Mirador viewer

Czas.

Annotations

Showing 656 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

Nr. 86

Kraków, Czwartek 13 Kwietnia 1933

.CZAS*wy.hołrfM(m.H ,

(o4.HI» l.t .| ,,I,,,ł,,

i%umerp»jedjncxy

»S

nr.

PRENUMERATA MIESIĘCZNIE WYNOSI:

W Krakowie bez odnoszenia do domu ,

, ...

IV Krakowie z odnoszeniem do domu

’

*]\**,

g__

Na prowincję z przesyłką pocztową ,

Zagranicę z przesyłką pocztową

..................... .....

Za każdą zmianę adresu dolicza się zł. 050.

Reklamacje niezapieczętowane nie podlegają opłacie pocztowej.

Listów nieopłaconych nie przyjmuje się

Prenumeratę przyjmują: Administracja ,,Czasu", wszystkie urzędy

pocztowe, wszystkie miejscowe i zamiejscowe Biura dzienników.

KONTO P. K. 0 . KRAKÓW NR. 400.404.

Telefon Redakcji 100-30. -

Administracji i Drukarni 137-5«.

Adres Redakcji 1 AdministraeJI: Kraków, nl. św. Tomasza 12.

Godziny blnrowe: od (Mej do 13-tej 1 od 15-tej do 18-tej.

."JEST*..*S5S Rocznik LXXXV

HMNHMWaMHHaMNMHHHBUflMMBBn

HENI OOŁOSSEfif

J*duor*xos"o ca Jeden w!erw milimetrowy:

Ogłoetenla *wyki«

st 0.20

Układ tabelaryczny, cyfrowy, k o m bin o w a ny ........................................ zł. 0.30

Ogłoszenie w ,.Nadesłanych"

,.;,,.id . 0.40

Nekrologi

.....

*1. 0,35

Komunikaty po kronice

.............................. ,

; it.0 .50

Ogłoszenia n a pierwsrej stronie

........................

*ł. 060

OgłoBtenia w num erach świątecznych 25% drotej.

—

Ogłoszenia samiej?

łcowe 25% drożej.

Za zastrzeżenie miejeca dolicza się E5%

Administracja nie bierze odpowiedzialności

za terminowe umieszczenie ogłoszeń

Ceny ogłoszeń obowiązują od dnia zmiany w nagłówku,

Ogłoszenia przyjmują: Administracja *Czasu" 1 wszystkie miejscowe t * n

miejscowe Biura dzienników 1 ogłoszeń.

P o odpowiedzi francuskiej

Odpowiedź francu-ska na projekt Mussoli

niego jest tylko f-ormaluem stwierd’zeniem fak

tu widocznego już od szeregu dni. a mianowi

cie istotnego niepowodzenia planu MussoL-inię

go. Będą s,ię prawd-o -podobnie jeszcze toczyły na

ten temat de!baty i rokowania ratujące pozory

spra-wy, ale nie zmieni to isto-tnego stanu rzeczy:

dyrektorj-at czterech mocarstw rządzących lo

sami Europy, .przynajmniej w -sytuacji obecnej-,

irle doj-dzie do skutku. Nie robi z tego tajem

nicy na-wet -prasa (niemiecka, stwierdzająca

zresztą, że ,,!rozwodnio-ny" zmi-anami pla-n Mus

soliniego wcale jej nie za-dowal-a, Bardziej od

niej spokojnie ujmująca rzecz prasa austrj-acka

pisze bez ogródek, jak ,,Reichs,post" o

-całej

sprawie ja-ko o ,;Eine begrabene Hoffnung", na

której upadek złoży-ły się oprócz z-decydo-wane

go opo-ru Polski i m ałej koalicji oraz niechęci

Pi’ancji, także i ogromna zmiana w o-pinji an

giels!kiej, -która zmusiła rząd a-ngielski do zu

pełnej zmiany frontu w (stosunku do tego, jaki

za-jął M-ae

-Donal-d w czasie -swej podróży do

Rzymu.

Nie ulega ikwe-stji, -że -polityka rządu angiel

skiego daleką jest w ostatnich miesiącach od

prostoli-nijności. ,Wziąwszy bardz-o os -try ton w

czasie afery łurteniberskiej w stosu.nku do Au

strii i stając zupełnie po stronie mal-ej koalicji

pp.

-Mac -Dona-ld i Simon w ycofali się -wnet

z tego stanowi-s.ka-, j-a-k twierdzą -pod wpływem

persw azji Włoch, by niebaw’em przez -s-wą po

dróż rzym-ską i jej rezulta-ty stanąć -na zup-ełnie

przeciw nym biegunie, jeżeli ch-odzi szczególnie

o spraw y aiaddunaj-skie. Równie s-to-sunkowo

szybko nastąpiło -później to, co prasa niemiec

ka określa jako ,,Einschwenkung in da-s fran

zósische F-ahrwasser" tak. że w cią-gu niespełna

trzech miesięcy polityka angiel-ska dokonała w

spTawach środkowo-europejskich obrotu -pra

wie o SóO°, -pozostawiając dcść -spo-re trudności

do rozwiązania -swemu włoskiemu partnerowi.

C,el-e jego ini-cj0 tywy ni-e są do tej -pory do

statecznie wyjaśnione. Trudno przypuścić, a-by

Duce rozpoczynając ją, -lic,zył na prosty i sta

nowczy su!kces. !Pra-wda, że istniał tu pewien

momen-t zaskoczcrr;a, a mianowici,e wybuch pa

syj nacjonalizmu niemieckiego, który zwłasz

cza w świe-cie anglosaski,m wywołał ja-k naj

bardziej niekorzy-stne -dla Niem,iec wrażenie,

zmusi-ł rząd Mac -Donalda d-o zbl-iżenia się do

Fran-cji i nas-tawił ;niekorzystnie dla -Niemiec

Amerykę. Jeżeli, jedna,k -Duce po-mimo -to o-d

być postanowił konferencję z Góringiem i Pa

pene-m, -to prawdo-pod-o -bnie nie dlatego, by

ch-ciał z Niemcami po-djąć akc-ję przeciw .two

(rzącemi się oboz-o-wi angieisko-franc u»kiemu,

popartem u przez -Polskę i małą -koalicję, bio-rąc

przytem -na siebie całe ryzyko tak ,ciężkiej wal

ki, a zabezpieczając Niemcom, bez żad-nych

z ich -strony isto-tnych -wyników, prawdopodob

ne korzyści. Kon-ferencje rzyms-kie, a rozsze

rzają się one, wedle o-statnich wiadomości i na

konfe-rencję ,z A ustrją, wobec przybyc,ia tam

ka,nclerza Dollfassa, m ają prawdopodobnie cel

nieco inny, a cel te-n wygląda w pew nej-, mie-rze

z bard,zo chaikterystycznego artyku-łu. jaki

z po-d -pisem Mussoli-mego ogłosił;a onegdaj ,,Mor

uing Po-st" pod tytułem ,,M ała koalicj-a ".

Duce w artyku-l-e tym uderza bardzo silnie

,na tę grupę państw, podkreślając, że nie ma

ona żadnych warunków do odgryw-ania raii

piątego wielkiego mocarstwa, że powstała je

dy-ni-e

-dl-a ce-lów negatywnych, utrzy-mania z!do

byczy na Węgrzech, a nie jest zdolna do -a-kcji

pozytywnej, począw,szy od jed-ności g-ospcdar

czej. Państw -a m ałej ko-alicji ,nie są zdolne —

wedle tych wywo-dów — do ut-worzenia n-awet

związku celnego, w po-lityce zagranicznej każ

d-e z, nich -stosuj-e inną miarę !do sąsiednich mo

ca-rstw, a wojskowo, mimo wielkich -cyfr nie

są ró-wni-eż zdolne ,do wy-siłku, od-powiadające

go wysił-kom wiel,kiego państwa. Zaznacza on

ich trudności wew-nętrzne, -pod;kreśla, że Czesi

i Ser-bowie nie stanowią w s-wych pańs-t-wach

istotnej w,iększości i kończy tern, że rewizja

traktatów ’ -staje się rzeczą nieuni-knioną. Ale —

dodaje — rew i,zja ta dokona,na być mu-s,i w ra

mach Ligi Narodów? która nie mo-że ograniczyć

się d-o

sz-tyw nej obrony dotychczasowego stanu

rzeczy, jeżeli nie chc-e przyp_ieczętować swego

’l03U

Sens istotny tych wywodów’ z/daje się być

dość w’yraźny: -Może-my — pow,i-a -dają Włochy

zostawić na -bo-ku sprawę Polski i Niemiec, o

której ar-tykuł milczy, możemy w myśl żądań

francuskich pomieścić -cały plan rzymski w ra

m,ach Ligi Narodów? ale musi-my -mieć gwaran

cję, że stan rzeczy n-ad Dunajem zostanie uło

żony z -uwzględnieni-em naszych życzeń, słowem

musi -się tam skończyć -z przewagą małej koa

li-c-ji. Już z treści projektu rz,ymskiego było

wi-doc-znem, że Wł-o-chom idzie o przebudowanie

syt-uacji -n-ad Dunajem i że cala reszta stanowi

ty-lko ,,sos", w’ który’ ni.ewiado-mo d-laczego

wmieszano i Polskę; d,ziś tendencja -ta zdaje się

być jes-zcz,e jaśniejszą, a w-i-zyta pp. Góringa i

Papena ma -posłużyć zdaje się do zademonstro

w’ania, -że W łochy -mogą każd-ej chwili włożyć

i drugie że-l-azo do ognia. Jak będz;ie wszak-że

isto-tnie w yglądał ch-leb, k-tóry n a tym o-gn-i-u

ostatecznie się wypiecze, tego .jeszcze w tej

chwili przew’i-d,zieć n-ie można.

z p-owo-du ataków Ludendorffa na prezydenta

Hindenburga i kanclerza Hitlera w= zwią-zku z

uro-czy,stościami otw a rc ia Reich,.stagu.

Antysemityzm w sporcie.

Londyn 12 kwietnia.

(PAT) Cala -prasa londyńska wy=raża swoje

oburzenie ,z powodu wykreślenia przez Niem

cy ze składu niemieckiej druży-ny= tenisowej

0 Puhar Davisa — najlepszego niemieckiego

,tenisisty Daniela Prenna na tej podstawie, że

jest on z poch-odzenia żydem polskim.

Mord adwokata.

Berlin 12 kwietnia.

(PAT) We wtorek nad ranem w= Ka-mienicy

zamordo,wany został adw=okat-żyd Dr W einert.

Trzech na-pastników z opaskami szturmowców

przy=było do mies-z -kania W einerta i ares-ztowa

ło go. Nazajutrz rano znaleziono Weinerta na

peryferiach miasta z przestrzeloną skronią.

Kieirow-nict)wo oddziału szturmowego oświad

cza, że cł)odzi tu prawdo:podobnie o czyn pro

w okacyj,ny. Prezy’djum -poli-cji wyjaśnia, że

Weinert nie znajdował -się na liście bojkoto

wanych adwokatów, ponieważ brał udział

-w

wojnie światowej.

Rewizje u Polaków.

Gdańsk 12 kwietnia.

(’PAT) Z Podróżnej, ziemi złotow?skiej dono

s,zą, że hitlerowcy dokonali tam rewizji u 3

m iejsco-wych dzi-a łaczy :po-l-skich. W w=y=,niku

jej za-brano szereg -gazet polskich oraz dziecin

ny pistolet kapiszonowy.

Demonstracja niemiecka na polskie) granicy

Gdańsk 12 -kwietnia.

(PAT) W -Pile zos-tał otw arty zjazd zw=iązku

nauczycieli związ-ku pruskiego nauczyciel

stw=a, odby’wający ąię pod hasłem niemieckie

go w=sch’odu i ’jego szkoły.

-Zja-zd, na który

przy=było 700 delegatów ,

reprezentu’jących

70.000 członków zw ią-z-ku trw ać -będzie 3 -dni

1 m a być wielką -demon)stracją polity=czną nad

grani-cami Polski.

’W o-stat-nim dniu zjazdu

ma się od’być Od.słonięcie ,pomnika niemozyz—

Gdyby -ktoś chciał ując pew-ne wypadki o

statnich dni w określenie, iż żydzi polscy pra

g,nęli w Polsce zorga-nizo-wać pogromy anty

niemieckie, popełnił-by’ taką -sarną -przesadę,

ja-ką tylekroć popełniła pra-sa żydowska, pi

sząc o pog’romach ży’dowskich w Polsce. Nie

mniej faktem jest, że jed,na mniejszość naro

dowa — żydzi — usiłowała wzburzyć społe

czeństwo żyd-owskie — a także częśc -społe

czeńs-twa polskiego — do wystąpień przeciw

Niemcom, zarówno oby-watelom Rzeszy, j’ak

i oby’w’atelom -polskim, d-o bojkotu niemieckiej

prasy, niem,ieckich książek, niemieckich to

warów itd.

Fa-k-t, że m-niejszość żydow ska w Polsce d-la

- protestu przeciw (bolesnym dla niej z pew-no

ścią i barbarzyńskim metodom rządów hitle

row"skich -taką w!aśnie wy’brała drogę, rz,uca

jednak osobliwe, choć -nie now-e światło,

-na

mentalność obecnych przy’wódców’ tej m niej

szości. Zapom-nieli oni, że są obywatela-mi pań

stw a ,polskiego i że dla obrony pew-nej c-zęści

obywateli ,niemieckich -nie wolno im zakłócać

porządku w państwi-e . Podniecenie ulicy’ ży

dowskiej w Polsce j-st -zrozumiale, ale forma

w jakiej ono się ujawniło, nie -mo-że być -,tole

rowaną i -nie jest -to(lerowaną.

Z odruchem żydowskim, łączy= się protest

]Trzećiw prześladowaniu mniejszo-ści niemiec

kiej w ,Polsce. I tutaj przybiera on czasami

fermy niepożądane. I

-tak np. ubranie tego

protestu w iormę -ua -iszego wypiera-nia impor

tu -z Niemiec jest — -tam. gdzie to jest gos-po

darc-zo mo-żli-we —- ,bronią wskazaną. Już jed

n-ak -gdyr ubiera -się to w hasło bojkotu ga-zety

niemieckiej, czy bojkotu książki niemiec;kiej,

przechodzi się na teren niepożądany. Przecho

dzi -się ,na te ren bojko-tu -kultury" niemieckiej

i bojkotu informacyj o Niemczech. Jedno i

d-rugie je st w"brew i-n -teresom -polskim, choć

może czy-ni zadość irytacji tego -czy i-n-nego

brukowca, któremu odebrano -debit w Niem

czech. Nie wolno nikoimu przy pomocy dema

gogicznej agitacji odbierać możności informo

w’ania -się o Niemczech, tein więcej, że niema

lepszego sposobu w-y-kaza-nia obywatelom pań

stw a pol-skiego, w j-a-k uporządkowanych -sto

sunka-ch my -tu -w Polsce żyjemy i jak groź

nem dla kul-tury zachodniej może się s-tać to

-co

się dzieje w Niemczech - jak właśnie nie

miecka prasa,

Sporadyczne wy(buchy anty-niemieckie osta

tnich dni miały jednak jedną ,dobrą stronę.

Wykazały obywatelom polskim naro-dowości

niemieckie], że państwo po-trafi zapewnić o

chronę ich zupełnej wolności i rzuciły tem

jaskraws-ze światł-o n a różnice między s-ta-no

wiskiem jakie posiadają Niemcy w Polsce a

ja-kie posiadają Polacy w’ -Niemc-zech. A taki

przykład znaczy bardzo wiele — i w kraju i

zagranicą. Koniecz-nem jest, by właśnie obec

nie społeczeństwo poLskie okazało się ;zdyscy

plmcwanean, opanowanem i spokoj-nem .

ny”(!), postawionego w okolicy Piły w= Moty

le%%ku o 100 m. od granicy polskiej. Uroczy

stość ma być wielką -demonstracją -z udziałem

władz Reichswehry, policji i związków z całej

prow in-cji.

Niemcy się tłumaczą

z pobicia polskich studentów.

Berlin 12 kwietnia.

(PAT) Biuro Wolffa ogłasza następujący ko

m unikat: Wbrew -wszelkim -doniesieniom pra

sy= zagranicznej o rzekomo ciężkiem pobiciu

studentów narodowości polskiej we W rocła

wiu kom u-nikują urzędow o co ,następuje:

Prawdą jes-t. że w nocy z 4 na 5 kwietnia br.

okoł-o g. 4.30 trzej studenci w jednej -z ka-wiarń

we W rocławiu cieszącej się złą opinją, mieli

spr.zec(zkę słowną -z kilku osobami cywilnemi

i że następnie w= d-a!lszym ciągu tej -sprze-czki

zostali :przez te same osoby cy=w=ilne w towa

rzystwie urzędnika policji, nie będącego na

służbie wprowad-zone do lokalu okręgowej

partji narodow=o-socjalistycznej w=e W rocła

wiu. Praw=dą jest, że w toku dalszych docho

dzeń, przeprowad-zony-ch w tej s-prawie w do

m u okręgowy=m pa rtji narodow o-soejalistvcz

nej do-s-zło do lekkiego pobicia 3 studentów.

Nie je,st praw=dą natomiast, że o-soby cyw=ilne,

k-tóre spowodowały bezpodstawne ares-ztowa

nie owych 3 studentów już przedtem rozpozna

ły przynależność ty=ch stude,ntów (którzy zre

szitą są obywatelami niemieckimi) do narodo

wości ,polskiej. O jakiejkolwiek złośliwości,

skierowanej ,przeciw=ko obywatelom -państwa

polskiego, l-ub -też -przciwko przynależności do

narodu polskiego nie może być mowy. Nie

praw-dą je-st również twierdzenie, że człon,kowie

oddziału szturmowego brali udział w tem ubo

lewani-a godnem zajściu. Da-lsze dochod’ze,nia

p-oiruczone zostały specjalnem:u komisarzowi

policji politycznej we ’Wrocła-w=iu. Jeden ze

sprawców jest znany, za pozostałymi konty

nuowane są energicz,ne poszukiwania. Jest :sa

mo przez się zrozumiałe, że oskarże,ni,

- któ

rym w=i-na zostanie dowiedziona będą -surowo

ukara:ni(?).

Delegaci Hitlera w W atykanie»

Rzym 12 :kwit!-jr:a

(Tel. »%=f.) Papież Piu-s XI przyją)ł, dziś przed

południem na audiencji prywatnej osobno %%i

cekan’clerza v. Papena i osobno premjera rzą

du pru’skiego Gccriuga, każdego z ’nich po pół

godziny=. Rozmow=a papie-ża z Papenem -miała

przeb(ieg -przyj-a-z-ny. Przed końcem a udjencji

v. Papen ;prze-ds-taw=ił Ojcu św. sw=o’ją żonę. Au

djencj-a Goeringa trw ała również pół, godziny.

Jak słychać Goering przedstawi-ł papieżowi sy

tuację w Niemcze-ch, podkreślając spec’jalnie

silę rządu Hitlera, opartego na Olbrzymiej

wię-ks-zości woli narodu. Przed ukończ-eniem

audjencji Goe-ring, (k!tór,y był -w mundurze ko

mis-arza lotnictwa, przedstaw=ił- papieżowi swe

go adiutanta Koernera, który by-ł w= mundurze

hitlerowskim. Po audjencji Goering’ przyjęty

został przez ,kardy=nała sekretarza stanu Pacel

lego na audjencji, -która -trw ała -p-rzeszło go

dzinę.

Goering u Mussoliniego.

R z y m 12 kw=iet-nia.

(Teł. wł.) Premjer Mussoslini przyjął ’dziś

Goeringa n a -dłuższej au-d-j-encji. Póżni-ej przyjął

Mussoli-ni kanclerza austriackiego Dollfussa.

Spóźnione reminiscencje żydowskie.

Niemcy pod znakiem Hitlera.

Rugi urzędnicze w Niemczech.

Berlin 12 kwietnia.

(Tel. w ł.) Ogłoszone zostało -dzi-ś

- r o zporzą

dzenie wykonawcze-do ustawy urzędniczej. Po

łatanawda ono, że wydaleni m ają być wszyscy

urzędnicy, należący do partji komunistycznej

i jej pokrewnych organizacyj, członkowie or

ganizacyj republikańskich i pacyfistycznych,

oraz pochodzenia nie-aryjsklego. Pochodzenia

nie-aryjskiego jest ten. kto pochod,zi z rodzi

ców nie-aryjskich, a, przedewszystkiem żydow’

skich. To znaczy, czy ojciec lul» matka, dzia’dek

iuh babka byli poch’odzenia ’nie-aryjskiego.

Każdy urzędnik obo=wiązany jest na żądanie

władz ,przedłożyć deklarację, do jakich partyj

dotychczas należał. Za partje polityczne uwa

żane są także Reichsbaimer -czarno-czer\%ono

złoty, republikański zw iązek sędziów i laga

praw człowieka.

Nie chce służyć Niemcom Hitlera.

Nowy Jork 12 kwietnia.

Teł. « I.) Generalny -ko-nsul niemiecki \\ No

wym Jorku Schwarz ustąpił ze swego stano

%%iska. Oświadczył on przedstawicielom prasy=,

że zrzeka się swego urzędu, ponieważ jego prze

konania polityczne i etyczne nie pozw alają lnu

pozostawać w służbi,e rządu Hitlera.

Organ Ludendorffa zawieszony.

Berlin 12 kwietnia.

(,PAT) Rząd bawarski *zawiesił na jeden

miesiąc dziennik ,,YoJhswarte”» _Zakaz nastą.pił

Że rezydujące %%Wied’niu lak zwane biuro

mniejszościow=e, że m.niejszościowe zjazdy i

kongresy odbyw=ane w cieniu ’Ligi Narodów w

Genewie hyły aferą n’iemiecką, o tem nikt u na-s

nie w=ątpił, a -ekskurs}e na te zj-az-dy= ,,posłanki"

Rudnickiej oraz -panów Grynhaumów odpowie

d-nio do tego wszy-scyśmy tra-ktowali. Le-c:z

-d’l-a

prasy sjonistyczmej był to argument ma uwagę

rzekomo niezasługujący, bo -nie -osłabiał on

w=artości rozgłośmka n a salach ,,-kongresowych"

umieszczonego, -p-rzez który= lały s,ię ,poto(ki1la

mentu przeważnie ku brzegom Wisły skiero

wane.

Dopiero niesłychane pogromy żydów w Niem

czech tę sielankę nieniiecko-nm iejszościową

gwałtow=nie -przel’%%ały. N iejaki -pa-n A. w zbli’

żonej do kó-ł żydowskich gazecie ,,Siewodnia"

(akie oto żale w kierunku mniejs,zościow=ego

kongresu roztacz,a:

,,Nic nie słychać o ,protestach, o szerokiej pro

pagandzie, o telegramach, z ’których tak było

d-awne wiedeńskie centrum tego kongresu, gdy

bj’ła mowa o obronie Niemców= w Polsce i w

Jugas-łam ji, o obronie cierpiących Ukraińców...

Te sa-me gazety, które alarmowały cały świa-t

z powodu naruszenia praw’ niemieckich, nazy

w=ając to skandalem i ,,nieludzką brutalnością"

szowinizmu, dziś nie decyduje się w=y”powie

dzieć -ani sł-ow=a o tem co się dzieje w Niem

czech”. Wrogowie ,,kongresu" — pisze p. A.

—

mogą trium’fować, bo mieli rację, gdy twierdzi

li, ,,że kongres jest niemiecką, aferą polityczną,

która pod ,przykrywką problem atu mniejszo

ściowego podnosi -kwestię rewizji -traktatu wer

salskiego... że broniąc praw mniejszościowy-ch.

myśli on o korytarzu... że mó-wiąc o -tych pra

wach ma na uwadze Śląsk Górny... Prasa nie

miecka (zag-raniczna), która uw ażała za swój

o-bowiązek urządzać skandale z powodu gazety

niemieckiej za-bronionej w Polsce, zamyka te

raz na wszystko oczy i to w eh%%iii... gdy w=

Niemczech -niema już pras% wolnej”.

Pan A. podkreśla, że od chw ili, od której ist

ni,eje nniiejszościo%%y kongres, nie było jeszcze

tak otwartego pogwalcenia praw mniejszości

narodowych, jak to, które ma miejsce obecnie

w-Niemczech. ..Dzień 1 kwietnia był d-niem, j-a

kiego ludzkość nie p,rzeżywała od c-zasów śre

dniowiecza. Bo czyż byt wypadek, aby pań

stwo ogłosiło 600.000 swoich własny-ch obywa

teli zakładnikami za uiedowiedzione czyny ich

^zagranicznych! braci rasow ychV

A kongres milczy*, uważając jak gdyby", że

w szystko _je-st w porąą-dku..

,,My= ni-e ’wiemy, co się d-zieje za kulisami. My

nie %%demy, czy= były jaikie pertraktacje międ’zy

żydowsk’imi członkami kongresu mniejszości

narod-owych pp. Mo-tzkinem i Margu’-l’i-sem a je

go prezydjum =wosobie p. %=on Amandę. Ale to

niem a znacze-nia.

,,Że żydzii sarni uczestniczą w kongresie, to

rzeczy Uie po-pra-wia — dodaje autor. Od nieli

chętnie brano składki i Leo Motzki-na zawsze

zapraszano, gdy można było przy je-go po-mocy

założyć protest przeciwko Polsce. Tu wi-docznie

się kry.je cały= tragizm tej spra-wy”.

Pan A. ma zupełną rację, a gorycz jego słów

jest zupełnie usprawie-dliwiana» Sz,koda tylko,

że tak późno przyszło zrozumienie -całego nie

bez-pieczeństwa, jakie grozi tym , ’którzy pracdję

w ,,interesie niemiecki:m”, łudząc się, że w jego

biurach jes-t miejsce d’la osobi-stych celów tych

sui generi-s w olnych strzel-ców= cudzoziemsk’iego

autoramentu. Niemieckie gospodarstwo (tak

obficie, jak żad-ne inne, wyrzuca zw=ykle za

nawias Murzynó%%=, którzy .po skończeniu robo

ty są mu już niepotrzebni.

Ed. P.

mmmmiimm

nni

Żydzipolscywzywajądowalki zHorpem.

Wczoraj Kolo żydows-kie w s-ejmie ogłosiło

odezwę do społeczeństw a ży-dowskiego %v=s-pra

wie stosunku żydó%%= do a-k-cji hitlerowców’ w

Niemcze-ch. M. in. Koło żydów skei podkreśla,

że =wal’ka z hitleryzm em przez s.połeczeństw=o

żydowskie podjęta została z całym zapałem

przy= czynnem nieraz poparciu znacznej części

świata. Na ś%%lecie — czytamy w odezwie —

zawrzał tak płomieny gnie%%= z po-wodu ohyd

ny-ch czynów hitlerowców. że sam Hi-tler cho

ciaż niezbyt wrażliwy na wartości moralne za

clji%%iał się w swojej bezgranicznej bucie i w

swojem bezdennein okrucieństw=ie. Zaniecha

nie akcji bojkotowej było ty’lko jednym z wie

lu aktów’ oszukańczych, któremi Hitler usiłuj-e

otumanić św=iat. Bezwstydnie urągając wszel

kiemu ludzkiemu poczuciu honoru i obowiąz

ku łiamie Hi-tler usta%%=,% zasadnicze i po/baw ia

żydow skich obywateli praw %\ konsty’tu-cji im

zagwarantowanych Wszystkie ohydne te czyny

zmierza,ją do tego, aby 600.000 żydów= na śmierć

zagłodzić %%śród fizycznych i m oralnych mę

czarni, jakie w%myśleć może tylko chora zdzi

r/om a %%=yobraźnia czło%%-ieka pie rw otneg o .

\V z%%iązku z tein Koło żydowskie apeluje do

żydów’ polskich, aby czujności swej ani uśpił

am zmylić nie dali, lecz h%’ pojęli całą gro/e

sytu.acji jaką hitleryzm wytworzył i podjętą

z nim walkę bezwzględnie i bez wahania kon

tynuowali.

Ukaran:e sprawców wybicia szyi) w poselstwie m

W"czoraj starostwo grodzkie Warszawa-Śród

mieście ukaj=ało za zak,łócenie spo-koju publicz

nego i rzucenie ka-mienia %vokno posels’tw=a ’nie

mieckiego %v Waj’s-ze%%ie studenta Zdzisia%%a.

Pyrzko%%skiego oraz kreślarza J. Fried-enstadta

każdego na 21 d-ni aresztu bezwzględnego i 50

z:łotych na zwrot kosztów postępowania admi

ni-stracyjnego n a pod-sta%%=ie -pra%%=a o w ykro

cz-eniach.

Komitet organizacyjny Banku Akceptacyjnego

D-owia-dujemy sięr że do komitetu organiza

cyjnego Banku Akcep,taeyjaiego powołane będą

następujące osoby pp.: Kazimierz Stam,irow ski,

wiceprezes B. G. K. ja,ko prze%%cdaiiczący -oraz

członkowie: Dr Leon Barański% zast-ępca naczel

nego dyrektora B. P., W’acł-aw Staniszew=ski, n a

czelny dyrektor P. B.

-R,, I)r -Leo-n, Baryeh. dy -

rektor B. G. K., Wacław’ Fajaa%s, prezes związ

ku banków w Polsce, Juijusz Zdanow’ski, dy

rek-tor (Polskiego -Ban-ku K om unalnego, Włodzi

mierz Seydlitz, prezes Unjii związków -spół

dzielczych, poseł Józef Gliński, dyrektor cen

tralnej kasy kółek rolni-czy-ch, Dr Stefan Uhma

%ve Ł%%=owię, ad%%=. Wł. Kosieradzki. ’Pozatem %%

komitecie organiza-cyj-nym B-anku Akcepłacy.j

nc-go w=spółdziałać -będą przedstaw iciele zainte

resowanych min-isterstw.

Przyjęcia u min. i . Becka.

Mini-ster spra%%’ zagranicznych p. Beck przy

jął wczoraj po:sła Rzeszy %=on Moltke, a następ

nie posł-a Estonji p. Puttę.

Irzykowski na emeryturze.

Marszałek se-jmu postano%%=ieniem z d nia 6-go

b. m . przeniósł redaktora sprawozdań parla

rnehtarnych p, Karola Irzykowski-ego %%= stan

spoczynku z powodu ,przekroczenia 60 roku ży=

cia i uzyskania pra%%a do .zaopa-trzę,nia emery

talnego.

P. Irzykowski ma za sobą 25 lat -służby pau

s t%%=owej. W

-s ejmie zaś ,pracował od chwili je

go ,powstania. Zorganizował redakcję sprawoz

dań stenograficzn,ych, djarjibsz -sejmowy’ i był

jego ,d -lugoletnhn kierow ni-kiem,.

Na terenie

sejmu cieszył się powszeehnem uznaniem.

Nowy charge d aftaires polski w Kairze.

atta che wojsko%%=y -poselstwa polskiego %%

Helsingfonsie -pu!k. Tadeus=z Jaroszew,icz -mia

nowany został radcą łega-cyjnym poselst%va pol

ski-ego przy rząd-zie egipskim w -Kair-ze z po%%ie

rzeniem mu funkeyj charge d’aifaires.

Nie M z ie wymiany więźniów z Sowietami

Niektóre -dzienni-ki doniosły o rzekomo ma

ją c e j -się nieha%%=em o d b y ć %vymianie więżnió=,%=

politycznych między Polską a ZSSR. Jak s,ię

dowi-adujemy ze źródła mi-arodajnego w ymia

na laka została zakończona we wrześn-iu ub. r.

i da-lsze w ymiany ni-e s ą przewidy=w’ane.

Izba rolnicza w Łodzi.

Ostatnio w Łodzi odbyła się konferencja w

sprawie utworzenia I-zby rolniczej. Z ramienia

ministers-twa rolnictwa %v obradach, uczestni

czył inż. Szostak, który :mianowany został ko

misarzem łódzkiej Izby -rolniczej i podjął pra

ce zmierzające do powołaliia do ży-cia -komite

tu dorad’czego oraz u-t%vorzenia biura fa-chowe

go. Biuro to -zacznie prawdopodobnie funkcjo

n-o%vać już od 1 m aja. Wkrótce w ,,Dzienni=ku

Usta%%=" m a ukazać się rozporządzenie !zawie

rające isłatut Izby łódzkie-j. Wybory do tej Izby

przewid:ziane są na sierpień br.

Polsko-francuska dyskusja w Paryżu.

Paryż 12 kw=ietnia.

(PAT) Wczoraj odbyło się w Pałacu Bour

bońskim :plenarne posiedzenie grupy parla

mentarnej francusko-:polskiej z ud-ziałem dele

gacji grupy parlamentarnej polsko-francu

skie(j %v Warszaw=ie.

-Prze%%odniczący p ro sił d e

legację polską o przed,sta-wienie -swego poglą

du na szereg kwesty], interesujących oba kra

je. Kolejno przemawiali: poseł ks. R-ad)ziwiłł,

wicemarszałek sej’mu Makows-ki, po-seł Stani

sław Stroń-ski, poseł Jan Dąbski i sen. Ros

tworowski. Mówcy analizow ali ,zagad-nienia,

obchodzące specjalnie Polskę oraz w=szystkie

k%%estje, które isą związane z konferencją raz

brojenio%%ą oraz projektem pa’k-tu 4 mocarst%%.

Następnie zadawali szereg -pytań posłowie d%*

parlam entu francu-skiego, który=m delegaci pol

scy ud-zie-lali szczegółowych -odpow=ied-zi. Dy

sku-s:ja %%_%=kazała całko w itą (zgodność poglą

dów obu grup -par.lamentarnych. Obecny na

posiedzeniu Herriot zamknął debaty= gorącem

przemówieniem-, w którem zobrazował zasad

ni-cze li-nje -polityki francus’kiej %v stosunku

do zagad’nień między-narodowych oraz do

sprą%%’ s-pecjalnie interesujący ch P-o-lskę.

Wycieczka polska do Marokka.

Rabat 12 k%%ietnia.

(PAT( Okręt «Polonia”, od-bywając pierw-szą

pod-róż t,urys-ty=czną G dynia —M a rok ko. ,przybył

z %%=ycieczką ,polską do C asablanki. Po zwi%

dzeniu luiasta %%%=ci%=e/.ku udaje się tlo Mara

kesz..

Przed zn))aną prawa małżeńiWego w Austrji.

Wiedeń 12 k%%tętniu.

(Te-ł. %%f) Minister sjiia-%%=iecl1i%%’ości lir Schu

schnigg w=yjeżdża %% najbliżs-zych dniach do

Rzymu, celem podjęcia -w Wa,tykanie pertrak

tacyj w z%%iązku z projektem reformy lis(a%%y

małżeńs!kiej w Austrji.

1 of 4 • Strona 1

Mirador viewer

Czas.

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction