K. O. 400.200

Konto żyrowe: Bank Gosp Kraj., Kraków.

ODDZIAŁY:

WARSZAWA, Krak. Przedmieście 9, tel. 551-90, 551-91 i 551-92,

GDYNIA, ul. Świętojańska 44, telefon 12-79 .

BYDGOSZCZ, ul. Gdańska 14, Hotel pod Ortem, telefon 18-19,

TORUŃ ul. Przedzamcze 20, tel. 1223 (dom F. Buzy).

ŁÓDŹ, ul Piotrkowska 88, telefon 167-08, telefon redakcji 179-48.

LWÓW, ul. Kopernika 9, telefon redakcji 49-58,

telefon administracji 41-08.

RÓWNE WOŁYŃSKIE, ul. 3 -go Maja 226, tel. 221,

SOSNOWIEC, ul. Sienkiewicza 13, telefon 11-99,

KATOWICE, ul. Marjacka 13, tel. 306 -53 i 325 25,

POZNAŃ, św. Marcin 48, telefon 17-22,

WILNO, Wileńska 26, tel.. 1182 i 466,

NOWY SĄCZ, Jagiellońska 29, tel. 94.

ZAKOPANE, Krupówki, telefon 327.

Rok XXVI.

Kraków

1 з 24 • Strona 1

Мірадор - viewer

Ilustrowany Kuryer Codzienny.

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Мірадор - viewer

опис

Структура

Схоже

Помилка 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu