Czas.

Mirador - viewer

Czas.

Adnotacje

Wyświetlanie 537 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

N" 340

m is* 1W»«i!?

Kraków, Środa 30 Czerwca 1915*

loszMł ŁXVHX2

CZAS

Wjrui8M»Iu» jmum»«»«».

P rta o B łrtt| pray)BiHjąi AteWakaąra Caąamn Krakowie i unędy pocztowo. Miejscową pr«4

n u m er a tę księg. S. A Knytanewnkiego, bandłs: S t I arHńakiego, trafika w Sukiennicach. Biuro dxiow

L,*lołayłVr^ .? -

»«

.*«im" jwt U wkjeia w biurach dżi.n. A. §|(»« ik ia«2

I . IttMiwnitf*, a. m cattns, m stacyach ktla)swych w Tanwwta, Bmzowit, Jaśle, Newy* Sącz. u prMH

w ktłtfanM kataj.waj, M ifoi aa Hmych głdwtłcjtzycfc atacwzck a pirtyarbr kslejnwyah.

Ceny ogłoszeń: od inertu petitem aa pierwszy r u 20 bak, u kaidy następny po 15hal.: układ tabe

laryczny, cyfrowy, ekomplikowany, pieńm y rez 40 haL. umtępuy po 15 hal. N adesłane i N ekrologia

ed miejsca wiersza drukiem petit. 60 bak za każdy raz. Grosy p u b licz n o śc i po 2 kor.; ksmu.ikaty handlowe

po kronice) po dziale ekonomicznym; koeia)katyprywatne,dłaby,zaręcsyny itp. po 1 kor. od miejsca wiersza.

Ogłoszenia I prenumeratą przyjmują: we Lwowie biura dzieenikńw L. łlohna, A. Olszewsk-iego,

St. Sokołowskiego, K. Buchstaba; w Jarosławiu Biuro dzienników; w Podgórzu Potnralaki; w P rze

myślu A. Juszyński księgarnia I E. Bil!et; w R zeszowie M. Weintraub; w Stanisławowie Jasiel

aki i Sp.; w Tarnowie M. Rockach, O. Haut: w Tarnopolu Komaniewski; w Paryżu wyłącznie

e. W. Raczkowski, 14 Citd de Trevise; w W ie d n iu Haaeeuetein 4 V0gler, R. H wm (takt* wo wszyst

kich filiach): H. Schalek, M. Dukes, Ł Braun, J. Danneberg, Bock 4 Hentfeld, H. rriedl (tylk* pre

nnmeratę H. Goldschmidt 4 Comp.); w Frankfurcie n Ił, Q. L. Daube 4 Comp, w Pradze cze

ekiej Fr. Horerka. Listy z pieniądzmi i p rz e k a zy pieniężne na prenumeratę i ogłotzeui* przyj"

muje Administraeya Cza ta w Krakowie, ł ł ekl a m a cjft niaopitczęłooaana nie pedlegają opłacie pocztowej*

UaUw KUopłaconych nie przyjmuje się. Rękopisów nadsyłanych nie zwraca et.ą

HOT Zi każdą tulceą cdrsn 4tył.u tłą 48 hal. **Rg

ADRES REDAKCYIi uL św. Tomasza Nr SI. -

Telefon Nr M.

OdrzucenieRosyanzaGniłąLipęi Bug.

Zwycięstwo kołoMostówWielkichiTomaszowa.

Biuro Wolffa donosi:

Berlin, 30 czerwca

Wielka główna kwatera ogłasza urzędowo 29 czerwca:

Armia Linsingena, ścigając nieprzyjaciela na całym froncie

między Haliczem a Firlejowem, odrzuciła go poza Gniłą Lipę.

W tym odcinku walka jeszcze trwa.

Dalejnapółnoc dotarliśmy w okolicePrzemyślan iKamionki.

Na północ od Kamionki nieprzyjaciel nie czekał naszego ataku

i cofnął się za Bug poza tą miejscowością.

Na północ i północny zachód odMostów Wielkich (50 kim.

na północ od Lwowa), tudzież na północny wschód i zachód od

Tomaszowa wczoraj nieprzyjaciel stawił czoło. Wszędzie go

pobito. Stoimyteraz itutajjuż na ziemi rosyjskiej. Pod naciskiem

naszego pochodu naprzód w tym obszarze zaczyna nieprzyjaciel

opróżniać swojestanowiska w odcinkuTanwi i nad dolnym Sanem.

Naczelne kierownictwo armii.

Zdobycie Tomaszowa i Bursztyna._ _

Armie sprzymierzone moKamionki Strumiłowej.

C. k . Biuro korespondencyjne donosi:

Wiedeń, 30 czerwca.

Urzędowo ogłaszają 29 czerwca:

Sprzymierzone armie w Galicyi wschodniejdotarły w po

ścigu aZ do Gniłej Lipy i do Bugu koło Kamionki Strumiłowej.

Stojące na tej linii rosyjskie siły są atakowane. Bursztyn został

wczoraj wzięty. Znaczne rosyjskie siły, które stały koło Sieica

na północny-zacfiód odKamionkiStrumiłowej, po zaciętej waice

dzisiaj w nocy zostały odrzucone na Krystynopol, przyezem

Rosyanie ponieśli wielkie straty.

Na północ od Rawy Ruskiej i na północ od Cieszanowa

posunęłysię naprzód sprzymierzone wojska na obszar rosyjski.

Tomaszów znajduje się w naszem posiadaniu. Ubiegłej nocy

opróżnił nieprzyjaciel swe stanowiska na północnym brzegu

Tanwi i na północnym brzegu Sanu i rozpoczął odwrót w pół

nocno-wschodnim kierunku. Wszędzie się go ściga. W Polsce

i nad Dniestrem położenie niezmienione.

Zastępca szefa sztabu jeneralnego: von H ófer, marszałek polny porucznik.

Bstrzeliwanie goryckiego przyczółka mostowego.

C. k . Biuro korespondencyjne donosi:

W iedeń, 30 czerwea.

Urzędowo ogłaszają 29 czerwca:

Na włoskim terenie wojennym także iwczoraj nie wydarzyło

się nic, coby miało znaczenie. Nieprzyjaciel wystrzelał znowu

dużo amunicyi artyleryjskiej przeciw goryckiemu przyczółkowi

mostowemu. Włoski persona! sanitarny przenosi, nadużywając

konwencyi genewskiej, karabiny maszynowe na swoich noszach.

Zastępca szefa sztabo (eiierakiogt.: von H ófer , marszałek polny porucznik.

Biuletyn rosyjskiego sztabu.

Wiedeń, 30 czerwca.

(B. ker.) Z wojennej kwatery prasowej dono

szą :

Ostatni biuletyn rosyjskiego sztabu jeneralnego

opiew a: W okolicy Sziwel, w pobliża Niemna i

Narwi niema żadnej zmiany. Kilka nieprzyjacielskich

ataków na różnych odcinkach tego frontu od

parte. 26 czerwca rozpoczął nieprzyjaciel znaez

nemi siłami nad lewym brzegiem Wisły atak na

front Ożarów * Z aw ichost, lecz bezskutecznie.

W Galicyi cofnęły się nasze wojska .po

zaciętym oporze na linię Bobrka-Żu

raw no - Gliniany. W okolicy Bótnki pod,ęły

one kontratak i w toku dnia wzijły do niewoli

1600 jeńców, w tem 45 oficerów, i zdobyły dwa

karabiny maszynowe.

Opis walk pod Lwowem.

Berlin, 30 czerwca.

Biuro Wolffa ogłasza : Z głównej kwatery wo

jennej donoszą o zdobyciu L wow a: Rosyanie

przebudowali Lwówgf*po zajęciu go we wrześniu

na wielką fortecę,, »Ażeby jednak nawet na wy

padek wycofania się z pozycyj gródeckich, mieć

rękojmię utizymania Lwowa, wybudowali równo

legle do pozycyi gródeckiej przytykającą do pół

nocnego frontu twierdzy silnie ufortyfikowaną

pozycyę łącznikową. Po przełamaniu frontu pcd

Gródkiem i n ad W ereszczycą przez armie Macken

sena, dzwizye niemieckie i w związku z niemi

działające wojska austro-węgierskie napotkały na

tę właśnie pozycyę łącznikową. Równocześnie

zbliżył się środek armii Bóbm Ermollego do za

chodniego frontu lwowskiego i zaatakował Ro

syan, którzy g*ę przygotowali do nowej obrony

oparci od południa o twierdzę,

-poza rzekami

Szczerkiem i Stawczanką. Tę pozycyę przełam a

no 21 b. m. wieczór w czterech punktach, po

czerń atakujące wojska przysunęły się pod obwa

rów; nia zachoduiego frontu lwowskiego. Nie

mieckie związki wc,jska pod wodzą Marwitza

tego samego dnia zdobyły szturmem najważniej

sze pu nkty wytrwale przez Rosyan bronionej

pozycyi łącznikowej, zmusiły przez to nieprzyja

ciela do opróżnienia pozycyi i dopiero teraz o

tworzyły sąsiednim wojskom austryaekim drogę

do fortyf:kacyi na północno-zachodnim froncie

twierdzy. Dzięki temu inogiy austryacko-węgier

skie wojska zająć 22 b. m. forty frontu północno

zachodniego. W forcie Rzęsna zdobyto lawety

armatnie i karabiny maszynowe, i wzięto do nie

woli 400 jeńców, którzy należeli do 18 różnych

dywizyj. W południe weszli zwycięzcy do Lwo

wa. O godz. 4 po południu wjechał austre-wę

gierski wódz armii do zupełnie nieuszkodzonego

i bogato udekorowanego miasta, powitany ow a

cyjnie przez mieszkańców, którzy samochód wo

dza zasypali kwiatami. Nazajutrz jenerał Macken

sen złożył we Lwowie gratulacye zdobywcy Lwo

wa jenerałowi Bóbm Ermollemu. Niemiecki ce

sarz na wieść o zdobyciu Lwowa wystosował do

Mackensena telegram, g ras!ując mu upadku

Lwowa, który wieńczy świetnie prowadzoną ga

licyjską kampaaię. Zwycięstwo należy zawdzię

czać jego wypróbowanemu w bojach dowództwu

i waleczności sprzymierzonych wojsk. W dowód

swego uznania zamianował cesarz jenerała Macken

sena feldmarszałkiem. Równocześnie został arcy*

książę Fryderyk, naczelny wódz, zamianowany

pruskim jenerałem feldmarszałkiem.

Biuletyn włoskiego sztabu jeneralnego.

Wiedeń, 30 czerwca.

Z wojennej kw atery prasowej donoszą:

Ostatni biuletyn włoskiego 8 2 tabu jeneralnego

ogłasza : W zdłuż całego frontu nie było żadnego

w ypadku o szczególnem znaczeniu. W Karyntyi

nasza artylerya górska, wtoczona z trudem na

wysoki stok górsiłi, skutecznie ostrzeliwała obóz

nieprzyjacielski, znajdujący się w dolinie Piccolo.

Niepogcda przeszkadza operacyom. Ze strony nie

przyjacielskich lotników zaznacza się pewna dzia

łalność, obrzucali oni bezskutecznie kilka zdoby

tych przez nas niedawno pozycyj.

Dymisya Suchomlinowa.

Feliwąnow zawiadowcą ministerstwa wojny.

Petersburg, 29 czerwca.

Petersburska Ajencya telegraficzna donosi:

Cesarz przyjął dymisyę ministra woj

ny jenerała Suchemlinowa i zamianował

jenerała piechoty Poliwanowa zawia

dowcą ministerstwa wojny.

M m i urzędu pumocia ministra wojny.

Petersburg, 29 czerwca.

Pomocnik ministra wojny jenerał W er

nander został na skutek własnej prośby

złożony z urzędu , pozostaje jednak dalej w

Radzie państwa.

Zachwianie stanowiska Goremykina.

Berlin, 30 czerwca.

Vossische Ztg donosi z Petersburga : Ubiegłego

czwartku odbyła się w Carskiem Siole pod prze

wodnibtwem cara R a d a koronna, która, jak sły

chać, zajmowała się wyłącznie kwestyami w e

wnętrznej polityki. Na dzień przedtem przyjął

car m arszałka szlachty moskiewskiej Samarina na

prawie dwugodzinnej audyencyi. Nie ulega wąt

pliwości, że Samarin jest upatrzony na

bardzo wysoki posterunek państwowy.

Być może, że powołanie go do cara ma związes

z niewątpliwem zachwianiem stanowiska

Goremykina. Jak przypuszczają , przed Radą

koronną był nowy7 minister spraw wewnętrznych

Czerbatow na prywatnej audyencyi u cara i

przedstawił mu konieczność obsadzania posterun

ku prezydenta ministrów reprezentantem kół rol

niczych albo szlacheckich. Ponieważ Czerbatowa

łączą dłogoletDie stosunki osobistej przyjaźni z

Sansarinem, przeto hipoteza, że to S a m a rin

ma być następcą Goremykina, jest tem

prawdopodobniejszą. Ź s jego siano «nscró jest za

chwiana, tego dowodzi także fakt, że n o m in a -

cya Czerbatowa nastąpiła bez wiedzy

Goremykina. Otrzymał ua z tajnego gsbinetu

ca:saiego nagle zawiadomienie urzędowe, że

miejsce Makłakowa zajął Crerbatow.

Anarchia w P.asyi.

Sztokholm, 29 czerwca.

O oznakach bursy w I(osyi donosi tutejszy

Socialdemokrat: W Petersburgu i w Moskwie

w ostatnich czasach odbyły się posiedzenia róż

nych grap politycznych, w celu omówienia sy

tuacyi. Cintralny komitet partyi starych reakcyo*

Dislów i październikowców oświadczył się za n a

tychmiastowe»» zwołaniem Dumy, za utworzeniem

mini«ter3twa odpowiedzialnego przed Dumą i za

gruntownem przekształceniem całego systemu rzą

dzenia. Podobne uchwały powzięły także inne

grupy. Przed niewielu dniami zebrała się znacz

na liczba członków Dumy, bawiących w Peters

burgu, w gmachu posiedzeń Dumy pod przewod

nictwem Rodzianki. Nastrój i tara był ten sam,

mianowicie, że Rosya stanie przed katastrofą, j e

żeli nie nastąpią gruntowne zmiany. Ludzie zd a

ją sobie z tego jasno spra wę, że było dareumem

dawać rządowi najdalej idące pełnomocnictwa i

tłumić wszelką opozycyę. Wojsku brak a.tyleryi

i amunicyi. Masy łudzi padają bezużytecznie ofia

rą. Chorych nie pielęgnuje się w sposób dosta

teczny. Specyalnym gatunkom broni brak najpo

trzebniejszego wyposażenia. Każdy jenerał p rze

grywający bitwę mśei się za to na żydach swo

jego obszaru. Żydów wyganiano dziesiątkami ty

sięcy, a mnóstwo powieszono i rozstrzelano na

skutek niepewnych podejrzeń. Prowokatorzy i

szpiedzy grasują, a mnóstwo żydów wydają na

szubienicę. Sprawozdanie kończy się t a k : Stan

rzeczy jest taki, że nawet stronnictwa burżua

zyjne wołają niespokojnie o jakąś radykalną

zmianę i o rząd parlamentarny.

Petersburg, 29 czerwca.

Biriewyja Wiedomosti donoszą, że na kon

ferencyi partyi kadetów przyjęto rezolucyę tej

treści, iż dlii kwestyi drożyźnianej należy stwo

rzyć wydział centralny, że należy znieść wszyst

kie narodowościowe ograniczenia, a zakaz alko

holu utrzymać także po wcjnie. Dla zakrycia ty

łów armii należy zorganizować ziły całego kraju

i przywrócić zupełną zgodę między Darodem a

rządem. Należy zaniechać wszelkiego zamącania

porządku i natychmiast zwołać Dumę.

Petersburg, 29 czerwca.

Jak donosi Bjecz,

skazano w Moskwie trzy

wielkie dzieuniki liberalne U Iro Rossii, R usskija

Wiedomosti i Wieczernyj Kurjer,

każdy na

3000 rubli kary pieniężnej. Czasopismo P r o b l e m y

n a r o d o w e zostało zawieszone z powodu szkodli

wego kierunku.

Dżuma w Rosyi.

Petersburg, 29 czerwca.

W gubernii astrachańskiej zaszło 2 8 w y p a d

ków azyatyckiej dżumy, z tych 25 miało

wynik śmiertelny.

Rota Stanów Zjednoczonych do Angli

Londyn, 29 czerwca, i

Morning Post donosi z Waszyngtonu: Anglia

musi tię na to przygotować, że Ameryka za

żąda złagodzenia blokady niemieckiej.

Nota, którą ma się wystosować do Anglii, zo

stała tylko na razie odłożona. Na departament

państwowy wywiera się jednak nacisk, żeby ta

nota była trzymana w tonie *jak najenergiczniej *

szvm i żeby podkreślić prawo Ameryka

nów do sprowadzania towarów z Nie

m i e c . Amerykańscy importerzy wysłali wczoraj

deputacyę do W aszyngtonu, ażeby sekretarzowi

państwa przedłożyć swoje zażalenia.

Pułk angielski na podminnwanem polu.

Sztokholm , 29 czerwca.

Przybyły tu z Persyi szwedzki major kawaleryi

Pravitz opowiada w Dagblad, że nad granicą

perską Turcy zwabili cały jeden pułk

angielski na podminowane pole i do

szczętnie go znieśli.

Deportacye we Włoszech.

Rzym , 29 czerwca.

Oprócz kilku włoskich księży, którym zarzu

cono wątpienie w słuszność i powodzenie wojny

włoskiej, rząd włoski kazał deportować za karę

także radcę prowincyonalnego i burmistrza mia

sta Bormio, Berber:niego.

Walki na froncie dardaneiskim.

Konstantynopol, 29 czerwca.

Ajencya Miłl: donosi z tureckiej głównej kwa

tery: Na froncie dardaneiskim w nocy z 26 na

27 my b. m. panował koło Ariburnu słaby ogień

piechoty i wymiana bomb. 27 b. m. przed p ołu

dniem skierowaliśmy na pczycye nieprzyjaciela

gwałtowny ogień karabinowy i armatni z po

myślnym skutkiem. Pod Sed-il Bahr ogień pie

choty i rzucan:e bomb powtarza się od czasu do

czasu. Nasze baterye anatolskie bombardowały

skutecznie nieprzyjacielską artyleryę pod Sed :1—

Bahr.

Z ostatnich dni Podgórza.

W ubiegły poniedziałek wieczorem odbyło się w Pod

górzu ostatnie posiedzenie Rady miejskiej, poświęcone

pożegnaniu burmistrza, posła Franciszka Maryewskiego.

Na posied zenie to przybyło 20 członków podgórskiej

Rady miasta, oraz urzędnicy magistratu.

Poseł Maryewski w dłuźszem przemówieniu przed

stawił rozwój miasta, które z małej kolonii niemieckiej

stało się dużem polskiem miastem. Skreśliwszy wydatną

działalność sw y ch poprzedników, podniósł rów nież za

sługi ob ecnych cz ło nków Rady miejskiej, a w szczegól

noćci wiceburmistrza p. Szczepana Kaczmarskiego, oraz

pierwszego asesora p. Karola Rollego. Mówca zakoń

cz ył życzeniem, aby Podgórze w przyszłości jako dziel

nica Wielkiego Krakowa rozwijało się dalej ku p ożyt

kowi miesz kańców i całego kraj-u.

Imieniem Rady miejskiej asesor j). Karol Łuczko

podniósł wielkie zasługi posła Maryewskiego, położone

w czasie 15 letnich rz ądów dla miasta. Dzięki jego sta

raniom wybudowano p iękny kościół, dwa gmachy szkol

ne, gimnazyum, zakład elektrycz ny i t. p. Uporządko

wał miasto, podniósł rento wność zakładów i przedsię

biorstw miejskich.

Imieniem n auczycielstwa radny Jan B ieleś dziękował

za zasługi, położone dla szkolnictwa miejscowego. Do

niedawna były w Podgórzu tylko d wie sz koły ludowe,

skupiające szczupłą garstkę dziatwy, obec nie jest ich

10, kształcących 3700 dziatwy, a zatrudniających prze

szło 80 sił nauczycielskich.

Raday Dr Józef E miłewicz zaproponow’ał, aby na u

pamiętnienie tego historycznego posiedzenia i obec nych

cz asów jed nę z ulic Podgórza nazwać ulicą Legionów’.

Zgodzono się na zakomunikowanie tego życzenia ma

gistratowi krakowskiemu.

Przemawiali jesz eze radni: Dr Jakób Aronsohn im ie

niem ludności żydowskiej, oraz asesor Karol Rolle, po

czem wzruszony burmistrz podziękował za słowa uzna

nia i zamknął o godzinie w pół do ósmej to ostatnie

posiedzenie podgórskiej Rady miejskiej.

Papież a wojna z Wtochami.

Rzvin, 29 czerwca.

Kardynał sekretarz s tanu Gaspari w rozmowie

z redaktorem katolickiego Corriere d ’ltalia po

czynił różne wynurzenia, które mają złagodzić

silne wrażenie papieskich oświadczeń złożonych

przed współpracownikiem paryskiej Lib e r t e . Mię

dzy innemi rzekł kardynał: Papież życzy sobie’,

żeby odpadły wszystkie motywy do sporów mię-"

dzy Włochami a Austri Węgrami. Od chwili wy

powiedzenia wojny za iowuje Papież także w

austryacko-włoskim konflikcie absolutną n eutral

ność i nie zapomina, że wojownicy obu stron są

jego synami. Papież żadną miarą nie przes zka

dzał włoskim katolikom okazać się najlepszymi

obywatelami i starał się o moralną i religijną a

systencyę dla włoskich , żołnierzy, zezwolił nawet

na to, żeby ubikacyj, któremi dysponuje apostol

ska siedziba, użyto na pielęgnowanie rannych i

chorych żołnierzy. Położenie Papieża z pewnością

nie jest obecnie normjdno i Papież, pełen zaufa

nia w Bogu, oczekuje* uporządkowania swojej sy-*

tuacyi nie od obcych lecz od tryumfu poczucia

sprawiedliwości, które oby się coraz więcej wśród

narodu włoskiego rozszerzało, odpowiednio

jego prawdziwych interesów.

Przestroga przed dezercja w wojsku w M iei

Wiedeń, 30 czerwca.

(B. kor.) Z wojennej kwatery prasowej dono

szą : Wielu jeńców i dezerterów włoskich złożyło

zgodne zeznanie, że oficerzy włoscy przestrze

gają swych żołnierzy, żeby się nie dawali brać

do niewoli, ponieważ Austryacy jeńców katują,

a nawet wieszają lub rozstrzelają. Fakt ten stoź

w jaskrawym kontraście do pyszałkowatego twier

dzenia włoskiej prasy, że duch we włoskie,j armii

jest świetny i w kontraście do rzekemej demora

lizaeyi armii austro-węgierskiej. Włosi kopiują tu

wiernie wzór swoich sojuszników Rosyan, ktp*

rzy również w celu odstraszenia swych żołnie

rzy od oddawania ,się w niewolę lub dezercyi,

szerzyli takie plotki o Austryakach. Kierownic

two armii, które się chwyta takich ^osobów,

samo wystawia złe świadectwo duchowi swego

wojska.

Ofenzywa Francuz x

Berlin, 30 cz .rwca.

Biuro Wolffa donosi: Główna wojenna kwa

tera ogłasza 29 b. m.:

Wczoraj gęstym ogniem na drogi koło L ens,

Bethune i Arras przygotowywali Francuzi nocne

ataki piechoty, ale nasz ogień artylerzycki s tłu

mił le ataki. Na wyżynach nad Mozą atakował

nieprzyjaciel pięć razy w ciągu jednego dnia s ta

nowiska zdobyte przez nas 26 b. m. na południo

wy zachód od Les Eparges, Ataki te załamały

się wśród wielkich strat, podobnie jak nocna

ataki na wschód od Tranchee. Na wschód od

Luneuille trzy ataki, wykonane przez kilka nie

przyjacielskich batalionów na nasze pozyeye

w lesie Les Remabois i na wschód od Le Gond

rexon, dotarły tylko do naszych przeszkód, p o

czerń nieprzyjaciel uciekł przed naszym ogniem

do swoich pozycyj. Nieprzyjacielskie stanowisko

obserwacyjne na katedrze w Soissons zostało

wczoraj przez naszą artyleryę usunięte.

Naczelne kierownictwo armii.

Wczoraj o godzinie U przed południem przybyli do

magistratu miasta Podgórza cz łonkow ie prezydyum mia

sta Krakowa: prez ydent Dr Leo, prof. Dr Nowak, prof.

Dr Kostanecki, oraz dyrektor magistratu p. Grodyński

i sz ef biura p re zydyalnego Dr Sikorski. W sałi pos:e

dzeń magistratu ocz ekiwali gości urzędnicy miejscy pod

górscy z dyrektorem magistratu p. Karolem Kowalskim

na czele.

Poseł Franciszek Maryewski powitał przybyłych,

przedstawiając im zgromadzonych ur zędników jako gor

liwych i su miennych pr acow ników-obywateli i poleca

jąc ich względom newego przełożonego.

Prezydent Dr Leo zaz naczył, it chciał poznać tych

którzy przez lat wiele p racow ali dla dobra miasta. Ja

ko obywatel Podgórza, który wiele lat w niem prze

bywał, miał sposobność przekonać s:ę , że :niasto z dro

bnych początków doszło do świetn eg o rozwoju. Za

wdzięcza to w znacznej mierze sw oje mu d ługoletniemu

burmistrzowi, pos. Maryewskieinu. Podgór z e , którego

burmistrz p rzew odnicz ył związkowi 30 mia st, miało re

nomę dobrze pro wad z one go miasta. To, co zostało w

niem zrobione, nietylko Kraków, ale k,raj cały uznać

musi. Obecne przyłączenie to nie tylko te rytoryalne

po większenie Krakowa, a le w zm oż enie czynników,

działających dla dobra miast połączony ch. Że dobrze

działo się w Podgórzu, ,wielka to zasługa burmistrza

pos. Maryewskiego, jak ró w n ież personalu urzędniczego,

pełniącego sw e obo wiązki z ctcłem p oświęcenie m . Pre

zydent wyraża nadzieję, że i w przyszłości urzędnicy

nie zawiodą położonego w nieb zaufania i z całą su

miennością pracow ać będą dla dobra nowej dzielnicy

Krakowa. W imię tej dobrej tra-dycyi wita zgromadzo

n ych i zapewnia, że jak u rz ędnicy miasta Krakowa nie

mieli powodu de skarg, tak sa mo i podgórscy będą do

znawać tej samej pieczy. W re sz cie Dr Leo zakomuni

kował zebranym, iż prezydyum miasta Krakowa uchwa

liło zamianować dotych c z a so w e g o dyrektora magistratu

podgórskiego, p. Karola K o wa lskieg o , kierownikiem filii

podgórskiej i starszym radcą magistratu miasta Krako

wa. Prezydent zakończył przemówienie podziękowaniem

dla posła M arye wsk iego , który pr z y połączeniu się

dwóch miast współdziałał z nadzwyczajnym taktem, o

siągając znak omite sukces y.

Imieniem persanalu u rz ędnic ze g o pr.zemówił dyr. Ko

walski, przyrzekając p ra cow ać w ed ług najlepszej w o li

i z całych sił i prosząc o opiekę i zau fa nie dla wszystkich.

W końcu poseł Maryewski przedstawił przybyłym

kolejno poszc zególnych urzędników miejskich podgór

skich.

.,i1....»

Nekrologia.

t Hr. Zofia Ludwikowa Platterowa.

Wiedeń, 30 czerwea.

Wczoraj zmarła w Wiedniu Zofia z Morawskich

hr. Ludwikowa Platterowa, siostra ministra dla

Galicyi, i prifcEora Uniweisytetu Jagiellońskiego

członka Izby panów Kazimierza Morawskiego.

Pogrzeb odbędzie s;ę we czwartek 1 lipca z

kościoła św. Trójcy p;zy Aiserstrasse o godz 10

rano, poczem zwłoki zostaną złożone prowizory

cznie na centralnym cmentarzu w Wiedniu; póź

niej przeniesione zostaną do grobowców rodzin

nych w Krakowie.

t Hr. Paweł Esterhazy.

Budapeszt, 30 czerwca.

Jak pisma donoszą, podpułkownik buzarów h r.

Paweł Esterhazy zginął śmiercią bohaterską na

polu bitwy w Galicyi.

W nieutulonym żalu pogrążeni zawiada

miamy, że ukochany nasz syn i brat

WitoldlaryanJudkiewicz

po długiej i ciężkiej chorobie z m a rł

w Wiedniu dnia 26 czerwca w 31 roku

życia.

Wyprowadzenie zwłok z dworca osobo

wego kolei w Krakowie nastąpi we śro

dę, dnia 30 czerwca 1915 r. o godzinie

l i przed południem na tutejszy cmen

tarz izraelicki.

Jakób Judkiewicz z zoną,

Jerzy Judkiewicz.

(6270)

W ydawca i RicDAKroit oi)powutnKiiT^st

GBUaf* wy bstrii w m to « *df ntadńołłifiwi%tachuro«ły»tychfiwnu ug fiataumim,u »rrnrantatii

c godiiaM * su m i o godzinie S popełudaMt.

Numer wieczorni 10 hal., ranni 10 hal. j MUSrfiUrSSt*.

PRENUMERATA WYNOSI:

na cały rok Iim kwarta( |m I nrtestąo

NT K r a k o w i « w M te jn e s .........................................................

3S koron 7 kor. 58 h. (2 ker. 50 Iud.

i odnoszeniem fi« dom»

36 koro*

| 8kor. - Ś3kor.

toeztą w państwie A ustryackieu«

...............................

36 koro« 9 kor, -

13 kor.

* dwukrotną wysyłką pocztową

............

42 koro«10 kor. 59 h.i 3 kor. 50hsŁ

Pocztą w państwie Ni e mi e cki e m .........................

42 korots10 kor. 50« . 13 kor. 50 kasty

Do wszystkich państw, należących de związku pecetowego

48 koron

jl2kor.—

”4 kor.—

W państwie roayjskiem (abonament przez urzędy pocztowa) 18 rb. 80 k. 4 rb. 70 k_ 11 rb. 60 kop,

Według urzędowego wykazu pisną zagranicznych, mających debit w p ań stw ie rosyjskie« *

abonament Czasu przyjmują urzędy pocztowe: w Petersburgu, Warszawie, Kijowie, Wilnia?

M o sk w ie i Odesi e . Z innych miast i wsi można prenumerować Czas, posyłając pocztą nałożyło t i

do urzędu pocztowego najbliższego z powyżej wymienionych większych miast,

toWBWMHto i *głoszenia przyjmują: w W a r s z a w ie biura ogłoszeń Uugra, L, i E. Metal i

Hfdsyaarodew* Biur* sghwu«« - w Kijowie księgarnia L. Idzikowakwg« — w W itał« b m w

dmeunikńw K. Taobwa.

1 z 2 • Strona 1

Mirador - viewer

Czas.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu