Gazeta

Mirador - viewer

Gazeta Myślenicka.

Adnotacje

Wyświetlanie 246 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

rł

Czwartek

2 czerwca 2011

NR 22/749 ROK XXI

ISSN 1232 - 0080

NR INDEKSU - 343560

NAKŁAD 2100

2,00 zł

W TYM 5% VAT

TYGODNIK LOKALNY WYDAWANY PRZEZ

azeta

Gimnazjalisto znajdź szkołę dla siebie - oferta szkół ponadgimnazjalnych prowadzonych przez samorząd powiatowy - s. 3

e e

porozumIenIa

Do 15 maj a miały być podj ęte osta

teczne decyzje w ramach negocjacji i

próby wspólnego wypracowania warun

ków współpracy pomiędzy Grupą PKS

i prywatnych przewoźników - BUS. W

ratuszu odbyły się już trzy spotkania,

także z udziałem burmistrza Maciej a

Ostrowskiego oraz przedstawicieli

UMiG, jednak nie przyniosły one kon

kretnych rozwiązań. Na swoich pojaz

dach przewoźnicy zamieścili plakaty

sprzeciwiające się przeniesieniu busów

na dworzec, pasażerom rozdawane są

ulotki informuj ące m. in. o treści, że za

warcie umowy z Grupą PKS spowodu

je: zmianę lokalizacji naniedogodną, plZe

jazd busem może być dwukrotnie droż

szy z powodu wysokiej opłaty za uży

wanie terenu dworca PKS oraz że Grupa

PKS w porozumieniu z władzami samo

rządowymi gminy chce wyeliminować

konkurencję, przejmując na rynku mo

nopol usług przewozowych. Od 6 firm

przewozowych wpłynęło pismo m.in.

do starosty i rady powiatu z prośbą o

pomoc w podjęciu mediacji odnośnie

tych problemów.

Odpowiada Michał Kik,

prezes PKS Mysienice

Ilu przewoźników zadeklarowało

podjęcie współpracy z PKS?

- Ostatecznie spośród wszystkich

przewoźników, którzy uczestniczyli w

spotkaniach organizowanych w Urzę

dzie Miasta i Gminy Myślenice podpi

sać umowę zdecydował się zaledwie je

den przewoźnik. Niestety po groźbach

jakie otrzymał od swoich "kolegów"

doszło do jej rozwiązania.

Czy będzie jeszcze spotkanie w celu

wypracowania warunków współpracy?

- W sumie odbyły się trzy spotkania,

na każdym z nich proponowaliśmy co

raz to nowsze warunki współpracy, z

uwzględnieniem wcześniej szych nego-

atnyc

cj acj i z przedstawicielami gminy My

ślenice oraz uwag zgłaszanych przez

przewoźników.

Dalsze negocj acje z prywatnymi prze

woźnikami nie będą miały już miej sca.

Jak wiemy celem negocjacji jest osiągnię

cie porozumienia i znalezienie takiego

rozwiązania, które będzie satysfakcj 0

nujące dla obydwu stron. Grupa PKS w

wyniku rozmów z Gminą Myślenice,

starała się dopasować swoje warunki i

wielokrotnie podkreślałem elastyczność

współpracy. Jednak przewoźnicy repre

zentowali wyraźnie twarde poglądy,

których prawdopodobnie nie zamierzali

w żaden sposób zmienić.

Jakie są Pana przewidywania odno

śnie dalszego rozwoju sytuacji?

- Położenie Myślenic umożliwia stwo

rzenie wielu atrakcyjnych połączeń. Jeśli

na dworzec nie wejdą tutejsi przewoźni

cy, wejdą inni. Rynek się zapełni, bo wy

musi to na nim zapotrzebowanie ze stro

ny klientów. Do 15 maja wstrzymane

zostało podpisywanie umów z wszyst

kimi innymi przewoźnikami, właśnie dla

tego, by dać pierwszeństwo myślenickim

"busiarzom", którzy jednak nie zdecydo

wali się na współpracę. Obecnie podpisu

jemy umowy z przewoźnikami z innych

miast, którzy chcą z nami współpraco

wać i widząpotencjał tkwiący w nowym

dworcu oraz możliwości dla siebie.

Jakie końcowe propozycje, zostały

złożone prywatnym przewoźnikom?

- W efekcie końcowym, okres ulgo

wych opłat został wydłużony do pięciu

lat. Zniesiony został przepis o karach za

rupy

p rzewozn I OW

faŁ Piotr Jagniewski

zanieczyszczenie dworca. Przyj ęta zosta

ła również prośba przewoźników odno

śnie zróżnicowania skladek w zależności

od kursu daleko- lub krótko-bieżnego.

Zaoferowana została także możliwość

współpracy (jazda pod banderą Grupy

PKS) na indywidualnie dostosowanych

warunkach. Przygotowany został także

program lojalnościowy oraz rabaty uza

leżnione od ilości wjazdów na dworzec.

Podpisując lU1l0Wę przewoźnicy mieli tak

że prawo do pierwszeństwa jeśli chodzi o

ustalenie rozkładu jazdy.

Ponadto już kilka lat temu proponowa

liśmy zorganizowanie przystanków po

czątkowych i końcowych np. na placu

przy ul. Kazimierza Wielkiego (Targo

wica) i na parkingu pod kościołem św.

Brata Alberta. Wówczas z tej propozy

cji skorzystało niewielu przewoźników.

Gmina wykazała dobrą wolę i chęć

pomocy w poszukiwaniu nowej lokali

zacji dla przewoźników, która jednak

została odrzucona. Dla gminy najważ

niej sze jest, by zapewnić mieszkańcom

transport osobowy - i tak też się stało.

N a spotkaniach przewoźnicy wyraźnie

mówili, że nie chodzi tylko o podniesie

nie cen za wjazd i wyjazd, lecz przede

wszystkim o koordynacj ę wszystkich

rozkładów jazdy. Nie może być tak, że

udzielonych koncesji na odjazdy jest ok.

500, a w rzeczywistości jest ich 900. W

ten sposób część przewoźników oszu

kuje urzędy i na to nie możemy dawać

przyzwolenia.

W tych kwestiach wypowiedział się

również Maciej Ostrowski, burmistrz

Miasta i Gminy Myślenice

- Z końcem maja zgodnie z wcześniej

szymi zapowiedziami, gmina wypowia

da umowy przewoźnikom, którzy ko

rzystająz parkingu przy ul. Słowackie

go jako lokalizacj i dla początkowego i

końcowego przystanku.

Dla rodzimych przewoźników odby

liśmy z grupą PKS szereg negocj acj i,

których celem było stworzenie dogod

nych dla nich warunków.

Stanisław Cichoń

Burmistrz Maciej Ostrowski wspomina zmarłego byłego marszałka

województwa małopolskiego Marka Nawarę

Marek Nawara był dla mnie przede

wszystkim bliskim przyj acielem.

Osobą, którą darzyłem niezwykłym

szacunkiem i zaufaniem. Był też wyso

kiej klasy samorządowcem - jednym z

największych ekspertów i twórców idei

samorządności w Polsce. Z Jego wiedzy

i doświadczenia czerpałem inspirację do

pracy w samorządzie. Zawsze z uwagą

przyglądałem się Jego nowatorskim dzia

łaniom i konsekwentnej postawie w re

alizacji zadań publicznych. Marek Na

wara był nauczycielem dla mnie i całego

pokolenia samorządowców. Obudził w

nas odpowiedzialność za nasze "małe

oj czyzny". Powtarzał zawsze, by wie

rzyć w potencjał mieszkańców, by wie

rzyć w siłę Małopolski. Prywatnie i za

wodowo był człowiekiem o niespotyka

nej sile i determinacji. Walczył o rozwój

naszego regionu, walczył o swoj e zdro

wie do końca! Nigdy się nie poddawał.

Byłem przy nim dwa lata temu po tra

gicznym wypadku w Austrii. Przyglą

dałem się z jaką determinacją walczy o

swoje zdrowie, by powrócić do służby

publicznej . Jeszcze kilka dni temu roz

mawialiśmy na temat przyszłości My

ślenic. Dyskutowaliśmy, w jakim kierun

ku rozwijać miasto. Doradzał nam, ganił

za złe decyzje. Bardzo wiele mu zawdzię-

czam - przede wszystkim pasję i odwa

gę w działaniu. Odszedł zdecydowanie

za wcześnie, z głową pełną pomysłów

i rozwiązań na trudne chwile. Będzie

nam brakować Jego wiedzy i pomy-

słów. Nie ulega wątpliwości, że Marek

Nawara był największym ze znanych

mi samorządowców. Żałuję bardzo, że

tak szybko przyszło mi się z nim roz

stać.. .

25.05.2011 roku zmarł

Ś.P.

Marek Nawara

1956 - 2011

Marszałek Województwa Małopolskiego w latach 1998 - 2002 oraz 2006 - 2010

Osoba niezwykłej klasy i wiedzy. Jeden z największych samorządowców

w III Rzeczypospolitej Polskiej. Człowiek zasłużony dla rozwoju całej Ma

łopolski. Propagator idei samorządności. Nauczyciel dla wielu współcze

snych pracowników samorządowych. Zasłużony w budowaniu społeczeń

stwa obywatelskiego.

Wieloletni przyjaciel i doradca Gminy Myślenice.

Cześć Jego pamięci!

Maciej Ostrowski

Burmistrz Miasta i Gminy Myślenice

Przyjaciel

1 z 12 • Strona 1

Mirador - viewer

Gazeta Myślenicka.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu