Czas.

Mirador - viewer

Czas.

Adnotacje

Wyświetlanie 675 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

N" 103

Kraków, Sobota 28 Marca 1914

Rocznik LXVH.

CZAS

Wydanie poranne.

.... v...

: *c,,

fizycznego i moralnego dobra.

- S prawę tę, której po

trzebę zrealizowania wykazał za stanowiska lek ar

skiego Dr prcf. St. Cie_hanowski, omawia obszerniej

sprawozd anie zaznaczając, iż dotychczasowy budyne*

nie zupełnie już odpowiada wymag anio m hygieny

Więc ,,niechby ci wierni — powiada odezwa spr awo

zdania - którzy nam zawsze okazywali życzliwość,

nie szczędzili nadal poparcia, niechby inni dotąd o

bojętni zechcieli zrozumieć tego czynu wiel-ią donio

słość. Każda ofiara, rad y serca i środków znajdą od

dźwięk w sercach i pracy Towarzy stwa ", które po

chlubić aię może wynikami dotychczasowych usiło

wań i działań.

Redakcya naszego pisma, w p rzededniu X w ala ego

zgromadzenia, życząc T owarzystwu owocnych uchwał,

orzesyła równi eż życzenia dalszego r ozwoju i n stytu

cyi, która d otąd półtysiącu uczniom da wała zdrowie

fizyczne i m oralne pośród przyrody; a usił uje wszcze

piać i rozszerzać to zdrowie r ok rocznie setkom u

bogiej, pilnej i potrzebującej wytchnienia w okresie

wakacyjnym , tak licznej młodzieży, naszych szkół

średnich I Niechże szerzy się i wzrasta ten id eał zdro

wia fizycznego i tężyzny mor alnej, który jest godłem

i hastem instytucyi kołonij. Towarzystwo spełni wów

czas wierniej hasła i zamiary Tego, który je za ży

cia w czyn wprowadzał, w y stiw i za razem »żywy

pomnik" nie zapomnianej pamięci Henryk a Jo rda n a .

Stanisław Till, Dr Stanisław Turczyński, X. Dr Cze

sław Wądolny.

Obrady zakończył odczyt Dra Franciszka Kleina

o ginących zabytkach Krakowa.

Towarzystwo opieki nad zabytkami sztuki.

Towarzy st wo opieki n ad polskimi z abytkami sztuki

i kultury wczorajsz em dorocznem waln em zgrom a

dzeniem zamknęło 13-lecie swej pracy kulturalnej

Liczne zebranie zagaił prezes T o wa rzyst wa prcf. Dr

Jerzy hr. M y c i e l sk i , poświęcając serdeczne wspomnie

nie zm arłym członkom, a n astępnie sk reślił do robek

zeszłorocznej działalności Towarzystwa .

Wydział Towarzyst wa zw racał piioą uw’agę na

ciągnącą się od kilku lat spra wę r atow a nia przed

zburceniem t. zw. »Uczelni" w T arnowie. N akryto

wszystkie gontow e dachy oraz uszczelniono rysy koło

kominów i szczytów. Gru ntowna jedn ak konse rwacya

domów da wnej »Uczelni" j est konieczną, wy maga t e

go zwłaszcza wzgląd na naalowniczość całej grupy

domów, stanowiących najbliższe otoc zenie tarn owskiej

katedry. P rzed d wom a laty Towarzyst wo rozpoczęło

sta rania, zm ierzające ku odrest auro wa niu kościoła św.

Wojciecha w Krakowie, w części uwieńczone po

myślnym wynikiem. O drestauro wa no drew ni aną dzwon

nicę przy kościele parafialny m w Mogile i i ngero

wano p rzy p okryw aniu nowym dachem kościoła go

tyckiego Bożogrotców w Prz eworęku .

W ubiegłym roku T owarzyst wo uratow ało od znisz

czeni* r ene san sow y pomnik Kotwiczą, zn ajdujący się

w kościeI r Bożego Ciała w Krakowie — przy połu

dniowej ścianie prawej bocznej nawy; przyczyniło się

sub wencyą 500 koron na cel odnowieni a freskowej

deko racyi sklepie nia sali bibliotecznej klaszt oru OO.

Cystersów w Mogile, n a którem znajduje się piękna

enesa nsowa polichromia, pochodząca z 1538 roku.

W czerwcu ubiegłego r oku komisya Towarzystwa

zb adała n a miejscu ślady odkrytych przed kilku

laty fresków w pr ezbiteryum kościoła parafialnego

w Czchowie. Okazało się, że freski wypełniają wszyst

kie ściany pr ezbiteryum i są najprawdopodobniej

średniowieczne.

Towarzyst wo wypłaciło dalej subw encyę w kwocie

200 K. na pokrycie części kosztów rest aura cyi obra

zów polskiego cechowego m alar stw a, pochodzących

kościoła św. K ata rzyny w Krakowie. Obrazy od

nowiono w prac owni prof. Wł. Pochwalskiego w Kra

kowie. Odre sta urowa no obraz m alo wany n a drzewie,

stanowiący własność kated ry na Wawelu, a przed

stawiający Madonnę z DUeciątkiem — współczes ną

bardzo d obrą kopię z orygin ał u Alb rechta Diirera,

znajdującego się w Muzeum Cesarskiem w Wiedniu

Na jedn em z posiedzeń wydziału Towar zystwa p.

St. Cercha przedłożył drugą część sp rawozdania z p o

dróży do Królestw a Polskiego, o dbytej w r. 1912.

Szczególną uwagę zwrócił p. Cjrch a na nagrobki,

obrazy i kościelne p aram enty.

—

W końcu Towa

rzystwo zajęło się ratu nki em wartościowych zabyt

ków, pochodzących ze zburzonego kościoła w J o rd a

nowie. Wreszcie wskazał h r. Mycielski, że przed

sięwzięta przez T owarzyst wo przed kilku laty in

wenta ry zacya wiejskich kościołów, zwłaszcza dre

wnianych w dyecezyi krakow skiej postępuje naprzód,

W dysk usyi nad sprawozd aniem przem awiali arch.

Mączyński, Dr Komornicki, Dr Klein, p. Cercha i Dr

Turczyński.

Dr Stanisław Tomkowicz p rzedsta wia trud ności

jakie w naszym kraju napotyka opieka nad zabytka

mi. Trudności te pom nażała c entralna władza kon

ser wa tor ska w Wiedniu, a w miejsce dotychczaso

w ych k onse rwat orów honorowych, których działalno

ści komisya ce ntralna stawiała liczne trudności, k on

s erw atorów urzędowy ch dotąd nie mianowano. Lukę

tę wypełnia Tow. opieki nad polskimi zabytkami

sztuki i kultury , które dla swojej ruchli wej i sku

tecznej pracy zyskało sobie u m a n ie społeczeństwa

Zasługa to przedewszystkiem obecnego p rezesa prof.

hr. Mycielskiego i wydziału Towarzyst wa. (Huczne

oklaski).

Hr. Mycielski, dziękując za słowa uznania, ko

munikuje, że komisya c entral na uchwaliła kreować

w G*licyi 2 urzędy konserwatorskie dla zachodniej

i wschodniej części kraju .

W dalszej dyskusyi zebranie wśród hucznych okla

sków uchwaliło mianować Dra Stanisław a Tomkowi

cza członkiem honoro wym Towarzyst wa w uznaniu

zasług, jakie Dr Tcmkowicz w ciągu długoletnie,

pełnej poświęcenia działalności, popartej głęboką fa

chową wiedzą oddał sprawie ochrony zabytków poi

skich, przyczyniając się równocześnie wydatni e do

rozwoju Towarzystwa .

W końcu uchw alono budżet Tow. wynoszący w d.

chodach i w ydatkach 5873 K. i wybrano zarząd do

którego weszli pp.: Dr Adam Bogusz, Stanisław C er

/-ha, Adam Chmiel, Dr Franci uiek Klein, Dr Stefan

Komornicki, dyr. Dr Felik s Kopera, X. G eiard Ko

walski, Franciszek Mączyński, prcf. Dr Jer zy hr. My

cielski, Józef Onyszkiewicz, Dr Juli an Pagacze wski

Doc. Uniw., Stanisław Peszko, Dr Maryan Stępowski

li)r T ade usz Szydło^ sci, Dr Stanisł aw Swieiz, dyr

Telegram y ,,Czasu."

Zmiany w ieneralicyi.

Wi«*deń. (T. p.) N. fr. Presse donosi, że je

nerał kawaleryi Boelim-Ermolli, obecnie komen

dant korpusu krakowskiego, w najbliższym cza

sie otrzyma nominacyę na inspektora armii. Na

stępcą Boehma-Ermollego ma zostać feldmarsza

łek - porucznik bar. Kirchbach, dotychczasowy

iuspektor kawaleryi obrony krajowej. Na miejsce

tego ostatniego mianowany będzie prawodopo*

dobnie feldmarszał - porucznik Korga , obecnie

komendant dywizyi kawaleryi w Krakowie.

Prasa węgierska o nominacyi Mandiea.

Budapeszt. (T. p.) Większość opozycyjnej pra

sy atakuje rząd z powodu nominacyi Dra Majf

dića zastępcą szefa kraju w Bośnii i wywodzi,

że mianowan:e to oznacza zupełny zanik wpły

wu Węgier w krajach anektowanych, albowiem

Dr Mandić jest zwolennikiem idei tryalizmu i n a

leży się dziwić, zaznaczają te dzienniki, iż rząd

węgierski zgodził się na tego rodzaju osobistość.

,,Liga antypojedynkowK11.

Budapeszt. T. p ) Książę prymas Csarnoch

miał onegdaj na zgromadzeniu wykład przeciw

pojedynkom i o stanowisku kościoła katolickiego

wobec pojedynków. Mów’ił, że wierni katolicy

działają w duchu kościoła katolickiego przystę

pując do ligi antypojedynkowej. Bardzo dystyn

gowana publiczność z wielkiem zadowoleniem

wysłuchała mowy prymasa.

W ylewy na Węgrzech.

Pięciokościoly (Węgry). (B. k .) Wskutek ulew

nego deszczu miasto częściowo zalane, kilka

domów runęło. T akże linie k olejow e częściowo

uszkodzone.

Tokaj. (B. k.) Rzeki Cissa i Bodnok w y s.t ą

piły z brzegów i zalały wiele miejsco

wości.

Pożar lodzi motorowej.

Tryest. (B. k.) Wczoraj wieczo rem zapalił a się

z niewiad omej przy czyny b en zy na w łodzi mc to ro

wej okrętu wojennego »Arcyksiążę Franciszek Fer

dynand ". Pożar po pół godzinie ugaszono. J ede n żoł

nierz odaiósl ciężkie oparzenia . Arcyksiążę Francis zek

F erdy n and p rzybył na miejsce wypadku.

WAlbanii.

Wiedeń. (B. k.) Albanisćhe K orresp. donosi,

ze ogłoszona przez Temps wiadomość o anarchii

w Durazzo i proklamowaniu stanu wojennego,

jest bezpodstawna. W Durazzo panuje zupełny

spokój i niema żadnego powodu do jakichkol

wiek zarządzeń wyjątkowych. Codziennie nas

dochodzą z różnych części kraju liczne telegramy

hołdownicze dla księcia.

Urodziny k sięcia Wilhelma.

Durazzo. (B. k.) Z okazyi rocznicy urodzin

księcia odprawiono dziś we wszystkich świąty

niach nabożeństwo. W południe ciało dyploma

tyczne przyjęte było na wspólnem posłuchaniu

przez księcia. Wieczorem książę wydał obiad.

Miasto było iluminowane.

Dep utacya Malisorów.

Wiedeń. (T. p.) Albanisćhe Korrespondens

donosi, że z terytoryum Malisorów wystano de

putacyę, złożoną z pięciu członków do Durazzo,

która ma złożyć księciu hołd imieniem szczepów

górskich. Deputacya ta ma zarazem prosić księ

cia, aby nastąpiło połączenie miasta Prizrentu,

które jak wiadomo należy do Serbii, z autono

miczną Albanią.

,,Święte bataliony11.

Walona. (T. p.) Obiega tu pogłoska, iż więk

szy oddział ,,świętych batalionów" pod komendą

greckiego kapitana żandarmeryi Spiromiliosa wtar

gnął w obręb Casa Korica.

Zakaz wywozu koni w Rosyf.

Wiedeń. (T. p.) W sprawie projektowanego

przez Rosyę częściowego zakazu wywozu koni,

zaznacza N. fr. Presse, iż ustawa ta nie po

siada aktualnego politycznego znaczenia. Nato

miast Wr. Allg. Ztg. zamieszcza telegram z Ber

lina, w którym powiada, iż Niemcy zachowują

się w ocenie tej ustawy rosyjskiej z wielką re

zerwą. Nie ulega jednak wątpliwości, iż projekt

spotka się z baczną uwagą i że uważnie będzie

śledzony ten krok niezwykły.

Król saski w Petersburga.

Drezno. (B. k.) Dresd. N. Nachr. donoszą,

że król Fryderyk August zamierza złożyć carowi

w Petersburgu prywatną wizytę, aby podzięko

wać mu za zamianowanie go szefem pułku ro

syjskiego.

Niemcy i Włochy w Małej Azyi.

Medyolan. (T. p.) Corriere delta Sera donosi

w artykule wstępnym, iż jedynym tematem roz

mowy między cesarzem Wilhelmem a królem

włoskim w Wenecyi była kwestya Turcyi mało

azyatyckiej. Król włoski przedstawił cesarzowi,

iż Włochy mogą w Małej Azyi osiągnąć korzy- :

ści gospodarcze tylko z pomocą Niemiec. Niemcy

muszą w szczególności poprzeć Włochy w ich

aspiiaeyacli gospodarczych w Pamfilii i Cylicyi,

a projekt kolei badgadzkiej należy połączyć

z włoską koleją Adana.

Obce walory państwowe we Francyi.

Paryż. (B. k.) Izba deputowanych obradowała

wczoraj w dalszym ciągu nad projektem ustawy

Prenumeratę przyjmują: AdministracyaCzasuwKrakowieiurzędy pocztowe. Miejscową pre

n u m e r a t ę księg. S. A. Krzyżanowskiego, handle: St.Karlińskiego, trafika w S ukien nica ch, Biuro dzień.

Hopcasa i S a l o m o n o w e j , 67. Trafika. We Lwowie ,’Czas" jest do nabycia w biurach dzień. A. Olszewskiej*,

S. Sokołowskiego, K

. Buchstaba, na stacyach kolejowych w Tarnowie, Rzeszowie, Jaśle, Nowym Sączu na pertnit

w księgarni kolejowej, tudzież na innych główniejszych stacyach u portyerów kolejowych.

Ceny ogłoszeń: od wierszapetitem za pierwszy r,.z 20 hal,, zakażdy następny po15hal.: uktad tabe

laryczny, cyfrowy, skomplikowany, pie rwszy raz 40 hal., n astępny po 15 hal. N a d e s ł a n e i Nekrologia

od miejsca wierszadrukiempetit. 60hal. za każdyraz.G łosy publiczności po2 kor.; komunikatyhandlowe

pokronicei po dziale ekonomicznym; komunikaty prywatne, śluby, zaręczyny itp.po 1 kor.’o d m iej s c a w i e rs z a .

Ogłoszenia i prenum eratę przyjmują: we Lwowie biura dzienników L.F-iohna, A. Olszewskiego,

St.Sokołowskiego, K. Buchstaba; wJarosławiu Biurodzienników; wP odgórzu Poturalski; w Prze

m y ś lu A. Juszyński księgarnia i E. Bi!let; w R z es z o w ie M. Weintraub; w Stanisławowie Jasiel

ski i Sp.; w Tarnowie M. Rockach, O.HauŁ; w Tarnopolu Komaniewski; w Paryżu wyłącznie

p. W. Raczkowski, 14 Cite de Trevise; w W ied niu Haasensteinfi Yogler, R. Mosse (także we wszyst

kich filiach!: H. Sclialek, M. Dukes, E. Braun, .1

. Danneberg, Bock fi Herzfeld, H. Friedl (tylko pre

numeratę H. Goldschmidt fi Comp.);.w Frankfu rcie n. M. O. L. Daube fi Comp., w Pradze cze

s kiej Fr. Hovorka. L isty z pieniądzmii przek a zy pieniężne na prenumeratę i ogłoszeuia prEjj

muje Administracya Czasu w Krakowie. Rekłamacye nieopieczęlowane nie podlegają opłacie poc zto wąi—

Lislów nieopłaconych nie przyjmuje się. Rękopisów nadsyłanych nie zwraca si^

jJSST" Za każdą zmianą adresu dopłaca sią 40 hal.

ADRES REDAKCYl: ul. św. Tomasza Nr 32.

Telefon Nr 50.

imiii

iiiiii i r m"irrr—rrmnnrTrr-jm11im« 111111 I im Imirrmn In m

nm I .......................1

Aa wychodzi z wyjątkiem dni po niedzieli iświętach uroczystych dwa razy dziennie, a mianowicie:

o godzinie 6 rano i o godzinie 3 popołudniu.

Numer wieczorny 10 hal,, ranny 4 hal. j

PRENUMERATA WYNOSI:

\na ca7/ rok \na kwartał I!na 1 miesiąc

W Krakowie w miejscu

(30 koron

7kor. 50 h.!i2 kor. 50 ful.

z odnoszeniem do d o m u ..........................

36 koron

9kor. —

II3 kor. -

r o c z t ą w pań stw ie A u s l ry a c k i e m ..............................................

36 koron

9kor.—

|3kor.—

fi dwukrotną wysyłką pocztową

.............................

42 koron 10 kor. 50 h. Sj3 kor. 50 hal.

Pocztą w p au slw ię N’. s u d e c k i e i r . ..............................................

42 koron

10 kor. 50 u. II3 kor. 50 hal

Do wszystkich państw, należących do związku pocztowego 4S k oron

II12 kor. -

4kor. -

W pań stw ie rosyjskiem (abonament przez urzędy pocztowe) i18 rb. 80 k. !| 4 rb. 70 k. 1 rb. 60 kop.

Według urzędowego wykazu pism zagranicznych, mających d ebitw p ań stw ie

rosyjskiem,

abonament Czasuprzyjmują urzędy pocztowe: w Petersburgu, W arszawie, Kijowie, Wilnie,

M osk w ie i O de sie . fi innych miast i wsi można prenumerować Czas, posyłając pocztą należytość

do urzędu pocztowego najbliższego z powyżej wymie nio nych większych miast.

Prenumeratę i ogłoszenia przyjmują: w W a r s z a w i e biuro ogłoszeń Ungra, L, i E. Metzl i Syn,

Międzynarodowe Biuro ogłoszeń — w Kijow ie księgarnia L. Idzikowskiego — w W ilnie biuro

NAWOZY

SZTUCZNE,

superfosfaty, sól potasows|,kai

nit, saletrę

dostarcza na znanych, korzystnych warunkach

SYNDYKAT ROLNICZY W KRAKOWIE.

Przesilenie polityczne w Anglii.(

Wiedeń. (T. p.) Wiener Allg. Ztg zamieszcza

rozmowę z wybitną osobistością angielską w spra

wie Ulsteru.

Aby zrozumieć obecne przesilenie,

;rzeba pamiętać, iż w angielskim gabinecie pa

nuje różnica zdań co do przesilenia ulstcrskiego.

Premier Asąuith czuje się zmęczonym i nie po

siada już odpowiedniej powagi, aby nadać rzą

dowi charakter jednomyślny. Stąd pochodzi, iż

część ministrów wystąpiła w ostatnich dniach

w sposób bardzo stanowczy. I tak Lloyd George

i Churchill byli za zastosowaniem jak najostrzej

szych środków, podczas gdy lord Morley i mini

ster w ojny Seely byli za ustępstwami. Zdaje się

nie ulegać wątpliwości, iż istotnie pianowanem

było wystąpienie zbrojne m arynarki przeciw U1

sterowi. Tem tłómaezy się rozkaz wydany eska

drze szkockiej, by podpłynęła pod Delfast. W o—

Btatniej dopiero chwili w drodze radyotelegra*

’icznej wycofano eskadrę. Stanowcze wystąpie

nie oficerów skłoniło rząd do odstąpienia od po

dobnego zamachu stanu.

Jak słychać, król ma

raezej stać po stronie oficerów niż popierać rząd.

W ostatniej chwili pojawił się pomysł udzielenia

LJlsterowi osobnej ustawy home-rule’u, któraby tak

długo trwała, aż nie zastąpionoby jej innem pra

wem, to znaczy, iż nowy home-rule ulsterski

w każdym razie musiałby być uchwalony przez

plebiscyt. Zachodzi jednak kwestya, czy Irland

czycy na tego rodzaju wyjście się zgodzą. Sy -

tuacya w każdym razie jest nadal nader naprę

żoną i wynik przesilenia niepewny.

Oświadczenie Asquitha w Izbie gmin.

Londyn. (B. k .) W Izbie gmin premier As

juith doniósł, iż marszałek polny French i je

nerał Eward wczoraj wieczorem wnieśli dymi

syę , że jednakże rząd ich prosił, by pozostali

na stanowisku. Rząd oczekuje ostatecznej odpo

wiedzi od jenerałów. Asąuith oświadczył dalej,

że obaj jenerałowie prosili o dymisyę nie z po

wodu różnic z rządem w sprawie pojmowania

stanowiska wojskowego, lecz ponieważ sądzili,

że muszą podać się do dymisyi, ponieważ pod

pisali wręczone Goughowi oświadczenie.

Rozkaz rady wojskowej do armii.

Dalej zawiadomił Asąuith , że rada wojskowa

na wczorajszein swem posiedzeniu, na którem byli

także obecni jenerałowie French i Eward, jedno

myślnie uchwaliła wydanie nowego rozkazu do

armii. Rozkaz ustanawia, że l) w przyszłości

żaden oficer ani żołnierz nie ma być zapytywa

nym przez przełożonego oficera, jakie stanowisko

zajmie w razie w ezwania go do posłuchania roz

kazów, zawisłych od przyszłych lub w arunko

wych ewentualności; 2 ) żadnemu oficerowi lub

żołnierzowi nie wolno w przyszłości żądać za

pewnień jakichś w sprawie rozkazów, do któ

rych spełnienia on może być wezwanym ; 3) zwła

szcza jest obowiązkiem każdego oficera i żoł

nierza, być posłusznym wobec wszystkich praw

nych rozkazów, jakie będą mu wydane przez

właściwą władzę, celem ochrony własności pań

stwowej albo celem poparcia władzy cywilnej

przy spełnianiu jej obowiązków, dalej przy o

chronie życia i mienia ludności, oraz przy ochro

nią porządku i spokoju publicznego.

Premier podniósł następnie, że rząd wytrwa

przy wszystkich oświadczeniach jakie złożył.

Przywódca opozycyi Law nie podnosi żadnego

zarzutu przeciw nowemu rozkazowi wojskowemu

tylko oświadcza, że wyłącznie brak roztropność

rządu i ministra wojny Seeły wywołał potrzebę

takiego postępowania.

Londyn. (T. p.) Rząd nie przyjął podanir

do dymisyi jenerała Frencha i Ewarda. Obaj je

nerałowie podania tego jeszcze nie cofnęli, ocze

kują jednak tego kroku rychło. W szystkie stron

nietwa domagają się, by minister wojny Seel;

urząd złożył. Jak słychać, premier Asąuith za

mierzą objąć tekę ministra spraw kolonialnych

a swe dotychczasowe stanowisko poruczyć Har

courtowi.

ugodę w Czechach.

Wiedeń. (T. p .) N. fr. Presse donosi w spra

wie akcyi pośredniczącej w ugodzie czesko-nie

mieckiej, podjętej przez posłów niemieckich z krr

jów alpejskich, iż inicyatywa wyszła od now

utworzonego niemieckiego ludowego związki

Ponieważ jednak okazało się, iż tymczasem nii

mieckie stronnictw o agrarne podjęło się równi

ległej akcyi pośredniczącej, odpada potrzeba teę

rodzaju kroku ze strony Niemców alpejskie

Przeto Niemieccy posłowie alpejscy ęie mają z

pełnie zamiaru podejmować formalnej akcyi ug

dowej.

Praga. (T. p.) Bolmnia’ donosi w sprawie

nowego pomysłu ugodowego, iż ze wszystkich

planów uruchomienia akcyi ugodowej, pomysł

Niemców alpejskich najbardziej jest niedorzecz

nym, albowiem z jednej strony istnieją istotnie

wszystkie przyczyny, które powstrzymały Niem

ców agrarnych od dalszych peitiaktacyj, z dru

giej strony posłowie alpejscy zbyt są oddaleni

od potrzeb Niemców czeskich, aby mogli jaką

kolwiek rolę w takiej akcyi odegrać.

Cesarz Wilhelm w Miramare.

Tryest. (B. k .) Przy zjawieniu się jachtu

,,Hohenzollern"

eskadra

austryacko - węgierska

dała 21 strzałów. Niemiecka eskadra i austry

ackie torpedowce złączyły się następnie koło Mi

ramare, gdzie arcyksiążę Franciszek Ferdynand

znajdował się na okręcie wojennym »Viribns Uni

tis".

Zjawienie się tego okrętu powitały okręty

niemieckie 21 strzałami. Arcyksiążę Franciszek

Ferdynand udał się w uniformie niemieckiego

admirała na jacht »Hohenzollern", gdzie nas’ą

piło nadzwyczaj serdeczne powitanie jego z ce

sarzem Wilhelmem. Następnie cesarz Wilhelm

z arcyksięciem udali się na ląd, koło zamku Mi

ramare, gdzie ks. Hohenberg z dziećmi powitała

cesarza. O godzinie 1 po połuduiu odbyło się

w Miramare śniadanie.

Tryest. (B. k.) Po śniadaniu wydanem przez

arcyks. Franciszka Ferdynanda na cześć cesarza

Wilhelma, odbyło się cercie i przechadzka po

parku zamkowym.

O godzinie 43/+ po południu

cesarz Wilhelm po serdecznem pożegnaniu s;ę

z arcy’księciem i jego rodziną udał się na po

kład ,,Hohenzollern" i odpłynął do Korfu. Jakiś

czas towarzy’szyła jachtowi eskadra" austryacko

węgierska.

KROM1§CJ%»

KTftfcÓW, sobota, dn. 28 marca.

Dsiś:

Kalendarzyk kościelny: Krwi J. P. Jana Damascen.

Kalendarzyk astronomiczny: Wschód słońca o go

dzicie 5 30, zachód o godzinie 6"03, długość dnia go

dzin 12 33.

Teatr miejski: ,Moje Bobo°.

Odczyty: »Rozwój muzyki dramatycznej" prof. Dr Z.

lachim ecki o g 4 po pcł. w Czytelni polsk. zw. n ie

wiast katol.

,Stosunek Odysssi do Iliady" prof. Dr T. Sinko o g.

6 w. w k rak . Kole filolog, (ul. św. Anny 12).

Koncert w teatrze świetlnym »Uciecha*.

Walne zgrom. Związku pracy kobiet o g. 5 po poł.

Plac Szczepański 3.

Walne Zgrom Tow. im. Piotra Skargi o g. 6 w.

w Tow. tecnnic znem.

Z teatru. We wczorajszem, ósinem już z r zę

du, a zawsze przepełnionem publicznością przed sta

wieniu Hamleta, r olę Poloaiusza po p. Siemaszce

objął p. Bończa. P. Siemaszko dla p oratow aniu zdro

wia wyjechać musiał na k rótki urlop. Na razie stwi er

dzamy pe)ny sukces a rtystyczny, który p. Bończa,

zarówno j ak jego poprzednik, w tej sw ojej nowej

kreacyi osiągnął. Niezwykły tal e nt p. Bończy, tak

cenionego, tak prawdziwie dziś już popularnego

w K rakowie aktora, zn*lazł w Poloniuszu ponowną

sposobność wypowiedzenia się wszech stronnego. Ob

s zerniejszą analizę roli odkładamy do tego p rz edsta

wienia Hamleta, W którem, jak słychać, przedsię

wzięte być m ają i inne jeszcze zmiany, począwszy

od postaci tytułowej . Dziś jeszcze wymienić należy

p. Orwida w roli pierwszego grabarza , którego objął

po p, Bończy, i również stwierdzić sukces młodego

artysty. I do niego jeszcze pow’rócimy w obszeraiej

szem sprawozdaniu.

kr.

Z ,,Czytelni kobiet im. Słowackiego°.

Z okazyi imienin p. Maryi Siedlecki ej, zasłużonej

przewodniczącej stow arzyszenia, odbyło się zebranie

towarzyskie w gronie członków i zaproszonycli gości.

W głównej sali stowarzyszenia, ubranej kwiatami,

orzemówita imieniem pań p. Świderska, wspominając

zasługi solenizantki i wyrażając jej gorąc e życzenia.

P. K. Bartoszewicz scharakteryzo wał społeczną i na

rodową działalność p. Siedleckiej ; Dr K. Lubeeki

zabrał głos imieniem »Straży polskiej", nas tępnie zaś

wygłosił okolicznościowy wiersz patry otyczny p. Hin

czówny, ułożony n a tę uroczystość. P. J . A. Horba

czewski wniósł toast n a cześć pań i panien polskich.

Obfitą i wytworną część muzyczną z eb rania wypeł

niła g ra na fo rtepia nie p. Grodzickiej i uczenie jej

pp. Wilkoszówien, g ra na skrzypcach p. E. Myśliwca,

śpiew solowy pp. Siemińskiej i Barańskiej. Raut prze

ciągnął się prawie do północy, a treść jego poważna

Oyła dow odem uznania dta pracy i zasług s ole ni

zantki,

Samobójstwo, w mieszkaniu rodziców przy

ulicy Krakow skiej 1. 56 otruła się ubiegłej nocy

19-letnia Eleonora Kotas, zażywszy karbolineum. Ob

jawy otrucia za uważono w dwie godziny po zażycii

j truci zny; zawezwano Pogotowie, które mimo natych

miastowego zaatcso wa nia środków zaradczych, de

aatki nie zdołano odratować. Powód samobójstw:

’

nie znany. Zwłoki odstawiono do zakładu medycyn;

ządowej.

Nieostrożne obchodzenie się z bronią

W domu ak ademickim postrzelił się wczoraj wieczo

rem z b rau ningu przez nieostrożność 23-letni słuchac

praw F. J . Po wyjęciu magazynku z naboj ami jedei

i- z naboi pozostał w lufie brauninga; następnie wsku

s- tek nieost rożnego p otrąc enia broń wypaliła. Kula ugo

i- dziła F, J. w lewą pierś narus zając płuca. Za we

o zwane Pogoto wie s zybko opatrzyło rannego, poczen

4. w sta nie poważnym, odwiozło go do szpitala św. Łs

s- zarza.

XX Czarna kawa41 odbędzie się w sa

(O hotelu Pollera jutro , w nie,dzielę 29 b. m,, o godz.

h. po południu. Program W’ypełnią uczniowie znant

u* uszkoły dramatycznej p. K. Gabryelskiego i uczniowi

O-j Instytutu muzycznego. W programie między innen

!znajdują się: »monolog Pierrota" Juliusza German:

»Historya patry arohy Noego" przez Adama Zagórskie

go, »Chór g?odnych" Klemensa Junoszy, n adto us!ępy

z utw orów Słowackiego i Wyspiańskiego, oraz dya

logi i r eeytacye humorystyczne. Wykonawcami będą

młodzi, utalento wani artyści pp. Ja nin a Chaveaux,

Zofia Telnicka, Z. Dygat, W. Hsrl mann , K. Klakurka

G. Lasson, M. Zabłocki. Niedzielna »Czarna kawa"

przyniesie nadto występ ut ale nto w an ej śpiewaczki p.

Hanki Siemieńskiej, która niedawno zbierała laurj

na wieczorze Haydna.

Na »Czarnej kawie" naby w ać moż na także od§go

dziny 3 do 6 po południu bilety wstępu na ,Raut

dziennikarzy krakowskich", który odbędzie się, j*k

już donosiły komunikaty’, w sali Starego T eat ru wraz

z zaba wą taneczną dnia 13 kwietnia, w drugie święto

Wielkanocne.

?f’}:

,,Cracovia41 -

,,Diana44. Po trzechletniej

pauzie zjadzie do Krakow a n a niedzielę, dnia 29 b.

m,, na m ateh z »Cracovią" klub sportowy »Diana"

z Katowic. Ślązac.y zdobyli sobie u publiczności k r a

kowskiej w yjątkową sj’mpatyę, która ujawniała się

w ogromnej frekwencyi na ich matchę. Sympatya ta

była załłużona, bo »Diana" gra z elegancyą, hołd u

jąc zresztą typowi gry, u prawianej przez niemie ckie

drużyny. Cechy j e j : szybkie tempo i długie ,,poda

nie". ,,Diana" odniosła w bieżącym sezonie wiele po

ważnych zwycięttw; może się też stać dla »Cracovii",

która jak wiadomo nie może się oswoić z tym ty

pem gry, groźnym przeciwnikiem. Bilety po cenach

zniżonych do nabycia wcześniej w firmie Droboer,

plac Szczepański i Berger i Grodzii’n k i, ul. Szewska.

Loterya spożywcza TKoła Tow. szko

ły ludowej. Jutr o odbędzie się w hali Sukiennic

0 godzinie 3 po p ołudn ’u loterya spożywcza (świę

cone) na dochód szkół i ochronek kresowych utr zy

myw anych starani em I Koła Tow. szkcły lud owej

w Krakowie. Lote rya t* urządzona w roku ubiegłym

aa cele nar odow e przyniosła bardzo pokaźną kwotę

brutto 5.350 K,, to też spodziewać się należy, że p u

bliczność nasza i obecnie sko rzysta ze sposobności,

ażeby licznym udziałem zaznaczyć s w oją sympatyę

dla działalności jaką I Koło T. S, L. rozwija od

szereg u lat na zagrożonych kresach . Dzięki zabiegom

komitet u pań, pod przewodoictwem p. prezeso

wej Leowej, p rzed stawia się loterya już dzisiaj co

do ilości ce nnych f antów okazale i spod ziewać się

należy, że publiczność swym udziałem i hojnymi

datkami, przyczyni się do efektowniej szego jeszcze

w yniku finan sow ego jak w roku ubiegłym.

Artystyczny podwieczorek. Kółko art

łit, U. U. J. urządza w sali hotelu Saskiego artysty

czny podwieczo rek ze współudziałem p a ń : Romany

Szpak Bandro wskiej (rnelodeklaraacya), Lau ry Bara

nowskiej (fortepian), Neli Hell erów nej (skrzypce) i

Olgi Różańskiej uczennicy p. Neumann (śpiew), oraz

pa n ó w : Józefa Dworskiego (deklamacya), prof. Sta

nisława Lipskiego (fortepian) i Stanisław a Slużeckie

go (deklamacya).

lQ-!ecie ko!onij szkół średnich.

Kiedy przed dziesięciu l aty na pożegnalnym wie

czorze dyr. Romana Zawilińskiego, obejmującego wów

czas dy rekturę w gim nazyum w Tarnowie, wnosił

1 uzasadniał prof. Antoni Lekszycki pot,rzebę st w o

rzenia in stytucyi kolonij wakacyjnych dla młodzieży

szkół śred nich i wezwał ucz estników uczty do złoże

nia pierwszej sumy n a powyższy cel, n ikt nie przy

puszczał, by po dziesięciu latach myśl ta i projekt

ów t ak p ok aźae wydała rezultaty. »Chlubną bowiem

kartą w dziejach naszego wychowania" nazyw a insty

tucyę kolonij wakacyjnych Rada szkclna krajowa,

która w ostatnich latach d aje żywy impuls do za

kładania nowych kolonij waka cyjnych , ti k, iż w prze

ciągu tych l at dziesięciu pow stał szereg caiy kolonij

młodzieży szkół średnich Lwowa, Stryia, Kołomyi,

Diohobycza, Tłumacza i iońych mióst Wzorem dla

nich była macierz takich kolonij w Porębie Wielkiej,

założona przez »Towarzyst wo kolonij waka cyjnych dla

uczniów szkół średnich Krakow a i Podgórza", a o b

chodząca w roku bieżącym pierwsze dziesięciolecie

swego istnienia i działalności.

Redakcyi naszego dziennika przypadło w udziale,

że od pierwszej chwili była wedle sił orędowniczką

idei kolonij wakacyjnych. P ocząwszy od pierwszych

odezw jej inieyatora, żywego popiera nia wszelkiej

akcyi na powyższy cel, zbierani a licznych składek

przez administracj’ę naszego dziennika, głó wnego za

pisu (przed 7 laty) na cel kolonii zasłużonego filan

tropa p. Augusta Iwańskiego, złożonego w n asi ej r e

dakcyi, d ruko wania fachowy ch artykułó w hygieniczno

lekarskich pióra tak zasłużonego w instytucyi Dra

prof. St. Ciechanowskiego, a skończywszy n a m nó

stwie notatek, spraw ozdań, artykułó w i corocznych

»listach wakacyjnych" z Poręby Wielkiej, pisanych

przez jej stałego i wytrawnego kierownika kolonii

prof. Władysław a Kocha, który kolonii tej godnie

i z poświęceniem od lat szeregu służy — zawsze naj

chętniej i z przektfnaniem otwie raliśmy ł amy dla tej

wysoce hunnnitarnej idei, która w społeczeństwie

żywy znala zła oddźwięk, acz nie w tym jeszcze sto

pniu, j akby na to w rze czywistości zasługi wała. Bo

przecież kolonij waka cyjnych dla sa mej tylko kra

i kowskiej młodzieży szkół śred nich kilka być powin

no. To też Towarzystwo, w yd ając (przed jutrzejszem

walnem zgromadzeniem) X swe spraw ozdanie z czym

* nuści wydziału za rok 1913, słusznie zwraca się dc

i’ ogółu społeczeństwa, aby »w tym mały m jubileuszo

wym rok u" przyszło Towarzyst wu z t aką pomocą

,. »by program swoich prac i liczne s woje zadania mo

gło szerzej i grunto wniej spełniać na pożytek tych

z którzy m ają tworzyć przyszłość narodu, na pożyte!

u młodzieży".

i- Z tyloletniej działalności Towarzystw a wynika, i(

i- służyło i służy dobrej sprawie, poczętej w duchu

i- sercu śp. Henryk a Jordan», który w pierwszych trzeci

i, latach kierował instytucją. Dziś od lat siedmiu dziel

i- nie i z pełnem poświęceniem p rezesuje TowarzyMwi

prof. Dr Kazimieri Morawski, dzięki iui cyatywie

li zabiegom którego udało się przebrnąć Towarzystw

4 przez początkowe trudaości i postąpić krok naprzó

sj w zamierzone m dziele.

ie Towarzy st wo w roku obecnym przeprowadzić m

ai budowę nowego gmachu dla młodzieży w Por(

i ; me Wielkiej, bardziej odpowiedniego dla jej potrze

1 z 2 • Strona 1

Mirador - viewer

Czas.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction