Czas.

Mirador - viewer

Czas.

Adnotacje

Wyświetlanie 691 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

N" 75.

Kraków, Piątek 2 Kwietnia 1909.

Rocznik LXII.

(Wydanie poranne).

Skład piwa w Krakowie ul. św. Jana L, 5.

Teletou Nr 195.

poleca Szan. Publiczności znakomite piw o

Okocimskie i Pllziteiiskic

w bcczkacłi i butelkach.

Wysyła piwo na prowinćyę. (1311-l -25)

TTff

W’f"’"fAy

Spisę!( przeciw Karadżordżewiczoin.

Zenm ń, (Tel. pryw.) Minister wojny Żivko

wió otrzyma! od dwóch pułkowników wiadomość,

że w Niszu, Krus2 evac i Kragujevac odkryli sprzy*

siążenie, którego celem jest detroniiacya Karadżor*

dźewiczów. W Niszu aresztowano 8, w Kragujevac

11 oficerów.

Oficerowie innych pilików, mianowicie w Kra

nieyo, nie przyłączyli się do mchu dla tego, że

godzącsictiadetrouizacyękró1aPiotra,

chcą wynieść na tron księcia Aleksandra.

!Po

Belgra d . (B. kor.) Omawiając rozwiązanie

austro-węgiersko-serbskiego konfliktu dzienniki

objawiają wielkie rozczarowanie z powo

dii zachowania się wielkich mocarstw wobec na

rodu serbskiego i sądzą, że dzięki presyi Euro

py Serbia podpisała haniebną kapitulację, a Au

stro-Węgry odniosły największe zwycięstwo, ja

kie kiedykolwiek bez broni zostało odniesione.

Słuszność każe stwierdzić, że Serbia była go

tową prowadzić raczej wojnę, aniżeli

zgodzić się na haniebny pokój. Wykona

nie tego zamiaru wielkie mocarstwa powstrzyma

ły siłą, i wolały poddać się rozkazowi Niemiec,

aniżeli pomagać narodowi serbskiemu w rozpa

czliwej walce. Smutne konsekwcncye tego mało

dusznego stanowiska Europy przedewszystkiem

ponosi naród serbski; niedaleki jest jednak czas,

kiedy’kapitulaeya Europy przed Niemcami i Au

s(to-Węgrami zemści się na wszystkich indach

Europy, albowiem sposób załatwienia sprawy bo

śniackiej udowodnił, żc nie istniejej nż ró

w nowag a europejska, która dotychczas była

najlepszą gwarancyą pokoju. Konieczne wyja

śnienie sytuacji póHtyeznej w Europie zostało

tylko odroczone. W miejsce grożącego niebezpie

czeństwa wojny istnieje teraz ukryte nie

bezpieczeństwo, które zmusi państwa

europejskie do dalszych zbrojeń. Tak

więe postępowanie wielkich mocarstw przede

wszystkiem przez to się zemści, żc na ludy Eu

ropy spadną nowe ciężary fiskalne,

Austro-Węgry i mocarstwa.

W ił"łle w . (Tel. w ł.) N. fr. Presie pisz,e: Mia

rodajne sfery austro-wegierskie przywiązują z.na

czenie do stwierdzenia, że zapewnienie, jakie zło

żyli posłowie Anglii, Francji, Włoch i Bosyi

onegdaj wBelgradzie,niepowinno być rozu

miane jako oświadczenie rządu aus11y

ackiego. Bar. Aehrenthal w rozmowie z wie

deńskimi reprezentantami tyeh mocarstw, dla ichiu

formacyi, dał uspokajające wyjaśnienia, które nie

zawieraja nic inuego ponad to, czego łatwo może

się domyśleć każdy, kto zna tendencje naszej po

lityki. Było też zupełnie łatwem do zrozumienia,

że Austro-Węgry nie mają zamiaru wykonania

ataku na Serbię, ani też naruszenia jej niezawi

słości i integralności terytoryalnej i wogóle nie

myślą przeszkadzać normalnemu rozwojowi serb

skiej siły zbrojnej i t. d . / tem oświadcze

niem bynajm niej tiie było połączone upoważ*

nienie do ogłoszenia tego w Belgradzie, i w o g ó le

nie istniał zamiar dania w ten sposób

dek laracyi, któraby mogła wyglądać

jako warunek, pod którym Serbia ma

złożyć swe oświadczenie.

Niemcy i Rosya.

B e rlin . (B. W olffa). Norddeutsehe Alłg. Zei

tung pisze: Rząd rosyjski, jak wiadomo, przed

ostatnim krokiem mocarstw w Belgradzie oświad

czył gotowość uznania aneksyi Bośni i Hercego

winy przez Austryę i zgodę na zmianę artykułu

NNY traktatu berlińskiego. Mimo kilkakrotnych

skonstatowali w dziennikach niemieckich i Vi wiel

kiej części prasy zagranicznej, utrzymuje się baj

ka, jakoby postępowanie rządu rosyjskiego było

wynikiem presyi Niemiec, a nawet podniesiono

dziwne twierdzenie, jakoby Niemcy groziły mo

bilizacyą. Wobectego upoważnienijesteśmy stwier

dzić następujący autentyczny przebieg sprawy:

Na kilkakrotne interwencje, które miały na ce

lu spowodować Serbię do zaniechania nieupra

wnionych pretensyj z okazji aneksyi Bośni i Her

cegowiny, Serbia, jak wszystkie mocarstwa uzna

ły, dala odpowiedź niezadawalniąjącą. Dowodem

tego już jest to, że moearstwa w ostatnich dniach

ponownie musiały przedsięwziąć krok w Belgra

dzie. Serbia zawsze dawała odpowiedź wymija

jącą, oświadczając, że nie może zrzec się swoich

"rojonych praw, gdyż mocarstwa same nie uzna

ły aneksyi. Ponieważ gabinet petersburski stał na

cz.ele pokojowego wpływania na rząd serbski,

przeto rząd niemiecki w sposób, odpowiadający

tradycyjnym stosunkom przyjacielskim do Eosyi,

zwióeił się don z mysią stworzenia silniejszej

podstawy dla dalszej akcyi w Belgradzie, przez

to, że mocarstwa przez poszczególne noty, wysto

sowane do Austro-Węgier, uznają aneksyę Bośni

i Hercegowiny.

Następstwem tej wymiany zdań między Berli

nem a Petersburgiem była zgoda rządu rosyjskie

go na propozycję niemiecką. Jest niezaprzeczoną

zasługą rosyjskiego ministra spraw zagranicznych,

że rząd petersburski uznał ten zupełnie przyja

cielski charakter i czysto pokojową tendencję

kroku niemieckiego. A że miał on słuszność, prze

mawia i to, iż po tem uznaniu także inne rządy

przyłączyły się do inicyatywy niemieckiej. Nie

można wiec absolutnie znaleźć przyczyny do rzu

cania podejrzeń na Niemcy albo Rosyę. Jak już

pierwej stwierdzono, w akcyi tej nie bylo ani śla

du groźby ze strony Niemiec, jako też nie po

dobna twierdzić, że Rosya ustąpiła wo

bec groźby. Spodziewamy się, że ustaną po

lem iki z powodu tego postępowania, mającego

charakter zupełnie przyjacielski. Kto będzie czy

nić to w dalszym ciągu - narazi się na podej

rzenie, że chce podburzać w celach niejasnych.

Rozbrojenie Serbii.

Londyn. (Tel. pryw.) Do Times’a donoszą

z Belgradu, że ministerstwo wojny wyda

ło już ogólny rozkaz rozpuszczenia wszyst

kich rezerw.

Interwencya mocarstw w Cetyni!.

W ied eń . (Tel. wł.) N. fr. Presse potwierdza,

że wkrótce mocarstwa pr zedsięwezmą

w Cetynii krok, celem w7prowadzenia

normalnych stosunków do Austro-Wę

gier. Z Berlina doniesiono według Yossische Ztg,

jakoby Austrya skłonną była nawet do pewnych

terytorialnych ustępstw wobec Czarnogóry. IV Wie

dniu z całą stanowczością temu zaprzeczają.

Nastrój wojenny w Czarnogórze.

B e rlin . (Tel. pryw.) Do Localum. donoszą

z Cetynii: Ilu eh pocztowy z Kotarę m jest

aada1]irzerwany. Automobilpocztowy aiistro*

węgierski mimo paszportów został z granicy zwró

cony. Ludność ezarnogórskajest ciągle

w usposobieniu woj en nem. N ikt nie idzie

do pracy, nikt nic idzie na targ. Wszyscy stoją

jiod bronią. Czarnogóra wzmacnia swoje załogi po

graniczne.

Ugoda z Turcyą.

Konstantynopol. (B. kor.) Sprawozdanie

komisji dla ugody austryaeko-tureekiej wywodzi:

Okupacja Bośni i Hercegow’iny przez Austro—

Węgry postanowioną była jeszcze przed wojną

w r. 1877 przez t,ajną ugodę między Rosya a

Austro-Wegrami. Na kongresie berlińskim mocar

stwa uznały okupację i administrację obu pro

wiucyj przez Austro-Węgry. Po politycznym prze

wrocie ty Tureyi Austro -Węgry proklamowały

aneksyę, zawiadomiły o tem Porte i ,opuściły

sad/,ak nowobararski. Z powodu tej proklamacji

i notyfikacji Porta protestowała przeciw postępo

waniu Austro-Węgier i zwróci!a się do Europy o

ochronę swoich praw, opartych na traktatach. Po

nieważ jednakże mocarstwa uznały ane

ksyę jako fakt dokonany, poleciły jej szu

kać odszkodowania na polu tinansowem. Austro—

Węgry, które opuszczenie sandżaku uważały za

odszkodowanie, o rokowaniach nic nie chciały

wiedzieć. Jednakże wobec strat, poniesionych z po

wodu bojkotu towarów austryaekich w Turcji,

rząd austro-węgierski skłonił się do porozumienia

na podstawie odszkodowania pieniężnego. Tureya,

idąc za radą mocarstw, rozpoczęła teraz te roko

wania, które doprowadziły do umowy właśnie

przedłożonej i której przyjęcie kom isja proponuje.

Rada miasta Krakowa.

Wczorajsze posiedzenie Rady m. Krakowa od

było się pod przewodnictwem prezydenta miasta

D ra Leo.

Odczytane pisma.

Odczytano: prośbę funkcyonarytiszy straży po

żarnej "miejskiej o pomoc materyalną w formie

dodatku do miesięcznej p!acy; pismo katolickiego

Stowarzyszenia stróżów o przyznanie zapomogi dla

podupadłych członków Stowarzyszenia; zaproszenie

akademickiego *Komitetu sprowadzenia zwłok Ju

liusza Słowackiego dokrajuu do wzięcia przez Radę

udziału w zapowiedzianym na sobotę dn. 3 b. m .

wiecu.

Petyeya Z w ^ z ków tnryatycznyeh.

K. m . Julian Nowak prosił prezydyum o jak

najrychlejsze załatwienie podania tutejszych Zwią.z

ków turystycznych i sportowych o przyznanie im

placu na ćwiczenia, szczególnie footbalowe, na

Błoniach lub gruntach pofortyfikacyjnyeh.

Prezydent odpowiedział, że w najbliższym

czasie przedłoży magistratowi podanie Związków

t,urystycznych i sportowych do zasadniczego zała

twienia’ jakie ono będzie, na razie trudno prze

widzieć, bo zależy to od uzasadnień referentów:

przypuszczać można, że wypadnie pomyślnie.

Automobile na Błoniach.

n ni. Ouńkiewicz podniósł, że automobile

urządzają sobie na Błoniach wyścigi i zasypują

k u r z e m sąsiednią nową drogę, przeznaczoną dla

pieszych.

’ Mówca prosi!, aby magistra zbadał

sprawę i zastanowił się, czy m c należałoby ogra

niczyć’ ruchu automobilów.

Uniwersytet ludowy.

R. m . Bujwid w odpowiedzi na wywody r. m

X. prałata Krupińskiego co do Uniwersytetu lu

dowego, wypowiedziane na jednem z poprzednich

posiedzeń, starał się w’skazać, że Uniwersytet ten

nie pracuje szkodliwie i zw’rócił się z prośbą do

X. Krupińskiego, aby przytoczył fakta destruk

cyjnej i demoralizującej działalności tej instytu*

cyi. (Zaznaczyć należy, że X. prałat Krupiński

był nieobecny).

Rekolekcje nauczycieli.

R. m . Daszyński omawiał obszernie zarzą

dzenie Rady szkolnej krajowej, pozwalające nau

czycielom szkół ludowych krakowskich na wzię

cie udziału w poniedziałki i wtorki w rekolek

cjach, urządzanych przez tutejszą Sodalicyę Ma

ryańską. Mów’ca krytykuje to zarządzenie, nazywa

je ,,prowokowaniem nauczycieli przez konsystorz%

*zamachem na autonomię szkolną*,

który należy

zawczasu odeprzeć. Mowcafpostawił uagly wnio

sek, aby delegat Rady miasta do Rady szkolnej

krajowej postarał się o usunięcie zarządzenia.

Nadto prosił prezydenta, jako przewodniczącego

Rady szkolnej okręgowej, o udzielenie w tej mie

rze uspokajających oświadczeń.

Prezydent poddaje pod głosowanie, czy Ra

da zgadza się na nagłość TYniosku r. m . Daszyń

skiego. Za nagłością oświadczyło się 16 radnych.

Prezydent stwierdza mniejszość.

R. m . Bujwid wnosi o imienne głosow’anie.

Prezydent: Głosowanie już dokonane, więc

drugiego być nie może.

Dalej prezydent zaznaczył, że o rozporządzeniu

dowiedział się dopiero z gazet; na posiedzeniu

Rady szkolnej okręgowej nie było ono przedłożo

ne i dlatego żadnego nie mógł zająć stanowiska.

R. m . Konopińsk i, delegat do Rady szkol

nęj kra jowej, wyjaśnia, że zarządzenie ’ nie było

przedłożone pełnej Radzie, ani na t,ych posiedze

niach sekcyi, ca których mówca był obecny. Ja

ko delegat, nie może mówca pogodzić się z du

chem zarządzenia i sądzi, że wolno Rodaiicyi u

rządzać rekolekcje dla różnych zaw’odów, a także

dla nauczycieli, ale z tego nie wynika, aby po

średnictwo między nauczycielstwem a Sodalieyą

obejmow’ała Rada szkolna krajowa. Mówca oświad

czył, że poruszy sprawę w Radzie szkolnej kra

jowej, stosując się do życzenia Rady miasta Kra

kowa.

R. m . Bandrowski zaznaczył, że cala spra

wa nie jest przyjemną; przekonania religijne są

rzeczą świętą i nie znoszą presyi. Niektóre ustępy

zarządzenia są nieprawidłowe i powodują psucie

porządku szkolnego. Nieprzyjemne też jest zapro

szenie ze strony Sodalieyi do udziału w vekolek

cyach w pewnej mierze za pośrednictwem Rady

szkolnejfkrajowej. Mówca prosi prezydenta i de

legata do Rady szkolnej krajowej, aby zwrócili

uwagę na niestosowność okólnika.

Budowa u f a ły św. Fioryaua.

R. m . Stanisław Nowak, interpelował w spra

wie budow’y nowej szkoły św. Floryana.

Prezydent odpowiedział, że do budowy wszyst

ko przygotowane; teraz idzie o zapewnienie fun

duszów’ .

Budynki przy kościele św. Idziego.

R. m . M er z zapytuje, czy prawdąjjest, żepre

zydent wydał zarządzenie zburzenia budynków

przy kościele św. Idziego?

Prezydent zaznaczył, że już na jednem z po

przeduich posiedzeń wyjaśni!, że budow’nictwo

miejskie kończy zestawienie (kosztorysu restaura

c ji budynków.

Apteka w Dębnikach.

Rada oświadczyła się za otworzeniem apteki

w Dębnikach.

Dom rękodzielniczy.

Radca magistratu Skrzyniar z przedłożył

wnioski sekeyj: ekonomicznej i prawniczej o od

stąpieuie Izbie stowarzyszeń rękodzielniczych i

przemysłowych w Krakowie gruntu miejskiego

przy ulicy Zyblikiewicza pod budowę w’łasnego

aomu.

It. m . Kosobucki poparł bardzo gorąco wnio

ski, wskazująe cele i zadania domu rękodzielni

czego. Będzie tam nie tylko siedziba Izby ręko

dzielniczej, ale nadto lokal na kasę zapomogową

majstrów, sale na wieczorki, bazar dla sprzedaży

wyrobów rękodzielniczych, sala na wspólne nara

dy, izby dla stow’arzyszeń czeladzi i dla młodzie

ży rękodzielniczej na zebrania, bibliotekę i zaba

wy. Dochody z domu będą zużywane na zapo

mogi dla majstrów, celem podniesienia rękodzieła.

R. m . Daszyński oświadcza, że zgadza się

na zrobienie rękodzielnikom *królewskiego daru11,

jakim jest ofiarowanie 1524 metrów’ kwadratowych

gruntu w śródmieściu pod budowę wspólnego do

mu. Przy sposobności podniósł mówca potrzebę

budowy domu dla Związku zawodowych robotni

ków w Krakowie i ofiarowanie im przez gminę

gruntu pod budowę.

R. m . Julian Nowak wskazał, że sfery, zwane

inteligencyą, przywiązują wielką wagę do rozwoju

rękodzieła i dlatego będzie głosowa! za oddaniem

gruntu ]iod dom rękodzielniczy.

R. m . Bandrowski imieniem swego stronnic

twa poparł wnioski w’ interesie wzmocnienia mie

szczaństwa.

R. m . Gross zastrzegał się, aby w nowym bu

dynku nie panowała dalej tendencja, jaka się

objawiła przy przedłożeniu pierwszego statutu Izby

rękodzielniczej, wykluczającego żydów od udziału

w tej instytucji: gdy namiestnictwo nie zatwier

dziło statutu z ograniczeniem, wtedy dopiero je

usuuięto; dalej żądał mówca, by nie dzielono sztu

cznie rękodzielników na żydów i katolików i by

zerwano z systemem dzielenia ludzi na podsta

wach reakcji i zabobonu.

R. m . Stanisław Nowak poruszył sprawę wy

budowania domu dla nauczycielstwa, zorganizowa

nego w *Ognisku°"; zaapeluje ono także o pomoc

do gminy.

Po przemówieniu referenta Rada wnioski u

chwaliła.

Prezydent stwierdził jednomyślność (oklaski)

i wyraził życzenie, aby dom jak najrychlej zbn

dowano.

R. m . Kosobucki złożył podziękowanie Ra

dzie i referentom za doprowadzenie do skutku

sprawy, która niezawodnie będzie ważnym mo

mentem w rozwoju rękodzieł w Krakowie.

Na sali rozwieszone by}y plany budowy nowe

go domu rękodzielniczego, z zajęciem oglądane

przez radców m iejskich, wykonane przez radcę

budownictwa p. Zawiejskiego.

Bailowa kolektora.

Radca budownictwa miejskiego p. Klcezek

imieniem komisyi kanałowo - brukowej i sekcyi

skarbowej przedłożył wniosek o objęcie przez

gminę m. Krakowa budowy części kolektora le

wobrzeżnego na p!rzestrzeni od klasztoru Norber

tanek do starej Rudawy w ulic.y Kościuszki na

Półwsiu zwierzynieckiem i na przestrzeni od sta

c ji kolejowej Grzegórzek do wylotu kanału w Dę

bin, kosztem 1,032.500 koron. Pieniądze na ro

boty wypłaci rząd z kwoty 1t,OOO.OOu koron,

przeznaczonych przez państwo na cele skanalizo

wania W isły i zabezpieczenia miasta przed powo

dzią. Gmina pragnie wykonać roboty pod własną

kontrolą, a do budowy kolektorów, mających dla

miasta wielkie znaczenie sanitarne, gmina uchwa

liła przyczynić się kwotą 100.000 koron.

Wiceprezydent Sarę wyjaśnił całą sprawę, po

czem po przemówieniu r. m . Bujwida, Rada wnio

ski uchwaliła.

Plan regulacyjny Krakowa.

Dalej Rada uchwaliła: l) Rozpisać konkurs pu

bliczny dla techników i artystów polskich na ])łan

regulacyjny W. Krakowa. 2) Zatwierdza się przed

łożone jej podstawowe ])lany do konkursu i pro

gram tegoż. 3) Przyzwala się na ten cel kredyt

w wysokości 15.000 koron; pokryć się on ma

z funduszu, który Rada uchwali na sprawę roz

szerzenia Krakowa na gminy sąsiednie.

Nabycie gruntu.

Dalej Rada uchwaliła nabyć od Dra Bernarda

Langroda 13’62 sążni kwadratowych gruntu po

cenie 80 koron za sążeń w celu regulacyi ulicy

Lubomirskiego. Przy sposobności r. m . Dąbrow

ski podniósł sprawę regulacji ulicy św. Marka i

potrzebę usunięcia wychodków przy ogrodzie 00.

Reformatów. Wyjaśnień udzielili ])rezydent, wice

prezydent Sare i referent.

Na tem zakończono posiedzenie jawne i przy

stąpiono do tajnego.

KRONIKA.

Kraków, piątek, dn. 2 kwietnia.

Dziś:

Kalendarzyk kościelny: 7 Boleści K.M .P ,, Franciszka z P.

Kalendarzyk astronomiczny: W schód eloiica o ffodz. 5 16,

zachód o godz. 6 !O; długość dnia godzin 1251.

Teatr miejski: ,,Śmierć Ofelii° i *Złota czaszka1*.

Teatr ludowy: zamknięty.

Odczyt. *Modernizm a postęp° w an!i Uniwersytetu Ja

giellońskiego X . arcybiskupTeodorowiez, staraniem Zw iąz

ku niewiast katolickic,h o godz. 5 po południu.

Koncert Janiny K oro1ewicz - W uydowej w Starym teatrze

o godz. wpół do 8 wieczór.

Posiedzenie sekcyi budowy domu nauczycielskiego o

godz. 6 wieezór.

Mianowania w magistracie. Rada m. KraUo—

Tva na wezorajszem tajnem posiedzeniu zamianowała

dotychczasowego zastępcę, p. Jana Juliusza K rzy

żanow skieg o, dyrektorem wydziału obrachunko

wego miejskiego w VII klasie rangi; dalej zamiano

w ała: radcą wydziału obrachunkowego miejskiego

w VIIIklasie rangi—p.MaryanaDuszyńskiego,

dotychczasowego likwidatora; likwidatorem w VIII

klas:"e rangi —p .KarolaR adonia, dotychczasowego

starszego adjunkta; starszym adjunktcm w IX klasie

rangi — p .Maryana K arpiński ego, dotychczaso

wego młodszego adjunkta.

Nowy dyrektor po ukończeniu Akademii handlo

wej w Wiedniu rozpoczął służbę w Kasie oszczęd

ności m. Krakowa za dyrckcyi ś. p . Franciszka

Slęka, skąd po 4 7e-letniej pracy przeszedł w służbę

gminy m. Krakowa, do wydziału obrachunkowego

Po 8 latach pow’ołała go Rada na ważne stanowisko

dyrektora wydziału obrachunkowego, oceniając jego

wybitną fachową pracę i zdolności. P . Krzyżanowski

pracował także przez 5 ostatnich lat na kursach fa

chowych dla rękodzielników i udzielał nauki buchal

teryi z prawdziwym dla słuchaczy pożytkiem; za

obywatelską w tej mierze działalność około pod

niesienia rękodzieł otrzymał wyrazy uznania i wdzię

czności od krakowskich rękodzielników.

Ponadto

pracuje w fachowym swym zakresie w wiciu tutej

szych instytucj-ach, a w ostatnim czasie objął obo

wiązki skarbnika krajowego Związku turystycznego.

Praktykanci konceptowi magistratu. R a d a m i e j

ska upoważniła prezydenta do przyjmowania na po

sady konceptowych prakty’kantów w magistracie u

końezonyeh prawników z dwoma egzaminami rządo—

Y,-ymi, pod warunkiem złożenia trzeciego w przeciągn

sześciu miesięcy od objęcia służby.

Śmiertelny upadek. W czoraj około godziny wpół

do 5 po południu w domu przy ulicy Studenckiej

pod L. 2, zdarzył się nieszczęśliwy wypadek. Przy

czyszczeniu szyb okienny’ch na 1 piętrze poślizgnęła

się 20-!etnia służąca Marya Jaroszówna tak nieszczę

śliwie, że upadła głową na płyty chodnika i ponio

sła śmierć na miejscu. Sąsiedzi i przechodnie usiło

wali nieszczęśliwą przyprowadzić do przytomności,

zawezwano pogotowie ratunkowe, lecz wszelkie usi

łowania pozostały bez skutku.

Policya zarządziła

przewiezienie zwłok do zakładu m edycyny sądowej.

Śmierć nastąpiła prawdopodobnie wskutek załama

nia podstawy czaszki.

Mianowania w gimnazyach. L w ó w . (Tel.)

Rada szkolna krajowa nadała Władysławowi Michal

skiemu, zastępcy nauczyciela w gimnazyum I w K ra

kowie, posadę nauczyciela w gimuazyum I polskiem

w Stanisławowie i zamianowała zastępcami nauczy

cieli : Stanisława Borowieckiego w gimnazyum I pol

skiem w ,Stanisławowie, Lesława Chlebka w polskiem

gimnazyum w Kołomy’i iLudwika Werschlera w gim

nazyum II polskiem w Stanisławowie.

ciągnienielosów. B udapeszt. (Tel.) Przy

wezorajszem ciągnieniu losów Cisy główna wygrana

180.000 koron padła na scrye I30(J Nr. 71.

Próbybalonu Zeppelina. L and shut. (Tel.)

Balon Zeppelina wylądował wczoraj popołudniu koło

łBingelfing.

—

RocznicaurodzinGogola. P etersb u rg. (Tel.)

Z okazyi 100-letniej rocznicy urodzin Gogola w szyst

kie dzienniki umieszczają arty’kuły poświecone jego

pamięci. Uniwersytety i akademie umiejętności u

rządzily uroczystości. Kilka szkół otrzymało nazwę

poety-,

utworzono także fundacye imienia Gogola.

Wieczorem odbywają sic we wszystkich teatrach

przedstawienia sztuk Gogola.

—

Wymordowanie rodziny. W uzupełnieniu wczo

rajszej wiadomości o potwornej zbrodni w Tomaszo

wie Raw,skim zamieszczają dzienniki warszawskie na

stępujące szczegóły: Wczoraj nad ranem

sąsiedzi

Ealm ana Silbertnana, właściciela piwiarni przy ulicy

Warszawskiej, usłyszeli bolesny ’ptacz dziecięcy, do

chodzący z mieszkania.

Gdy płacz trwał dłu"żej, a

nikt z zamkniętego na klacz mieszkania nie. wycho

dził, nni na pukanie nie odpowiadał, dano znać

policji, która drzwi wy’ważyła. W pierwszym poko

ju na jwdlodze leżał we krwi 32-letoi K alm au 8H

hermau, a obok niego 0-letnia córka, oboje zamor

dowani uderzeniem jakiegoś tępego narzędzia.

Płacz,

dziecka dochodził z drugiego pokoju, gdzie ujrzano

niemniej straszny7 obraz, mianowicie leżące wo krwi

trupy 28-letniej liany Silbermnnowej, oraz córek (i

i 12-letniej, z formalnie zmiażdżouenii czaszkami.

Najmłodsze, owo jitacza.ee dziecko J-!e(nie leż,ało po

ranione pomiędzy7 trupami. Zabrano je w stanie cięż

kim do szpitala miejscowego.

Oględziny mieszkania przekonywują, że zbrodnię,

spełniono w celu rabunku, z mieszkania bowiem zni

kły wszystkie przedmioty wartościow-e. Krąży wszak *

żo pogłoska i o zemście. Rozesłano listy7 gończe do

miast sąsiednich, oraz oddziały policyi z wojskiem

na poszukiwania. N a podstawie poszlak aresztowano

8 mężczyzn i 2 kobiety z pośród mieszkańców tego

domu, w którym spełniouo zbrodnię.

—

Zamach na wiadukt. B et liii. (Teł.) Do Lo

kuł-Atiz. donoszą z Nowego Jorku: W Hobokon o

si!owano wysadzić w powietrze olbrzymi wiadukt,

wybudowany kosztem dziesięcin milionów doiarów.

Wybuch spowodował jednak tylko zerwanie kilku

stalowych pilotów. Siła wybuchowa była tak wielka,

że na dwa kilometry oddalone szyby z okien powy

padały. Mieszkańcy sądząc, żo to trzę.sienie ziemi,

w- strachu powybiegali na ulicę. Przypuszczają, że

zamach urządzony był przez anarchistów.

—

Katastrofa na okręcie. M arsylia. (Tel.) Na

pokładzie parowca *Jules llenri*1, który przybył

z Filadelfii z ładunkiem nafty, nastąpiła onegdaj

eksplozj’a, prawdopodobnie z powodu zapalenia się

gazów naftowych. Z 20 robotników znajdujących się

na pokładzie sześciu wydobyto nieżywych,

dziesięciu ciężko rannych. Ta-kże okręt jest silnie

uszkodzony.

—

Pożarwięzienia. Le a wen w ort. (8tan Kansas).

(Tel.) Tutejsze więzienie wojskowe spaliło się. Żoł

nierze otoczyli gmach więzienia i grozili więźniom

rozstrzelaniem na wypadek, gdyby usiłowali uciec.

Następnie otworzono ęele i więźniów pod bagnetami

i wobec nabitych rewolwerów przeprowadzono w bez

pieczne miejsce. Żaden z więźniów nie uciekł, ani

też nie zginął w płomieniach.

Telegramy ,,C zasu11.

Jubileusz Słowackiego.

Lwów. (Te!, pryw.) Wczorajsza !łada miejska

uchwaliła wysiać dwóch delegatów na zgroma

dzenie, zwołane w Krakowie nu sobotę dnia 8

b. ni. przez Komitet akademicki sprowadzenia

zwłok Słowackiego. Delegatom: pp. Majewskie

mu i Łaskownickiemu dano dyrektywę, aby

głosowali za sprowadzeniem zw łok na

Waavc1.

Lwowski delegat do Rady szkolnej.

Lwów. (Tel. pryw .) Na wczorajszem posiedze

niu !łady miejskiej nastąpi} wybór delegata do

Rady szkolnej krajowej. Został wybrany ra

dny, prof. Ciesielski 45 głosami przeciw 32, odda

nym na prof. Pawlewskiego. Po dokonanym w y

borze Dr Aleksander Lisiewiez. w imienin klubu

reformy wniósł protest przeciw wyborowi prof.

Ciesielskiego, zredagowany w bardzo ostrej for*

mie. Jednocze.śnie radca Biechoński imieniem klu

bu centrum wniósł również protest przeciw temu

wyborowi, a!e w formie bardziej umiarkowanej.

Rosyanie w Czechach.

Praga. (Tel. pryw.) Przed kilku tygodniami

przybyło do Królewskich Wiuohradów trzech na-, ..

ezycieli rosyjskich, wydalonych stamtąd z powo

du udziału w zawodowem ruchn nauczycielskim.

Ouegdnj policja praska zawezwała ich i naka

zała, aby natychmiast wyjechali.

Zniżenie stopy procentowej.

Londy n. (B. kor.) Bank angielski zniżyłStopę

procentGwą z 8 na 2V2% .

Prżyjfohalido Krakow’a:

GRAND-H ,OTEL: Zbigniew łlorotłyński ze Zhydniowa,

Wincenty Lemański z W arszawy, tir.

,Marya Żółtowska

z W. Ks. Poznańskiego, Stanisław Lebowski z Golic,

Dr Emil Parnas ze Lwowa, Rudolf Demski z Wiednia,

Władysław Wayda ze Lwowa, Zofia Dziembowska z Po.

ztiania, Dr Gennescli z Wiednia. Maryan GmnkowsM

z Warszawy, Edward Missnna z Warszawy, I’ . Steinhardc

z W iednia, Mieczysław Dydyński z Krzemiennej; P.

Fleischu)ann z Wiednia, Helena Otlawowa ze Lwowa.

HOTEL PO LLERA: Teofilowie Gtiminacy z Znbtsi

(Król. Polskie), Luta Tarasiewiczów» z Warszawy, Józef

Bobek z lłialej, Henryk ilartmann z Wiednia, Antoni

Brudzina z Nowego Sącza, Irena Baszczyńska z Pozjta

nia, Janowie Grochowscy z Dąbrowy Górniczej, Jan Kel

ler ’ ze Stanisławowa, Drow’ie Oskarowie Tseubergowie

z .Mielca, Jan Nowakowski z Klitynki (Wołyń’, Włodzi

mierz Kodrebski z Kąsny Dolnej.

HOTEL YlCTOKlA: (Ul. Zwierzyniecka, tuż przy planła

eyach, przystanek kolei elektrycznej przed betelem, świeżo

podług nowoczesnych wymagań odrestaurowanym, pokoje

z komfortem urządzone od l ’20 kor. wzwyż 7.:t dobę).

Józef Michał z Teplitz-SchOuan, Paweł Knobl z Lipska,

Jan KiSnig z Freiwaldan, Alojzy Grządziel z Sncliy, Ali *

clial Bielecki z Podgórza, Jan Budkiewicz z Suchy, H er

man Weichselberger z Wiednia, Alfred Lisseek z Wie

dnia.

WWS»gBBli...tU.

-L " S8BB*BWSBSWIWSSaBBMBaW8W ga W

Prognoza wiedeńskiej *facyi meteorologicznej.

W ied eń . (B. kor.) Prawdopodobny stan pogody dnia

l kwietnia: Galicy a za ebodnia: Przeważnie pochmur

no, od c.zasu do czasu opady, ożywione wiatry, pogoda

niestała,

—

fm ,p

.«cjj

......

w « ---------- -

,,C Z A S " wychodzi z wyjątkiem dni po niedzieli i świętach uroczystych dwa razy dzienni* a.n ; ,nn

o godzinie 6 rano i o godzinie fi w’ieczorem

e ’ a mianowiC1«

Numer wieczorny 10 hal., ranny 4 hal.}..

prenumeuata

wTJosi7

" ranny6^

w Irik§wie wmiejscu.

............

*?łi?°co°iIT?

" ’t ’z ° dn,osz(f ,em d o d o m a ...........................

3fi koron !) koi -

!*y"’51

Poczt? w p ań st w i e A u s t r y a c k i e m ..............................................................i gfi k o r o n

9*ni _

Z d w uk ro t ną w y s y ł k a p o c z t o w ą .......................................................

42 koron 110 kor!fiOh 3 kor ^ V.i

Poczta w p ań st w i e N f e m i e c k i e n i ......................................................

40 koron Iin E«, *n v

»rr’,

po wszystkich państw, należących dozwiązku pocztowego .

48 koron !l° kor’ -

lint°r"

W państwie rosyjskiem (abonament przez urzędy pocztowe) .

lfirb c’0k4rb ’oók

!l ha-"

Według urzędowego wykazu nar. 1908 pism zagranicznych, mających debit w państw ie

abonament Gzosii prąyjmuią urzędy pocztowe: w Petersburgu,W arszawie

^fio-^’

Wilnie, IWoskwie 1 Odesie. Z umyeb miast i wsi można prenumerować Czas ih,I%WZZJs’

nalezytośo do urzędu pecetowego najbliższego z powyżej wymienionych większych miast

Prenumeratę 1ogłoszenia preyj«yą: w W arszawie biuro ogłoszeń Ungra, L. i*E Met-/.l i Sr». tfu

dzynarodowe Biuro ogłoszeń - w Kijewie W a.rnia I, Idzikowskiego°-’ w Wiinie biuro

ko w K. Jaubera.

Prenumeratę przyjmują :AdministracyaCzasuw Krakowie inrzedypocztowe. Mie]scowa nre.

n u m e ra tę kSicg.S A . Krzyżanowskiego, handle: 8t. Kariińskiego, II.Kretschmera, Biuro dzień. Hopcasa

lS^°,nr

cJ’

Wf *-W0WI« ,,eza " jest do nabycia wbiurach dzień. A. Olszewskiego, S. S ok oło w E

K. Buchstaba, na stacysch ko!ejowych w Tamow!e, Rzeszowie, Jaśl e, Nowym Sączu na peronie w kMeoarai kole’

jow tj, t udziez na mnycb główniejszych staeyach u portyerów kolejowych.

Ceny ogłoszeń: od wiersza petitem za pierwszy raz20hal., za każdy następny po 10hal.: układ tabe

laryczny, cyfrowy, skomplikowany, pierwsz.y raz 40 l:al,, następny po 10 hal. N adesłane i N ekrolooia

od miejsca wiersza drukiem petitowym 60 halorzy za każdy raz. Głosy publiczności po 2 kor - S

kie prywatne komunikaty po kromce i po dzi.ale ekonomicznym i t. p . po 1 kor. od miejsca wiersza

Ogłoszenia i prenumeratę przyjmują: we Lwowie biura dzienników L. Plohna, A. Olszewskiego

bt. Sokołowskiego, k . l.ue)istaba; w Jarosławiu Biurodzienników; w Podgórzu Pofuraiski’ w Prze.

myślu A. ,)uszyliski ks!ęganua,D. Ilcszeles: w Rzeszowie M. Weintraub; w Stanisławowie JasieK

»ta 1Sp.; w Tarnowie M Rockach, O. Haut; w Tarnopolu Komaniewski; w Paryżu wyłącznie

l\2

t°S8kL i!u JtUMeri rr ,SeDWwW,edn,,uJ laaa,01,stetot

v «Wler* lt. kosse (taLe we wszyst

fm.łri

Schalek, M. l)ukę», L. Braun, J. Dannebcrg, II. Friedl (tylko prcmmieratę II. Gold

schmidt feCotup.); w Frankfurcie n. ALG.l,. Daubo ScCornp., w Pradze czeskiej Fr. Hovorfea

Listy z pieniądzu!i i przekazy pieniężne na prenumeratę i ogłoszenia przyjmuje AdminL

*trący* C zasu w Krakowie. ftMąmacy« meopieczętou)anenio podlegają opłacie pocztowej. Listów nie

opłaconych nie przyjmuje się. Jtękopisow nadsylauych nie zwraca się. *

JSB8 T- Ża każdą zmianę adresu dopłaca się 40 "hal.

-aag

ADRES REDAKCYI: ul. św. Tomasza Nr 32. - Telefon Nr 50.

1 z 2 • Strona 1

Mirador - viewer

Czas.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu