Mirador viewer

Gazeta Krakowska :

Annotations

Showing 338 annotations

Adding notes only for logged in users

Filtering

PRZED tygodniem pisałem o

błędach niektórych naszych

szefów. I chociaż nie jestem

specjalistą, Czytelnicy zapropo

nowali w listach do redakcji i

w rozmowach telefonicznych,

bym kontynuował tamten wą

tek. Zachęcony przez Czytelni

ków postanowiłem przedstawić

refleksje osobiste i prywatne o

ceny, dotyczące sytuacji w go

spodarce zasobami ludzkimi.

Moja znajomość przedmiotu jest

zapewne niewystarczająca. Bę

dę więc zobowiązany, jeśli znaj

dą się osoby kompetentne, któ

re zechcą uzupełnić, bądź też

skorygować moje poglądy.

W SŁOWNIKU nagłych ojców gło

wo KADRA pojawiało się bez porów

nania rzadziej niż obecnie. Mówiono

o kadrze oficerskiej, czyli o zespole

oficerów zawodowych. W języku spor

towym kadra oznaczała zespół repre

zentacyjny. Czasem mówiono o od

działach kadrowych mających szcze

gólne zadania na froncie. „Słownik

wyrazów obcych” wyjaśnia, że KA—

DRY to podstawowy zespół praco

wników jakiegokolwiek przedsiębior

stwa, zakładu, organizacji zawodowej

lub partyjnej.

Językoznawcy, którzy śledzą karie

rę pewnych słów i obumieranie in

nych, poproszeni o sporządzenie listy

kilkudziesięciu wyrazów robiących

furorę w naszej epoce, wybraliby za

pewne również i to. KADRY zadecy

dują o wszystkim — mówi polityk.

Gospodarka KADRAMI warunkuje

tempo rozwoju społecznego — pisze

dziennikarz. Polityka KADROWA —

jest przedmiotem kawiarnianego plot

kowania.

^DOKOŃCZENIE NA STR. i i 5)

STEFAN CIEPŁY

JELENIEM

(JBIZ®

JELENIA?

raków ma aktualnie na dobrq sprawę trzy Im

prezy kulturalne, wykraczajqce swym zasięgiem

I ambicjami poza obszar województwa: Między

narodowe Biennale Grafiki, Festiwal (między

narodowy I ogólnopolski) Filmów Krótkometra

źowych I Animowanych oraz Ogólnopolski Festiwal

Piosenki Studenckiej. Nie jest to znowu tak wiele, jak

na miasto pretendujgce do miana polskich Aten...

Latem tego roku pojawiła się nowa, nie tak jeszcze do

niosła, mająca zasięg ogólnopolski jedynie, a międzynaro

dowego co najwyżej ambicje: Targi Sztuki Ludowej Jakbynie patrzeć na owo przedsięwzięcie, jest ono niewątpliwie

faktem kulturalnym, i kulturotwórczym, który trafił na

wyjątkowo szeroki rezonans społeczny. Przeszło 300 tys.

Fot. W. KLAG

zwiedzających i ponad 3-milionowe obroty wystawców mó

wią same za siebie Jest zatem pora — zwłaszcza dziś, gdy

umilkły już echa prasowe — by zastanowić się nad przy

szłością imprezy, by określić wartość zdobytych doświad

czeń i wskazać na kierunki poszukiwań, bo do ideału brakowało przecież sporo Asumpt szczególny daje tu uchwała

Egzekutywy KW, nakazująca ..niezwłoczne przystąpienie doorganizacji Krajowych Targów Sztuki Ludowej — Kraków

1974".

CO DAŁY PIERWSZE TARGI SZTUKI LUDOWEJ?

ie była to pierwsza wielka impreza, której towarzy

szyłem przy narodzinach i doskonale rozumiem owocharakterystyczne dla organizatorów niedowierzanie w

możliwość pomyślnego zrealizowania zamysłu.

(DOKOŃCZENIE NA STR. i)

PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!

tRGAH KV PILSKIEJ ZJEBIICZSIEJ HITU ROBOTIICZEJ

bOtlOTA - NIEDZIELA

Sprawdź swoje

nazwisko

na liście

wyborców!

/S. / Si

yliłby się ten, kto by sądził, ie redakcje w Pols

ce zasypywane są listami z wymyślaniem na

wszelkie możliwe instytucje oraz osoby urzędo

we. Nie jest tak ile.

Kilka dni temu Leszek Mazan, szef „Kroniki"

TV, odebrał następujący telefon.

GŁOS OBYWATELA

— Panie Mazan, wam to się mało co podoba w tej „Kro

nice". A ludzi i pochwalić trzeba.

GŁOS REDAKTORA

— Pan się pomylił — my nie załatwiamy odznaczeń pań

stwowych...

GŁOS OBYWATELA

— A to przepraszam...

GŁOS REDAKTORA

— Halo, proszę pana, niech się pan nie wyłącza. Może ktoś

się utopił... to znaczy przepraszam, może pan uratował ko

muś ZYCIE?

GŁOS OBYWATELA

— Nie ja, tylko mnie uratowali...

GŁOS REDAKTORA

— To mów pan od razu żeś pan topielec. Ludzie to ko

chają. Spadł mi pan z nieba. Poproszę pana o wywiad. Niech

pan przyjdzie do studia o 5-tej. Jakby się dało, to w mokrym

garniturze. Wie pan, będzie parowało, to jest dobry efekt.

Redaktor spyta pana jak się panu żyje...

MAC! Ł J ę.Z (JM OJi/UKT

Pomnik

hydraulika

GŁOS OBYWATELA

— To jest naprawdę sensacja. Tylko, że ja się nie topi

łem. Wręcz przeciwnie. Wody mi panie zabrakło...

GŁOS REDAKTORA

W Wiśle wody zabrakło!?

GŁOS OBYW ATELA

— Nie w Wiśle, a w domu...

GŁOS REDAKTORA

— To pan się w wannie topił? Też dobrze — tego jeszcze

u nas nie było. Może pan weźmie ze sobą wannę...

GŁOS OBYW ATELA

— Mogę wziąć ze sobą hydraulika...

GŁOS REDAKTORA

— Nie brać, niepopularny zawód. Sam pan nie da rady

wziąć wanny?

GŁOS OBYW ATELA

— Muszę wziąć hydraulika — ludziom pokazać.

GŁOS REDAKTORA

_ Rozumiem, uratował pana., ale powiemy, że to działacz...

GŁOS OBYW ATELA

— Zęby pan wiedział, że działacz. Panie, zadzwoniłem do

ADM-u, że wody w mieszkaniu nie ma i wyobraź pan sobie,

że on, hydraulik, na drugi dzień przyszedł i naprawił,

GŁOS REDAKTORA

— Co mi pan głowę zawraca. Pod topielca się pan podszy

wa. A potem prawi mi pan o bohaterstwie hydraulika. Pa

nie, przecież to jego psi obowiązek — i za co go chwalić???

GŁOS OBYW ATELA

— O przepraszam! On proszę pana przyszedł zupełnie bez

interesownie u> normalnieli godzinach pracy, czyli społecz

nie. Grosza nie wziął -- niech choć naród go zobaczy.

en dialog telefoniczny przerwała w odpowiednim mo

mencie lozmowa międzymiastowa, a może nawet była

to rozmowa międzypaństwowa. Skończyły się żarty. Po

zostało pytanie - KTO ODPOWIADA ZA TO. ZE NIEJED—

NEGO OBYW ATELA ZDOŁANO ZAMIENIĆ TAK SKUTE—

CZNIE W DURNIA?

Są tacy w tym kraju, którzy od lat usiłują mi wytłuma

czyć, że wszystkiemu winni są hydraulicy..,

Egipt i Izrael zaakceptowały 6-punktowe porozumienie

Szn pokoju na BUsHm Wschodzie

Drugi dzień wizyty

S. Olszowskiego we Włoszech

Podpisanie dwóch dokumentów Spotkania

i rozmowy

Rzecznik Białego Domu za

komunikował w piątek w Wa

szyngtonie, że Egipt i Izrael za

akceptowały Ó-punktowa poro

zumienie otwierająca drogę do

rozpoczęcia rozmów pokojo—

Sprawa udziału

lednostki WP w siłach

zbrojnych ONZ

WARSZAWA (PAP)

Zgodnie z decyzją Rady

Bezpieczeństwa z dnia 2 li

stopada br. w siedzibie ONZ

w Nowym Jorku prowadzo

ne są rozmowy na temat

udziału jednostki Wojska

Polskiego oraz jednostki ka

nadyjskiej w doraźnych si

lach zbrojnych ONZ na Bli

skim Wschodzie.

Przewiduje się, iż pierw

sze pododdziały tych jedno

stek zostaną wysłane na

Bliski Wschód w najbliż

szych dniach.

wych. Tekst tego porozumienia

przekazał w piątek w liście do

sekretarza generalnego ONZ.

Kurta Waldheima, amerykań

ski sekretarz stanu, Henry Kis

singer, który w ostatnich

dniach przeprowadził rozmowy

z przywódcami izraelskimi (w

Waszyngtonie) 1 egipskimi (w

Kairze).

Od piątku wieczór ani Kair,

ani Tel-Awiw nie ogłosiły ofi

cjalnie warunków porozumie

nia. Z doniesień nieoficjalnych

wynikałoby, iż przewiduje on

m. in. niezwłoczne rozpoczęcie

rozmów w sprawne rozwiązania

kwestii powrotu oddziałów Izra

elskich na pozycje z 22 paź

dziernika, tj. z dnia, kiedy we

szło w życie pierwotne zawie

szenie broni, a zarazem dal

szego rozdzielenia wojsk obu

stron. Uzgodniono też, źe wy

miana jeńców wojennych na

stąpi po zagwarantowaniu cią

głości dostaw niewojskowych

dla jednostek trzeciej armii e

gipskiej, odciętych w rejonie

Suezu i na południowym od

cinku frontu sy.najskiego wsku

tek operacji przeprowadzonych

(DOKOŃCZENIE NA STR. Z)

Powstanie Instytutu

Jeżyki Polskiego PflN - ważnym

wydarzenien życia naukowego

(Tnf. wl.) Aula Collegium

Maius Uniwersytetu Jagiel

lońskiego była wczoraj miej

scem uroczystej inauguracji In

stytutu Języka Polskiego Pol

skiej Akademii Nauk. Aktu te

go dokonał prof dr Władysław

Markiewicz — Sekretarz nauko

wy Wydziału I Nauk Społecz

nych PAN, podkreślając w

swym przemówieniu ogólnopol

skie znaczenie krakowskiego

środowiska językoznawczego.

Pracownie słownikowe IBL w

Warszawie, Krakowie, Pozna

niu stały się z dniem wczoraj

szym instytutem humanistycz

nym Akademii Nauk, instytutem

niepomiernie ważnym dla ca

łej polskiej nauki.

Do zebranych przedstawicieli

świata nauki — językoznawców

wielu polskich ośrodków uni

(DAISZY CIĄG NA STR. 2) Fot. Jadwiga Rubiś

RZYM (PAP)

9 bm. w drugim dniu wizyty we Włoszech, minister

spraw zagranicznych Stefan Olszowski ponownie spotkał

się z ministrem Aldo Moro. Tym razem odbyli oni dłuższą

rozmowę w cztery oczy. Po jej zakończeniu odbyła się u

roczystość podpisania przez ministrów dwóch dokumen

tów: konwencji konsularnej oraz umowy o unikaniu po<Ł

wojonego opodatkowania w żegludze i transporcie.

Konwencja konsularna przyczyni się — w związku ze

stale rozszerzającą się współpracą w różnych dziedzinach

i zwiększonym ruchem osobowym — do lepszego repre

zentowania interesów obywateli obu państw. Konwencja

stwarza podstawy działalności urzędów konsularnych o

raz precyzuje ich zadania i funkcje w zakresie rozwijania

między obu państwami stosunków w dziedzinie gospodar

czej, handlowej, kulturalnej i naukowej.

W godzinach porannych min. Stefan Olszowski złożył

na Kapitolu wizytę burmistrzowi Wiecznego Miasta —>

Clelio Daridzie.W godzinach popołudniowych min. Olszowski podejmo

wał min. Moro obiadem.

Po południu min. Olszowski wraz z towarzyszącymi mu

osobami udał się do Mediolanu, gdzie w Instytucie do

spraw Studiów nad Polityką Międzynarodową wygłosił

odczyt na temat głównych linii i założeń działalności na

szego kraju na arenie międzynarodowej.

Posiedzenie

Rządu

i JANUSZ RATAJCZAK

iedy się od Trzebini wjeżdża do Szczakowej

JEST TAKI ZAKRĘT SZOSY NA SKARPIE, GDZIE

WARTO ZATRZYMAĆ SAMOCHÓD. W SŁONECZNY

DZIEŃ WZROK LECI STĄD NAD RÓWNINĄ RZAD—

KICH I.ASOW SOSNOWYCH AŻ KU DALEKIM WZNIESIE—

NIOM POD ZAWIERCIEM.

Można tam wypatrzeć wieżę kościoła w Gołonogu i żółtą

krechę ziemi przeoranej niweletą pod budowę Huty Centrum.

Kominy Łagiszy i kamieniec Będzina od zachodu zamykają

horyzont. A na dole, tuż pod obrywem wzgórza przycupnęła

staruszka Huta Szkła Okiennego Szczakowa. Fabryka cudow

nie teraz odmieniona. Przyoblekająca się w pasma wielko

płytowych jasnych ścian gmachów fabrycznych. Wysuwająca

nad główny kompleks hal, zwany od stosowanej tu technologii

„Pittsburghiem”, niebieską wieżycę chłodni a w stronę to

rowisk kolei baterię żelbetowych silosów. Ostry jest ten prze

mysłowy pejzaż w chłodnym słońcu października.

Dziś, pod koniec 1973 roku w znanym od lat krajobrazie

znaczą się gotowymi kubaturami zarysy nowego ładu tech

nicznego i technologicznego przemysłu, który już przynależy do

tej nowej, jak się utarło mówić „drugiej Polski” końca na

szego wieku.

Na portierni huty dziwią się, czego szuka reporter w sobot

nie popołudnie, kiedy pierwsza zmiana załogi opuściła już te

ren fabryczny? Odpowiedź zaś jest prosta: Właśnie zmiany

drugiej, która tutaj, na szczególnie trudnym placu budowy,

przejmuje w swoje ręce ster od tych, co dotąd prym wiedli

w budowaniu.

(DOKOŃCZENIE NA STR, 3)

Rozwój usług — w centrum uwagi

WARSZAWA (PAP)

Jak informuje rzecznik prasowy rządu — 9 bm. na

swoim kolejnym posiedzeniu Prezydium Rządu rozpa

trzyło wstępnie kierunki rozwoju usług dla ludności w la

tach 1974—75.

Zgodnie z ustaleniami I Krajowej Konferencji PZPR,

w projekcie programu rozwoju tych usług jako wiodące

przyjęto założenie, iż tempo ich wzrostu musi w nadcho

dzących tatach przewyższać dynamikę dochodów pienięż

nych ludności. Zapewnienie większej podaży poszukiwa

nych usług — zarówno w sensie ilości jak i jakości — jest

zadaniem o doniosłej wadze społeczno-ekonomicznej, któ

re należy traktować jako integralną część ogólnej działal

ności gospodarczej. Pełna i prawidłowa realizacja progra

mu rozwoju usług dla ludności powinna pozostawać w

centrum uwagi resortów, zjednoczeń, przedsiębiorstw i

rad narodowych.

• Prezydium Rządu zatwierdziło program efektywnego

wykorzystania stali i żeliwa w gospodarce, w latach

1974—75. Wykonanie zawartych w programie zadań sta

nowi jeden z najważniejszych problemów gospodarki ma

teriałowo-suroweowej, a tym samym istotne ogniwo w

realizacji uchwał VIII Plenum KC PZPR. W programie

ustalono konkretne kierunki działalności mające na celu

uzyskanie korzystnych zmian w strukturze produkcji i

zużycia wyrobów hutnictwa żelaza i stali.

• Na posiedzeniu rozpatrzono problemy związane z

przebudową struktury organizacyjnej zakładowych służb

pracowniczych, w sposób umożliwiający bardziej kom

pleksowe gospodarowanie zasobami pracy ludzkiej Cho

dzi o stworzenie sprzyjających warunków do ściślejszego

współdziałania, a nawet integracji w zakładach pracy, w

jednym pionie, komórek organizacyjnych zajmujących się

(DOKOŃCZENIE NA STR. 2)

1 of 8 • Strona 1

Mirador viewer

Gazeta Krakowska :

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador viewer

Description

Structure

Similar

Error 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu