Ilustrowany

Mirador - viewer

Ilustrowany Kuryer Codzienny.

Adnotacje

Wyświetlanie 237 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

Cena numeru

w Krakowie:

na prowincji:

Dziś specjalne dodatki: "KURYER LEKARSKI" I "KURYER KOBIECY".

Na!, poczt. opł. rycz.

Wydanie: F

gr.

ILUSTROWANY

PRENUMERATA WYNOSIj

W Krakowie bez odnoszenia zł. J . —

W Krakowie z odnoszeniem zł 7 <50

Na prowincji

zł. 7 .60

Zagranicą ...«. .,

zł. 11 .DO

Listy należy adresować do Redakcji, a ale do

współpracowników.

Założyciel i Naczelny Redaktor Marjan Dąbrowski.

Naczelny Redaktor przyjmuje:

w poniedziałki i soboty od godz i—2 po południa

Tel 150-60 -1 . 150-61 . 150-62. 150-63, l.V) M, f50 «150-6«

Kraków, Wiolopole L. 1 .

Konto tyrowe: Dom bankowy A Holzer — Kraków.

Konto czekowe Nr : I4(1.72S (Warszawa). 400 200 (Kraków1

fiRR71AfV"

Krak

P«ed«nieicie 9. tel. 208 63, 234 65,670-21,696-44 I 696-46. LWÓW, Kopernika 9, tel. admin. i rec

UUUŁiHŁI.

KATOWICE, Marjaeka 1, tel. 6 -53.

BOWNE WOł.YNSKIE. 3 -go Maja 10.

iakcji 49-58 KIELCE, Red. Żytnia 8, tel. 348.

>, tel 221. WILNO, Wileńska 26, teL 14 82 1 466.

tel 167-08 NOWY SĄCZ, Jagiellońska 29. lei. 94

Rok XXII.

Kraków, czwartek 16 kwietnia 1931.

Blate niebezpieczeństwo na Atlantyku.

Nr. 104,

Z Ameryki sygńalizują, że na Atlantyku,

- tp. pąsie Ąeglugi północnych linij okrętowych — pojawiły się ostatnio góry lodowe grożąc wielkiem

niebezpieczeństwem dla okrętów, zwłaszcza w czasie mglistych nocy. Natychmiast po doniesieniu o posuwaniu się gór lodowych — wysłano

w strefę niebezpieczna kilka statków patrolowych, których zadaniem jest ciągle obserwowanie kierunku ruchu gór lodowuch' i nadawanie sy

gnałów ostrzegawczych dla żeglujących statków. Dla zobrazowania niebezpieczeństwa zderzenia się statków z górami lodowmi trzeba zaznaczyć

że tylko jedna dziewiąta część masy lodowej wy stercza nad powierzchnię morza, cała reszta znajduje się pod wodą, stwarzając straszliwe niebez

fieczenstwo zderzenia — wystarczy przypomnieć katastrofę "Titanica" (1913 r.) . Rycina przedstawia jeden z takich groźnych olbrzymów lodo

wych na Atlantyku — na lewo statek strażniczy.

Bolesna operacja Meli uposażeń

w oświetleniu naszych Czytelników i rzeczywistości.

Kraków, 15 kwietnia.

Iłedukcja pensyj urzędniczych, wynosząca

iv przecięciu około 12 proc. uposażeń, wy

;warła ogromne wrażenie w sferach urzędni

czych. Miarą tego są dziesiątki listów, napły

wających do redakcji, oświetlających stano

Wisko sfer urzędniczych w tej sprawie z róż

nych punktów widzenia. Listy te — to prze

ważnie skargi, protesty i żale nad dolą urzęd

niczą, czasem słowa rezygnacji i aprobaty,

wreszcie projekty, przedstawiające próby wyj

ścia z ciężkiej sytuacji budżetowej inną dro

gą, t. j. drogą rozłożenia ciężaru deficytu bu

dżetowego na wszystkie sfery ludności.

Te listy, masowo napływające do redakcji,

feą najlepszem odzwierciadleniem nastrojów i

poglądów szerokich rzesz na sprawę urzędni

czą, dlatego w krótkości głosy te przytoczy

my w ich najcharakterystyczniejszych wyją

tkach — jako punkt wyjścia naszych uwag i

rozważań.

•**

lisrfay «flo redokcji.

"Dlaczego kozłem ofiarnym mają być zaw

sze tylko urzędnicy państwowi — pisze nam

jeden z Czytelników w Sanoku.

—

Gdy

skarbowi państwa powodziło się dobrze, gdy

skarb miał duże nadwyżki, wtedy nie pod

wyższyło się odpowiednio pensyj urzędm

czych — które przecież zasadniczo są jeszcze

na zbyt niskim poziomie. Gdy atoli zjawia się

deficyt, to pierwszą ofiarą padają te własme

niskie uposażenia urzędnicze. Urzędnicy pań

stwowi dlatego, że ich dochody są najłatwiej

dostępne, muszą zawsze ponieść koszta de

presji, niedomagań i błędów gospodarczych".

"Zdajemy sobie sprawę — pisze Czytelnik

nasz z Bydgoszczy — iż redukcja pen

syj była krokiem koniecznym. Lepsza jest re

dukcja pensyj, niż brnięcie dalej w deficycie

budżetowym, niebezpiecznym dla państwa.

Taki deficyt doprowadziłby nasz kraj do in

flacji, która automatycznie obniżyłaby pensje

urzędnicze w znacznie dotkliwszy sposób, spo

wodowałaby ruinę całego kraju.

"Zdajemy sobie również sprawę, że w obec

nej ciężkiej sytuacji trudno byłoby wyciąg

nąć z rolnictwa i przemysłu sumę około

180 milj. zł., potrzebną dla ratowania skarbu.

Niemniej, nie możemy pogodzić się z faktem,

iż zepchnięto cały ciężar deficytu tylko na

barki urzędników państwowych. Urzędnik

państwowy jest dziś tak sproletaryzowany i

tak zbiedzony, iż nie może sam tylko pono

sić wszystkich ofiar. Trzeba było przynajmniej

część tych ofiar rozdzielić

na wszystkie h".

•

"Dlaczego np. chłop, siedzący na 15 ha.

(27—30 morgów) ma być całkowicie wolny od

podatków, podczas gdy średni urzędnik, po

bierający 300 lub 400 zł. miesięcznie, z cze

go połowa idzie na stałe wydatki i zaliczki,

ma być opodatkowany w takiej mierze" —

pisze nam jeden z Czytelników z Sosnow

ca.

"Liczba ludzi, opodatkowanych w Polsce,

jest bardzo mała, wskutek tego cały ciężar

opodatkowania spoczywa na barkach nielicz

nych. Należałoby tę "piramidę opodatkowa

nia", jak ją nazwał kiedyś b. min Michalski,

rozszerzyć w podstawie tak, aby każdy, kto

korzysta ze świadczeń państwa, mógł przy

czynić się do kosztów jego utrzymania".

•

"Słusznie niedawno pisał "I. K. C."

—

sze nam jeden z Czytelników z Krako

wa—iżwPolsce

specjalnie

bity jest stan średni, że pro

letaryzacja tego stanu — a

z nim

miast

—

postępuje

z dnia na dzień, a nikt o niego

nie dba i nie upomina się o jego prawa. I znów

olbrzymie masy stanu średniego, t. j. setki ty

sięcy inteligencji urzędniczej, ulegnąć muszą

proletaryzacji. Nic dobrego z tego wyniknąć

nie może".

•

"Jeden z Czytelników ze Lwowa oburza

się specjalnie na nieszczerość wyjaśnień w tej

sprawie, które redukcję płac uzasadniają po

przednią akcją zniżki cen.

"Tylko nie mówcie nam — czytamy w li

ście — o zniżce cen — bo to najwięcej iry

tuje, gdyż nikt nigdzie tej zniżki nie widzi.

Czy zniżono opłaty kolejowe, pocztowe,

ceny tytoniu, soli, spirytusu i t d.

—

A tymczasem: z drugiej strony rzeźni

cy podwyższyli ceny mięsa, piekarze ceny

chleba i bułek, a przemysłowcy w Łodzi pod—

Każdy

wygra

ARTYSTYCZNY PREZENT

Oprócz tego w drodze lo

sowania nagrody pieniężne

oraz wartościowe dzieła

w wielkim konkursie dla

Czytelników

2526u

Jeszcze tylko 3 tygodnie!

wyższyli ceny swej manufaktury! Jest to

stanowisko zatem nieszczere — a akcji zniż

ki cen nikt poważnie nie bierze. Rozumiemy,

że zniżka pensyj urzędniczych jest koniecz

nością państwową, ale poco to obwijać w ba

wełnę".

•

"Jeden z Czytelników z Poznania kry

tykuje dotychczasową politykę gospodarczą.

Prasa niezależna — powiada — ostrzegała

niejednokrotnie rząd. że nie może na siebie

brać za dużo obowiązków i ciężarów. Na pra

wo i lewo rozdzielało się subwencje i premje.

I przemysłowcy i rolnicy na

wyścigi rzucali się na kasy skarbu państwa

i domagali się ciągle nowych

świadczeń. Same premje zbo

żowe kosztowały skarb pań

stwa około 60 milj. zł.,

a ileż

kosztowały inne premje eks

portowe. A ile kredyty sub

wencyjne,

udzielane

przez

banki państwowe z pieniędzy skan

bowych?

•

Wielu Czytelników pisze o ujemnych sku

tkach redukcji płac.

"Redukcja uposażeń urzędniczych, które w

naszem gospodarstwie narodowem odgrywają

tak wielką rolę, spowoduje dodatkowe trud

ności w przemyśle i handlu. Obrót skurczy

się — a przez to i wpływy podatkowe będą

mniejsze. Tak więc oszczędność rządu nie wy

niesie 180 milj. zł., ale znacznie mniej, bo pa

rędziesiąt miljonów odpadnie ze źródeł po

datkowych — a handel i przemysł stracą co<

najmniej drugie tyl e".

"Niewątpliwie także "redukcja wyrządzi

szkody i samej administracji państwa. Zdol

niejsi będą musieli uciekać z urzędów — mniej

uczciwi poradzą sobie w inny sposób, wszys

cy zaś będą pracować z mniejszą energją i

z rozżaleniem. Urzędnik przez szereg lat pra

cu je, myśli, że doczeka się awansu, że poprą i

wi sobie położenie, aż tu nagle za jednym za

machem widzi się tam, gdzie był przed lały,

Nie szanuje się praw nabytych urzędnika".

0 czcm nic zapomną arzolnlcu

a o cicm winno pom IflaC państwo?

Przedstawiliśmy głosy najbardziej charak , strojów, poglądów i żądań szerokich rzesz u

terystyczne i najbardziej wymowne. Z głosów rzędniczych.

tych możemy sobie wyrobić pełny obraz nar J Głosj te są wjrazemj ii urzędnicy krok rzą.

1 z 18 • Strona 1

Mirador - viewer

Ilustrowany Kuryer Codzienny.

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction