Oświęcimski

Mirador - viewer

Oświęcimski Chemik :

Adnotacje

Wyświetlanie 301 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

OŚWIĘCIM

OBCA NSA MO RIĄ DU RO BO TNłC ZEGO IAK łAD ÓW CH EMIC ZN YC HO ŚWIĘC IM

Co myśli młodsza część załogi

PLENU M K Z P Z P R

PR Z E A N A L IZ O W A Ł O

PROBLEMY M Ł O D Y C H

C H E M IK Ó W

Jedynym te m a te m p le n u m K Z

PZPR, które o b ra d o w ało p rzed

paroma dniam i były k w e stie

młodzieżowe. W y cz erp u ją cą in

formację o w a ru n k a c h m a te ria l

no-socjałnych 2.300 c h em ik ó w do

lat 26, o ich m ożliw ościach p o d

noszenia k w alifik acji o ra z zdo

bywania w yższych g ru p u p o sa

żenia, jak też o sto su n k u ludzi

młodych do p ra cy i so cjalisty cz

nej własności, złożył p le n u m tow .

Jerzy Saratow icz — p rz e w o d n i

czący ZK ZMS. W o b ra d a c h u -

czestniczyli ró w nież p rz e d s ta w i

ciele kiero w n ictw a a d m in is tr a

cyjnego K om b inatu z dyr. nacz.

— W łodzimierzem M ark iem .

O tym co m yśli m ło d sz a część

załogi, kierow nictw o Z w iązk u

dowiedziało się z p o n ad ty siac a

rozmów, jak ie a k ty w o rg a n iz a

cji przeprow adził — b e z p o śre d

nio na stanow iskach p racy . W y

powiedzi dotyczyły splotu n a j

różniejszych zagadnień, stą d po

wrócimy jeszcze do n ich w p rz y

szłym num erze. Dziś n a to m ia st

Pragniemy zasygnalizow ać ty lk o

Kwestie najistotniejsze.

Plenum KZ w sw oich u s ta le

niach stwierdziło, iż m a m y d o b rą

. młodzież — ch ętn ą do p racy,

zdolną i nieźle p rz y g o to w a n ą z a

wodowo. O becnie ka żd y k iero w -

mk woli abso lw en ta naszych

szkół niż dośw iadczonego o b ie

ż y św iata . To jej w y siłe k z ad e

cy d ow ał, że 73 zespoły u zy ska ły

ju ż t y t u ł 'B P S . P o do b ne m ian o

zdobyło 17 oddziałów . W y m a g a

n ia je d n a k ro sn ą i trzeb a, aby

m łodzież uczyła się tak ż e odp o

w iedzialn ości i k iero w an ia.sw o im

za k ła d em czy oddziałem . W ty m

celu zalecono k ie ro w n ic tw u za

p ra sz a n ie p rz ed sta w icie li o rg a n i

zacji n a sw o je n a ra d y w y tw ó r

cze. T ru d n o b o w iem p o d e jm o

w a ć in ic ja ty w y n ie zn ają c p o

trz e b w łasn ej w y tw ó rn i.

P rz e d sta w ic ie le orga n izac ji p o

in fo rm o w a n i zostali, że już w

n a jb liższ y m ro k u o św ia to w y m

zm ien io n e zo staną zasady u d z ie

la n ia zezw oleń n a stu d ia zaocz

n e czy p opołudniow e. P ra w o do

k o n ty n u o w a n ia n a u k i — ze

w szy stk im i p rz y w ile jam i — o

trz y m a ją tylk o ci m łodzi p r a

cow nicy, któ rzy w y k a ż ą się: do

b rą p ra c ą z aw o d o w ą i społecz

ną o raz zm y słem o rg an izac y jn y m .

K o m b in at zastrzeg a sobie o raw o

n ieu d z iela n ia zezw oleń, jeśli k ie

r u n e k stu d ió w okaże się zb ęd n y

dla fab ryk i.

P olecono ró w n ież a d m in istra

cji sk ru o u la tn ie j oceniać k a n d y

d a tó w do a w sn su , nie p o m ija ją c

ludzi m łodych.

Do sam ej m łodzieży zaś z a a p e

low ano, aby nie czekała na ..zer

w a n e ow oce” lecz p rz eję ła in ic ja

ty w ę w zag ad n ien iac h do ty czą

cych ją bezpośrednio, ab y w ła -

czyła się w o rg an izac ję w y p o

czynku, sam o k szta łcen ia i so cja

listy czneg o w sp ó łza w o d n ictw a.

Ha cześć XX-!ecia

PZPR i V Zjazdu

W wcześniejszych

in fo rm a c ja ch

°nosiliśmy, załoga K o m b in atu

owiązaia się na cześć X X -lc cia

R i V Zjazdu w y p ro d u k o w ać

Kn^attt0W0 chem ikaliów na su m ę ok.

(ja 00'0°0 Wiele załóg sw oje za

łn*a już w ykonało i zdecydow ało

®°«<ększyć je o dalsze tony.

pr la Przykładu: załoga O ddziału

, y S°cjalistycznej B u tan o lu II

800 t '''''Produkow ać p o nad p lan

■Pin T chem* a H ó w — w arto ści 20

Dr . ’ 9 sierpnia zam eldow ano, iż

kow'1 * zok 0w iązarne zostało cał—

V 7 i !reali?0'.'ane. P o niew aż do

laie-- P°zosta ly jeszcze blisko 3

łvielr^Ce’ svvo' e zobow iązanie no

szono o dalsze 200 to n b u ta n o

lu —- w artości 5 m in zŁ

B ra w o p ro d u c e n c i k a r b id u

Planowane terminy

wyprzedzili o 77,5 dnia

To zdjęcie nie w y m a g a p o dp isu . O

sukcesie karb ido w ców i od d zia łó w

współpracujących słysza ła cała P ol

ska.

Rozmowa przy p ra c u ją cy ch piecach

wygląda na „ręczne” espera n to.

Więcej w niej gestów niż słów . N a

zdjęciu dyr. W ło d zim ierz M a re k w

rozmowie z k ie r o w n ik ie m O d d zia łu

Pieców— inż. D io n izy m U c h a ń sk im .

Fot. W ła d y sła w M ed o ń

Organizacja partyjna

uż za p arę m iesięcy, dokładniei

11 listopada, rozpocznie sw oje o

b ra d y V Zjazd Polskiej Z jedno

czonej P a rtii R obotniczej. Stąd w e

w szystkich organizacjach w k raju , a

w ięc i w naszych, trw a ogólnooar

ty jn a d y sk u sja — dotycząca p ro b le

m ów w łasn yc h i sp raw całego n a ro

du. U chw alone bow iem przez KIT

P le n u m tezy na Zjazd o b ejm u ją ca

łokształt rozw oju P R L ta k pod

w zględem zagadnień politycznych,

gospodarczych ja k i k u ltu raln y ch .

P re z e n tu ją one dorobek w ładzy lu

dow ej, u w y p u k la ją c te ostatnie o

siągnięcia, zan oto w ane po IV Z jeź

dzie P a rtii. N a k reśla ją też zadania

na najbliższe d w a lata bieżącego

p lan u 5-letniego i p ersp ek ty w iczn e

k ieru n k i na la ta późniejsze.

K ieru n k i naszej, zakładow ej o r

ganizacji p a rty jn e j, w y n ik a ją ró w

nież z ogłoszonych tez. N a ich pod

staw ie K om itet Z akład o w y ustalił

politycznego zabezpieczenia

w ię c im sk a Sta cja O bsługi Sam och od ów , po n ie zb y t u d a n y m starcie, zy sk u je sobie coraz lepszą opinię,

■yb y w a sprzętu, doskonali się m łod a kadra m echanikóio. B ra k u je jedn ak ciągle części za m ien n ych , k to -

h nie k u p i się ró w n ież w ża d n y m z m ie jsco w y c h sklepó w . T rzeba za te m jechać do K ro k o w a lub K a-

tow ic — c zy m skoro pojazd zepsuty? Fot. A. Dyczko

Ś w ia d k a m i rutoióania pieca, z którego spłynęła 2-m ilionow a tona k a r

bidu byli: sekr. K . P Z P R — M ieczysław K ucharski, przedstaw iciel

Z P A , k iero w n ictw o polityczno-gospodarcze K o m b in a tu z sekr. K Z —-

A d a m e m K a sp rzykiem , przew o d n iczą cym R Z — H e n ry kie m K asp er

k ie m i dyr. n a czeln ym — W ło d zim ierze m M a rk iem oraz grupa dzienni

k a rzy z k ra k o w sk ie j P AP , T V i prasy.

Adam Kasprzyk Sekretarz KZ PZPR

działa wśród załogi

kam panii, a w m iarę jej rozw oju,

czuw a by przebiegała ona p raw id ło

wo. D okonując oceny naszego do

robku, rozw ażam y p ersp ek ty w y d al

szego rozw oju K om b in atu i zakła

dowej organizacji p arty jn ej.

Aby nie sięgać daleko, po p atrzm y

na naszą drogę od IV Zjazdu.

W artość globalnej p ro d uk cji w zro

sła w ty m czasie o praw ie 57 proc.,

p ro d uk cji to w aro w ej zaś o 66 proc.

Pow stało w iele now ych obiektów,

rozw inął się postęp techniczny, f

w zrosła w ydajność pracy, unow o

cześniono w iele technologii.

W o m aw ian y m czasie, k ieru n k i

zakładow ej organizacji p arty jn e j

k o n cen tro w ały się na rozw iązyw a

niu w ęzłow ych problem ów z za k re

su sp raw politycznych, ekonom icz

nych i ideow o-w ychow aw czych. Z

szczególną tro sk ą obserw ow aliśm y

ideow e oraz organizacyjne w zm ac

nianie się p a rty jn y c h szeregów. E -

fek ty tego są zresztą widoczne.

1 stycznia 1964 r. na terenie K om

binatu działało 5 P O P podzielonych

na 19 OOP, 15 sam odzielnych OO P

oraz 103 g ru p y p arty jne . Liczyły

one 1086 członków i kandydatów

partii, tj. 10,2 proc. ogółu z a tru d

nionych w Zakładach.

Począw szy od tej daty do 30

czerw ca br. w szeregi partii w s tą

piło 634 k an d y d ató w — w śród k tó

rych przew aż ają przodujący ro b o t

nicy, inżynierow ie, technicy, ekono

miści, nauczyciele i uczniow ie szkół

przyzakładow ych. Dzięki napływ o

w ; now ych robotników ich pro cen

tow y udział w organizacji w zrósł z

51 proc. w 1964 r. do proc. obec

nie. W ielu k an d y d ató w przychodzi

ło bezpośrednio z organizacji m ło-

d?ieżowych i z ich rekom endacjam i.

Na p odkreślenie zasługuje fakt, że

przyjęcia do p artii odbyw ały się ró

w no m iern ie w e w szystkich o rg an i

zacjach. N ajlepsze w yniki osiągnęły

jed n a k P O P przy Ż-V, Z -I, Z -li,

Z -III i Z-V II. Z O O P nato m iast

organizacja przy Zespole Szkół Z a

w odow ych. Dzięki w zrostow i szere

gów pow stały też now e organizacje.

Z działających przy Z -III i Z -V III

(D okończenie na str. 2)

e dług b ilan su k ilk u n a stu rocz

nych p lanów , sp ust 2-m ilio

now ej to n y k a rb id u m ia ł n a

stąp ić ok. 15 p aździernika. Dzięki

p odn iesien iu sp raw n o ści pieców,

sk ró ce n iu w ielu k a p ita ln y c h re m o n

tó w oraz p rz ed term in o w e j re aliz a

cji p rz y ję ty ch zobow iązań, te rm in

pow yższy przyspieszono o 77,5 dnia.

S tało się to — ja k ładnie napisan o

W „D zienniku P o lsk im ” — n a trz e

cim piecu, za sp ra w ą W ład y sław a

B inkow skiego, L eo n a B agierka,

F ra n c isz k a Talagi, E m ila G ru b ki,

E u g en iu sza S iw k a, Z y g m u n ta G la n -

za oraz ich podk om end n ych .

W K o m b in acie liczącym sobie

X X lat, k tórego ro czn a w ielkość

p ro d u k c ji w ynosi ok. 1 m in ton,

p o d ob n yc h w y d a rze ń m ożna by o d

n aleźć w iele, to je d n a k — zdan iem

k iero w n ic tw a — zasługuje na szcze

gólną uw agę. W ysiłek k arb id o w có w

jest bo w iem n ajw ięk szy , a od w y

n ik ów ich p ra cy zależą w dużym

sto p n iu nie ty lk o ostateczne efek ty

załogi K o m b in atu , lecz całej pol

skiej chem ii.

S tąd w dn iu 9 bm . K o m b in at nasz

odw iedziła ek ipa k ra k o w sk ie j te le

w izji oraz dz ien n ikarz e P A P i co

dziennej prasy. Z eb rali się oni n a

k o n fe ren c ji p rasow ej, k tó rą p ro w a

dził dyr. naczelny — m g r W łodzi

m ie rz M arek, a jego re la cje u zu peł

niali sekr. K Z — A d am K a sp rz y k

i T ad e u sz P a tu c h a oraz p rze w o d n i

czący R Z — H e n ry k K a sp e rek i gł.

dyspozytor K o m b in a tu — m g r

S w iętek.

P o ko n feren cji, obe jm ując ej ca

łość pro b lem ó w K o m b in atu , w szy

scy u dali się na Z -II ab y popatrzeć

w jak ich w a ru n k a c h p ra c u ją załogi

pieców k arb id o w y ch i porozm aw iać

o ich n a d zw y czajn y m sukcesie. J e

śli bo w iem m o żn a z czym ś p o ró w

n ać w ysiłek p ro d u c en tó w karb id u ,

to ch y ba tylk o z p ra cą przy w ie l

kich piecach hutniczych. T e m p e ra

tu ry są tu jeszcze wyższe, w iększe

niebezpieczeństw o zatru cia i p o p a

rzenia. M im o ty ch niebezpie

czeństw od w ielu lat, nie zdarzył

się tam ani jed e n śm ierte ln y w y p a

dek.

L o k aln a w iz ja tak ż e zakończyła

się w sp ó ln ą rozm ow ą, w któ rej te

m aty dnia dzisiejszego często p rz e

platan o w sp o m n ien iam i. M gr Fr.

P odgórski i m g r D ionizy U ch ań ski

m ów ili o historii tej w y tw ó rn i i jej

n a jsta rsz y ch p ra co w n ik a ch czyli o

p rzew od n iczący m O RR — Ja n ie

Szostku, n a d m istrz u — Ja n ie P a r -

deli, m istrza ch : M arian ie Szczepa

niku, Józefie D ąb row skim , T a d e u

szu M adei i A lek san d rze R a ch w al

skim . o b ry g ad zistach : K aro lu J u

raszku, Je rz y m W odniaku, R udolfie

Pieli, M ieczysław ie K ow alczyku. Do

trzon u sta rej załogi w liczeni zostali

rów nież — J a n Skow ron, Ja n Spi

sak, E d w ard Sk rabała, Józef Pacek,

Józef C hlebow ski, A lek san d er Ż e

lazko, S tanisław H uczek i W ład y

sław Polak.

W im ieniu załogi Z -II hon o ry do

m u pełnił — m g r inż. R om an J u r

czak. E fektem tych rozm ów był cykl

rep o rtaży telew izyjnych i rad io

w ych oraz w iele inform acji w e

w szystkich gazetach w k raju .

1 z 6 • Strona 1

Mirador - viewer

Oświęcimski Chemik :

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu