Echo

Mirador - viewer

Echo Krakowa :

Adnotacje

Wyświetlanie 296 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

CODZIENNY

DODATEK

(ś |\ GAZETY

KRAKOWSKIEJ

•cho

środa

22 września 1999

■ SS

Krakowa

KRAKÓW,

KRZESZOWICE,

MIECHÓW,

MYŚLENICE,

NIEPOŁOMICE,

PROSZOWICE,

SKAWINA,

SKAŁA,

WIELICZKA

■ NASZA SONDA

W drodze

200 ubranych na czarno

pielęgniarek blokowało

przedwczoraj krakowskie

skrzyżowanie. Przepuszczały

tylko autobusy, tramwaje,

radiowozy i karetki. Żądały

spełnienia obietnic, podwy

żek i określenia norm za

trudnienia. Nie wykluczyły

zaostrzenia protestu, gdy

rząd i kasa chorych nadal

będzie je lekceważył. Czy ta

ka forma protestu jest apro

bowana przez krakowian.

■ Bożena Marszalek

■ pracownik biurowy

■ — Pielęgniarki nie mają

łatwego życia. Lekceważone

przez rząd pracują wiele

godzin. Ratują życie.

Oprócz obiecanych podwy

żek, których nie dostały,

grożą im zwolnieniami. Je

żeli nie można inaczej —

dlaczego nie. Muszą wyjść

na ulicę.

# Ryszard Ślusarczyk

■ pracownik hurtowni

■ — Skoro w inny sposób nie

są w stanie wyegzekwować

swych praw, muszą manife

stować na ulicy. Zarabiają

nędzne grosze. Absurdem

jest to, że nie nie stać ich na

opłacenie mieszkania, wyży

wienie. Nie wspominając

rozrywek. Jestem całkowicie

za pielęgniarkami.

i . 7e»

■ Janina Kowalska

M emerytka

■ — Nieistotne o co i dlacze

go — jestem całkowicie prze

ciwna takiej formie protestu.

Uliczne manifestacje, mar

sze i pikiety nie są dobrym

sposobem na załatwianie ja

kiegokolwiek problemu.

Wszystkie roszczenia, proś

by. kłótnie powinny się od

bywać między stronami. Nie

na ulicy. Nam też było źle,

nie manifestowaliśmy jed

nak. (kach)

Gminny plan pięcioletni

Będą mosty?

Przyjęty przez zarzqd plan inwestycyjno-finansowy na lata

2000-2004 zakłada wzrost zadłużenia gminy o 392 min zł. Na

inwestycje w najbliższych pięciu latach gmina zamierza wydać

blisko 1,4 min zł. Powstać majq m.in. mosty: Zwierzyniecki i Ko

tlarski. — Tego nie zakładał żaden wcześniejszy długofalowy

plan. Pamiętaliśmy o tym, że ostatniq dużą inwestycję popra

wiającą infrastukturę komunikacyjną w mieście była budowa

mostu Grunwaldzkiego w.1972 roku — podkreśla wiceprezy

dent Krakowa, Tomasz Szczypiński.

W tej chwili miasto zadłu

żone jest na ponad 153 min zł.

Być może jeszcze w tym roku

gmina pożyczy 113 min zł, by

przedniego zarządu, przy jed

noczesnym założeniu, że po

wstaną pierwsze elementy

tzw. zintegrowanego sytemu

— Nie stać nas tu na samo

dzielne prowadzenie budowy

— przyznaje wiceprezydent

Sczypiński. — Liczymy na

współudział samorządu woje

wódzkiego, a przede wszyst

kim prywatnego inwestora...

581 min zl zarząd zamierza

przeznaczyć na tzw. inwesty

cje programowe. Wydrębnio-

no tu pewne pakiety zadań

bez wdawania się w szczegó

ły. Przykładowo w najbliż

szych pięciu latach na moder—

Nowe ronda nie rozwiężę problemu komunikacyjnego Krakowa, prędzej nowe mosty...

Fot. Konrad PAWŁOWSKI

““

pokryć zakładany deficyt bu

dżetowy. Od 2000 do 2004 ro

ku dług może zwiększyć się

o dalsze 329 min zł — założył

zarząd. Pieniądze z ewentual

nych kredytów, czy emisji ob

ligacji mają zostać w całości

przeznaczone na tzw. inwe

stycje strategiczne. — Przyję

liśmy szczegółową ich listę,

zakładając, że wydamy w tym

dziale około 765 min zi — za

znacza wiceprezydent Szczy

piński. Wśród strategicznych

zadań gminy znalazła się m.in

budowa tzw. szybkiego tram

waju (w wersji znacznie róż

niącej się od założeń po

komunikacji szynowej) mostu

Zwierzynieckiego i mostu Ko

tlarskiego (rozpisano już

przetarg na wykonawcę, mo

sty mają być gotowe przed

2004 r.), ulicy Góralskiej (za

kończenie prac w 2001 r.), uli

cy Nowotarskiej (mimo prze

kazanych środków nie. będzie

gotowa przed 2004 r.). — Jak

widać nacisk położyliśmy na

poprawę rozwiązań komuni

kacyjnych w mieście — mówi

wiceprezydent Szczypiński.

Wśród zadań strategicznych

znalazła się budowa hali wie

lofunkcyjnej i centrum kon

gresowego. Ale...

nizację i budowę obiektów

służby zdrowia i pomocy spo

łecznej gmina chce przezna

czyć około 22 min zł, na budo

wę i modernizację ulic lokal

nych 37 min zl, na budowę

i modernizację obiektów re

kreacyjnych i sportowych po

nad 25 min żi. ■

Plan inwestycyjno-finanso

wy musi jeszcze zaakcepto

wać rada miasta. Jego założe

nia będą wykorzystywane

przy tworzeniu przyszłorocz

nego budżetu (także następ

nych), którego projekt ma być

gotowy nie później niż do 15

listopada. (PBAR)

Zakorkowane miasto. Wypadki w deszczu...

Tym razem

przez kierowców

Wystarczył przelotny deszcz i drugi dzień po

wiewów halnego w górach, by Kraków znów

awansował do miana sparaliżowanego mia

sta. Do stałej listy rozkopów i remontów przed

którymi od miesięcy tworzq się korki, dołqczyły

kolizje i wypadki. Trudno się dziwić, że krako

wianie wracając po południu do domów godzi

nami stali w korkach...

Zia passa zaczęła się nocą, gdy na wjeździe

do Krakowa od strony Katowic zderzyły się

dwie ciężarówki. Na szczęście nikomu nic się

nie stało. Nie trzeba było długo czekać, by

wkrótce policjanci z Wydziału Ruchu Drogo

wego ledwie nadążali z odbieraniem kolejnych

zgłoszeń.

Przed południem na rondzie Grunwaldzkim

wydarzy! się wypadek. Pod kola przejeżdżające

go samochodu dostał się pieszy. Został przewie

ziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebez

pieczeństwo. Przyczyny wypadku bada policja.

Ponad 30 kolizji odnotowała drogówka. Naj

częściej dochodziło do nich na górze Borkow

skiej, ulicach Powstańców Wielkopolskich,

Dietla i Podgórskiej. Nie trzeba było długo

czekać, by na ulicach utworzyły się gigantycz

ne korki. Przyczyną większości kolizji była

nadmierna prędkość. Zawiniła też brawura

zmotoryzowanych, którzy zapomnieli, że na

wet po krótkotrwałych opadach na jezdni mo

że być ślisko... (JOK)

Ława

U V

•u

Wicedyrektorka szkoły, Małgorzata Zawartka dzielnie walczy

z wszystkimi problemami, których na co dzień nie brakuje. — Naj

ważniejsze jest dobro ucznia — twierdzi

Gimnazjum przy Studenckiej

Reforma

w praktyce

Gimnazjum przy ulicy Studenckiej 13. Na mapie sieci gimna

zjalnej ma numer 2. Powołane do życia z pierwszym września

w ponad stuletnim budynku dzieli się salami, pomocami z wyga

sającą w tym miejscu szkołą podstawową.

Zamiast trzynastki, która

wieszcza Mickiewicza miała za

patrona, w budynku ma zostać

gimnazjum. Zgodnie z ustawą

o systemie oświaty nie można

tworzyć zespołu składającego

się ze szkoły podstawowej

i gimnazjum — tak więc w tym

roku nie odbyła się już rekru

tacja do pierwszych klas pod

stawówek. Do czasu wygaśnię

cia podstawówki w jednym

budynku mają funkcjonować

oba typy szkól.

— Na razie gimnazjum gości

szkolę podstawową. Szykują

się jednak zmiany i dodatkowe

problemy: podział majątku,

wydzielenie budynku, wejść —

Jak na razie zajęcia wychowa

nia fizycznego odbywają się na

świeżym powietrzu.

— Nie chcieliśmy, by skutki

uboczne reformy odbiły się na

uczniach. Eksperymentowanie

na pierwszych klasach gimna

zjalnych jest bolesne. Brakło

czasu, by spokojnie wprowa

dzać zmiany — twierdzi Małgo

rzata Zawartka.

Brak bazy, łączenie podsta

wówek z gimnazjami, nieprzy

gotowana kadra i niewystar

czający budżet to czarne punk

ty reformy.

— Chcialabym, by wizja no

wej szkoły sprawdziła się.

Zmiany były potrzebne — to

Gimnazjaliści nie zaprzątają sobie reformą i jej skutkami głowy. Ma

ją się uczyć... - Fot. Katarzyna KACHEL

informuje wicedyrektorka

Małgorzata Zawartka.

Szkolny wrzesień pozbawił

trzech nauczycieli pracy. Zo

stali przeniesieni „w stan nie

czynny“. Do gimnazjalnych

pierwszych siedmiu klas przy

jęto 168 trzynastolatków.

— Zabezpieczyliśmy im go

dziny ranne. Zbieramy pienią

dze na komputery. Starmy się

własnymi siłami i środkami za

dbać o estetykę klas — podkre

śla wicedyrektorka.

370 uczniów szkoły podsta

wowej i gimnazjalnej ma do

dyspozycji 12 sal lekcyjnych,

salę terapeutyczną, sklepik. -To

alety są w fatalnym stanie. Sala

gimnastyczna, po remoncie

i reklamacji w najbliższych dni

ach ma zostać oddana uczniom.

nie ulega wątpliwości. Zbyt

szybkie wprowadziły jednak

trochę zamieszenia — sądzi dy

rektorka.

Zdezorientowani są nauczy

ciele. Zasypywani różnymi

podręcznikami, nie mogą zde

cydować się na najlepszy. Pod

ręcznik do chemii, który poja

wia się na półkach księgarskich

w pierwszy poniedziałek wrze

śnia, nie musi być lepszy od te

go, który ukaże się w następny.

Książki wybierane są pochop

nie. Bez sprawdzenia treści.

— Są to wybory niejedno

krotnie chybione. Co odczują

nauczyciele i uczniowie za rok

— dzieli się obawami wicedy

rektorka. — Wszystkie bowiem

książki są kolorowe i pięknie

wydane. (kach)

1 z 8 • Strona 1

Mirador - viewer

Echo Krakowa :

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu