Czas.

Mirador - viewer

Czas.

Adnotacje

Wyświetlanie 627 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

Nf. 19.

KTaltóyłoiS pocztowa opSacona ty czaiłam,

f- 11

Kraków,

Poniedziałek 24 Stycznia 1927.

Rocznik LXXIX.

t,GZAS11 wytHodzI p«3zl«ul« o B°tizinl« H .e } w, noty,

NUMER POJEDYNCZY; 20 GROSZY,

- * * *MW** PRENUMERATA MIESIĘCZNIE WYNOSI;

!TO !KraKowie bez odnoszenia do Bomu ,,,,,, , " ,

ki,, a.80

!TOKrakowie z odnoszeniem do domu . . ,

,,,

z\4 5.40

Na prowincję z przesyłki pocztowi ,

,,,

ił. 5.40

Zagranic« z przesyłk* pocztow ą ...........................

zł,8,—

Za każdą zmianę adresu dolicza się zl. 0.50,

Reklamacje niezapieczętowane nie podlegają opłacie pocztowej.

Listów nieopłaconych: nie przyjmuje się.

Prenumeratę przyjmują: Administracja ,,Czasu**, wszystkie urzędy

pocztowe, wszystkie miejscowe i zamiejscowe Biura dzienników.

KONTO P. K . O, KRAKÓW NR. 489.484.

KONTO P. K. O. WARSZAWA NR. 149.238.

Adres Redakcji 1 Administracji: Kraków, ni. św. Tomasza 32. Tel. Nr. 59

Godziny biurowe: od 9-t«J do 13-tej 1 od 15-teJ do 18-fe].

List Hindenburga— odpowiedź centrum.

Opinja Niemiec jest w tej chwili do głębi

wstrząśnięta listem prez. Hindenburga, wy

stosowanym do kanclerza Marxa. List ten

wzywa Marxa powtórnie, aby ujął w swe

ręce misję utworzenia gabinetu (pierwsza

jego misja się rozbiła). Ale treścią swoją

wykracza on daleko poza to wezwanie.

Prez. Hindenburg wyraża w nim pogląd, że

utworzenie większości wraz z lewicą (so

cjaliści) jest niemożliwe, taksamo jak u

tworzenie większości z partji środka (cen

trum , demokraci, ludowcy). Wobec tego

prosi o utworzenie: rządu opartego o ,,par

tje mieszczańskie** (nacjonaliści, centrum,

ludowcy) i apeluje do tych partyj, aby w

interesie ojczyzny zaniechały osobistych

sporów i różnic na punkcie interesów go

spodarczych, a zjednoczyły się dla popar

cia rządu. Rząd ten powinien bronić upra

wnionych interesów klasy robotniczej i

służyć w"spólnym interesom ojczyzny.

List wyw"ołał wrażenie z trzech powo

dów. Najprzód stanowi on wmieszanie się

głowy państw a do problemów polityki bie

żącej wbrew dążności nowoczesnych kon

stytucji, także i wejmarskiej, aby Prezy

dent państwa był w polityce biernym. Jak

wiadomo, Hindenburg już raz (w sprawie

plebiscytu nad odszkodowaniem) wyszedł

b?ł z rezerwy, a teraz uczynił to powtór

n:e, rzucając na szalę swoją powagę. Pow

tcre uczynił to teraz niewątpliwie z porady

svoich prawicowych doradców, aby dopo

móc partjom nacjonalistycznym do ujęcia

władzy w rękę — tekst listu nie zostawia

])Od tym w zględem w"ątpliwości, aczkol

wiek Hindenburg użył terminologji zapo

życzonej ze słownika socjalnej demokracji

(,partje paieszczańskie"), a obcej dotąd ak

tem państw"owym. Wreszcie po trzecie list

sderowany do kanclerza Marka jest wy

rńźną presją na centrum , aby odstąpiło od

swoich dotychczasowych skrupułów połą

czenia się z partjami nacjonalistycznemu.

Wiadomo mianowicie, że już od począt

ki przesilenia Hindenburg i nacjonaliści

p-agnęli rozwiązania w duchu utworzenia

większości z nacjonalistów", c e ntrum i lu

dowców D ra Stresemanna. Już Dr Curtius,

kóry pierw-szy otrzymał był misję, próbo

wał pod naciskiem Hindenburga takiego

ptrozumdenia. Okazało się 0110 niewykonal

nun. Między nacjonalistami a centrum sta

n?!y n a przeszkodzie poglądy na politykę

socjalną (nacjonaliści są pod tym wzglę

d?ni usposobieni odporni(?) oraz na polity

kę zagraniczną. Centrum postawiło im wó

wczas szereg konkretnych pytań, a odpo

wiedź nacjonalistów udzieloną na nie u

znało za niewystarczającą. Wobec tych róż

nic nie chciało też wejść do rządu, któryby

był komentowany w sposób wprost prze

ciwny zasadniczym poglądom centrowym.

Wówczas to Marx próbował porozumieć

się z lewicą i stworzyćw"ielkąkoalicję z cen

trum ludowców-, demokratów i socjalistów,

ale daremnie. Na przeszkodzie stanęli lu

dowcy Dra Stresemanna, którzy rządzenie

bez nacjonalistów rezolucją swą udarem

nili. Hindenburg wraca przeto obecnie do

pierw"szej swej koncepcji, ale tym razem

wywiera silną presję na centium.

Centrum znalazło się w"obec tego w nader

trudnej sytuacji. Proste odrzucenie prośby

Hindenburga przerzuciłoby na centrum od

powiedzialność za dalsze przewlekanie

przesilenia, które i tak zaczyna już być

czemś skandalicznem. Wszak dw"a miesią

ce m ijają, jak wóz państw"ow"y niemiecki

utknął w" jakichś moczarach i w"ydobyć się

z nich nic może. Ponoszenie odpow"iedzial

ności za taki stan rzeczy spadłoby w o

czach wyborców na centrum. Z drugiej

strony nie jest rzeczą dla centrum łatwrą

wejść do w-iększości z nacjonalistami.

Wszak pomijając nawet ich program spo

łeczny są oni wrogami konstytucji weimar

skiej, dążą do restytucji monarchizmu i

występują niechętnie wobec programu Lo

carna i Genew"y. W gruncie rzeczy dążą do

odwetu i do militaryzmu.

Z tego trudnego położenia w"ybrnęło dzi

siaj centrum w następujący sposób. Sfor

mułowało m anifest do sw"oich wyborców,

ogłoszony poniżej. W manifeście tym stre

szcza ono główne zasady sw"ej polityki w

sprawach wew"nętrznych i zagranicznych

Ujmuje je w dwa głów"ne postulaty, l) po

rozumienia z innymi narodami,

wew

nętrznej przebudow"y społecznej (państwo

ludowe). Z tych to postulatów w"ysnuwa

konieczność utrzym ania rzeczypospolitej,

demilitaryzacji Reichswehry, w"spółpracy

z innymi narodami, przestrzegania zobo

wiązań traktatowych, popierania Locar

na, solidarności państw Europy, reform

społeczno - gospodarczych. Wyraźnie za

strzega się centrum, że chce ,,sw"obody tc

rytorjalnej**, co m a zapew"ne oznaczać o

próżnienie N adrenji i chce ,,zabezpieczenia

granic**. To ostatnie można wykładać róż

nie: nie pomylimy się chyba twierdząc, iż

jest to pozłocona dla niepoznaki pigułka

pod adresem wschodnich sąsiadów.

Prasa centrowa, a tem w"ięcej demokra

tyczna i socjalistyczna, krytykuje zresztą

ostro posunięcie Hindenburga. Demokraci

i socjaliści sądzą, że jest to krok wyraźnie

przeciwko nim w"ymierzony. Zadowoloną

jest tylko prawica i ludowcy. W centrum

w"ażą się zdania, gdyż jak w"iadomo posia

da ono dw"a skrzydła: praw-icow"e, którego

przywódcą jest Dr Brauns oraz lewicowe

z Dr. Wirthem na czele. Od odpowiedzi, ja

ką teraz centrum otrzyma ze strony na

cjonalistów w spraw"ie swojego dzisiejsze

go manifestu będzie zależeć obrót najbliż

szych wypadków.

Jeśli większość prawicowo-ludowcowo

centrowa dojdzie do skutku, będzie to ozna

czało, że nacjonaliści gotow-i są dolać nieco

wody do sw-ego wina, przynajmniej pozor

nie. Krok Hindenburga wywbłał duże za

niepokojenie zagranicą, jak świadczą dzi

siejsze telegramy. Czy Dr. Stresemann,

którego partja dąży zresztą widocznie do

tego, aby nacjonalistów uczynić ,,regie

rungsfahig** — potrafi sparaliżować wów

czas nieufność świata? Oto pytanie, które

zadają sobie wszyscy po jednej i po drugiej

stronie granic niemieckich.

Jeśli jednak nacjonaliści wody nie dole

ją i poczęstują centrum napojem godnym

Odyna i Walkirji? Wów-czas rokowania o

utworzenie wspólnego rządu się rozbiją i

Niemcy staną w obliczuprzesilenia, nieda

jącego się zakończyć. Choroba parlam en

tarna, na którą cierpią tak, jak myśmy

cierpieli do niedawna, stanie wówczas

przed św"iadomością narod u w całej swej

pełni. Uświadomi m u się niemożność tole

rowania faktu, że parlament wybrany

przez .sześcio-przymiotnikowe głosowanie,

umie tylko obalać rządy i przeszkadzać im

w" rządzeniu, ale nie umie tworzyć rządów

i pomagać im w sterowaniu nawą pań

stwową. Hindenburg zarządzi wówczas po

myśli konstytucji wejmarskiej odwołanie

się do plebiscytu narodowego. Przedwcze

snem byłoby już dzisiaj rozbierać pytanie,

jaką formę on obierze i dokoła jakiego py

tania będzie się obracał. Ale to pewne, że

utrwali 011 w Niemczech tęsknotę do mo

narchizmu, jaka tam już dzisiaj istnieje w

tak silnej mierze. A jeżeli Hindenburg bę

dzie uważał chwilę za już wskazaną, aby

przez ograniczenie praw" parlamentu za po

mocą odw"ołania się do ludności utorować

i uła tw ić drogę monarcbizmow"i, to z pew"

nością z tej sposobności skorzysta. Tak

więc dzisiejszą sytuację Niemiec, stworzo

ną przez list prezydenta Rzeszy do jej kan

clerza, należy uznać za nader W"ażną chw-i

lę dziejow-ą

—

kto wie, czy nie za początek

nowej karty w historji Niemiec pow"ojen

nych.

Berlin 23 stycznia.

(PAT) Urzędowo donoszą za pośrednictwem

biura Wolffa, że wczoraj przedpołudniem kan

clerz Dr Marx złożył prezydentowi Hinden*

burgowi sprawozdanie o powziętej onegdaj

przez frakcję centrum uchwale, oświadczając,

że w myśl zawartych w niej dyrektyw przyj

muje misję utworzenia gabinetu.

Berlin 23 stycznia.

(PAT) Uchwalony na plenarnem posiedze

niu frakcji centrowej manifest zawiera nastę

pujące tezy programowe: Uznając konstytucję

wejmarską za podstawę prac nad odbudową

państwa niemieckiego, centrum w-idzi głównie

swoje zadanie w polityce porozumienia z in

nemi narodami oraz w dążeniu do pogłębiania

świadomości narodowej drogą wewnętrznej

przebudowy społecznej. Republika niemiecka

jednoczy w sobie dwa cele: Przywrócenie Niem

com swobody na zewnątrz i przywrócenie u

stroju społeczno-politycznego w duchu państwa

ludowego. Wszystkie siły żywotne narodu m u

szą się zespolić w pojęciu państwowości ludo

wej opartej na wierze chrześcijańskiej. Reichs

wehra nie może być wykładnikiem polityki

partyjnej. Sprawa poboru do wojska powinna

być uregulow-ana w ten sposób, aby najszer

szym warstwom ludu udostępnić wstęp do Sze

regów armji. W wyniku katastrofy wojennej

Niemiec nastąpiła gwałtowna proletaryzacja

mas. Polityka zagraniczna Rzeszy, jako człon

ka Ligi Narodów, musi się stosować do zasad

bezwzględnej solidarności wobec innych naro

dów, lojalnej z nimi współpracy oraz dążenia

do porozum ienia i przestrzegania przyjętych

na siebie zobowiązań traktatowych. Nie prze

sądza to jednak prawa Niemiec do żądania

całkowitej swobody terytorjalnej i zabezpiecze

nia granic. Każda polityka niemiecka nieu

stępliwie dążyć musi do uwolnienia Nadrenji

od okupacji. Centrum opowiada się za wypeł

nieniem zobowiązań przyjętych przez Niemcy

w Londynie i Genewie i za kontynuowaniem

polityki Locarna. Najbliższem zadaniem na

drodze do porozumienia niemiecko-francuskie

go jest przejście od polityki przem ocy do po

lityki opartej na solidarności państw europej

skich.

W uzupełnieniu powyższych tez centrum o

głosiło swój minim alny program społeczno-po

lityczny. Występuje ono przeciwko polityce

klasowej, stojąc na stanowisku solidarności

m iędzystanowej. Powołując się na przedłożony

przed rokiem przez frakcję centrową memo

rjał, obejmujący projekty reform na polu go

spodarstwa społecznego, centrum ponawia o

becnie szereg postulatów programowych w tej

dziedzinie.

Paryż 23 stycznia.

(AW) Inicjatywa Hindenburga do tworzenia

gabinetu nacjonalistycznego zrobiła tu jak

najgorsze wrażenie. Dzienniki wyrażają zdanie,

że krok ten nie przyczyni się do kontynuowa

nia w dalszym ciągu locarneńskiej polityki po

jednania. ,,Quotidien" zaznacza, że Dr Marx

i Dr Stresemann rozczarowali zupełnie dyplo

mację europejską i niewiadomo, jak oni sobie

przedstawiają współpracę w gabinecie niemiec

kim z notorycznymi przeciwnikami polityki

locarneńskiej. Jest wątpliwe, czy niemiecki ga

binet prawicowy zdoła przezwyciężyć trudno

ści, z któremi się liczyć należy. ,,Echo de Paris"

pisze: Hindenburg zakomenderował ,,na pra

wo**, a wszyscy politycy niemieccy idą za tą

komendą. ,,Avenir" przedstawia obecne poło

żenie w Niemczech i twierdzi, że zadało oi?o

ostateczny cios polityce Brianda.

Wniosek o wydanie posłów.

Warszawa 23 stycznia.

(Teł. wł.) Wczoraj wpłynął do laski marszał

kowskiej wniosek o wydanie posłów Bronisła

wa Taraszkiewicza, Szymona Rak-Michajłow

skiego, Pawła Wołoszyna, Piotra Miotły i Fe

liksa Hołowacza. Posłowie ci postawieni zo

stali przez sędziego śledczego przy sądzie o

kręgowym w Wilnie w stan oskarżenia z art.

102 części I i 110 część I, punkt II kodeksu kar

nego. Wniosek przedłożony przez ministra

sprawiedl!iwości zredagowany jest przez pod

prokuratora przy sądzie apelacyjnym w Wil

nie. Wniosek powołuje się, że wymienieni po

słowie brali udział w organizacji komunistycz

nej partji polskiej i komunistycznej partji za

chodniej Białorusi. Z polecenia centralnego

komitetu tych partyj utworzono zakonspiro

wane grupy koncentrujące działalność grupy

białoruskiej Hromady i N. P. Chł. Miało to na

celu wykorzystanie tych ugrupowań dla dążeń

rządu ościennego państwa zmierzających do

wywołania buntu zbrojnego celem obalenia

istniejącego dotychczas ustroju społecznego

i oderwanie od Rzeczypospolitej części jej tery

torjum. Akcja wymienionych posłów pozosta

wała pod dyrektywami Kominternu. We wrze

śniu 1923 roku odbyła się w Moskwie zorgani

zowana przez Komintern konferencja, na któ

rej zorganizowano międzynarodowy komitet

włościański pod nazwą Krest-intern mający na

celu akcję wywrotową wśród włościan całego

świata. W lipcu 1925 roku poseł Taraszkiewicz

otrzymał polecenie zorganizowania białoruskiej

włościańsko-robotniczej Hromady i w tym celu

razem z posłem Michajłowskim odbył w Gdań

sku konferencję z przedstawicielami ościenne

go państwa. Na konferencji tej Hromada pod

porządkowała się Kominternowi, a akt wzajem

nych zobowiązań odesłano w oryginale do Kom

internu. Na konferencji tej Taraszkiewicz zo

bowiązał się do dywersyjnej pomocy zbrojnej

w razie wojny państwa sąsiedniego z Polską,

a nawet do wywołania zbrojnego buntu w

województwach północno-zachodnich. W wyko

naniu tych zadań aresztowani posłowie potwo

rzyli jaczejki komunistyczne we wszystkich

swych organizacjach oraz kontr-jaczejki w

wojsku. Istnieją poważne poszlaki, że w łonie

organizacyj kierowanych przez posłów upra

wiano szpiegostwo na rzecz sąsiedniego pań

stwa. W Gdańsku postanowiono również zało

żenie banku dla celów wyłącznie politycznych

któryby finansował akcję. Bank taki założono

w Wilnie z filjami w Głębokiem i Pińsku.

Pieniądze idące na wspomnianą akcję po

chodziły ze źródeł ościennego państwa nie zaś

ze składek członków. Sumy pieniężne są tak

znaczne, iż przekraczają o wiele zasoby dzia

łaczy. Stwierdzono łączność pieniężną pomię

dzy ościennem państwem i aresztowanymi po

słami via Ryga. Przy aresztowanych posłach

znaleziono poważne sumy w dolarach i listy

płac dla szeregu osób, z których kilka wyraź

nie przyznało się do otrzymywania stałych u

posażeń. Posłowie Taraszkiewicz, Rak-Michaj

łowski, Wołoszyn i Miotła składali otrzymywa

ne dolary w jednej z instytucyj finansowych

tak na potrzeby akcji przez nich kierowanej

jak na własny rachunek. Posłowi Taraszkie

wiczowi zarzuca się w szczególności we wnio

sku rządowym, że własnoręcznie zredagował

projekt okólnika centralnego komitetu komu

nistycznej partji polskiej, w którym opracował

taktykę, jaka ma być stosowaną w prowadze

niu akcji antypaństwowej i że wystawiał do

kumenty na przejazd zagranicę, honorowane na

równi z paszportami ościennego państwa ora;

że na konferencji w Gdańsku otrzymał od a

genta obcego państw a 16.000 dolarów. Posło

wiWołoszynowi zarzuca się, że kierował ćwi

czeniami zbrojnemi w ,,hurtkach"", Rak-Mkhaj

łowskiemu, że specjalnie w Wilnie prowadził

tłumy na więzienie-i podżegał je do wystąpień

zbrojnych, posłowi Miotle zarzuca się, że byl

jednym z kierowników banku spółdzielczego

organizował bojówki wreszcie posłowi II0I0

waczowi, że organizował bandy dywersyjne na

terytorjum województwa nowogrodzkiego i to

w porozumieniu z organami państwa ościen

nego, utrzymywał on stałe stosunki z ościen

nem państwem , przekraczając wielokrotnie

nielegalnie granicę.

Wręczanie biretu kardynalskiego.

Warszawa 23 stycznia.

(Tel. wł.) We wtorek 25 bm. odbędzie się na

Zamku uroczystość wręczenia przez Prezyden

ta Rzeczypospolitej biretu kardynalskiego nun

cjuszowi Msgr Lauri emu. Przez szereg dni

przedstawiciele naszego protokołu dyploma

tycznego i nuncjatury omawiali ceremonjał

uroczystości, który został już ostatecznie u sta

lony. Ceremonjał sam opracowany jest na 19

arkuszach pisma maszynowego i ustala dokła

dnie wszystkie szczegóły uroczystości. O godzi

nie 10 rano na Zamek przybędzie ablegat pa

pieski Chiarlo, który następnie zostanie przy

jęty w sali Rycerskiej przez Prezydenta Rze

czypospolitej. Po przemówieniu w języku ła

cińskim ablegat wręczy Prezydentowi swe li

sty uwierzytelniające. Prezydent odpowie w

języku polskim, pooeem obaj powitają się po

daniem ręki. Po chwili rozmowy pożegnają się

i Prezydent przejdzie do gabinetu w sali mar

murowej, zaś ablegąt papieski do gabinetu

konferencyjnego, gdzie

spotka się z Msgr

LauriTn. Właściw a uroczystość nałożenia bi

retu odbędzie się w kaplicy na Zamku, gdzie

zaproszone na uroczystość osobistości zajmą

wyznaczone miejsca naprzeciw ołtarza. Fo

tele z klęcznikami zajmą prymas Polski

Hlond i kardynał Rakowski. Po prawej stronie

ołtarza umieszczone będą dwa rzędy krzeseł,

na których czele stać będą fotele dla mar

szałków sejmu i senatu i prezesa Rady mini

strów. P . Prezydent Rzeczypospolitej zajmie

przygotowany dlań fotel ż klęcznikiem po pra

wej stronie ołtarza, po lewej zaś zasiądzie

Msgr Lauri. Gdy w szystko będzie przygoto

wane, biskup połowy ks. Gall stanie przy ołta

rzu, poczem nastąpi wprowadzenie do kaplicy

p. Prezydenta. Biskup połowy ks. Gall odpra

w i m szę świętą. Następnie ablegat papieski

po odczytaniu breve papieskiego otworzy fu

terał, z którego wyjmie biret. W tym momen

cie szef protokołu dyplom. Przeździecki zaprosi

kardynała Lauri"ego do zbliżenia się do p. Pre

zydenta.

Ablegat wystąpi na stopień i poda p. Prezy

dentowi na tacy biret, który p. Prezydent nało

ży na głowę kard. Lauriemu, jednocześnie szef

protokołu narzuci na ramiona kard. Lauriego

płaszcz purpurowy. Po złożeniu ukłonu Pre

ydentowi i zdjęciu biretu kard. Msgr Lauri

podejdzie do ołtarza zaintonuje ,,Te Deum lau

damus", poczem odśpiewa modlitwę za Papie

ża, za Rzeczpospolitą i Prezydenta? Na koniec

udzieli w uroczystej formie pasterskiego bło

gosławieństwa. Z kolei przejdzie orszak cały do

sali ensemblowej, gdzie kard. Lauri odczyta

tekst przemówienia do p. Prezydenta. P. Pre

zydent przem ówienia wysłucha stojąco poczem

biorąc tekst swego przemówienia z rąk mini

stra spraw zagranicznych wygłosi odpowiedź.

Prezydent Rzeczypospolitej zaprosi potem kard.

Lauri"ego na śniadanie i uda się do sali mar

murowej. Msgr Lauri obejdzie salę przyjmu

jąc od obecnych powinszowania.

Rada Naczelna Polskiej oraaDlzseii z a e t a a

ma?zynydoliczenia ,,SUNSTRAND« =

kim K r;is« i Qtra Kra)ś(iw, Starowiiłna I. Tal. 8190

MVm

i ORd

ul. »Mttful!:a 9 . Tel. 382

m82naauau-naisidiisib

francuski koniak MERCIER ROGER J

w Cognac (Francja)

Jedynygwarantow any czysty aKtualnydestylat

winny, Którego użycie uodpa:nia organizm

przed infekcjami. Najlepszyi najtańszy Koniaii.

Donabyc a wpierwsror?.ędaycłi handlach delikatesów

BBU8SH9!IEII!8IS!]B3

narodowej: 2) sprawozdanie komisji budżeto

wej o preliminarzu budżetowym na r. 1927-28;

3) ewentualne sprawozdanie komisji regulami

nowej i nietykalności poselskiej o w niosku rzą

dowym w sprawie w’ydania 5 posłów’.

,,Patrjotyzm" za pieniądze.

Wilno 23 stycznia.

(AW) ,,Dziennik Wileński" informuje, iż na

rachunek osobisty aresztowanych posłów Hro

mady w białoruskim Banku kooperatyw znaj

dowały się poważne sumy w dolarach, stano

wiące prywatną własność posłów Taraszkiewń

cza, Rak-Michajłowskiego, W ołoszyna i Mio

tły. Każdy z tych posłów, pisze dziennik, uciu

łał sobie po 4 -6 tysięcy dolarów.

PożarwM,S.Z,

Warszawa 23 stycznia.

(Tel. wł.) Wczoraj o godz. 2 popołudniu w

gmachu ministerstwa spraw zagranicznych po

wstał pożar, w ywołany zapaleniem benzyny,

przygotowanej do zapuszczania podłóg. Ogień

objął tapety i meble. Pożar ugaszono w ciągu

godziny bez poważniejszych następstw.

Wymiana !/stów.

Warszawa 23 stycznia.

(PAT) Minister przemysłu i handlu p. Kwiat

kowski przesłał w dniu 17 b. m. p. ambasado

rowi francuskiemu Laroche*mu pismo nastę

pującej treści: Z okazji zakupu okrętów dla

naszej marynarki handlowej spieszę wyrazić

jego ekscelencji jak i rządowi francuskiemu

najserdeczniejsze podziękowanie za uprzejme

współdziałanie w tej sprawie z rządem pol

skim. W odpowiedzi na powyższy list ambasa

dor francuski Laroche przesłał w dniu 20 b. m.

. ministrowi Kwiatkowskiemu list następują

cej treści: Jestem mocno wzruszony uprzejme

mi słowami które mi pan przesłać zechciał w

dniu 17 stycznia b. r. Nie potrzebuję p. mini

stra zapewniać, że rząd francuski był szczęśli

wy mogąc przyczynić się do ułatwienia kupna

okrętów, które pod banderą polską będą świad

zyć wobec najdalszych narodów o żywotności

dobrobycie Polski.

Warszawa 23 stycznia.

(Tel. wł.) Rada naczelna polskiej Organizacji

Zachowawczej Pracy Państwowej podaje do

wiadomości:

Dnia 20 b. m . odbyło się pierwsze posiedzenie

Rady naczelnej Polskiej Organizacji Zacho

wawczej Pracy Państwowej (sfuzjonowanych:

Polskiej Organizacji Zachowawczej w W arsza

wie i Organizacji Zachowawczej Pracy Pań

stwowej w Wilnie). Zebranie zagaił w zastęp

stwie chorego prezesa zarządu okręgowego

warszawskiego p. Władysława Glinki wicepre

zes hi’. Adam Tarnowski, poczem odbył się wy

bór prezydjum Rady, w skład którego weszli:

p. W ładysław Glinka, jako prezes, pp. Artur

Zaręba-Cielecki, rektor Marjan Zdziechow ski .

rfipolit Gieczewicz, jako wiceprezesi. Dokonano

dalej wyborów do zarządu głównego, którego

skład jest następujący: ks. Eustachy Sapieha

jako prezes, ks. Zdzisław Lubomirski i prof.

Władysław Zawadzki, jako wiceprezesi. Po na

radach nad sprawami organizacyjnemi i dłuż

szej rozprawie, posiedzenie zakończył referat

ks. Eustachego Sapiehy o sytuacji politycznej

Wtorkowe posiedzenie sejmy.

Warszawa 23 stycznia.

(Tel. wł.) Porządek dzienny wtorkowego po

siedzenia sejmu zawiera: l) sprawozdanie ko

misji morskiej o wniosku posłów klubu Z.I,. N

w sprawie zmiany ustawy o komitecie floty

Zaprzeczenie ambasadora francuskiego.

Warszawa 23 stycznia.

(Tel. wl.) Wczoraj w południe ambasadoT

francuski p. Laroche złożył wizytę dyrektoro

wi departamentu politycznego M. S. Z. p. Jac

kowskiemu i zaprzeczył w imieniu rządu fran

uskiego wszelkim pogłoskom, jakoby w Thoiry

.miała być mowa o rewizji granic Polski. Am

oasador Laroche oświadczył, że jest upoważ

niony do podtrzymania treści deklaracji

-.łożonej w związku z tą sprawą rządowi pol

skiemu we wrześniu roku ubiegłego.

Ograniczenie przemiału ż*ta.

Warszawa 23 stycznia.

(Tel. wł.) W związku z nieścisłemi informa

cjami podanemi przez niektóre dzienniki w

sprawie ograniczenia przemiału żyta dowiadu

jemy się z ministerstwa spraw wewnętrznych,

że sprawa ograniczenia przemiału żyta była

już w dniu 9 listopada ub. r. omawiana na ko

mitecie ekonomicznym ministrów Na skutek

uchwał jakie na komitecie ekonomicznym mi

nistrów zapadły w tej sprawie, m inisterstw o

spraw wewnętrznych opracowuje obecnie pro

jekt odpowiedniego rozporządzenia, które bę

dzie poddane pod dyskusję na komisji między

ministerjalnej w dniu 28 b. m,, a następnie po

uzgodnieniu go z zainteresowanemi minister

stwami przedstawione będzie do zaopinjowania

fachowym kołom przemysłowców, rolników i

spożywców.

Projekt tego rozporządzenia przewiduje

m. inn. pozostawienie odpowiedniego okresu

czasu na techniczne przystosowanie młynów

do nowych warunków przemiału.

Jednocze

śnie ministerstwo spraw wewnętrznych przy

stępuje do poczynienia odpowiednich przygo

towań, w celu udogodnienia kontroli nad wy

konywaniem przepisów projektu rozporządze

nia, dalej w celu zapewnienia nadzoru nad

produkcją chleba z nowego typu mąki i nad

obniżeniem cen tego Chleba oraz. ewentualnemu

zapobieżeniu przywozowi mąki z.agranicznego

typu nie dostosowanego do projekto-wanych o

graniczeń.

PENIi OSLORZESfi

Jednorazowa za jeden sriersz milimelrowyi *pa*

O g ł o s z e n i a z w y k ł e .......................................... .....

,,"W

z!. 0 .15

Układ tabelaryczny, cyfrowy, kombinowany;, , , , , , ,, , ,

zł. 0.22

Ogłoszenia w ,,Nadesłanych"

,,,im

,,,,:

l.0 .35

Nekrologi

1 : 1111111111111111, 1, 1, z!. 0 .30

Komunikatypokronice,,,,,,,,,,,,,

zł.. 0.45

Ogłozzenia na pierw szej stronie .. ,, ! ,,t .......................................zł. 0.60

Ogłoszenia zamiejscowe 25 proc. drożej.

;

Administracja nie bierze odpowiedzialności

’

za terminowe umieszczanie ogłoszeń.

Ceny ogłoszeń obowiązują do dnia zmiany w nagłówku. X Ł

Rękopisów nia zwraca się.

Ogłoszenia przyjmują: Administracja ,,Czasu" i wszystkie miejscowe i za

miejscowe Biura dzienników i ogłoszeń.

1 z 6 • Strona 1

Mirador - viewer

Czas.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu