Czas.

Mirador - viewer

Czas.

Adnotacje

Wyświetlanie 658 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

N" 190

Kraków, Czwartek 27 Kwietnia 1911.

Rocznik LXIV.

Odmowa wizyty króla serbskiego.

(Telegram c. k. Biura korespondencyjnego).

Wiedeń, dn. 27 kwietnia.

W dyspozyeyach co do pobytu cesarza na

Węgrzech poczyniono pewne zmiany. Monarcha

odmiennie od pierwotnego planu ma bawić prze

ważn:e w Godolld, skąd od czasu do czasu u

dawać się będzie do stolicy. Monarcha po dłuż

szem wahaniu zgodził się na to za poradą le

karzy, którzy ze względu na chrypkę, jaką

jeszcze ma cesarz, oświadczyli się za pobytem

jego w wolnej od kurzu letniej siedzibie w ę

gierskiej, mającej zdrowe powietrze.

Z powodu tej najw:yższej decyzyi monar

cha przez posła w Belgradzie kazał

królowi serbskiemu, którego przy

jęcie w Budapeszcie było już zapo

wiedziane, podać do wiadomości, że

ku swemu żywemu ubolewaniu musi W obec

nej chwili zrezygnować ze zjazdu, po któ

rym spodziewał się jak najszczęśliw

szych wyników dla stosunków mo

narchii do sąsiedniego królestwa.

Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa, wśród

tych okoliczności przyjęcie króla serbskiego na

naszym dworze będzie możliwe dopiero w: póź

niejszym terminie b. r.

W iedeń. (=) Odmowa wizyty króla Piotra

w Budapeszcie nie była zbyt wielką niespo

dzianką, bo odkąd prasa serbska w spoBÓb

wręcz nieprzyzwoity zaczęła o tej wizycie pisać,

powstał w Austryi niesmak powszechny, były

życzenia, żeby do skutku nie przyszła i w tym

też kierunku szły wszyskie domysły. Już wczo

rajsza R eichspo st W artykule wstępnym omawia

bezczelny wręcz głos Belgradzkich Now in, któ

re utrzymują podobno bliskie stosunki z rządem

serbskim, i powiada na końcu, że ci, którzy

poza tym dziennikiem stoją, sami żebrali wręcz

o zezwolenie cesarza na tę wizytę, a obecnie

dla popularności rozkładają przed swoim ludem

wypłowiałe barwy narodowej dumy; mogą się

jeszcze namyślić i niech spokojnie pozostaną

w domu. Rzeczywiście wieczór przyszła wiado

mość, że cesarz telegrafował do króla Piotra,

iż z ubolewaniem musi zrezygnować z wizyty,

po której spodziewał się dobrych wyników dla

wzajemnych stosunków.

Równocześeio donoszą, co prawda nieurzędo

wo, a więc przecież i niezbyt pewnie, że do

cesarza powołano wczoraj laryngologa prof.

Chiarego, że po jego orzeczeniu odwołano pa

radę wiosenną i że cesarz wyjeżdża zamiast do

Budapesztu, do Godolló. Trudno jednak przypuś

cić, aby pomiędzy lekką niedyspozycyą cesarza

a odmową przybycia króla Piotra zachodził zwią

zek przyczynowy. Raczej słuBzne będzie mnie

manie, że cesarz oburzony tem, że nawet półu

rzędowe dzienniki serbskie w ten sposób wizy

tę omawiają, dał królowi Piotrowi sam sposob

ność do nieprzybycia do Budapesztu.

Spisek wojskowy w Kronsztadzie,

(Telegram Ajencyi petersburskiej).

Kronsztad, dn. 26 kwietnia.

18 osób, należących do t. zw. organiza

cyi wojskowej stronnictwa socyalno-rewo

łueyjnego, uwięziono. Dalsze aresztowa

nia w Petersburgu mają nastąpić.

B e r lin . (Tel. pryw.) Z Petersburga do

noszą do Local Anzeigera, iż w Kronsztadzie

wykryto socyalistyczno -rewolucyjny spi

sek wśród wojska i marynarki. Aresztowa

no 18 osób, przeważnie młodych marynarzy i prze

wieziono ich do więzienia wojskowego w P e

tersburgu.

W związku z tem odbyto kilka rew i

zyj w Petersburgu i aresztowano 2

kobiety i 2 mężczyzn.

Francuzi w Marokku.

W ied eń . (Tel. pryw.) Zgodne doniesienia

z rozmaitych centrów europejskich stwierdzają,

że rząd francuski wprawdzie zawiadomił niektó

re gabinety o swojej akcyi w Marokku, że jed

nakże bynajmniej n i e prosił o ich zgodę.

Z tego wynika, że rząd francuski uważa wypra

wę za zgodną z umową w Algeziras i na wła

sną odpowiedzialność się do niej zabiera. Z gło

sów prasy berlińskiej szczególnie widać, źe

komplikacye z tego powodu nie są

wykluczone; co najmniej obawiać się nale

ży, że skoro raz Francuzi zajmą Fez, Niemcy

bezustannie domagać się będą opróżnienia.

B er l in . (Tel. pryw.) Do Voss. Ztg. telegrafują

z Madrytu, że Canalejas oświadczył, iż w y -

stąpienie Francyi w Marokku wyda

je mu się bardzo niebezpieczne. Spra

wa marokkańska jest jedną z najdrażliwszych.

Państwo, któreby tam wywołało hasło »świętej

wojny", wzięłoby na siebie ogromną odpowie

dzialność.

Młodoezesi przed wyborami.

P r a g a . (Tel. pryw.) Młodoczesi, którzy z so

cyalistami narodowymi zawarli co do mandatów

miejskich kompromis, obecnie rozszerzają ten

kompromis w pewnej części także na agraryu*

szów, obowiązując się przy ściślej

szych wyborach popierać agraryu

szów przeciwko socyalistom.

Zwłoki ś. p

. kardynała Ledochowskiego.

Berlin. (B. Wolffa). Nordd. Allg. Ztg. pisze:

Jak się dowiadujemy, poznański kanonik

X. Moszyński, jako wykonawca testamentu

zmarłego kardynała i poprzedniego arcybiskupa

poznańskiego X.Ledóchowskiego wniósłprzez

poznańskie prezydyum prośbę do

króla o p oz wolenie na złożenie zwłok

kardynała Ledochowskiego w kate

drze poznańskiej. PonieważX.Ledóckowski

został ze stanowiska arcybiskupa gnieźnieńsko*

poznańskiego usunięty, na pochowanie go w ka

tedrze poznańskiej potrzeba najwyższego rozpo

rządzenia gabinetowego. O pochowanie serca

kardynała w poznańskiej katedrze wniesiono

w 1902 prośbę, do której król się przychylił.

W 1905 przylaeiele kardynała podjęli kroki, aby

prosić także o zezwolenie królewskiego rządu

na pochowanie ciała kardynała w katedrze po

znańskiej. Miarodajne koła zasadniczo były go

towe zaopiniować tę prośbę korzystnie, jednak

że wykonawcy testamentu zaniedbali wnieść

formalną prośbę. Obecnie wniósł taką prośbę

starszy prezydent Poznania. R ozstr zygnię

cie jeszcze nie nastąpiło.

Król szwedzki w Rzymie.

R z y m . (Aj. Stefan)) Królowie szwedzki i włosk

przypatrywali się wczoraj ćwiczeniom wojsko

wym w różnych koszarach. Królowa matka po

dejinowała parę królewską szwedzką , a wieczo

i«m odbyła się uczta galowa, na której obaj

monarchowie w-ygłosili serdeczne toasty.

Aresztowanie szpiegów.

Lwów. (Tel. pryw.) Słowo Polskie donosi:

Przed kilku dniami odstawiono do sądu karnego

we Lwowie aresztowanych w Okopach J o ś i a

LeibaWeissmanów, oraz Wolfa Stein

berga, oskarżonych o szpiegostwo

na rzecz Rosyi. Śledztwo wykazało, że a

resztowani pozostawali w ścisłych

stosunkach z gubernatorem i żan

darmeryą w Kamieńcu P o d o 1sk im, tak,

że nawet specyalny żandarm w Żwańcu był do

ich dyspozycyi. Trudnili się oni przemycaniem

emigrantów do Rosyi, przyczem zawsze zawia

damiali władze rosyjskie o podejrzanych emi

grantach, a nie mając takich, fabrykowali ich

nawet, rzucając do ich pakunków rewolwery i

broszury rewolucyjne. Wskutek tego wiele o

sób dostało się do więzienia zupeł

nie niewinnie,a niektóre nawet przy

płaciły to śmiercią. Ofiar tych zbrodnia

rzy było bardzo wiele. Śledztwo wykazuje wiele

scen pełnych grozy. Oprócz tego zbrodnia

rze ci trudnili się handlem żywym

towarem. Śledztwo prowadzi sędzia Zgóral

ski.

Strzały do jachtu ,,Hohenzollern1.

Konstantynopol. (Tel. pryw.) lanin donosi,

że według doniesienia z Korfu, grupa Gre

ków dała kilka strzałów do niemie

ckiego cesarskiego jachtu ,,Hohen

zollern", nie wyrządzając żadnej szkody.

(Numer poranny).

KROiem^

Prenumeratą przyjmują: Admini»tr*cy* Czasu w Krakowie 1urzędy pocztowe. Miejscową p re

numeratą kaięg. S. A. Kriyłanowskiego, handle: St. Karlińslriego, trafika w Sukiennicach, Biuro dzień.

Oł. Trafika. We Lwowie ,,Cza»" jeit di nabycia w biurach dzlea. A. 0liztw a kit|e ,

S. Seułewtkiego, K. Buchstaba, na stacyach kolejowych w Tarnowie, Rzetzowie, Jaśle, Nowym Bączi na pareaie

w księgarni kolejowej, tudzież na innych główniejszych stacyach n portyerów kolejowych.

Ceny ogłoszeń: od wiersza petitem za pierwszy raz 20 hal., za każdy następny po 15 hal,: układ tabe

laryczny, cyfrowy, *komplikowany, pierwszy raz 40hal., następny po 15haL Nadesłane i N ekrologia

od miejsca wiersza drukiem petit. 60 hal. za każdy raz. G ło sy publicz no §ci po 2kor.; komunikatyhandlowe

po kronice i po dziale ekonomicznym; komunikatyprywatne, śluby, zaręczyny itp. po 1kor. od miejsca wiersza.

Ogłoszenia i prenumeratę przyjmują: we Lwowie biura dzienników L.Plohna, A. Olszewskiego,

St. Sokołowskiego, K. Buchstaba; w "Jarosławiu Biuro dzienników; w P odgórzu Poturalski; w P r z e

myślu A. Juszyński księgarnia, D.Heszeles; w R zeszowie M. Weintraub; wStanisławowie Jasiel

ski i Sp.; w Tarnowie M. Rockach, O. Haut; w Tarnopolu Komaniewski; w Paryżu wyłącznie

p. W. Raczkowski, 14 Citó de Trevise; w W ied niu Haasensteiu 6 Vogler, R. Mosse (także we wszyst

kich filiach): H. Schalek, M. Dukes, E. Braun, J. Danneberg, Bock A Herzfeld, H. Friedl (tylko pre

numeratę H. Goldschmidt A Comp.); w Frankfurcie n. M. G. L.Daube A Comp., w Pradze cze

skiej Fr. Hovorka. Listy z pieniądzmi i przek azy pieniężne na prenumeratę i ogłoszeuia przyj

muje Administracya Czasu w Krakowie. Reklamacye nieopieczętowane nie podlegają opłacie pocztowej.

Listów nieopłaconych nie przyjmuje się. Rękopisów nadsyłanych nie zwraca się.

eJCP" Za każdą zmianę adresu dopłaca się 40 liai. "35(5

ADRES REDAKCYI: ul. św. Tomasza Nr 32.

— Telefon Nr 50.

Kra ków , czwartek, dn. 27 kwietnia.

Dx iś;

Kalendarzyk kościelny: Anastaz. p., Teofila i Zyty,

Kalendarzyk astronomiczny: Wschód słońca o go

dzinie 4-26, zachód o godzinie 6-49, długość dnia go

dzin 14-23.

_____________

Teatr m iejski: »Mój przyjaciel Tadzio".

Wycieczka techników ze Lwowa o godz. 9 rano.

Posiedzenie Rady miasta Krakowa o godz. 5 po po

łudniu.

Zwiedzanie Muzeum etnograficznego we czwartki,

niedziele i święta od godz. 11 do 1 w południe (ulica

Studencka 7, parter).

W ystaw a »Sztuki* w gmachu Tow. Przyjaciół Sztuk

pięknych.

Dzierżawa teatru miejskiego. Najlicz

niejszy w Radzie miasta klub mieszczański odbył

wczoraj posiedzenie w sprawie dzierżawy teatru m iej

skiego w Krakowie. Zebrania było bardzo ożywione,

wzięli udział prawie wszyscy członkowie kluba. To

czyła się dłuższa dyskusya, w której" dano wyraz u

bolewaniu, źe pewne koła usiłowały z dzierżawy

teatru zrobić sprawę polityczną. W dyskusyi zabierał

także głos prezydent Leo, a członek komisyi tea

tralnej p. Szatkowski udzielał wyjaśnień informacyj

nych w ciągu debaty. O statecznie klub pozostawił

swoim członkom swobodę głosowania w pełnej Radzie

na dzisiejszem posiedzeniu.

Również klub demokratyczny odbył posiedzenie

w sprawie dzierżawy teatru i pozostawił również

sw obodę głosowania swoim członkom.

Lwów (Tel. wł.) Wczoraj wysłano stąd do pre

zydenta Leo i dyrektora Szatkowskiego telegramy o

następującem brzmieniu: »Dowiedziawszy się o wy

niku glosowania komisyi teatralnej w sprawie dzier

żawy teatru miejskiego -

wyniku, w którym J.

W. P . broni praw dramatu polskiego, stawiając za

sługi artysty i reżysera dramatu ponad zasługi śpie

waka opery, ośmielamy się niniejszem złożyć mu za

to serdeczne podziękowanie. Ludwik Heller, Karol

Adwentowicz. Roman Żelazowski, W anda Sie

niaszkowa, Stanisław Hierowski, Władysław

Jaworski, Jan Nowacki, Irena Jrapszo, Anna

Gostyńska, W ładysław Antoniewski, Adolf Wa

lewski, Józef Chmieliński"

Związek niHłzeuski między Drem Kazimie

rzem Morawskim, synsm prof. Uniwersytetu Ja

giellońskiego Dra Kazimierza Morawskiego i ś, p. Heleny

z Wężyków, l-o voto Józefowej Badeniowej, a pan

ną Ireną Mańkowską, córką Aleksandra i Wi

ktoryi z książąt di Cirpegna-Falconieri, zawartym

został -wczoraj przed południem w Krakowie. Błogo

sławieństwa kościelnego w kościele św. Fioryana u

dziełił proboszcz miejscowy X. Dr Kalinowski, w a

systencyi stryja panny młodej, X. Piotra Mańkow

skiego, do niedawna proboszcza w Kamieńcu Podol

skim. Pięknie przybrane presbiteryum zajęli zapro

szeni goście, wśród których widzieliśmy licznych

członków obu łączących się rodzin, oraz hrabstwo

Stanisław ów Tarnowskich z synem, księżnę Eugeniu*

szową Lubomirską, delegata Adama Fedorowicza, X,

Pawlickiego prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, OO.

Bratkowskiego i Tuszowskiego T. J,, O. Orpiszew

skiego Zgrom. Zmartwychwstania P ańskiego, hr. J e

rzego Mycielskiego prof. Uniwersytetu Jagiellońskie

go, oraz przedstawicieli rodzin hr. P laterów, hr.

Brzozowskich, Borowskich, Byszewskich, Michałow

skich, hr. Bnińskicb, Świeykowskich, Tomkowiezów,

Wdłkowickich, hr. Raczyńskich, hr. Morstinów i wiele

innych. Uwagę zwracały tualety pań wykwintne i

pełne smaku. Naw ę kościoła zapełniła doborowa pu

bliczność, złożona przeważnie z przyjaciół i znajomych

państwa młodych.

Po wysłuchaniu mszy św. za nowożeńców, orszak

weselny udał się do Grand hotelu, gdzie rodzice

panny młodej podejmowali zebranych śniadaniem.

Do stołów w salonach I. piętra zasiadło około 60

osób. Pierwszy toast na powodzenie skojarzonej pa

ry wniósł X. Piotr Mańkowski, poczem nastąpiły

toasty na cześć rodzin Mańkowskich i Morawskich,

oraz na cześć duchowieństwa.

Dłuższe przemowy

były wykluczone z powodu pośpiechu, gdyż nowo

żeńcy prosto ze śniadania, odprowadzeni na dworzec

przez najbliżą rodzinę, udali się pociągiem błyska

wicznym w podróż naprzód do Włoch, do rodziny

matki panny młodej, a następnie do Paryża.

Dla młodzieży. Staraniem ruchliwego w y

działu »Towarzystwa kolonij wakacyjnych dla mło

dzieży szkół średnich Krakowa i Podgórza" odbędzie

się w dn. 1 i 2 maja w auli I. szkoły realnej cykl

wykładów ilustrowanych wspaniałemi reprodukcjami

najwybitniejszych malarzy. Znana bow iem światow a

instytucya »Urania", założona w r. 1886, a mająca na

celu popularyzowanie najnowszych zdobyczy nauko

wych w formie popularnych wykładów, wysyła do

Krakowa prof. Jerzego Mi!llera, który w ostatnich

latach jeżdżąc po rozmaitych miastach Austryi zdo

łał urządzić 7000 odczytów, ściągających wiele pu

bliczności. Reprodukcye »Uranii" są naukowo opra

cowane, artystycznie wykonane; demonstrowane o

brazy nie są zwykłymi fotogramami, lecz wspaniale

bolorowanemi dziełami akademickich m alarzy; urzą

dzenie techniczne jest najnowsze, zupełnie niezależne

od jakości światła. »Urania" nie ma nic -wspólnego

z teatrem kinematograficznym. W ykłady odbywają

się z zakresu geografii, przyrody, fizyki, wynalazków,

odkryć najnowszych i t. p. Balast fabuły pornogra

ficznej wykluczony. Z tego też powodu wskazaną

jest rzeczą, aby młodzież szkolna przedewszystkiem

wzięła liczny udział w tych przedstawieniach. Pro

gram szczegółowy z podaniem treści wykładów, go

dziny i cen ogłoszony będzie w dniach najbliższych.

Podczas wykładów wstęp na salę będzie bezwarun

kowo wzbroniony. Odczytania tekstu objaśniającego

podjął się prof. Władysław Koch. Dochód czysty

przeznaczony na kolonię w Porębie Wielkiej i drugą

kolonię mającą być otwartą w tym roku w Jaworzu.

Wycieczka naukowa Związku słuchaczy

inżynieryi c. k. szkoły politechnicznej w e Lwowie

przybyła wczoraj do Krakowa; bierze w niej udzia!

35 uczestników pod przew odnictwem profesorów

Drów: Wątorka, Matakiewicza i Łopuszańskiego. Pro

gram jest następujący: Dzień 27 kwietnia 1911 r.:

9 godz. rano: punkt zborny Rynek, pomnik Mickie

wicza; godz. 9 -lO : zasklepienie starego koryta Ru

dawy w ulicy Retoryka (objaśnia radca budownictwa

inżynier p. Regiec, inż. p. Bielański i inż. Darcwski;

godz. 10 —l l 1/2: trasa i wały nowego koryta Rudawy,

m osty, kolektor prawobrzeżny pod stokiem góry św.

Bronisławy, węzeł uoibertański, syfony wodociągo

wy, kanałowy, komcra burzowa Nr. l, kolektor le

w obrzeżny w ulicy Tadeusza K ościuszki (objaśnia

inż. Regiec); godz. l l 1/g-1 : jazda statkiem na Bielany,

zwiedzanie robót regulaeyi Wis!y (objaśnia inż. Bielań

ski) na statku śniadanie; godz. 1 -3 : zwiedzanie wodocią

gu m iejskiego na Bielanach - hala maaz.yn i pomp,

studnie (objaśnia dyrektor Jaszczurowski i inż. Szcze

pŁński); godz. 3 - 4 jazda statkiem z powrotem pod

kopiec Kościuszki do zbiornika wodociągowego; godz,

4-5 : zwiedzanie zbiornika wodociągowego godz. 5 -6:

puwrót statkiem do Krakowa.

Dnia 28 kwietnia 1911 r.: godz. 7 m. 45: punkt

zborny na peronie głównego dw-orca kolejowego i od

jazd pociągiem na budowę dworca towarowego na

Krowodrzy; godz. 8 -12 : zwiedzania budowy dworca

towarowego — magazynów i t. d. (objaśnia nadin

spektor p. Pellz, inopektor G:osser, inspektor No*o

w jC3) _ śnisdanie; godz. 12 —2: przejazd pociągiem i

zwiedzanie rozszerzenia dworca w Pcdg6izu-Płaszo

wie (objaśni nadinsp. Maywalt, insp. Rappaport, iosp

Biczan i insp, Ksiser); godz. 2 - 4 : kanalizacya Wisty,

prawy brzeg, obiad, lew,y brzeg, budowa kolektorów,

mury ochronne, profil Wisły (objaśni radca budow

nictwa Piekarski i kierownicy poszczególnych losów),

budowa III mostu na Wiśle (objaśni inż. Schneider)

godz. 4 —5: przejście do Dąbia, zwiedzanie budowy

kolektora lewobrzeżnego i jego ujścia do Wisły

(objaśni radca Piekarski); godz. a - 6 : powrót do Kra

kow a.

Daia 29 b. m. wycieczka powróci do Lwowa.

Wieczór kwartetu udla. w słabo wypeł

nionej sali Starego Teatru dał się słyszeć wczoraj

wiedeński kwartet wokalny prof. Udla, znany w Kra

kowie z występów w zmienionym nieco składzie

przed lat kilku. Czwórka ta, ześpio wan;t z sobą

istotnie bardzo dobrze, reprezentuje ten specyalny

rodzaj humoru, który wypełnia ulubione wśród pe w

nej części publiczności niemieckiej lustige, geselli

ge czy Polterabende. Jest to coś jakby śpiewany

numer Pliegende Bldtter. Charakter wykonania jest

we wszystkich akcentach, cieniowaniach i figlach mu

zycznych godnym wykładnikiem tego gatunku w e

sołości.

Strzały na ulicy Lubicz. Wczoraj wieczo*

rum przechodzących ulicą Lubicz obok domu pod

L. 40 przeraził huk strzałów rewolwerowych, danych

parterowego okna tego domu. Ogień i dym wska

zywał, że strzały skierowane były na ulicę. Zauwa

żył to także stojący opodal stójkowy, który w chwilę

później przytrzymał wychodzące z tego mieszkania

rozbawione tow arzystwo m łodych ludzi, a następnie

przyaresztował jednego z nich słuchacza medycyny

Antoniego Cz. Odprowadzonemu na inspekcyę policyi

odebrano rewolwer sześciostrzatowy, z którego dwu

krotnie wystrzelono. Nadto p. Cz. nie micł pozwole

nia na noszenie broci.

Zamach na żonę i zemsta szwagra. Kores

pondent Kurjera Warszawskiego dc,nosi z Ząbko

wic: W e wtorek o godz. 4 po południu, podczas

postoju pociągu osobowego, wychodzącego z War

szawy o godz. 8 zrana, na stacyi Ząbkowice strażnik

oddziała ząbkow ickiego Mikołaj Tołoczinskij w prze

dziale klasy III dwoma wystrzałami z rewolweru

usiłow ał zabić żonę sw oją Helenę, zranił ją ciężko

w ramię, poczem wystrzelił i zranił brata jej, m łod

szego strażnika oddziała będzińskiego, Franciszka

Poniatowskiego w lew ą rękę. Wybiegłszy na platfor

mę stacyjną ranny Poniatowski dopędził potem ucie

kającego szwagra, wystrzelił do niego dwukrotnie

i zranił Tołoczińskiego w biodro. Zajście to w y w o

łało popłoch i panikę pomiędzy podróżnymi w po

ciągu i na stacyi.

Tragedya rodzinna, z Berna telegrafują:

Wczoraj wieczorem robotnik Teodor Krall po sprzecz

ce rodzinnej zabił siekierą żonę i dwoje dzieci.

Sprawcę morda uwięziono.

Proces śpiewaczki przeciw królowi

pruskiemu, z Berlina telegrafują: Tajny rad.a

sprawiedliwości trybunału dla skarg cywilnych prze

ciw członkom domu królew skiego rozpatrywał skar

gę śpiewaczki operowej p. Hesslbl z teatru dworskiego

w Wiesbadenie przeciw królowi pruskiemu jako sze

fow i teatru dworskiego. Śpiewaczka skazana została

sw ego czasu w drodze dyscyplinarnej na grzywnę

10 mk. za to, że poucza* jednego przedstawienia

zachowała się nieodpowiednio wobec kolegów. Obe

cnie śpiewaczka zażądała zwrotu 10 mk, i odszko

dowania za to, że po karze dyscyplinarnej nie otrzy

m ywała ról, co dia niej przedstawiało ujmę. Wyrok

sądu orzekł, że 10 mk. ma być śpiewaczce zwróco

ne, resztę skargi oddalono.

i sprawie budynku c. k. SRiuinaryuni naucz, żeńskiego.

Tyle się już słyszy i czyta o fatalnem po

mieszczeniu żeńskiego seminaryum państwowe

go, źe należałoby się spodziewać bezwłocznego

przystąpienia do budowy nowego gmachu. Jednak

sprawa tak piekąca przew’leka się i zachodzi

poważna obawa, że przed upływem terminu kon

traktu nowy budynek nie stanie. Kontrakt naj

mu budynku przy ulicy Podwale L. 6 kończy

się w sierpniu 1912 r., a zatem za rok i 4 mie

siące. W tym krótkim czasie powinien stanąć

nowy gmach, jeśli c. k. seminaryum żeńskie nie

ma się znaleść na bruku. Budowa już powinna

być w pełnym toku, tymczasem dotąd nie za

padła stanowcza decyzya i plany nie opuściły

jeszcze urzędowego biurka.

Z wiarygodnego źródła dowiaduję się, że no

wy gmach będzie wzniesiony dla c. k. semina

ryum męskiego w sąsiedztwie szkoły przemy

słowej, a c. k. seminaryum żeńskie ma się prze

nieść do budynku, zajmowanego obecnie przez

seminaryum męskie. Jak słychać, seminaryum

żeńskie ma być przeniesione tymczasowo do ru

dery, którą zajmuje szkoła przemysłow’a przy

ulicy Gołębiej. Trudno uwierzyć, aby ten po

mysł można traktować na seryo, bo byłoby to

wprost prowokacyą rodziców naszych uczenie.

Zakład żeński, który caie dziesiątki lat ska

zany był na tak fatalne w:arunki, ma się dostać

z deszczu pod rynnę. Od lat pięciu, tj. od cza

su jak zostały w tym zakładzie wprowadzone

oddziały równorzędne, przez co liczba uczenie

wzrosła o 80, panuje ciasnota taka, że urąga

wszelkim wymogom hygieny szkolnej, Sale

w których mieściło się przedtem 60 uczenie, zo

stały przedzielone ścianą i utworzono dwie kla

sy liczące 80 uczenie. Nie dość, że uczenice du

szą się wprost z braku powietrza w ciasnych

salach i wąskich korytarzach, obecnie przybywa

nowa plaga: wskutek postawienia nowej kamie

nicy od. ulicy Studenckiej, zapanowały w bu

dynku seminaryum ciemności. Po dziś dzień od

4 miesięcy nauka odbywa się przy piekielnym

akompaniamencie kilofów, miotów i zgrzycie pil

ników, który rozlega się z parterowego łoksiu,

przerabianego na sklepy,

Na wytchnienie za rok przeniosą się uczenice

do kazamaty przy ulicy Gołębiej, a kto wie na

jak długo? Nie wspominam już o rażącej nie

właści,wości tego projektu, żeby umieszczać u

czenice dorosłe w budynku będącym w najbliż*

szem sąsiedztwie z trzema ko!legiami uniwersy

t,eckiemi, bo to chyba nie odpowiada względom

pedagogicznym.

Sądzę, że te uwagi nie będą zbyteczne, kiedy

dziś na posiedzeniu Rady miejskiej ma być o

mawiana sprawa pomieszczenia e. k. seminaryum

żeńskiego.

X. Jan Masny

katecheta geminaryum ztnssiego.

Telegramy

,,Czasu.4*

Zmiany w dyplomacyi.

Zofia. (B. kor.) Rząd udzielił agrement na za

mianowanie w miejsce bar. Giskry posłem

hr. Tarnowskiego.

B e r l i n . (Tel. pryw.) Z Petersburga donoszą

do Foss. Ztg: Przy odjeździe b. austro-węgier

skiego ambasadora Berchtolda na dworcu

kolejowym zwróciło uwagę, że hr. Berchtold,

zdaje się przez zapomnienie, nie pożegnał aię

z obecnym tam sekretarzem stanu Meratowem.

,,Schodni cau.

W i e d e ń . (Tel. pryw.) Ogłoszony onegdaj

bilans bierny Towarzystwa »Schodnica" wyw o

łał ten skutek, źe akcye na wczorajszej giełdzie

spadły o 78 koron na sztuce.

Wybory na Bukowinie.

Czerniowce. (B. kor.) Przy wczorajszych wy

bojach ściślejszych do sejmu w niemieckim

okręgu wyborczym Nr 39 padło na burmistrza

Dra Weiselbergera 4738 głosów, na prof.

Dra Ke!lnera 4684 głosów, na radcę dworu

Skedia 4257 głosów. Wybrano więc Weiselber

ge:a i Kellnera.

Sejm węgierski.

Budapeszt. (Węg. B. kor.) Izba po przyjęciu

w trzeciem czytaniu prowizoryum budżetowego,

obradowała dalej nad budżetem rolnictwa.

Neksao8o8**a»

f Julia ze Skrzyńskich Michałowa hr.

Dzieduszycka zakończyła w dnia wczorajszym

żywot doczesny w Krakowie, przeżywszy lat 55. Cór

ka państwa Władysławowstwa Skrzyńskich przyszła

na świat w Zagórzanach, które wówczas były słyn

nsm ogniskiem życia towarzyskiego i obywatelskiego

w zachodniej Galicy:. Poślubiwszy hr. Michała D*ie

duszyckiego, rozpoczynającego wówczas zawód urzę

dniczy, przebywała z nim kolejno w Wiednia, Sam

borze i Krakowie, wszędzie jednając sohie przyjaźń

ludzką i szacunek dla swych niezwykłych zalet umy

siu i serca. W mieście naszem, gdzie mąż jej był

przez lat kilka, naczelnikiem dyrekcyi skarbu, dom

państwa Dzieduszyckich szybko zdobył sympatyę i

cześć ogólną, a w zjednaniu jej niemałą cząstkę

miały inteiigsncya, wykształcenie i cnoty zmarłej.

Po śmierci nieodżałowanego męża śp. Jalia Dziedu

szycka oaiadła we Lwowie, oddana wychowaniu młod

szych synów. Przed kilku tygodniami przybyła do

Krakowa szukając porady lekarskiej w dotkliwych

cierpieniach, nękających ją od dłuższego czasu -

niestety bezskutecznie. Przeczuwając zbliżający się

koniec, zawczasu przygotowała się po chrześciańsku

na śmierć, której oczekiwała z poddaniem się woli

Bożej. Piękna śmierć była zakończeniem życia, które

było jednem pasmem spełnianych obowiązków, wy

rzeczeń, poświęceń i zasług. Ani trosk), których

w życiu jej nie brakło, ani fizyczne cierpienia nie

zdołały ujemnie wpłynąć na wrodzoną słodycz i po

godę usposobienia, w których było też ogromne, wy

robione siłą woli panowanie nad sobą. Mało dbając

o siebie, zawsze myśisła tyiko o drugich. Co prawda,

nie brakło toż i pociech, które znajdowała obficie

w besgranicznem przywiązaniu naprzód męża, a po

tem dzieci.

Śmierć jej osierociła czterech synów i córkę za

mężną.

Pr,:y zwłokach, złożonych tymczasowo w kaplicy

Loretańskiej klasztoru OO. Kapucynów, odprawione

zostaną dziś i jutro msze św. o godzinie 9 rano.

Stamtąd też nastąpi wyprowadzenie zwłok na cmen

tarz krakow’ski w sobotę, dnia 29 b. m,, po nabo

żeństwie żtłobnem, które rozpocznie się o godzinie

10 rano.

Przyjechali de Krakowa:

GRAND HOTEL: Hr. Karol Raczyński ze Z łotego Po

tok*, hr. Ludwik Myclelski z Poznania, Edmund Lityń

ski ze Lwowa, H erbert Waldheim z Berlina, A. Hilde

brand/Z Frankfurtu, Albert Rotter z Fiume, Leon Wolff

z Halle, Emil Dub z Wiednia, P. Gialm z Wiednia, P.

Baier z W iednia.

HOTEL POLLERA: Aleksandrowie Pawliccy z Ostro

wa (Ks. Pozn.), Dr Kazimierz Wilusz z Rzeszowa, Wi

told Wróble.wski z W arszawy, Dr Zdzisław Opolski ze

Lwowa, Marya Dunikowska z Ł ososiny Dolnej, Stani

sława Gortkiewiczowa z Warszawy, Tadeusz Brzeziń

ski z Przerowa. Stanisław Czerniewicz z Warszawy,

Marcin Morgenthau z Londynu, Marya Sławińska z To

łoczyna (8n łoruś), Jerzy Fischer z Wiednia, Józef Na

zarewicz ze Lwowa, X. Kazimierz Nosalewicz z Płi ski

rowa, Marya W att z Warszawy. Emil Scboeppl z Wie

dnia, Artur Tarjan z Budapesztu, Emil Last z Wiednia,

Roman Kuryłowicz ze Lwowa.

HOTEL pod RÓŻĄ: (Pokoje pojedyncze od 1-60 kor.

na dobę. Łazienka, l-estauracya, światło elektryczne.

Salka na I p. na wieczorki, wesaia i t. p. za 20 kor.

Pokoje pojedyncza w czasie zim owym wynajmuje się

miesięcznie, większe 40%, mniejsze 30°/, opustu) -

Mateusz Strzelecki z żoną z Olkusza, Telesfor Górski

z żoną i matką z Dąbrowy Górniczej, Hanna Monow*

ska z Wilna, Otoka:’ Siedek z Pragi, Bronisława Gru

żewska z Olkusza, Janina H olnick*-Szulc z Warszawy,

Adam Remiszewski z Zagórzan (Król. Polsk), Marya

Nowakowa z Przemyśla, Jan Sadowski z Zakopanego,

Władysław Tęczyński z żoną i dziećmi z W arszawy,

Józefa Bielińska z Brzostka, Jadwiga Słowikowska

z Proszowic, Jerzy Żabiński z W adowic, Stefan Za

rzycki z Pilicy, Lazar Charanowicz z żoną ze Strze

m ierzycy, F ryderyk Guczkacki z Lipska, Henryka Fi

szant z Zakopanego, Jerzy Zembrzuski z Warszawy,

Wacław Gabriel z Upicy (Czechy), Henryk Priebe z żo

ną ze Lwowa, Wanda Popław’ska z Paryża.

HOTEL ViCTORIA: (Ul. Zwierzyniecka, przystanek

tramwajowy, pokoje z komf. urz. od 1*20 za dobę):

Bronisław Frankow,ski z Warszawy, Józef Szymanek

z Czernichowa, X. Franciszek Wajda z Rabki, Józef

Sarapata z Zebrzydowic, W ładysław Misiuga ze Stani

sławów:), G wido Kolow rat z Zakopanego, Wilhelm

Thun z Ri:-łej, Zygfrydowie K ornblattowie z Warsza

wy, Zygmunt Stachów ski z Warszawy, Adam Puoanow

ski ze L,wowa.

ProgttoBB. w’iedeńskiej stacyi meteoro!ojęieznej.

Wiedeń. (B. kor.; Prawdopodobny «tan pogody dni*

27 kwietnia: Na zmianę zachmurzenie, burza, trochę

jcieplej, mierne wiatry o kierunku południowym.

,CZAS" wyehedzi i wyjątkiem dni po niedzieli i lwiętach uroczystych dwa razy dzienni*, a mianowtata

o godzinie 6 rano i e godzinie 3 popołudniu.

*uaaowima.

Humer wieczorny 10 hal., ranny 4 hal. \ 1*»*n°i,po«**»*

r,r,^

^.i,

’ wieczorny 12 haL, ranny C bał.

PRENUMERATA WYNOSI:

6713 cały rok na kwartał na 1 miesiąc

W Krakowie w miejscu . . .

..................................

30 koron

7kor.50h.2kor.50hal

Poczt, w państwie Austryaciriem ° T

!!!!!*.

§c koron

Gkor! = Skór =

ŁSf??ass!ftBSffi ::::::i::: SS s SSStJteSK

Do wszystkich państw, należących do związku pocztowego 48 koron

12kor -

’i4kor -

Wpaństwie rosyjskiem (abonament przez urzędy pocztowe) 16rb.20k. 4 rb.’oSk. 1 rb 45 koD

Według urzędowego wykazu pism zagranicznych, raaiących debit w państwie rowic!Com

abonament Czasu przyjmują urzędy pocztowe: w Petersburgu, Warszawie Kilow!e WiłnS’

Moskwie i Odesie. Z innych miast i wsi można

do urzędu pocztowego najbliższego z powyżej wymienionych większych miast

Prenumeratę 1 ogłoszenia przyjmują: w W arszaw ie biuro ogłoszeń Ungra, L. i E. Metz! i Syn

Międzynarodowe Biuro ogłoszeń - w Kijowie księgarnia L. Idzikowskiego - w ,Wilnie biuro

dzienników K. Taubera.

1 z 2 • Strona 1

Mirador - viewer

Czas.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Pobieranie pliku

Pobieranie pliku

Usuwanie komentarza

Wyszukiwanie zaawansowane

Zgłaszanie błędu