Przegląd

Mirador - viewer

Przegląd Zakopiański :

Adnotacje

Wyświetlanie 91 adnotacji

Dodawanie notatek tylko dla użytkowników zalogowanych

Opcje

Nr. 3 4 (212).

Zakopane, 22. sierpnia 1903 r.

Rok V.

PRZEGLĄD ZAKOPIAŃSKI

Czasopismo poświęcone sprawom miejscowym.

Organ „Związku Przyjaciół Zakopanego*:

Adres Redakcyi: Bronisław Dobek, Przecznica 23.

Adres Administracyi: Dom komis. A. Modlińskiego

na Krupówkach.

Przedpłata wynosi: na r o k bez przesyłki 9 kor.,

z przesyłką 10 kor.; k w a r t a ln ie bez przesyłki

2 .25 kor., z przesyłką 2 .5 0 kor.

Wychodzi

co sobota.

Num erów pojedynozych po 2 0 gr. i dodatków nadzwyozajnyoh po

10 gr. dostać można: w księg. Zwolińskiego, oraz sklepach:

Ciszewskiego, Komendzińskiego i Słowika. W K rakow ie: w biu

rze dzienników i ogłoszeń Hopcasa i Salomonowej; w anty-1

kwarni K. W ojnara Szewska 13, w księgarni Spółki Wyda

wniczej i w księgarni Gebethnera i Sp.

N abożeństw a. W niedziele i święta: a) Prymarya

o godz. 61/2, b) Wotywa 0 godz. 9-tej, c) Suma 0 IO1/2. W dnie

powszednie od 7 do 9 rano. Później 0 ile są obcy księża.

W ystaw y. W szkole zawodowej przemysłu drzewnego,

otwarta od 8 rano do 12-tej. Wejście bezpłatne. — W szkole

koronkarskiej wystawa wyrobów codziennie cały dzień bez

płatnie.

C zytelnie. 1) Klimatyczna czytelnia czasopism, w biu

rze Komisyi klimatycznej, otwarta cały dzień, bezpłatna.

2) Wypożyczalnia w księgarni Zwolińskiego.

3) Czytelnia czasopism i wypożyczalnia książek Stowa

rzyszenia „Czytelnia Zakopiańska", willa Polanka obok Poczty.

Dla członków bezpłatna, dla obcych abonentów za opłatą 3 kor.

miesięcznie. Cały dzień otwarta.

Do zw iedzenia. Muzeum Tatrzańskie im. prof. Chału

bińskiego przy ulicy Chałubińskiego, otwarte od 2-ej do 5-ej,

oprócz niedziel i świąt. Opłata za wejście od osoby 20 ct. —

Kaplica św. Jana (rodziny Gnatowskich) przy kościele parafial

nym, w stylu zakopiańskim, otwarta cały dzień.

P R ZED P O M N IK IE M .

Stanął więc w Zakopanem, u Tatr podnóża,

pomnik — jako w spiż i granit zaklęty wyraz czci,

otaczającej pamięć niezwykłych zasług człowieka.

Społeczeństwo złożyło hołd jednemu ze swych synów,

zapragnęło pamięć o nim przekazać potomności i stwier

dzić widomym znakiem, że zasługi te uznaje, rozumie

i jest za nie wdzięcznem. Tak być powinno. Wszystko

jedno w jakiej formie wyraża się cześć czy wdzięcz

ność, hołd czy uznanie dla zasług, wszystko jedno,

czy to będą fundacye imienia zasłużonych, czy księgi

o nich pisane, czy pomniki dla nich wznoszone, ale

uczucia te wyrażać się powinny, wyrażać się muszą,

jeśli nie są pustym tylko dźwiękiem, lecz źywem

drgnieniem zbiorowej duszy społeczeństwa.

Wiara bez uczynków martwą jest i martwem

jest uczucie niezdolne do przejawów. Miłość, nie bu

dząca pragnień do pracy, do poświęceń dla ukocha

nia, jest nazwą, jest złudzeniem; litość nie śpiesząca

z pomocą cierpiącym, wdzięczność bez chęci wy

wdzięczenia się, to albo słowa tylko, albo uczucia

ale tak nikłe, bezsilne, jak piana znikoma na jędrnej

uczuć fali. Uczucia żywe, silne, tętniące krwią, isto

tne, muszą się wylewać na zewnątrz, muszą się kry

stalizować w widome kształty. Naród nie umiejący

czcić swych bohaterów, nie w yrażający niczem hołdu

dla mężów zasłużonych, albo ich nie posiada, albo

ich zasług nie pojmuje.

Konieczne i potrzebne są te zewnętrzne oznaki

żyjących w duszy społeczeństwa uczuć podniosłych.

Są to bowiem drogowskazy, znaczące kierunek du

chowego rozwoju, wskazujące cel dążeń.

Wśród zasług Tytusa Chałubińskiego są takie,

które z chwilą, gdy zrozumiane zostały, musiały zbu

dzić cześć wielką, silne pragnienie wyrażenia jej,

utrwalenia pamięci o tej niezwykłej duszy.

Jako uczony, jako genialny lekarz, Chałubiński

ma już trwałe pomniki, które sam sobie dźwignął

pracą swoją, swemi dziełami. Te jednak zasługi uznać

i uczcić mogą tylko uczeni, a wyraz ich czci będzie

hołdem dla wielkiego umysłu.

Ale w niepospolitym tym człowieku biło i wiel

kie serce. I przed Chałubińskim byli ludzie, którzy

znali Tatry, badali i kochali, dopiero jednak jego na

woływania zwróciły uwagę społeczeństwa polskiego

na tę czarowną krainę, bo on najlepiej wyczuł, jakim

skarbem dla ciała i ducha jest ten martwy świat

dzikich turni, bo w nawoływaniach jego brzmiała

nuta wielkiego umiłowania i ziemi swojej i swego

ludu, bo budziła je troska o ludu tego dobro.

I dlatego śmiało można powiedzieć, źe Chału

biński odkrył nam Tatry, bo on nas je kochać nau

1 z 12 • Strona 1

Mirador - viewer

Przegląd Zakopiański :

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Mirador - viewer

Opis

Struktura

Podobne

Błąd 404 - MBC

trans "Nie znaleziono strony" %}

Download file

Download file

Deleting a comment

Advanced search

Suggest correction